Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

SOLENIZANTKI te obecne i te ktore juz mialy swieto zycze Wam wszystkiego co najlepsze usmiechu radosci i oczywiscie szczesliwego rozwiazania i orzytulenia tego upragnionego i zdrowego dzidziusia :) Tak sie martwiłam tymi plamieniami a tu wczoraj wstaje do pracy i prosze 2 @.Bardzo bylam zaskoczona i troche na poczatku sie wystraszylam bo @ przyszła w 21 dniu cyklu.Zawsze przed zabiegiem cykle mialam co 35 aa nawet do 42 dni wiec 28 dni po zabiegu bylo dla mnie zaskoczeniema teraz 21 to juz szok. Z drugiej strony to dobra wiadomosc bo do staranek blizej niz dalej:) ale ta @ jest tragiczna jeszcze gorsza niz 1 nawet w nocy wstawalam 3 razy zeby zmienic podpaske bo mnie zalewalo.SZOK . Przepraszam Was ze tak pozno zyczenia ale pracowalam przez 3 dni i nie mialam czasu nawet tu wejsc. wszystkie mamusie ktore oczekuja dzidzi trzymam za Was kciuki i wiem ze bedzie wszystko ok.Wkazdej chwili o Was mysle.I nawet w pracy powiedzialam ze mamy na forum 4 mamusie:) myslami caly czas jestem z Wami i z reszta tez. Mysle o Was wszystkich calymi dniami. Pozdrawiam.

miałam pomysł na konkurs,ale był głupi...może dlatego,ze dalej jestem w dolku....:( Ojej ile tych zdjęc!!! Madzia 79!!!!!!!Ale ogladania,a jakie ładne :) Moze ja tez bym wam cos podesłała do zobaczenia....???Musze cos wygrzebac i wybrac te które was nie przestraszą...:)

Mania78,zapisałam sie nA 02.Lutego do doktora Brzozowskiego :)

Celica - żadnych dołów!!!! Usmieszek na buxkę proszę:) A zdjęcia... z checią sobie zobaczę jak to nasza instruktorka się prezentuje:)

Heja Obiecałam, ze zajrzę popołudniu. Wiecie co, muszę się samam dyscyplinować i sama wytyczać sobie granice, ponieważ inaczej zaglądałabym tu co 10 minut. Więc postanowiłam sobie, ze będe tutaj zaglądać tylko po skończonym wytypowanym przeze mnie zadaniu, a nie w trakcie pisania, żeby się nie rozpraszać. Inaczej mówiąc będe tu zaglądac w nagrodę:):) Mam jeszcze jedno postanowienie zamiast oglądać bez sesnsu telewizję, będe czytała książki. Więc w tym tygodniu, jest tydzień bez telewizji. Dawna Justi WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE , , , !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, TWOJE MALEŃSTWO MA 15 TYGODNI I JEST JUŻ SILNE, NIE DENERWUJ SIĘ. STRES TO WRÓG DLA WAS OBOJGA. Celicia super, ze się zapisałaś mam nadzieje, ze Będziesz zadowlona:D. Madzia 79 suuuper zdjęcia, no i czadowe wesele w stylu góralskim, takie nietypowe na Lubelszczyźnie ale baaardzo fajnie:D:D Przesyłam Wan kwiatuszki

może i ja powinnam jakieś swoje foteczki wysłać...może ze ślubu (jestem tam taaaaka piękna....w odwrotności do teraz:(((( Madzia byłaś w jastarni:D ja przez kilka mies tam pracowałam, jest tam zdjęcie w jakimś pomieszczeniu...gdzie to było??? kto oglądał wczoraj Super wizjer???

Ewa Marchewa - To pomieszczenie to jakaś restauracja - typu piwno-jedzeniowego. Jak padał deszcz to tam często przesiadywalismy:) Moze tam pracowałaś??? A ta Jastarnia to była nasza taka mini podróż poslubna - w związku z dwoma weselami nie moglismy nigdzie na dłużej pojechać... Ale i tak było suuuper!! Ewcia i koniecznie pokaż jakieś fotki - to wtedy więcej wszystkie o sobie będziemy wiedzieć

dla solenizantek i jubilatek pełen kosz kwiatów niosących radość, szczęście i to czego wam potrzeba

madzia a było tam drogo i mniej więcej w którym miejscu? ach i gdzie mieszkaliście??????

wysłałam plenerek:D

jaki plenerek?? Mieszkalismy na ul Jana z Kolna - blisko takiego placyku z kapliczką - wejście na plażę od takiego luksusowego domu wczasowego. A ta knajpa to nie pamiętam czy droga ale raczej nie bo po takich nie łazilismy :P

