Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Marchewa, Castel jest na Malmeda (zdaje się). Blisko Eskulapu. Tam jest taki skwerek z fontanną z kulą w środku. I naprzeciwko tej fontanny jest Castel. To co , godz. 18 może być? AniaBiałystok, zapraszamy!!!

sysunia cóż u mnie rpawie sie wszyscy pożarli, znaczy się mój ojciec z moją mamą oczywiście juz na wstępie i jak zwykle o to samo, potem ania z agatą się pożarły też jak zwykle o to samo, ale one się żra prawie codziennie więc co tam, mój ojciec i moja teściowa się świetnie dogadywali, potem mój przyrodni brat się pokłócił z moją macochą tzn. ze swoją mamą, a potem moja macocha z moim ojcem o to że on źle syna wychował i takich scene było jeszcze kilka, nie wiem jak dobrnęliśmy do końca ale pewne niedługo będzie powtórka z rozrywki...

Hello Choroba znow atakuje! Tym razem mojego Kamilka. Znow ma wysoka goraczke. Pewnie zanim wyzdrowieje to ja zaraze sie od niego :( Wracajac do tematu tabelki to polaczenie planujacych i starajacych sie nic nie da, bo zaoszczedzimy dwie trzy linijki - w tych tabelkach sa zupelnie inne osoby. A dolegliwosci - gdy ktos nowy ma problem to pyta sie wszystkich, a stare wyjadaczki doskonale pamietaja co komu jest :) jak ja Wam zazdroszcze tego spotkania..... Lidka79 - szafa super. Dobrze, ze masz tylko 2 drzwi z lustra. Ja mam szafe cala w lustrach - 270 cm. Koszmar jesli chodzi o sprzatanie... zwlaszcza przy dzieciach :) Paluszki sa wszedzie. A w ogole jaki to kolor? wyglada niesamowicie! EvaWer - moj maz tez rocznik 72. U nas teoria rozmijania sie w seksie niestety tez sie sprawdzila. :( Gdy mielismy po 20 lat moj M robilby to kilka razy dziennie, a dla mnie to bylo za duzo. U mnie w okolicach mojej 30 libido wzroslo, a u M leci w dol jak cholera. Tez byly czasy ze bylo dwa trzy razy w miesiacu.... A po urodzeniu Kamila to ja nawalalam zupelnie - przez 8 miesiecy po porodzie mochalismy sie 4 razy!!!! A teraz mnie skreca z braku seksu, a moj M mowi, ze jakos sobie radzi. gruby miś - jak synus? ewa-marchewa1984 - gratuluje postepow w nauce jazdy na rowerku

niebieska - jednym slowem kolacja sie udala i bylo wesolo :)

wiecie jak Wam bardzo zależy pożycze Wam mojego męża... będe miała spokuj :D no dobra tylko żaruję... coś miałam pisać ale już nie wiem co, no normalnie chyba się starzeje, aha Peppetti co do luster to jest taki jeden fajny środek że szybko się je czyśmi i bez problemu, bo my mamy ogromne lustro w łazience no i moja Kira zawsze je rączkami uciapra, a dopaćka do tego jeszcze jakieś szminki itp. rzeczy

Dziewczyny jestem przerażona.... Wczoraj znów zobaczyłam taka beżową plmakę na bieliźnie... A na dodatek w nocy zaczął mnie boleć brzuch tak normalnie jak w trakcie okresu łącznie z bólem krzyża...Wzięłam nospę i przeszło ale w głowie mam tylko jedno... Zaraz dzwonię do gina... Dziewczyny czarno to widzę... Boję się...

