Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

hejka kobitki, lenka ja to bym zwariowala na twoim miejscu jakby mi gin powiedzial tak malo:O:O spac bym nie mogla, mam nadzieje ze to cos ci zniknie i nie zaszkodzi, no chyba ze to dzidzia to niech tam sobie siedzi te 9 miechow:D u nas przytulanko, bylo mikolajkowe, dzis bedzie czwartkowe a ogolnie to wszytskie sa szczegolne-swiateczne dziewczyny i ja jestem ogromny lasuch na slodycze, pochlaniam kilogramy, dzien bez czekoladki to dzien stracony...udalo mi sie ograniczyc kawe z 5 do 1-2 dziennie ale z slodkosciami wygrac jakos nie moge... jutro rano ide do lekarza, bede musiala sie troche poprodukowac i powyjasniac o co mi dokladnie biega, mam nadzieje ze trafi mi sie jakis ok. dobra moje drogie koncze bo tu juz daawno ciuchutko, wszystkie spia! i ja ide do wyrka, choc nie jeszcze spac;););) buziole

Witajcie kobietki, Jestem w pracy i tak sobie troszkę nadrobiłam zaległości.. Myszko pytasz o mój przypadek, czy brałam tabletki itd.. Mój przypadek jak sądzę nie jest łatwy, należę do tych kobiet które nie miesiączkują.. tylko po Luteinie,duphastonie lub tabletkach antykoncepcyjnych dostaję @.. Te ostatnie brałam tylko raz tzn przez jeden cykl i to wlaśnie dlatego że zalecił mi je Profesorek to był Mercilon.. Także przyczyny niepłodności nie upatruję w jakiejś blokadzie \"po tabletkach\".. Mam zdiagnozowane PCO zespół policystycznych jajników, mam niestety hirsutizm (jeden z objawów PCO).. brak owulacji a przez to niski progesteron.. i chyba proporcja LH do LSH jest nieprawiłowa.. Prolaktyna raczej w normie choć kiedyś podawano mi Bromek.. Byłam stymulowana CLO.. nie zadziałało.. a teraz Gonalem (zastrzyki podskórne z LSH) powodujące owulację.. po ostatniej stymulacji dodatkowo miałam inseminację.. i niestety nie zaszłam w ciążę. Teraz ta tobriel.. znów porażka.. No ale nie można sie poddawać.. Powolutku, powolutku i do celu. Cóz nie wiem czy moooże przez jakieś zapalenie nie porobiły mi się zrosty.. nie miałam HSG ani laparoskopii.. ale nie ma sięco śpieszyć.. Profesorek powiedział że musimy wykluczyć inne przyczyny mojej niepłodności dopiero przeprowadzimy tamte badania. Ja napewno sama się też przyczyniłam do takiego stanu rzeczy. Mając ok. 19 lat schudłam w przeciągu 1,5 miesiaca.. nie pamiętam dokładnie , jakieś 7-8 kg.. i przy wzroście 165 ważylam 48-9 .. byłam zestresowana.. miałam sporo przejść.. po roku braku @ dopiero poszłam do lekarz i to była moja pierwsza wizyta.. Potem tułaczka po lekarzach dopiero się zaczęła.. z przerwami do tego roku leczyłam się w moim mieście.. od maja jestem pod opieka Profesorka .. Myśle że to jest moja szansa. Mam nadzieję że Twój przypadek nie jest tak popaprany jak mój.. i wszystko sprawniej pójdzie. Ściskam Was moje Kochane silne kobietki. Ps.Nawet nie specjalnie przejęta jestem.. nie ma się co rozczulać nad sobą. Na szczęście nie miałam rzadnego poronienia..bo to jest dobiero straszne.. Wiem że powninnam się liczyć i z taką sytuacją, ale narazie o tym nie myslę. Mój A. cóż powinnam go przebadać.. z drugiej strony jakoś nie mam ochoty go cisnąć, bo się nie garnie do tego.. Zdajemy sobie sprawę że to że ma syna nie znaczy, że jest ok. i że nasienie może ma teraz słabsze niż 12 lat temu.. ech.. nic na silę. powololi powoli.. i spontanicznie.. Profesorek ma rację.. Inaczej nie da rady.

