Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Hej coś sie strona zwiesiła nie można wejsc na 211 a jak wkońcu wezłam to powtórka 210 :/ Co do badan to robiłam też cukier A krzepliwośctez robiłam poniewaz mam zabrac wyniki na jak będe szła na badanie Histeroskopi - jak wyczytałam z informacji to nie mam miec wpuszczanego płyny tylko bede miec wprowadzana mikroskop. cyfrówke i bedą oglądac moja macice i jajniki od wewnątrz -To badanie moze wykazac czy nie mam zrostów albo czy nie mam polipów ,które mogłyby powodowac niedrożnośc jajowodów .Wymiki maja byc od razu. i mam miec znieczulenie miejscowe. Tyle na razie się dowiedziałam :( Ale to dopiero jak dostane @ mam się zgósic i zapisac na badanko bo można je wykon do ok 14dc Wiec mam jeszcz kilka dobrych dni na myslenice Papa pozdrwiam wszystkich

Hej coś sie strona zwiesiła nie można wejsc na 211 a jak wkońcu wezłam to powtórka 210 :/ Co do badan to robiłam też cukier A krzepliwośctez robiłam poniewaz mam zabrac wyniki na jak będe szła na badanie Histeroskopi - jak wyczytałam z informacji to nie mam miec wpuszczanego płyny tylko bede miec wprowadzana mikroskop. cyfrówke i bedą oglądac moja macice i jajniki od wewnątrz -To badanie moze wykazac czy nie mam zrostów albo czy nie mam polipów ,które mogłyby powodowac niedrożnośc jajowodów .Wymiki maja byc od razu. i mam miec znieczulenie miejscowe. Tyle na razie się dowiedziałam :( Ale to dopiero jak dostane @ mam się zgósic i zapisac na badanko bo można je wykon do ok 14dc Wiec mam jeszcz kilka dobrych dni na myslenice Papa pozdrwiam wszystkich

Hej coś sie strona zwiesiła nie można wejsc na 211 a jak wkońcu wezłam to powtórka 210 :/ Co do badan to robiłam też cukier A krzepliwośctez robiłam poniewaz mam zabrac wyniki na jak będe szła na badanie Histeroskopi - jak wyczytałam z informacji to nie mam miec wpuszczanego płyny tylko bede miec wprowadzana mikroskop. cyfrówke i bedą oglądac moja macice i jajniki od wewnątrz -To badanie moze wykazac czy nie mam zrostów albo czy nie mam polipów ,które mogłyby powodowac niedrożnośc jajowodów .Wymiki maja byc od razu. i mam miec znieczulenie miejscowe. Tyle na razie się dowiedziałam :( Ale to dopiero jak dostane @ mam się zgósic i zapisac na badanko bo można je wykon do ok 14dc Wiec mam jeszcz kilka dobrych dni na myslenice Papa pozdrwiam wszystkich

Hej coś sie strona zwiesiła nie można wejsc na 211 a jak wkońcu wezłam to powtórka 210 :/ Co do badan to robiłam też cukier A krzepliwośctez robiłam poniewaz mam zabrac wyniki na jak będe szła na badanie Histeroskopi - jak wyczytałam z informacji to nie mam miec wpuszczanego płyny tylko bede miec wprowadzana mikroskop. cyfrówke i bedą oglądac moja macice i jajniki od wewnątrz -To badanie moze wykazac czy nie mam zrostów albo czy nie mam polipów ,które mogłyby powodowac niedrożnośc jajowodów .Wymiki maja byc od razu. i mam miec znieczulenie miejscowe. Tyle na razie się dowiedziałam :( Ale to dopiero jak dostane @ mam się zgósic i zapisac na badanko bo można je wykon do ok 14dc Wiec mam jeszcz kilka dobrych dni na myslenice Papa pozdrwiam wszystkich

ojej, coś sie podziało z serwerem, Elizo nasze wpisy zajmą 211 stronkę :)

witajcie ! Mam pytanie... @ przychodzi średnio co 26-28 dni (dokładnie- jednego miesiąca 26 a drugiego- 28) ale... zawsze, odkąd pamiętam jest dość skąpy i krótki- 3 dzień i właściwie tylko plamienia... czy w związku z tym owulacja jest w innym terminie niż około 14 dc? Nie mierzę temp bo mam nieregularny tryb wstawania, śluź- no jest i to ładnych kilka dni... pzdr

