Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

I bardzo dobrze myslisz Tiki. Tak jest w życiu kazdej z nas że mamy lepsze i gorsze dni, ze czasami jakies posty pozostaja bez odpowiedzi ale przeciez nikt tutaj nie robi tego złosliwie (przynajmniej ja). Czasmi czytam po 2, 3 strony jak mnie nie ma z jeden dzien i naprawde trudno kazdemu imennie odpisac, ale staram się. Mam tez swoje \"problemy\" i staram sie przynajmniej z niektórych \"wyspowiadac \" wam bo przynosi mi to ulge a na dodatekk wiem ze to czytacie bo wiele z was ma podobne problemy. Ja tam sie tutaj swietnie czuję i żadna mnie stad nie ruszy. I nie ma co sie tu spierac i kłócic. Ja was wszystkie lubie. Juz nie bede palic Dawna Justy obiecuję !!! Dzisiaj przynajmniej do tej pory nie miałam w ustach ani jednej fajki!!!! Mam nadzieje że sie nie złamię. I bede trwac w postanowieniu o nie paleniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozarella kiedyś straciłam ciąże i było to bardzo dawno teraz mam cztero letnią córeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozarella kiedyś straciłam ciąże i było to bardzo dawno teraz mam cztero letnią córeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki* - kochana śmieję się teraz sama do siebie, masz rację, poczułam słusznego kopniaka od Ciebie i mi się należał :D. Ale jak pojawiają się ogólniki, to potem tak bywa, serce pika i ręce drżą przed następnym wpisem! A wierz mi, jak na mnie, to i tak długo nie zabrałam głosu, bo jak już pisałam, to we mnie - tak jak to Peppetti pisała ładnie kiedyś o sobie, często od razu się gotuje - hihi. Poza tym nie chcę żeby którakolwiek rezygnowała przez domysły. Bo to przykre jest. Ale dzięki Ci, że mnie do pionu ustawiłaś!!! ❤️ Jakbym znowu nie umiała się opamiętać kiedyś - to śmiało lej kubeł zimnej wody na głowę :D No i oczywiście będę kontrolować się w słusznej sprawie, aby ciśnienia Ci nie podnosić :P A co do specjalisty - wiem dobrze, o czym mówisz, ale powiem Ci coś co mi ostatnio powiedział mój kuzyn: dobry specjalista będzie robił wszystko za wielu, bardzo dobry już na to nie pozwoli ;) Ale przed egzaminami, kursami ucieczki nie ma, mam tylko nadzieję, że po nich jako ten bardzo dobry odpoczniesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka odnosnie piersi. Mnie bolała bardzo prawa piers zwłaszcza jak spałam na lewej stronie. Poszłam na zwykłe badania do ginekologa i przy okazji sprawdziła mi babka piersi. Powiedziała ze cos tam czuje, prawdopodobnie torbiel i dała skierowanie do Poradni schorzen piersi. Poszłam i zrobiono mi usg które pokazało dwa guzki - jeden spory a drugi mały. Na tym dużym miałam robioną biopsję. Okazało sie ze są to torbiele ale musze byc pod kontrolą. Obecnie juz nie usuwa sie torbieli tylko obserwuje poniewaz zanikają. Jak byłam w zeszłym roku w listopadzie na kontroli to ten mały zupełnie zniknął a ten duży sie zmniejszył. Nie boli mnie już, chociaz wiem że jeszcze jest. Kolejną kontrol mam w pazdzierniku br. To tyle na temat piersi. Przynajmniej w moim przypadku tak to wygladało. Pozdrawiam cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer i Lidka chciałam Wam powiedzieć, że mnie zawstydziłyście tymi plackami ziemniaczanymi w sobote :o Ja potrafie wciągnąć ich z 10 a nawet 15 w zależności kto smaży, bo mama robi duże a mąż malutkie :D EvaWer - poważnie naprawde myślisz o nie paleniu>???? Bo ja gdyby nie ciąża to nie jestem pewna......... A i czemu się zabezpieczyliście ? rudi - wiem jak bardzo pragniesz aby sie okazało, że tam już ktoś mieszkanko sobie szykuje! Wiedz, że mocno mocno trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo póki co ja niewiem czy chcę być w ciazy. To znaczy inaczej: chciałabym byc ale nie w tej chwlli. Koniec roku szkolnego , świadectwa, stres, do tego ta przeprowadzka w lipcu. Jeszcze coś niechcący dźwignę, trzeba zreszta troche pomeblowac nowe lokum. Jak juz to wolę zdecydowanie spokojne i upojne wakacje. Tiki ty nie przesadzasz z tymi placakmi? ja jestem dzisiaj tak obzzarta że hej. Obiad u tesciowej, lody , grill, ciasto. Pęknę chyba. A jeszcze mnie kłuje i kłuje po bokach od wczorajszej nocy. Ki diabeł?