Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

wlasnie Kokopelasia czekamy na psiaka :-) dobra ja tez mówie dobranoc całuski pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dviki ciesze sie ze juz jestescie w domu z tego wszystkiego poszłam posłuchać jak Oluś oddycha,nic mu nie gwizdze,jedynie troche mu cieżko,jutro do lekarza ide koniec kropka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! No i bylismy na basenie. Mloda byla zachwycona no i wogole sie nie bala. Tak jak pisalam moj maz wszedl z nia do wody no i razem sie swietnie bawili. W sumie bylo chyba z 1o dzieciaczkow. Zajecia trwaly pol godz a jak trzymac maluszka i co z nim robic pokazywala ratowniczka :) Jula narazie nie nurkowala bo na pierwszych zajeciach sie nie nurkuje. Po wyjsciu z wody byla doslownie padnieta i prawie zasypiala mi na rekach :) kochane malenstwo no wiec reasumujacto my basen jak najbardziej polecamy i sami bedziemy chodzic :) :) :) Dviki jak to dobrze ze z Wiktorkiem jest juz dobrze - zuch z niego chlopak :) No i oczywioscie przesylamy z Jula 🌼 🌼 🌼 dla solenizantow :) Kokopelasa zawsze to lepiej sprawdzic i upewnic sie ze wszystko jest ok . Wiecie co ja tez jestem za ukrytym forum bo raczej naleze do skrytych osob no i przeraza mnie mysl ze wszyscy moga moje wypowiedzi czytac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokopelasko przepraszam, nie chciałam cie wystraszyc!!!!! ja po prostu mam strasznego świra na punkcie kaszlu Kuby, ale ja tak juz mam :) ale warto skontrolowac czy wszystko jest ok, jezeli tak, to pewnie dostaniecie jakis syropek i juz :) jeszcze raz przepraszam, ale napisałam o tym niepokojącym kaszlu, bo zawsze warto byc czujnym :) zreszta biedna jest ta moja kolezanka, cał yczas molestuje jatakimi pytaniami :) dviki właśnie tez miałam napisac, ze sie zarejestrowałam, bo sporo juz nas jest, ale tez chce byc lojalna w stosunku do was :) ale popatrzcie, skoro tak nam zalezy, abysmy trzymały sie razem to chyba tylko dobrze, prawda? a chciałam ci jeszcze napisac, ze Karololek jest absolutny mulubiencem mojej siostry :)mówi, ze jak sie na niego patrzy, to ma taką kochaną buźke, ze az jej buzia sama sie smieje, jak na niego patrzy :) no ale to lipcowy chłpczyk w koncu, wiec jak na takiego przytstało oczywiscie ze jest sliczny i super przystojny :) w ogóle fajnych masz tych chłopców :) i dobrze, ze Wiktorkowi apetyt wraca, znaczy ze bedize zdrów :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dzisiaj wrzucilam pieniazki na WOSP no bo w koncu moja mala tez miala badany sluch dzieki orkiestrze :) To i ja tez sie rejestruje na nowym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wieczorową porą ale padnieta jak kawka. I ferie u nas sie zaczeły Maksio w domu wiec cos czuje ze mało bede miec teraz czasu. Obmyślam czym go zajmowac w domu on taki energiczny i ciekawski a zima pomysłów brak. Dviki- fajnie ze juz cos lepiej:-) wiesz czasem daja na apetyt ja dostawałam w spzitalu serio taka woda jakas w kielichu i zorientowałam sie z czasem jak przybierałam na wadze haha potem wylewałam jak mi kobiety powiedziały ze to na apetyt a lezałam miesiac bo to zamkniety zakaźny był wiec koszmar ciuchy były za małe przy wyjściu Ale dzieciom to na zdrowie:-) Buziaki dla Kubusia i spóźnione dla Zuziaczka na te pół roku:-))) Wisienka- twój post był po prostu piękny:-) tez zaraz mnie naszło na zadumę nad naszą gromadką ile czasu tu byłyśmy gdzies zostaje więź miejsca i każda i tak coś skrobnie czasem Kokopelasa- nie boj sie ja bym poczekała skoro nagle to przez 1 dzien sie nie stanie obserwuj kaszel ile razy ,jaki czy świszczący czy normalnby jakby od śliny bo mi powiedział doktorek ze na zęby jest pełno śliny i kaszlą dzieci a nawet na ząbkowanie gardełko katarki takie sprawy w sensie nic groźnego bez leków i ze to norma. Obserwuj. Myśle i myśle