A ja się łudziłam, że się dziewczyny w końcu rozpisały i mam tyle czytania...Też nie mogłam wejść tu . Inne topiki bez problemu, więc cos z tymi stronkami się podziało. U mnie bez zmian, wiec szybciutko życzę wam dobrej nocy i do popisaniaa. :) Paula, ja tez miałam szóstą rocznicę ślubu całkiem niedawno, bo w styczniu. :) Ale nie dostałam takiego prezentu....Ale może jeszcze dostanę,chociaz na siódmą, szcześliwą.:)

Smutna lala, ekspertem nie jestem. Ale wydaje się, że owulacje powinnas mieć w rejonie 13-14 d.c. Chyba wszystko normalnie. A @ trzydniowe to tez normalne. A czemu pytasz, coś cię niepokoi?

nocne Polek przemyślenia ;) bo zawsze bierze się pod uwagę długość cyklu- odległość między jedną @ a drugą... a nigdy nie czas ich trwania... znam laski (biedaczki) które @ mają i 10 dni czy cyklach 28- u nich owu jest koło 14 dnia? lubie sobie czasem szare komóry uaktywniać ;)

Niestety tak. Długość cyklu oblicza sie od pierwszego dnia miesiączki do pierwszego dnia następnej. A owulacja występuje ok. 14 dni ( w dużym przybliżeniu) przed miesiączką. Więc jesli ktoś ma idealne 28 dniowe cykle, to owulację ma ok. 14 d.c. Chyba, że ma problemy z fazą lutealna,czyli zamisat 14 dni , ma 11 to owulację ma później. Trochę skomplikowanie to tłumaczę. Sorki.

Hej wszystkim Strasznie przepraszam za te kopie tekstu -nawet nie wiedziałam ze za tyle razy poszło poniewaz całyczas sie zawieszało -Mam nadzieje ze wybaczycie -fakt mozna dostac kręcka czytając jedno i to samo -ale dzisiaj juz będzie OK? Miłego dzionka Co do temperatury to jak sie zbliza okres to tepm.sie podnosi? Bo ja mam dzis 31dc a temp od 9 dni wacha sie 36,8-37,1 C -a Natomiast w dniach kiedy lekarz mówił ze jajeczko moze pęknąc 18dc to miałam b.niska36,4 -to co brak owu (: Ja nie wiem ale może nasza kochana specjalistka Surfitka pomoze :) PS Surfitka zobaczysz ze dzidzi przyjdzie w odpowiedniej porze i moze nie na jakies rocznice ale między nimi zeby był kolejny termin na obchodzenie tej konkretnej chwili Papa

Witam was kochane. byłam wczoraj u gina ale niemiałam kiedy do was skrobnąć. niedowiedziałam sie nic ciekawego. nawet nie kazała sie rozbierać.popatrzyła tylko na wynik prolaktyny, nmoczu, na moje wykresy, na wynik męża i powiedziała, że jak dla niej to przyczyna jest w tych nieregularnych stosunkach i w moich nerwach. powiedziała że jak przez rok regularnego starania nic niewyjdzie to wtedy zrobimy drożno0ść. ale w moim przypadku nie ma co liczyć na regular więc chyba ją porzuce, bo wydaje mi sie że chyba nie jest odpowiednia, co wy o tym myślicie?

