Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

OOOO Matko!!!!!!! nie bylo mnie pare dni a tu taaaaaaaakie wiesci. Balbinko - z calego serducha mojego Ci gratuluje.. nie moge w to uwierzyc. szok. tak sie ciesze. no to teraz chyba ja (niestety - nic mnie nie rusza, ciagle jakies falszywe alarmy). i mnostwo pracy z ta szkola. wlasnie musze zapitalac do ksiegowej. wpadne pozniej. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem babeczki!!! No to juz wszystko jasne!:) Galeria topikowych geb na bloogu przewertowana wszerz i wzdluz, w mojej lepetynie juz poukladane czyj nik do jakiej gebuli nalezy - caly wieczor wczoraj przesleczalam przed kompem i zapartym tchem buszowalam po blogu:):):) Jeszcze raz wielkie dzieki za haselko i za zaufanie!!🌼 Probowalam dociec do waszych danych (bo chcialam tez zaczepic sysunie na gg) ale w folderze \"nasze dane\" nie ma nic:( Teraz dopier zaczailam ze jest tez jakas tabelka, do ktorej juz nie zdazylam zakukac, wiec moze tam sa jakies namiary? dobrze rozumuje?? Obiecuje wrzucic swoje fotosy (albo przeslac je Peppetti raczej, bo ja niekumata w te klocki:P ) jakos do przyszlego tygodnia. Musze przewertowac swe zbiory i wygrzebac jakies przyzwoite;) JoaskaPelaska - no to gratulacje!! no, no Twoj Larwek widac...hmm, ...pewne narzady ma juz nadzwyczaj dobrze rozwiniete....!!hehehe;) mmonikapie - a ty juz na wylocie niemal a ciagle zabiegana, zalatana, Ty to chyba w swojej szkolce urodzisz, bedac w trakcie wyluszczania swym uczniom roznicy m-dzy Present Perfect a Past Simple, co???hihi Peppetti - dzieki za haselko i za subtelne przypomnienie ze Joka przeciez na wycieczce, a ja sie tu o nia dopytuje...ech, ta moja pamiec. takaja - dzieki za mile slowa, Dobra Kobitko!;) Wiesz,..ja tak sobie mysle, ze Ty juz dawno na ta swoja nowa sciezke weszlas...tak przynajmniej jedna noga, a stalo sie to w momencie kiedy postanowilas dzialac i rozpoczac akcje adoptusiowa:) A teraz nowy pomysl znowu gdzies tam Ci sie w lepetynce narodzil -widzisz?? wbrew pozorom, wcale nie tkwisz w miejscu, wcale nie chowasz sie przed swiatem, przynajmniej juz nie w calosci!! Juz samo to ze myslisz i kombinujesz jak tu wrocic do tej, tak zwanej \"normalnosci\", ze szukasz sposobu na wygrzebanie sie z tej czarnej otchlani smutku i zalu....mysle ze to juz bardzo wielki postep! I mysle ze Ty juz powolutku sobie drepczesz ta swoja nowa sciezka...i z czasem na pewno bedzie sie nia coraz latwiej szlo!:):) Powodzenia z nowym pomyslem!:):) Szkocja - a jak tam z praca??? widac swiatelko w tunelu?;) usciski dla wszystkich!! A ja wracam do roboty...uffff. Oby do piatku!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyza, aż mi się łezka w oku zakręciła. Nic nie trwa wiecznie tu na Ziemi i kiedyś trzeba się pożegnać. Teraz muszę znaleźć w sobie siły na przywitanie z tymi, którzy na mnie cirpliwie czekali ten rok. Acha pukałam wczoraj do Sysuni, ale cicho nadal:( Mam jeszcze pytanie do Asi b. Pamiętam, że twoje hobby to paznokcie. Prawda? Więc ja mam taką sprawę. Byłam ostatnio na jakiś cudach związanych z paznokciami. Sama nie wiem co to było, jakiś żel, czy coś mi nałożyła i zatopiła w tym brokat. Super to wyglada, ale ja nie wiem co dalej mam z tym począć, jak piłować i czym ewentualnie pielęgnować, zmyć. Czy moge sobie zmienić ozdoby i nałożyć coś innego? Zielona jestem, a głupio mi było pytać. Jakbyś mogła to podaj mi może jakąś stronkę gdzie mogłabym poczytać, jeśli nie masz czasu na odpisywanie. Acha paznokcie mam swoje własne, natural:D Joaśka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Ale mam do nadrobienia, najpierw problemy z