ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

mała_Lenka - więc skoro tak bardzo chcesz krytykować, to może najpierw spróbuj skrytykować siebie! bo ja sobie tego nie życze, a napewno nie w taki sposób!! skoro się tak znakomicie na wszystkim znasz, to pozazdrościć!!! i jakiego szczegółu moja orto nie dopilnowała, hmm? u mie jest wszystko wporządku i skoro nie masz pojęcia o tym jaką wade miałam i jak przebiega moje leczenie więc się nie wypowiadaj!! i właśnie, \"im bardziej krzywe są zęby\"... a kto powiedział, że miałam bardzo krzywe??!! i że nacisk jaki wywierał mój aparat na zęby na początku był duży???

szczera dziewczyna --> Możesz mi coś więcej opowiedzieć o tej ortodontce i podać namiary? Ja sie powoli przymierzam do aparatu i mam mętlik w głowie. Najpierw byłam w słynnym Ortoprotex\'ie - chcą mi założyć razem dół i górę i nie usuwać żadnych zębów. Potem poszłam jeszcze do słynnego Wilka i też dwa łuki, ale chce mi wyrwać 4 zęby!! Twierdzi że inaczej się nie da :O I bądź tu mądra - sami świetni fachowcy niby i w dodatku dużo biorą za wizyty. Ciekawe co ja mam zrobić? Rzucać monetą? Konsultacja kosztuje ok 150zł, więc już wydałam 300 i jestem tak samo mądra jak przed, a jakoś mi się nie uśmiecha wywalać następnych 150zł na kolejną konsultację :(

sarkastyczna cyniczka - no właśnie to jest ten problem, że ilu orto, tyle planów leczeń.... wiesz szczerze Ci powiem, że jeżeli miałabym taki wybór jak ty to raczej bardziej uśmiechałoby mi się to pierwsze rozwiązanie bez wyrywania zębów... bo jednak pozbyć się zdrowych czterech zębów chyba nie jest najciekawiej. ale trzeba też zwrócić uwagę na to, żeby wada nie powróciła po jakimś czasie... nie wiem który plan gwarantuje trwały efekt...

Lenka - masz rację z tymi nerwami itd, ale jeśli komuś się zęby b. szybko w pierwszym miesiącu noszenia przesunęły to nie musi wynikać z niekompetencji ortodonty tylko z indywidualnych uwarunkowań u danej osoby. bez przesady - nie da się ocenić nawet na podstawie rentgenu itd jak jest gęsty kościec, jak są mocno osadzone zęby w kościach i jak będą migrować - na oko. można przypuszczać ale na pewno nikt nie oceni mi się mocno przesuwały zęby na początku, choć w porównaniu do całego procesu prostowania który miał miejsce od 2 do 5 miesiaca noszenia można powiedzeć że wolno. ale wg lekarza sama migracja postępowała szybko - szybciej niż u innych osób w moim wieku (bo wiek też ma wpływ) i z podobną wadą. znalazłam lepsze zdjęcie mojego aparatu więc jak będę poprawiać stopkę po wybielaniu to zmienię :) a co do niemienia próchnicy i mycia po każdym posiłku akurat się nie zgodzę :o wiem z autopsji że to też shit a nie prawda myję zęby przeważnie po każdym posiłku (był czas że myłam po każdym po zdjęciu a ubytki w 4 miesiące zrobiły mi się 3 plus w jednej 8 mały, tylko lakowany), różnymi szczoteczkami (8 myję taką od aparatu z wąską okrągłą główką), także elektryczą (nie codziennie bo to jest sprzęt brutalny dla dziąseł) plus płyny itd a ubytki mi się robią. to kwestia KOŚCI niestety.. geny..