niepokalane poczęcie nastąpiło 2000 lat temu. I w ciągu tych 2000 lat żeby zajść w ciąże trzeba REGULARNIE UPRAWIAĆ SEKS. Ciąża nie zalezy od ginekologa. Uświadom to sobie wreszcie. Robisz raban na całą kafe, że nie jesteś zdolna do zapłodnienia, tylko to diaska kto cię ma cie zapłodnić, jak mąż okazjonalnie jest w domu??? Pojedź do niego na dłużej, choćby na miesiąc, regularnie co drugi dzień współżyj i dopiero wtedy powiedz - jestem niepłodna. Zachowujesz się jak dziecko. Ile ty właściwe masz latek????

tez mam ten problem ale ja sie staram od pol roku i nic i nic az wreszcie test pokazal pozytyw ucieszylam sie bardzo razem z chlopakiem i co wczoraj niestety poronilam nazywa sie to przedwczesne poronienie ktore wystepoje u wielu dziewczyn do 7 tyg ciazyi nawet nie wiedza o tym poniewaz duze czesi wyplywaja razem z okresem i tak ja mialam i jestem zalamana:(

Kochane kobietki Nikt tu nie robi rabanu na całe kafe... to po pierwsze.. Po drugie tak to już często jest, że jak się czegoś bardzo chce to się nie udaje. A to forum Paziaczek założyła właśnie po to, byśmy mogły sobie ponarzekać w tych naszych bezowocnych staraniach o dzidzię. Możliwe, że masz Kochana rację, że jeśli byliby razem nonstop to szybciej doczekaliby się potomka. Ale nie pisz tak więcej, że ktoś robi tu raban, bo mnie np. to uraziło... i następnym razem 3 razy się zastanowię zanim napiszę cokolwiek na forum... a nie o to Nam wszystkim przecież chodzi.. Najbardziej bezzasadne negatywne myślenie w tych sprawach znajdzie przynajmniej u mnie pocieszenie, bo dla Nas to jest problem i pewnie dlatego tak dobrze się rozumiemy. Pozdrawiam serdecznie i apeluję o więcej zrozumienia.

Kamilko... współczuję bardzo. Jednak faktycznie musimy być silne, bo samoimstne poronienia w pierwszych tyg. ciąży zdarzają się dość często.. Pamiętaj, że nie jesteś z tym sama..

dzien dobry wszystkim :-) :-) u nas jest dzisiaj gorąco !!!! przez tą pogodę fatalnie się czuje :( na 15 idę do gina - po drodze odbiore wyniki.odezwe sie do was pozniej kochaniutkie!!! p.s podzielam zdanie lenki !!

To ja pisałam do Kukusi. I tylko do niej. Jakkbys od początku przeczytała WSZYSTKIE jej wypowiedzi, to podzieliłabyc moje zdanie na ten temat. Niestety Kukusia robi raban w przeciwieństwie do Ciebie, do Pazi i inych stałych bywalczyń. Co innego jest opisać o swoich problemach, szukac pomocy a co innego narzekać po kilku okazjonalnych, nieudanych próbach... Co innego jest leczyc się długo, tak jak Ty i nie załamywać rąk, a co innego niemalże krzyczeć, rozpaczać i prawie podejmować (przynajmniej w słwoach) próby samobójcze czy wpadać w depresję po KILKU SPORADYCZNYCH, nie zawsze wypadających w dni płodne - spotkaniach z mężem. Poczytaj jej wypowiedzi od początku, to przyznasz mi rację.

i jesli moja wypowiedź skierowania do Kukusia cię uraziła - to przepraszam.

cytuje ostatnie słowa Kukusi: "popatrzyła tylko na wynik prolaktyny, nmoczu, na moje wykresy, na wynik męża i powiedziała, że jak dla niej to przyczyna jest w tych nieregularnych stosunkach i w moich nerwach. powiedziała że jak przez rok regularnego starania nic niewyjdzie to wtedy zrobimy drożno0ść. ale w moim przypadku nie ma co liczyć na regular więc chyba ją porzuce, bo wydaje mi sie że chyba nie jest odpowiednia, co wy o tym myślicie?" Czy uważasz, że porzucanie lekarza tylko dlatego, że mówi prawdę, która nam nie pasuje - jest wystarczającym powodem??? Ona mówi, że lekarz jej nie odpiwada, bo nakazuje regularne wsółżycie. Inny za to powie: Kukusiu, współżyj z mężem od czasu do czasu nieregularnie i napewno zajdziesz zaraz. Taki będzie odpowiedni??? To ta jej wypowiedź mnie najbardziej ruszyła... i jeszcze inne poprzednie. Po prostu dla mnie ona zachowuje się jak rozkapryszona nastolatka, której nie udało się miec tego, czego zapragnęła. Wy przynajmniej jesteśc ie dojrzałe... i rozsądne...

