Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

jadira - każda z nas ma swoje problemy, ale Twoimi problemami przejmujemy się równie mocno . Poszukaj jakiegoś innego endo - teraz w sumie nawet na NFZ można próbować się leczyć w kilku przychodniach i nie daj się spławić byle czym! Trzymam za Ciebie mocno, mocno kciuki - jesteś silną kobietką i musisz wierzyć, że jesteś w stanie stawić czoła całemu światu jeżeli zajdzie taka potrzeba Zasłużyłaś sobie, żeby Ci się udało i musi Ci się udać:)

Voltare-nawet nie wiesz ile znaczą dla mnie twoje słowa. Dziękuje Ci skarbie Po prostu jestem w rozsypce,ale spróbuje się pozbierać.

jadirko nie wiem dlaczego u CIebie taka reakcja na euthyrox moze zbyt gwałtownie zwiększylaś dawke może trzeba było zaczać od 12,5 - ja tak zrobiłam po tygodniu przeszłam na 25 i było oki ... teraz jak biorę 50 to czuję się świetnie ... przykro mi bardzo ze tak cierpisz ... trzeba miec nadzieje ze powolutku się wszytko ustabilizuje i pamiętaj nie zaprzestań brania leku bo to tez moze wywołac szok ... także moze na razie pozostań na dawce 25 ... zbadaj sobie na Nfz Tsh i zobacz może za mocno CI spadło ? chociaż Twoja dawka nie była wysoka ... u mnie niestety Tsh nie spadło tak jakbym sobie zyczyła także jak już wczesniej podejrzewałam i jak mi podpowiadano mam za małe dawki leku ... w srodę porozmawiam o tym z lekarzem bo przy moim Tsh wynoszącym 9,49 nie zajdę nigdy w ciąże :( ... moze to jest przyczyną moich smutków ? ehhh - dobrze ze sroda jest już za pasem ... sama nie chce sobie zwiększać leku ale od jutra biore już 50 i nie zamierzam się poddać tej paskudnej chorobie w razie czeko zmienie lekarza tego co mi polecała Omega ... oczywiście Tsh zrobiłam z samego rana bez brania leku ... zmykam kochane odzywajcie się czesciej : Karolciu -tęskimy za Tobą , Katiu, martiko, olawd, mychasku, elizo, pokemonowo, madziarku ... dla wszytkich pozostałych wielki całus zmykam do łóżeczka - życzę wszystkim spokojnej nocki

dobry wieczór Jartidka nie smuc sie, będzie dobrze ,Jutro nowy dzień i moze lepsze wiadomosci. Głowa do góry i ne zanudzasz tylko zdajesz relacje .Mamy pisac o dobrych ztronach zycia i tych złych tez . JA jutro postaram się cos więcej napisac a tera dobranoc moje drogie :)

Trini____tez uwazam,ze powinnas zwiekszyc dawke, musi w koncu spasc to glupie TSH czego ci bardzo zycze......w koncu musi spasc dziewczyny trezba sie przyzwyczaic do eutyroxu, bo moje kochane w ciazy niestey dawka jeszcze sie zwieksza, poniewaz trzeba dostarczyc dziecku wiecej hormonow, generalnie w ciazy tsh spada bardzo, mnie spadlo na 0.6 ale to jest zupelnie normalne, za to trzeba pilnowac ft4, ktore w ciazy musi byc na granicy normy w gornych widelkach, dlatego doktor zwiekszyl mi dawke, tez mam silne bole glowy i kolatanie serca, ale trzeba to zniesc, nie ma rady.....ft4 kontroluje sie mniej wiecej co cztery tyg i zwykle dawka idzie w gore, trzeba tego bardzo pilnowac, bo niedobory hormonu moga byc niebezpieczne dla plodu, wiem ze takie objawy moga byc nieprzyjemne i dawke nalezy zwiekszac w takich sytuacjach powoli, wteduy mozna nieco zlagodzic objawy, ale calkiem ich wyeliminowac nie zawsze sie da! takze moje drogie cycki do gory i nie dajcie zlamac tarczycy

