Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Hej! Odprawiłam mężulka do pracy i postanowiłam więcej się nie kłaść :) Nocka taka sobie, raz złapał mnie rwący ból po lewej stronie brzucha i znowu musiałam wstać i go rozchodzić :( Obiadek prayktycznie zrobiony, posprzatane wiec nie pozostaje mi nic innego jak tylko sie lenić ;) Już nie mogę sie doczekać jutra, bo jutro popołudniu mam \"odwiedzic\" mojego lekarza w szpitalu. Mam nadzieje, że będzie miał dla mnie same dobre wieśći!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiam was wszystkie bardzo serdecznie :) wczoraj się obroniłam bez problemów na 5 :) same kobitki w komisji także jak weszłam to stwierdziły ze ciężarna to nawet mnie pytać nie będą żebym się nie stresowała :P a ja się nawet trochę uczyłam do tej obrony hihi...ale najważniejsze ze mam studia już za sobą i teraz mogę spokojnie czekać co moja malutka postanowi w sprawie swojego przyjścia na świat :) jak narazie czuję się dobrze. owszem jakieś tam bóle mam ale narazie nie są dokuczliwe no i brzucho twardnieje... szczerze mówiąc jeszcze do mnie nie dociera ze za tydzień już nie będę w ciąży a będę miała moją małą przy sobie:) jak czytam wasze relacje z cesarek to się trochę stresuję, ale staram się nie nastawiać i nie straszyć sama czarnymi wizjami. zdaję sobie sprawę z tego ze po cc nie będzie lekko, ale tak sobie myślę że dzidzia wszystko wynagrodzi :) i rodzinka ze mną będzie także dam radę (bo i tak nie mam innego wyjścia:P) Marylko ten ginekolog to rzeczywiście nieprzyjemny typ. ale niestety powszechnie wiadomo że jak się pójdzie do lekarza prywatnie to jego zachowanie i traktowanie pacjentów diametralnie się zmienia. nie generalizuję bo są też tacy co przyjmują na kasę chorych i też są mili i się starają ale to powoli staje się rzadkościa. poza tym te strajki to już zaczyna być koszmar bo zaczynają na tym cierpieć pacjenci i nie zanosi się żeby coś sie w tej sprawie poprawiło. ja też się zastanawiam jak będę traktowana w szpitalu. w razie jakby mi tam bardzo dopiekły pielęgniarki poproszę moją chrzestną żeby przyjechała mi pomóc. jest emerytowaną pielęgniarką także w razie czego mam swoją prywatną obsługę... Basia ja jestem w szoku że takie sprawy wyszły z twoimi oczkami. byłam przekonana że ten zabieg laserowy załatwił sprawę wady i bezpiecznie możesz rodzić sn. musisz się poważnie nad tym zastanowić bo skoro istnieje spore zagrożenie dla twojego wzroku to może lepiej zdecydować sie na cesarkę. może idź jeszcze do innego lekarza okulisty i skonsultuj to z nim. zwłaszcza jak znalazłaś sobie lekarza który ci zrobi cc i masz do niego zaufanie to może lepiej sie zdecydować niż ryzykować wzrok. Stonka trzymam kciuki za ciebie i maleństwo :) wracajcie do nasz szybko zdrowi i szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja wlasnei wstalam ,zjadlam sniadanko i sie zastanwoaim o co chodzi zta stonka cz pojechala juz rodzic?? ma na ten sam dzien termin co ja:) a moja mama wlasnie sie kreci zjadlam 5 delicji i chyba poczula slodkie:D .Mieszkanko urozadzone teraz tylko przewiezc ciuchy ,telewizor komputer i mozna sie wprowadzac:) Pozniej jeszcze sie odezwe POZOSTALO 9 DNI!! a ja sie coraz lepiej czuje ,nie mecze sie juz przy wchodzeniu na schodach ,rzadziej wstaje w nocy siku i mam coraz wiecej vigoru tylko ze samopoczucie zlekka gorsze jestem nerwowa..krzycze na wszystkich i potrzebuje wiecej czulosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie porannie!!! witam nowe przyszle mamusie :-) wczorj miałam konserwację sieci i nie było dostepu do netu, a jak już był to teściowa tak mi ścieła krew w