Matko,co sie tak wszyscy tej kukuśki czepiają?! Jeżeli irytują cie wypowiedzi Kukuśki to zachowaj to dla siebie prosze.Jest tu grono dziewczyn,które od dawna czytają to co Kukuska pisze i żadna jakoś sie nie irytuje tylko próbuje wytłumaczyć,pocieszyć... Bez sensu w ogóle.

Wiesz co pomarańczko, podejrzewam że to ty już kiedyś sie mnie uczepiłaś i próbujesz sie dalej trzymać!!! daj sobie na luz, wtrącasz sie w czyjąś rozmówke a nawet cie nikt o to nieprosił, więc daruj sobie więcej wypowiedzi na mój temat bo to zbyteczne, nikt cie o to nie prosi wręcz przeciwnie!! Dziewczynki co do mojej poprzedniej wypowiedzi którą szanowna pani pomarańczka skopiowała, to może ją źle ujełam , ale to tylko dlatego że niemam czasu na pisanie teraz. zapomniałam dodać że powiedziałam jej o tym że niewiem co z tą moją owulacją bo na testach wyszło że niemam. a ona mi powiedziała żeby nie robić żadnych testów owulacyjnych bo to jest głupota i zbędne wydawanie kasy bo one bardzo często sie mylą i możliwe że miałam owulacje ale test sie pomylił. myślałam że mogłaby zerknąć na monitoringuy czy nie ma jakichś śladów po owulacji albo co sie stało z tym jajeczkiem które było, a ona nic. Pomarańczko jeśli chodzi o to ile mam lat to 15!! a materacem to ty nie jesteś i skąd niby masz wiedzieć kiedy i ile razy staram sie o dziecko. już ci kiedyś napisałam, to mnie potem przepraszałaś wiec nie zmuszaj kolejny raz do takiej sytuacji. jestem jaka jestem i napewno dla ciebie sie nie zmienie.jak ci nie pasuje to tu niezaglądaj.!!!!!!!! Uciekam kochanie do mojego kochanego, by wypić popołudniową kawkę.powiedzcie mi jeszcze czy któraś z was jest ciągle na duphastonie, bo ta gin dała mi recepte na 3 opakowania i mam go ciągle jeść od 16 dc Paziu bardzo sie cieszę że ci sie badanko udało. Aha jeszcze chciałam sie pochwalić że już niebawem będziemy z mężem ciągle razem, więc szanse wzrosną. jak narazie czekam na początek kwietnia i nowe staranka. nie zaglądm często bo niemam czasu i jeszcze przez miesiąc tak będzie. Przesyłam wam gorące pozdrowienia

