LIPIEC 2007

hehe, ja z nieproszonymi goscmi koncze krotko... nie otwieram jak nie mam ochoty:P teraz niestety mam to utrudnione, ale zapewniam, ze wiekszosc moich "nieproszonych" calowalo klamki:P ja tez nie mam w zwyczaju zjawiac sie nieproszona, czasami zdarzylo mi sie na moment wpasc do ojca po drodze na zakupy, ale jak zastalam macoche w koszuli to mi glupio bylo i przestalam. jak nie mam ochoty z kims gadac, to telefonu tez nie odbieram:P oj wiem, okropna jestem:) boje sie tylko tej tesciowej, ze koniecznie bedzie chciala pomagac swoim laleczkom, bo tak sie przy niej czuje, jak lalka ktora sie mozna bawic:O ja chyba jestem zle wychowana, bo wymagalabym od ludzi, zeby powiadamiali mnie o swej planowanej wizycie listownie, na miesiac wczesniej:P anulka, ja ci radze trzymac ta mala na sile przy cycusiu. w koncu powinno ci przybrac na sile i bedziesz sie meczyla z nawalem. a z tymi piersiami to nie swirujcie, ja nie wiem jak mozna je przeziebic, ja w wydekoltowanych koszulkach od zawsze smigam, stanik zakladam jak mam akurat taki humor, bo ogolnie to nosic ich nie lubie, a zapalenie piersi mialam, raz, ale to ze wzgledu na zastoj mleczka w prawej piersi... oj bolalo. marylka, ja naprawde nie wyobrazam sobie przez co ty musialas przejsc. ja np. uwazam, ze trzeba byc naprawde stuknietym, zeby pokroic sobie brzuch z wlasnej woli, bo pozniej bedzie za szeroka, bo to chwila moment, ale przeciez to jest ciecie brzucha do diabla!

Kokopelasa....Asia.....28...Brzeg Dolny..40...07.07.07..17..Oliwier Myszka1975....Bożena....31....Katowice.....40.....08.07.07.+14synuś Asiulek78.....Asia.....29......Wrocław...40...10.07.07..+15..córeczka termal.........Teresa......28.....podkarpackie.38....11. 07.07......+9 Edzia..........Edyta......23.....Białystok.....40....11.07.07…..+12...syn _fernanda_.....Iwona.....24.....Gdańsk.....40.....12.07.07...córeczka gosdan.......Gosia........31.....dolnośląskie....40....15.07.07.....+18.S sosim......Marzena....30.....WROCŁAW.....40...17.07 .07.....+13 córka Olcia81.......Ola.......26......śląskie.....40.. ..18.07.07....+12 córeczka Pestka1980..Lila......27...wielkopolskie.......40....18.07.07 ....+20 chłpoiec Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......40.....21 .07.07......+7 Hoogata......Agata.......28......Kraków........40.....22 .07.07......+6 aga_sunset..Agnieszka..29...Włocławek......40..22.07.07..+14 chłopczyk Stonoga.......Iga........28......Warszawa.....40.....23. 07.07.....+3 Ania1706...Ania...23....Wadowice.............40.....23.0 7.07.... +23 Córeczka Terka76.......Teresa...31....Lubelskie.......40....23.07 .07……+7 córka Lalik.......Jola......35..... ? .........39......24.07.07....+17 córka Julia malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......39.....25.07 .07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin......39.....25.07.07…. + 20 s? wisienka23....Ania......23....podkarpackie..39.... 25.07.07...+16 synek paula21.......Paulina...21......małopolskie....39.....26 .07.07...+15..synek Anulka26......Ania.......26.....DE/ Köln........39.....29.07.07...+2 chlopcy madzik80....Magda......26.....Wrocław.......39.....30.07 .07..+ 16 córeczka ? Ally23.........Natalia......23......Sląsk........38.... 30.06.07.....0 Kimmusia.....Tośka.......25......Olkusz......38.... 30.06.07...+3 Joanna78....Joanna......28......Sopot.......38....02 .07.07....+5 moon..........Asia.........30…....Warszawa.37....1 0.07.07....+2 Agacia22.....Agata.......22......Poznań.....36....12.07. 07…..+8 syla1234......Sylwia......33......Bydgoszcz.36....13.07. 07....+8 lojka32.......Jola..........33......Głogów.....35 ...23.07.07….1 G.o.o.s.i.a...Gosia.......30......usa/Bialystok.34.24.07 .07 corka(?) listkaa.........Karolina...24......pomorski....34...25.0 7.07...-4 przyszlamama23.Agnieszka.23...Gliwice....34....27.07.07. .+10 Bossanova.................34.....................34....2 8.07.07 MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc Monikaaa1.....Seweryn...19.06.07.....4.25......3400..... ...54.......sn JOLKA27.......Zuzia.......30.06.07.....10.10....2800.... .....51.......sn istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki...........Karolek.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a...Wojciech..26.06.07....8.25......3280.... ...55........cc sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......cc Stonka........Rafałek.......04.07.07.....9.50......3150. ......55.......cc Jolka87........Oliwka.......05.07.07....7.05......3780. .......58.......sn Kaliope_82.....Michał......05.07.07...16.00.......3610.. .....55.......sn Blada...........Zosia.........06.07.07...14:55......2970 .......55........sn Anulka78......Martynka.....07.07.07..12.50.....3620 .......55........sn Marylka......Tatianka.......09.07.07..12.50....3150.... ....55........cc Jumik.........Mateusz.......09.07.07...11.40...3390..... ....57........cc Agaa1979.....Adaś...........10.07.07....09.05...4100.... .....61.......cc Meggie1977..?????????........10.07.07...????????...3500.........??........sn nowa346.....Nikola..........13.07.07...???????...3425... ......58........cc basia_81.....Kubuś...........13.07.07...18.18...3070.........48........cc