netem, a teraz praca - praktycznie śpię 5-3 godziny na dobę, sprawiły że mam zaległości kilkadziesiąt stron. Pewnie nie będę w stanie dokładnie przeczytać, ale przynajmniej usiądę dziś w nocy i \"przefiltruję\" oczami, żeby wiedzieć, co się dzieje u każdej z Was. Na razie z ostatniej strony wywnioskowałam, że Balbinka została kolejną szczęśliwą mamą. Z serce gratuluję Ci Balbinko ❤️ Mam nadzieję, że czujesz się dobrze, że wszystko u Waszej rodzinki ok! Gratulacje również dla Męża i Tatusia :) Tęsknię za Wami strasznie, ale teraz mam taki czas z pracą. konferencje wyjazdowe, postaram się jednak częściej wpadać, jak już net mi się uspokoił. Zresztą za bardzo nie mam czym dzielić się z Wami, bo u mnie nic się nie zmieniło, ale przynajmniej mogę przeżywać z Wami Wasze radości i szczęścia, no i jak widzę również witać nowe dziewczyny - mimo że bardzo mi przykro, że z takiego powodu tu się znalazłyście, cieszę się że nas znajdujecie i jesteście z nami. Całuje Was wszystkie i ściskam mocno dziewczynki!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaa
kurcze dziewczyny czemu tak malo piszecie co jest?? ewka co u ciebie? jak wizyta u ginka? aska -super ze to chlopczyk! chlopy gora!:D dzoli-jak twoja ciaza? jak ie czujesz?madusia-czemu tu sie nie oddzywasz?balbinka-GRATULACJE! sara-gdzie jestes? sysunia-a co z Toba? ewa wer-gdzie jestes? boze co sie stalo z tamtym tryskajacym energia topikiem ? tiki autorko czemu go zaniedbujesz?graziabigos-odezwij sie jak dzidzius? dawna justy- to ze urodzilas nie znaczy ze masz sie nie meldowac ,joka-a ty co zapomnialas. lidka-tez ostatnio cie nie ma.mika- wejdziesz na chwile i tez znikasz.ania-bialystok - odezwij sie! Mania-czekamy!Caroline-a co z Toba?ja pikole gdzie wy wszystkie sie podzialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Siedzę i pracuję... Nie miałam przez jakiś czas neta i kafeterii, więc grzecznie pracowałam, ale na szczęście już mam do Was dojście ;) Muszę jeszcze zrobić jedno podejście do mojej roboty, więc na razie zmykam! Takaja, kiedyś były takie cienkie programiki do pracy z dziećmi np. idących progamem Szkoły Specjalnej i dla dzieci z upośledzeniem. Z tego co wiem trzeba się teraz tego naszukać, ale chyba jest większy wybór niż przed kilkunastu laty. Zerknij do neta, bo tam pomysłami dzielą sięn-le którzy obecnie na świeżo pracują z takimi dziećmi. Mam taki ciekawy artykuł na temat pracy metodą Weroniki Sherborne, ale nie wiem czy g-g wtrzyma takie obciążenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joaska - wspaniale. pamietam jak moja mala wazyla 420 g. Pyza - ale sie usmialam. w szkole poki co nie ucze, ale mam jeszcze korki ( na ich wlasna prosbe) i wczoraj dokladnie mialam te dwa czasy z licalistkami :-) takaja - nie potrafie tak pieklnie jak Pyza ale sciskam Cie mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Już jestem, wróciliśmy dziś o 2 w nocy... Peppetti-> miło że o mnie pytałaś:) Balbinka-> gratulacje!!! 🌻 a tak w ogóle, to jestem nie wyspana, a mam full roboty:( do tego M dziś znów nocuje poza domem... w niedzielę siedziałam przy Mariackim w Krakowie na takim kamiennym murku, bo juz mi nogi w d... właziły o chyba też coś złapalam, bo czułam że było mi zimno w tyłek... wycieczka generalnie fajna, młodzież bardzo grzeczna i zdyscyplinowana, tylko kierowca i pilot beznadziejni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczegotak
Dzięki dziewczyny za odpowiedź!!! Mój gin stwierdził że żadne badania nie są potrzebne ( robił mi usg najnowocześniejsze z przepływem krwi w macicy, sparawdzał jajniki , jajowody i blonę macicy i wszystko jest super tylko dlaczego poroniłam??? a w szpitalu miałam jakieś 10 kartek z badaniami z krwi i moczu na pewno morfo , mocz, waserman a te pozostałe to nie wiem co to było???) Stwierdził że następna ciąża to na 100% bedzie super, teraz było kilka spraw które przyczyniły się do tego nieszczęścia min. tropiki i 42C w cieniu , daleka podróż , antybiotyk , brak kwasu foliowego , imprezy i to wszystko działo się w 2 ch pierwszych tygodniach ciąży , kiedy nie wiedziałam że zaszłam w ciążę. Na 1 usg już nic nie było widać a było robione 32 dnia cyklu czyli 3 dni po terminie okresu. A następnego dnia krwawienie i koniec ... i juz nic nie pojawiło się na żadnym usg ....A biorę ciles jeszce 1,5 opakowania i do dzieła !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dlaczegotak--uwazam ze byla to ciaza biomechaniczna! a robilas chociaz test ciazowy? bo wiesz to normalne ze w 32 dc moze jeszcze nic nie byc widac w macicy ,jesli to byla ciaza to tylko i wylacznie biomechaniczna czyli taka ktora sie nie zagniezdzila .po tym zdarzeniu zrobilabym na twoim miejscu progesteron bo mysle ze powodem zaniku tej ciazy byla niewydolnosc cialka zoltego i tym samym niewydolnosc lutealna co idzie za tym niski poziom progesteronu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale zrobisz jak uwazasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) przekazuje pozdrowienia od balbimki i Michałka:) sa zdrowi i czuja sie dobrze:) balbinka pisze ze moze jutro juz wyjda do domku i jak tylko nadrobi zaległosci w spaniu to na pewno zaraz do nas zajrzy aby zdac relacje:) u mnie nic nowego poza tym ze bola mnie kosci miednicowe az nie moge chodzic.Byłam dzisiaj na zakupach to ledwo doszła do domu i tak mi sie chce caly czas spac.Ogolnie ok .Czytam Was codziennie ale nie zawsze chce mi sie pisac.Mam nadzieje ze mi wybaczycie❤️ joka su[er ze wycieczka sie udała ale za to przeziebienie tyłka to bym Ci wlała;) ide dziewczyny bo nie mam siły zjem cos i chyba pojde spac.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Drogie Panie Chciałam napisać,...że jesteście naprawdę nie do określenia,Jedyne w swoim Rodzaju........ Czytając wasze wypowiedzi serce się kraja, ale jest tez wesoło,przyjemnie,nawet nie sposób opisać..Staracie się pomóc sobie w bardzo ciężkch chwilach. Bądzcie dzielne,wytrwałe i silne . Jesteście NIESAMOWITE, a każda z was WYJĄTKOWA pozdrowionka Dużo pozytywnej mocy i energii Wszystkiego naj...szcccccccccczęśliwym mamusiom a przyszłym.....modlitwa,za Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i ja dolacze do waszego grona, lecz ze starankami musze poczekac. dzis 40 dzien cyklu. umowiona wizyta u gina i tuz przed tym krwawienie. Jutro mam zabieg chyba ze krwawienie bylo by duze to natychmiast do szpitala. kawalek jajeczka sie oddzielilo i powstal krwiak, nie ma akcji serca. ciaza nie do uratowania. rycze caly czas nie moge sie pozbierac. czemu... 1 ciaza - pozamaciczna 2 prawidlowa - Dianka ma 1.6 mcy 3 poronienie MAM DOSC! co jeszcze mnie spotka? odezwe sie do was jak ochlone i bedzie po wszystkim. :( i tak sie nie poddam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz dwa tygodnie jak urodzilam mojego synka juz martwego w 31 tygodniu...kamilek umarl we mnie nie moge sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstępie gratulacje dla balbinki, szczęściara, wracaj szybko i opowiadaj A teraz do \"życzliwej\" pomarańczki------------>zanim coś zasugerujesz to poczytaj dokładnie wcześniejsze wypowiedzi danej osoby, i tak pragne tylko powiedzieć iż nie jestem w ciąży a do gina poszłam z powodu infekcji jaką ząłapałam w piątek, przez tel dr powiedział