żyłach, że już odechcialo mi się czegokolwiek.... poszło o to, że jak już nie bardzo było gdzie wsadzic swoje 5 groszy, to stwierdziła, że pewnie pokarm mam niepełnowartościowy, bo mała wczoraj spala mniej niż zwykle.....akurat wtedy kiedy przyszła do nas.... w ogóle brak mi słów...ale nie będę się juz przejmować ,bo zapewne wymysli jeszcze mnóstwo takich rewelacji!!! Aneczko mnie połozna już pozwoliła wychodzic na spacery, ale że bryka jeszcze w drodze, to na razie sie balkonujemy. W ogóle jak przyszła to powiedziała, że mała bedzie więcej siedzieć przy cycu, bo gorąco i kazał mi ją wyrozbierać ze śpiochów i kaftanika i trzymać w bodziakch lub rampersach, przykryć dopiero jak się uspi....bo inaczej zagotuję dziecko. wczoraj przyszło też aventowe cudo do dojenia, ale jakos nie mogę się przemóc żeby ta bezduszną maszynę przyłożyć do cyca. Sendi jesli chodzi o popękane brodawki.....jak dzidziuś zje odkaź je spirytusem ( zaraz wywietrzeje), żeby bakterie nie dostały się do środkai nie doszło do zapalenia i posmaruj brodawki i sutki naturalnym miodem. Przed podaniem piersi zmyj. DZIAŁA !!!piersi goją sie błyskawicznie. Blada ja też mam ta książkę i szczerze Ci ją polecam.moge jeszcze polecic \"jezyk niemowlat\'- mam w pdfie,wiec jak cos moge podeslac. ja sobie druknelam i zbindowalam. .........przerwa na cyc.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZień dobry, melduje się w dwupaku Aneczko pamiętam jak pisałaś o tej koleżance, bo podobnie do niej znosiłam ciążę. Co ja bym dała żeby mieć jeszcze takie porody jak ona ;) Jak robisz tą buśkę z językiem? Asiulek gratulacje obrony 🌼 widzę że idziemy wszystkie z tymi obronami i egzaminami jak burza. Żeby jeszcze tak z porodamio nam szło ;) Nowa pewnie ci się przed samym porodem porawiło ;) Istraa, ja też już bym chciała przerwę na cyc (hi hi) zawsze tak jest, że im bliżej tym bardziej sie dłuży i człowiek się robi niecierpliwy. Dobra spadam na poszukiwanie wersalki ć.d pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! U mnie tez bez zmian. Dalej w dwupaku, choc do terminu jeszcze 2 tyg., to juz czuwalam. Mdlosci i wymioty ustaly - troche na wadze stracilam, ale ponoc przed porodem to mozliwe. Marylko wspolczuje ci lekarza. Ja co prawda chodze prywatnie od poczatku ciazy (w sumie to nawet jeszcze zanim zaszlam w ciaze to chodzilam prywatnie) i na nic nie moge narzekac. Lekarz jest super. Gra ze mna w otwarte karty, mowi o tym co nas czeka, czy strajkuja, jak sie polozne zachowuja co robic w takich sytuacjach itd. Nawet chcial mnie wyslac na porod do swojego kumpla do Krakowa, ktory jest ordynatorem w jakies super placowce, bo u nas nie ma znieczulenia ze wzgledu na brak anestozjologow. Ale nie zdecydowalam sie. To niby od nas tylko godz drogi (90km autostrada), ale po co mam dziennie meza i mame ciorac tyle km. Nic zlego nie moge na niego powiedziec, a wiem ze i ci do ktorych chodzi sie prywatnie i placi guba kase tez sa do bani, wiec to chyba jednak duzo tez zalezy od czlowieka. Asiulek gratuluje obrony 🌼 🌼 🌼 Istraa olej tesciowa - jednym uchem wpuszczaj, a drugim wypuszczaj. Ten typ tak ma ;) Stonak bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymamy za was kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszczr odnośnie fenoterolu, bo któraś z nowych mamuś pytała.... z nim różnie bywa, albo od razu idzie się rodzić, albo sie przenosi. Ja stosowałam go od 24 tygodnia do połowy 38, skończyłam na 6 tabl. na dobę. Po odstawieniu poszłam rodzić na drugi dzień w tempie ekspresowym :-) ale leżała ze mną na sali kobieta, która brała do 36 tyg i urodzila 4 dni po terminie. W