i im dłuzej myśle to jakaś melancholia nadchodzi. Szkoda to zostawić a tak jak Dviki pisze na dwa fronty pisać ciężko Juz teraz tak myśle co robić czy nie zostać sobie i od czasu do czasu tylko streszczać tu co u nas -każda tez myśli wejść czasem więc wieści bede miała od was, sama nie wiem. Poza tym jak Dviki mówisz skoro ma być selekcja to z założenia wszystkie nie wejdą bo gdyby to było przeniesienie forum naszego to co innego. A selekcja w sensie dla nowych osób totalnie. I Basia tez słusznie zauważyła że dziewczyny odeszły bardziej nie przez pomarańcze tylko na wenwnetrzne jakies spory juz nie pamietam o co to poszło, o zmianę klimatu, ze to nie to samo co kiedyś potem jakies niedomówienia Justyna-Aneczka itd juz nie pamietam ach wiecie nie wiem. Mam nadzieje ze te osoby zostaną wpuszczone na nowe forum no bo szkoda by było . Może zostanę tu jako woźna?????? Będe pilnować czuwać hahahhahaha ale mnie to rozbawiło Dobra lece bo juz siedze jak płaszczka przed klawiaturą malce śpią a ja małe światełko mam i tak sie schylam. Podejmijcie decyzje czy wyznaczmy kiedy przenieść sie bo pewnie kazda zwleka z czystego sentymentu . Ja jutro brak dostepu tylko wieczorną porą znowu przed spaniem Ściskam woźna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dopiero co wrzuciłam z aparatu i nie zdążyłam pooglądać fotek,i wiecie co normalnie patrze na ostatnią fotkę a tam moje nogi w dodatku zarośnięte ;) ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terka usmiałąm sie przy dyzurnej woźnej :):):) ale cos mi sie wydaje, ze bedzie tak jak teraz, po mału porejestrujemy sie wszystkie, a potem po kolei odważymy sie, aby tam zaglądac :) ale też szkoda byłoby mi zostawic tego naszego otwartego. kokopelasko cudny ten twój szczeniaczek :):) ale i takOli i jego wielkie oczy na ostatnim zdjeciu wygrywa konkurs :):) asiulek jak urodziłą sie Zuzia tez wspominałam sobie, jak przypadkowo spotkałysmy sie w szpitalu :) patrz jak zleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Najlepsze życzonka dla byłych i teraźniejszych jubilatów od Martynki i jej mamusi :) :) :). No i gdybym przeoczyła - to dla przyszłych też :) Na początek chciałam się pochwalić moją ukochaną niunią. Otóż jak skończyła pół roczku (czyli 7-ego) postanowiliśmy konsekwentnie aby Martnka sama w łóżeczku zasypiała. Muszę się przyznać, że mamy ulatwioną sprawę ;), po pierwsze dlatego że Martynka w ogóle nie płacze, po drugie zasypia po kąpaniu podczas jedzenia ;). Ale!!! Zawsze przebudza się po pół godzinki :). Tak więc, jak tylko zasypia przy butelce, a właściwie pod koniec butelki odczekuję 3 minutki i kładę śpiąca niunię do łóżeczka. Po pół godzinki słyszę że już nie śpi i że sie kokosi, głośno ziewa czy też coś tam \"gada\". Staję po drzwiami i za chwilę uciekam do drugiego pokoju co by mnie nie kusiło żeby do niej zajżeć czy też wziąć na rączki. Po 3 -5 minutach znowu staję pod drzwiami i słyszę błogą ciszę ;). Jestem z niej naprawdę dumna!!!! hihihi A teraz pewna historia, niezbyt przyjemna, która przytrafiła się mojej siostrze ( w moim wieku). Moja siostra jest panią pedagog w szkole w małym miasteczku (wcześniej uczyla kilku przedmiotów). Mówi, że praca super ale oczywiście ma też swoje minusy :(. Siostra musi chodzić po domach rodzin patologicznych czy też biedniejszych oraz musi uczestniczyć i wyrażać zgodę na przejęcie dzieci do domu dziecka.... Wiem że to okrótne, ale wierzcie mi dla tych dzieci jest to lepsze wyjście niz bycie w domu z pseudo rodzicami którzy je katują, biją czy gwałcą.... I ostatnio czekało moją siostrę uczestnictwo w takowym przejęciu do domu dziecka, byl też prokurator i kurator itp. W każdym razie jak zawsze były łzy (nie tylko dzieci-moja siostar jest bardzo wrażliwą osobą). Nie widomo w jaki sposób, ale o całym planie przejęcia dzieci ze szkoły dowiedział się