Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Gość pewna dawna forumowiczka
co do podkladow belli, nie sa zbyt wydajne zaraz po porodzie, dopiero w okolicach wyjscia sie przydadza, te szpitalne sa wieksze. tez juz sie zaopatrzylam, bo zescie mnie zmobilizowaly. pisalyscie wczesniej o tantum rosie, tez moze sie przydac i dobrze sie na wszelki wypadek zaopatrzyc we 2-3 saszetki. ogolnie przy pierwszym razie kompletnie nie mialam pojecia o co chodzi, dzieci znalam tylko ze zdjec, nie mialam z kim pogadac, netu nie mialam, w gazetach pokazywali radosne matki i pisali o zupkach, pieluszkach i kompielach, a tu odchody, zastoje pokarmu, szczeliny odbytu... masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna dawna forumowiczka
no wlasnie dlatego tak usilnie sie probuje dowiedziec czy oni maja praktyki w lecie:) bo to moje najgorsze wspomnienie, szczegolnie ze ja sama studentka, a oni mogliby znac kogos znajomego... no i te ich spojrzenie, przerazenie mieszajace sie z obrzydzeniem. eee, ja dziekuje. zreszta, balam sie stanowczo ich wyprosic, zeby sie na mnie nikt nie wyzywal. teraz albo urodze w nocy, albo pozostaje nadzieja, ze jednak maja wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spie juz nawet nie wiem od ktorej.. mam stresa dzisiaj bo dziewczynka ktora poznalam na forum o wytrzewieniu jelit, ktorej synek ma to samo co nasz Krzys, a z ktora zdazylam sie zaprzyjaznic i pare razy przy okazji warszawskich wizyt spotkac wlasnie szykowana jest do cesarki. to ona pomogla mi dotrzec do tej pani chirurg w centrum i to ona wysluchiwala moich najwiekszych lekow wiedzac dokladnie co przezywam bo miala identyczne obawy. wczoraj pol dnai spedzilysmy na telefonie a dzisiaj od rana spac nie moeg bo mysle o nich i trzymam kciuki. Jak im sie uda to bede silniejsza w wierze ze i u nas wszystko pojdzie ok. a tak w ogole to juz 3 dzien boli mnie brzuch, wiecozrem bylo masakrycznie bo nawet kichnac nie moglam i mialam wrazenie ze ruchy zaczynam jaks maksymalnie nisko odczuwac no i skurcze takie mocno mocno nieprzyjemne identyczne jak przedporodowe przy malej. troche spietralam i jak dzisiaj tak bedzie w dzien to chyba tez sie na izbe przyjec wybiore chociaz to chyba niemozliwe zeby Krzychu wpadl na pomysl wczesniejszych narodzin :O Marylko jesli idzie o twoje lkearstewka to ja tego zestawu nie moglam wiec jechalam w 1 i w tej ciazy na leku o nazwie spasmophen, dzialal na mnie ok a nie bylo ubocznych skutkow. jesli idzie o fenoterol i isoptin to nie wiem czy gin ci powiedziala ale przez 2-3pierwsze dni objawy moga byc takie jak twoje a pozniej sie uspokajaja, u mnie nie bylo po 5dniach poprawy a wrecz pogorszenie i dlatego gin zalecil mi je odstawic... a w ogole to jaka ci dawke przepisali??? Anulka78 najwazniejsze ze z maluchem ok. przeciez przytycie nie jest takie wazne bo i tak wiemy ze bedzie co zrzucac hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze aktualizacja, zaczynamy 36tydzien, w tabelce zostawiam termin z OM, i tak w stopce jest ten prawdziwy :) na wadze prawie kg mniej niz ostatnio...hmmm jem czesto wiec to troche dziwne ze poszlo w dol... no ale moze to mlody ze mnie tak wyciaga wszystko Ally23.......Natalia.......23........Sląsk.... ....11.. .... 30.06.07........0 Kimmusia......Tośka........25........Olkusz.....10...... 30.06.07......+3 Monikaaa1...Monika.....19......śląsk..........25.... ...29.06.07.......+6 Joanna78....Joanna.........28........Sopot......22.... .. .02.07.07....+5 s-a-m-o-t-n-a...Olga..27.....śląskie.....34.... ..04.07.07......+13 Wojtuś Aneczka1979...Ania...28....podlaskie...36.....05.07.07 .....