Gość addety Napisano Marzec 25, 2011 Hej;) Będe miec zwykly metalowy luk na dol, nic nie bede miala wyrywanego w razie potrzeby ortodontka poprzesuwa mi zabki :D i musze nosic 1.5 roku mimo tego ze wada jest niewielka :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniaparatka Napisano Marzec 25, 2011 Cześć Dziewczyny :) addety, półtora roku to wydaję mi się absolutne minimum noszenia aparatu, inaczej nie miałoby to sensu. Wada wróciłaby z pewnością. Tylko dolnę zęby - nie masz czym sie martwić :) szybko przywykniesz i nie będzie tak bardzo widac. Powodzenia! Ja juz prawie 2 tygodnie z aparatem i jest mi dobrze, coraz bardziej się przyzwyczajam. Już nawet jem chleb ze skórką :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Marzec 25, 2011 Cześć Wszystkim;) Dawno nie pisałam, ale to dlatego, że u mnie wszystko w porzadku z aparatem;) (jednak śledzę na biezaco to co piszecie cały czas;). Aparat już mam miesiąc i 2 dni i w ogóle juz nie wiem że go mam :D Zamków drutów itp w ogóle nie czuje, tylko czasem rotator przypomina mi ze mam aparat. Choć bywaaaa czaseeem przy jedzeniu gdy za mocno coś ugryzę, że zaboli którys ząb, ale to mały ból do przezycia;) Jestem zadowolona i doczekać się nie mogę pierwszej wizyty, którą mam dopiero 12 kwietnia. Mam ochotę już zmienić gumeczki na rózowee, bo wiosnaa ;] Pozdrawiam Was aparatki:) I zazdroszczę tej pani, która bedzie miała tylko dół i tylko półtora roku. Bo ja ponad dwa lata i góre i dół, a teraz jeszcze parę miesięcy ten rotatorr.... ah ;) Trzeba się poswięcić;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniaparatka Napisano Marzec 25, 2011 Hej Fifka, ale za to jaka będzie potem boska! :) Jak tam, widzisz już jakieś postępy? Ja codziennie oglądam swoje zęby z uporem maniaczki :) na razie nic :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Marzec 25, 2011 Mam nadzieję,że szybko to minie.. akurat będzie to w tym samym czasie co moja magisterką a więc zakonczę 2 sprawy :D teraz nie moge sie go doczekac ale znajac zycie juz za pare tygodni bede narzekac zeby zdjeli mi go jak najszybciej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doyouthinkyouknowme Napisano Marzec 25, 2011 1,5 roku hmm.. tez bym tak chciala! :) u Mnie 8 dzien z aparatem, teraz świetnie, nic nie czuje ;) a zęby troche ruszyly (szczegolnie kly, ktore bolaly jak cholera ;c) i mam mini szczelinę miedzy 2 a 3 ;] Pozdrawiam! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Marzec 27, 2011 Ja tam za bardzo postępów nie widzę. wydawało mi się, że jeden ząb, który był trochę schowany, wysunął się, ale to było juz chwile temu i teraz nie jestem pewna czy to tak było wczesniej czy nie:P Gdybym mogła mieć aparat tylko półtora roku to tez bym tak fajnie zakonczyla sprawy jak Ty addety, magisterke i aparat;) Ale tak się u mnie nie da... na dodatek bede miala aparat na swoim ślubie... ale jużsie pogodziłam z tą myślą. Pozdrawiam;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Marzec 27, 2011 Fifka na pewno będziesz olsniewajaca panna Młodą nawet w tym metalu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzinka_pierdzinka 0 Napisano Marzec 28, 2011 czesc dziewczyny, jutro zakladaja mi plytke nansa czy rzeczywiscie jest z nia tyle problemu przy jedzeniu i mowieniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fiffka Napisano Marzec 28, 2011 Madzinka-pierdzinka: Ojejj a co to jest?? aparat juz masz? czy najpierw zakładają Ci to na jakis czas, a potem aparat?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evesle Napisano Kwiecień 7, 2011 hej. Pisałam tu kiedyś ale pod innym nickiem ale zapomniałam jakim :p. Ja mam aparat od 1 marca czyli ok miesiąca. Pierwszego dnia gdy załóżono mi aparat postanowiłam zrobić sobie fotkę i co miesiąc sprawdzać czy coś się zmienia w moich ząbkach i dziś zrobiłam sobie 2gie foto, porównałam oba zdjęcia i ku mojemu zdziwieniu ząbki z mojej lewej str sie wyprostowały. :) Kurcze jestem zszokowana jakbym mogła tutaj to bym wstawiła fotki ale chyba nie można. Skoro w miesiąc widać już efekty to co to będzie za rok :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evesle Napisano Kwiecień 7, 2011 Kurcze żałuje, że nie założyłam go wcześniej. jeśli ktoś sie zastanawia nad założeniem aparatu to nie ma na co czekać tylko zakładać!!!!!! Mam 24 lata i dziś żałuje ze tego szybciej nie zrobiałam. dziś miałabym już proste zęby ! Ale lepiej późno niż wcale. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Kwiecień 7, 2011 Hej ! Dołaczylam dzis do Waszego grona :D tez Was nic nie bolalo 1 dnia? bo mnie nic nie boli,moge wszystko jesc..jestem ciekawa czy to tak tylko dzis.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Kwiecień 8, 2011 Czesc Evesle:) Ja też żałuje że nie ubrałam wczesniej aparatu, mam 23 lata i aparat od ponad miesiaca. Zapowiada mi sie noszenie ponad 2 lata;/ No cóż... głupim sie było wczesniej. I wiesz, tez robie sobie zdjecia, ale nie po kazdym miesiacu tylko po kazdej wizycie:P chociaż dopiero we wtorek mam pierwszą. Addety powiem Ci ze mnie tez nic nie bolało w 1 dzien po załozeniu aparatu, a nawet w 2 i 3 ! nic a nic. Dopiero pozniej z czasem bolał mnie jakiś ząb, tak pojedynczo, raz ten raz tamten, ale spoko bylo:) bolały tylko przy jedzeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Kwiecień 10, 2011 Dziewczyny jestem 3 dzien po zalozeniu aparatu i juz mam dosc :((( Zeby mnie nic nie bola, jednak wargi mam cale poszarpane :( Jestem zalamana,ze wielu rzeczy nie mozna jesc..czesto wychodze z narzeczonym do restauracji i jak to ma teraz wygladac? :( Do tego boje sie o ta higiene..;/ myje zeby po kazdym posilku nawet po zwyklym jogurcie naturalnym ale i tak boje sie,ze cos bedzie nie tak :( jak jest u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Kwiecień 10, 2011 Addety: eeee ja myłam zęby najpierw dość często, a teraz max 3 razy dziennie:) i wcale nie schodzi mi na tym 5 min, tylko oczywiście znacznie krócej. Koleżanki ktore mialy aparat tez mi mowily, ze wcale nie myją zęby po KAZDYM posiłku. Takze spoko, wyluzuj;) W restauracji na pewno tez znajdzie się cos dla Ciebie do jedzenia;) Ja jem wszystko poza: orzechami, gumami do żucia i colą. Tzn... czasamie nie jem czegoś, co moze mi bardzo upaćkać zęby i powklejać się w aparat, gdy jestem poza domem, to chyba zrozumiałe, ale jakbym chciała to mogłabym to zjeść:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evesle Napisano Kwiecień 13, 2011 hej. Mniw też 1 dzien nie bolały wcale nawet pojechlam do kina i jadlam popcorn :P jesli chodzi o mycie to tez juz ich nie myje jak szalona tylko ok 3 razy zależy co zjem bo jak cos co sie ulokowalo w aparacie to wiecej razy myję wiadomo :). Moje ząbki po 1,5 miesiąca noszeniu są już prawie równe aż dziw mnie bierze tylko ta jedynka musi się do końca schować. A macie też zakładane na dół czy tylko na górę ? Ja mam tylko górę o dole nie myślałam ale jak teraz patrzę na górę to w porównaniu do niej dół wydaje się taki krzywy że ho hoo ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Kwiecień 14, 2011 Mam tylko na dol..ale zeby myje nadal po kazdym posilku :D juz tydzien mam aparat i nastepna wizyta 19 maja :D mam nadzieje,ze moze uda mi sie krocej nosic ten aparat..nie wiem moze to dziwne ale ja juz czuje,ze sa zmiany ! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Kwiecień 14, 2011 Cześć Druciaki:P JA miałam wczoraj pierwszą wizytę. Orto zmieniła mi drut, zastanawiam się czy to właśnie nazywa się wymianą łuku??? Czy moze wymiana łuku to co innego? Bo słyszałam, że robi się to kilka razy tylko podczas całego leczenia i dziwi mnie że juz na pierwszej wizycie zmieniany miałam drut. Gumeczki wzięłam sobie jasne rożowe i bardzo mi się podobają! Od razu ładniej wygląda aparat. Nigdy więcej nie wezmę przeźroczystych:/ Wczoraj już bolały mnie zęby i cieżko bylo coś zjeść, a dziś rano trochę gorzej było. Jogurt tylko zjadłam, a banana to było mi bardzo ciężko jeść:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniaparatka Napisano Kwiecień 15, 2011 Witam Was Dziewczyny wszystkie ponownie :) Noszę aparat