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka - no! ;) i jeszcze ci tu publicznie bardzo bardzo podziękuje a nikomu nie napisze za co :P Ważne, że Ty wiesz :) no i niech se teraz myślą, że Ciebie to bardzo faworyzuje a inne nieee :P .........i właśnie chce Wam tym przykładem pokazać, że w tak ogromnym gronie nie da się zbliżyć do każdego, poprostu nie możliwe i fakt faktem jest, że jest tu kilka dziewczyn z którymi najczęsciej bezpośrednio pisze, no tak się dzieje poprostu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eva - pewnie przesadzam :p ( o plackach pisze) bo wyglądam jak wyglądam. Ale dwoma czy trzema to ja sie w życiu nie najem, dla tej ilości to dla mnie nie ma sensu siadać do stołu. No chyba, że wy je smażycie na całą patelnie? Bo ja mówie o takich co ich 4 szt z patelni z jednego smażenia wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. Palenie bym rzuciła ale niewiem czy dam radę. Ale się póki co zawzięłam bo znowu się bedzie mąż ze mnie śmiał. Zawsze sie ze mnie nabija bo ja ciagle mówie że rzucam palenie. I rezultat jest taki że jakos nie mogę. Ale wczoraj jak mnie ten brzuch tak rozbolał to mąż stwierdził ze napewno od fajek. Niewiem czy od fajek czy nie ale rzucam (chyba) (tz. mam nadzieje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki nie no ja tez miałam na mysli takie placki małe - 4 na jednej patelni. A jak je jesz? Bo ja jak nie ma sosu po wegiersku to jem z cukrem i mój mówi ze to profanacja placków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Eva i trafia do mnie agrument tłumaczący zabezpieczenie. a teraz już spadam, bo mąż kurka wrócił po trzech dniach i zamias nim sie zając i cieszyć to ja z Wami klikam..... dobranoc. pchły na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a ja jeszcze chciałam napisać, że niestety na blooga nadal nie mogę wejść...:( chyba nie będzie mi dane...ale za to tutaj chętnie przebywam i przeżywam razem z Wami wszystkie smutki i radości...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieska, dzięki za szalenie wyczerpującą odpowiedź! A czy napiszesz coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka jeśli chodzi o USG piersi, to ostatnio też pytałam rodzinnego o skierowanie i mi powiedział, że jedynie od ginekologa ewentualnie onkologa - w każdym bądź razie nie od ogólnego - podobno nie mogą :/ (czy też nie chcą?). Pozdrawiam (U Was też tak gorąco???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia pytałam męża on mówi że moze to taka strona gdzie jak próbuje wejsc kilka osób to sie nie otwiera wtedy. Ja niewiem czemu u niektórych nie chce sie otworzyc???? Peppetti moze cos podziała w tej sprawie. Ja tez znikam, od jutra kolejny tydzien maja. Dobranoc. Karaluchy pod poduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wytrzymam, jeszcze o tych plackach musze :P to ja nie wiem Eva jakim cudem Ty się taka ilością najdasz ? :o szok A ile trzeba obrać i zetrzeć ziemniaków na 2-3 placki ? 