+13 Synek Sendi79.......Karla.......27.........Warszawa......33... .01.07.07... +6 C Jolka87.........Jola ......20..........Warszawa.... 19........07.07.07 +1 Istraa...........Aga.........26.........Kraków......35.. ...08.07.07....+4 Myszka1975...Bożena......31....Katowice....33.....08 .07.07..+14synuś Anulka78......Ania....29.....Szczecin...35.. ..09.07.07...+15...córeczka Blada..........Małgosia.....27.....Małopolskie....27... ..10.07.07.....+8 moon...........Asia.........30.........Warszawa...15... .10.07.07.....+2 Asiulek78......Asia..........28.......Wrocław....33.. ..10.07.07...+12..C termal.........Teresa.......28......podkarpackie..20... .11.07.07....+9 Kokopelasa......Asia........28.......Brzeg Dolny....24...11.07.07...+10 Edzia..........Edyta.......23.......Białystok.......23.. ...11.07.07....+2 Agacia22.......Agata.......22......Poznań.........26... ...12.07.07...+8 nowa346....Magdalena....20.....kujpomorskie....14..... 13.07.07...+2 syla1234....Sylwia......33........Bydgoszcz.....24...... . 13.07.07....+8 gosdan.......Gosia......31.....dolnośląskie.....32 ...15.07.07...+13...S sosim........Marzena...30........WROCŁAW....29.... .17.07.07+13 córka Olcia81.....Ola.......26.......śląskie..... .30....18.07.07...+9..coreczka Pestka1980....Lila.......27......wielkopolskie...33.... 18.07.07....+14 Dominisia...Dominika...25...kujawsko-pomorskie....27...2 1.07.07....+7 Hoogata.......Agata........28.......Kraków........23. ....22.07.07....+6 aga_sunset...Agnieszka...29..Włocławek..31..22.07.07.¸+1 4 chlopczyk marylka2007...Monika...24......sląsk.....33. .22.07.07....+14..Coreczka Meggie1977....Magda......30.......śląskie...... ..32....22.07.07..+ 16 Stonoga........Iga...........28....Warszawa......18..... 23.07.07....+3 Dviki...........Gośka........26.........podkarpackie..26 ...23.07.07..12 lojka32.........Jola..........33.........Głogów.......15 .....23.07.0.7...1 Ania1706....Ania.....22...Wadowice.....32...23.0 7.07...+16.. Córeczka Terka76....Teresa......31......Lubelskie.....30.. ...23.07.07..+7 córka Agaa1979......Aga...........27..........Gdynia...... 17.....23.07.07...2 G.o.o.s.i.a....Gosia......30....usa/Bialystok.....2 9.....24.07.07 corka(?) listkaa........Karolina........24........pomorski.... .18.....25.07.07...-4 malwinistka....Malwina.....26....Wrocław....26.....25.07 . 07...+12 s pewna.........Justyna.......23....Szczecin....26.....25. 07.07...+9 c? paula21........Paulina........21........małopolska....20 ......26.07.07+5 jumik.........Justyna.......34......śląskie......31. ....27.07.07 + 10 synek przyszlamama23..Agnieszka.....23....Gliwice....24...27. 07.07..+10 Bossanova.....................34........................ .............28.07.07 Anulka26.....Ania.......26.......DE/ Köln.....32.......29.07.07...2 chlopcy basia_81.....Basia.....25.......Wrocław......30.. ...29.07.07. +5...synek madzik80....Magda....26......Wrocław....32...30.07.07. +10 córeczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pocyztalam co piszecie o tych studentach no i nie jestem pewna jak dokladnie reguluje to karta pacjenta ale kiedys w szpitalach klinicznych przy akademiach medycznych NIE MOZNA bylo powiedziec ze nie chce sie studentow. na wszelki wypadek te z was ktore planuja porody w takowych szpitalach mysel ze karte pacjenta powinny przestudiowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) wyglada na to ze spedzam dzisiaj ostatni dzien w pracy :) chociaz a zwolnienie ide dopiero od lipca, t ojutro przychodzi babka na moje zastepstwo i szefowa każe mi po prostu nie przychodzic :) poczciwa z niej kobieta :) dzisiaj przespałam cała noc bz bólu dziąseł, ale na wszelkie