żaden plan nie gwarantuje trwałych efektów leczenia. ja też na dzień dzisiejszy nie dałabym sobie powyrywać zdrowych/wyleczonych zębów

w myslach nie czytam i nie wymagaj tego odemnie ja wade mialam mala a mimo tego tez mialam rozruszane zeby nacisk ktory aparat wywiera na zeby zawsze jest duzy na samym poczatku skoro przesuwa zeby i to jeszcze takie ktore nie sa do tego przyzwyczajone to chyba logiczne ze jest duzy skoro sie przesunely cyt.\"i jakiego szczegolu moja orto nie dopilnowala?\" mam 10 razy powtarzc zanim zrozumiesz? wroc troche na gore a sie dowiesz caly jeden ost o tym nawialam a teraz dokanczam wypoiadac sie moge i bede bo to forum do tego jest jesli mialas mala wade to co sie przejmujesz? nic ci sie nie stanie i nie bulwersuj sie tak krytyka jak kazda inna trzeba ja przyjac na klate a co do mojej wiedzy to TY w szczegolnosci mozesz mi jej pozazdroscic

aparatko masz racje nie da sie tego dokladnie przewidziec choc orto co ma troche wprawy i mocno sie postara moze zlecic dodatkowe dokladniejsze zdjecia ktore sa drozsze niestety ale bardzo wiarygodne na jego podstawie mozna wiecej sie dowiedziec o tym jak zeby mocno siedza niestety niektorym zeby szybko sie przemieszczaja w pierwszym miesiacu z tego nie dopatrzenia co moze czasem byc niebezpieczne i na pewno wiaze sie z bolem na tym polega ten problem

no tak Lenko, masz rację :) ale przeginasz w sposobie jaki to próbujesz udowodnić :o można coś napisać logicznie i pokazać swoje zdanie (tzw konstruktywna krytyka) i można kogoś zgnoić i pokazać swoją wyższość, co teraz robisz z Tairą. napisałabym coś od siebia apropo psychologicznego kontekstu takiego postępowania, ale się wstrzymam :)

mała_Lenka - pytam, bo nie zauważyłam, żeby moja orto nie dopilnowała \"jakiegoś szczegółu\". no i czy ja się czymś przejmuje? co ma mi się stać? nic na ten temat nie pisałam. trochę Cie nie rozumiem. a co do twojej krytyki. jeżeli tak lubisz krytykować, rób to chociaż w sposób kulturalny skoro tak chcesz zabłysnąć inteligencją. a no i powiem ci szczerze, że kompletnie nic ci nie zazdroszcze owej wiedzy, bo takiej tu nie zauważyłam. to się chyba nazywa \"przemądrzanie\". szczerość za szczerość.

Chciałam zauważyć, że sie rozruszało na tym forym, Ale tez zauważyłam, że zaczynacie sie kłócić, potrzebne to wam??!! Po co sie kłócić o taką błachostke, na tym forum sie POMAGA, a NIE KŁÓCI! Nie psujcie nam dobrej opini

może źle to ujęłam. pisząc o wiedzy, której nie zauważyłam miałam na myśli to , że nie zauważyłam, żebyś tą wiedzę potrafiła kulturalnie wykorzystać. Bo wiedzę zauważyłam, owszem ale przypominam, że wszystko zależy od wady, więc nie każdą informacje wyczytaną w \"poważnej literaturze\", jak to ujęłaś, nie da się przełożyć na każdy przypadek z życia, zwłaszcza jeżeli się nie wie jak dana wada wygląda.

wystarczylo troche poyslec o co mi chodzilo gdy pisalam \"jakis szczegol\" skoro cale 2 posty byly temu posniecone tak ciezko pomyslec? tak ciezko czytac ze zrozumieniem? wyrazajac swoj wielki bulwers odebralam to dwojako 1 obawe 2 zamanifestowanie ze jednak sie myle co do krytyki to bardzo kontrowersyjna sprawa szczegolnie w moim wykonaniu nietorz po prostu nie umieja jej przyjac piszac zeby osoba krytykujaca zeszla z tonu lub krytykowala kulturalnie dalas upust nieumiejetnosci jej przyjmowania co do wiedzy i sposobu jej wyrazania podejzewam ze tu moze byc zazdrosc i lekka sprzecznosc w twoich wypowiedziach poniewaz troche wyzej pisalas cos zupelnie innego:):):):):) no to jak szczerosc to szczerosc

mała_Lenka - co do logicznego czytania, to z całym szacunkiem ale właśnie zauważyłam, że masz z tym problemy. wracając do tego \"małego szczególu\" to nadal nie zauważyłam, żeby moja orto cokolwiek niedopilnowała, więc o czy ty wogóle piszesz. zarzucasz jej rzeczy, nie mając pojęcia o mojej wadzie. ach no i zauważ, że mój bulwers był odezwą na twoj:D

sorry, najpierw trzeba umieć wyrazić krytkę żeby była krytką a nie zjechaniem osoby a potem wytykać innym że nie umieją przyjmować krytyki! :o Taira - ja to obserwuję z boku - jestem tylko obserwatorem. masz rację - szczerość za szczerość

mała_Lenka - a tak wogóle nie mam czasu ani ochoty kłócić się z Tobą, skoro uważasz się za lepszą od innych i sądzisz, że wiesz więcej niż wykwalikowani specjaliści, trudno.

