smierc faceta ,z ktorym bylam prawie 4 lata

FACET KTORY POKAZAL MI SWIAT I ZYCIE,ZMARL PRZY MNIE NA RAKA ZKTORYM ZYLISMY NIE CALY ROK,MAM TAKA PUSTKE ZOSTAWIL MI BAGAZ KLOPOTOW,NIE ROZWIAZANYCH RZECZY,SMUTEK I ROZPACZ MOJA OGROMNA

porozmawiaj z kimś, masz kogos zaufanego?

dobrze jest się wygadać

twoj temat zdolowal mnie bardzo!jestem zdruzgotana:(

Może ja mogę rozweselić;)?Jestem bardzo koleżeński i nie mam nic przeciw pobytowi z dzieweczką 24 godziny na dobę;).

Znowu konkurencjA SIĘ odezwała:O.

Amant Wszech Czasów jak czasami czytam twoje wypowiedzi to mi się nie dobrze robi DARUJ SOBIE

Kup sobie niewolnika albo złotą rybkę to będzie spełniać życzenia:P.Albo przynajmniej załatw porządną kartotekę:P.

Witaj... przypadkiem wpadłam na Twój post. ciekawe..... ja tez pozostałam sama po trzech latach bycia z NIM. Zginął tragicznie, niedawno, a ja nie moge się pozbierać.... Jak sobie radzisz? masz jakiś sposób?

Najlepiej mnie poderwać;).

Spoko... dziwi mnie tylko nazywanie ukochanej osoby juz niestety nie zyjacej na tej ziemi.... facetem:/ Jakos tak bez szacunku....

A ja nieznajome nazywam ślicznotkami.

Amant

Ale ty prostak jestes nie zastanawiałeś sie nigdy co czeka cie jutro? Nie boisz sie?

Nie jestem prostak:P.No i ja zawsze się zastanawiam co będzie nie tylko jutro ale za rok też:P.

smier c ukochanego poprawka poprostu lubil jak mowilam do niego facet,jak zyje od wtorku od pogrzebu cienko,laz epomieszkaniu klikam tam bez zadnego celu,jestem na urlopie ,chyab lepiej bylobya bym tez umarla,zycie jest smutne do niczego....

a co do amanta to nie wiesz co czlowiek przezywa i twoje opinie sa nie na temat

pare slow moz euda mi sie jeszcze skontaktowac ze staples,opinia wypowiedz ,kogos ,powyzej ktora przezywa to co ja,co do co czuje [pustke teraz jestem u rodziny,ale niedlugo bede musiala uda csie do mieszkania ,gdzie pozostalo tak wielerzeczy po nim...jakos musz ezyc ale jak....

A może wiem:O?A jak będziesz grzeczna TO POSTARAM SIĘ CIEBIE ROZWESELIĆ;).

A TO INNYCH WINA że nie na temat bo sami zaczęli:O.

nie mam pojecia jak okropne jest to co teraz przezywasz. bardzo mnie zmuca takie historie.. ja wiem jedynie jak sie czulam, kiedy dowiedzialam sie o smiercie (samobojstwo) swojego bylego chlopaka- byl moim pierwszym, najwazniejszym.. teraz mija rok od kiedy nie zyje.. jest mi smutno Tobie zapewne jest o wiele bardziej smutno, ale wiesz? nie warto sie poddawac. jasne, ze nie bedzie latwo i ze nigdy Go nie zapomnisz, ale zycie toczy sie dalej a mamy je tylko jedno. I w zyciu nie zawsze wszystko uklada sie po naszej mysli, ale ja wierze, ze w koncu sie ulozy.. jestem optymistka i tego Tobie zycze.. wiem- teraz nie masz na to sily. Ale znajdziesz je w sobie- napewno.. Trzymam za Ciebie kciuki

Amant nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale jezeli budzisz obrzydzenie ... zle odczucia... nienawisc ludzi... nie jednej dwoch ale calej grupy to szybko odbije sie na Twym zyciu... zaczniesz sie potykac*... nie zauwazysz tego od razu... powoli wejda w Twoje zycie nieszczescia bol i cierpienie... to co piszesz wydaje Ci sie smieszne... poczekaj niedlugo ten smiech zamieni sie w szlochanie wspomnisz wtedy moje slowa. p.s. przeczytasz to i zapamietasz czy bedziesz chcial czy nie...

Blizna tylko idioci się podlizują:P.A na łobuzów zastosuję stosowne metody:P.I mnie nie strasz jak mnie nie znasz:P.A jeżęli ktoś mnie nienawidzi to znaczy że jest bandytą bo tylko tacy mnie nienawidzą:O.Ale takich jest pełno:O.

widze ze amant nie popuszcza aja naprawde szukam pocieszenia i slow,anie jakis glupich odzywek ciekawe,jakbys sie doiedzial,ze twoja dziewczna kobieta ma raka i walczy ze smiercia aty i lekarze nie moga nic zrobic co?ja przezylam to rok i powiem ci tak,z enie chcialbym byc w twopjej skorze ,mnikomu zle nie zycze ,ale wiedz ze rak to wyrok moj kocghany mial silwe wyniki cale cza s dobre amputowanaa rek anie podawal sie ,al eniestety za pozno sie dowiedzila,z ejest chory,twoje slowa sa nie na miejscu i dziwie sie moderatorom,z etakie cos wpuszczaja

troche sie pogubilam w wyrazach wiec mam nadzieje,ze beda to odczytania amputowana reka,rak, dobre silne wyniki do konca pogodnosc mojego kochania ,pozytywne myslenie ,ale ostatnie dni od polowy pazdziernika ,strach,z e rak sie panoszy po calym ciele,teraz zostaly mi po nim rzeczy ubrania mieszkanie wynajmowane i kupe spraw nei rozwiazanych,,,jest mi zle...

Jest mi bardzo, bardzo przykro z powodu smieci Twojego Faceta naprawde. Daj sobie czas, a pozneij probuj zyc i pamietaj, ze On pomimo ze umrał patrzy na Ciebie i jest w jakis sposob przy Tobie. Co do amanta to trzeba go ignorowac, bo inaczej sie nie odczepi

dzieki za slowa,musze sie pozbierac,ale wiem ze bedzie trudno powrot do pustego domu,i pakowanie tego co bylo znami zwiazane,wiem,z epatrzy na mnie zgory,ale tesknota i smutek jest ogromny

pograzona w smutku to nie BYŁO DO CIEBIE.A to że miałaś takiego pecha to nie powód aby innych odstraszać:O.Napisz lepiej kiedy się urodziłaś to może CIEBIE ROZWESELĘ;).JAK będziesz tak innych traktować to nikogo nowego sobie nie znajdziesz:O.A czemu niby moje odzywki miały być głupie:O?Jak ktoś jest złośliwy to może jeszcze miałbym przytakiwać:O?Może jakbyśmy się spotkali to byś się rozweseliła;).

A w ogóle byłem w podobnej sytuacji bo 2 razy kosza dostałem:O. Ale później jednak doszedłem do wniosku że nie są w tym wieku co trzeba i uznałem że nie warto od nowa próbować;).