Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

mini klub miłośników zwierząt-2

Polecane posty

Dobry🖐️ Tak tylko zaglądam przelotem :) Pozdrawiam gorąco 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> miałam na myśli, że Kaja przeżyła wiatrzycho i nigdzie jej nie wywiało :D a co do zjadania psich odchodów to kiedyś na stronkach o zwierzakach o tym czytała i byłam w szoku, że niektóre psy tak mają :O po prostu pies na dwór w kagańcu musi wychodzić :) pozdrawiam :) i mam nadzieję, że jednak śnieg nie spadnie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pozdrawiam Was wszystkich ❤️ Ja słyszałam że jak pieski podjadają na spacerkach to trzeba im zakładać kaganiec. Mój Tytek jak był maleńki to parę razy przytrafiło mu się podjadanie własnych kupek aleszybko wyrósł z tego. pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek :) U nas prace nad wykańczaniem domu to dlatego tak mnie niej ostatnio, ale sercem jestem z Waszymi pupilami i Wami :) Urwiś mnie tak denerwuje, że czasami mam ochotę zrobić z niej elegancki dodatek do przyszłego salonu :P no ale wiadomo! przyjdzie, popatrzy, spuści łepek, połozy uszy po sobie i pandzi przechodzi :D ech... te zwierzaczki ❤️ Gosia//:) acha, bo myślałam, że coś mi umknęło.... MegaJot. Netta//:) Fajnie, że zajrzałyście :) Kasik999//:) hym... ile waży Twój kocurek? Bo jak było kiedyś takie wiatrzysko to mnie mało nie uniosło wtedy a ważyłam niecałe 50 kg, więc ponawiam pytanie, ile waży kocurek, że poradził sobie z wietrzyskiem? ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja jest zachwycona, że w końcu spadł śnieg :D robi wszystko żeby jak najczęściej z nią wychodzić :) i rzucać jej piguły :) może i fajnie by było z tym śniegiem, gdyby wiatru nie było :O co do kotów....... to pierwsza zima w ich życiu :D 2 dni temu po południu najpierw pojawił się biały pod oknem :) a za chwilę czarny :) biały zwyle siedzi dotąd dopóki mleka mu nie wyniosę :) a do mleka dolewam gorącej wody żeby było cieplutkie :) ciekawe czy ten kot to docenia ;) :P kiedy wyniosłam mleko białego już nie było, a kiedy cmoknęłam pędem przybiegł czarny :) najpierw powoli podchodził do pudełka z mlekiem, bo nigdy wcześniej nie przychodził i nie wiedział co to może być :) a kiedy już zaczął pić to trwało to w nieskończoność :) wczoraj tylko biały przyszedł pod okno, a kiedy wyszłam z mlekiem i cmoknęłam - to ze zwojego ogródka szybciutko przybiegł czarny :) wiedział już że czeka na niego coś dobrego :D wyglądało to zabawnie :) kidy biały przestał pić, to czarny natychmiast wsadził mordkę w pudełko z mlekiem :) mam pytanko, czy kotki też zostawiają sznakują swój teren? pozdrawiam :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kup...pytałam koleżanki, która niedawno \"przerabiała\" ten temat na swoim psie, jak sobie z tym poradziła...powiedziała mi, że u jej pieska skutkowało chodzenie na smyczy i pilnowanie go i przy próbie zjadania stanowcze mówienie...nie rusz, nie wolno, feee...jak to zawodzi to dopiero kaganiec Ale to i tak pewnie zależy od wieku psa....im starszy tym gorzej go odzwyczaić No to mamy zimę :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Emmi, kocur waży prawie 7 kilo ! Stękam, jak go podnoszę :) Gosia, koty znaczą teren. Tzn. kocury (panowie). To między innymi dlatego ich się kastruje, kiedy są trzymane w domu. Te ich \"znaczenia\" są tak śmierdzące, że nie można wytrzymać. Zasypało na biało :) A mój zwierz nie bardzo już lubi śnieg. Wygląda tylko na balkon, widzi \"białe\" i się cofa do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik --> ja wiem, że kocury znaczą teren :) ale mi chodziło kotki - o płeć żeńską :D czy one też jakoś znaczą teren? :) bo jeśli nie to oznacza to, że biały kot o którym pisałam jest panem kotem :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Ale mamy fajną zimę, u mnie w W-wie nasypało sporo śniegu. Mój Tytek uwielbia \"kąpiele śniegowe\",tarzanie, skakanie w najwieksze zaspy a po powrocie wygląda jak jedna wielka kulka. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tych , co mnie pamiętają i tych, co nie 🌻 Uprzejmie donoszę, że mam nowe zwierzę od 2 tygodni. Jest to jamnior, schroniskowy, potwornie zaglodzony, wielki łeb i szkielet powleczony skórą. Taki był, gdy go brałam. A wzięty tak naprawdę z lecznicy, gdzie był na obserwacji, bo zagłodzony, bo gryzący.. Dlatego piszę jamnior, a nie jamnik, bo zdążyl mnie też pogryźć. Już jest lepiej, ale dalej czeka mnie ciężka praca. To piesek jo-jo, taki, który wielokrotnie wracał do schroniska, bo nie spełnial oczekiwań. Może tym razem mu sie uda. Sunia przyjęła go dobrze, jest wyrozumiała i cierpliwa. O to się b. martwiłam. Kot był przerażony, ale już się oswoił. Piesek widać był w domu/ domach/, gdzie był kot, bo praktycznie nie reaguje. Więc pozostaje praca nad jego ciężkim charakterem, bo jamnik i po przejściach. Nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych, oczywiście jest uparty, uwielbiał kanapy i dopiero wtedy wszystkich gryzł. Ale na kanapach i fotelach już nie urzęduje, zresztą sunia też nie. To na początek tyle. A u pozostałych podopiecznych wszystko w porządku. Pozdrawiam zwierzolubów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarobury
Mam pytanie ..co zle zrobilam ,ze nie wkleilam bezposrednio mojego kotka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry Oj biało się zrobiło :) Megan :) to dokładnie jak mój pies, jak pierwszy raz w tym roku zasypało Wa-wę to mi pies totalnie oszalał...taka radość od niego biła...zaczął skakać, cieszyć się, taplać się w zaspach... istne białe szaleństwo...tak jakby pierwszy raz od jakiegoś dłuższego czasu na spacer wyszedł...widać zwierzaki też na zimę czekają ;) Gosia:) kiedyś ktoś mi mówił, że miał kotke i ona notorycznie znaczyła terytorium, zresztą pamiętam jak u koleżanki była kocica to nie można było na podłodze zostawiać żadnych rzeczy, typu plecak, torba itp. Bo zaraz było wszystko obsikane...ale jak z nimi jest to na 100% nie wiem. Tulipanna :) ja z doświadczenia wiem, jakie jamniki są trudne w wychowaniu, ale też wspaniale pokazują swoją miłość do właścicieli, życzę dużo cierpliwości a będzie dobrze. JESTEŚ WIELKA, duże ❤️ dla Ciebie za Twoje Ogromniaste serducho ❤️ i głaski dla nowego zwierza :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczyny Mój kocur się zbuntował. Nie wychodzi i już. Awanturuje się widząc śnieg. Z tego powodu musiał przeprosić się z kuwetą, a to też mu się niezbyt podoba. Zanim cokolwiek zrobi, staje przy niej i wykrzykuje na cały głos. Za chwilę biegnie w nadziei do balkonu, sprawdzić czy czasem nic się nie zmieniło na dworze. Wygląda i zawiedziony wraca do kuwety . I tak potrafi latać kilkanaście razy, aż w końcu nie mając wyjścia - idzie do kuwety, czemu oczywiście towarzyszą okrzyki oburzenia :) Tak oto - oboje mamy dość zimy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Dawno mnie nie było.Właśnie sobie uświadomiłam sobie że zapomniałam nakarmić ptaki:(Wszystko przez pracę,a już śnieg leży i teraz naprawdę potrzeba im jeść.Jutro dostaną podwójną porcję:) Nie martw się psem,na pewno otoczony troską dojdzie do siebie.Tak było z moim kotem.Siedziała w schronisku 3 lata.Była bardzo agresywna,nie lubiła jak się ją głaszcze,przytula.Teraz to najprzytulaśniejszy kot na świecie. Wszystko poza tym u nas ok. U okulisty na razie nie byłyśmy dopiero w lutym się zapiszę.szczurki już coraz słabsze ale już im ponad dwa latka stuknęło. Drugi kot gruby jak nie boskie stworzenie i już zaczynam się pomału martwić o jej zdrowie ale odchudzić jej nijak nie mogę. Pies jak zwykle cały happy,stawy już nie dokuczają.Tylko koty mu ciągle wodę wypijają z miski:) Trzymajcie się cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie tak sypie ze niedługo zasypie nas całkiem. Sonia jest zachwycon a jej pierwsza zima i takie wielkie atrakcje:) szalejetarza sie kopie je snieg istny szał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaaaaaniaaaaa
Cześć Dziewczyny dzisiaj natknęłam się na wasz topik i muszę powiedzieć, że super temat. Ja jestem właścicielem 2 słotkich psiaków (chociaż tu bym polemizowała kto jest czyim właścicielem :) ). W każdym razie weszłam na link ( Gosi8) ze zdjęciami jej psiaka i oczom nie wierzę Twój pies jest \"identyczny\" jak mój z małym wyjątkiem, że Sendi ma krótki ogon :)))))))) nawet zachowanie mają podobne (patrząc na zdjęcia)Sendusia uwielbia całe dnie spędzać na parapecie, uwielbia szczerzyć zęby na inne psy a szczególnie na mojego drugiego psa :( i kocha śnieg znajduje \"1000 powodów\" żeby wyjśc na dwór w największą śnieżyce a czasem to nawet i deszcz. Super że są ludzie którzy uwielbiają i kochają zwierzęta tak jak ja. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Tyle co poczytałam, bo dziecię się już obudziło... Aaaaaaaniaaaaa//:) Witaj i zapraszam na topik. Czy możesz chociaż trochę skrócić swój nick? Bo liczenie tych a jest straszne ;) axxk, anuś_ka//:) No wreszcie zajrzalaś :) Kasik999🌻 no nie popiszę... pozdrawiam wszystkich Tulipanna//:) Suuuuuuuuuuuuuuper :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Emmi dziękuję za zaproszenie na topik. Myślę, że z tą zmianą nick\'a Aaaaaaaniaaaaa to dobry pomysł :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anciol//:) No znacznie prościej :D:D:D pozdrawiam wszystkich :) U misia pierwszy ząbek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie szaro, buro i ponuro :O deszcz, chlapa i zamarznięty śliski śnieg :( CHCĘ WIOSNY!!!!!!!!!!!!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Kaja nie narzeka :) korzysta z każdej okazji żeby kogoś z domowników wyciągnąć na dwór :) przynajmniej jedna szczęśliwa i zadowolona z pogody :) ostatnio muszę jej smarować poduszki alantanem plus, bo trochę popękane są :) koty mają się świetnie :) biały z bliska kiedy go zobaczyłam to istna beka :) ten to da sobie radę i z głodu nie padnie :) nawet kiedy dużo śniegu leżało to widać że do ulubionych miejsc miały ścieżki wydeptane :) :) :) Emmi --> :) powodzenia z następnymi ząbkami ;) anciol --> Kaja w oknie to ostateczność :) najlepiej to na balkonie lubi przesiadywać :) teraz też korzysta z każdej okazji i nie ma mowy żeby otworzyć balkon i jej nie wypuścić :) pozdrawiam ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia🌻 U mnie dzisiaj zielono za oknem. Pewnie zimno, nie byłam jeszcze na dworze, ale przy najmniej ten brudny śnieg zniknął... zdecydowanie zimia w mieście jest ohydna :P Wczoraj przeprowadziłam bardzo poważną rozmowę z Urwisiem, na temat jej zachowania, ciekawe co z tego zapamietała? ;) pozdrawiam!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry jak zwykle w biegu więc tylko machu machu Emmi 🌻 gratuluję ząbka i trzymam kciuki abyście kolejne ząbki razem z Misiem przeżyli bezboleśnie 🌻 Anciol :) witaj Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwcia
Witam wszystkich miłośników. Ja adoptowałam suczkę 8 -letnią. Wzięłam ją ze schroniska. Jest świetna i uwielbiam ją. jedyną jej wadą niestety jest to, że nie biegnie do drzwi jak przychodzimy do domku:)(. Momentami mi przykro z tego powodu, bo przeciez daję jej jeść, bawię się z nią przytulam ją naprawde bardzo ją kocham. Rozumiem ze przeszła ciężki okres w swoim życiu, ale sam fakt witania się z domownikami powinien być chyba spontaniczny?.Tego się przecież psa nie uczy? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwcia, nie piszesz jak długo sunia u was jest... Myślę, że to przyjdzie z czasem samo. Ona biedulka widocznie wiele przeszła i jeszcze ciągle nie może uwierzyć , że tak naprawdę może się cieszyć, kiedy wracacie. Zobaczysz, kiedyś Was radośnie powita :) Ostatnia nowość w menu kociambra - duszona cebula też jest pyszna :) Jak nic, on się niedługo uczłowieczy i zacznie odbierać telefon ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brudny śnieg zniknął i od razu zrobiło się przyjemniej :D pozdrawiam wszystkie miłośniczki ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) widzę, że nie tylko ja mam urwanie głowy i mało mnie na topiku :) A może to ta pogoda nie nastraja na jakieś opowieści? U mnie za oknem szaro, buro i ponuro. Po śniegu śladu nie ma, nawet mrozu nie ma. Wczoraj na spacerze, przyjaciółka wiosnę poczuła. Urwiś podkłada się pod misia jak ten staje i Urwiś amortyzuje jego upadek- to jest dla mnie coś niesamowitego! :D Kot z sąsiedztwa podrósł i nie bardzo mieści się już w swoje dziecięce zakamarki, więc rozkłada się w co róż nowych, dla mnie niesamowitych miejscach. Jestem pełna podziwu dla kociego świata. Jednocześnie raczej odchodzę od tej myśli aby mieć kota w domu. Wszystko musi być po chowane, nawet odejście na moment może się skończyć, że koteczek chaponie, czy nadgryzie coś co akurat przygotowuję na obiad :O No!! zdecydowanie psy nie są aż tak wszędobylskie jak koty.:) Na razie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> ja też jestem zwolenniczką psów :D chyba razem z Kają musimy przejść na dietę ....niedługo wiosna ;) a co do widoku za oknem :) to już wolę ten bez brudnego śniegu :D pozdrawiam gorącą ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×