Dzień doberek Malolepsza podoba mi sie hasło -cycki do góry :) U mnie slonko swieci jak na razie wiec mam dobry humor :) Ale co bedzie dalej,zobaczymy. My z leczeniem jak na razie dupa, poniewaz czekamy na badania, które maja byc dopiero w kwietniu-takie terminy.A wyniki kolejne 5 tygodni -i co można oszalec, przymusowe wakacje od kliniki .Powodzenia dla Was moje drogie papa

witajcie kochane ... malolepsza - dzięki - wiem ze dawka jest za mała tak podejrzewałam i dziś wziełam już 50 - jezeli lekarz nadal będzie tak ostrozny - to po prostu go zmienię - nie moge czekać w nieskończonosć by wyregulować sobie tarczycę ... w sumie w czerwcu miałam 4,92 potem po dawce 25 jak zmierzylam sobie w pażdzieniku mialm 0,8 z czego się bardzo ucieszyłam ...ale już 18 stycznia wzrosło mi na 11,17 a teraz mam 9,49 ... mnie głowa nie boli po leku czasem mam kołatania serca co mnie dziwi bo Tsh jest wysokie i ta zmiennosc nastrojów - po prostu czasem za sobą nie nadążam ... wypadające włosy , łamiace się paznokcie i sucha skóra to standard ... niby cykl się wyregulował ale miesiączka przez dwa dni była obfita ale dziś lewdo plamię także nie wiem co o tym myslec ... jutro powiem o tym lekarzowi zarowno w klinice jak i u endo ... na razie zmykam ... caluski dla wszystkich

Tryni - odpowiem ci tutaj, mam nadzieję, że Twoje kolezanki mnie nie zlinczuja, bo wiem, żem tu niemile widziana:P:P:P Tak jak ci już pisałam kiedyś, taka dawka jest zdecydowanie za mała. Ja nie osiągnęłam nawet takiej wartości tsh i jestem już na dawce 75, a moja endo przewiduje dla mnie 100. Zobaczymy, wizyte mam za 2 tygodnie. Ona mi mówiła, że do ustabilizowania poziomu trzeba większej dawki, gdyż jak organizmowi brak jest hormonu to jak łykasz tabletkę, komórki szybko go wychwytują i dość szybko \"przyzwyczajają\" się do okreslonej dawki. Tak więc lepiej czasami dac od razu więcej:D Mam nadzieję, że Twoja wizyta, zarówno w klinice (ja się tam urodziłamP:P:P), jak i u endo - przyniesie oczekiwane rezultaty. Czego ci zyczę z całego serca:D:D:D pozdrawiam

wiem Omego i przyznaję CI rację - czytam forum o Hashi na gazeta.pl i duzo się dowiedzialam ... podejrzewam ze mój endo jest po prostu ostrożny i nie chce bym źle się czuła po dużych dawkach takze na razie serwuje mi te niższe - mowił mi o tym co napisałaś ze tarczyca się nasyca niskimi dawkami i przestaje jej to wystarczać dlatego trzeba bedzie serwowac wyższe dawki leku ... ja wtedy byłam na silnych antybiotykach i leku osłonowym na zołądek dlatego mi dobrał takie dawki bo nie wiedział czy to nie wina zlego wchłaniania ... na razie zobacze jak jutro przebiegnie wizyta - jezeli nie weźmie sobie do serca moich proźb to zmywam się od niego i chyba zacznę chodzić do Makowskiej chociaż mam zarówno do Atrium Plazy jak i Arkadii trochę daleko ... szukałam endo blisko centrum bo jak wiesz mam do W-wy 60 km ... i to dojezdzanie już jest meczące a jeszcze autobus czy tramwaj to dodatkowe utrudnienie ale jezeli będzie trzeba to na pewno i to pokonam proszę nie pisz ze CIę ktos od razu zlinczuje przez to ze się u nas wypowiedzialaś - madrych rad nigdy za wiele - wierzę ze radząc mi chcesz dobrze i jezeli nie ma to uszczypliwej formy to przecież wszystko jest w porządku ...

