Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Gość Asiuolek78
Basiu zaraz jadę do pracy bo koleżanka chciała żeby jej tam trochę pomóc więc jak sie natknę na tego kolegę z oławy to wezmę od niego ten numer. wiesz jak to jest jak się nie chodzi do pracy i nie ma bezpośredniego kontaktu z ludźmi to trochę trudno. ale bądź dobrej myśli i poczekaj prosze do poniedziałku to powinnam mieć już ten numer. dobra laseczki spadam bo zaraz samochód firmowy po mnie przyjeżdża :P napisze więcej później buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) U mnie noc przespana (3 razy w wc) :). Pogoda śliczna, zero chmur. Wystawiłabym do słoneczka buźke ale niestety nie mam jak i gdzie :(. Pozostaje mi czekać na weekend to wtedy z mężulkiem pojedziemy do parku :). Pod warunkiem że będzie słoneczko. Dzisiaj sie dowiem czy teściowie jutro przyjeżdżają czy nie. Wolałabym, żeby przyjechali na ten weekend a nie na przyszły, bo za tydzień mamy 5 rocznicę ślubu :). Znając teściową to jeszcze by sie obraziła gdybym poprosiła żeby przyjechali teraz a nie za tydzień. Coraz częściej myślę o godzinie \"W\" i próbuję natsawić sie bardzo optymistycznie :) Coraz częściej słyszę od obcych ludzi że pewnie rodzę na dniach. A jak im mówię że jeszcze miesiąc z kawałkiem to robią wielkie oczyska ;). Wczoraj tez dostałam komplement. Pani w sklepie zapytała się czy będzie chłopiec a jak jej powiedziałam że dziewczynka to stwierdziła że bardzo ładnie wyglądam!! Jakie to miłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylka-już kilka razy pytano sie mnie czy bliźniaki :) :). Przeważnie śmieję sie z tego ale nieraz reakcja ludzi jest dziwna-widzę przerażenie w ich oczach. Wtedy mniej mi do śmiechu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! U mnie nocka nieprzespana, moze to po fenoterolu? Trzeslo mnie wczoraj okropnie ale przynajmniej brzuszek nie byl taaki napiety. A dodatkowo wczoraj z nerwow wzielam cala tabletke fenoterolu zamiast zalecanej pol. Dzis juz bede ostrozniejsza. Jak narazie to grzecznie leze w lozeczku. Mam nadzieje ze zamowiony krazek przyjdzie do mnie juz jutro no i wtedy ginka zalozy mi go jeszcze w sobote. Ale czy ja moge liczyc na nasza poczte?? Dziewczyny mnie tez podejrzewaja o blizniaki i to od poczatku ciazy bo brzuszek mam mega duzy. Ale pewnie taka nasza uroda :) Wczoraj powiedzialam o tym mojej gin i ta powiedziala mi ze u 5% kobiet zdarza sie ze rodza blizniaki:) ale generalnie byla przejeta moim stanem ze nawet to moje stwierdzenie potraktowala serio - no ale szybkie usg wykluczylo blizniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczyny..dzis wstalam z bólem kręgoslupa i wogóle jestem jakoś nie wyspana..nie wiem czemu ale dziś bolą mnie stopy i palce urąk jak zginam... właśnie przeczytałam o porodach i jestem przerażona..a tygodnie tak szybko lecą...płakać mi się chce bo boję się że sobie nie poradzę ,że trafie na jakiś wredny personel..aa najbardziej przeraża mnie strach o moje maleństwo że może coś się stać.... zamierzam rodzić w legnicy i będę chodzić do pani doktor która jest w tym szpitalu gdzie zamierzam rodzić... wieceie co nie będę już więcej czytac o tyh porodach bo to mnie do łuje..więcej piszą o złych rzeczach niż o dobrych... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłąm od dentysty i jest ok :) oczywiscie skończyło sie na godzinnych pogaduchach o porodach, bo moja lekarka tez sie przymierza do malucha :) generalnie było miło :) jak wracałam mijałam porodówke i jedna para wychodziła z brzdącem w leżaczku. strasznie zazdrosciłąm tej kobicie ze juz po wszystkim, z dugiej stron ymysle, ze bedzie mi brakowac tego kopania maluszka pod sercem :) Asiulek ale tylko jak to nei bedzie kłopot :) ostatnio rozmawiałąm z babeczkami, któe mówią, ze własna położna to skarb, a ja nawqet nie wiem, jak sie zabrac za szukanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjsc do osiedlowego sklepu oddalonego o 200metrow od bloku i zniknac na 2godziny??? TAAAAAK to tylko kobiety potrafia :) wyszlam po ser i pieczarki (bo na obiadek pizze robie) no i przepadlam :) najpierw spotkalam kuzynke, pozniej znajoma pozniej jeszcze sprzedawczynie no i tak jakos mi zeszlo ;) no ale przynajmniej sie relaxnelam odrobine a nie sama w 4 scianach bym siedziala. chcoiaz wracajac do domku prztyznaje brzuch pobolewal bo stanie jednak mi juz nie sprzyja. Wszyscy mi mowia ze brzuszek duzy ale super sie nosze jak na koncowke ciazy i ze buziaka mam typowo chlopczykowego. no cale szczescie nie musze nic tlumaczyc hehehe Marylka ty masz duzy brzuch??? eee no ty przy moich 117 to jestes maluta :) ale ja sie nie przejmuje , grunt zeby Krzysiowi bylo wygodnie :) malwinistka - o porodach nie nalezy czytac, wszystko zalezy od progu bolu jaki ma kazda z nas, dla jednej bedzie to wielka trauma bo ja cos zabolalo dla innych bedzie chwila i po bolu. ja naleze do tych 2 i mimo roznych komplikacji porodowych milo swoj kwietniowy porod wspominam takze glowa do gory, jakby co to powtarzaj sobie ze nie ty pierwsza i nie ty ostatnia ;) Meggie co do blizniat to moj brzucholek teraz tez smialo za domek dla 2 by posluzyl. :) moja kolezanka polozna opowiadala jak pare tyg temu przyszla mamuska na porodowke w karcie wpisana ciaza pojedyncza, ona przyklada jej pelote a tu jakby serca dwa bily no ale ze babka szybko za rodzenie sie zabrala bo z duzym juz rozwarciem przyjechala to czasu na kontrolne usg nie bylo zwlaszcza ze w karcie ciazy kilka badan i we wszystkich plod sztuk 1... no i akcja wygladala ponoc taka ze babka rodzi wychodzi dziecko na swiat lekarz sprawdza i nagle komentarz \"o k****a drugie idzie\" ponoc byl mega poploch bo nie byli na drugie przygotowani i szybko zaczeli dzialac a na co oszolomiony ojciec krzyczy \"alez panie doktorze to nie mozliwe przeciez tam 1 mialo byc\" na co babeczka po urodzeniu drugiego z przerazona mina \"panie doktorze ale niech pan sprawdzi czy tam jeszcze 3 nie ma\". ponoc szczesliwy podwojnie tatus zaraz to lekarza dzwonil i niezle go zwymyslal. Bobasy urodzily sie ponad 3kg idealnie w terminie wiec ja nie wiem jakim to trzeba byc konowalem zeby czegos takiego nie zauwazyc. Anulka78 a nie jesz przypadkiem duzo truskawek i ogorkow? bo jesli tak to staraj sie je jesc do obiadu, sa bardzo moczopedne wiec moze dlatego tyle do lazienki biegasz... Basiu milo zaskoczona jestem zmiana postanowienia co do porodu, pamietam ze bylas zagorzala zwolenniczka cc a tu nagle taka zmiana. uwazam ze wyjdzie to na dobre i Tobie i maluszkowi. mialas juz robiony wymaz z pochwy? przed porodem w wodzie chyba ma byc 2krotny w niektorych szpitalach wiec jeszcze sie w tym swoim dowiedz... na poprzedniej stronie podawalam link do forum o szpitalach na gazeta.pl to moze tam o tej olawie cos znajdziesz no i tam lista poloznych tez jest wiec warto poczytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, wczoraj powizytowo u ginka sie nie odezwaam, ale mialam niespodziewanych gości.....z drugiego końca Polski.... z relacji