Aha.. ranek miałam cudowny...:-) Lubicie zaczynać dzień od delikatnego miziu miziu.. hi..hi.. ;-) ? Ja uwielbiam... Tylko potem chciałoby sie jeszcze poprzytulać, a tu trzeba biegać po domu żeby nie spóźnić sie do pracy.. :-)

Witajcie dziewczyny!! pomyłam juz okna w domku:-) dzisiaj tak sobie rozmyslalam,ze nie nalezy sie poddawac!!musimy byc zdeterminowane i wierzyc w powodzenie-wiara czyni cuda!! czy nastapi to za rok czy za dwa,ale napewno kazda z nas zajdzie w upragniona ciaze|! jestem z natury bardzo niecierpliwa,wiec czas na nauke..

co u was dziewczynki ?? jak samopoczucie?! caluje wszystkie - zajrze pozniej .

do lenki 27...znajoma zaszla po 4 inseminacji...a po 2 zrobil jej sie torbiel -badz dobrej mysli !!!

Akasiu :-) echh... to cudownie, że się jej udało.. Będę cierpliwa.. Dziękuję Ci za te słowa. Buzialki

czesć. Wróciłam właśnie od gina i nie mam dobrych wiadomosci:( powiedział, ze ze mną jest wszystko w porządku skoro miałam w tamtym miesiacu owulację i zebym od przyszłego brała duphaston ale po owulacji, więc kupiłam sobie testy owulacyjne. Niestety co do mojego męża to nie mam dobrych wiadomosci. Ilość plemników jest dobra ale jakość niestety nie!Ruchliwość jest zła, szcególnie to, ze po 24 godzinach nie ma jej wcale, a czasem droga do jajeczka zajmuje właśnie tyle czasu, więc niestety:( Kazał narazie brać mężowi wit A+E, kupiłam mu jescze żeń- szenia. gin przepisał mu też antybiotyk o nazwie Sumamed na jakieś bakterie, które wyszły. Kazał za miesiac powtórzyć badanie a jeśli nic się nie zmieni isć do poradni endrologicznej, no i przedewszytskim nie palić! Ale mój mąż nie chce rzucić:( Ale mam doła:(

hejki dziewczynki ... wróciłam do domku ... ale jutro pracuje takze nie ciesze się jeszcze nadchodzacym wekendem ! wiecie co zastanawiam się jak to jest - moze któras z Was miała podobne objawy ?? otórz dzis jest moj 22 dc ... powinnam byc po owu bo juz mialam płodny sluz - ale w ym miesiącu bylo go znacznie mniej i nie robiłam sobie testów Lh takze nie wiem czy pik Lh wystapił ... teraz czekam na @ i mam klasyczny zespół napiecia przed miesiączkowego - bolace piersi ... lekkie bóle brzucha - dziś rano mnie zamdliło - bardzo mocno - od wczoraj jednak mam coś jakby wygladające na plodny śluz ... ciągnące się glutkowate wydzieliny ... jestem zkołowana - nigdy tak nie miałam ...

witaj Trinity, a moze tym razem się udało...dlatego takie objawy

hejki martyn-iu ... mój maz tez brał ten antybiotyk ... i ja też :( to nie dobrze ze nie chce żucic palenia - niech może ograniczy trochę ? to właśnie osłabia plemniczki ... i pogarsza ich zywotnosc - ja sie ciesze że mój miniek nie pali ... Martyniu ... kup moze cały zestaw witamin ... takich jak Androvit lub Safalzin ... do tego wit E - musi ja brac 3 razy dziennie ... wit. C tez by się przydała bo ona nie pozwala by plemniczki się sklejały ... zobaczysz wszystko sie unormuje - ja cały czas myslę to to przejsciowe ... moj niuniek mial dzis oddac chopakow do badania ale przełorzyli mu to na wtorek ;( - jest nie pocieszony bo to dodatkowe 3 dni postu a juz wczoraj tak się do mnie przytulał ...obiecalam mu dziś mizianko ale bedzie musiał poczekać ... :(