EvaWer, Peppetti -> przeczytałam Wasze wypowiedzi co do seksu... mój mąż ma \"dopiero\" 31 lat, a zachowuje się podobnie jak Wasi mężowie... zanim go poznałam miałam kilku partnerów i nigdy nie było żadnych problemów w tym temacie, no ale spotkania a mieszkanie razem to przecież co innego... ze swoim pierwszym mężem byłam co prawda tylko rok, ale on miał wtedy 28lat i kochaliśmy się prawie codziennie;) wtedy się nad tym nie zastanawiałam, potrafił sprawić, że i ja nabierałam ochoty, mimo że wg pewnych norm, niekoniecznie byłam w \"szytowej formie\", bo miałam 23lata... z obecnym małzonkiem wiecie jak jest:( pewnie u mnie to libido po 30-tce wzięło górę, a u niego:( trochę pocieszam się tym, ze nie jestem sama, że inne kobiety mają podobne problemy... choć to żadna pociecha:( pamiętacie, kiedyś kupiłam mu takie tabletki- wspomagacze... raz użył- było o niebo lepiej:) za 2 dni zainicjował seks, bez tabletek- bardzo się ucieszyłam:) też było dobrze... i od tego czasu tabletki sobie spokojnie leżą w apteczce i czekają... sama nie wiem na co..:( co mam mu mówić: weź pigułki bo mam ochotę na seks?:( bez spontaniczności seks mi nie smakuje:( a On sam jakoś się nie domyśli, żeby w tajemnicy przede mną wziąć te piguły i zwyczajnie mnie zaskoczyć:( staram się jak mogę, bo boje się, że \"pęknę\", a nie chcę przed tym zabiegiem, to byłoby nie fair... pocieszam się, ze moze ten zabieg prostowania przegrody nosowej coś zmieni... aha- pisałam o gronkowcu, pozostało to bez odzewu... może jednak coś wiecie na jego temat? miłego dzionka!

Madzia79 -> nie myśl o najgorszym! wiem, ze łatwiej powiedzieć, niż zrobić... musisz być silna... trzymam za Ciebie kciuki! będzie dobrze! musisz wierzyć!

pozdrawiam was wszystkie z samego rana. A ja jestem do niczego, zresztą tak mam zazwyczaj rano. Dla mnie wstać rano do pracy do koszmar. jestem rannym śpiochem. Poza tym moje niezbyt dobre samopoczucie ma też zwiazek z niedoczynnoscią tarczycy. Poza tym zaczełam tyć :( i to też chyba przez ta tarczycę. Niby biore już trochę leki a coś waga idzie do góry, a jem tak samo. Ehhh i po co mi ta tarczyca sie zepsuła. zawsze byłam szczupła i nie miałam z tym problemó. Do Lidka79: podałam jeszcez raz e-maila do kalkulatorka. Ewa-Marchewa - nie otwiera mi sie fotka szafy. W ogóle nie wiem dlaczego mi sie te stronki ze zdjeciami nie otwierają. Miłego dzionka życzę.

Witajcie No i Kamilek siedzi w domku. Co prawda jest lepiej niz wczoraj, ale nadal chory :( niebieska75 - nie proponuj, nie proponuj, bo jeszcze ktoras zechce skorzystac z Twojego meza ;) ;) Odnosnie luster to mysle ze niezled sobie radze. Uwazam, ze doskonaly jest ajax. A narzekam, bo kocham lustra i mam ich cala mase - w tej szafie co pisalam wczesniej, kolejna szafa w przedpokoju (2 szt drzwi cale w lustrze), w salonie nad komoda wielkie lustro, w lazience dwa lustra - jedno na cala sciane - 2 metry szerokosci. I codziennie biegam ze szmata i wycieram paluszki Kamilka ;) A ja nie lubie syzyfowych prac!!! Mika23 - Twoj przepis na dzidzie ma jedna wade. Nie ma w nim miejsca na spontan! A chyba sama napisalas, ze najlepsza antykoncepcja jest myslenie o dzidziusiu. Madzia79 - nie denerwuj sie! Wszystko jest dobrze. Wiele z nas na poczatku mialo plamienia i bole. Ale mimo to idz do gina. Wiem, ze nasze slowa Cie nie uspokoja. Tylko widok fikajacego malenstwa moze uspokoic Twoje skolatane nerwy. Trzymam kciuki i czekam na dobre wiesci!