juz od miesiąca i jestem do niego całkowcie przyzwyczajona (tj. do wad i trudności jakie sa z nim związane). Wczoraj wymieniono mi oba łuki, czy właśnie druciki Fifka :) Zęby przy gryzieniu bolą potwornie, szczególnie z lewej strony. A jak napije się czegoś zimnego lub chłodne powietrze dostanie mi się do buzi to aż mnie skręca :/ a miało to niby ulge przynosić :] Dlatego dzis na obiad rosół i basta. Najbardziej upierdliwe dla mnie jest to, że aparat troszkę ogranicza mi stołowanie się w mieście. Wolę zamawiać coś miękiego, bo nie chcę przy ludziach mielić jak wielbłąd. To co mnie najbardziej irytuje, to umywalki w przedsionkach do toalety, jak idę oczyścić aparat z resztek jedzenia. Jak to zrobić przy kimś? Nie ma mowy. W domu zjem absolutnie wszystko, tyle że wolniej. Łuk podniebienny chyba mi jednak założą, bo ta gumka nie daje rady za bardzo. Jeszcze mam miesiąc szansy. Za to moje ósemki ocalały! Mogę je usunąć po zdjęciu aparatu :) A jak Wam się żyje i co dla Was jest najcięższe? Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Kwiecień 15, 2011 Witam aparatki ;) Jeszcze nie stołowałam sie w restauracji (dopiero tydz mam aparat ) ale niedlugo zamierzam wybrac sie na sushi. Mam nadzieje,ze jakos sobie poradze. Problemow z jedzeniem nie mam,moge gryzc nawet papryke itp 19 maja mam 1 wizyte wiec zobaczymy jak to bedzie :) Jedyne zle co mnie wczoraj spotkalo to rozciecie jezyka :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość addety Napisano Kwiecień 15, 2011 Witam aparatki ;) Jeszcze nie stołowałam sie w restauracji (dopiero tydz mam aparat ) ale niedlugo zamierzam wybrac sie na sushi. Mam nadzieje,ze jakos sobie poradze. Problemow z jedzeniem nie mam,moge gryzc nawet papryke itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamil8484 0 Napisano Kwiecień 15, 2011 Hej. Mam już jakiś staż w noszeniu aparatu- będzie ponad rok. Mam założone łuki na górę i dół. Przez pierwsze 7 m-cy nosiłem aparat podniebienny- hyrax. Było to dla mnie spore wyzwanie. Ciężko mi się mówiło, nie wspominając już o jedzeniu, ślinotoku i innych drobiazgach. Początkowo bardzo się sepleniłem, co było dla mnie problemem przy np ustnej maturze z polskiego czy angielskiego;P Było zabawnie. Miałem nadzieje, że najgorsze mam za sobą, ale miesiąc temu ortodontka założyła mi inny aparat podniebienny- expander. Od poprzedniego różni się tym że nie jest zalewany tylko zakładany na pierścienie. Problemu z jedzeniem są mniejsze. Mówienie... koszmar. Problem polega na tym że jest on znacznie niżej nad podniebieniem-bliżej języka. Czyli zero miejsca manewru. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z tym aparatem? Podobno nie każdy ma takie problemy z mówienie. Zależy to od wysokości podniebienia. Chodzi o taki aparat :) http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.johnsdental.com/images/ortho/fixpics/npexpander/NPE%2520Ni%2520Palatal%2520Expander.JPG&imgrefurl=http://m-forum.pl/aparat-staly-t36482.html&usg=__0wMBgulw64ArtLS9pmLRMH_VwdE=&h=1146&w=1281&sz=220&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=E_AO2BkEGOEdzM:&tbnh=162&tbnw=203&ei=846oTeWBBtKd4Qbwy43pCQ&prev=/images%3Fq%3Daparat%2Bexpander%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1366%26bih%3D624%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=159&vpy=86&dur=406&hovh=185&hovw=207&tx=100&ty=86&oei=846oTeWBBtKd4Qbwy43pCQ&page=1&ndsp=18&ved=1t:429,r:0,s:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vyterba Napisano Kwiecień 15, 2011 Ja nosiłam stały aparat przez ponad 3 lata i tylko dlatego żeby zedrzeć ze mnie pieniądze :O Stan moich zębów po niecałych 2 latach był niemal idealny, wystarczyło dosztukować tu, to tam przypiłować i by było ok. A mi ortodontka kazała nie zdejmować i nie zdejmować i... Straciłam kupę kasy, brała 100zł co miesiąc za zmianę druta i ligatur a przy zdejmowaniu 400zł za zdjęcie, za aparat korekcyjny i zdjęcie kleju z zębów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Kwiecień 15, 2011 Czesc Kamil8484. Ja mam aparat podniebienny, ktory