Trinity - Makowska przyjmuje w każdą środe od 15.00 tylko w Atrium. A z Centralnego to bardzo blisko, kilka (2 czy 3) przystanków tramwajem wzdłuż Al. Jana Pawła II. Przychodnia znajduje sie dokładnie naprzeciwko Hali Mirowskiej i tuż przy przystanku:D:D Niestety, zapisać się do niej trzeba już miesiąc naprzód:D Ja 12.02 zostałam zapisana na 19.03, ale z drugiej strony, jak wiesz kiedy masz się stawić, to mozna od razu się zapisac po wyjściu z gabinetu:)

Hej kochane moje :) Trinitko - tak jak Ci pisałam w smsku, dostaniesz lepszą dawkę leku i migiem będzie polepszenie, aż się nie zorientujesz kiedy :) A endo jak dalej będzie takie małe kroczki robił, to go zmienć trzeba będzie. I postrasz go koleżankami z topika, że jak będzie taki bojący, to my już mu pokażemy czego trzeba się bać :) jadria - kochanie, dbaj o siebie. Zaczynam się martwić. Kiedy masz tą wizytę u lekarza ? Elizko - czasem tak dobrze zrobić sobie wakacje od badań i klinik. Jest czas na odsapnięcie i nabranie sił na później :) I tego Ci życzę :) Malolepsza - cycki do góry :) Podoba mi się to hasło :) Jestem za :) Omega - nikt Cię stąd nie wygania. Każda kulturalna osoba może się tutaj wypowiadać dowoli. Voltare - martynia- pokemonowa - a z Tobą kochana co się dzieje ?

dzięki Omego - jutro się wszystko rozstrzygnie - zobacze co powie moj endo - jezeli nadal taki ostrożny to umówię się do Makowskiej ... patrzylam dziś na stronce Enelmedu faktycznie w Atrium Plaza przyjmuje w środy od 15-18 ale też w Arkadii w piątki od 17-19 ... martt - takż mam nadzieję ze niebawem unormuję swoja tarczyce a potem to już mały kroczek do dzidziulka :D voltare poprosze przepis na te pyszne gołąbki ... własnie wróciłam z dworku - zimno i szaro się zrobiło ale mam dobry humorek bo wstąpiłyśmy ze znajomą do ciucholandu i kupilam sobie świetna bluzę Nexta i spódniczkę z H&M całosc za uwaga tylko 20 zł ... a wszystko nowe na spódniczce jeszcze jest metka - oczywiście nie sa to wzory z tegorocznej kolekcji ale bardzo fajne i ładne ...bluza akurat na ta pogodę czerwono - szara - nastraja bardzo optymistycznie ... zmykam szykować obiadek ...

Trinity, niestety na stronie Enelu jest błąd - Makowska przyjmuje tylko w środy w Atrium. W związku z tym, że mam tam wykupiony abonament (co i Tobie radzę w razie gdybyś chciała do niej chodzić - koszt wizyty 100 zł, natomiast msiesięczny abo to 120 zł i wszyscy lekarze i badania przez nich zlecane), mam mozliwośc umawiania wizyt przez internet i zapisy sa tylko na środy. Na infolinii też mi powiedziano, że przyjmuje raz w tygodniu.

cześć:) A ja dzisiaj nie byłam w pracy - parę spraw urzędowych nazbierało mi się do załatwienia i tak się to pokumulowało, że innej rady nie było. I w sumie z tego wszystkiego zamotałam się tak, że zapomniałam przy okazji zabrać do urzędu wezwania do zapłacenia podatku gruntowego i będzie konieczna jeszcze jedna wizyta w urzędzie. Nie lubię tam chodzić, bo zawsze stoję godzinę, żeby załatwić jakąś 2-3 minutową sprawę jadira - udało Ci się dzisiaj dostać do okulisty? Pisz nam co i jak tryni - czasem faktycznie uda się na ciuchach wypatrzeć jakąś ładną firmową rzecz za grosze. Ja ostatnio upatrzyłam sobie u nas jeden ciucholand - ale nie ze względu na ciuchy...:D Chodzi o to, że próbuję odwrócić uwagę mojej kochanej psinki od tej mojej nieszczęsnej ściany, którą sobie upatrzyła i z zapałem wydłubuje w niej kolejne dziury:P i przynoszę jej właśnie z tego ciucholandu gumowe dziecięce zabawki do gryzienia. Te ze sklepów zoologicznych są zrobione ze słabej gumy i mój potwór rozwala je w kilka-kilkanaście minut. A te dla dzieci są odporniejsze :P - serio - guma jest jakaś grubsza i z nimi już sobie tak szybko nie jest w stanie poradzić:D No i są 10 razy tańsze - 1-2zł/szt. Narazie odpukać metoda skutkuje:D PRZEPIS NA PSEUDO-GOłąBKI: - Pół główki małej białej kapusty - zetrzeć na grubej tarce, albo drobniutko posiekać (surową) - 0,5kg mielonego mięska - 2 średnie cebule - posiekać drobniutko - 1 szklanka grysiku - 1 woreczek ugotowanego ryżu (można bez, ale z ryżem są dużo lepsze) - 2 jajka to wszystko dokładnie wymieszać i doprawić do swojego smaku (ja wrzuciłam na taką ilość 5 malutkich kostek knorra - paprykowych i cebulowych i troszkę pieprzu i było akurat) Zrobi się masa taka jak na mielone. Formować z tego coś na kształt takich większych (wręcz podwójnych;) ) kotletów mielonych, obtoczyć w bułce tartej i obsmażyć ze wszystkich stron na gorącym oleju (bałam się że się przez tą surową kapustę wszystko rozpadnie, ale trzyma się lepiej niż normalny kotlet;) ) Potem usmażone kotleto-gołąbki;) ułożyć w rondlu, albo naczyniu żaroodpornym, zalać sosem pomidorowym i tak ok. 1 godziny zapiekać w piekarniku, albo gotować na malutkim ogniu. Sama byłam ciekawa jak to wyjdzie, ale to coś ma smak gołąbków i jest pyszne! Smacznego:) Pozdrowionka dla wszystkich bez wyjątku! Zmykam póki co machnąć sobie jakąś kawkę, bo padam z nóg!