ogóle z moich obserwacji wynika, że zazwyczaj jeśli ktoś przyjmuje w szpitalu fenoterol w kroplówkach, to rodzi później...ale może to zbieg okoliczności. i jeszcze co do krocza po nacięciu. Polecam do pielęgnacji szare mydło, goi się szybciuteńko. Ja miałam jeszcze płyn lactacyd femina, ale szare mydlo wygrywa. No i tantum rossa, zużyłam 3 saszetki. i kilka razy na dzień dezynfekowalam rivanolem (to juz po przyjściu do domu). krocze juz zagojone :-) jakby sie goić nie chciało to polecam sorcoseryl w żelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam sobie z malym troszke isc na spacer ale ze maz w pracy a sasiadka wyjechala to nie mam jak sie z wozkiem wytelepac. gondola prawie 6kg wazy plus maly wiec to za duzo zeby za jendym zamachem sie zabrac, troche sie boje z tym dzwiganiem zeby szwy mi sie nie rozeszly bo po sobotnich zakupach 2 dni bole brzucha mialam... no nic jak sie pogoda nie popsuje (na razie slonko i 25stopni) to moze jak mezul z pracy wroci to wyjdziemy, tymczasem balkon otwarty i wozek obok postawiony, na balkon niestety nie da rady wyjechac bo jest z lekka maly i pranie sie suszy ;) no ale co sie odwlecze to nie uciecze :) Istraa dziecko urodzone w terminie i bez przebojow zdrowotnych mysle ze warto ubierac jak najlzej, ja tak przy corce robilam, tzw zimny chow i jako maluch w ogole nam nie chorowala, dopiero jak do przedszkola poszla to sie cyrki zdrowotne zaczely ale tak 4 lata zdrowa rybka byla. Asiulek gratuluje 5 :) nie watplilysmy w ciebie nawet przez chwile :) Ania1706 buzke z jezykiem robi sie : i piszac literke P o tak :P Olcia utrata na wadze jest tez objawem porodu :) 2 tygodnie do terminu to juz cale nic, lada moment sie rozpakujesz... kokopelasa a co z toba??? ty juz na dniach jestes w kolejce po maluszka na brzuszku... daj znac jak jeszcze sie nei rozpakowalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko nie zauwazylam ze napisalas nim wyslalam posta. ja nie wiem czy bym poszla, z jakiej racji dawac dziadowi na sobie zarabiac jak z niego taki buc. wiem ze u nas dziewczyny ktore chodza panstwowo maja w karcie ciazy wpisany termin cc i wtedy zglaszaja sie z taka karta do izby przyjec na dzien przed (na 8 rano zawsze mialy) noi sa przyjete i pozniej nastepnego dnia lekarz robi ciecie. Ja to bym chyba wolala zeby mi robil jakis przypadkowy niz ten co prowadzi jesli jest taki a nie inny. a do 22go to przypadkiem nie czekaj!!! maluszek moze sie pospieszyc i jeszcze na swiat zechce mu sie wczesneij przyjsc i co wtedy??? idz do ginka w poniedzialek i powiedz zeby ci wpisal w akrte ze ma byc cc i kiedy termin ciecia (musisz chyba na izbie przyjec miec te dokumenty ktore stwierdzaja koniecznosc do ciecia) tak na wszelki wypadek zeby cie znowu do wiatru nie wystawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie do JUZ rozpakowanych lub majacych starsze dzieci mam problem z odciaganiem pokarmu. tzn odciaganiem laktatorem. Jak karmie malego to slysze jak lyka i podajac mu jedna piers z drugiej leja sie strumienie natomiast gdy probuje odciagnac laktatorem (mam i avent i medele)) to tylko pare kropelek sie udaje. chwile pozniej przystawiam malego i on znwou slysze jak lyka z piersi z ktorej nie moglam nic sciagnac a ta z ktorej jadl Krzys znowu przecieka. U mnie te przecieki sa do tego stopnia ze mnie zalewa do pasa mimo wkladki. wczoraj np przelalo wkladke biustonosz i cala bluzke i pas w dresach nawet. wzielam jeden laktator moze z diwe krople, drugi zupelnie nic wiec przystawilam Mlodego do drugiej piersi i obserwuje ta kapiaca no i kapie... nie wiem czy jakies cycki mam felerne czy moze to blokada