Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

mini klub miłośników zwierząt-2

Polecane posty

Witajcie, Moj maly ma rzeczywiscie fantazje, dzis sie bardzo niegrzecznie zachowal nasikal na dywanie i to przy nas. Oj ten pies jest niereformowalny heh. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że towarzystwo się wykruszyło :) ależ dziś wspaniała pogoda :) pozdrawiam słonecznie ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia maniaczka
KOcham psy. Przygarnęłam z mamą już 5 i na więcej w żadnym wypadku nie mogę się zdecydować bo się zagryzą. Od jakiegoś czasu znów błaka się taki mały psiutek. Napewno jest bezdomny. Jest dokarmiany ale zbliża się zima i boję się o jego los:-(. Teraz śpi w parku ale co będzie potem? Może chciałby ktoś kundelka? Ja już naprawdę nie mogę go przygarnąć. Kujawsko-pomorskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam do Was pytanko, szczególnie do posiadaczek/y psów (gdyż z kotami nie mam doświadczenia) ...a mianowicie temat SUCHA KARMA. Czy Wasze psiaki ją jedzą i jeżeli tak to jaką???? Co wogóle o niej sądzicie? Mój rozbujnik ogólnie nie przepada za suchą karmą, jada zwykle Proplan ale \"modli \" się nad nią pół dnia.Ostatnio zachęcona na jednym z forum do kupna karmy Royal Canin dla sznaucerów mini kupiłam ją [ pioruńsko droga ale czego się nie robi dla pupila ;)]inne psy ponoć się nią zajadały a wcześniej nie chciały jeść żadnej suchej karmy. Mój psiak nie zachwycił się nią wcale...i stąd się zastanawiam czy on jest taki wybredny czy jest to dość popularne wsród psów??? Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj po południu zadzwoniłam do schroniska w sprawie tego bezdomnego psa :) ale było już po piętnastej i nie miał kto przyjechać :) dziś już o 7 rano zadzwoniłam i zgłosiłam :) ale kiedy odłożyłam słuchawkę i spojrzałam przez okno, a psa nie ma :) chyba wyczuł coś i zwiał :) Netta --> o karmie Proplan nie słyszałam :) a Royala to kupowałaś w sklepie zoologicznym czy u weta ? bo to 2 różne karmy :) Kai daję suchą karmę light: Nutrę, Chico coś tam i czasami Mera Dog :) Na Royala i Eucanubę na rzie mnie nie stać :) Wiadomo, że pies wolałby kiełbasę czy surowe mięcho i na deser coś słodkiego - tak przynajmniej Kaja wolałaby jadać :D ale skoro nic innego w misce nie ma tylko sucha karma to ją je :) ale dostaje też gotowany obiad :) koleżanka kiedyś swojego labradoratylko suchą karmą karmiła :) to nawet ten żarłok miał już dość i nie chciał jeść :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! jesli pozwolicie to dolacze do Was:) Ja posiadam kota, krolika, swinke morska, 2 nierozlaczki, 1 zeberke i 3-miesieczna bokserke. Taki maly zwierzynie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy nato
moja malenka suczka ma juz 4.5 roku cieczke miala 2miesiace temu a teraz drapie w fotel i szuka pieskow, kiedys jak byla mlodsza chcialam ja dpuscic ale nie chciala a teraz szuka pieskow.Mam pytanie czy jak bedzie miala nastepna cieczke mozna ja jeszcze probowac doposcic bo bedzie miala 5lat i nie wiem czy nie jest za pozno czy sama by urodzila czy trzebaby robic cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Witam Ostatnio mało wpadam, aby popisać, ale troszkę mam mało czasu. U mnie i mojego psiaczka wszystko okey. Netto 🌼 mojego Tytka ostatnio też zaczełam karmić Royalem dla sznaucerków. On jest ogólnie psem który nie rzuca się na jedzenie, a sucha karma może leżeć w misce miesiącami .Za to jest łakomczuchem na różnego rodzaju psie smakoszki, które dostaje rano. Ja po prostu między smakoszki dosypuję suchą karmę a on z rozpędu i rannego głodu wszystko zjada. Wszystkich serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Nadal cierpię na brak czasu. Ale donoszę o nadzwyczajnym dla mnie zjawisku, a mianowicie śpiącym kocie w zlewie :D:D buziaki dla wszystkich 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim ! Emmi - kot jest zjawiskiem samym w sobie :) Jeszcze nie raz będziesz zaskoczona :D Mój co i rusz sypia gdzie indziej. Aktualnie świetne jest pudło z odkurzaczem. Pudło jest niewiele szersze od odkurzacza i na dodatek w tejże szczelinie tkwi ta giętka rura. I to chyba ta \"rurowa\" szczelina jest tak atrakcyjna :) Kocur udaje, że jest o połowę szczuplejszy niż jest naprawdę i tam się wpycha. I śpi jak ta glista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies zmienił \"noclegownię\" :) wczoraj przyjechał facet ze schroniska