Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

WITAM WSZYSTKICH DAWNO MNIE TU NIE BYŁO A NAWET BARDZO DAWNO ALE TO DLATEGO ŻE CHWILKE BYŁAM W SZPITALU A PÓŹNIEJ MUSIAŁAM CAŁY CZAS LEŻEĆ NIESTETY NIE POSIADAM LAPTOPA WIĘC NIE MOGŁAM CZĘSTO BYĆ NA NECIE. CZASAMI WAS CZYTAŁAM ALE NIE MIAŁAM SIŁY BY COKOLWIEK NAPISAĆ W SUMIE TERAZ CZUJE SIĘ JUŻ DOBRZE TYLKO DOCZEKAĆ SIĘ NIE MOGE KIEDY NADEJDZIE TEN UPRAGNIONY DZIEŃ CHCIAŁABYM JUŻ BYĆ PO............. ZNUDZIŁO SIĘ MI TO CIĄGŁE LEŻENIE PLACKIEM TRWA TO JUŻ PRAWIE 2 MIESIĄCE MOJA DZIDZIA JUŻ SIĘ SPIESZYŁA NA ŚWIAT W 6 MIESIĄCU WAŻYŁA W TEDY 1 KG CZYLI MALUTKIE BYŁYBY SZANSE NA UTRZYMANIE JEJ PRZY ŻYCIU ALE NA SZCZĘŚCIE W PORE ZAJECHAŁAM DO SZPITALA I PODALI MI KROPLÓWKE Z MAGNEZEM I SKURCZE PORODOWE USTĄPIŁY Z CZEGO BYŁAM BARDZO SZCZĘŚLIWA A SWOJĄ DROGĄ PRZYNAJMNIEJ TERAZ WIEM JAK TE SKURCZE WYGLĄDAJĄ NIE JEST POWIEDZIANE ŻE PRZY PORODZIE BĘDZIE IDENTYCZNIE TAK SAMO ALE JUŻ JAKIEŚ DOŚWIADCZENIE MAM TYMBARDZIEJ ŻE TO MOJE PIERWSZE DZIECKO JA JESZCZE NIC NIE MAM PRZYGOTOWANEGO DO PORODU ANI DLA DZIDZIUSIA ALE MAM NADZIEJE ŻE ZDĄŻE NAWET NIE WIEM Z JAKIEJ FIRMY NAJLEPSZE SĄ WÓZKI WIEM ŻE TEN TEMAT BYŁ JUŻ PORUSZANY WIĘC MUSZE GO ODNALEŹ TERAZ MAM DUŻO CZASU WIĘC BĘDE CZĘŚCIEJ ZAGLĄDAĆ CHOCIAŻ JAK SIEDZE TO TROSZKE MNIE KRĘGOSŁUP BOLI POZDRAWIAM WSZYSTKICH I MIŁEGO DNIA ŻYCZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna5X83
postanowilam poprawic wszystkim tygodnie, jak gdzies sie kopsnelam, to niech kazda poprawi sobie indywidualnie. bo bierzecie te tabelki nie po kolei i wszystko sie miesza:) Ally23.......Natalia.......23........Sląsk.... ....37.. .... 30.06.07........0 Kimmusia......Tośka........25........Olkusz.....37...... 30.06.07......+3 Monikaaa1...Monika.....19......śląsk..........37.... ...29.06.07.......+6 Sendi79.......Karla.......27.........Warszawa......37... .01.07.07... +6 C Joanna78....Joanna.........28........Sopot......37.... .. .02.07.07....+5 s-a-m-o-t-n-a...Olga..27.....śląskie.....36.... ..04.07.07......+13 Wojtuś Aneczka1979...Ania...28....podlaskie...36.....05.07.07 .....+13 Synek Jolka87.........Jola ......20..........Warszawa.... 36........07.07.07 +1 Istraa...........Aga.........26.........Kraków......36.. ...08.07.07....+4 Myszka1975...Bożena......31....Katowice....36.....08 .07.07..+14synuś Anulka78......Ania....29.....Szczecin...36.. ..09.07.07...+16...córeczka Blada..........Małgosia.....27.....Małopolskie....35... ..10.07.07.....+8 moon...........Asia.........30.........Warszawa...35... .10.07.07.....+2 Asiulek78......Asia..........28.......Wrocław....35.. ..10.07.07...+12..C termal.........Teresa.......28......podkarpackie..35... .11.07.07....+9 Kokopelasa......Asia........28.......Brzeg Dolny....35...11.07.07...+10 Edzia..........Edyta.......23.......Białystok.......35.. ...11.07.07....+2 Agacia22.......Agata.......22......Poznań.........35... ...12.07.07...+8 nowa346....Magdalena....20.....kujpomorskie....35..... 13.07.07...+2 syla1234....Sylwia......33........Bydgoszcz.....35...... . 13.07.07....+8 gosdan.......Gosia......31.....dolnośląskie.....34 ...15.07.07...+15...S sosim........Marzena...30........WROCŁAW....34.... .17.07.07+13 córka Olcia81.....Ola.......26.......śląskie..... .34....18.07.07...+9..coreczka Pestka1980....Lila.......27......wielkopolskie...34.... 18.07.07....+14 Dominisia...Dominika...25...kujawsko-pomorskie....34...2 1.07.07....+7 Hoogata.......Agata........28.......Kraków........34. ....22.07.07....+6 aga_sunset...Agnieszka...29..Włocławek..34..22.07.07.¸+1 4 chlopczyk marylka2007...Monika...24......sląsk.....34. .22.07.07....+14..Coreczka Meggie1977....Magda......30.......śląskie...... ..34....22.07.07..+ 16 Stonoga........Iga...........28....Warszawa......34..... 23.07.07....+3 Dviki...........Gośka........26.........podkarpackie..34 ...23.07.07..12 lojka32.........Jola..........33.........Głogów.......34 .....23.07.0.7...1 Ania1706....Ania.....22...Wadowice.....34...23.0 7.07...+20.. Córeczka Terka76....Teresa......31......Lubelskie.....34.. ...23.07.07..+7 córka Agaa1979......Aga...........27..........Gdynia...... 34.....23.07.07...2 G.o.o.s.i.a....Gosia......30....usa/Bialystok.....33.....24.07.07 corka(?) listkaa........Karolina........24........pomorski.... .33.....25.07.07...-4 malwinistka....Malwina.....26....Wrocław....33.....25.07 . 07...+12 s Justyna 5X83 .........Justyna.......23....Szczecin....33.....25. 07.07...+15 s? paula21........Paulina........21........małopolska....33 ......26.07.07+5 jumik.........Justyna.......34......śląskie......33. ....27.07.07 + 10 synek przyszlamama23..Agnieszka.....23....Gliwice....33...27. 07.07..+10 Bossanova.....................34........................33 .............28.07.07 Anulka26.....Ania.......26.......DE/ Köln.....33.......29.07.07...2 chlopcy basia_81.....Basia.....25.......Wrocław......33.. ...29.07.07. +6...synek madzik80....Magda....26......Wrocław....33...30.07.07. +10 córeczka ? zmieniam sobie nicka na bardziej cywilizowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