psychiczna... zastanawiam sie czy do poradni laktacyjnej nie isc bo to chyba nie jest do konca nromalne... czy slyszalyscie o czyms takim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko z tym moim chudnieciem to jest tak, ze przez te wymioty i mdlosci troche ograniczylam jedzenie, zeby nie zwracac i ... tak np wczoraj przez caly dzien zjadlam: rano - actimel oraz kasza smakija, drugie sniadanie - pol bulki z szyneczka, na obiad zupke jarzynowa, a na kolacje salatke ze swiezych warzyw i owocow. Obawiam sie, ze to moze troche za malo jak na nas dwie :( No i moze dlatego ta waga spada. Od dzisiaj postaram sie wrzucic cos wiecje. Szkoda, ze nie masz jak z malym wydostac sie z domku, bo taki spacer dla was obojga bylby bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylka wierze ze masz uraz do tego lekarza. co za dupek! zgadam sie z Aneczka ze takie czekanie do 22-go to moze nie jest najlepszy pomysl. a co jak złapie Cie wczesniej? a skoro nie masz wpisane do karty ciazy ze ma byc cc? moze idź jeszcze ten ostatni raz do niego co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wczoraj nie pisałam bo miałam lenia do wszystkiego,ta monotonia zaczyna mnie coraz bardziej denerwować nawet na kompie nie chce mi sie siedzić.Nigdzie sie ruszyc nie moge bo zaraz czuje jak mnie rwie i wydaje mi się jakbym miała malucha pomiędzy nogami ,no i do tego kręgosłup mi nawala.Siedze praktycznie całymi dniami w domu i szlak mnie trafia,coraz bardziej sie niecierpliwie.Do tego od 3 dni mam potworną zgage,nigdy nie miałam a teraz wiem co to jest,fuj,fuj fuj.Na wymioty mnie zbiera jak w pierwszym trymestrze.Oj ale namarudziłam. Moja córcia pojechała z moją teściową na jagody ,mąż z pracy do pracy, a ja idę pod blok do sklepu i będę robić obiad. Dla stonki wszystkiego naj,naj,naj Justka witaj w gronie bardzo niecirpliwych.Nigdy bym nie chciała cesarki na życzenie wole siłami natury,ale wiem że cesarka ma jednego plusa-wiesz kiedy sie odbedzie możesz date sobie ustalić i się do tego przygotowac a s,n niestety zostaje czekanie. Moja córa mówiła że urodze 3 niestety nie trafiła teraz obstawia 7 lipca.Ta data też mi sie podoba.Zobaczymy czy braciszek posłucha starszej siostrzyczki,powiem tylko tyle ze jak córa sie tuli do brzunia to czy mały śpi czy nie od razu reaguje i to mocno.Ja nieraz musze się prosić zeby sie ruszył,poszturchac a i tak ma nieraz mnie w nosie. Odnośnie zusu to jestem bardzo zadowolona jak mi wypłacają -sama jestem zdziwiona ze to mówię ale tak jest.Wypłate mam liczoną z sredniej z całego roku 2006,wliczaja tam tez 13-stkę i inne dodatkowe pieniądze np na święta co dawali i wliczali do wypłaty.Jestem na 100% L4.Wypłate mam nawet szybciej niż z zakładu,o ok.2-3 dni ,no i na wypłacie zyskałam o jakies 80-100 zł wiecej niż jak bym chodziła do pracy. Asiulek 78 gratuluje obrony,teraz to już możesz rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się melduję. Nockę miałam średnią, bo we wrocławiu całą noc lało i co raz ten szum deszczu mnie budził. Mała tez spokojna i wczoraj i dzis od rana, takze ją troche pozaczepialam i obudziłam, bo sie troche denerwowaoałam, ze sie nic nie wierci. Ale na szczęscie na zaczepki reaguje, takze jestem spokojniejsza. :D Dziewczyny, mam pytanie dot. ustawienia łózeczka. Czy wszytskie z Was będą mieć/mają łóżeczko tuż przy swoim łóżku? I jak myślicie - mozna łóżeczko ustawić miedzy moim łózkiem a oknem (a własciwie drzwiami na balkon)??? Czytałam, z enie wpoeinno sie stawiac kolo okna, ale tak naj bardziej pasuje.... Tylko czy wtedy mozna np na noc jak bedzie gorąco latem zostawiac uchylone drzwi, czy zamykać? Będę wcdzieczna za wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lipcóweczki 🌻pare dni mnie nie było bo niezapowiedziany remoncik własnie trwa i przemeblowanko. Musze troche poczytac a jest co. Co do ruchów tomoje dziecko bardzo intensywne ,ruchliwe az brzuch boli od tych wygibasów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj mlody to sie chyba dzisiaj wsciekl - wisi na cycku co godzine a mnie az kregoslup rozbolal od tego karmienia. udalo mi sie w miedzy czasie zrobic i rozwiesic 2 prania i oczyscic brokuly. mam taka nadprodukcje mleka ze idzie zwariowac, kolejna bluzka do prania wrrrr. musze wybrac sie do miasta w poszukiwaniu gatty rozmiaru xl albo chociaz stanik do karmienia z miseczka E kupic bo ten D ktory posiadam juz mnie przerazliwie cisnie i ostatecznie zakladam dosc przylegle topy i do nich przyklejam wkladki. kokopelasa no to 3mamy kciuki za porod w terminie w takim razie :) Marylka a postawienie ginka pod murem konieczne, dzialaj kobietko dzialaj!!! Justyna kiedys mowilas ze chciualabys zobaczyc jak wyglada gastroschisis. jesli jestes dalej tego pewna to tutaj masz linka do zdjec medyczncych http://www.pedialink.org/pedialink/neopix/view.cfm?lvl=2&topicID=087&myLevel=XI lepiej niech inne ciazowki zlwaszcza te mocno wrazliwe nie wchodza bo ja po obejrzeniu tych fotek pol dnia przeryczalam wyobrazajac sobie mojego maluszka. Madzik jesli idzie o stawianie przy oknie to slyszalam ze nie powinno sie stawiac zarowno ze wzgledu na naslonecznienie jak i przewianie w chwilach wietrzenia. mysle ze niesteyt otworzenie okna na noc przy maluszku spiacym obok nie jest wskazane no i ja bym sie osobiscie bala. moze wasze lozko mozna bardziej przysunac do balkonu a lozeczko postawic z drugiej strony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko mi w tej ciazy brzuszek obnizyl sie w 7 miesiacu przy malej tak samo. wszystko zalezy od budowy danej babeczki. udaje ci sie wlozyc dlon miedzy piersi a brzuszek na plasko bokiem czy jeszcze nie?? mowia niby ze brzuch opada ok 2tyg przed porodem ale u mnie sie to nie sprawdzilo buuu zaczelo padac i sie ochladza... pewnie z wieczornego wyjscia juz kompletnie nici :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko mozna pochodzic spokojnie. Ja przy corci chodzilam tak 2miesiace jeszcze a dlon pod cycem kladlam zupelnie na plasko :D dziewyczny moje spostrzezenie po wykonaniu kilku kolejnych pran ;) otoz piore wszystko bez plynu do plukania i tak... rzeczy (biale) wyprane w PERSIL SENSITIVE nie wymagaja plynu do plukania bo po samym proszku sa mieciutkie i delikatne natomiast te (kolorowe) wyprane w LOVELA sa znacznie twardsze. planuje calkowicie przerzucic sie na persil, zreszta jak sa miekkie to i prasowac nie trzeba a mam zamiar przestac przeprasowywac ubranka Krzysiowe juz lada moment tzn jak skonczy miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszly wlasnie fotki ktore wywolywalam na www.fotosam.pl - jestem zadowolona z jakosci (wywolywane na papierze fuji) no i z tempa realizacji zamowienia - w niedziele wrzucilam foty na serwer, w poniedzialek przelalam pieniazki a dzisiaj zdjecia mam juz w domu. teraz tylko trzeba leciec i kupic Krzysiowi jakis album :) takze jakby co to polecam ten serwis :) Wisienko ja ani przy corce ani przy malym nie pralam ani poscieli ani moich ubran w proszku dla dzieci a takie niby zalecenie jest. jeszcze pare tyg popiore mu w persil sensitive i loveli dopoki nie zuzyje zapasow ale zaraz pozniej zaczynam prac je w normalnym persilu, corce tak pralam od 3 miesiaca i bylo ok. skoro nasza posciel i moje koszulki uprane w