wizyty......dzidziuś rosnie....tyle, że zaczyna wybierać sie juz na ten świat, jest bardzo nisko i zaczyna główka napierać konkretnie, tak, że szyjka zaczyna się skracać. Kanał jeszcze zamkniety (na szczęśćie), ale rozwarcie jest na luźny palec mojej lekarki. Mam przykazane leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć z pupą wyżej niż tułów. Mamy cos podlożyć pod łózko w nogach, by był spad. W dzień poducha po dupsko, tak by dzidzius jak najmniej sie pchał główką. Mam nadzieję, że dzidziul posiedzi jeszcze troszkę w brzuszku, chociaż ze dwa, trzy tygodnie. Meggie fenoterol trzeba brać o stałej porze, co okreslona liczbę godzin. To telepańsko powinno przejść jak organizm sie przystosuje. no i nici z biedronkowych zakupów....wysłałam męża, by zobaczył co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa w takim razie poducha pod pupe, jakies zaglwoki pod materaz w lozku i lezymy!!! kurcze ale sie narobilo u nas z tymi wczesniejszymi porodami.... Marylka oferta dzieckowa dopiero od 4 czerwca :) ja mam 170cm i 12 na plusie i dzisiaj kolezanka stwierdzila ze dalej mam talie i jak szla za mna to zebym sie nie kolysala to w zyciu by po figurze ciazy nie poznala. to bylo mile i pocieszajace!!!! czy ktoras z was dorwala czerwcowy numer baby??? bylam w tylu kioskach i nic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna dawna forumowiczka
malwinistka, ja to sie ciesze ze moj porod skonczyl sie dobrze, a to chyba najwazniejsze. a okolicznosci... no coz, to tylko kilka godzin z calego zycia, nie warto dramatyzowac. wiadomo, kazdy chce rodzic "po ludzku", ale mysle ze mozna nawet w lesie rodzic byle dziecko zdrowe bylo;) aniu, historia z blizniakami boska, tez bym chciala taka niespodzianke:) ja dzis kupilam akwarium dla bojownikow, bo sie kisily od tygodnia w sloikach, ciekawe jak mi ten narybek wyjdzie. u mnie dzis na obiad lazanki, wlasnie sie gotuja:) a mi mam nadzieje dzieciatko jeszcze sie nie spieszy, nic brac nie musze, przynajmniej taka mam rekompensate za problemy na poczatku i strate blizniaka. ja 178cm wzrostu, 85kg, +12 i 108cm w pasie, brzusio dosc duzy, ale o blizniaki nikt nie pytal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesli o blizniakach mowa to sie wypowiem... ;) ;) Mnie tez o nie nikt nie pyta :D :D Sama musze mowic, ze je mam :D :D I tylko sie dziwia... A wymiary- 172cm, 75kg., 108 cm w brzusiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama kilka dni przed porodem dowiedziała sie, że będzie miała bliźniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
jestem po pierszej dawce fenoterolu i nie jest tak źle..chociaż czuje niepokój i rece mi trochę drżą... je też dziś byłam w biedronce i pytalam o promocje dzieckowe i panie nie byla zbytnio zorientowana,ale powiedziala że skoro w gazetce jest napisane to powinno byc... mi lekarz nie mówiła jak mam brać fenoterol,ale postaram sie brac tak jakpiszecie o stalej porze co 6 godzin.... ANECZKA czy możesz przesłać mi linka o poradach prawnych i czy tam wystarczy tylko się zalogować i zadawaćpytania??bo się nie orientuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja grzecznie leze w lozku caly dzionek ale ze lezenie jest takie meczace to sobie nie zdawalam sprawy. Bola mnie kosci od lezenia no i co najgorsze brzucho nadal boli. Istraa ten fenoterol bede brac regularnie co 6 godz az ginka mi zalozy pessar czyli oby do poniedzialku najpozniej. Marylko ja mam brac 4 tabletki dziennie :( U mnie tez nic nie wyszlo z zakupow