asiulek, ja w pierwszej ciazy spedzilam 1,5 miesiaca pod namiotem. fakt, spalam na materacu, ale nie bylo zle. chociaz to byl lipiec i poczatek sierpnia, pozniej juz bylo chlodnawo. jesli chodzi o wozek, to ja sugeruje samej sie rozejrzec, za takim, ktory bedzie lekki, ale funkcjonalny, dobrze, zeby mial porzadne pasy i mial kilka funkcji. na lato dobra bedzie tez parasoleczka do niego. kosz na zakupy tez sie przydaje, zeby niczego nie targac. ja mam jakiegos "bobasa", nie znam sie na tym kompletnie, kosztowal 600zl, ale jest fajny, ma nosidelko dla niemowlaka, duza, skladana gondole, pojemny kosz, torbe. tylko pasy sa kiepskie no i parasolki nie ma. jest na pasach, wiec fajnie sie w nim usypia maluszka, ale troche ciezko sie prowadzi, ale ogolnie jest bardzo praktyczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa leczenie kanalowe bez znieczulenia to nie jest cos co mi sie podoba... auuuuuuc bolalo, zwlaszcza ze 1.5h siedzialam z rozdziawiona buzia wiec i w zawiasach srednio przyjemne uczucie... zrobilam sobie slaba kawke mrozona i siadam poczytac co naplodzilyscie... aaaa sluchajcie czy jak kichacie to was w brzuszku rwie? mnie tak strasznie ciagnie ze az sie za brzuch lapie, strach pomyslec co to po cc bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po zakupach. Rano mąż mnie zawiózł na rynek, bo jechał na szkolenie, no ale z powrotem musiałam wrócić sama. Nie wiedziałam że ten powrót będzie taki męczący. Kiedyś zajmowało mi to 10 minut, a teraz chyba z pół godziny. Nie robiłam zbytnio dużych zakupów, żeby za bardzo się nie przemęczać, no ale i tak było ciężko. Oczywiście truskawki kupiłam. O widzę że się ktoś znalazł do poprawienia tabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :-) dziewczynki dluuugi weekend sie szykuje :-) hurra nie bedziemy same w domu :-) Aneczka ja Cie prosze.... kanalowe bez znieczulenia? juz mnie boli kazdy ząb na samą mysl. ja to sie panicznie boje dentystow (jakas moja fobia) czasem male dzieci sa bardziej odwazne niz ja! ale coz, na strosc juz sie pewnie nie zmienie :-) Aneczka czytalam Twoj topik o poszukiwaniach noclegu. Ceny powalają z nog! a co z tymi siostrami zakonnymi? Dziewczyny macie tez takie momenty ze ciezko sie Wam oddycha? ja dzis ogolnie jestem jakaś \"śnięta\". dziwnie mi z tym bo ja lubie ciągle gdzies chodzic, szwedac sie itp. a dzis nie mam na nic sily. mam nadzieje ze jutro mi przejdzie, bo wybieramy sie gdzies na \"łono natury\" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) No to juz mamy czerwiec i lada moment pierwsze lipcoweczki beda sie rozpakowywac... :p Jak ten czas szybko leci... Aneczka- Ty to juz za kilka dni pozbedziesz sie brzuszka... Jak tak o tym mysle to chyba bede za nim tesknila, mimo, ze juz mi tak baaardzo ciezko :o Ja juz mam w sumie prawie wszystko gotowe dla moich chlopcow. Jeszcze zostaly drobiazgi i przyozdobienie pokoju ;) Co do tabelki to w niej jest caly czas porzadeczek- tzn. aktualizuja sie dziewczynki aktywne na forum a duuuuuuuuuuuuuzo mamus wcale sie nie oddzywa, stad te niepoprawione tygodnie... I wiecie co? Jak tak czytam o tych Waszych prezentach dla personelu medycznego to jestem troche przerazona.. :o :o Za co tym ludziom bombonierki, czekoladki, flaszka czy juz wogole kasa?? Za mily usmiech i pomoc? Przeciez to ich praca i dostaja za nia wynagrodzenie... :o To tak jakby nauczycielowi dawac prezenty za to, ze uczy... Albo ksiegowej, ze dobrze wypelnila kwitek... :o :o Sorki ale tak sie nie powinno robic. I mysle, ze ta bomboniera czy kasa niewiele zmieni bo albo jest ktos mily albo nie...A znowu te 3 dni na porodowce to sie nikogo nie pozna tak by byc mu wdziecznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie na forum kilka dni i sporo czasu mi zajęło nadrabianie zaległości w czytaniu :) Mąż kończy pokoik dziecięcy - pomalował na zielono i na środku nakleił pasek tapety w misie - wygląda słodziutko!!! W paitek wybieramy sie w koncu na zakupy dzieciowe. Wczesniej robilismy rozeznanie, ale czas juz w końcu też cos kupić. Jakna razie, oprócz kilku ubranek i karuzelki, nie mamy nic wiecej. Takze mam nadzieje, ze uda nam sie w piatek kupic wózek, mebelki, wanienke i troche akcesoriów. Napewno bede wtedy spokojniejsza, ze już cos jest. Dla siebie jeszcze nic nie mam - ani koszul nocnych, ani szlafroczka czy kosmetykow.... Napiszcie proszę, KIEDY BEDZIECIE KUPOWAĆ STANIKI DO KARMIENIA???? Moznajuz, czy raczej ejszcze za wczesnie?? nie wiem ile jeszcze biust moze urosnac... Czy moze wogole po porodzie??? I ile sztuk???