Madzie 79 - ja do tej pory mam od czasu do czasu jakies bole i plamienia i tez schizuje za kazdym razem. bedzie dobrze. idz do gina i daj znac. a ja wczoraj pobilam rekord w jedzieniu. od rana do nocy. nie wiedzialam za co sie brac. w pewnym momencie zrobilo mi sie glupio jak sie zorientowalam, ze zjadlam caly polmisek mozzarellki po mojej czesci stolu :-) jadlam non stop. tyle bylo jedzonka, ze dzis poprawiny. ale ja jestem w szoku co sie dzisiaj dzieje. jedna komunia byla u mojego ciotecznego braciszka. on zebral tyle kasy co niejedna para na weselu nie zbierze. no i oczywiscie prezenty. ja nie przypuszczalam, ze teraz na komunie daje sie takie drogie rzeczy i kupilismy mu zegarek za 200 zl. a tu sie okazuje, ze chyba dalismy mu najgorszy prezent.a jestesmy jego najblizsza rodzina.jest mi troche glupio, ale z drugiej strony skoro na komunie daje sie nie mniej niz 400/500 zl, to co sie potem na slub kupuje. samochody? swiat oszalal.

Zadzwoniłam do mojego ginka - kazał dzis przyjść i wziąść NIP zakładu pracy i swój czyli jednym słowem szykuje się zwolnienie lekarskie.... Tylko jak ja będę do Was pisać....

Cześć, Dziewczynki Doczytałam, co przez weekend namachałyście. Madzia Ja odradzam USG przed 8. tygodniem. Sama poszłam w 7. (w pierwszej ciąży) i usłyszałam od lekarza, że nie ma rytmu serca i że to poronienie. Tydzień później wszystko było OK, poroniłam dopiero w 11. tygodniu. Na pewno wiele zależy w tym przypadku od jakości sprzętu, ale dużo również od lekarza. Po co masz się stresować, jak ja? Zresztą według wytycznych USG robi się w prawidłowej ciąży 3 razy: w 12.-14. tygodniu, w 20.-22. tygodniu i po 30. tygodniu. Ale sama robiłam najpierw w 9., a gdybym mogła, to robiłabym codziennie, więc tylko tak sobie gadam :P Ale nawet przy tym gdaniu bym poczekała. Dziewczyny, tabelkę można skrócić, wracając w badaniach do wyliczenia w ciągu, a nie z tym \"światłem\", które miało wyraźniej pokazać, kto co badał. Na pewno trochę zyskamy. No i zaiste, porządki - na przykład niech się zaciążone znajdą tylko w ciężarówkach, a nie w starających się ;) Co do gronkowca, to zaiste cholerstwo, którego trudno się pozbyć. Ale na pewno nie jest to niemożliwe.

Dawna Justy - dzięki za radę:) Mój gin na pewno dziś nie zrobi mi usg - bo on jest zdania że pierwsze usg to dobiero 10-14 tydz. Ale ja mialam zamiar właśnie w 7-8 tyg iść do drugiego gina który zrobi mi to usg bez problemu... W ogóle to jestem jakaś przybita...Nie mam mdłości - w ogóle nie czuję się jakbym była w ciąży.... Tiki a co u Ciebie????

Madzia79 bedzie dobrze musi byc . Zla jestem bo wczoraj szlismy na grila i skrecilam noge gril byl super ale noga nizle napierdziela pekla mi torebka stawowa(chyba tak to sie nazywa) a za 12 dni slub i wesele szlak by to trafil jeszcze dzis ja nadwereze bo mam sporo spraw do zalatwienia kazda na innym krancu Swinoujscia troszke mozna autobusem podjechac ale np do USC ode mnie autobusu nie ma idzie ok 20 min.Na 12 ide do fryzjera na pasemka jeszcze musze ostanie zakupy przedslubne zrobic i rachunki poplacic.Jedyny dzien wolny w tym tyg oprucz niedzieli wiec trzeba to pozalatwiac.U nas piekne sloniko wyszlo nie za cieplo jest ale moze i dobrze mniej sie zmecze. acie ucalowania od Anisi wczoraj ja spotkalam sciela wycienowala wloski slicznie wyglada dostala prace narzie zaprowadza do zerowki Szymka a od wrzesnia bedzie sie zajmowac tez jego siostra.Gratuluje tez zaciazonym.Nie pisze do nas bo dzieciaki mialy duzo wolnego i nie daja jej do kompa usiasc ale pamieta caly czas o Nas.Buziaczki kochane moje.

Madzia - słońce nie zamartwiaj się !!! Jak dostaniesz zwolnienie daj jakoś znać co Ci lekarz powiedział. Nie codziennie musisz czuc ból piersi, nudności, sennośc i zmęczenie - to nie w każdej godzinie musi byc wyznacznikiem ciąży - nie nakręcaj się do czarnych scenariuszy!!! A u mnie mdłości masa - czuje się źle a roboty mam ogrom i jeszcze ta nauka , ech :o w narwach czekam środy... i jeszcze przed chwilą mi się przypomniało, że 6 maja mineło nam 6 lat znajomości z mężem a my zapomnieliśmy o tej magicznej dla nas dacie i o naszym mały święcie i mi teraz smutno :(

Madzia Ja nie miałam mdłości w żadnej ciąży. Może te dwie pierwsze to nie jest dobry przykład, ale w tej też nie miałam, a trwa :) No i dzisiaj idę na USG... Może wrzucę potem zdjęcie Niuńki na bloga :) Chciałabym zobaczyć jej buźkę.

Tiki :D ze szczerego serduszka gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tiki* nie smuc sie zawsze to swietowanie mozna nadrobic.

Zaraz znikam do pracy ale nie mogłam się oprzec zeby do Was nie zajrzeć. Pocieszające jest ze nie ja jedna mam takie problemy ze swoim chłopem. Peppetti jak bliskie sa mi te twoje wyznania o braku sexu po urodzeniu dziecka. Ale ja naprawde wtedy tego nie potzrebowałm. Ale wytłumacz facetom...... Teraz mój jedzie na ryby na dwa dni otworzyc swoj sezon. Potem cały czas pracuje az do weekendu na nocki. Pozdrawiam was wszystkie razem i kazdą z osobna. Niebieska ja bardzo chce na bloogu zobaczyc Twoja zdjęcia z tej reklamówki.

Madzia - ja tez nie mialam zadnych mdlosci i piersi wcale ni bolaly mnie bardzo. trzymam kciuki. Justy ma racje, ze nie powinno sie przesadzac z usg ale pewnie tylko to tak naprawde Cie uspokoi. ja mialam pierwsze w 7tc, potem w 12 (gnetyczne), a potem jeszcze 2 szybkie ale to ze wzgledu na bole i plamienia. nastepne w 22. Madusia - no miejmy nadzieje, ze do wesela sie zagoi. ale rzeczywiscie, jak pech to pech :-)

Mnie na ból gardła koleżanka dała Cholinex. I tyle było można.

Balbinka - mi pani internistka powiedziała, że można cyckać takie tabletki tymianek i podbiał - niezbyt smaczne są i można wszystkie leki homeopatyczne a są takie i na kaszel i na gardło i na grype

Balbink niestety na ból można tylko leki na bazie paracetamolu - czyli właśnie apap, codipar i inne z nim, nic innego lepiej nie brać, broń Boże nigdy nic z ibuprofenem

Właśnie, paracetamol. To lek przeciwzapalny, w sumie powinien zwalczać również infekcję, tyle tylko, że to potrwa. Ale zaiste - w ciąży można się praktycznie leczyć niczym :(

potrzebuje Waszej rady. Strasznie boli mnie ząb:( wziałabym tabletke ale jedna wziełam juz w nocy (apap) a boje sie wziasc nastepnej bo jak zaciazyłam to nie chce zeby cos sie stało.Co mam zrobić? i jeszcze złapałam jakąs infekcje(tam na dole) :( juz kupiłam sobie globulki.Rany cały czas cos:(

Rudi 26 ja parę lat temu kupiłam w aptece taki żel Orajel chyba i nim smarowało sie dziąsło bolącego zęba i naprawde skutkowało !Nie wiem czy jeszcze ten żel jest w sprzedaży ale spróbuj może jeszcze go produkują !

dziekuje Agniesia.Chyba jest jeszcze bo w internecie czytałam o nim.Narazie nnie wytrzymałam i wziełam jeszcze jeden apap ale chyba wizyta u stomatologa mnie nie ominie:( brrrr.....gdybym wiedziała ze nie zaciazyłam to bym sie nie zastanawiała a tak to jestem w kropce:(

Tiki zapomniałam zapytać - śliwki pomogły ???:P

balbinka a jak te okłady robiłas? przykłldałas do zeba?