zwyklym persilu malego nie uczulaja to nie bede inwestowala nie wiadomo ile w proszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Dawno tutaj nie zagladalam bo nie mam dostepu do netu :( Teraz wpadam by sie pochwalic :) 19.06 urodzilam chlopczyka. Urodzil sie 10 dni przed terminem, z zaskoczenia :) Jest sliczny :) Aktualizuje tabelke Jolka87..........Jola ........20.....Warszawa...39......07.07.07... +1 Kokopelasa....Asia.....28...Brzeg Dolny..40...07.07.07..17..Oliwier Myszka1975....Bożena....31.....Katowice.....39......08.0 7.07..+14synuś Anulka78........Ania........29.....Szczecin.....40...... 09.07.07......+18 córeczka Blada..........Małgosia..27......Małopolskie..40.....1 0.07.07......+18 Asiulek78.......Asia........28......Wrocław.....38.....1 0.07.07…..+15..córeczka termal.........Teresa......28.....podkarpackie.38....11. 07.07......+9 Edzia..........Edyta.......23.....Białystok...... 38....11.07.07…..+2 kaliope_82...Martyna.....25....śląskie..........38. ...11.07.07....syn nowa346.....Magdalena.20......kujpom.........38.....13.0 7.07…...+2 gosdan.......Gosia........31.....dolnośląskie....38....1 5.07.07.....+17...S sosim.........Marzena....30.....WROCŁAW.....37.....17.07 .07.....+13 córka Olcia81.......Ola...........26......śląskie.........37.. ..18.07.07....+10 córeczka Pestka1980..Lila..........27......wielkopolskie..37....1 8.07.07....+16 chłpoiec Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......37.....21 .07.07......+7 Hoogata......Agata.......28......Kraków........37.....22 .07.07......+6 aga_sunset..Agnieszka..29......Włocławek....37.....22.07 .07..+14 chłopczyk marylka2007.Monika.....24......śląsk...........38....9.0 7/.22 .07.07.....+17Córeczka Meggie1977..Magda....30.......śląskie.........37.....22. 07.07…...+16 Stonoga.......Iga........28......Warszawa.....37.....23. 07.07.....+3 Ania1706......Ania......22......Wadowice.....38.....23. 07.07....+20 Córeczka Terka76.......Teresa...31......Lubelskie.......37....23. 07.07……+7 córka Lalik............Jola......35..... ? ......36,4..24.07.07....+17 córka Julia malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......36.....25.0 7.07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin.......36.....25.07.07…. + 15 s? wisienka23....Ania......23......podkarpackie.36.... 25.07.07...+16 synek jumik..........Justyna..34.....śląskie...........36..... 27.07.07…… +10 synek Anulka26......Ania.......26.....DE/ Köln........36.....29.07.07...+2 chlopcy basia_81.....Basia.......25.....Wrocław.......36.....29 07.07..+6.synek madzik80.....Magda.....26.....Wrocław.......36.....30.07 .07..+ 16 córeczka ? Ally23.........Natalia......23......Sląsk........38.... 30.06.07.....0 Kimmusia.....Tośka.......25......Olkusz......38.... 30.06.07...+3 Joanna78....Joanna......28......Sopot.......38....02 .07.07....+5 moon..........Asia.........30…....Warszawa.37....1 0.07.07....+2 Agacia22.....Agata.......22......Poznań.....36....12.07. 07…..+8 syla1234......Sylwia......33......Bydgoszcz.36....13.07. 07....+8 lojka32.......Jola..........33......Głogów.....35 ...23.07.07….1 Agaa1979.....Aga.........28......Gdynia......37...23.07. 07...+9 synek G.o.o.s.i.a...Gosia.......30......usa/Bialystok.34.24.07 .07 corka(?) listkaa.........Karolina...24......pomorski....34...25.0 7.07...-4 paula21........Paulina....21.....małopolska..34 ...26.07.07+5 przyszlamama23.Agnieszka.23...Gliwice....34....27.07.07. .+10 Bossanova.................34.....................34....2 8.07.07 MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki............????????.