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki..a ja właśnie wróciłam z zakupów..kupiłam dużo owoców a między innymi jabłka na szarlotkę..tak mnie nabrala ochotąże nawet się poświęcę żeby zrobić..dzidzi chyba też ten pomysł się podoba bo bardzo się wierci... mam tez ochotę na koktajl truskawkowy,ale jakoś nie mam pomyslu jak go zrobić..może pogłybyście mi coś polecić...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
madzik, ja z doswiadczenia ci napisze, ze stanikow sztuk conajmniej dwie wypada kupic. musza byc dobrze dopasowane, zebys sie nie gniotla. z tego wzgledu, ze jak zacznie ci leciec pokarm tak jak u mnie, to zadna wkladka nie powstrzyma go od przesiakania. mi mleko przez pierwsze miesiace doslownie tryskalo na wszystkie strony:) a co do tego obdarowywania personelu, mysle, ze mozna komus podziekowac poprostu za to, ze posiedzial chwilke, powiedzial dobre slowo, bo nie musial i wtedy wlasnie wkroczyc z jakas kawka, bombonierka czy kwiatkiem, bo poprostu jest milym czlowiekiem. ot tak zadko sie to w dzisiejszych czasach zdarza. ja osobiscie nie mialam zbytnio komu dziekowac. nie krzyczeli, nie wyzywali, byli mili, ale nikt szczegolnej uwagi do mnie nie przykladal. poprostu kolejny porod tego dnia, a bylo ich mnostwo. polozyli mnie po 11 na sale, wychodzila akurat jedna babka, a kolo 15 dowiezli dwie inne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 1979
Cześć Lipcóweczki Pewnie już mnie nie pamiętacie, bo daaawno nie pisałam Czytuję Was od czasu do czasu, dzielnie kibicuję i trzymam kciuki:) Dziękuję Justce za aktualizację tabelki, ale coś tam jeszcze dodam od siebie, czyli kilogramy:) Dość długo leżałam w szpitalu, bo dopadło mnie zatrucie (ale nie ciążowe) i przedwczesne skurcze. Teraz już doczekam końca na fenoterolu i no-spie jak niektóre z Was. Męczy mnie potwornie zgaga i doszły nocne skurcze nóg, czyli coraz lepiej :) Prawie wszystko mam dla maluszka, chociaż tyle tego jest, że na pewno o czymś zapomnę. Ally23.......Natalia.......23........Sląsk.... ....37.. .... 30.06.07........0 Kimmusia......Tośka........25........Olkusz.....37...... 30.06.07......+3 Monikaaa1...Monika.....19......śląsk..........37.... ...29.06.07.......+6 Sendi79.......Karla.......27.........Warszawa......37... .01.07.07... +6 C Joanna78....Joanna.........28........Sopot......37.... .. .02.07.07....+5 s-a-m-o-t-n-a...Olga..27.....śląskie.....36.... ..04.07.07......+13 Wojtuś Aneczka1979...Ania...28....podlaskie...36.....05.07.07 .....+13 Synek Jolka87.........Jola ......20..........Warszawa.... 36........07.07.07 +1 Istraa...........Aga.........26.........Kraków......36.. ...08.07.07....+4 Myszka1975...Bożena......31....Katowice....36.....08 .07.07..+14synuś Anulka78......Ania....29.....Szczecin...36.. ..09.07.07...+16...córeczka Blada..........Małgosia.....27.....Małopolskie....35... ..10.07.07.....+8 moon...........Asia.........30.........Warszawa...35... .10.07.07.....+2 Asiulek78......Asia..........28.......Wrocław....35.. ..10.07.07...+12..C termal.........Teresa.......28......podkarpackie..35... .11.07.07....+9 Kokopelasa......Asia........28.......Brzeg Dolny....35...11.07.07...+10 Edzia..........Edyta.......23.......Białystok.......35.. ...11.07.07....+2 Agacia22.......Agata.......22......Poznań.........35... ...12.07.07...+8 nowa346....Magdalena....20.....kujpomorskie....35..... 13.07.07...+2 syla1234....Sylwia......33........Bydgoszcz.....35...... . 13.07.07....+8 gosdan.......Gosia......31.....dolnośląskie.....34 ...15.07.07...+15...S sosim........Marzena...30........WROCŁAW....34.... .17.07.07+13 córka Olcia81.....Ola.......26.......śląskie..... .34....18.07.07...+9..coreczka Pestka1980....Lila.......27......wielkopolskie...34.... 18.07.07....+14 Dominisia...Dominika...25...kujawsko-pomorskie....34...2 1.07.07....