WITAM WSZYSTKICH POMOZCIE JUZ NIE WIEM CO MAM ROBIC... od 4 lat mecze sie z uplawami za kazdym razem jak ide do lekarza mam nadzieje ze mnie wyleczy a chodze tam praktycznie co miesiac ,dwa .stale te drazniace uplawy koloru brazowego zoltego bialego jakies gluty ,zaczne od poczatku kiedys mialam partnera po ktorym strasznie zaczela bolec mnie glowa ,tak mozno ze nie moglam spac w nocy,bol brzucha przytylam w ciagu miesiaca 6kg pozniej schudlam bardzo szybko myslalam ze jestem w ciazy ale jednak to nie to...objawy te przestaly po ok 3 tygodniach ale od tego czasu mecze sie z uplawami.. po 2 latach od stosunku z tym partnerem wyskoczyly mi brodawki czy jakos tak na narzadach plciowych ktore wypalilam cieklym azotanem(straszny bol) .nie dostalam jednak zadnych tabletek a na logike skoro wypalilam je na zewnatrz to w srodku organizxmu ich nie mam?robilam badania na kile rzezaczke i wyszlo ze jednak tych chorob nie mam,robilam rowniez badanie posiewu ktore tez nic nie wykrylo pomozcie mi co to moze byc i czym ten typ mnie zarazil .Chce zrobic badanie na obecnosc w organizmie hiv ale nie wiem czy jest to zwiazane z moimi uplawami ,ale zrobic je mozna dla pewnosci.prosze o pomoc bo juz nie wiem co mam zrobic moze znajdzie sie ktos kto zna odp na moje pytanie? ps.przepraszam ze na tej stronie pisze !!

jestem juz :-( lekko wydolowana- \\coz jesli obawiasz się jakiejs choroby musisz koniecznie zrobic wszystkie badania-na hiv tez mozna... .. moze ktoras z dziewczyn cos zaradzi.JA bym zmienila lekarza i zrobila wszystkie badania-t.j chlamydia i inne swinstwa. Wyniki cukru są ok :-)(insulina za tydzien) 78.0 MG/DL(norma 65-115) Gin obejrzał pecherzol i jest jeszcze za maly zeby podac pregnyl (17,5) wiec czekamy do jutra.ZAproponowal,zeby tym razem podac mi nasienie !!! inseminacja-moj mis musialby najprawdopodobniej w czwartek zrobic \"to\"do kubeczka - oni by zagescili i mi podali .KOszt 400zł.Nie wiem czy w tym cyklu sobie pozwole na taką przyjemnośc -i do tego nie wiadomo czy misiek nie bedzie musial wyjechac na czawartek-piatek...oj...mówię wam dziewczynki....ciężko jak cholera!!!!

KASIU, nie wiem co ci poradzić, zrób wszystkie możliwe badania, ale wydaje mi się że leki to podstawa, by coś wyleczyć. Idz na konsultacje do innego lekarza, zobaczysz co powie. akasiu - dobrze że cukier masz w normie, zawsze to kroczek do przodu, a z tą inseminacją to może jakby ten Pregnyl nie zadziałał, niewiem :(

a co do pamarańczki która dokucza kukusi - gdybyś TY dokładnie czytała co kukusia pisała, to wiedziałabyś od kiedy się stara, i że jej mąż nie od zawsze sporadycznie się z nią widzi; pozatym każdy ma prawo być jaki naprawdę jest, cóż jeśli trudno ci sie z tym pogodzić to nie wchodź na nasz topik

Kukusiu, szkoda ze rzadko będziesz zaglądać do nas, ale przecież musisz korzystać z tych chwil bycia razem :) dziwne ze gin nawet cie nie zbadała, niby wyczytała wszystko z kartki, mogłaby np dać ci jakieś skierowania na kolejne hormonki

Jejku dziewczyny,właśnie weszłam na topik \"ciąża,poród,macierzyństwo\" i tak sobie poczytałam jak dziewczyny sie cieszą z ciąży i opisują sobie swoje dolegliwości i tak sie rozmarzyłam....Kurde,mam nadzieje ze nasz topic tez sie zmieni z oczekujących na zaciążone(niezbyt ładne słowo).

Kseniu, ja tam nie wchodze, czekam aż osobiście będę mogła zabrać tam głos :)

Hej a co tu sie dzieje :/ Ten topik jest dla Kobiet które maja problemy i chca się wyzalic i uzyskac wsparcie i jakąc pomoc a nie opiepszanko :P nieładnie POMARANCZOWA - jeśli cię to denerwuje jak ktos inny pisze to poprostu nie czytaj i nie komentuj -może wybierz topik - jak zwalczac agrezje i walczyc ze swoimi słabosciami . Przecierz my tutaj duzo się uczymy na wzajem i nam to pasuje :)