biedronkowych :( obym teraz zdazyla wszystko kupic bo u mnie nadal wszystko w powijakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotkałam dzisiaj mojego kum,pla z mamą która ma znojomosci u lekarzy i zapytała, czy ma sie zorientowac, czy udałoby jej sie załątwic mi anestezjologa w Ołąwie :) bardoz to miłe z jej strony, tym bardziej, ze pewnie średnio mnie kojarzy :) mówi, ze zna takowych z Wrocłąwia i moze oni mają kumpli w Ołąwie :) tylko chyba za drogo by mi wyszło opłacenie anestezjologa, położnej i porodu w wodzie, wiec mam do was pytanko. co byscie wybrały, poród w wodzie, czy znieczulenie? kosztuje to mniej wiecej tyle samo i jakby co, chyab zdecyduje sie na jednaopcje, tylko nie wiem którą dziewczyny czym wy sie faszerujecie ze tak źle sie po tym czujecie!!! na pewno to wam pomaga i nie szkodzi dziecku? co to za świństwo ten fenoterol. mam nadzieje, ze to wam naprawde pomaga i te skutki uboczne są przejsciowe :( meggie, istraa leżcie grzecznie a na pewno dzidzie zrozumieją, ze muszą jeszcze troszke w brzuszku u mam posiedziec :) już koncówka, dacie rade, a że meczy to wiem, bo sama na poczatku musiałam leżec :( pomyslcie, ze po pordodzie nie bedzie juz takich wypoczynkowych luksusów ;) aneczko niezłą historia z tymi bliźniakami :) a co do porodu naturalnego sama sie dziwie, ze tak zmieniło mi sie nastawienie. ale powiem ci, ze jak juz sobie powiedziałąm, ze urodze naturalnie, to tak mocno wierze, ze bedzie ok, ze nikt nie jest w stanie zachwiac mojego przekonania :) ordynator w oławie kazał mi zadzownic na poczatku czerwca to dokładnie mi powie, jakie badania mussze miec zrobione, wiec w przyszłym tygodniu zadzwonie. na bieżąco mam robione różne wymazy i zawsze jest ok, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dołączam do klubu \"skracających się szyjek\" ;) Lekarka wczoraj zmierzyla mi szyjke na USG i poweidzala ze jest na 2,2cm, a powinno byc min 3 cm - od razu, bez żadnych dyskusji dała mi L4, mam duzo odpoczywac leżec lub półleżec i przyjsc na kontrole za 2 tyg. Troche sie tym zdziwiłam, bo nie mialam zadnych bolesci ani bóli... W pracy szef przyjął to bardzo dobrze (umawialismy sie ze jeszcze 2 tyg popracuje), powiedzial ze dzidzia jest najwazniejsza. Takze oszczedzam się :D Ale na razie, na szczescie zadnych tabletek nie musze łykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna dawna forumowiczka
basiu, jesli mialabym wybierac, wolalabym znieczulenie. nie wiem czemu u ciebie to wszystko tak drogo, w szeczecinie "jedyne" 200zl za usluge, zreszta jak sie orientuje nie robia tego razem. albo woda albo zzo. ja zabieram sie za male przemeblowanko, zeby akwarium wstawic do pokoiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski ;-) gdzie ja wczoraj bylam ze mnie tu nie bylo? :-)) ale juz wszystko przczytałam. Spieszą sie te dzieciaczki na ten świat, spiesza :-) Krzys za tydzien a potem pewnie kolejne Łobuzy. Tak jak u Czerwcowek- juz jest chyba 11 maluszkow ;-) niech jeszcze troche poczekają i niech jeszcze pokopią nasze żebra :-) a potem niech wyskakuja z naszych brzuszkow- szybko i bezboleśnie :-) trzymajcie sie dziewczyny pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zajrzalam teraz do naszych kolezanek z czerwca- juz 13 mam urodzilo (wczoraj dwie kolejne) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja już wstałam, bo nie mogę coś leżec (kości jakby dokuczają ;) ). A poza tym muszę sie przygotować-psychicznie też!