nie wiem ale to chyba cos się znowu merda ...bo nie wierze bym nam się tym razem udalo wogole nie obserowalam czy mam owu ... i nawet nie wiem czy kochaliśmy sie wtedy kiedy trzeba ... poza tym te napiecie przed miesiączkowe ..cycuchy mnie bola tak jak miesiąc temu :(

dziękuję Trinity za słowa otuchy kupię mu Safalzin ale jak skonczy jesć tego żeń szenia, zeby nie było za dużo. Wit A+E bedzie brał 3 x dziennie po 2 kapsułki. Może spróbuje go namówić żeby trochę ograniczył to palenie. Też mam nadzieje, ze się unormuje. Pocieszam się tym, ze nie jest tragicznie,. że jeśli się podleczy będzie dobrze, ze inni niestety mają gorzej:(, że u nas może i BĘDZIE dobrze! poza tym to trzymam kciuki Trinity może tym razem się udało:)

tym razem wogole się nie nakrecam ... i czekam cierpliwie na @ która ma przyjśc ok 12-16 ...ide zrobic obiadek ..spadam zajrzę wieczorkiem ....

ok do słyszenia wieczorkiem ja tez zaraz bede uciekać

DZiewczyny jestem zalamana. Bylam wczoraj u ginekologa, i okazalo sie ze po dwoch pozytywnych testach nie ma ciazy.MAlo tego dostalam niby @ w poniedzialek wieczorem.Bylo to pare skrzepow i toszke bunatnych uplawow i myslalam ze na drugi dzien przerodzi sie to w nrmalny @.DZiesiaj piatek a @ jak nie bylo tak nie ma. Teraz nie wim czy po takim czyms mam szanse zajsc w nastepnym cyklu. Ciagle sie pocieszalam ze jak nie udalo mi sie teraz to mam szanse za miesiac, ale czyw takiej sytuacji mam? Ginekolog zlecil badanie hormaonow i powiedzial ze mam przyjsc w 13-14 dniu po normalnym @. CZy Wam sie cos takiego przydarzylo, co to moze byc, oczywiscie nie licze ,ze jestem w ciazy ale siemartwie czy mam szanse w niz zajsc jak okresu parwie nie ma.Tez mam 30 lat i jeszcze nie jestem mama a czas ucieka

Cześć leu ja nie wiem ale może on jeszcze nie może dokładnie tego stwierdzić. Moja koleżana była w podobnej sytuacji, wiesz nie chcę robić ci nadzieji ale u niej po pozytywnym twście ginio powiedzial że nie a po prau dniach okazało się że tak. może za szybko do niego poszlaś

leo ... sysia ma racje ... ja tez nie chce Ci robic nadzieji ale tak maleńka ciaza jak 2-3 tyg. jest przez ginów prawie nie do stwierdzenia ... poczekaj ... a najlepiej idz na test hcg z krwi - to mozliwe ze potwierdzi Twoja ciąże lub ..jej brak :( nie wiem jak to jest z samoistnym poronieniem czy u kobiety wszystko wraca do porzadku dziennego w następnym cyklu ... ja tez mam za pol roku 30- lat - z mezem próbujemy miec dzidzię od wrzesnia 2005 - jak na razie bez pozytywnych rezultatów :( ja tez sie martwie bo chcialabym zostac niedługo mamą - a zegar biologiczny tyka - poza tym chce urodzic zdrowego dzidziusia ! rozumiem Cie doskonale!

trinity nie chce cie nakrecac ale ten sluz to typowy objaw....ciazy:D:D:D:D:D poczytaj na dziecko tak, o tym pisaly wlasnie jak sie okazalo mamusie! a to moze wlasnie dzieki temu ze nie obserwowalas cyklu, wyluzowalas;) 3 mam mocno kciuki;) wpadne pozniej buziole dla wszystkich!

justysiu nie wierze ... czuje sie fatalnie ... przespalam właśnie 1,5 bo padłam jak mucha ..ale to pewnie gardło - bolalo mnie od rana - czuje ze mam goraczkę ... poparze sobie ..na ten top ... ale moje objawy napiecia przedmiesiaczkowego sa podobne do tego w zeszłym cyklu - piersi mnie bola i pobolewa mnie brzuch na @ ... justysiu jak wykraczesz to Cie ozłocę :)

nawet gdybym chciala poczytac cos z tego topu ... to jest tego 115 stron - Justysiu wiesz na ktorej one to pisały ????