wypadek zaopatrzyłam sie do pracy we wszelkiego typu mascie pasty i płyny do płukania :)mam nadzieje, ze najgorsze mineło. dzisiaj o 16:30 mam ten zabieg laserowy na oczy, trzymajcie kciuki :) penwa, anulka obawiam sie, ze mozecie trafic na studentów w wakacje. mam paru znajomych po medycynie i na studiach przede wszystkim załatrwiali sobie praktyki w wakacje i to zazwyczaj przez całe 2 miesiace. u nas w klinicznych szpitalach toretycznie mozna powiedziec, ze nie chce sie studentów, ale ponieważ nikt nie chce, to sie tego nie respektuje i trzeba pokornie znosic te wystraszone oczeta miedzy swoimi nogami. raz byłam tylko w nocy na ostrym dyzuze i i tak trafiłam na radosną i całkiem pokaźną gromadke :) dlateog mój rodzimy wrocław omijam szerokim łukiem i jade rodzic d Oławy, gdzie cicho i spokojnie :) aneczko to dobrze ze znalazłas wsparcie w osobie, która najlepiej zrozumie co przezywasz. a na kiedy miała terin twoja koleżanka? tez udało jej sie donosic maluszka prawie do konca? bede trzymac kciuki za pomyslnosc jej operacji, tym bardziej, ze to i ciebie uspokoi troszke. te bóle to pewnie przez nerwy. wszystko razem musi miec niezły wpływ na twoją kondycje psychiczna, no ale trzymajcie sie z Krzysiem cieplutko, na pewno twój spokój,, choc o to teraz trudno, uspokoi tez maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienko no szefowa po prostu zloto nie czlowiek!!!! pewnie czasami skoczysz do pracki poduczyc babeczke zastepujaca ale to i tak lepsze niz cale dnie w firmie. a w domu masz necik czy nas opuscisz???? jesli idzie o te kolezanke to u nas w terminie porodu z OM bylo tylko 10dni roznicy i w sumie praktycznie taka sama roznica jesli idzie o cesarke. Poznalysmy sie zaraz po tym jak dowiedzialysmy sie o wytrzewieniu, spedzilysmy wiele godzin na pogaduchach przez gg i telefon no i przy kazdej wizycie usg sie widzialysmy w poczekalni. pewnie juz dostala znieczulenie bo o 8.30 planowali zaczac zabieg. w sumie to ja juz wiem na co mam sie nastawiac bo ona dokladna relacje zdaje na biezaco... wierze ze i im i nam sie uda a za rok w wakacje Jas i Krzys beda razem maszerowali!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko w 1 ciazy leki bralam od 30tygodnia w tej od 26tc tyle ze SPASMOPHEN, na ostatniej wizycie tydzien temu ginek juz mi go odstawic kazal zeby szyjka sie szykowala do porodu a to z tego wzgledu ze jak samo sie rozwarcie nie pojawi to beda musieli mi je zrobic recznie bo po cc tez jakos ta reszta zlogow musi sie wydostac. Twoja dawka jak na poczatek wydaje sie ok, taki zestaw lekarze odstawiaja z reguly po ukonczeniu 37tc zeby macica z powrotem zaczela pracowac i szykowac sie do porodu, sprobuj jeszcze je dzisija i jutro pobrac bo organizm do tego tez sie musi przyzwyczaic. jakbys miala dusznosci i skoki cisnienia to dzwon do ginki to moze ci zmieni na cos innego. a jesli idzie o porody, kazda z nas ma inne wymagania i oczekiwania, kazda tez ma inny prog bolu... ja swoj wspominam baaaardzo dobrze, mili lekarze super polozne, nikt w lape nie dostal a zajeli sie mna i profesjonalnie i sympatycznie. jakbym sluchala tego co opowiadaly kolezanki to pewnie bym zwiala przez okno przed porodem ale jakze sie mylily!!! wszystko to moim zdaniem kwestai nastawienia i psychiki, ja wierze ze jak sie chce to mozna wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Dzisiaj pogoda u nas słoneczna :). Narazie nie jest baaaaaaaaardzo gorąco :). Połowę obiadku mam zrobioną, dokupię tylko troche wątróbki i gotowe :). Zajrze również do naszego nowego blaszanego warzywniaczka. Zaczęłam wgłębiać sie w przepisy i prawa pacjenta (odnośnie tych studentów) i oto co znalazłam. Kawałek ustawy o zawodzie lekarza: Art. 36. 