+7 Hoogata.......Agata........28.......Kraków........34. ....22.07.07....+6 aga_sunset...Agnieszka...29..Włocławek..34..22.07.07.¸+1 4 chlopczyk marylka2007...Monika...24......sląsk.....34. .22.07.07....+14..Coreczka Meggie1977....Magda......30.......śląskie...... ..34....22.07.07..+ 16 Stonoga........Iga...........28....Warszawa......34..... 23.07.07....+3 Dviki...........Gośka........26.........podkarpackie..34 ...23.07.07..12 lojka32.........Jola..........33.........Głogów.......34 .....23.07.0.7...1 Ania1706....Ania.....22...Wadowice.....34...23.0 7.07...+20.. Córeczka Terka76....Teresa......31......Lubelskie.....34.. ...23.07.07..+7 córka Agaa1979.....Aga.......28.......Gdynia...... 34.....23.07.07...+7 synek G.o.o.s.i.a....Gosia......30....usa/Bialystok.....33.... .24.07.07 corka(?) listkaa........Karolina........24........pomorski.... .33.....25.07.07...-4 malwinistka....Malwina.....26....Wrocław....33.....25.07 . 07...+12 s Justyna 5X83 .........Justyna.......23....Szczecin....33.....25. 07.07...+15 s? paula21........Paulina........21........małopolska....33 ......26.07.07+5 jumik.........Justyna.......34......śląskie......33. ....27.07.07 + 10 synek przyszlamama23..Agnieszka.....23....Gliwice....33...27. 07.07..+10 Bossanova.....................34........................33 .............28.07.07 Anulka26.....Ania.......26.......DE/ Köln.....33.......29.07.07...2 chlopcy basia_81.....Basia.....25.......Wrocław......33.. ...29.07.07. +6...synek madzik80....Magda....26......Wrocław....33...30.07.07. +10 córeczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 1979
Tyle czasu nie pisałm, że zapomniałam hasło, więc będę świeciła na pomarańczowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu atrakcyjny dzionek jesli idzie o odwiedziny, przyznam ze calkiem mi sie to podoba tyle ze 2 znajome kazda po 2 godziny w sumie dzisiaj to niezly kawal pracy moglby byc napisany ;) wiecie co KOCHAM allegro. wlasnie przyszla wylicytowana przeze mnie mega paka dla chlopca 0-3miesiace. zaplacilam z przesylka 92zl za 40ubranek no i powiem tak, jestem w szoku jakie pieknosci przyszly!!! wyszlo po 2.3 za sztuke a rzeczy sliczne nic nie zniszczone (no moze 1 bluza i 1 spioszki takie bardziej po domu) no i wszystko firmowki swietne gatunkowo... czasami oplaca sie poszperac :) Asiulek no to gratki z nwoego autka. bedziesz sie rozbijala teraz z mala :) chociaz czekaj na to teraz sie chyba mowi LANSOWALA :) hehehe Justyna ze tez ci sie chcialo tabelkowo poprawiac :) czesc dziewczyn juz cale wieki nie pisala i w sumie tak na stale to nas tutaj jest z 20 czyli polowa tabelki. Justka jeszcze nie dzwonilam do tych klasztorow, zapisalam adres i pewnie jak wyjde po cc to podjedziemy z mezem sprawdzic. tak jak pisalam chce cos w miare blisko bo po prsotu jestem strachobzdziel... jakby co to na chhwile obecna jest plan nocowania w centrum tyle ze kupie sobie lezak ogrodowy co to sie na plasko rozklada o ile oczywiscie oni sie zgodza. Anulka no u nas akurat bylo duzo komplikacji przy porodzie wiec i polozna i lekarz praktycznie nie odchodzili od lozka a mogli olac. gin wiedzial ze chce rodzic naturalnie i ze mi zalezy i dlatego nie robil cc a jak sam powiedzial juz sporo pozniej po porodzie ze gdyby nie to ze wiedzial ze psychicznie mi tak zalezy to by cial i nie czekal. poza tym ja lezalam 2 tygodnie wiec akurat mialam szanse poznac i skorzystac z pomocy niektorych siostr takze te czekoladki to nie byla juz lapowka bo wychodzilam tylko po prostu \"dziekuje\" zamiast kwiatka. wczesniej nic nie dostali. Pielegnairki widzac ze siedze nocami przy inkubatorze przyniosly mi herbate czasami albo przyszly po prostu zagadac zebym na siedzaco nie zasnela. poza tym okazaly nam mnostwo serca. A nasza neonatolog do dzisiaj nie zapomne jak na dyzurze przyszla i opowiadala mi o roznych dzieciecych przypadlosciach i jak je zwalczac domowymi sposobami tudziez o pielegnacji maluszka. Wiedziala ze ja siedze wpatrzona w mala a ze sama nie chciala przesypiac dyzuru to chodzila tak do tych mam co nocami nie spaly... chyba wiekszosc dziewczyn przyzna ze niewielu jest dzisiaj takich prawdziwych lekarzy z powolania... a propos nauczycieli.... tak sie sklada ze ja na koniec roku od uczniowi w ramach dziekuje dostaje i wiachy i slodkosci ;) przyznaje jest to baaaardzo mile :) Madzik no to jak juz pokoik bedzie ready to podrzuc foty :) co do stanikow to mi po porodzie machnal sie w obwodzie jeszcze 12 cm wiec jesli bedziesz kupowala teraz to wez ciut