Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

telimena - dzięki za info. :D To dobrze ze to nie skurcze :P Chce poczekac jeszcze min dp wtorku :P Tyle ze u mnie szyjka skrocona do 1 cm i rozwarcie na 1,5 palca.... Własnie paczka przyszla od mamo-tato z Allegro - kupilam rozeki przybornik na łóżeczko. W sumie troche małe te kieszonki, lae kosmetyki i po pieluszce sie zmieście :D Po obiedzie jedziemy do Trzebnicy zobaczyc nasz \"awaryjny \" szpital. Tzn gdyby sie okazało ze w naszym nie ma miejsc czy nas odeslą (odpukać !!!! :P) to bezie wersja awaryjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
dziewczyny! czy czop sluzowy moze byc zielono - zolty?? tzn moj wlasnie taki byl przed chwila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik odnośnie porodu w trzebnicy to bym nie polecala znam trzebnice,wiem ze nie jest tam dobrze moja kolezanka z obornik tam rodziła i strasznie narzekała na personel,ale to było jakieś pół roku temu.Moze teraz jest lepiej. O matko wy o jakis czopach a u mnie czysciutko...br br

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedz lepiej do szpitala, bo zielony wskazuje na infekcje, lub zadzwoń, aby się upewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokopelasa - dzięki za info o trzebnicy. No ale widzisz, co osoba to inna opienia. generalnie traktujemy trzebnice jako awaryjny szpital i mam nadzieje ze nie bedziemy musiali z niego korzystac. A jest nam najblizej ze szpitala na kamienskiego we wrocku, gdyby nas mieli odeslac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio ja nie rodze ale za to dojna krowka dzisiaj ze mnie 1 kategorii bo Krzys od cyca odessac sie nie chce. jak juz mi sie go udalo ululkac i sposobem odlozyc (wkladam go do wozka jak jeszcze cyca w budzi trzyma i taka pochylona go ciut pokolysze i dopiero wyjmuje i sie odsuwam) to wzielam sie za robote - pieke sobie znowu zapas kanapkowy czyli udziec z indyka na caly nastepny tydzien no ale jako ze kocham kucharzenie i mialam zamowienie specjalne od mojej corci to dzisiaj na obiad serwuje kartoflaka (tak w regionie to zwiemy) znanego tez pod nazwa babki ziemniczanej, dzisiaj w wersji light bo z szybeczka(zamiast boczku) i niewielka iloscia cebulki tak zeby i dojna krowa cosik zjadla :) pozdrrawiam wszystkie w 2paku i te rozpakowane i do zestukania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej mamuśki...ja jeszcze w dwupaku...gratulacje dla wszystkich mamusiek już rozpakowanych.... cieszę się bardzo że dzieci rodzą się bez żadnych komplikacji ,oby tak dalej... dziś od rana brzuch mnie pobolewa i czuję czasami delikatne skurcze...i nie wiem dlaczego ale mam od wczoraj zły humor i wszystko mnie denerwuje,nawet się dzisiaj popłakałam.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dviki no to mnie troche przestrachałaś ze jutro juz mam na porodówke leciec ojojojojo strach mnie obleciał wiem ze to nieuniknione i kiedys trzeba urodzic ale tobie to szybko poszło bo czytałam ze jak czop odejdzie to sie rodzi najpredzej za 2 do 7dni czasu,ale nie wiem czy to prawda.z pierwszym dzieckiem czop mi chyba nie odchodził za to wody lały sie strumieniami myslicie ze jak czop odejdzie to trzeba sie kontaktowac z lekarzem bo nigdzie nie znalazłam w necie ze zaraz sie do szpitala jedzie czy cóś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! Gratuluję nowym mamusiom ;-) ja spacerkuję się maksymalnie !!! teraz męzunia wyprawiłam z małą na spacerek (tatus sam się o to dopominał :-) i piekę sobie placuszek, bo jutro gościę sie zapowiedzieli. Bylismy dzis ustalic datę chrzcin, tak więc będzie to 12 sierpien. Przy okazji kupiłam rożek do chrztu, sliczniusi, chociaż cena mniej mi się podobała, zwłaszcza, że to jednorazowy raczej zakup, bo troche strojny. No ale chrzciny są