1. Lekarz podczas udzielania świadczeń zdrowotnych ma obowiązek poszanowania intymności i godności osobistej pacjenta. 2. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych może uczestniczyć tylko niezbędny, ze względu na rodzaj świadczenia, personel medyczny. Uczestnictwo innych osób wymaga zgody pacjenta i lekarza. 3. Lekarz ma obowiązek dbać, aby inny personel medyczny przestrzegał w postępowaniu z pacjentem zasady określonej w ust. 1. 4. Przepis ust. 2 nie dotyczy klinik i szpitali akademii medycznych, medycznych jednostek badawczo-rozwojowych i innych jednostek uprawnionych do kształcenia studentów nauk medycznych, lekarzy oraz innego personelu medycznego w zakresie niezbędnym do celów dydaktycznych. W przypadku demonstracji o charakterze wyłącznie dydaktycznym konieczne jest uzyskanie zgody pacjenta. Chodzi mi o artykuł 2 i 4. Napiszcie proszę jak to rozumiecie. To w końcu mogę nie wyrazić zgody na studentów czy nie??? Aneczko-nie denerwuj sie napewno wszystko będzie dobrze z Jasiem :). Mam nadzieję, że otrzymasz same dobre wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu - dzięki za info o Twoim wózku. Nie wiedzialam że Chicco ma tez pompowane koła - jak przeglądąłam wózki na necie, to Chicco zawsze miała takie maleńkie kółeczka... A możesz jeszcze zdradzić, gdzie kupiłaś? Dzieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka-z
Witam wszystkie lipcóweczki. jestem czytelniczką waszych pogaduszek. Wyłapuję rzeczu które mnie interesują. Można dowiedzić się wielu nowinek i tak jakoś rażniej jak wiem że jest tyle kobietek w podobnym stanie. Zabawne jest jak ważna jest dla nas pogoda. Każda wyraża radochę z powodu niższej temp. Dla jeszcze lepszego nastroju polecam obejrzeć skecz o kobiecie ciężarnej. Ze spisu kabaretów wybierzcie : Kabaret Hrabi i skecz: ciąża.Polecam jeszce skecz: kobieta. Oni są super. http://www.kabarety.fani.pl/ Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babeczki!!! U mnie dzis pogoda iście oddechowa, zdecydowanie wolę ten rodzaj aury, chociaż zawsze uwielbiałam leżeć plackiem na słońcu. Marylko ja już od dłuższego czasu jadę na fenoterolu przez pierwsze dni było kiepskawo, bo telepało mną niemilosiernie, a serce chciało mi wyskoczyć. Później organizm się przystosował. Teraz mam końską dawkę 6 tabletek na dobę (i czuję się przy nich ok, sporadycznie serce mi kołata), a zaczynalam tak jak ty od półtorej na dobę, ale niestety taka dawka nie dawala rezultatów i ginek systematycznie mi zwiekszał....najgorsze dla mnie w tym wszystkim jest budzenie sie w nocy żeby wziąść tabletkę. A isoptin przyjmuj 15 minut przed fenoterolem. Czuję, że od połunia będę zaliczać schiz, bo popołudniu wizyta u ginka, a zawsze mam stresa i później choruje dwa dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze pani na poczcie mnie rozwaliła......czekam na paczkę nadaną PRIORYTETEM w poniedzialek......jest czwartek a paczki ani widu ani słuchu....zadzwoniłam sie dowiedzieć, czy może dzis dotrze. Na co pani, że to niemozliwe, żeby jeszcze nie dotarła od poniedziałku, że pewnie nie nadana w poniedzialek tylko później....ja że mam dowód nadania, ona dalej, że niemozliwe. Spytałam ją więc jaki ma sens nadawanie priorytetów, jak i tak idą ile chcą.....na co usłyszałam......to niemozliwe, żeby tyle szła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istra-niektórzy ludzie są naprawdę zabawni :) :) :). Kiedyś jak kapało mi z rury i wezwałam majstra (ze spółdzielni) to powiedział że to nie możliwe żeby kapało. No akurat w tym momencie jak przyszedł przestało kapać (ale