Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emiiilka

Zareczone 19-latki

Polecane posty

Gość wiecie co
nie każdy musi być lekarzem, prawnikiem czy managerem wyższego stopnia. Nie każdy musi mieć posiadłości z super limuzynami. Ktoś musi pracować w fabryce szkła i robić masaże (na zachodzie to może być dobra fucha swoją drogą). Nie idą na studia teraz to dlaczego mają nie wziąć ślubu. Mają większe perspektywy w tej Anglii niż tutaj ludzie po studiach. Myślę, że dadzą sobie radę, a mezaliansu chyba nie popełnią więc są szanse, ze małżeństwo się jednak ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cos powiem
hmm... jakby to... powiem tak! mam chlopaka od 2 lat, kocham go on mnie tez. mam kolezanki na roku (19 lat pierwszy rok na AP w krk) ktore sa juz zareczone, ba! nawet niektore męzate i dzieciate. ale to nie o to chodzi! wkurzyla mnie pewna wypowiedz! bardzo glupia wypowiedz nia pamiatam i nie chce pamietac kogo. (bleeeh...- na sama mysl mam drgawki) jak ten ktos mog powiedziec, ze facet pracujacy w fabryce i dziewczyna po studium to zla para i czeka ich "cuudowna przyszlosc" czy szczescie i milosc w zwiazku zalezy od wyksztalcenia? nie sadze! kase potrafia zarobic wszyscy, ale prawiwej milosci nie kazdy miec moze! czy kowal nie moze prawdziwie i szczerze pokochac poielegniarki? studentka hudraulika a prawnik sprzataczke?? moi rodzice sa tylko po podstwawówce, sa bardzo szczesliwym malzenstwem nie maja wysztalcenia, nie maja kasy ale maja siebie. maja dzieci i sa naprawde szczesliwi (25 lat pozycia malzenskiego) wiec blagam. nie wypowiadajcie na forum takich bzdur (kopletne ignoranctwo!) , bo az mi sie chce plakac! poza tym moj chlopak tez jest z anglii teraz. aja studiuje, on pracuje na budowie. nie czuje sie lepsza od niego i wierze ze nasza milosc przetrwa. bo ja go kocham a on kocha mnie i ttylko to sie liczy. nie znaczy to oczywicie ze gdyby mial mgr przed nazwiskiem to kochalabym go mniej lub bardziej. po prostu chce wyraznie zaznaczyc ze wyksztalcenie nie ma NIC do prawdziwej milosci. ps. przepraszam za literowki ale chcialam to szybko napisac. poza ty jestem sfrustrowana! pps. ty co to napisalas. napisales! juz cie nie lubie a emilko, powodzenia i wierze ze sobie poradzisz. ja tez mam nadzieje. caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cos powiem
wiesz co -> uwielbiam cie za to co napisalas :]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
wiecie co--->mamy troche przykre doswiadczenia zwiazane z naszymi rodzicami i wiemy ze napewno nie chcielibysmy popelnic tego samego bledu co oni:) i uwazam tak jak ty ze mam tam wieksze szanse na jakakolwiek lepsza prace niz w POlsce a na studia nigdy nie chcialam isc owszem sa ludzie co po studiach zarabiaja jakos po 4tys zl na miesiac ale to sporadyczne przypadki wiekszosc moich znajomych zarabia srednio 700zl i jak tu przy takich zarobkach zalozyc rodzine?? na wesele chyba z 10lat by zbierali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
ja też coś powiem-> dokładnie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
ja tez cos powiem--> dziekuje za slowa otuchy:) w koncu wypowiadaja sie tu normalni ludzie a nie jakies sflustrowane stare panny ktore tylko zazdroszcza ze ludzie bez konkretnego wyksztalcenia maja lepiej niz one po konkretnych studziach.....dziekuje dziewczyny::*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o wykształcenie. Ale choćby o rozwój... jakie szanse rozwoju zawodowego ma facet jeżdżący wózkiem w fabryce? :O To praca dobra dla młodego człowieka, żeby dorobić, a nie zarabiać przez resztę życia. Ale to przecież nie na temat. Tu czekuje się peanów na cześć i chwałę zaręczyn 19-latek. Zaręczyny to nie ślub, zawsze można je zerwać, więc jak masz na to takie parcie, to powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca*
tak, tak, wmawiaj sobie dalej, że pracując za granicą fizycznie będziesz mieć lepiej niż pracując umysłowo za dobre pieniądze. A 4 tysie to ja mam za tydzien pracy mniej wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanie do SZUKAJACA*