Martyniu...wiesz, mój mąz też nie chciał rzucić palenia...do tego musi sam dojrzeć, mój sam do tego doszedł, jak prosiłam to nic z tego nie było. Na nic tłumaczenia itp...to samo musi przyjśc!!A co do ruchliwości plemników...nie chce Cię starszyć...ale mojego męza wujek...ma ten sam proble..i nie mają dzieci, lekarz leczył go bardzo długo...a na koniec powiedział, ze pozostaje tylko in vitro!! to nie jest reguła...ale zadbajcie o dobrego lekarza!!!!Ja trzymam za WAs kciuki!!I wiesz..jak tak czytam Twoje wypowiedzi..to myślę, że wspaniale bym na,m się rozmawiału w realu...jesteś mi najbliższa z wszystkich tu dziewczyn:) jakoś tak to czuję:) Trinity..oby się udało:) POzdrowienia dla Pazi, Lenki, Sysi..itp

ja nie palę.

Plemnik..ty to wytrwały jesteś:) słuchaj..a może daj na necie ogłoszenie..bo widzisz tu na forum, każda z nas ma swego ukochanego z którym pragnie mieć dziecko....inny rodzaj zapodnienia nie wchodzi w rachubę. Tak więc daruje sobie...ale pozdrawiam Cię cieplutko

widzę, że nikogo nie ma...pewnie pracujecie:) nad dzidzią...ech..ja niestety nie mogę przez te @!! i wogóle jestem smutna...zrobiłam porządki przedświąteczne...i mam jutro dzień dla siebie:) całuski i słodkich snów..

dzień dobry kochaniutkie:)

dzien dobry! pewnie ze wykracze! kochaniutka i to nam wszystkim! a spanko droga trynity to tez objaw:D:D:D:D i nie koniecznie choroby:D:D:D nie wiem na ktorej str to tam napisaly ale na bank tak bylo a i o spanku tez, a moja kumpela to w ciazy w pierszym trymestrze kladla sie w ciagu dnia na 2h bo nie dawala inaczej rady! a wiec uwaga uwaga justyna kracze, kracze dla wszystkich! dla siebie tez:P:P:P:P z dziecko tak dziewczyny wysylaly mi i innym staraczkom ciazowe wiruski:D:D:D:D to podziele sie i z wami: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx no mam nadzieje ze kazda zlapala, dobra wiadomosc to moja temp poszla w gore, dzis 16 dc i przytulanko mi sie szykuje baaajeczne, ale i tak mam nadzieje ze mikolaj juz cos tam wykrakal:D:D:D dobra spadam sprzatac, gotowac itd. pozdrawiam

hejki kochaniutkie ... ja dziś pracuje ... siedze własnie w pracy i myslę o wyjsciu :) o 12.30przyjeżdza po mnie mój miniek ... jestem zdechła - to chyba angina :( od samego rana czuje ze mam goraczke ! a gardło tak mnie szczypie i boli ze mam głos jakby zza grobu :) wiecie czuje się ostatnio jakas naznaczona takze nie wierze żeby Pan Bóczek obdarowal mnie teraz dzidziusiem ... tak czuje :) mysle ze musze poczekac jeszcze trochę ...

ale pomimo to lapie Justi te ciazowe wiruski - czuje juz ich podmuch na moich policzkach :)

no i tak 3maj!:D:D:D:D:D wszystkie bedziemy mamusiami i juz! a co do tego sluzu, sennosci itd...no kochana, nie nakrecam ale dalej kracze! pozdrawiam lece do mojej balaganiarskiej kuchni:O:O:O:O nie nawidze zmywac garow! moge caly dzien i noc gotowac ale zmywanie wywoluje u mnie pewna reakcje typowo ciazowa:D:D:D narazie