miałam podstawioną miseczkę w której było już pełno wody). Ale miał minę jak w końcu woda poleciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa - ja też mam dziś wizyte ide na 12:20 i tez mam lekkiego stresa czy wszystko ok... Zwłaszcza ze co kto mnie widzi to sie dziwi ze mam taki mały bzruszek jak na 32 tydzien.... :( Takze po kilka takich uwagach zaczęłam sie denerwowac czy aby dzidzia sie dobrze rozwijala, czy nie jest za mała albo co.... Zwłaszcza, z eostatnio jakos tak nie za bardzo szalaje - bardziej widzę \"falujący\" brzuch niż cuzję kopniaki... Mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok i ze dr zrobi mi USG, bo juz dawno nie mialam i nie wiem c tam u dzidzi słychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane ja sie wlasnie dowiedziala ze jutro dostajemy klucze do mieszkania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):) i mozemy zaczac wkoncu solidne remonty :) a ja zaraz ide do marketu musze sobie kupic jakis balsam ujedrniajacy bo nie mam:( moze cos polecicie?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko doskonale cie rozumiem, mnie tez trafia, jak trzeba dokupywac kolejną bezsensowną a kosztowną cześć do samochodu. i wiesz co? od momentu kiedy te wydatki sie skumulowały po prostu przestałm sie przejmowac i jak mam zaplanowany jakis zakup drobny to po prostu go realizuje. tak wiec koniecznie kup dzisiaj farbe i pofarbuj włoski a mężem sie nie przejmuj, bo to nigdy nie jest ich wina ;) anulka78 ja jak byłam przyjmowana na oddział w klinice musiałam podpisac zgode na to aby studenci byli obecni przy zabiegach, a bez tego by mnie po prostu nie przyjeli. no i na tym polegał mój wybór, czy li praktycznie był żaden :) madzik co do brzuszka, t oja w niedziele zaczynam 33 tydzien ciąży, a w obwodzie mam 93 cm i to wieczorem! ostatnio jedna babka powiedziała mi, ze myslała, ze jestem w 5 misiącu dopiero :) a mój gon powiedział, ze nie mam słuchac \"mądrych\" rad babeczek wokół,tylko cieszyc ze mam mały brzuszek bo dzidzia rozwija sie prawidłowo i to jest najwazniejsze :) mały jest nawet troche wiekszy niż przeciętna krajowa :) moze ma troche ciasno, ale krzywda mu sie na pewno nie dzieje, tak wiec głowa do góry, bo na pewno wszystk ojest ok :):) a swoją droga t ociekawe, ze kazda babka mówi mi, ze na pewno cos jest nie tak, a od facetów po prostu słysze ze slicznie wyglądam i ciaza mi służy :) panowie chyab mają ciut wiecej zdrowego rozsądku :):):) a co do wózka, to jest to stara kolekcja dlatego jest taki tani, a jak dla mnie śliczny :) kupiłąm go w Baby maxx :) aneczko nie ma w ogóle takiej możliwosci abym was opuściłana necie :):):) a co do maluchów, to jestem pewna, ze będą razem wariować, az za nimi nie bedziecie nadążac, a po operacji zostanie im tylko blizna na brzuszku i nic wiecej :) daj znac, jak twoja koleżanka bedzie po operacji no i co z maluszkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko nie przejmuj sie, ja na poczatku zrobiłam identycznie jak Ty, waliłam razem te tabletki, a wtedy isoptin nie dziala. Dopiero chyba na drugi dzień przyszła do mnie sąsiadka też gin zapytać jak się miewam po tym fenoterolu, to jej mówię, że telepię się na maxa, stwierdziła, że minie jak organizm się przystosuje. Po czym wypadała pora tabletki, więc ja łyk dwie od razu. Ona gały i mówi, że wcale sie moe dziwi, że mną telepie i kołata mi serce....bo isoptin wcześniej conajmniej 15 minut. I od tej pory mi przeszło telepanie. Nowa Gratuluję, teraz do dzieła, tylko sie nie przemęczaj i nie szalej za bardzo. Mnie pochłoneła lektura Języka niemowląt (druknęłam) sobie, a , "Pierwszy rok z życia