-do wizyty teściów... Niunia kopie aż miło. Chociaż nad ranem tak sie wierciła i naciągała mi brzucho, że aż bolało ;). Mimo wszystko słodkie to jest. Pogoda brzydka i ponura, więc z mojego weekendowego opalnia buźki-nici :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ! ja się muszę przyznać że teżż zagladam do czerwcówek a cały maj zaglądałam do majówek i tak to przelaciało że szol, już niedługo nie będzie do kogo zagląać i potpatrywać co się dzieje na ostatnim etapie ciąży bo zostaniemy tylko my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie lipcoweczki... no to mamy znwou weekend, dla mnie przedostatni w domu na baaaaardzo dlugo. nocka byla ciezka bo skurcze sie uparly ze beda szalaly w nocy. nospa forte juz totalnie na mnie nie dziala i jak ja wezme to i tak to samo jakbym nie brala. maz mnie namawia na wizyte na izbie przyjec dzisiaj no i jesli powtorzy sie wczorajsza historia twardnieniowo skurczowo bolowa to pewnie pojedziemy. jakos nie wiem czemu ale wszyscy sie myla i mysla ze ja mam cc juz w ten wtorek a nie za tydzien i troszke sie zaczynam obawiac czy to aby nie takie \'krakanie\' ... o malym Jasiu sa same dobre wiesci wiec jestem mocno podbudowana chociaz przyznam ze z reguly nie bywam zazdrosna a tu jednak zazdrosc sie pojawila, ale nie taka wredna tylko pozytywna. wczoraj jak zadzwonila ta kolezanka z dobrymi info to az sie z radosci poplakalam i stwierdzilysmy zgodnie ze jej maly dla mnie a nasz dla niej jest ciut nie wlasnym dzieckiem bo tyle tygodni wysztsko razem przechodzilysmy i przezywamy dalej!! aaaa wczoraj powiedzielismy Gabrysi ze bedzie braciszek, dzisiaj zaspana przydreptala i wtuliwszy sie w spiaca mame i jeszcze bardziej spiacego tate ;) pyta czy jej kochany Krzys to jeszcze spi czy juz moze sie do niego przytulic. a pozniej stwierdzila ze musi mu jakies samochody kupic bo w domu sa tylko lalki :D slodkie to bylo!!! Anulka no to zycze hartu ducha i duuuzo sil witalnych na wizyte tesciow ;) moze wam jakies prezenty dniudzieckowe przywioza :D Justka - Krzys bedzie z nami za dokladnie 10dni, wielkie odliczanie juz zaczelismy. jak dziewcyzny nasze nie beda lezaly grzecznie to jeszcze mnie ktoras wyprzedzi chociaz mam nadzieje ze wasze maluszki grzecznie doczekaja do okolic terminowych bo wiadomo kazdy dzien w brzuszku jest na wage zlota!!! Basiu z tego co wiem znieczulenia nie mozna miec rownoczesnie z porodem w wodzie. ja mysle ze gdybym miala mozliwosc porodu w wodzie to bym takowy wybrala bo same superlatywy na ten temat czytalam a wiadomo ze ze znieczuleniem roznie to bywa. nie sadze zeby byla opcja jednego i drugiego razem ale moze tam u was w Olawie jest inaczej. pewna dawna - kurcze no to u was taniocha!!!u nas znieczulenie na zyczenie kosztuje 500zl, tyle ze oddzielna sala do porodow i pozniej pobyt w 1 osobowej sali po porodzie (tv kanapy etc) kosztuje 200zl. u nas polozna prywatnie byc nie moze, zarzadzenie ordynatora i uwazam ze to swietne rozwiazanie bo kazda sie musi toba dobrze zajac!!! madzik80- lez babolu grzecznie i sie nigdzie nie wyrywaj. do terminu zostalo ci najwiecej sposrod nas wiec prosze mi sie tu oszczedzac!!!! a jesli idzie o te minimum 3 to hmmm dyskutowalabym. wczesniej pisalam juz o znajomej ktora od polowy ciazy miala 2.5 i jedynym zaleceniem bylo lezenie bez zadnych lekow krazkow etc. malego urodzila jeszcze po czasie, pytalam mojej poloznej znajomej a ona mowi ze to wszystko zalezy od dlugosci \'wyjsciowej\' szyjki i jej skracanie trzeba odnosic wlasnie to niej. wtrace swoje 3grosze o fenoterolu i