masz pieniadze, samochody, wycieczki... podobno, bo tu na forum ja tez moge byc ksiezniczka Chin. ale nie poruszylas najwazniejszej kwestii ludzkiego zycia! masz meza? dzieci? dom do ktorego wracasz i nie jest pusty? masz chlopaka chociaz? prawdziwego? kochajacego? jest wysoko postawiony? wyksztalcony? jesli tak to musze cie zmartwic bo statystycznie rzecz ujmujac najwiecej rozwodów, patologii jest w takich rodzinach. a facet ktory ma nizsze zwysztalcenie nie znaczy niezdolny do milosci (czasem wrecz przeciwnie). milosc jest najwazniejsza. nie mowie teraz o finansowych sprawach. ale to nas rozni od zwierzat, ze ptrafimy kochac a nie jak wiewoirki tylko gromadzic dobra materialne. milosc i pieniadze nie zawsze ida w parze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
ja mowie ze teraz tam pracuje a co bedzie za pare lat to nikt nie wie pojzniej moze isc do biura i wcale nie musi miec dobrego wyksztalcenia tam wyksztalcenie sie nie liczy wystarczy ze bedzie znal perfekt jezyk a on tak zna tylko jeszcze nie ma inszuransu i nie moze sam szukac pracy tylko przez agencje:) ale wole zeby pracowal w fabryce niz u nas w Polsce w markecie za 600zl i zeby go pracodawca jeszcze wykozystywal zeby zostawal na nadgodziny za ktore nie placa ...wiem ze tak jest bo mam przyklady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mojej kolezace
sie oswiadczyl chlopak w sobote... nad wisla o 12 w nocy i dal jej 70 roz. ona ma 20 lat... czy to znaczy ze przegrala zycie?? :) niektorzy ludzie sa załosni i dramatyzuja!!!!! brzydze sie! co do zareczyn to ja tez chceee!!!! mam 23 latka co prawda ale tez chce byc mloda narzeczona. poza tym o co tu chodzi w ogole??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca*
mam narzeczonego :) Zarabia mniej ode mnie, jest po studiach, właśnie robi doktorat. I nie chodzi o pieniądze, czy nawetwykształcenie. Ważny jest rozwój... Abstrahując od tego wszystkiego: uczuciem dziecka nie nakarmisz... siebie też nie. Za granicą pensje są owszem wyższe, ale życie też jest droższe, więc nie jest tak różowo. Trzeba myśleć pzyszłościowo a nie aby tylko się zaręczyć i jak najszybciej wyjść za mąż... Ślub nie jest najważniejszy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
Szukająca -> cieszymy się bardzo Twoim powodzeniem, a wózkiem w fabryce też ktoś musi jeździć. Nigdzie nie jest powiedziane, ze zakończy swoją karierę na tym. I o jakim rozwoju mówisz? Nie wszyscy chcą studiować i nie wszyscy nawet nadają się na studia. Naprawdę lepiej mieć konkretny fach w ręku niż męczyć się na marketingu i zarządzaniu, po którym nic nie ma i do którego nie ma się predyspozycji. Do tego jeszcze dochodzą możliwości dokształcania się w zawodzie lub jego zmiana - na zachodzie jest to ciut bardziej popularne niż w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca*
Wykształćenie się nie liczy??? Bredzisz, dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
chodzi tu o to ze ja jestem zareczona 19-lata a pewna zgryzliwa osoba nie widzi dla mnie dobrej przyszlosci i tylko umie sie chwalic swoim dobrym zawodem i tym ze jezdzi na zakupy do mediolanu i zarabia 4tys na miesiac...a moj nazeczony pracuje w fabryce szkla w anglii i ta nazywa go robolem ....inna sie wysmiewa ze kosmetykologia to kierunek do du*** i bez przyszlosci...no ale spoko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cos powiem
jakos tak dziwnie; ale dawno dawno temu za gorami i lasami ludzie bez wyksztalcenia tez sie pobierali... nie cieli sie sztyletami bo gatunek ludzki nadal przetrwal! mieli wyksztalcenie? raczej nie. a milosc moze miec kazdy! emilko SZUKAJACA* niech dalej szuka... zyczymy niepowodzenia i tak nie znajdzie (czegokolwiek szuka) jesli patrzy na swiat takimi kryteriami. materialistka i egoistka! czy uz mowilam ze cie nie lubie!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q-pa
19stka, głupia jestes jak but. miejmy nadzieje, ze to kwestia wieku. Bo inaczej bedzie kiepsko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
szukajaca*--> moja droga wiem jak tam jes z utrzymaniem moja mam tam pracuje nieczego jej nie brakuje oplaca mieszkanie w anglii nasze mieszkanie w polsce i jeszcze cioci placi na mieszkanie bo u niej mieszkamy i jeszcze daje na zycie odklada pieniadze na konto ni i oczywiscie jej i nam niczego nie brakuje:) i co ty na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZukająca*