raz. Aneczko cieszę się że z Krzysiem wszystko OK :-) i mam nadzieję, że pępuszka szybko się pozbędziecie. Marylko obojetnie jaki spirutus, może być kosmetyczny, a może być i ten silniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatroskana, Ty to lepiej skontaktuj się z lekarzem, bo o ile mi wiadomo to ten zielony kolor chyba nie jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej melduje się dwupak. Pobiłam dziś rekord i chyba z 6 godzin łaziłam po sklepach. Łowy udane (sukienka do której muszę schudnąć, dla małej świetna bluza na chłody i czapeczka z reserved i super koszulka dla męża a no i jeszcze ekstra szlafrok) Poczytam co pisałyście i idę sie kąpać. Myślałam że coś mnie weźmie po tym łażęniu całodziennym a tu ani jednego skurczybyka Pozdrawaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Jejku jakie mam zaległosci w czytaniu!!!!! Mamy komputer wyłączony bo małe przemeblowanko robimy. W przyszłym tygodniu będzie komp do dyspozycji :) Moja niunia jest kochana i grzeczna (wyjątek jak chce jeść) :), niestety mam bardzo mało pokarmu i muszę dokarmiac, ale najważniejsze że choć trochę mleczka cyckowego mogę jej dać :). Byliśmy dzisiaj na pierwszym spacerku :), pogoda idealna na spacerek-typowo lipcowa. Pomalu sie docieramy i jestem coraz bardziej zorganizowana ;), oj musze uciekać bo niunia woła. Dziewczyny nierozpakowane- trzymam za was kciukasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - w środę w nocy odpadł Martynce pępuch!!! Cieszę się że tak szybko bo to jeden problemik z glowy :). Zwłaszcza że pępuszek w środe rano zaczął podkrwawiać-przez co płakałam ;(. Okazło się że mimo wszystko nie sprawiało jej to bólu (tak mówiła położna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, gratulacje dla rozpakowanych dziewczyn.Dzisiaj nachodza mnie jakies leki,ale poczytalam was troche i usmialam sie jak nigdy.Z tymi brzuchami o sciane,ha,ha,ha.Jak na razie wszystkie szczesliwie sie rozpakowaly,dzieciaczki zdrowe,wiec mam nadzieje,ze zaraze sie tym pozytywnie i u mnie tez wszystko bedzie szczesliwie ,pomimo moich lekow. Dominisia-moj lekarz powiedzial mi,ze mam go poinformowac ,jak odejdzie czop.Ale kazdy podchodzi do tego roznie.Niewiem. Zycze wszystkim milego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta74
witam Trochę późno dołączam do Was, jak dotąd śledziłam tylko wątek, ale nie wypowiadałam się ( wiem, wiem - takie trochę nieładne zachowanie). Czytam,że niektóre z Was są już szczęśliwymi mamami - gratuluję , inne tak jak ja w ozekiwaniu na TEN dzień. termin mam na 26 lipca, więc jeszcze parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pewnie bede musiala cala garderobe wymienic,bo po porodzie to sie w nic nie zmieszcze.Przed ciaza mialam rozmiar 34,a teraz przez ten brzuch ,to do ciazowych sie ledwo mieszcze ,ale nic nie kupuje juz ,bo na te dwa tyg.,to sie nie oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Marta- lepiej późno niż wcale ;) a poza tym jeszcze wiele dni przed nami, bo gdy już będziemy mieć wszystkie dzieciaki to dopiero wtedy będzie tematów do obgadania e-v-a, rozumię twoje obawy. Sama mam róźne myśli, czasami się naprawdę boję. Nie chodzi mi o ból porodowy, ja chce tylko jednego żeby mała urodziła się szczęśliwie i żeby była zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta74
Zatroskana, mój ginekolog wspominał o zielonych upławach i zielonych wodach płodowych, może to świadczyć o infekcji, np zakażeniu bakteryjnym. Czy miałaś już robiony posiew przed porodem? To ważne, bo jeśli masz jakąś bakterię, wówczas musisz mieć podany antybiotyk. jeśli nie zdążysz zaleczyć teraz, to i tak wsynik posiewu musisz zabrać do szpitala. wówczas podczas porodu podadzą antybiotyk Tobi i dziecku, żeby się nie zaraziuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o garderobę to ja też muszę wprowadzić wiele zmian. Ja miałam rozmiar 36 i s lub nawet xs a teraz jak przybrałąm to na całego uda mam jak dwie kolumny. Widziałam że ktoś założył wątek o kosmetykach na celulit i zamierzam skorzystać z porad, bo zostałam przez to ochyctwo zaatakowana na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta74