co mogę wziąść ale skoro nie za bardzo była poprawa to i tak trzeba było iść na wizytę z resztą recepta na nystatynę... tak więc o żadnej ciąży mowy nie było ani podejrzeń, dopiero co dni płodne zaliczyłam...leczę grzybka:P fuj ochyctwo:P No i pogadałam sobie z ginkiem tak solidnie, jutro napiszę więcej bo dziś padam na tważ ps. Dziekuję dziewczynom które za wczasu zaczeły mi gratulować, szkoda że nie ma czego...no chyba ze grzybka Czasu nie mam bo od pon siorka u mnie z rodzinką, same rozumiecie, ależ ta moja chrześniaczka to mały agent;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje wirtualne koleżanki, wróciłam z popołudniowej zmiany zjadłam kolacyjke i właśnie sprawdzam co tam nabazgrałyście elfik 258 i dowa - przepraszam jeśli nie pamiętam czy juz wczesniej byłyście na topiku, bo mnie przez dłuższy czas nie było, ale jeśli jednak jesteście nowe to witam was cieplutko. Joaśka Pelaśka cieszę się,że dzidzia rośnie zdrowo. o jaaaaaaaaaaaaa - pytałaś co u mnie, wizyte u położnej mam w poniedziałek, też chciałabym żeby serduszko mojego dzieciątka biło jak dzwon i wszystko było ok, dam znać. ewa marchewa - wiesz teraz jest taki czas na grzybki :-) ale niedlugo juz bedzie po, więc się nie martw, a kysz grzybkom! A jak tam Filipek czy już wszystko w porzadku? Pozdrowienia cieplutke dla pozostałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Witam Was Wszystkie :) Tulę Te tuż po Stracie... ❤️ Lecę do pracy!!!!!!!!!!!!!!!! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wpadałam żeby się przywitać i życzyć Wam miłego dnia:) Ewa-marchewa-> Borys nie był kupiony z jakiejś specjalistycznej hodowli... całe szczęście widać poprawę, na głowie sierść już mu prawie odrosła... niestety, nużycy nigdy nie można wyleczyć zupełnie:( można ją tylko zaleczyć, m.in. poprzez zwiększenie odporności psa, nasz oprócz intensywnej serii zastrzyków dostał też wczoraj kropelki z nasyconych kwasów tłuszczowych, mam mu je dodawać do jedzenia- 1ml dziennie... może wrzuciłabyś na blooga aktualne zdjęcia Pimka? ;) na pewno już bardzo urósł:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim nudziarom!!! Balbinka - gratulacje!!! Ale niespodzianke nam zrobiłaś - wcześniak a i tak wyrośnięty :) Czekamy na relację:P A ja do wczoraj byłam w rozjazdach. W weekend bylismy w Warszawie na chrzcinach u mojej psiapsióły i mój Jyndrek był ojcem chrzestnym. Było suuper - dzidizuś jest kochany - wcale nie płacze tylko cały czas się śmieje:) A potem pojechaliśmy do Włodawy do mamy na 2 dni - bo juz chyba teraz nie będę podróżować - nawet jest to niewskazane w ostatnim trymestrze... W sumie zrobilismy ponad 1000 km i wszyscy się o nas bardzo martwili ale ja podróż zniosłam suuper. Pozdrawiam wszystkie nowe dziewczyny a stare ściskam i macham od Was Górom!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello bardzo za Wam tęsknię, nie mam kiedy nadrobic zaległości bo duzo sie u mnie dzieje w zwiazku z ta przeprowadzką i zakupem mieszkania, w ogóle ostatnio nie skupiam sie na dzidzi i ciąży i to tez mnie smuci, a mała kopie jak szalona a ja ją zaniedbuje piesek mojej mamy jest bardzo chory - walczymy o jego zycie , miała transfuzje krwi ale nie jest lepiej, chodzimy codziennie na zastrzyki ale boje sie, że niestety........ tak mi smutno, to taka kochana psinka, nie moge o niczym innym myslec teraz ... u brata mieszka sie spoko, blisko jest lasek - chodze na spacerki z psem moim zdrowym - ciagle czuje sie jak w gosciach, duzo rzeczy jeszcze w kartonach, ale chyba do czasu pojscia na swoje tam pozostana juz. musze znalesc sobie tu przychodnie, lekarzy, pozałatwiacz mieszkaniem.......oj mam co robic przez to wszystko nie poszłam na te zajecia do szkoły rodzenia przesunełam swoj start-uczestnictwo tam na ten poniedzialek, na 8.10 - jej juz teraz musze isc bo inaczej juz nie zdaze z wypłata mam cyrki - zatkało mnie, okazało sie ze zus placi juz od 34dni niezdolnosci do pracy ale w ciagu roku kalendazowego a nie z jednego zwolnienia, tak wiec dostałam kawałek wypłaty a drugi nie wiadomo kiedy nie mam czasu wziasc sie za szykowanie wyprawki ........ah.... ściskam Was mocno za tydz powinnam miec neta u brata wiec powroce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Tiki, dobrze, że się duzo dzieje. Zawsze to czas szybciej zleci i ani się obejrzysz, a będziesz swoją Igę tuliła w ramionach. Marchewciu, dobrze, że się odezwałaś, bo tu już całe historie na Twój temat powstały. Szkoda, że to grzybek, a nie co innego... Mnie za to dopadł mega dół. I nijak nie mogę od siebie odgonić myśli, że nigdy nie będę miała okazji tulić swojego dziecka. Mam wrażenie, że już nigdy mi się nie uda donosić ciąży. A z drugiej strony powiedzcie mi, czy znacie kogoś, kto całe życie miał pod górkę? Ja osobiście nikogo takiego nie znam, ale mam wrażenie, że ja jestem właśnie taką osobą. Czarnowidztwo dopadło mnie wczoraj. Mam okropne sny, często się budzę, wydaje mi się, że chodzą po mnie pająki i mnie gryzą. Wcale nie jestem taka silna, jak miałyście (i ja zresztą też) wrażenie. Na pewno jest gdzieś przyczyna moich poronień, ale nikt nie umie jej znaleźć i ogromnie się boję powtórki. Nie umiem sobie z tym poradzić. I nie wiem jak szybko ten dół mnie opuści. Próbuję nie mysleć (ale się nie da), próbuję też dziabnąć kielicha przed snem, ale to pomaga tylko na chwilę. Staram się zająć czymś, żeby odgonić zle myśli, ale cokolwiek robię, to i tak mnie to wszystko dopada. Do tego mam nawrót wrzodów dwunastnicy-boli jak cholera! I tak oto moja wewnętrzna sila umarła i nie wiem czy i kiedy da się ją wskrzesić. Nie będę Wam tu smęcić, bo to nic nie da. Wrócę po weekendzie (mam trzy miliony spraw do załatwienia) i postaram się zmienić swoje nastawienie do zycia. Ale na razie czuję się okropnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Jaka u nas ladna jesien sie zrobila! slonce wyszlo, calkiem cieplo jest, wokolo kolorowe liscie i ich zapach - taka jesien to ja lubie!!:) No w koncu od czasu do czasu to i w Angolowie musi sie ladna pogoda zrobic, nie? Bo jakby tak tylko ciagle taka dolujaca pogoda deszczowo-pluchowa byla to chyba tylko se w leb strzelic:P elfik - nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazic przez co teraz przechodzisz...strata tak zaawansowanej ciazy - to musi byc niewyobrazalnie ciezkie przezycie..Tak mi przykro ze Cie to spotkalo. 🌼 Ewa-Marchewa - no taaaa, brawo dla Pomaranczki! Taaa, Ty jestes w ciazy, a ...ja urodzilam wczoraj trojaczki!!hehe Po cholere ktos takie bzdury pisze? Tak czy siak, zycze powodzenia w walce z grzybem;) Ja sie z nim non stop mocuje i niestety powraca jak bumerang, wiec clotrimazolum to moj nieodlaczny przyjaciel;) tiki - no to masz teraz niezly kociol! Pamietaj tez kochaniutka, o chwili relaksu od czasu do czasu 🌼 Madzia - to sie najezdziliscie:) dzidzia widocznie lubi podrozowac;) Mozzarellka - to naturalne ze dopadaja cie doly...przeciez to wszystko jeszcze takie swieze...ale nie trac nadziei, musisz przeciez udowodnic ze Twoj ginolek to nie tylko przystojniacha, ale tez niezly fachowiec;) sciskam Cie mocno ❤️ Ja juz spadam do domciu, uffff, burczy mi w brzucholcu, trza cos na ruszt wrzucic:) A jutro piatek!! hurra:):) papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna2210