dziecka" zamierzam kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Basiu, Aneczko wspolczuje problemow z zabkami. Mam nadzieje ze bol szybko minie. Aneczko podziwiam Cie za to ze jestes taka silna i jeszcze nam tu na forum pomagasz. Oczywiscie trzymam kciuki za Ciebie i Krzysia no i wierze ze u Twojej kolezanki tez wszystko bedzie dobrze. Pamietaj wiara nasza sila. Duzy buziak dla Ciebie :) A ja mialam dzisiaj okropna noc - prawie wcale nie spalam. Moj brzucho byl tak twardy ze musialam sie nospa ratowac no i na szczescie pomogla. Dobrze ze dzis mam wizyte u ginki to sprawdze co sie dzieje. Dziewczyny czy Wy macie robione USG przy kadej wizycie? Moja ginka wychodzi z zalozenia ze trzy usg wystarcza ( chodze do niej prywatnie ) a ja bym wolala miec to usg teraz troche czesciej ( bo 3 mam juz za soba ) Dziewczyny a co do mojego brzuszka to mi z koleji mowia ze jest za duzy i czy napewno spodziewam sie tylko jednego dziecka czy moze blizniakow. Wrrr ale mnie denerwuje takie gadanie - przeciez ja nie mam wplywu na to jak moj brzuszek rosnie. Jest jaki jest wazne ze dzidzia rosnie zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie obejrzalam polecony przez Kaske-z kabaret ciaza. Polecam ja sie przy nim usmialam. Naprawde rewelka no i cos mi sie wydaje ze zostane na tej stronie kabaretowej troszke dluzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko co do samochodu, to musisz nabrac po prostu dystansu. ja juz przestałam sie tym przejmowac, chociaz mój małżonek przyznaje sie d oskruchy zawsze, no ale takie bezsensowne wydatki powalają. tym bqrdziej, ze jedziemy na długach i każdy grosz sie liczy. my oprzez re ostatnie wypadki nbedziemy w tym roku płącic OC nie 500 zł a 1000, i to przez pare najbliższych lat. ja wiem, ze to mój małżonek na to zarabia, ale tez mi go szkoda, jak bierze nadprogramowe godziny na zajeciach, weekendy ma pozajmowane do wieczora i ledwo widzi ze zmeczenia na oczy, a potem tak głupio te pieniądze pakuje w samochód. no ale sam chciał miec taki z serii nietypowych ;) porozmawiajcie spokojnie, bo nerwy na nic sie ani tobie ani mężowi nie przysłużą. trudno, trzeba zapłacic to sie zapłaci, ale nie rób tego kosztem innych pilnych dla ciebie zakupów. nie warto. wierz mi, mam wprawe ;) meggi ja miałam już 3 USG typowo położnicze, na któe sie osobno umawiałam, ale moja gin zawsze robi mi jeszcze na szybko przy okazji badania USG. mówi, ze to tak dla pewnosci. robi króciutko na dobrym sprzecie, a wie, ze malutki super sie rozwija :) no ale z tego co wiem to jak wszystko rozwijasie prawidłowo, to 3 absolutnie wystarcza w ciaży :) marylko, dominisia dziekuje za kciuki za mój zabieg dzisiejszy 🌼 laser brzmi groźnie, ale podobno nie boli, a zawsze to mniejsze ryzyko podczas porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wcinam 3 z kolei snaidanie, ciezko mi wchodzi ale jak mus to mus, u nas 18stopni popadalo wiec moge spokojnie przewietrzyc mieszkanko bo jest czym oddychac i pylki mnie zaraz nie zaatakuja :) Basiu dzieki... wiara jest moja ostatnia deska ratunku, bez niej i bez nadziei chyba bym zwariowala. wiesci od kolezanki brak i na razie nie dzwonie umowilysmy sie na tel wieczorowa pora takze przede mna dalszy stresior do wieczorka. Basiu sorki ze pytam ale powiedz mi czy ten zabieg to robisz bo tak lekarz kazal czy na zasadzie ze przed porodem wolisz sobie zapewnic bezpieczenstwo? Meggie jesli idzie o USG to w prawidlowo przebiegajacej ciazy robi sie wlasnie 3 sztuki 12-22-34tc. mysle ze jak nie na tej wizycie to na nastepnej takowe usg bedziesz miala bo gin musi sprawdzic stopien dojrzalosci lozyska no i ulozenie maluszka. jakby