isoptinie, tak czytajac tutaj nasz temat, inne forum i sluchajac kolezanek czasami sie zastanawiam czy lekarze zbyt pochopnie tego dziadostwa nie wypisuja. rozumiem ze jak sie skraca szyjka i jak skurcze sie czeste pojawiaja ale wypisywanie przy sporadycznym spinaniu brzuszka to dla mnie jest ciut zbyt pochopne. macica sie stawia w tym okresie bo przygotowuje sie do porodu i wydaje mi sie ze przy takim od czasu do czasu i sporadycznych skurczach (tych bolesnych) to dla mnie wybieganie przed szereg. u mnie nawet teraz przy ciazy tak wysokiego ryzyka gin odwlekal wprowadzenie przeciwskurczowych dopoki nie byl pewien ze nie sa to skurcze typowe i jak stwierdzil ze juz mozna pozwolic macicy zaszalec to mi je odstawil w sumie na 2tyg przed planowana cesarka. jedna mala rada - pilnujcie zeby wam gin odstawil te leki tak ok 37/38tc. znam dziewczyny ktore za dlugo braly no i niestety mimo wywolywania porodu oksytocyna nie mogly same urodzic i konczylo sie cc. przeciez trzeba zostawic organizmowi margines czasu na przygotowanie sie do naturalnej akcji porodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny wpadlam na topik bo dzis nie pojechalam sobie na zajecia iiiii jestem w szoku a zaraz w amoku nie wiem kto juz urodzil i kto bedzie rodzic??moze mi ktos wyjasni bo nie wiem komu gratulowac:):):) jej dzidzie juz sie rodza a pamietacie jak pisalismy na poczatku ..o naszych objawach ciazy ,obawach ...jak to zlecialo hoho no czekam na wiesci!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna dawna forumowiczka
ja jeszcze nie i z tego co mi wiadomo to znajome anulki sie juz rozdzielily z brzuszkami, z innych forow:) ja troszke sie ostatnio mecze z tym brzusiem, bo pobolewa przy zbyt szybkim ruchu i ogolnie nie czuje sie tam najlepiej, bo mymlono meczy okrutnie. moja gabi tez juz sie przyzwyczaja do rodzenstwa, jeszcze nie zakladam na 100% co bedzie, ale rano tuli sie do dzidzi, rozmawia sobie z nia, a maluch fajnie na nia reaguje i sie wierci, skacze. sie wczoraj naszarpalam przy tym przemeblowaniu, bo mezus obibok sobie odpoczywal po ciezkim dniu nic nie robienia i mu sie nie chcialo. fakt ze tylko przesowalam lekkie rzeczy, ale po wszystkim mialam wrazenie ze mi to moje krocze peknie. a wy pamietac, ze takie rzeczy nie dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja juz lepiej nic nie pisze o moich dolegliwosciach... :o :o Oby wytrzymac jeszcze minimum 3-4 tygodnie... Aneczka- podzielam Twoje zdanie o fenoterolu. W koncu nie kazdy skurcz to zaraz poczatek akcji porodowej tylko trening maciy. Ale dziewczynki jak macie przepisany fenoterol to same go lepiej nie odstawiajcie. Ewentualnie skonsultujcie to z innym lekarzem. No jeszcze troche i Lipcowki tez zaczna sie sypac... ;) ;) Milego weekendu... Dbajcie o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) ja własnie klikam od rodziców, bo urwałam sie z zajec w pierszej możliwej przerwie :) praca złożona, termin obrony wyznacozny i jakos nie chce mi sie siedizec na zajeciach, tym bardziej, ze mały tak okrutnie sie wiercił, zen i mogłam sobei znaleźćwygodnej pozycji do siedzenia :) chyab dzisia jzabiore sie w koncu za segregacje dizeciecych ciuszków, bo byłysmy wczorja z mama i siostrą na zakupach i kompletnie nie wieidziałysmy czego nam brakuje :):) jakas słąba dizsiaj jestem, no ale mam nadzieje, ze to przejsciowe :) no i zgadzam sie z wami, ze lekarze czesto szaleją z wypisywaniem leków, zamiast zbadac realne zagrożenie i przyczynę dolegliwości. a nikt mi nie