Wisienka ten kg mniej to dobry znak, bo słyszałam ze przed rozwiazaniem dość często spada waga Meggie gratulacje czekamy na zdjęcie córeczki Mnie nadal pobolewa brzuch co jakiś czas ;)

wisienka - dzieki za rade. Do gina ma akurat ok 10 min autem. Ale autko tez stare i bez klimy. Ale przestawialm je wlasnie w calkowity cien, takze jutro od rana bedzie zacienione, to mzoe nie bedzie tak zle... :) wisienka, a na ktg jakies skurcze ci wyszly?

hej ja byłam u gina ale nie mojego i bez rejestracju i wyobrazcie sobie ze mnie wyrzucił z gabinetu ,nie przyjął nawet nie zapytał co mi jest,to jest normalnie służba zdrowia.I jeszcze podwyżkiżadaja a h..j mu w dupe pojebaniec jeden za przeproszeniem :( Mój gin od wczoraj na urlopiei poleciłmi tego bo to jego dobry kumpel z pracy,juz nigdy wiecej nie pójde do innego lekarza. Jestem teraz bardzo zmeczona i rozczarowana ide sie połozyc ,wezne apap bomnie z nerwów głowa rozbolała.

oj, dominisiu, nie dziwie ci sie, bo gosciu faktycznie przegial... ja sie kiedys wkurzylam, bo zgubilam skierowanie na morfologie i chcialam poprosic w piatek lekarza ktory akurat mial dyzur, zeby mi je szybko machnal, a on mi sie kazal rejstrowac:O to sobie odpuscilam, bo to byl akurat okres, kiedy mialam plamienia i stac mi sie w kilometrowej kolejce nie chcialo, wzielam w poniedzialek przy okazji kontroli... ale jakby cos bylo nie tak to skad bym miala wiedziec, szczegolnie, ze mialam robic wtedy coombsa, a jest u mnie ryzyko konfliktu:O

Dominisiu ja bym tam chyba jakąś jazdę zrobiła, bo to jest szczyt beszczelności. I taki się o podwyżkę upomina Ja dziś czuję się fatalnie, w sumie to pierszy taki dzień. Źle mi się chodzi bo czuję duży ciężara na dolnych partiach a dodatkowo co jakiś czas czuję takie fale bólu brzucha