Tak, wiem, że lepiej późno niż wcale. Postaram się nadrobić zaległości :-) , aczkolwiek pewnie się nie uda :-). pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta74
Jejku, 36 38? ale Wam dobrze, a co ja mam powiedzieć? Przed iążą przez rok brałam hormony na regulację i do 42.W samej ciąży jak dotąd 14 kg ale i tak po porodzie pewnie w nic nie wejdę. Kupię sobie jakieś worki na ziemniaki:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko właśnie taką mam nadzieję. Amelka została stworzona 2 dni po Michała urodzinach więc mogła by wyjść 2 dni po moich ;) czyli wypda że jutro. Jeszcze mam przeczucia na 17-tego bo mamy 13 miesięcznicę ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz noszę większe rozmiary w okolicach 40-42 i muszę stwierdzić że można kupić naprawdę fajne ciuszki w tych rozmiarach, a poza tym fajna jest teraz moda, bo większość koszulek zakrywa tyłek, są dłuższe a naprawdę ładne. TAkże nawet mając rozmiar 42 mozna sie fajnie ubrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-z tymi workami,to dobry pomysl,przynajmniej tanie i ekologiczne;) Ania-ja tez mam straszne nogi ,ale pocieszam sie ,ze to woda w wiekszym stopniu.Ostatnio czytalam,ze celulitis jest wodny i tluszczowy,wiec mam nadzieje,ze to u mnie wodny,bo jak nie to nie wiem co zrobie.Ja nie tylko boje sie o malenstwo,ale i o siebie.Nie wiem dlaczego,bo przeciez to moj drugi porod bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :-) ja tez melduje ze nie urodzilam hihihi zaraz poczytam co tam u Was sie działo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta74
E-v-a podobno dziweczyny, które już rodziły podchodzą do wszystkiego z większym stresem. wiem to również po sobie , moja córka ma już 9 lat. Przy pirwszym porodzie miałam 23 lata i do wszystkiego podchodziłam na luzie. Do badań, do porodu. A teraz od początku ciąży schizuję, na wszystkie wyniki czekam jak na wyrok. Jejku, cieszę się że w ciąży nie chodzi się 2 lata, bo pewnie wylądowałabym w jakimś specjalistycznym ośrodku... :-). Boję się porodu, boję się nawet, że nie zorientuję się, że to już :-) Nie wiem , czy to normalne... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta-ja tez nie wiem,ale moze im jestem starsza,to mam wiecej lekow,inaczej podchodzi sie do wlasnego zycia?Ja moja corke urodzilam jak mialam 25 lat i prawie nic nie pamietam,nawet nie wiem czy mi czop sluzowy odszedl wtedy,bo nie pamietam,albo nie zwrocilam uwagi.Nic tez nie czytalam,poprostu bylam zielona i przezylam.A teraz,szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia fajowy ten Twoj synuś :-) słodziutki chłopczyk, taki blondasek :-) Figielek, ciesze sie ze z serduszkiem w porzadku, a teraz biegnij rodzic bo to juz Twoj czas :-) Kokopelaska baw sie dobrze :-) moze po festynie dzidzia zechce w koncu wyjsc ;-) Ania nie ma to jak dobre zakupy co? ;-) Witaj Marta :-) mam nadzieje ze dołączysz do nas na stale :-) mi tez najwiecej poszlo w uda (nie mowiac o brzuszku hihihi) ale na moje uda nie moge patrzec. Przytylam jakies 13-14 kg, czyli nie az tak duzo ale uda mam brzydkie :-( brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka to pomyśl sobie jak mogą wyglądać uda kogoś kto przytył w czasie ciąży 23 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę do łóżka bo padam z nóg miłej nocki życzę ;) i może jakiejść niespodzianki.... papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×