1 wystarcz czy 2 mają być :P hi hi :) żartuje, wiem,że jak smażycie to dla całej rodzinki. Ale ja naprawde potrafie zjeść 10 jak nic. Prosze czy mnie ktoś wspomoże ?? Czy wszystkie jadacie po 3 szt ?? :o Eva - jak po węgiersku to smażymy takie duże na całą patelnie i wtedy wcinam całego :P a jak takie małe to ze śmietaną albo kefirem - jak pierogi albo z serkiem wiejskim a z cukrem jadłam jak byłam mała bo mój starszy brat tak jadł no i sie od niego nauczyłam, i on nadal tak jada ale ja juz nie jesze raz pchły na noc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Skoro tak sie juz potoczyły sprawy to moze wreszcie i ja powiem wprost: Tak,chodziło mi o Niebieską.Nie chciałam tego pisac wczesniej bo nie było to dla mnie az tak wazne.Nie podobało mi sie cos,wiec od dłuzszego czasu znacznie mniej sie udzielałam na topiku.Gdzies tam po cichu liczyłam na to ,ze Niebieska zrozumie sama ,ze jej wypowiedzi czesto sa nie na temat...Tyle. Oczywiscie wiem,ze zaraz ktos mi napisze czy ja aby napewno zawsze pisze na temat.Oczywiscie,ze NIE- odpowiem z gory,ale dodam,ze ja napewno licze kiedy mam dni płodne bo jestem jedną z planujacych i starających sie na tym topiku,a nie jak napisała Niebieska na str.396.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam do Was pytanko jak wyglądają badania typu: spermologia i posiew nasienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki jeśli chodzi o placki, to zależy tak na prawdę kto smaży:) bo jeśli ja, to się \'nawącham\' i wtedy dwa-trzy mi wystarczą, natomiast jeśli dostaję pod nos talerz to i owszem tak 6-8 placków zjem. U mnie są różne wersje, ze śmietaną, kefirem, dżemem (najlepsza porzeczka:) lub z cukrem. Czasem zdarza mi się robić takie na grubszych oczkach - mój M uwielbia - też pycha - ale łatwiej przypalić :))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki jeśli chodzi o placki, to zależy tak na prawdę kto smaży:) bo jeśli ja, to się \'nawącham\' i wtedy dwa-trzy mi wystarczą, natomiast jeśli dostaję pod nos talerz to i owszem tak 6-8 placków zjem. U mnie są różne wersje, ze śmietaną, kefirem, dżemem (najlepsza porzeczka:) lub z cukrem. Czasem zdarza mi się robić takie na grubszych oczkach - mój M uwielbia - też pycha - ale łatwiej przypalić :))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica, jak dobrze, że jesteś! Pozdrawiam Cię serdecznie :) Sysiunia, Lidki mąż, z tego co pamiętam, miał takie badanie. Zapytaj ją co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja też dołączę do tych placków:):) szczerze to też potrafię spokojnie zjeść z 8...a takiego mi narobiłyście smaka, że chyba jutro zrobię:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki* - no! ;) Nie ma za co, naprawdę!!!!!!!!!! Po to jesteśmy dla siebie, po to ludźmi jesteśmy, no nie?! A Ty myślisz, że mi nie pomagasz? Mam nadzieję, że wiesz, że również bardzo! I teraz faworyzujemy się wzajemnie, a co, niech będzie po równo :P Dobrej nocki :) ❤️ Evcia, Lidka, Mozzarella - już pisałam, że fajnie macie, że się spotkałyście i że spotkanie się udało, ale napiszcie coś, jak się przed nim czułyście, ja bym się stresowała, tym bardziej, że od mojej utraconej ciąży nie mogę schudnąć, a Wy piękne laski jesteście. Muszę mieć chyba jakiegoś doła, bo nie mogę się zmobilizować, żeby się wziąść za siebie, brak mi silnej woli. Czy od razu bez problemów się rozpoznałyście? :) Evcia - mam nadzieję, że u mnie też w miesiące wakacyjne będą mogły być upojne noce :) Oj, chciałabym. Sysunia27 - u mnie też blog nadal nie chodzi. Dobrze, że jesteś z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie raptem 2 dni a wy tu tyle namachałyście :) Przeczytałam tylko pobieżnie :( gruby misiu Maciuś cudeńko :) oh jak ja Ci zazdroszczę :) prosze o pomoc - 2x miałam puste jajo :( Lekarz kazał prfzede wszystkim zrobić seprmiogram i posiew nasienia, bo bardzo często za