ich \"ojciec\". Przyszedł do szkoły i zaczął sie piekielnie awanturować (słynie z okrucieństwa dla swoich dzieci oraz nieobliczalności) i zaczął grozić przy wszystkich mojej siostrze, ze podpali jej dom i zamorduje jej dzieci!!!!!! Siostra wpadła w prawdziwą histerię i łzy jej same płynęły po policzkach. Została wezwana policja, siostra wcześniej zadzwoniła do mojej mamy która pilnowała jej córeczki, żeby pozaslaniała okna i nikomu nie otwierała drzwi a sama wyruszyła z dyrektorką i policją do domu (zabierając szybko ze szkoły swoja starszą córeczkę). Wszyscy wpadli do mojej mamy, zabrali mamę i córeczkę i szybko pojechali do teściów siostry. Faceta wtedy jeszcze nie zchwytano a wykrzykiwał groźby po kilka razy! W końcu faceta zabrała policja a siostra w prawdziwym szoku i histerii wykrzykiwała \"moje dzieci moje dzieci\". Dziewczyny, jak ja się o tym dowiedziałam to poprostu zaczęłam ryczeć jak bóbr, bo sama jestem matką i wiem jak by bolały takie groźby. Zresztą nie wiadomo do czego facet jest zdolny... Wspólczuję mojej siostrze i trzymam kciuki odnośnie dalszej kariery jako pedagog :(. Sama nie wie czy facet naprawdę miał takie myśli czy nie, ale wie jedno, że syuacja może się powtórzyć bo jeszcze nie raz będą takie przejęcia dzieci do domu dziecka :(. A mnie aż w sercu ściska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeśli możecie to podajcie raz jeszcze linka do tego forum! Nie chcę być ostatnia czy też jedyna która tam nie zajrzała ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No musiałam poczytać. Też mi będzie szkoda tego forum. Ale chyba też zdecyduję się na nowe forum. Czasem na jedno nie mam czasu a co dopiero na dwa fronty. Może się uda jakos skopiować? Może się jakoś podzielimy i każda z nas skopiuje jakąś cześć? Sama już nie wiem, szkoda tego wszystkiego. A o czym właściwie ja gadam, jeszcze mnie nie zaprosili do nowego forum a ja już się wynoszę. Basiu masz rację, że ten konflikt wyszedł przez nas nie przez pomarańczówki, ale myślę że jak zaczniemy na nowym forum, to o wszystkim zapomnimy i zaczniemy od początku. No może nie od początku ale zapomnimy o niemiłych słowach, oskarżeniach itp. jakie tu padły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosdan- ja zaczęłąm już kopiowanko ;), mam skopiowane już 20 stro hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie poszlam spac przez to wszystko..... ciezki jest ten temat przenosin. Sama pisze troche tu i tu, ale ja chce RAZEM z wszystkim. Tak jak Wisienka fajnie napisala MUSZKIETERKI. Teraz to jest takie wszystko przejściowe i nie wiadomo jak to bedzie wyglądało. Mam nadzieje ze szybciutko sie wszystkie odnajdziemy. Tu czy tam :-) ale RAZEM. Bo jestesmy lipcówki. a Terka dobre z tą panią woźna :-) na tamtym forum jest moderator a tu mamy woźna :-) Meggie to fajnie sie pluskaliscie w basenie. Fajna sprawa :-) takie maluszki to chyba sie nie boja wody gorzej ze starszymi. Tu juz moze byc roznie. Kokopelasia jaki słodki psiak :-) ale Oli większ słodziak :-) a fotka w krzesełku to chyba jak wrócil z piwka razem z Wisnienkowym Arusiem :-) Anulka, szczerze wspolczuje siostrze. Koszmar. Biedna co ona musi przezywac. Prace ma rzeczywiscie cieżką i jak sie okazuje niebezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to jest link do nowego forum, Lalik podała kilka stron temu. Gosdan to jest forum lipcówek, nas. Wszystkie są zaproszone. To ma byc nasze forum. całej naszej bandy :-) www.lipcowki2007.fora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzonka dla Kubusia oraz dla ostatnich solenizantów od sześciomiesięcznego Jasia. Ale ten czas leci. www.lipcowki2007.fora.pl Anulka dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Do kokopelasy mój Szymonek też ostatnio pokasływał, po zrobieniu mu inhalacji z soli fizjologicznej kaszel przeszedł a cała dusząca go