dzięki Omego za wiadomość ... i tak jeżeli już to chodziłabym do Atrium bo do Arkadii jest jeszcze dalej ... czy trzeba koniecznie wykupować ten miesięczny abonament ? ja korzystałabym tylko z usług endo ... w sumie gdybym mieszkała w W-wie to taki abonament to dobra rzecz zawsze mozna jakieś usg zrobic skoro mają tam całe grono lekarzy ale jak ja jestem spoza to nie wiem czy to mam jakiś sens ... czy wtedy wizyty są droższe ? i nie można korzystać z internetowych zapisów ?

voltare Ty to się masz z tym psem rozbojnikiem - faktycznie lepiej niech spobie pogryzie gumową zabawkę niż kopie następna dziurę w ścianie - potem roboty jest więcej i na pewno trochę złości ... dzięki na przepis na gołąbki - na pewno skorzystam - teraz jednak kapusta jest tak nedzna i głąbiasta ze chyba poczekam na sezon ...

Tryni więcej zamiatania i zmywania niż złości;) W sumie i tak planujemy remoncik, ale wygląda to \"rewelacyjnie\":P - wchodzi się do kuchni i na wprost wejścia już 4 wielgachne dziury + 2 załatane. W sumie jedna obok drugiej - na jednej jedynej ścianie - a na innych nie. K. tylko biega i klei, żeby się tak w oczy nie rzucało:P Nie wiem co jej się ubzdurało - 2 lata był spokój. Ktoś nam mówił, że może jej białka brakuje, ale ona tego nie je ani nie liże - po prostu łapkami szoruje aż osiągnie to co sobie umyśliłaP Głównie jak nas w domu nie ma. Przecież jej w łazience nie zamknę - niczego innego oprócz tej ściany nie rusza...

no to faktycznie macie z nią wesoło - pewnie potem jak nabroi udaje niewiniatko i patrzy na Was swoimi pięknymi oczkami jak ten Kot w butach w Shreku ... i jak się złościć na takiego zwierzaka ... mój chomiś tez ostatnio mne ugryzł miałam go pacnąć ale jak to zrobic skoro jest malutki jak \"okruszek\" i upiekło się draniowi :P ...

no to faktycznie macie z nią wesoło - pewnie potem jak nabroi udaje niewiniatko i patrzy na Was swoimi pięknymi oczkami jak ten Kot w butach w Shreku ... i jak się złościć na takiego zwierzaka ... mój chomiś tez ostatnio mnie ugryzł miałam go pacnąć ale jak to zrobic skoro jest malutki jak \\\"okruszek\\\" i upiekło się draniowi :P ...

coś kafe się wiesza i nie moge wysać wiadomosci ...