wiekszy. mi nie zmalaly nic a nic dopoki karmilam. ilosc to juz w zaleznosci od twojego budzetu, ja kupowalam bawelniane po 12zl bo pozniej jak wrocimy po wojazach szpitalnych to i tak mam zamiar uzywac bawelnianych lub topow takich jak do cwiczen :) Marylka brrrr tez masz niezle z tymi zebami. u mnie rwanie kazdego zeba wchodzi w rachube tylko chirurgiczne bo korzenie zamiast prosto idace w dziaslo ida w poprzek. dzisiaj z kanalem tez sie babka namordowala bo bez rtg mi to robila i niezle musiala sie namotac zeby usunac nerw a pozniej go wypelnic... ja mysle ze z usunieciem to po porodzie powinnas tez sie wstrzymac bo wiadomo to nieraz wymaga silnych prochow a warto odkarmic troche malca i dopiero jak juz zacznie kumac o co chodzi cyc - butelka przerzucic go na pare dni na butle. a jesil idzie o ginka... eee bedziesz kase wydawala, lepiej Malutkiej cos kup :) toc to i tak nic nie zmieni termin i tak wyznaczy ci ten sam czy jak pojdziesz teraz czy jak pojdziesz pozniej, mysle ze spokojnie mozesz sie wstrzymac z wizyta prywatna, a w ogole to ja bym poszla do przychodni gdzie przyjmuje na nfz i tylko weszla na slowko nawet sie nie rejestrujac. szkoda kasiutry przeciez teraz kazdy grosz sie liczy. Paula Aga fajnie ze jestescie cale zdrowa i jeszcze zapakowane w dalszym ciagu :) mam nadzieje ze teraz juz spokojnie mozecie odliczac czas do narodzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo chciałabym pisać z wami na stałe. Ale ciężko mi jest jakoś wpasować sie do was. Czy moge sie dołączyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z miasta, byłam na obiadku w knajpce meksykańskiej z mojąsiostrzyczką, któa dzisiaj sie obroniła i padam. niby fajnie , ze słonko świeci, ale taka duchota, ze nie mam czym oddychac. i do tego mój malec zaczyna protestować, jak prowadzę samochód. nie może sie ułożyc i daje mi wtedy nieźle w kość. chyab pora pomyslec o miejscu pasażera ;) znalazłam ciuszki na obronę! wygrzebałam z szafy siostrzyczki świetne czarne spodenki na kancik, które idealnie mi sie pod brzuszkiem zapinają. do tego ubiore albo zwkłą ciażową bawełnianą bluzke z krótkim rękawkiem, albo czarną, tez z krótkim ale bez dekoldu i za tyłek. tylko do czarnego stroju bede musiała coś pod szyje podwiesic, aby sie czyms ożywic :) asiulek ja osobiscie odradzam spanie w namiocie. jeszcze ciagnie zimno od ziemi i na finał moze cie złapac jakies paskudne zapalenie pęcherza. po co ci to :) a co do snów, to mnie tez meczą koszmary od jakiegos czasu, ale to chyab typowe. szykująnam sie niezłe zmiany w życiu i psychika musi sobie z tym poradzic :) a toyotka fajna sprawa! zycze wam mało napraw i szerokiej drogi :):):) aneczko podziwiam cie za wytrwałosc z tym zębem. tym bardziej, ze stomatolog to mój drugi po ginekologu lekarza, któego odwiedzam! dobrze ze juz po wszystkim. przynajmniej masz spokój, ze nie nafaszerowałas Krzysia jakims świństwem na znieczuleniu :) marylka mówie ci, ze jeszcze na pordodówce jedna niespodzianka cie czeka :):):) i dobrze, ze udało ci sie z tym zaświadczeniem załatwic. a swojądrogą, to co tu skomplikowanego było, ze twój lekarz nie zrozumiał ;) madzik ja dla dzieciątkas mam juz dużo, ale dla siebie tez jeszcze nic, wiec mysle, ze pora zacząć o tym myslec :) ja kupuje dwa staniczki, czarny i biały, tylko kompletnie nie wiem w jakim rozmiarze. mam nadzieje, ze babka w sklepie mi cos doradzi :) no i dwie koszulki do karmienia, jakies klapeczki pod prysznic i moze cienki szlafroczek :) malwinistko polecam zmiksowac po prostu jogurt naturalny (ewentualnie gęsty kefir) z truskawkami i bananem :) mniam :):):) aga, paula witajcie z powrotem na formum :) mam nadzieje, ze do konca ciaży obędzie sie bez żadnych niespodzianek i spokojnei doczekacie terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka a niby czemu ci ciezko sie wpasowac :) toc juz pisalas iles tam razy i jestes jedna z lipcoweczek... no weeeeez sie nie wyglupiaj tylko pisz co tam u ciebie i Mai :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia wiesz co do koszul to ma byc upalny lipiec i z opowiesci kolezanki wiem ze w tym szpitalu bylo meeega goraco wiec polecialam i kupilam 2 krotkie dosc koszulki na cieniutie ramiaczka takie z pokaznymi dekoltami. po cale 14zl byly z czystej bawelny a w takich to i w domku bedzie pozniej wygodnie spac. Malwinistko przeoczylam pytanie co do koktajlu - ja polecam zsiadle mleko lub kefir bo z jogurtem naturalnym sa dla mnie za geste. Jesli masz w zamrazalniku to mozesz dorzucic jagody, wtedy bedzie koktajl mega orzezwiajacy :) wlasnie zadzwonila kolezanka (wspoltowarzyszka wytrzewieniowej niedoli) i jej synka przeniesli dzisiaj juz z OIOMu na chirurgie. juz sam oddycha i wierzga nogami jakby conajmniej pilkarzem byl. A szew malutki na 1cm! Jeeeej jak ja sie nie moge doczekac kiedy my z Krzysiem tak juz po wszystkim bedziemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
jola, ja dopiero od dwoch tygodni zaczelam sie dopisywac, bo wczesniej netu nie mialam. mysle ze to najwyzsza pora, zeby sie o wszystko wypytac, przed rozpadem, zeby pozniej miec mniej stresow. moj mezus robi truskawki z cukrem i smietana, ale chyba nie jest to najbardziej dietetyczny specyfik:) aniu, zebym to ja w tej warszawie mieszkala, ale jak ktoras bedzie wybierac sie do szczecina to zapraszam. fakt ze pradu nie ma i gaz pewnie tez odlacza niedlugo, bo stwierdzilam, ze za trzy wlascicielki rachunkow placic nie bede, jak odcinaja mi media, niech tez ponosza koszty posiadania mieszkania, a nie zeruja na mnie. dwa lata placilam za wszystko: podatek, remonty, naprawy, przeglady, utrzymywalam porzadek, widac im zle bylo... a to czego nie oplacilam to jakies 600zl z ostatnich dwoch miesiecy... i wbijam, jak cos, moge w sadzie przedstawic rachunki. moja matka ani grosza mi nie dala przez 5 lat studiow. zreszta, dla mnie to nie matka. wiem ze to dziwnie brzmi, ale jak traktowac niezrownowazona wariatke, ktora wlasne dziecko traktuje jak smiecia, zostawia na cale miesiace, zeby pozniej sie pojawic i ustawiac dziecku zycie. nie zaprosilam jej na slub, nie pokazalam wnuczki i modle sie, zeby o drugim dziecku sie nie dowiedziala i dala mi swiety spokoj. odcielybyscie corce z malym dzieckiem prad i gaz, tylko po to, zeby zrobic na zlosc??? majac swoj dom i wyjezdzajac za granice??? dowcip polega na tym, ze teraz wszystkie rachunki poszly do niej, bo podala siebie jako wlascicielke:P mam nadzieje, ze jednak bede miec wiecej z babci niz z niej i nigdy nie skrzywdze tak swoich dzieci... gabi w przedszkolu z tata, popisze pare linijek pracy. do wieczora;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANeczko no bo wy tak sie jakoś kupy trzymacie a ja... Chyba za gówniara jestem tu do was. Czuje ze sie nie nadaje na matke w tak młodym wieku. Marnuje życie mojej córeczce bo sobie juz barddziej zmarnowac nie mogłam.Mimo ze to ciąża nie planowana to ja chce tego maleństwa. Boje sie odpowiedzialnosci i że nie dam sobie rady z dzieckiem i jak bede potrzebowała pomocy to ktoś mi powie żebym sobie sama radziła skoro zrobiłam sobie dzieciaka.Moja koleżanka rok temu urodziła dziecko i z takimi sytuacjami spotkała sie nie jeden raz. Trzymam kciuki za ciebie i Krzysia:D Będzie ok :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka- ja nie mowie, ze kazdy upominek czy kwiatek to lapowkarstwo ale od upominku do lapowki to krotka droga jest. A w polskiej sl.zdrowia to juz jest przesada z tymi prezentami i czesto to juz nie jest wreczanie upominkow ale lapowek. Wiem bo akurat w polskim szpitalu spedzilam nie tak dawno ponad 2 m-ce. I w sumie mnie to wkurza, ze ludzie narzekaja, ze trzeba dawac ale sami bez \"prezentu\" nigdzie sie nie ruszaja. Sami jestesmy sobie winni, ze jest takie lapowkarstwo !! Sorki ale to jest moje zdanie na temat \"upominkow\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
to tak prywatnie, do joli, zadnych ciekawych info tu nie ma, wiec jak komus spieszno, niech pominie ten watek;) jolu, ja mialam 20 lat jak zaszlam w ciaze, drugi rok studiow, totalna zalamka, szybki slub, coby to ludzie nie gadali i zeby czuc sie razniej z tym swistkiem i nie tlumaczyc, ze to konkubent, przyjaciel, kochanek. a tak poprostu - maz. tez bylam przerazona, nie mialam sie zbytnio z kim tym podzielic, o mojej matce mozesz przeczytac wpis wyzej. balam sie, ze nie podolam. ale choc bylo ciezko, dalam rade i wychodzimy z mezem na prosta. oboje konczymy studia, choc slubnemu to ciezko idzie, bo analfabeta magisterke z angielskimi materialami wybral. ja sobie poradze, bo dla mnie to chwila moment zeby cos wymodzic, a od wczoraj powoli, ale sie za to zabieram. w zyciu nie ma lekko:) kazdy ma jakies leki, obawy, zmartwienia. wazne zeby z tym walczyc. i jedna rzecz, wystrzegaj sie proszenia o pomoc. ja osobiscie nie spotkalam sie nigdy z odmowa pomocy, bo prosze o nia tylko w skrajnych sytuacjach. masz prawo czasem gdzies wyjsc, zaszalec, ale z umiarem. mam kolezanke, tez jole, nie miala szczescia urodzic sie w "klasie sredniej" jak ja, nie dostala od nikogo mieszkania, facet ja kopnal w zadek i zostala z synem sama, bez kasy. ale teraz ma swietnego faceta, sama tez jest twarda, zachartowana babka, jedzie na stypendiach, jej facet pracuje i kocha swojego synka ponad wszystko. czasem szaleje, poimprezuje, ale przede wszystkim moze liczyc na wsparcie rodziny, przed sesja zostawia synka z rodzicami na kilka tygodni (2-3), znajomi tez sie od niej nie odwrocili i naprawde podziwiam ja za ta sile, ktora z niej emanuje. wiem, ze bedzie ci teraz ciezko, ale za jakis czas pomyslisz sobie, ze to jest najpiekniejsze co moglo cie w zyciu spotkac. ja kiedy tylko zaszlam w ciaze i wyszlam za maz juz wiedzialam, ze chce stworzyc mojemu dziecku rodzine z prawdziwego zdarzenia, ze chce aby mialo rodzenstwo, ze dla niej musze skonczyc studia, zeby nigdy, ale to nigdy nie pomyslala, ze zmarnowala mi w jakis sposob zycie. i kocham ta moja coreczke jak wariatka! za nic w swiecie nie chcialabym jej nikomu oddac ani stracic. na mysl o tym, ze mam ja oddac do przedszkola, kiedy bede siedziala w domu z drugim dzieckiem ryczec mi sie chce, ale tak bedzie dla niej lepiej. musi nauczyc sie zycia w grupie, rozwijac sie, a nie patrzec na wykonczona mame, ktora skorzysta z kazdej wolnej chwili, zeby odespac nocke. a pozniej i maluszek pojdzie pewnie do zlobka, bo przeciez nie bede wieczna kura domowa, tez mam jakies aspiracje:) pisze to, zebys wiedziala, ze wszystko moze sie ulozyc. musisz tylko byc dzielna i rozsadna i liczyc glownie na siebie i swoje sily. jesli pojawi sie moment zalamania, udaj sie do specjalisty. to zwykle jest nieuniknione w takich sytuacjach i nie musisz sie tego wstydzic. jestes tylko czlowiekiem i jak sie do myslam, wrazliwym, masz prawo do smutku i lez, tylko tak mozesz wyrzucic z siebie to, co cie meczy. badz silna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
anulka, ale przeciez kiedy komus podziekujesz za okazana zyczliwosc, wiedzac, ze pewnie go juz nigdy nie spotkasz i nie bedziesz miala okazji sie zrewanzowac to chyba mozna chociaz w taki sposob sie odwdzieczyc. to jest maly gest, ale jak pisala aneczka, czlowiek sie ucieszy ze ktos docenil jego prace. lapowka to chyba wreczanie upominkow przed wykonaniem danego gestu, a zwykla wdziecznosc to cos innego. ja osobiscie, gdyby ktos w szpitalu sam z siebie zainteresowal sie mna, podpowiedzial co i jak, nie liczac na nic, to poprosilabym meza, zeby czy to jakas czekolade, czy kwiatka podrzucil przy okazji wyjscia. no i nic nie zrobilam, bo sie rozgadalam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka ja np od wielu wielu lat chodze do ginka prywatnie i mimo wsyzstko ze place za wizyty (nie wszystkie bo nie zawsze chce kase wziac uwazajac ze mamy teraz wieksze i wazniejsze wydatki) to planuje mu po powrocie z warszawy kupic jakis super trunek w podziekowaniu. Nie ma przeciez obowiazku do mnie dzwonic co sie dzieje i jak sie czuje ani tez zalatwiac mi przyspieszonych wizyt u specjalistow (tak bylo przy podejrzeniu nieplodnosci, przy wadzie Krzysia czy przy spotkaniu z profesorem z instytutu genetyki!!). Jestem mu wdzieczna ze tak wspaniale sie o nas troszczyl i troszczy, ze nie jestesmy mu obojetni i ze czesto po prostu potrafil sie ze mna spotkac zeby pogadac i mi wszystko wyjasnic. Uwazam ze zasluzyl na wiecej niz jakis wyskokowy napoj ale w ten sposob chce mu okazac wdziecznosc. Nie kazdy lekarz potrafi cie przytulic zebys mogla sie w mankiet wyplakac i odpowie ci na tysiac czasami bardzo bzdurnych pytan. Jolka dasz rade. wiem ze moze byc ciezko ale kochasz tego maluszka i wlasnie dzieki milosci wsyzstkie trudnosci pokonacie. jesli macie rodzinke ktora jest wam w stanie pomoc np finansowo to mysle ze juz w ogole super. i nie mow ze zmarnowalas sobie zycie bo za pare lat mozesz tego zalowac. Moja kolezanka urodzila kilka miesiecy po maturze i mimo ze najpierw rozpaczala ze zmarnowala sobie przyszlosc i ze dziecku tez to teraz twierdzi ze to byla glupota tak gadac i ze jej Patryk jest jej najwiekszym szczesciem i glownym sensem zycia... badz pozytywnie nastawiona, uwierz w siebie a bedzie dobrze. Mlode mamy tez studiuja i robia kariere, tobie tez sie uda wystarczy bardzo chciec i wierzyc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna Aneczka jesteście aniołami. Ja mam juz meża. Cięzko jest mi dlatego ze ja na dobra sprawe chciałam rozpoczać studia a tu angle dziecko.Ciesze sie bardzo ale nie tak sobie to wyobrażałam.Kocham mojego meża moje dziecko ale wiem że w głębi serca moi rodzice maja do mnie żal że to wszystko stało sie tak wczesnie.Wiem że musi byc dobrze i napewno tak bedzie. Boje sie porodu,zajmowania sie maluchem i wszystkiego sie boje. Ciężko bedzie mi pogodzić opieke nad maleństwem i obowiazkami domowymi z przyjaciółmi.Mam wiele przyjaciół nie chciałabyym stracić z nimi kontaktu,chciałabym też czasem wyjść z domu zaszaleć ale wiem że nie będe miała sumienia aby zostawić maleństwo w domu i iść na impreze. Chyba jakis dołek mnie dziisaj dopadł ale im bliżej porodu tym bardziej sie boje:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka teraz sie przekonasz kto jest prawdziwym przyjacielem!!! ja niestety tez sie o tym przekonalam najpierw jak wyszlam za maz i urodzilam dziecko (mialam 23lata) i teraz po raz kolejny gdy o wadzie Krzysia sie dowiedzielismy. takie extremalne poniekad sytuacje pokazuja kto jest z nami bo imprezujemy i jestesmy beztroscy a kto jest z nami bo jest naszym przyjacielem. Wszystkiego przy maluchu sie nauczysz, jak nie bedzie ci komu pokazac to metoda prob i bledow. A jesli bedziesz w siebie wierzyla to udowodnisz rodzicom ze mozesz wzorowo skonczyc studia nawet z malutkim dzieckiem. wszystko teraz zalezy od ciebie, albo sie poddasz i bedziesz szaraczkiem albo stawisz wszystkiemu i wszystkim czola i przejdziesz przez zycie przebojem. I juz raz ciach wylaz z tego dolka, skoro ja sie wygrzebalam z kanionu kolorado to ty z tego doleczka tez dasz rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 5X83
jola, grr, dziecko to nie jest jakis garb, ktorego na jakis czas nie mozesz zostawic w domu z kims innym. na poczatku i tak nie bedziesz miala czasu i sil o tym myslec, bo mnie jakos w pologu nie bylo do zabawy, a w kazda wolna chwile bedziesz odsypiac:) ale pozniej przeciez mozesz wyskoczyc ze znajomymi i zostawic dziecko z mezem. studia, jesli wolno mi zasugerowac, idz na licencjat, pozniej ewentualnie podnies kwalifikacje, ale to juz twoj wybor. nie warto rezygnowac z calego zycia kiedy pojawi sie dziecko, bo sfisiujesz w domu:) tez miewam gorsze momenty i troche sie boje o ta moja przyszlosc, czy nic mi nie odbije, ale jakos to leci tak szybko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za info o stanikach. TOw takim razie też kupię ze dwa do karmienia. Nie wiem tko jeszcze jak z rozmiarem... jak na razie to biust mi skoczył z 75B przed ciążą na 85D teraz... Nie wiem co bedzie dalej... Ale moze mi doradzą w sklepie. MArylko - a mozesz kogos polecic na allegro u kogo kupowalas staniik? Basiu - a patrzyłaś cokolwiek za stanikami do karmienia? W BAby-MAxie albo a Bajce czy gdzies są takie? Moze mozesz cos polecic? A wogole na jakis spzital sie zdecydowalas? Mnie cały czas przeraza to przepelnienie i odsylanie... Aneczko - podesle napewno fotke pokoiku, jak tlyko mąż skonczy go robic (jeszcze zostały poprawki) i kupimy mebelki - tzn łóżeczko i komode :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam dzien głodomora :). Wyjadłam nawet prawie wszystkie owoce jakie były w domku hihihi. A przed chwilką był ryżyk z truskawkami i śmietanką :) mniam. Jak ja bym chciała jechać do rodziców na wieś!!! Mama kusi a lekarz mówi że lepiej nie :(. W sumie to godzinka z minutami i już jest sie na miejscu :(, no ale ryzykować nie warto. Też mam dylemat odnośnie staników. W sumie to nie wiem jaki mam teraz rozmiar. Przed ciażą miałam 75B, a teraz noszę staniki na 80C, ale te staniki są \"rosnące\" do D. Tak wiec nie wiem czy mam C czy już może D. Widziałam fajne i niedrogie na allegro, tyle że nie wiem jak z tym rozmiarem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka 87 mam nadzieje ze dołączysz do nas na stałe :-) i nie mysl ze tu nie pasujesz itp... tu kazda dziewczyna jest inna, ma inne problemy inne zycie itp. Bedziemy sie cieszyc jak do nas dołączysz ;-) w sumie co ja pisze pisze! przeciez Ty juz jestes z nami ;-) Lipcówki są super, trzymają sie razem, pomagają i doradzają jak tylko mogą ;-) gdzie sie tak wyżalisz albo opowiesz o swoim szczesciu jak nie tutaj co? :-) a jak urodzimy to dopiero bedziemy mialy o czym pisac ;-) mam nadzieje ze u Ciebie wszystko w porzadku, bo pamietam ze wczesniej cos bylo nie tak. pozdrawiam Ciebie i wszystkie forumowiczki- i te z krótszym przebiegiem na naszym forum i tez z dluższym oczywiscie tez ;-) buziaki od justki i maluszka z brzuszka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×