cześć dziewczyny dzisiejszy dzień to dla mnie pżełom po podwójnej stracie moich aniołków myślałam że nie chcę więcej razy zachodzić w ciążę i żyć znowu nadzieję że tym razem będzie ok ale dziś coś pękło znowu upragnęłam mieć dzidziusia mo mąz również także zielone światełko zapaliło się we wtorek mam mieć wyniki min chlamydii, tokso, tsh itp. rozmawiałm z moim gin powiedział ze jeśli wyjdą ok to możemy działać także jak dobrze pójdzie to od przyszłego tygodnia zaczynamy staranka musiałam się z wami podzielić tą informacją i nadzieją która we mnie jest z góry przepraszam że mogę kogoś zanudzać ale same rozumiecie..... pozdrawiam wszystkie kobietki życzę zdrówka i powodzenia w staraniach o bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobry wieczór wszystkim! Melduję się. Nie pisałam bo u mnie nic ciekawego się nie dzieję. No poza szukaniem pracy. Ale na początek: Balbinka i MAlenka - ogromne gratki:):) Jak ja się cieszę, macie maleństwa przy sobie. Super 🌻 dzoli osobiście nie wierzę w zabobony. Ale rozumiem cię, że odmówiłaś. mozzarelka dzielna z ciebie kobita. To co teraz przeżywasz jest zrozumiałe. Po takiej traumie mamy prawo do huśtawki nastrojów, gorszego samopoczucia. Mamy prawo do żałoby. To MY musimy się z tym uporać i poukładać sobie wszystko na nowo. Ale potem stanąć na nogi i walczyć, iść dalej. Chyba na tym polega życie. Nie jest ono sprawiedliwe, jest ciężko, ale warto żyć:) warto dalej walczyć. Szkocja szukam pracy. Ale albo syszę, że nie takie kwalifikacje, albo poszukują osób ze stażu... chyba przekonałam się teraz na własnej skórze, że po polonistyce ciężko znaleźć pracę gdzie indziej niż w szkole:( trudno. Poczekam rok. I od września pójdę do pracy jako polonistka:) Poza tym zaczynam od listopada podyplomową pedagogikę, więc czas jakoś sobie wypełnię. Nic na siłę:) Takie jest moje zdanie. Mamusie, podziwiam was, że przy maluszkach znajdujecie czas dla beznadziejnych nudziar;) Lidzia dla aniołka. A ty jak się czujesz kochana? Sysuniaa gdzie jesteś? EwaVer wracaj prędko!!!! :) Celavie a Tobie należy się medal! Ty nasza pracowita mróweczko:) Mika Ewcia - życę powodzenia w zwalczaniu grzyba:) Mnie też czasem dopada, ale jakoś trzeba tego nieproszponego intruza wytępić:p rudi 🌻 tiki, nie przemęczaj się zbytnio. Spacerki po lesie wskazane:) Przykro mi z powodu choroby pieska mamy:( takaja - ❤️ kochana nie poddawaj się, trzeba się podnieść i żyć dalej... Pyza, no to czekamy na zdjątko twoje:) Elfik - ściskam cię wirtualnie. Szkoda, że poznajemy się w takich okolicznościach... Nie wyobrażam sobie straty maleństwa w 31tc. Pozdrawiam cię serdecznie i zostań z nami... Madzia - dzidziuś chyba będzie podróżnikiem:) no, no, super, że wytrzymałaś tak daleką podróż. To niemal wyczyn po naszych drogach;) U nas też piękna pogoda, śliczne, kolorowe liście. Nic, tylko spacerować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny, stwierdziłam, że nie liczę już dni cyklu. Nie ma sensu. Co ma być to będzie. Wrzucam na luz!!! :) Martynka, super, tak trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna2210
mozarella- jestem z tobą twoja pozytywna siła jeszcze do ciebie powróci, ja też mam pod górkę nie jesteś sama, pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do dobrej formy pyza79- gratuluję pogody ducha super resztę pań gorąco pozdrawiam do ,,usłyszenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A gdzie wy się podziewacie? no tak, jak ja jestem to nikogo ni ma... No cóż, idę na papierosa (wiem, wiem, że źle robię, ale proszę, nie potępiajcie mnie za to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×