Zgadzam sie, fatalna jest ta sluzba zdrowia. I tacy chca podwyzek, i to pensji zagwaranctowanej min, 5000zł czy jakos tak. To bym im wogole rogi wyrosly.... Jak mozna wogole odmowic koiecie w zaawansowanej ciazy przyjecia ??? Nie miesci sie w glowie. JEstem ciekawa jaka opieka mnie czeka w szpitalu...

wisienka - ja obawiam sie ze bede miec podobni na jurzejszym ktg. Bo tydzien temu na ktg tez ani jednego skurczyka nie wylapalo :( Tyle ze szyjka sie rozwiera i skraca, ale bez skurczy to przeciez i tak nie pojdzie.... Ale mnie wkurzyla wlasnie babka z Allegro. Wylicytowalam u niej rybaczki uzywane. Koszty przesyłki miala wpisane 8zł - przewaznie tak jest jesli jest przesyłka priorytetowe, za potwierdzeniem odbioru. A tu przychodzi list zwykły, ze znaczkiem za 2,10zł, żadne priorytet, bez potwierdzenia odbioru..... NO i szedł tydzien prawie - patrzac na stempel. Babka zarabia na kosztach przesyłki. Napisalam jej maila o tym, ze to nie fair. Zobacze co odpisze. No i pozytywa napewno jej nie wystawie. Przeciez to nieuczciwe...

oj, wisienka - odpukaj ten sierpień :P Ja czuje sie juz jakas taka duza... No i te upaly. Jednak mam nadzieje ze cos sie zacznie. JAk nie to zaczne w najblizszych dniach wieszac firanki i latac po schodach. Sexu niestety mąż odmawia, bo sie boi o malucha, ze mu cos zrobi. To głupie, ze szyjka dziala, a skurczy brak :( Długo tak mozna pociagnac? Eh...zobacze co jutro ginek powie.

No dalej mnie boli, nie jest to jakiś straszny ból, taki miesiączkowy i w różnych odstępachco 10 co 7 minut różnie, są chwile kiedy nie zwracam uwagi i nie wiem czy cały czas mnie boli w takich odstępach czy zdarza się żadziej, brzuch mam twardy, ale czułam małą pare razy, już sama nie wiem co o tym myśleć

nie zwracajcie uwagi na moją ortografię błagam Idę pod prysznic, bo podobno czasami po kąpieli przechodzą bóle zobaczymy

Ania z tego co mówisz to mogą byc skurcze. Ja mialam co 10 i 7 minut ale zdarzały się też niregularne. Mi pomagało chodzenie. Całą noc przechodziłam, nie mogłam leżec. A i oddychaj głęboko podczas skurczu!!! Wdech i brzuch do góry, wydech i brzuch w dól. Ponoc to dotlenia malucha podczas skurczy.

witam wszystkie przyszłe i obecne mamusie Przy tej gorączce czuję się jak zombi, wogóle z domu nie wychodzę bo się boję a tu takie upały zapowiadają na dłuższą metę!!!!!!!!! Koszmar. U mnie jeszcze 9 dni do porodu, lecz żadnych konkretnych znaków! Chociaż z moją córką miałam to samo, ani rozwarcia, ani wód zero czopa za to bóle, zobaczymy..... Mam nadzieję, że nie przenoszę, bo bym się załamała!!!!!!!!!!!