no kurcze z czym do ludzi? bulwers pierwszy byl twoj co nawet latwo sprawdzic idac w gore co do malego szczegolu to o faze rozruszania zebow chodzi naprawde bardzo ciezko do tego dojsc skoro teraz juz prawie cala strona porusza jeden i ten sam temat

co do zjechania to roznie to mozna odebrac chociazby tym czy nie bylo to riposta za bulwers co do krytyki tez moje nie sa lagodne lecz bardzo ostre ale nie powiedzialabm ze jakies wyjatkowo okrutne przynajmniej wiem co do mnie mowia a nie jak niektorzy ktory trzeba tlumaczyc bo nie rozumieja o czym mowa

twoj bulwers: 18:03 moj: 18:32

03.12 17;28 twoj pierwszy bulwers pozniej moj reszta jest naprzemian

hmm to o 17:28 trudno nazwać \'bulwersem\', to byl odzew na to, jak podwazalas kompetecje mojej orto. wtedy jeszcze nie byłam wkurzona, a może powinnam? ok ja już nic nie pisze, bo i tak wszystko wiesz najlepiej.

heh to samo moge powiedziec o sobie wiec to jednak byl bulwers jak uwazasz ze wiem lepiej to nie trzeba bylo zaczynac chociaz dobrze ze juz skonczylas

dobze ze chociaz to umiesz

Uwaga, robie probe. Nie wiem, czy mi sie udalo, prosze sie nie smiac, bo robie to pierwszy raz, zalozylam profil na fotosiku i usilowalam wrzucic zdjecie aparatu. Zobaczymy czy wyszlo: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2dcde774cd44556.html

wyszlo wyszlo mozna pogatulowac:)

to nie jest ani okrutna krytyka ani w ogóle krytyka. to chęć udowodnienia \"ja mam rację i koniec\" w dalszym ciągu nie chcę pisać jak się na takie zachowanie patrzy z perspektywy psychologicznej, bo mogłoby to nie być przyjemne. a na pewno krytyczne ;) myślę że zawieszenie kafe to znak, żeby zakończyć bezsensowną dyskusję :D ktoś miał na kafeterii stopkę żeby nie walczyć z idiotami, bo najpierw sprowadzą nas do swego poziomu a potem wykończą doświadczeniem. :) (proszę nie brać słów dosłownie, przekaz jest ważny)

Dziekuje. Zdjecie zrobione po ponad miesiacu od zalozenia aparatu. Mam rozniez zdjecia sprzed zalozenia i godzine po zalozeniu. Jednak nie widac zadnej rozncy:)

znasz powiedzenie kazdy ocenie wg. swojej miary? to sie tyczy do tej drugiej czesci twojego postu wez sobie to do serca zanim zaczniesz oceniac innych nie znajac go co do pierwszej czesci postu nie do konca tak jest raczej powiedziala bym tak o drugiej stronie konfliktu ktrej nic nie da sie powiedziec lub nie rozumie

Madona - zaczernij sobie nick i ustaw to zdjęcie w stopce - będzie na stałe :) Taira - możesz tu podać swojego maila?

Witam wszystkich!!!!! Właśnie dziś założyłam aparat stały. Narazie tylko a górę, a za miesiąc zakładam na dół. Strasznie się bałam ale jest ok. Teraz nie boli wcale, zobaczymy jak jutro.... Mam pytanie; dostalam wosk od ortodontki, ale narazie nie czuję potrzeby jego użycia. Wyczytałam jednak, że na noc pasuje nałożyć, co myslicie>>

AMI - jak nie masz otarć to nie zakładaj :)