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a...Wojciech...26.06.07...8.25......3280.... ...55........cc sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......cc Monikaaa1.....Seweryn.....19.06.07...4.25.......3400........54.......sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko, samopoczucie znakomicie:) Poród wiadomo - nie da sie tego przezyc z usmiechem na twarzy. Ale jak juz polozyli mi malego na brzuszku to o calym bólu zapomnialam :) Podobno jak na pierwsze dziecko urodziłam bardzo szybko (3,5 godz) Jestem bardzo bardzo szczesliwa :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 1706 super lozeczko no no masz gust! Monika gratulacje!:) super cieszymy sie ze juz urodzilas:) A ja wlasnie die myc wloski ,ciuchy ,ksiazki ,mam spakowane tylko jutro jeszcze plyty:) uciekam myc wloski bo o 16 jade na zakupy..!:) buziaczki pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikaaa gratulacje 🌼. Marylka ma racje imie przesliczne. Ania fajne to lozeczko ;) Musze przyznac, ze podobna mam posciel - tzn tez w takie szeroki pasy i nawet bardzo zblizone kolory sa. Moim zdaniem swietny wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka gratulacje :-) fajnie ze tak szybciutko urodzilas :-) ja tez bym chciala tak z zaskoczenia. Nie mialas zadnych objawow wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, łóżeczko fajne i wygląda na bardzo wygodne ;-) milych snow i przespanych nocek zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie zmogło!!! Musiałam położyć sie na 1,5 godzinki bo myslałam że padnę :(. Co do chudnięcia to ja też teraz troszke schudłam! Także jakiś tam objaw zbliżającego porodu jednak mam ;). Niestety jedyny... Marylka - co do masowania brzucha to mój lekarz powiedział że takie masaże mogą ale nie muszą wywołać skurcze. W każdym razie ja zawsze głaszczę moją niunię i trzymam ręce na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyneczki! jak ja kocham ten kraj:(((( skurcze wczoraj dokuczaly dosc mocno, w pewnym momencie slabo mi sie zrobilo (a ja w zyciu nie zemdlałam) wiec mąz mnie sru do auta i do pobliskiego szpitala.. tam przeurocza pani kazala mi czekac na badanie 40 minut stwierdzajac ze skoro przyszlam o wlasnych silach to napewno przesadzam i ze ludzie maja gorsze problemy niz bycie w ciazy... KTG stwierdzilo ze tętno jest ok, i wystepuja tylko jakies mikro-skurcze, skoro lekarz kazal czekac to trza czekac a nie histeryzowac!!!!! Pomyslalam tylko ze juz raz tak posłuchałam i czekałam.. i malo brakło.... jutro wraca moj lekarz, wiec mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy... Dzis od rana jakies sporadyczne skurcze ale tez cały czas cos robie, a to pranie, a to obiad a wczoraj jak lezalam to odczuwalam duzo duzo mocniej.. Ponoc lekarze na śląsku (ja jestem z katowic) mają zaostrzyc protest.. brak słów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się ze podoba wam się mój nowy nabytek, to bardzo miłe poznać takie opinie :) Jeśli chodzi o masowanie brzucha, to ja nic innego nie robie tylko macam się po brzuchu. Jak tylko poczuję jakiś ruch to ręka mi tam idzie odruchowo. Ale też słyszałam ze może to wywołać skurcze Jak słyszę co ci lekarze wyprawiają to najchętniej kopnęła bym ich w d...e. Na strajku to jacy to oni nie są pokrzywdzeni ale nie widzą jak traktują ludzi. Co drugi bierze koperty, dorabia w prywatnych gabinetach i jeździ na kanary. Ja to się tyle razy czułam upokorzona w państwowym gabinecie że wiem o czym piszecie. Płacimy tyle na składki a podstawową opiekę lekarską mamy zerową Idę się położyć i coś poczytać. Jakiś taki dziki ten dzień dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×