no to nam sie zaraz nastepna rozpakuje:) najwyzsza pora;) a ja znow bede psioczyc na biedna tesciowa, kobieta juz chyba czkawke ma co kilka minut. i znow idzie o pranie. maz zaniosl wczoraj wieczorkiem, ale po calym dniu roboty padl i nie mial sily, zeby je przyniesc. rano pranie oczywiscie bylo wyjete i poskladane, przed naszym wyjazdem przyniosl je na gore, postawil w przejsciu, zebym nie przegapila. nie bylo nas nie cale 3 godziny i tak sobie siedze teraz i przypomnialo mi sie, ze pranie mam rozwiesic i cos mi nie pasuje, chodze, szukam, a tu lipa, ni ma. ja kurcze wiem, ze tesciowa chce dobrze, ale mnie irytuje brak poszanowania naszej prywatnosci. ze my wyjezdzamy, a tesciowa wlazi i buszuje:O zaraz zadzwonilam do meza, i wkurzona zapytalam sie czy moglby laskawie wstawic te chole**e drzwi, bo czuje sie jakbym miala nianie i byla jakas niezaradna dziewczynka. wlasnie dlatego, ze mam swiadomosc, ze tesciowa nic zlego nie robi, to ciezko mi jej cokolwiek na ten temat powiedziec, ale juz mialam ochote zejsc na dol i zrobic awanture... jak sie wkurze, to faktycznie ktoregos dnia zejde na dol i zaczne jej sprzatac, moze zrozumie co ja czuje. albo wrzuce "przypadkiem" do prania kajdanki:P sie troszke zdziwi, bo to w koncu szwagier jest policjantem... choc maz juz postanowil, ze dzis jedziemy tylko na godzinke na pobliskie brudne jeziorko, a pozniej wraca wstawic drzwi i podlaczyc pralke. boze, jaka ja sie czuje jednoczesnie wsciekla i niewdzieczna, ale nienawidze jak ktos rusza moje rzeczy bez pozwolenia...

justynko, witam w klubie mam dosłownie tą samą sytuacje . Teściowa z nami nie mieszka, ale pierwsze 1 1/2 roku miała klucze i codziennie rano stała w przedpokoju zanim wstałam. Raz pospałam trochę dłużej i zapomniała kluczy to pukała w okno od sypialni i z pretensiami że jej nie otwieram. Wymieniłam zamek, skłamałam oczywiście, że się zepsuł to pretensje miała, że niedostała klucza. I też prała moje gacie, kwiatki na tarasie po swojemu przesadzała a ja głupia cipa nie potrafię jej uwagi zwrócić a mój mąż nic w tym złego nie widzi, bo go cały dzień nie ma! Wyszłam za mąż za dwie osoby, masakra!!!!

alez mielismy udany dzionek, najpierw wizyta mojej ukochanej cioteczki pozniej prawie 3godzinny spacerek (maly w cieniu a ja buziaka do slonca wystawialam) a jak wrocilismy to odwiedzila mnie psiapsiolka na ploty :) ostaecznie obiad na szybkiego i maz dostal spaghetti ale jakos mu to chyba nie przeszkadza :D Justyna to jednak nie uczulenie :) kolezanka mnie uswiadomila ze to... potowki :P coz przy malej nie mialam z takowymi do czynienia wiec nawet nie wiedzialam. Zreszta kartofelki zarlam 3dni wiec mysle ze uczuleniowo by wczesniej zaatakowaly. no i kolezanka ma racje, oswiecona nowym pomyslem obejrzalam malego ze wszystkich stron i te krostki sa tylko na skroniach czyli tam gdzie dotyka glowka lezac (bo caly czas klade go na boczki) i tam gdzie czapulinda go dotyka spacerowo. chcialam mu dzisiaj kupic batystowa czapeczke ale nigdzie nie znalazlam :( EVA najwazniejsze ze z maluszkiem wsyzstko ok. przynajmniej nie zasial gin najmniejszego ziarna niepokoju jesli idzie o dalsze ciazowe turlanie Marylko uwazam ze mialas prawo wyraznie powiedziec ze przykro ci ale na dany dzien musicie wizyte skonczyc bo nie masz sily a i dziecko jeszcze za male by go narazac na obcych. kazdy rozumny czlek by w mig zalapal o co chodzi. ja dzisiaj zwrocilam uwage skelpowej (mojej ulubionej) z osiedlowego sklepu jak mi przyleciala do wozka i glaskac malego chciala! babka sie zmieszala i przyznala ze nie pomyslala. Justka zarazo jedna... nie rob smaka matkom karmiacym.... tez bym chetnie malinki i jagodki wrabala po kobialce nawet bo ja mega owocozerca jestem. jedynie lody zjadam chetniej :P Meggie1977 - gratulacje dla dumnych rodzicow i wiele wiele usmiechow dla Malutkiej. Wisienko z waga sie nie martw, moja sis w ostatnich 2tyg przed porodem schudla prawie 3kg (przytyla w sumie 14) no i lekarz jej pwoeidzial ze to norma w koncowce. zrezta kobieto tylko sie cieszyc, prawie kilogram mniej do zrzucania bedzie :D Dominisia przykro ze z tym nowym lekarzem tak sie ulozylo, paszkwil jeden mogl chociaz po ludzku potraktowac kobiete w ciazy... i niech sie potem jeden z drugim nie dziwi ze mu myszy chate zjadaja skoro odmaiwaja ciezarnej ;) Ania1706 - poganiaj troche po schodach to moze cos sie bardziej ruszy, wysztsko mysle ze na dobrej drodze do rozpakowania bliskiego jest :) Telimena mam nadzieje ze zlapie cie z nienacka. lepiej tak raz ciach niz oczekiwanie. 9 dni to jeszcze sporo czasu ma maluch do namyslu. Slyszalas ze od piatku przychodzi ochlodzenie?? to moze tak na weekend poczekaj to bedzie wygodniej porodowo pod wzgledem temperatur :)

