Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Jestem już po wizycie u nowego endokrynologa. No ale niestety nic ona nie wniosła. Wg lekarza mam tylko badać TSH i starczy, bo to jest najczulsze badanie. Więc powiedział, ze nie da mi skierowania na ft3, ft4, ani TPO, bo nie trzeba. W sumie wg niego tarczyca nie jest przyczyną poronień. Moje złe samopoczucie, wypadanie włosów, tycie - to nie przez tarczycę. Ehhh szkoda słów. Najlepsze jest to że wg niego mam Hashimoto (przeciwciała tarczycowe TPO wyszły wątpliwe, wiec nie wiem czy tylko na podstawie tego można to stwietrdzić, bo usg chyba nic nie wykazało), natomiast inna endo powiedziała mi ostatnio, ze to nie jest Hashimoto i bądź tu człowieku mądry. Zresztą tak mnie zdołowała i wyprowadziła z równowagi wczorajsza wizyta, ze szkoda mówić. Predzej chyba coś do głowy dostanę niż mi któryś lekarz pomoże :( Nie wiem tylko czy robić teraz badanka prywatnie, czy dopiero jak już będę w ciąży sprawdzić ft3, ft4 i ewentualnie TPO. Nawet jesli zrobię teraz te badania prywatnie to i tak nie będę miała za bardzo do jakiego lekarza pójść z nimi do kontroli :( Mam dość i jestem załamana Sama juz nie wiem czy się zdecyduję na dziecko, jesli takie bedę musiała wtedy boje toczyc z lekarzami. Mozzarella: ja miewam czasem podobnie :( Mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka no to niezle przeboje miałas na tym biwaku, współczuje! Ja na szczeście na wycieczce miałam ok, tyle tylko że w nocy pózno sie połozyłam bo trzeba było dopilnowac aż zasną. Ale, heh, nikt nigdzie nie skakał ani bez pozwolenia nie szedł do sklepu....... Widze Joka ze tez czekasz na koniec roku. Ale jeszcze wypisac świadectwa, arkusze ocen, dziennik , frekwencja i luz. Dzisiaj 24 dzien i @ nie ma. W nocy mnie za to kłuło w brzuchu a teraz tak troche kluje. Zaniosłam wyniki usg mojej gin jeszcze przed wycieczką a po wycieczce zadzwoniłam zeby sie dowiedziec co i jak. I usłyszałam ze mam przyjsc jak @ sie skonczy. Ciekawe po co, jak mi ten lekarz co robił usg powiedział ze z jajnikami jest wszystko w porządku. Nurtuje mnie to pytanie. Póki co to czekam na @. Ciekawe czy sie mogło mi cos poprzestawiac. Bo w co innego to raczej trudno by mi było uwierzyc. No a za dwa dni 4 dni wolnego!!!!!!!! Patrze przez okno i widze powoli wychodzące słoneczko. Idzie ocieplenie do nas. I dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jeszcze chciałam podziękowac Madusi za zdjecie co mi wysłała na meila. Śliczne. I cos do ewy -marchewki. Dostałam na tlena te zdjecia od ciebie. Fajne. Wczesniej Ci zapomniałam napisac że je dostałam. Dzięki wam obu lub obum jak wolicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wszystkim. Ja nadal jestem słaba, dzis wstałam z łóżka, ale niestety za chwile do niego wróciłam bo nie miałam siły ustać na nogach. Leże i się kuruję. Dziś w nocy nasza kuzynka urodziła synka. Wileki chłop 4100 i 56cm długi dali mu na imie Martin i tu mnie to własnie zabolało, a to dlatego, ze gybym teraz miała chłopca to tak własnie chciałam mu dać na imię. Ale w takiej sytuacji bede musiała zastanowić się nad innym imieniem. I pomyśleć, że za dwa tygodnie ja byłabym też szczęsliwa mamusia:(. Dlaczego mi to odebrano smutno mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten mój suwaczek chyba coś oszukuje, bo wedlug usg to ja dzis skonczyłam 11 tydzien, więc zaczynam 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu - leż, leż, mam nadzieje, że ci szybko i bez powikłań minie to wstrętne choróbsko ! kamilkaa - ja bym chyba poszła jeszcze prywatnie do endo, kurcze kazdy Ci mowi co innego, ja byłam w sumie od poronienia u dwóch i ich zalecenia sie pokrywają. Tak to jest,że kompleks badan tarczycowych zlecają dopiero w ciązy. A Twoje TSH jest w normie? Nie zaniechuj staranek, słonko bedzie dobrze i ja mysle,że Twoja tarczyca nie stanowi wcale przeciwskazań :) A jakie było Twoje TPO i kiedy robiłaś ? Ja mam wizyte 19 maja i ide z wynikami badanek które zleciła mi endo na majowej wizycie, a moje wynik sa takie: fT3 - 5,76 pmol/l --- Norma: 3,95-6,80 fT4 - 14,40 pmol/l --- Norma: 12,0-22,0 AntyTPO - 9,75 IU/ml -- Norma: 0-34 a ostanie TSH było około 1,8 a więc dobre, nie ? a ja dziś czuje się okropnie, cała noc spałam fatalnie, ciągle się budziałam a zresztą wogóle nie mogłam zasnąć :o kochane moje - a ja nie chce na zwolnienie, ja musze pracować, nie uważam że czuje się na tyle źle, że niemoge pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczynki Ja już w domu. Nie mam cukrzycy, ale mam stosować dietę. Jetsem taka wykończona, że nie mam siły pisać, ale jak się zregeneruję, a Was to interesuje, to Wam opiszę, jak wyglądała moja hospitalizacja. Brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie nadrobilam 5 stron sorki ze nie pisalam ale byl leki dol.W piatek bylam u ginka oczywiscie spotkalam zone bylego meza w 8 miesiacu ciazy rozpromieniona i sie poryczlam do ginka poszlam zaplakana stanal na wysokosci zadania i mnie uspokoil.Jutro robimy badanie nasienia Arka ja bede brac zastrzyki jezeli z Arkiem oki i w ciagu 5 miesiecy nie zajde z ciaze skieruja mnie na badania.Jutro zrobie morfologie i moze TSH przy okazji.Dorwalo mnie zapalenie pecherza i zatok na szczescie dzis jest lepiej.Celica Tiki gratuluje!!!!!!!!!!!! Mozarella i Joka ja bym szlu dostala z takimi mezami ten brak seksu przerobilam w 1 malzenstwie teraz to Arek mnie pragnie wiecznie dotyka i zabiega o seks.A obowiazki tez sa podzielone naet jak wraca wypompowany z kursu to odkurza i myje podlogi.Ja tez na tylko nie siedze bo piore prasuje gotuje itp wiec pelne partnerstwo jest mam nadzieje ze tak zostanie.Justy ciesze sie ze wszystko w porzadku z cukrem.Pozostale przyszle mamusie ciesze sie ze wszystko oki z Fasolkami.Witam nowa dziewczyne przykro mi ze musials przejsc przez to wszystko.Pozdrawiam wszystkie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pozdrawiam Was Wszystkie :) Muszę dziś nadgonić robotę, aby nie być gołosłowną. Ugotowałam już prawie obiad, ale gulasz jeszcze musi dość. Jak mąż wróci wieczorem to będzie miał na kolację z kaszą ;) A ja w myślach póki co robię sprawdziany i porządki w mieszkaniu. Nawet 3 testy juz sprawdziłam. A jutro postaram się przez przerwy i na okienku sprawdzić te krótsze. No i spróbuję rozmówić się z dyrektorem co do analiz. Bo robimy dodatkowo rózne testy i sprawdziany, żeby dzieciaki oswoiły się z formą testu i doskonaliły czytanie ze zrozumieniem, ale za jakie grzechy tę dodatkową robotę mam jeszcze dodatkowo analizować. Może z punktu logiki to by trzeba ale jest to taki zasów, a ja musze toworzyć jeszcze oceny opisowe a potem sprawozdania z kół i o klasie. ??? Chciałaby jakoś logicznie do tego podejść i zrobić porządnie a nie koniecznie tylko dużo sie napisać, żeby wrażenie robić!!! Bo swoją drogą to wciąż czuję że to o te wrażenia na władzy głównie chodzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. @ przyszedł dzisiaj w 24 dniu. Czyli znowu wróciło do 24 dni. Jak sie skonczy mam isc do ginki mojej tylko nieiwem co ona ode mnie chce?! Co do meżów to ja po urodzeniu syna tak miałam że sex mi nie był potrzebny za to moj nic tylko sex. Nieraz myslałam że on tylko tym żyje, że nie bywa zmęczony, przepracowany, nie mysli co do przysłowiowego garnka włożyć tylko jedno i to samo. I jeszcze mi mówił że inne małżenstwa to 7 razy w tygodniu i żony nie narzekają. A jak was tak czytam to widze że jednak wcale nie jest tak duzo tych małżenstw co to codziennie kobieta ma ochote. A wrecz przeciwnie. U nas własnie z tego powodu sie zaczeło rozwalac małżenstwo. No ale jakos sie powoli naprawiło z tym że mój Madusiu juz nie jest taki chetny na sex jak kiedys. Kiedys sam zaczynał a teraz wiecznie zmęczony. Tak wiec sie nie przejmujcie dziewczyny , faceci to jakies dziwolągi. Dac im resoraki a by sie bawili do rana. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawna Justy!!! Ciesze sie ardzo,ze jestes juz w domu a cukrzyca nieeeee!!! mozzarella,ja juz w zyciu rozne przerabiałam historie z facetami.Z pierwszym sie nawet rozeszłam.:D Teraz to sie smieje juz z tego,ale wiem ile nerwow i zdrowia straciłam przez tych chłopow.Teraz juz od bardzo dawna jest niezle,ale to po bardzo dokładnych rozmowach .Trzeba sobie wiele rzeczy tłumaczyc,wyjasniac.Nie ma co trzymac w sobie,dusic jakis zali i unosic sie honorem.Ja tak kiedys działałam,ale nic mi z tego dobrego nie przyszło... A tak poza tm to dzisiaj drukarnia oddała mi plakaty i ulotki i chodze i rozlepiam je po słupach i okolicznych wsiach i po sklepach roznosze ulotki .....juz mam dosc,az mi niedobrze tak sie zmeczyłam......... Maniu,moze bede i jezdzic po Lublinie bo to zalezy w sumie od kursantow ,gdzie beda chcieli zdawac egzamin....Od nas blizej jest do Zamoscia,albo do Chełma,wiec jednak pewnie bardziej tam...Ale mysle,ze my sie napewno spotkamy bo jak juz kiedys pisałam w Lublinie bywam conajmniej raz w tygodniu bo musze...:) Mam sklep na Peowiaków....Jutro bede,ale tylko na chwile bo niespodziewanie jak to bywa mam pogrzeb-zmarła moja ,,dalsza ,,Ciocia :( Dobrze,ze w czwartek luz bo juz padam....A...kupiłam sobie kapsułki -olej z wiesiołka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh,no o tym seksie to ja tam nie narzekam...;) jak ja mam ochote to moj M jak na zawołanie staje :D do boju...Owszem,bywaja czasem dłuzsze przerwy,ale spowodowane jest to raczej przemeczeniem...np.ostatnio działalismy na innych obrotach i ieczorem marzylismy raczej o przytulanku,dobrym filmie i spaniu...Odwrotnie tez,ja nie odmawiam mu chyba nigdy....bo...lubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawna Justy ja tez sie cisze że juz po tym całym szpitalu. No to juz za bardzo niedługo bedziesz mamą. Ale fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Wczoraj taka fajna dyskusja tu byla, a mnie nie bylo :( Chociaz moze i dobrze, bo ja mam faceta z zupelnie innej bajki. Jak sa konflikty to ja sie bocze, a on dazy do wyjasnienia problemu. Ja jestem wybuchowa, a on rzeczowy i konkretny - nie zbacza z tematu. Kiedys bylam dziewczyna od wszystkiego - wbilam gwozdzia, zalatwilam fachowca, sama kladlam tapete... bo tego zycie wymagalo ode mnie i mojej mamy. Maz mojej mamy jest niezaradny w tych sprawach. A gdy poznalam M dowiedzialam sie ze kobieta jest kobieta, ze on doskonale sobie z wszystkim radzi. Tak wiec od 14 lat nie mialam mlotka w reku, nie wiem kiedy nalezy wymienic olej w samochodzie i nie mam pojecia ile kosztuje ropa na stacji benzynowej. Odnosnie samoobslugi to obsluguje sue doskonale! A wszystko to zawdzieczam tesciowej, ktora za nic miala swoja rodzine i najwazniejsza dla niej byla kariera. O odnosnie seksu to na razie nie zabieram glosu, bo.... co to jest seks????? Dawna Justy - fajnie, ze juz jestescie w domku i ze wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm..... przeczytalam swojego posta i doszlam do wniosku, ze brzmi to jak hymn pochwalny :) Nie, nie! Moj maz nie jest aniolem. Jest, jak wszyscy, niedomyslny - nie umie czytac w moich myslach :), woli sport przed telewizorem od wieczoru przy swiecach, nie umie gotowac i nie zauwaza, ze firanka krzywo wisi :) Tiki - wlasnie doczytalam o Twoich wynikach tarczycowych. Sa superowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wezme przyklad z Celavie i bede prowadzic monolog. Albo lepiej wylaczyc kompa i wziac sie za cos pozytecznego. Ale nic mi sie nie chce. Caly dzien taki leniwy mam. Nawet na badania nie chcialo mi sie isc. Dzis tylko wlaczylam pranie, ugotowalam zupke, a caly pozostaly czas przelezalam przed telewizorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni temu pojawily mi sie nowe objawy ciazowe. Nieszczesna zgaga! och, jak ja jej nid cierpie. Cale szczescie ze Maalox jest skuteczny. Mleczko! Tak, zaczelo mi leciec mleczko z piersi. Nie tylko jak nacisne na brodawke, ale samowolnie mi wyplywa. :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie pochwalilam sie, ze w koncu wybralismy imie dla naszego synka - Michalek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze ktoras z Was zna sie na gieldzie papierow wartosciowych? moze ktoras wie czy akcje jeszcze pojda w gore? Bo zyje w wielkim stresie i juz nerwy zaczynaja mi puszczac. chyba jutro polece do maklerow... a jesli to bedzie zla decyzja? bo moje akcje jeszcze urosna! jejku to nie na moja glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Peppetti, chyba byłaś mocno zajęta, że się dość długo nie odzywałaś. Dobrze, że jest wszystko ok. Fajne imię wybraliście, podoba mi się. Wracając do tematu seksu, to ja nie narzekam. U mnie jest tak, jak u Celicy (dziewczyno, ile my mamy ze sobą wspolnego ;) !). Poza tym bardzo żałuję, że mnie na weekend nie będzie i nie będę wiedziała co u Was. Wyjeżdżam i czeka mnie cały wieczór stania w garach. Ale przynajmniej sobie odpocznę od codziennych spraw. Jadę z rodzicami i z mężem. Odpocznę chyba przede wszystkim od teściowej, bo nie wiem czy Wam mówiłam, ale pracujemy razem. Można oszaleć!!!!! Tak więc czekają mnie 4 dni spokoju. A mąż zapowiedzial, że będziemy musieli się wybierać często na spacery do lasu, bo akurat przypadają u mnie płodniaki. Rozmawialam dziś z moim ginem i niestety obserwacja cyklu w tym miesiącu przepadnie, bo on jest gdzieś za granicą. Co prawda zamowilam testy owulacyjne, ale jeszcze nie doszły (w piątek dostałam maila, że wyslane-więc mam nadzieję, że jutro przyjdą). Justy, cieszę się, że wyniki są w porządku. Tiki, z tego, co napisałaś hormony są książkowe. Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej mika ja nie znam się na normach więc Ci nie pomogę. No Celicia to kiedy przyjedziesz do Lublina na dłużej:). Dawna Justy ciesze się, ze u Ciebie ok i cukrzyca sobie poszła. Peppeti no to rośnie Ci mały Michałek:). Teraz mnie ząb pobolewa auć auć, auć. Mój m. poszedł na kosza a związku z tym, ze nie ma kluczy to muszę na niego poczekać aby pójść pobiegać. Postanowiłam być sportową dziewczyna, mam nadzieję że wytrwam w postanowieniu. Może ten ząb mnie przestanie boleć albo raczej dziąsło, bo ząb jest martwy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak dzisiaj spokojnie?? No tak albo urok albo s...czka, jak nie jakiś grzyb to ból zęba. no najlepiej jakbym chodziła od gina do dentysty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos ostatnio mało sie tu pisze. Dziewczyny zaciazone cos leniwe sie zrobiły, hehe. Imie MICHAŁEK bardzo ładne. Sprawdzałas juz datę imienin? Strasznie smetnie i nudnawo. dzisiaj ostatni odcinek Magdy M. a podobno od jesieni ma leciec nowa seria - juz piata o ile sie nie mylę. Zrobiłam litery na jutrzejsza dekoracje komersu. łoł to sie wysiliłam, no nie?! Na czwartek sie szykuję na grilla, oby jak przewiduja synoptycy była pogoda bo ta co jest teraz to mi sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Troszku mnie wybił mąż z rytmu... Wreszcie wrócił do domku. A nie widzieliśmy się prawie dwie doby i musieliśmy se pogdać. A w między czasie naciągnęłam go na mochanko [czyt. szybki numerek] bo minęło od testu co prawda ponad 36 godzin, ale takie wzmocnienie starankom nie zaszkodzi, a pomóc może, co nie? No, a mamy dziś gościa i musielismy wykorzystać, póki co, wolną chatę! ;) Czy słyszę jakieś uśmieszki? Cieszę się, że zdrówko dopisuje Naszym Dziewczynom i że kolejne badanka wychodza dobrze. Oby tak dalej. a do Celicy i Mozzarelki prośba o Wasze diety!!!!!!!!!!! na seks!!!!!!!! Ja też chcę się kochać ile dusza zapragnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale nie lubię ostryg!!! :( ;) A to ze zapracowanie i zmęczenie [a stres to napewno!] odbieraja ochotę na figle to wiadomo! Więc co zrobić???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mężuś na trochę wybył... A ma wrócić z lodem! Teraz mi nie odmówi, bo twierdzę że to na... No i pal licho z linią... której i tak dawno nie mam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzoli
Witam was kobitki! Przepraszam,że sie nie odzywałam, ale w tem weekend postanowilismy z moim M troszkę się rozerwac i zapomniec na chwilke o smutkach. Pojechalismy na basen, powygłupialiśmy sie jak dzieci, ale tam jak zobaczyłam rodziców z dziecmi to z powrotem to samo, ale niestety to nie uniknione, właściwie stety i dobrze bo pieknie widzieć szczęśliwą rodzinkę. Pózniej pojechalismy na boisko, bo mój M lubi grać w piłe, zbierają swoją drużyne i grają z innymi narodowościami, przeważnie z Litwinami i Rosjanami , usmialismy sie. A co do rodzinki i związków to Mozzarella tak to jest z chlopami, mi akurat nie brakuje milości, bo moj M bez przerwy mi to okazuje, ale za to jest jak male dziecko i trzeba mu wszystkpo pokazać bo sam nie zrobi , nie ma pojęcia w ogóle o jakichkolwiek rachunkach, normalnie by zginął sam. Jak go cos dręczy to tez trzeba go ciągnąc za język bo zaraz sie obraża, ale ja sie nie daje, albo małżenstwo polega na zaufaniu, szczerości i przyjażni albo to nie jest małżeństwo! Tak zamo jest w obowiązkach domowych co mnie obchodzi że on jest zmęczony, ja tez pracuje, tez bym najchetniej poleżała z polotem w ręku i tez potrzebuje pomocy w domu. Wiec kochana nie dawaj sie , nie wypierz mu jego ulubionej koszuki czy bielizny, to może zobaczy ze ty go zawsze opierasz bo może on nie widzi! i niech sie w końcu obudzi że nie mieszka juz z mamusią, u której mniał wszystko pod nosem tylko po to założył rodzine zeby dbać o nią i być ze sobą na dobre i złe!!! Kobitki a co wy z tymi zębami? jak nie jakaś epidemia bakterii to teraz zęby? Współczuje wam kochane. Mojego męża jak bolala dziura po wyrwaniu i nie pomagały żadne przeciwbólowe to pojechał aż na pogotowie, tam dali mu zastrzyk i pomogło, ale wy kobitki nie możecie, bo w ciązy to raczej lepiej nie, no nie wiem. Peta- Witam cie, bardzo współczuje, wiemy dokładnie co przeżywasz. Asiu b dobrze że lepiej juz sie czujesz. Widze że u niektórych dobre wyniki -super! Wróciłam wczoraj do pracy, przerwałam moje macierzyńskie i poszłam do pracy, zawsze między ludzmi to inaczej, nie myśli się tak, no i masz jakies zajęcie. Pierwszy dzień najtrudniejszy bo spojrzenia ludzi ku tobie, delikatne zapytanie jak sie czujesz?, ale ogolnie ok Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×