Aha Ewcia - a gdzie wysłałaś ten plenerek??? :P

Madzia79, super fotki i Wy oboje na nich :D A jak dogadują sięWasi Rodzice??? Po góralsku, czy po ogólnopolsku ;) Mania, ja też tu będę zaglądać tylko w nagrodę! :( Muszę się dyscyplinować i już! Justy, mąż ma niestety rację! Wierzę Ci, że wszystko analizujesz i rozważasz. Ale musisz znaleźć złoty środek, aby nie przesadzić z tym rozstrząsaniem. Wszystko z umiarem:) Usg wcześniej możesz zrobić, aby się uspokoić. A poza tym relaks!!!!!! :) Ja, niestety, sobie nie umiem doradzić! Tak się nakręciłam, że ten tydzień w oczekiwaniu na @ mnie ,,wykończy\" ;) Bolą mnie jajniki, albo podbrzusze- raz, wrzeszczę, jak wariatka - dwa, nie pozwalam sobie na prace wymagającą chodzenia po ławkach lub wchodzenia na krzesło- trzy! I czekam! Albo :D, albo net mi daje do wiwatu :( i muszę wyluzować. A na moją furię stosuję meliskę. Dzisiaj dalej bawię się w sprawdziany :( Mam trochę zaległości, a końca nie widać :(:(:( Dyrekcja ma tak dużo wymagań. Wciąż każe wiecej pracować, aby poprawić wyniki !!!!!!! A, że brakuje na to czasu i siły to pryszcz! Najgorzej, że i tak efektu w niektórych przypadkach nie widać. Jeśli rodzic pomoże dziecku w domu tak, ale jak dziecko w szkole nic i w domu nic, to ja mam poczucie winy, ja mam gorsze wyniki, ja się stresuję, a inni mają to gdzieś. Brak czasu na ćwiczenia i wprawki. Bo wciąż trzeba coś realizować, albo próby na występy. Czasem mam wrażenie, że tylko mi jeszcze miotły między nogami brak, zebym jeszcze mogła więcej zasuwać. Koszmar! Chyba poszukam innej szkoły, albo roboty:( Dobra, sorki! Już więcej nie zrzędzę!

Celavie - nasi rodzice dogadują się suuper - po ogólnopolsku. Jyndrka rodzice to nauczyciele - więc mówią śliczną polszczyzną:) Oczywiście gwarą również ślicznie :P I w ogóle są wyluzowani - na pierwszym spotkaniu moja tesciowa po kilku minutach od razu zaproponowała brudzia :P I w ogóle dogaduja się super - podobne charaktery...Już się umówili że na wakacje będa jeździć - jedni w Góry a drudzy nad jezioro - bo w moich stronach jest takie suuper jezioro - Białe:)

tyle napisałyście, ze chyba z godizne zajmie mi to czytanie:-P poza tym.. jestem taka szczęśliwa..marzenia jednak się spełniają..!!! wczoraj ordzice sprzedali mieszkanie i powiedzieli, że kupią nam 8.5 a działkę! na dodatek są do sprzedaży działki w miejscu, gdzie zawsze z mężem chcieliśmy mieszkać..eh w końcu coś pozytywnego się dzieje:-D tiki jak ja dobrze Cię rozumiem..ja też wewnątrz czuję cholerną pustkę od zabiegu..i powaznie im bliżej każdego@ tym bardziej sama nie wiem czego chce..ostatnio zaczynam sie zastanawiać, czy to nie za wcześnie na dziecko, poza tym pakujemy sie w wir problemów i stresów-chcemy się od przyszłego roku zacząć budować..i jak tu być mądrym? gablis jestem cały czas z Tobą myślami i z Tobą Peppetti, Dawna Justy i iza też:-) dziewczyny wierzę w to, ze dacie rade przetrwać! Madziu -alekto -wszystkiego naj i małego kropka w brzuszku;-)

Madzia79 - swietne zdjecia. jeju jak ja uwielbiam gory!!!

Ewcia i madzia śliczne zdjęcia

Dziekuję Wam wszystkim jeszcze raz za życzenia i za miłe opinie na temat naszych zdjęć:) Cieszę się że wam się podobają - pogoda nam sie udała i sam fotograf mówił że to rzadkość takie czyste niebo w Górach:)

Dobra to ja uciekam - dzisiaj wychodzę wcześniej bo mam kolejna wizyte u dentysty... brrr:) To do jutra dzieczynki A zaciążonym dużo optymizmu życze:)

madziu wysłałam na maila, 100krocia dostała więc i ty też:)

ja tez równiez oglądałam wczoraj Antonine, a w sobotkę II część filmiku...ja to onim zupełnie zapomniałam, ale mój K zapisał to sobie w gazecie i nastawił przypomnienie...