Aneczko, nie wiem czy u mnie będzie to tak rachciach, moją córcę rodziłam 36 godzin:)

to teraz, jak ma byc o polowe mniej to bedzie tylko 18;)

ZAPRASZAM DO LICYTACJI odciagacza do pokarmu i sterylizatora parowego AVENT u wszystko musi sie sprzedac , dlatego gwarantuje okazyjna cene !!! Jesli ty nie potrzebujesz polec komus kto moze potzrebowac !!! POzdrawiam i zycze milej licytacji ... http://www.allegro.pl/item216475641__avent_e lektryczny_sterylizator_parowy_okazja_.html http://www.allegro.pl/item216470097_reczny_o dciagacz_do_pokarmu_avent_z_londynu_.html

ZAPRASZAM DO LICYTACJI odciagacza do pokarmu i sterylizatora parowego AVENT u wszystko musi sie sprzedac , dlatego gwarantuje okazyjna cene !!! Jesli ty nie potrzebujesz polec komus kto moze potzrebowac !!! POzdrawiam i zycze milej licytacji ... http://www.allegro.pl/item216475641__avent_e lektryczny_sterylizator_parowy_okazja_.html http://www.allegro.pl/item216470097_reczny_o dciagacz_do_pokarmu_avent_z_londynu_.html

zartuje oczywiscie, mam nadzieje ze uwiniesz sie jak jedna z dziewczyn tu opisywanych, 15 min i po wszystkim:) a swoja droga to tesciowe naprawde potrafia dopiec chcac przypodobac sie synowej. mnie by wystarczylo, zeby mozna bylo z nia normalnie pogadac, czasem poprosic, zeby popilnowala dziecka i miec pewnosc ze nie zostawi go z dziadkiem pijakiem i 10-letnim rotwailerem... ale coz, tesciowa pomaga tam gdzie nie trzeba:O prace domowe to moj obowiazek, tak jak do meza naleza remonty i nie chce byc w niczym wyreczana. ciekawe jak tesciowa zareaguje, jak zaczniemy przed nia drzwi zamykac... nie chce jej robic na zlosc, ale chce sie czuc w domu swobodnie, a nie, wczoraj biegam po domu w majtkach i koszulce, a ona sobie wpada na gore bez uprzedzenia. a w takim upale, z kiepska izolacja na dachu ciezko jest nosic cos wiecej. przeciez moze chociaz krzyknac, czy moze wejsc, to bym zlapala jakis recznik i sie zakryla. jak to moj maz stwierdzil "nic na to nie poradze, ze mamuska jest wscibska". jak drzwi nie pomoga, to faktycznie trzeba bedzie powaznie porozmawiac:O najbardziej boli mnie fakt, ze mialabym jej tym sprawic jakas przykrosc i mialaby sie poczuc urazona, no ale przeciez, jesli mamy normalnie zyc to wszyscy powinnismy miec jakies granice. ja sie krepuje krecic po ich mieszkaniu, ja nawet cierpie, jak wchodze do domu, a oni w swoim pokoju drzwi nie maja i wszystko widac. tez durna jestem:) aneczko, ciesze sie, ze to nie uczulenie:) ale na przyszlosc jednak uwazaj;) bo ja juz mialam wyrzuty sumienia, ze za pozno cie ostrzeglam z tymi migdalami:)