wydzielina zeszła noskiem, miał potem kilkam dni katarek który wypłukiwałam sterimarem z miedzią i oczyszczałam nosek gruszką. Mam nadzieję że u Was jest podobnie i kaszle z powodu wydzieliny która mu zalega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama zadzwoniła i musiałam przerwać. Dviki dobrze zę z Wiktorkiem już lepiej. Kokopelasa - psiak super, a nóg nieogolonych nie widać. Jak Jasiu miał katar to nie wychodziłam z nim. A dzisiaj mąż był z Jasiem na spacerze, jak wrócił to wózek oklejony serduszkami. Anulka wspólczuje siostrze. No właśnie wisieńko jak długo się czeka na przyjęcie na nowe forum? Ja też pamiętam o Nikoli, ale Nowa też rzadko tu zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam isc spac, ale ciagle wracam na nowe forum bo moze bedzie jakies głosowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja siedzę i wybieram zdjęcia Jasia na kalendarz na 2008 rok. Będzie prezent na Dzień Babci i Dziadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosdan super sprawa taki kalendarz. Pochwal sie pozniej jakie fotki wybrałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczyny, postaram się dziś zarejestrować na tym nowym forum, ale tylko dlatego, żeby nie tracić z wami kontaktu. Ja jestem z wami stosunkowo niedługo i już mi żal opuszczać to miejsce, więc wcale się wam nie dziwię, że was bolą serduszka... Tylko szczerze mówiąc to głosowanie kto ma być przyjęty a kto nie wydaje mi się trochę niesmaczne:( I jak to ma w ogóle wyglądać? a ten piesek Kokopelasa to naprawdę słodziutki:) I jak tam z siusianiem w domu, udało ci się już trochę nad tym zapanować? Dla wszystkich miłego poniedziałku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poniedziałkowo :) ja dzisia jmusiałam wyjechac do pracy wczesniej, bo mąż zostawił mnie z samochodem bez paliwa :) chciał kochany wieczorem jechac zatankowac, no ale rano to dla mnie tylko pare minut dłużej, wiec kompletnie bez sensu :) a jeszcze Kubus zrobił mi poranną pobudkę, wiec i tak byłam na nogach dosc wcześnie :) aga jak robisz tą inhalację? kokopelasko jak Kubus miał kaszel, katar i brzydkie gardło, to lekarka kazała sie wstrzymac ze spacerami, ze względu na ostre powietrze, ale potem jak został m tylko kaszel, to juz moglismy wychodzic :) tylko wtedy było bardzo zimno, teraz jak jest duzo cieplej i łądniej to mysle, ze nie masz powodu aby siedziec w domu :) mi lekarka powiedziała, ze jak jest ładnie, a mały nie ma gorączki, to mozemy wychodzic, tylko trzeba uważac :) anulka to straszne co napisałas o siostrze!! musiała sie nieźle biedna przestraszyc. musze przyznac, ze ma odpowiedzialną pracę. dla dzielnej siostry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzizwczyny musi byc jakis prostrzy sposób, aby zarchiwizowac wpisy. nasza anulka sie zajedzie kopiując każdą strone :) ale tak sobie myslałam o tym naszym przenoszeniu i czego sie boimy :) przechodzimy wszystkie razem :) baderko to przecież my bedziemy decydowac po kolei, kto do nas dołączy, i oczywistym jest, ze w komplecie :) poza tym jestes lipcóweczka i juz :) co z tego, ze później dołączyłas :):) justka będzie dobrze wyglądało, zobaczysz :) jeżeli same o to zadbamy, to nie ma powodu, aby było inaczej :) w ogóle nie ma takiej możliwości :) a jakby co, zawsze przeciez mozemy wrócic na stare smiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Basia, mam do Ciebie pytanko odnośnie Kubusia-on cały czas taki usmiechnięty jak na tych zdjeciach na bobasach? Wczoraj oglądaliśmy małego z mężem i aż serce rośnie jak się patrzy na taką uśmiechnięta buźkę:) a Ty już się zarejestrowałaś na tym nowym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z tym głosowaniem, to przeciez taka formalnosc. wiadomo (przynajmniej mam taką nadzieje) ze bedziemy jednogłośne :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×