nic nie wspominala na ten temat to po prostu zagadaj sama patrze ze dzisiaj jakis lekarzowy dzionek. wierze ze same dobre wiesci beda. a jesli idzie o samochody, maz mi wlasnie zakomunikowal ze zapomnial ze przeglad trzeba zrobic (100 pekla) i ze do poniedzialku jest kolejna rata ubezpieczenia (kolejne 200) aaaaa dobrze miec te 4 kolka ale to studnia bez dna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczko widze ze wszystkie borykamy sie z samochodowymi bolączkami :) no trudno, samochód to skarbonka, bez której ciężko sie obyc :) a co do zabiegu, to mam zwyrodnienie na jednym oku i generalnie nic nie powino sie stac, ale dla bezpieczenstwa moja okulistka mówi, ze warto to zrobic przed porodem. No a taki mały zabieg, to zawsze bezpieczniejszy niz cesarka, wiec jak mam taką możliwosc na NFZ to zrobic (okulistka była prywatna), to korzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu no to super ze sie to tak udalo zalatwic!!! ja tez wychodze z zalzoenia ze pewne rzeczy trzeba robic na NFZ, tyle kasy im oddajemy ze chociaz czasami moze cos sie uda zrobic za nasze pieniadze bez dawania w lape... czy ja pisalam kwadrans temu ze nie chce mi sie jesc??? taaa twarozku to mi sie jesc nie chcialo ale jak zobaczylam prazynki ziemniaczane to wrabalam pol paczki ;) a i jeszcze nektarynkami zagryzlam... to sie nazywa bycie przepadziwym hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja też mam dzisiaj lekarzowy dzień bo idę do swojego ginekologa na 17.00 :) zaraz lecę pod prysznic i spróbuje się trochę wydepilować na ile zdołam, bo przez brzuchola nic nie widzę. za wszystkie laseczki które idą dziś do swoich doktorków tudzież mają jakieś zabiegi trzymam mocno kciuki :) napewno się uda :) jeśli chodzi o samochód to nasz gruchot też się ciągle psuje i trzeba coś tam wymieniać, na szczęście ostatnio sprawuje się dobrze i nawet mój chłop nie ma żadnych przygód.natomiast i tak zapłacić trzeba ubezpieczenie. wykombinowaliśmy sobie ze zapłacimy na raty i wyszło 160 zł miesięcznie, nawet się ucieszyliśmy ale mój facet się dowiedział że normalne ubezpieczenie w 2 ratach kosztuje ok. 1000 zł więc o 800 zł taniej i musieliśmy wybulić 640 zł w tym miesiącu na ubezpieczenie. trzymajcie się dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że wszyskich dopadła blączka samochodu....u mnie podobnie, jakieś szczęki trzeba bylo wymienik, olej, przeglad i ubezpieczenie....bez komentarza.... do lekarza jadę też na 17, mam nadzieję, że nic sie nie przeciągnie i nie przedłuży, bo nienawidze czekania....tam to dopiero łapie stresa. Mam jeszcze pytanko, co do USG....kiedy robi sie ostatnie przed porodem??? i w ogóle, jak już sie rozpocznie to jeszcze robią, by sprawdzić, czy dzidzia sie nie odwróciła, czy polegają tylko na badaniu zewnetrznym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa- słyszałam, że ostatnie usg robi sie około 38 tygodnia. Też sie zastanawiałam czy przed porodem robią usg. Podobno owinięcie pępowiną nie jest wskazaniem do cesarki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, ale ze mnie gapa!! Ja nie wiem jak ja czytałam Twojego posta, ze wyczytałam o pępowinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istraa z reguly USG robi sie jeszcze w terminie przewidywanego porodu (ja tak mialam w 1 ciazy i kilka kolezanek podobnie) ale jak juz cos sie zacznie to nie sprawdzaja co i jak. a z ta pepowina co pisala Anulka to wysztsko zalezy od szpitala bo w naszym i waga powyzej 4.5kg, lozysko przodujace i pepowina wokol szyjki oraz ulozenie poprzeczne jest ewidentnym wskazaniem cesarkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×