Ja nie podskakiwałam temu ginowi tylko z jednego powodu-to tez ordynator położnictwa i ginekologii w szpitalu w którym bede rodzic,wiec nie chciałam miec przechlapane,ale po porodzie jak juz bede do domu szła to możliwe ze powiem mu pare słów,zobaczy sie jeszcze.Ten lekarz nie ma u nas dobrej opini,przez dwa lata zmarło mu nawet kilka noworodków.

Nic się nie dzieje, skurcze rzadkie :( no ale zawsze coś

ej laski jak wy szybko i duzo zdazycie nastukac w ciagu jednego dnia, nie nadazam za wami... Aniu Ja takie bole miesiaczkowe co kilka min mialam w nocy a rano pojechalam na porodowke, wiec miej sie na bacznosci:) Aneczko moja mala ma tez potowke i tez na skroniach, wlasnie sie zastanawiam czy mam cos z nia robic, czy sama zejdzie, staram sie coraz mniej ja ubierac, ale ja jaks kurde bojazliwa jestem. Co do diety uzgodnilam z mama ze pierwsze 2 tygodbnie damy malej spokoj, tzn malo eksperymentow, poniej mamy kombinowac z jedzeniem.... Ja dzis odczuwam, pierwsze zmeczenie, objawia sie to bolem glowy, niby kilka godz w nocy sie spi, tylko pewnie te przerwy na karmienie daja w kosc. moja mala to istny aniolek, jedynie jaki mam z nia problem to ze w nocy nie umiemy sie karmic albo ja rozespana albo malej sie ciezko cyca uchwycic. za dnia do razu potrafi pociagnac....nie wiem juz sama dlaczego no i w dzien potrafi przespac 3,5 godz, a w nocy max 2,5godz a szkoda :( pozdrawiam zwlasza te w dwupaku, wspolczuje wam tych wrazen w te upaly...

Muszę skończyć z zimnymi arbuzami i napojami bo zaczyna mnie gardło boleć, no ale na te upały nie ma mocnych

Wiatm, Dziś wróciłysmy do domu :) CZwartkowe skurcze okazały sie te :) To był moj termin porodu, wiec niunia punktualna. Poród miałam ciężki przy bólach partych zaczelo spadac tentno i zrobiono mi cesarskie ciecie, okazało sie że mała była owineta pepowino. Przeżyłam ciężkie chwile, chyba nigdy w życiu tak sie nie bałam. Na szczescie wszystko zakonczyło sie dobrze. Jestesmy juz w domku i jestem bardzo szczesliwa, jestem jeszcze troche obolała, ale to nie jest wazne. Pózniej poczytam co sie działo przez te kilka dni. DAne do tabelki 12.07.2007 16.05 Roksanka 56cm 3550 kg cc

też bym już chciała odczuwać zmęczenie ;) to musi być wspaniałe zmęczenie

fernanda gratulacje już nie mogę sie doczekać fotek kolejnego lipcowego dzidziusia :)

Amyślałam ze tylko ja mam nadopiekuńczą teściowa.Ja już o tympisałam jakKrzys sie urodził i przychodzili cały miesiac donas rodzinnie kąpac małego :( Teraz też moja tesciowa jest nastawiona na ta kąpiel bo mówiła juz naszej wspólnej znajomej ze niedługo znowu zacznie sie kąpanie wnuka. Tylko ze ja teraz jestem doświadczonąama i juz wszystko sama potrafie i zrobie i pomocy nie potrzebuje. Najgorzej bedzie odmówic.