Uciekam do domku - mamy - kładziemy jej kafelki :P

hej, hej!!!:) ale naprodukowałyście tych stron, aż miło was poczytać:D:D:D Ja na weekend byłam niestety na zajęciach i wracałam tak zmęczona, że padałam na twarz... a dziś a 7 do pracy:( i zaraz też się położe chyba kf26 - witaj kochana, cieszę się, że do nas dołączyłaś. Bardzo cię podziwiam za determinację w dążeniu do celu i tak ma być!!! Bo my kobitki jesteśmy baardzo silne i wiele potrafimy znieść dla jeszcze jednego serduszka rozwijającego się w naszym łonie:) Madzia79 - ślicznę zdjątka:) chyba ja też nasze z mężusiem muszę wkleić:):) rudi26 - super autko, na pewno się świetnie nim jeździ:) ja z kolei mam mondeo combi i też nie narzekam:) silnik 1,8 więc już się fajnie mknie na utostradzie;) DAwna Justy - wszystko słonko będzie w porządku, zobaczysz monikapie - ja też mam ochotę oglądnąć III cz. piły, tylko mojemu mężowi sie nie podoba.... dziewczynki zaglądnę później , bo jestem taka śpiąca po pracowitym weekendzie;) Acha, dostałam drugą @ po 26 dniach jak zawsze!!!!!!!!!!!:D czyli wszystko ok:D No i we mnie zaczęła kiełkować nadzieja, że jeszcze wszystko będzie ok!!!! Musi być ok z nami wszystkimi... zobaczycie niedługo wszystkie będziemy wymieniać się fotami naszych kruszyn:) i może się kiedyś wszystkie spotkamy???:D

hej słońca:)) uff, piszę dopiero teraz bo cały dzień od 6.30 spędziłam z małym kuzynem, gry, zabawy, rysunki biedak miał jechać na ferie a tu wycieczka odwołana bo zapalenie oskrzeli złapał, więc mi przypadła opieka nad nim, ale przynajmniej czas zleciał szybko. Mania78 - super że pochodzimy z tych samych stron, ja też urodziłam się w Tuchowie:) a gdzie teraz mieszkasz? i masz dobry pomysł z modlitwą wzajemną, dziś zacznę na pewno. Dawna Justy - nie dopuszczaj do siebie złych myśli, na 100%jest wszystko ok z kruszynką. Madzia - kapitalne te Wasze zdjęcia, uwilelbiam góralskie weseliska, bardzo ladna z Was parka:) wklejajcie zdjęcia z chęcią was poznam..

madzia i alekto - wielkie życzenia!!!!! duże szczescia i bobaska jak najszybciej a ja się troszkę uspokoiłam:) plamienia ustały i od soboty wieczór nir ma ani śladu dzisiaj rano byłam na badaniach - min badaam betę, i tu, słuchajcie - dziś 1 dzień 7 tygodnai, a wynik: 66.838 jednostek - chyba dobry co??:) a na 21.15 do gina - zobaczyć maluszka, posłuchac serduszka - ciekawe czy bedzie chcia mnie wysłąć na zwolnieni - przyznam się że bym tego nie chciałą ale jak mus to mus MAdzi zdjkecia rewelacyjne- kurde - przypomniało mi się moje weselicho - może i ja wam podesle jakieś zdjecia

ale nie wiem kompletnie jak to zrobić - noga ze mnie - mam zdjecia w kompie - jpg - i jak mam je wam załączyć????

gablis bardzo się cieszę, że wszystko jest ok:):) musi być dobrze, wszystkie za Was ciężaróweczki 3mamy kciukasy:D

Heja Ja właśnie objadałam sie kluskami z serem i zaraz pękne. kf26 przez pierwszy rok miekszałam w Rzepienniku Strzyżewskim, póżniej moi rodzice wyprowadzili się w okolice Gorlic, a następnie ja sama na studia do Lublina i tak już zostało. Jednak moje serce zawsze pozostanie w tamtych stronach i może kiedyś tam wrócę. Ja jestem w domciu i na chwilę włączyłam telewizor ale tylko na chwilę, bo przecież mam dzisiaj postanowienie. Gablis trzymam za Ciebie kciuki, żebyś zobaczyła swoje maleństwo i jestem przekonana, że tak będzie :) Ewa Marchewa ja także poprosze o zdjęcia, mój mail znajdziesz klikając mój nick:). Jeśli chodzi o zdjęcia to też coś sklecę i Wam pokażę Jutro przychodzi do nas ksiądz po kolędzie i niestety sama będe go przyjmowac, bo mąż jedzie w delegację na drugi koniec Polski. Jak będzie fajny to porozmawiam sobie z nim na różne tematy, między innymi o tym co mi i Wam się przydarzyło. Teraz uciekam sprzątac i w nagrodę zajrzę tu później

gablis - i tak trzymac. nie mozemy panikowac chociaz juz dzis wiem, ze bedzie ciezko. Dzis 11 dc a ja nadal lekko plamie - tak na jasnobrazowo. co to moze oznaczac? :-(

A jednak! Metoda kija i marchewki sprawdza się! Obiecałam sobie, że tu zajrzę, jak ładnie popracuję i oto jestem :) Za mną dwa sprawdziany i trzeci dokończony:D Zdołowana byłam strasznie i nadal czuję, że robota mi się skończy za dwa tygodnie. Oby! Ale tera mi lżej. Jutro troszkę lżej, bo dzieciaków nie mogą zamęczać. No może troszkę popracujemy, a potem będzie już luzik.