a jego nigdzie nie było :O około 16 widziałam go dalej na osiedlu :) i na nac też nie przyszedł :) ten pies musiał coś wyczuć i zwiał :) po południu jak zwykle wyniosłam biało czarnemu cwanemu kociakowi mleko :) wychodzę przed blok a niedaleko na klombie siedzi ten mały czarny kociak :) jak mnie zobaczył to nawet na Kaję uwagi nie zwracał - tylko naprężył się, ogon prosto do góry podniósł i biegiem w moją stronę :) w szoku byłam :) bo pierwszy raz widziałam żeby tem maluch wypuścił się tak daleko od swojego ogródka :) Kaja była gotowa go pogonić i musiałam przypiąć smycz :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meandra123 🌻 witamy. No nie powiem imponujący zwierzyniec...czekamy na opowieści Gosia 🌻 mówisz, że są to 2 różne karmy??? hmmm nie wiedziałam...moja była ze sklepu zoologicznego. Mój psiak też najlepiej by jadał to co my jadamy i z reguły też dostaje gotowane obiady bo nawet psiego mięsa w puszce nie chce jeść a suchą karmę nawet jak dostanie raz na tydzień to jej nie tknie...no chyba, że jako nagroda z ręki :) Uparciuch mały :) Megan 🌻 ja kupuje dla psa kostki Pedigree Biscrock - bodajże tak to się chyba nazywa- ale ten cwaniak nawet przy zmieszaniu tego z karmą to wyżre kostki a karmę zostawi...hehe on nawet jak mu karmę poleje jakimś sosem z mięsa to albo wyjje tą tylko polaną albo wyliże sos...nie ma bata na niego :) Pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Taak... kocurek sam w sobie jest niesamowitym zjawiskiem. Nigdy nie mialam kota, więc obserwacja jego sprawia mi ogromną przyjemność. WIdzę zresztą, ogromną różnicę w posiadaniu psa i kota. Ja mam duże psy, więc muszę pamietać, że sięgnął brzegu blatu, ale dalej już nie. Wystarczy, że zakryję talerzem i mam spokój. Z kotem to zupełnie co innego. Sam sobie odsunie, sięgnie wszędzie... wiem, że piszę o oczywistych sprawach, ale pomimo swojej wyobraźni na temat kota w domu, to w wielu sprawach nawet do głowy mi nie przyszło, że kotek jeszcze tu sięgnie, tam wejdzie... jak dla mnie to szok :D W psim świecie spokój. Małe spięcia u bab, ale ogólnie dobrze. Synuś zaczyna do nich rączkę wyciagać, kilka razy zostal polizany po rączce przez Urwisia, co powoduje, że mama, czyli ja błyskawicznie leciałam po chusteczkę nawilżającą, co by rączkę przemyć, bo zaraz w buzi się znajdzie, a ja tak jakoś nie widzę tego... jestem wielką milośniczką zwierząt, ale zawsze, po każdym kontakcie z nimi muszę umyć ręce, no nie umiem inaczej. Z podziwem patrzę na osoby, które dają resztki na naczyniach do zlizania zwierzętom i potem to tylko myją, albo aż myją, trudno mi ocenić i bez problemu jedzą na nich :O no... ja tak nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --> z tymi naczyniami do zlizywania to hmmmm... przyznaję się bez biecia ;) :) ja częśto tak robię :) potem i tak trzeba umyć i tak :) a co do kotów to ja obserwuję takiego jednego :) skrupulatnie tu opisanego od końca czerwca :) i czasami szczęka mi opada kiedy widzę co ten bezczelny kot wyprawia ;) może w końcu ktoś mi powie jak ustalić płeć kota ne zaglądając mu pod ogon ;) :) :) :) Netta --> na opakowaniu karmy u weta jest dodatkowo napis - veterinary - czy jakoś tak, ale nie mam pojęcia czym się różnią :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia//:D Ja tylko tak wspomniałam, nie to, żebym miała jakieś złe zdanie, po prostu jak tak nie umiem :) Co do płci kotów, to chyba trzeba zaczekać do marca, co? I poobserwować... pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co wy na to
Słuchaj, a po co ja dopuszczać/ Moim zdaniem nie ma sensu. Chyba, ze bedziesz miała dobre domy dla szczeniakow. najlepiej byłoby wuysterylizowac, nie będzie w tedy urojonych ciąz, kłopotow z cieczką, i ropomacicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia :D :D Nie ma bata! Pod ogon trzeba kotu zajrzeć, chcąc wiedzieć- kto zacz. Inna sprawa, że u małych kotków ciężko tam cokolwiek zobaczyć. Nie wiem, ile miesięcy ma ten \"twój\"... W każdym razie, jeśli jest to dojrzały osobnik, trzeba spojrzeć w miejsce \"pod ogonem\". Podpowiem, że najedzony, zadowolony i spokojny kocur często stawia kitę prosto jak antenę :) I jeżeli jest to PAN - bez najmniejszych wątpliwości zobaczysz jego \"klejnoty\" ;) No, chyba że ma jakąś dłuższą sierść, która przesłania te cuda. Wtedy potrzebny jest bliższy kontakt. Jest jeszcze jedna możliwość, ale to mało prawdopodobne, jeśli kot nie miał wcześniej domku.... Kastrat ! Ale jak mówię, w przypadku kota \"dwornego\" ( :) ) nie wchodzi to w rachubę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik999 --> to dzikie kotki :) nigdy żadnego nie udało mi się dotknąć :) a nic na siłę :) jeden ma ok 9-10 miesięcy :) jest biały w czarne łaty - jak jego mamusia :) a drugi cały czarny :) ma ok 3-4 miesięcy :) więc żadnego za ogon łapać nie będę :) coby potem na szyciu nie wylądować ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy nato