puste jajo odpowiadaja jakieś bakterie w nasieniu :( Koszt tych dwóch badań to jakieś 80 zł widzę, ze znow nam burza prze topik przeszła :), ale mam nadzieję, że już swieci słońce :D nadrobię wszystko jutro :) buzialki :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka, ja się nie stresowalam przed spotkaniem, aż nagle w sobotę po południu dopadl mnie taki nerw, że myślalam, że stchórzę i nie pojdę. Mąż się ze mnie śmiał. A ja prosilam go, żeby jeszcze minutkę ze mną posiedzial w samochodzie. Poznałyśmy się bez problemu (przynajmniej ja), bo bardzo dokladnie przestudiowalam zdjęcia Lidki. Marchewa na żywo wygląda zupelnie inaczej niż na zdjęciach. Moich zdjęć na blogu nie ma, ale napisalam jak mniej więcej wyglądam i że będę miala dosyć charakterystyczną torebkę. I tak oto dziewczyny nie pomyliły mnie z nikim innym. Śmiałyśmy się, że wchodząc do tej knajpki trzeba było mówić pod nosem: Kafeteria, kafeteria. I wiadomo by było o co chodzi. Marchewa i Lidzia to faktycznie niezle laski, ja powinnam siedzieć dwa stoliki za nimi hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_27...napisz dokładniej coś o tych badaniach...do jakich pojemnieków itp?? bo nic na ten temat nie wiem... Asiulka29...ja się jeszcze bardziej cieszę, że mogę tu z Wami być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a mówiłam żeby nie denerwowac ciężarnych...tiki się strasznie zbulwersowała :) ! Tiki jeśli chodzi o placki ziemniaczane to ja w ogólniaku i jeszcze na studiach potrafiłam zjeść na raz do 20 placków!!!! Tylko moja mama smaży na patelni po 6 placków. Żeby okreslić wielkośc musiałybyśmy sprawdzić jakie mamy patelnie...no, ale tyle zjadałam. A teraz nie moge dużo zjeść, szczególnie jak smażę...wtedy najadam się już tym zapachem ze smażenia, za którym nie przepadam. A najbardziej lubię placki ze śmietaną i z cukrem :). Mniam. Dziewczyny tak mnie przestraszylyście tymi lambliami, ze od dwóch dni mdłości przeszły jak ręką odjął. Teraz czekam do owulacji, zeby sprawdzic czy wrócą. A z tymi bocianami to w sumie mam miłe wspomnienie. Bo w lipcu ubiegłego roku moi rodzice pojechali na wies do znajomych. No i w pewnym momencie zobaczyli stado latających bocianów. Oczywiście każdy sie wypierał, ze napewno dziadkami nie zostaną. No i ja w lipcu zaszłam w ciażę, a dziewczyna mojego brata (jego rodzice też tam byli i sie wypierali) 3 tygodnie później....i co? Także dla mnie bociany to taki dobry znak. Mika ty nigdzie nie idź, zostań z nami i więcej tak nie mów. Bo jak czytałam ten wpis, że to twój ostatni to sie po chwili uśmiałam jak zobaczyła że znowu napisałaś :) . hihi. :) Rudi no to strasznie trzymam kciuki! Daj szybko znac jak zrobisz test! Ja robiłam usg piersi prawie dwa lata temu. Była taka akcja w jednej prywatnej przychodni dla kobiet od 25 roku życia do 30. także załapalam sie na darmowe usg piersi i przy okazji zrobili mi usg tarczycy. Całkiem przyjemnie było :). A no i byliśmy u znajomych. Dojechaliśmy rowerem i nawet udało nam się wrócić. Ich Kacperek fajniutki taki jest. Robi śmieszne miny. Fajnie mi sie do niego gadalo, ale tak sobie pomyślalam, że nie wiem czy jestem gotowa. Nie potrafię odpowiedziec sobie na to pytanie. No dobra, to by było na tyle. A i ja tez jestem za tym, zeby Niebieska na blogu zamiesciła swoje zdjęcie. Takie normalne jak my zamieszczamy. Mozzarella a ty kiedy dasz zdjęcie na bloga??? :) . I oczywiście tez jestem za kolejnym spotkaniem. Ania Białystok odezwij się !!!!!! Powiedz co tam u Ciebie? Bo zaczynam się martwić! Dobranoc dziewczyny i milego znienawidzonego (przynajmniej przeze mnie) poniedziałku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×