nie widzę ostatnich postów

Znacie jakiegoś dobrego endokrynologa od tarczycy w warszawie? PILNIE

Marto 1983 pisałyśmy o tym na poprzedniej stronie - zerknij sobie .. a ja własnie narobiłam 3 czubate tależe zawijanych drożdzowych ruloników z marmoladką i tym sposobem zarzucam dietę :p wiedziałam ze długo nie wytrzymam już wieczorem mnie dziś ssało i wykombinowałam ... zapraszam wszytkch na wyżerkę są pyszniutkie i jeszcze ciepłe ...

niestety jest tylko napisane o jednym lekarzu a ja potrzebuje szybko nie mam czasu czekać miesiąca na wizytę

Skarbeńki przepraszam ,że nie dawałam cały dzień znaków życia. Nie spałam do 3-ej,jak usnęłam to nie mogłam się obudzić. Głowa nadal boli i oczy mi chcą mi eksplodować,ale zaaplikowałam sobie ibuprom i jest trochę lżej.Jestem wytrzymała na ból,ale to już za długo trwa i jestem tym zmęczona i przerażona. Voltare-Dzwoniłam do okulisty idę jutro-strasznie się boje:( Zmówcie jutro za mnie zdrowaśkę-bardzo Was proszę. Małolepsza,Omega-miło was tu gościć Elizko,Martt,Tryni-ściskam Was mocno Dla reszty topikowych koleżanek DUŻA BUZIA

Cześc Laseczki ! Wow musze wykorzystac ten przepis na gołąbki -misiek padnie :) Jaridka 3maj sie i daj znac co tam lekarz powie Jestes dzielna dziewczynka i wszystko przetrzynasz :) Spadam bo juz zasypiam :P

marto 1983 ja chodzę na Marszałkowską do lecznicy Izis jest tam dwóch endrokrynologów ; ja chodze do doktora Issakiewicza przyjmuje on tylko w środy od 14-16 ... zadzwoń i się dowiedz kiedy ma wolny termin \\tel. 629 34 25\\- ogólnie nie ma problemów z wizytami ale też trzeba czekać na wizytę ok. jednago lub dwóch tygodni ... jezeli będzie mieć terminow w najbliższym czasie to spytaj się o tego drugiego lekarza ... jednak ten lekarz nie ma w gabinecie usg ... ja robiłam na Waryńskiego w Spółdzielni Pracy Specjalistów Rentgenologów ... koszt wizyty 70 zł ... koszt usg też 70 zł ... zmykam do łożeczka - zyczę wszystkim spokojnej nocki ...

Trynitko, a Enelmedzie nie trzeba miec wykupionego abonamentu - po prostu płacisz za wizytę 100 zł. I niestety nie możesz sie umawiać przez Internet (to opcja tylko dla posiadających abo), tylko telefonicznie. Z tego co wiem, Enel posiada dośc dużą liczbę tzw. partnerów medycznych, czyli róznych przychodni w róznych miastach. I może np. okazac się, że w Twoim mieście będzie taki partner, z usług którego można korzystać. Z tym, że nie wiem jak to działa - o to musiałabyc popytać. Ale jesli chcesz chodzić tylko do endo - to w sumie taniej wyjdzie raz na 3 miesiące zapłacić 100 zł niż co miesiąc. Ja mam pakiet rodzinny - więc korzystamy ile potrzeba. wiem, że fajna jest tam i chwalona dr Berndt - ginekolog-endokrynolog, z tym, że ona przyjmuje tylko w Blue City koło Dworca Zachodniego.

witajcie skarbeńki ... za oknem zima jak w grudniowy poranek ... do tego sypie śnieg ... własnie się wykąpałam i umylam włoski ... powolutku szykuję się do wyjazdu o 9.30 mam pociąg ... nie wiem w co się ubrać - miałam załozyć kozaczki na obcasiku ale jak tak śnieżno to na pewno nie będzie mi wygodnie - ehh - odwieczny problem kobiet - niby cała szafa ubrań i butów a jak co przyjdzie dso czego - to amba ... zmykam na sniadanko - życze wszystkim miłego dzionka - zjawię się dopiero późnym wieczorem lub jurto - bo jeszcze jadę spotkać się z przyjacióką ... pa pa kochane

omego dzięki za wiadomości ... zmienię endo jezeli dziś zobaczę ze mnie zbywa ... co do innych specjalistow to na razie zakładam ze w klinice na pewno znajdzie sie jakiś dobry gin który mi a może nawet endo ? kto wie ? popytam się ...