wisi mi i powiewa czy mnie lubisz, czy nie. chwalcie się dalej swoimi zareczynami. Widac, ze zalapanie pierwszego lepszego faceta jest dla was celem samym w sobie i jedynym. Smutne, ale prawdziwe. Co zrobić. Na wychowani już za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
q-pa a ty jestes tepa i zazdrosna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cos powiem
emilko i emilkopodobne łaczmy sie i wypowiedzmy wreszcie wojne starym gderliwym paniom (o starszych osobach nie powinnam tak mowic) ktore mysla ze wyksztalcenie i kasa to wszystko! moj facte jest mily, opiekunczy, czuly, radosny i wesoly! nie ma garba od siedzenia nad ksiazkami i potrafi cieszyc sie zyciem takim jakie jest iza to wlasnie go kocham. a z tym robolem przegielas! naprawde cie nie lubie! i coraz bardziej nerwowo pisze... trzymajcie mnie bo wybuchne! :D.. coz z dziecka nakarmionego jesli nieszczesliwe?? (niczym poeta zamkne te wypowiedz!) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
wychowanie nie ma tu nic do rzeczy:D wol zlapac pierwszego lepszego faceta niz szukac i przebierac a potem zostac stara panna a poza tym to nie jest moj pierwszy chlopak:D a jestem w takim wieku ze juz moge zaczac myslec o rodzinie:) mojego Miska brat ozenil sie z dziewczyna ktora miala 21 lat sa bardzo szczesliwi naja 6 letnia coreczke i teraz w poniedzialek urodzila im sie druga mimo tego ze zaczynali od zera to teraz maja swoj dom ktory brat mojego Miska sam wybudowal i calkiem dobrze im sie powodzi:d i co nie ma szczesliwycvh mlodych malzenstw??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surgras
co za debilka wysmiewa sie tutaj z tego ze ktos dwa lata oszczedzal na wesele a ona to wesele dla 50 osob z dwumiesiecznej pensji zrobila.Ale pewnie nie pomyslala o tym, ze jak sie zarabiac 800 zl a 5 tys to jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZukajaca*
No dobra pzryznaje sie, jestem star, pomarszczona, bez perspektyw na zycie. nie mam faceta. na zadnego sie nawet nie zanosi. chyba przegralam zycie! w dodatku wyzywam sie nad mlodymi energicznymi dziewczynami ktore juz nie musza szukac bo nzalazly to co najwazniejsze. gartuluje! i przepraszam, bylam glupia ale tego juz nic nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
dokladnie co z tego ze dziecko najedzone jak rodzice nie maja dla niego czasu bo praca i kasa najwazxniejsze a dziecku zapewnia opiekunke ktora bedzie je bic pod nieobecnosc rodzicow....ja wole miec meza robola i byc szczesliwa i miec szczesliwe dziecko:) ktore bedziemy kochac bezgranicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cos powiem
a wysztalcenie liczy sie tylko niekiedy i w niektorych kwestiach zyciowych. w malzenstwie i milosci akurat nie :P wysztalcenie wtedy jest niczym! NICZYM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiilka
szukajaca*-nie muisz byc taka szydercza tylko wystarczy troche wyrozumialosci i zrozumienia kazdy rozwija sie indywidualnie ty nie jestes gotowa na malzenstwo dla ciebie liczy sie wyksztalcenie a ja bardzo bym chcial juz byc zamezna i na moim pierwszysm miejscu stoi milosc a potem praca takze teraz jestem gotowa na podjecie zwiazku:) wiec Ty jestes inna ja jestem inna i nie dojdziemy do porozumienia:d przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghhhhhhhh
wyksztalcenie nie liczy sie wmilosci ale w malzenstwie tak,nie oszukujmy sie ,zeby godnie zyc trzeba miec pieniadze, a niesttety by je miec trzeba miec wyksztalcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a właśnie że
Szukająca ma racje, ale...zrozumiecie to, jak troche podrosniecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrauu..
dokladnie tak jak moja sister. ze studiow zrezygnowala po 3 miesiacach, wyjechala do hiszpani, tam znalazla prace... pozniej chlopaka ktrory teraz jest jej mezem i ojcem cuuudownej coreczki. jest bardzo szczesliwa. bardzo sie kochaja. i czy tu ma znaczenie wyksztalcenie czy tylko milosc?? czy facet "robol" inaczej kocha swoje dzieci i zone? zastanowcie sie nad tym. zazdroszcze ludziom ktore juz znalazly swoja druga polowke pomaranczy. emilko zecze wszystkiego najjjjjjj! :* mła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×