wmówi, ze takie \"na wszelki wypadek\" nie jest bez znaczenia dla malca. czasami wydaje mi sie, ze przecenia sie wage srodków farmakologicznych, a nie docenia naturalnych źródeł problemów. no ale cóż, co lekarza, to inna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyciagnelam slubnego na przemarsz po miescie. padam teraz na nos bo chyba za duzo polazilam a w sumie wydawalo mi sie ze to tak nie wiele. postanowilam kupic jeszcze paczke wkladek laktacyjnych zeby mezyka nie ganiac no i zaszlam do nowootwartej apteki gdzie smiga sie miedzy polkami z koszykami oglada i wybiera co sie chce bez proszenia i pytania \'przemilych\' pan. wlascicielka chyba zweszyla ze moze miec nowa klientke i od razu wydala nam karte tiwerdzac ze dzidziusiowi sie przyda :D dzieki zakupom na karte zyskalam 2zl na opakowaniu wkladek (50szt za 15zl z johnsona) no i jak zapytalam ile by kosztowal podgrzewacz avent to bylam w milym szoku bo na polce stal za 147 z groszami a z karta 125 :) nie mialam juz dzisiaj ze soba tyle pieniazkow ale w poniedzialek lece go kupic, na allegro uzywane po 80zl chodza a jeszcze przesylke doliczyc trzeba a tutaj bedzie i 2 lata gwarancji i noweczka!!! czasami warto pochodzic posprawdzac!!! Marylka ja sama fenoterolu bym nie odstawila z uwagi na to ze moze wywolac skurcze prawdziwe wtedy. twoja dawka jest na tyle mala ze mysle ze gin moglby ci poradzic omijac po 1 polowce bo mi np w szpitalu odstawili przy malej 3tabl fenoterolu natychmiast i zastapili to spasmophenem tyle ze ja mialam cisnienie ok 150 i dygotanie rak po kolejnych 5dniach brania. pogadaj ze swoim lekarzem prowadzacym i zpaytaj co on o tym mysli. jesli wszystko masz ok to po co macie sie faszerowac tym dziadostwem i sobie pozniej porod utrudniac... Nowa nic mi nie wiadomo zeby ktoras urodzila wiec hyba cos ci sie pomerdalo ;) Anulka no to jak to mawia moj kuzyn zaciskaj nozki, lezakuj z nimi do gory i przemawiaj brzuszkowym lokatorom do rozsadku ;) my codziennie prowadzimy rozmowy z Krzysiem coby jeszcze poczekal te 9dni ;) Basia wagarowiczko :) tak trzymaj hihihih. relaxuj sie bo juz niedlugo nie bedzie to takie proste ;) co do przegladania rzeczy to faktycznie chyba juz pora zwlaszcza ze trzeba to i posegregowac i poprac i poprasowac, wiecej doczynku niz sie wydaje... ja jestem zla bo nie moge nigdzie kupic dresikow na rozmiar 56 lub mniejszych bo wszystko 62/68 jest a mi sie marza typowo chlopiece w szarosciach i niebieskim :D okropna jestem wiem ale co ja na to poradze ze mi ciezko dogodzic :D ide wcinac paczka i truskawki. nie wiem na co mam wieksza ochote hehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczyny..ja niestety po nieprzespanej nocy ...tak fatalnie się czułam po fenerolu że wacham się czy brać ten lek...serce mi tak kołatało,że aż je słyszałam ..i po za tym synuś był po tym jakiś niespokojny i ciągle mnie kopał..brzucha nie mam twardego,twardnieje mi jakzadługo jestem na spacerze,wolę leżeć niż brać ten lek..ja nie wiem jak wy dziewczyny możecie wytrzymać..????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
dziewczyny proszedoradzccie mi co mam zrobić z tym fenoterolem...szyjka mi się nie skraca nie mam skurczy i nie miałam z tym problemow..a po tym fenoterolu czuję że moje dziecko jest niespokojne...brzuch mnie nie boli...a do ginekologa moge pojechać dopiero w poniedziałek..kurcze nie wiem co robić..niechcę przede wszystkim zaszkodzić mojemu dziecku...doradzccie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×