do tej co takie dobre rady daje pszepraszam ale sama sie najpierw wysterylizuj a potem radz innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy nato --> ja dam ci radę :) zapytaj weterynarza :) on ci powie czy suczka powinna mieć małe czy raczej nie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia 🌼 Faktycznie, dzikich kotków lepiej za ogony nie łap :) Ale jeśli nadal będziesz ich karmić, z pewnością będą coraz bardziej ufne i same zaczną się zbliżać. Ze dwa lata temu mój kocur \"przyprowadził\" na balkon dzikiego, rudego kota. Rudy chyba doświadczył samego zła od ludzi, bo kiedy zbliżałam się do balkonu, z przerażeniem uciekał. Zaczęłam mu więc na tym balkonie ustawiać miski z jedzeniem.. I przychodził \"do baru\". Trwało pół roku zanim pozwolił mi się pogłaskać. Potem, a była zima, odważył się przekroczyć próg i jadł w pokoju. Czasem ucinał sobie drzemkę w pobliżu drzwi balkonowych. Warunek - oprócz mnie nikogo nie mogło być w pobliżu. I tak trwało to ponad rok... Aż któregoś dnia nie przyszedł... I nie ma go do dziś. I brakuje mi go... Myślę, że gdyby pobył jeszcze z pół roku - pewnie całkiem bym go wzięła do domku, po wykastrowaniu. Do dziś o nim myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kocich przypadków...Koleżanka opowiadała mi, iż jej kocurek ostatnio na tyle się wycwanił, że otwiera sobie sam wieże i kręci płytą która jest w środku :)...tego to jeszcze nie słyszałam...i co te wkrętki potrafią wymyśleć...cóż, chyba rośnie jej mały dj :) ogólnie kot jest przecudowny i notorycznie zmienia jej wystrój wnętrza zwalając wszystko z półek ...a pomysłów na to ma od groma :) Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) chyba święta już poczułam, bo mi się dzisiaj z synem na wypominki zebrało... miałam z 14 chomików w jednym czasie, ale w sumie zatęskniłam za tym największym gagatkiem, co utrapienie z nim było, a mianowicie Dzikuską. Syarzy bywalcy to wiedzą. Jedna jedyna z całego miotu - 12 sztuk, traktowana tak samo, nie oswoiła się i co rękę się przystawiło to gryzła okrutnie. Jako dorosłe stworzenie, to rękę w rękawicy się wkładało... zresztą opracowałam technikę wyciągania jej z klatki na czas sprzątania bez konieczności brania ją w ręce. No i właśnie, jakoś tak, podczas szykowania obiadu na wspominki nam się zebrało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!:D Strasznie dawno mnie tu nie było ale to przez nawał obowiązków....no coż takie życie. Netta ja moją afganke karmie Royal Canin Maxi Junior.Kupuję od razu 15 kg (wychodzi duuuużo taniej niż w torbach np po 3kg,nie mówiąc o 1 kg) Starcza jej to na ok 1,5 miesiąca.Jako nagrody dostaje psie przegryzki z Pedigree,a \"ludzkie\" jedzenie okazjonalnie. A teraz się pochwalę!! Moja sunia kończy jutro 6 m-cy! :D co wy na to - zastanów się czy napewno chcesz potomstwo od swojej suczki.Jaka to rasa? A czy w razie np. 8 szczeniąt to bedziesz potrafiła każdemu z nich znaleźć dom i odpowiedzialnych właścicieli? Pozdrawiam was wszystkie i wirtualnie głaszczę waszych pupili!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo nie zaglądałam.Ale kompletnie nie mam na nic i rzadko teraz siedze w necie. Ogólnie u nas nic nowego.Wszyscy na szczęście zdrowi.Pogoda łaskawa ale ja już ptaki podkarmiam,bo to jednak już grudzień, nie wiem czy jakieś owoce i owady czy innne takie jeszcze są. Pozdrawiam wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja miewa się świetnie :) jutro idziemy do weta po witaminki :) Koty coraz grubsze :D i coraz cwańsze :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czes .ja mam legwana zielonego .jest najkochanszym zwierzatkiem i mam na jego punkcie mowiac delikatnie swira.kupilam sobie duzy express do kawy i tam gdzie grzeja sie filizanki upatrzyl sobie miejsce.no i nie man juz expressu bo on siedzi tam caly dzien i sie wygrzewa,a miala byc taka dobra kawka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×