nazywa się ROTATOR. Wygląda niemal identycznie jak ten co Ty wysłales w linku, tylko nie mam takich dwóch drutów wzdłuż zębów. Również jest on umieszczony w połowie przestrzeni miedzy jezykiem, a podniebieniem (tak, że jedzenie spokojnie sobie czasami tam leży, zamiast lecieć do żołądka;/ :P ) Nosze to już prawie 2 miesiace i jest ok. Ale przez pierwsze dwa tyg był dramat: ślinotok, problemy z połknieciem czegokolwiek! i trochę seplenie cały czas, ale mało. Najśmieszniej mówię słowo : kijki :D w ogóle końcówki "ki" i "gi" śmiesznie i niewyraźnie brzmią. Ale jeść potrafie juz wszystko, łacznie z serem z pizzy itp, czasem pląta mi sie tam jedzenie na tych drutach, ale wudłubuję je językiem lub wykałaczką. A na języku odbiła mi się litera M - reklama McDonald jak nic:P Na początku język bolał i ranki miałam, ale myłam go ostro przy każdym myciu zebów i juz jest przyzwyczajony. Rotator: http://stomatologia-slubice.pl/images/rotator1.jpg - ten nizej na obrazku;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość linia prosta Napisano Kwiecień 16, 2011 Hej ludzie:) ja mam 24 lata, dojrzałam do decyzji aparaciku, który jest naprawdę w moim przypadku niezbędny. Teraz na razie chodzę i leczę ząbki do aparaciku. Mam pytanie, czy zdarzyło się komuś, że ząbki się po prostu "sypały"? mam bardzo słabe zęby, nie ukrywam sama się w dużym stopniu do tego przyczyniłam, swoim strachem przed dentystą. Słyszałam o przypadkach, że ludziom po prostu łamały się zęby na pół i jestem przerażona:(:(;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowaiak Napisano Kwiecień 16, 2011 Naprawa aparatu (zależy od rodzaju aparatu i stopnia uszkodzenia)60-120 zł czy to ceny okej? Mo lekarz na dłuuugim urlopie, a ja mam kłopot... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewka1990 Napisano Kwiecień 21, 2011 Witam mam aparat juz drugi dzien i rowniez mam rotator jak dla mnie to jest tragedia:( nie ma jak sliny przelknac nawet nie mowiac o jedzenie czy piciu chyba sie nie przyzwyczaje a podobno ma do byc nawet 6 msc ;/ a jesli chodzi o aparat ortodontyczny to bardzo fajnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fiffka Napisano Kwiecień 22, 2011 Do ewka1990: Przyzwyczaisz się:):)) Ja mam rotator juz prawie 2 miesiace i jest luuz:) Slinotok jeśli masz to po tygodniu powinien przejsc. Jesli zęby Cie nie bolą, to staraj się jeść cały czas wszystko, to szybciej nauczysz się przełykać. Mi połykanie śliny i napojów juz nie sprawia zadnych problemów, bo prostu moja jama ustna juz wie ze ma tam mało miejsca i po prostu rotator jest traktowany jak podniebienie;) O tym ze mam rotator przypomina mi tylko jedzenie, ktore często się tam zakleszcza, np. pomidor, pomarancza czy ogórek zielony, to lubi się tam zaplątać tak, że jezykiem nie wyciagne, tylko wykałaczką. A jak z mówieniem u Ciebie? seplenisz? Spróbuj powiedzieć "kijki" :D:D mi to wychodzi komicznie :):) Ale poza tym mówię dobrze. Dbaj o jezyk przynajmniej przez pierwszy miesiąc, przy myciu zebów myj go dokładnie żeby nie bolał i nie wychodziły na nim jakieś krotski bolące. Ja miałam dwie, ale to w 1 miesącu. Teraz tylko mam na języku odciśnietą literę M, ale nic mnie nie boli i nic nie przeszkadza:) Powodzenia!! Jak masz jakieś pytania to śmiało pytaj, odpowiem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewka1990 Napisano Kwiecień 22, 2011 Dzieki za pocieszenie;d hehe no mowi sie bardzo smiesznie hehe kijki tez fajnie wychodza:) najlepiej jak wczorsaj chcialam zawolac kota kici kici:) to jest dopiero smiedze hehe:) a co do litery m to owszem jest i to nawet mala ranka mi sie wczoraj zrobila:( mam nadzieje ze bedzie dobrze bo za tydzien moj chlopak wraca a mialam w planach chodzenie na pizze itp a jak narazie nie wyobrazam sobie tego wczoraj staralam sie zjesc obiad ale za dlugo mi to schodzi;p no slinienie jest hehe nawet nie mam jak sobie kichnac haha mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie lepiej pozdrawiam i dzieki za odpowiedz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach