Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja______

Jezyk Geograficzny- wyleczyl ktos?

Polecane posty

Gość boli język
nadszedł jeden z tych dni.. kiedy naprawde mam dosyć :( dzisiaj to nawet jeść nie mogę bo mnie tak boli :(:(:(:(:( załamka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasica39
citrosept 3 razy dziennie po 10 kropli srebro 3 razy dziennie 5ml, a dentosept to nawet do 10 razy dziennie płukanie. Oczywiście do tego dobry probiotyk 3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tygodnia mam zdrowy język, po 3 latach :-) Lekarze oczywiście sami nie wiedzieli, więc musiałam obrać sama jakąś strategię; zrobiło mi się to w ciąży, więc obstawiałam 1 hormony 2 candidę 3 brak witaminy z grupy b W aptece doradzono mi abym zrobiła wymaz, z wyniku wyszło: pojedyncza kol. candidy, więc tak też zaplanowałam leczenie, przede wszystkim dieta - co nie jest łatwe, odstawienie cukru i obserwowanie co nam szkodzi, po czym wychodzi i najbardziej szczypie. Z mojej diety znikły wszelkie batony sklepowe ( myślałam może lecytyna szkodzi - emulgator) produkty przetworzone, używałam jedynie mleka wiejskiego, chleba na zakwasie, swojskich wędlin i kury wiejskie na obiad, najciężej było jak ograniczyłam słodkie owoce, wyeliminowałam miód, rodzynki. W trakcie leczenia stosowałam citrogep (od razu ulga gdy występuje pieczenie), później greposept - chyba gorsze rezultaty, ważne żeby to były wyciągi z pestek grejfuta, a nie jak w przypadku citroseptu wyciąg z soku. Lecznie wyciągami 2 miesiące, od mniejszej ku większej dawce. Soda oczyszczona pomaga, ale tylko doraźnie. Ale prawdziwe rezultaty zobaczyłam dopiero jak zastosowałam ac zymes (calivita) I WIT. B5, jeszcze przed paraprotexem. Wychodzi na to że mamy zaburzoną florę bakteryjną jelit!!! Zastanawiałam się nad kupnem enzymów, obstawiając że to hormony, ale skoro są efekty zostanę przy tym toku rozumowania. Teraz skończyły mi się witaminy i stosuję dalej kurację na candidę, powoli jem dżemy na cukrze domowej roboty( chociaż nie powinnam), słodkie owoce i nic mi nie jest. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tygodnia mam zdrowy język, po 3 latach :-) Lekarze oczywiście sami nie wiedzieli, więc musiałam obrać sama jakąś strategię; zrobiło mi się to w ciąży, więc obstawiałam 1 hormony 2 candidę 3 brak witaminy z grupy b W aptece doradzono mi abym zrobiła wymaz, z wyniku wyszło: pojedyncza kol. candidy, więc tak też zaplanowałam leczenie, przede wszystkim dieta - co nie jest łatwe, odstawienie cukru i obserwowanie co nam szkodzi, po czym wychodzi i najbardziej szczypie. Z mojej diety znikły wszelkie batony sklepowe ( myślałam może lecytyna szkodzi - emulgator) produkty przetworzone, używałam jedynie mleka wiejskiego, chleba na zakwasie, swojskich wędlin i kury wiejskie na obiad, najciężej było jak ograniczyłam słodkie owoce, wyeliminowałam miód, rodzynki. W trakcie leczenia stosowałam citrogep (od razu ulga gdy występuje pieczenie), później greposept - chyba gorsze rezultaty, ważne żeby to były wyciągi z pestek grejfuta, a nie jak w przypadku citroseptu wyciąg z soku. Lecznie wyciągami 2 miesiące, od mniejszej ku większej dawce. Soda oczyszczona pomaga, ale tylko doraźnie. Ale prawdziwe rezultaty zobaczyłam dopiero jak zastosowałam ac zymes (calivita) I WIT. B5, jeszcze przed paraprotexem. Wychodzi na to że mamy zaburzoną florę bakteryjną jelit!!! Zastanawiałam się nad kupnem enzymów, obstawiając że to hormony, ale skoro są efekty zostanę przy tym toku rozumowania. Teraz skończyły mi się witaminy i stosuję dalej kurację na candidę, powoli jem dżemy na cukrze domowej roboty( chociaż nie powinnam), słodkie owoce i nic mi nie jest. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok
skasuj jeden poscik.po sie zdublowal...a wiecie chyba tez cos znalazlem na te nasze dolegliwosci stosuje od kilku dni i jest ok...jezeli bedzie dobrze napisze wam bo tak mysle ze szprycujemy sie na maxa robiac z nas samych niezlych experymentatorow...jezelimi pomoze mozei wam ..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia1977
smerfetko! to jestesmy dwie, bo mi to cholerstwo tez sie zrobilo w drugiej ciazy, bylo to cztery lata temu, a teraz jak bylam w cizay , to najgorzej bylo pod koniec. Tak bolalo. Ja tez obstawiam hormony lub tarczyce- poczatek badan, choc nie wykluczam jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz 007
Smerfetko masz racje pisalem im to na forum kiedys cukier to podstawa grzyby odzywiają sie cukrami złożonymi sacharoza itp jak niedasz im cukru umierają Mozna uzywac tylko cukrow prostych glukoza i fruktoza, wyciag z pestek OK ale dieta to podstawa jezyk geograficzny oznacza problemy z układem pokarmowym zalecal bym zywe kultury bakterii. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po rodzynkach bananach było gorzej, ale one też zawierają sacharozę. Teraz miałam przerwę od wit. b5 i przyjmowałam priobiotyki i paraprotex i dzisiaj wyszedł mi mały wżer, nie wiem czy to brak wit.b, czy mała ilość cukru trzcinowego, brązowego w kakao? Czy ktoś wie czy można zrobić jakieś badanie na poziom witamin z grupy b?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia1977
U mnie generalnie od urodzenia dziecka jest lepiej, czyli ponad miesiac.Ale karmie i nie jem typowych alergenow ; RYB, JAJEK, CZEKOLADY I KAKAO,A WIEC SLODYCZY, CYTRUSOW, UNIKAM KWASNYCH I WZDYMAJACYCH.Nawet jak mi sie zaczyna jakis wzer to nie powieksza sie i nie wedruje po jezyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dawno mnie tu nie bylo. Przypomne, ze mnie pojawil sie jezor w ciazy - razem z nadczynnoscia tarczycy. Lekarz powiedzial , ze to stan zapalny jezyka od zapalenia tarczycy. Tarczyce po roku czasu wyleczylam, ale jezor zostal. Laryngolog, internista i dermatolog okreslili jednoznacznie, ze to jezyk geograficzny (taka uroda) i nic sie z tym nie zrobi. Byc moze plamy same od siebie znikna, tak jak i same sie pojawily. Moga zniknac i znow np. po paru latach pojawic sie. Probowalam juz wszystkiego , oprocz diety, ktora trwala dluzej niz 3 tygodnie. Ciezko mi utrzymac diete przy dwojce dzieci, kiedy kupuje sie roznorodne jedzenie. Dla mnie to sprawa hormonow. Ale zeby to sprawdzic trzeba byloby znowu spedzic wiele czasu u lekarzy, odrzucic tabletki anty itp. Nie realne w moim przypadku. Rzadko juz mysle o jezorze. Chyba zaczynam godzic sie z faktem i przyzwyczajac. Nie chce mi sie juz WALCZYC Z WIATRAKAMI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna8215
Ja też mam taki język,odkąd tylko pamiętam.Mam biały nalot na środku,taki nierówny i często wokoło robią sie czerwone placki-takie prawie przekrwione(najczęściej po pomidorach,truskawkach,winie)i wtedy tak jakby piecze-boli.Nie są to afty,bo mam małego dzidziusia i użyłam Córci różnych leków na afty i nic,nie mam również grzybicy,żelazo bardzo ok,nikt w rodzinie tego nie ma.Skoro to taka uroda,to dziwna ta uroda,że boli i nie ma na to lekarstwa,(szczotkowałam już język nawet sodą i nic)Dodam,że mam 28lat i wszystkie ząbki zdrowe-łącznie z mądrości,tylko 2 zaplombowane.Coś jest nie tak,może to coś z układem pokarmowym?Powiedzcie jak wygląda u Was sprawa z hormonami?Bo ja mam trochę na bakier..Może tu coś mamy wspólnego?Gdzieś musi być punkt zaczepienia... Pozdrawiam Anetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
hej, jak dawno temu wspominałam mam tez taki język, ale w końcu dostałam sie do lekarza, który to wyleczy-po prostu o tym wiem. Na początek już pocieszę, to jest do wyleczenia. Lekarze zbyt płytko szukają przyczyny. Dla os. które dostały taki język polecam tabletki "nystatyna" + wit. B6. Biore je od 5 dni z tym, że ja jestem juz zaawansowana i lekarz uprzedził, że jeśli pomogą to tylko trochę i też tak jest. Dzwoniąc do niego z taka wiadomością jaką przewidział, zaprosił mnie na badanie krwi (nie wiemjakie, ale na wynik czeka sie 1 mc). Powiedział, że to coś nie tak z żołąkiem lub z krwią i będą potrzebne zastrzyki.(tabletki kosztują ok.14 zł, wit.6 zł. Tabletki brać przez 3 dni 3x dziennie po 2szt, następnie 3x dziennie po 1 szt do końca opakowania). Był to 1 lekarz, który się przejął moim językiem i jak tylko zobaczył go, to powiedział, że to jezyk geograficzny. Po badaniach, które mam zrobić, bedziemy wszystko wiedzieli. Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prośbe, jak możesz to dowiedz się jakie są to badania krwi...z góry dziękuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
sikora1212 napisze, jak tylko pojade do lekarza, mam plan w tym tyg, tylko nie wiem czy wypali... pozdro i języczki pokazywać :P/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna8215
Zapomniałam dodać,że przecierałam nystatyną i piłam ją i niewiele to pomogło.Czy Ktoś z was zauważył nieprzyjemny zapach z ust przy tej dolegliwości?Ja tak,ktoz dał mi na to sposób.Kupiłam suszone owoce jałowca,trzeba je 2 razy dziennie "żuć"po 3-4 owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora zalozylas w koncu
aparat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli język
Moi Drodzy! od 8 lat chodze po lekarzach! wszystkie badania wychodziły mi dobrze.. zero grzyba, bakterii... nic! od lekarza do lekarza.. założe sie ze nie wszyscy mamy taki sam język, jednych boli, drugich nie.. jednym to mija , innym nie.. ktos ma nalot ktos ma plamy, a ktos inny full service.. zrobiłam sobie badanie na żelazo.. mam niedobór.. apeluje do tych wszystkich kobiet które dostały tego języka po ciązy albo w czasie ciąży, okazuje sie ze niestety w tym okresie dochodzi często do niedoborów żelaza.. nie wiem czy to jest przyczyna ale wszystko na to wskazuje.. narazie nie chce sie cieszyc bo boje sie kolejnego rozczarowania ale dzisiaj ide do lekarza z wynikami. wiem ze wielu z was powie ze miało to badanie i żelazo w normie.. też miałam to badanie kiedys i było w normie. jak to możliwe? poniewaz z tego co wiem stężenie żelaza we krwi jest najwyzsze rano (w trakcie badania) wiec czesto moze to byc mało miarodajne, plamy są wędrujące wiec to stezenie sie zmienia. Sprawdzcie czy macie prązkowane paznokcie, pieczenie na języku i ból zwiazany z plamami to zakladam ze macie, osłabienie, bladość, palpitacje serca, ból głowy, apatia, szybko się mećzycie? mam nadzieje ze to jest powód ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli język
chciałam jeszcze tylko dodać, że nie tylko kobiety w ciązy mogą mieć język geogr. z powodu żelaza, ja np. w ciązy nie byłam.. wystarczy ze nasza dieta jest uboga w ten pierwiastek albo nasz organizm ma problem z przyswajaniem żelaza.. żelazo wchłaniane jest przez jelita, czyli mamy element układu pokarmowego.. nie wiem jak Wy ale ja widze tu sens w tym wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
... bóle głowy - fakt mam tez tak od tego momentu jak język. ja nadal biore nystatyne 3x dziennie po 2 tabletki do tego jeszcze cos i coś. lekarz mówił ze to od: w moim przypadku jelit, brzuch mnie boli długo już. chciał mi dać zastrzyk wit. B12, ale poczekamy czy po tych tabletkach będzie ustepowało. jesli nie, to robimy badania krwi i w tym wit B12 w organiźmie. niestey nie znają lekarze przyczyny takiego języka do dziś - ciagle są prowadzone bdania a co najważniejsze to taki język dotyczy w większości facetów a tu jednak są kobiety większością. Kochani ja sie wystraszyłam tym co mi lekarz powiedział, jesli objawy nie będą się zmniejszały to znajde się w szpitalu na jakięs badania związane z jelitami. Co do żelaza jak zauważyłam ten język fakt było niskie, ale od długiego czasu jest w normie! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niewim .... Przeciez gdyby to bal niedobor zelaza, to by kazdy lekarz umial to wyleczyc. Skoro wszyscy jednoglosnie mowia, ze to taki typ jezyka- geograficzny i nawet nie polecaja badania krwi, to chyba to nie o zelazo, czy witamine B chodzi. To, ze Ty , czy ktos inny ma niedobor jakiejs witaminy, to jeszcze nie znaczy, ze stad ten jezor. Wielu z nas przebadalo sie "na wylot" i lekarze nic nie znalezli. W szystko w normie. Wiec nie cieszylabym sie tak szybko. Ja tez zarlam witamine B, i zelazo i wyciag z oestek, i szalwie i multiwitamine (kupilam w syropie) i musujace magnezy i pierdu´i nic!Ja czekam , az ktos znajdzie prawdziwa przyczyne. Taka , ktora maja wszyscy wlasciciele jezyka geograficznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
dodam, że język gegor to taka ogólna nazwa, następnym razem napisze jak to fachowo nazwał lekarz - jest strasznie duzo odmian takich języków i powiem,że sa duzo brzydrze,aż p[o jakimś czasie gniją po środku (widziałamna fotach w książce) dletgo powinnismy to leczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli język
ale jak leczyć!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
:) tego to musimy sie dowiedzieć... (pewnie temat rzeka) biore nadal nystatyne + vit.B6 i jakieś leki na jelita - brzuch nie boli jak to zawsze było, język się poprawia. Zrobiłam morfologie krwi, hemoglobina ok, leukocyty za niskie. Jutro jade na konsultacje. Dam znać. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliglutka
wzięłam sobie do serca , to co tu poczytałam i zaczęłam obserwację;) Przestałam pić kawę, colę , soki pomarańczowe. I rzeczywiście objawy znikły! Potem zaryzykowałam, pozwoliłam sobie na kawkę , na colę i znów pojawiły się plamki. Obecnie dałam sobie spokój z tymi rzeczami, które wpływają na stan żołądka.Staram się nie zakwaszać biedaka ;) I jest ok, odpukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna8215
Pisałam już kilka razy na forum-(jestem tym gorszym przypadkiem języka geog)Moja ciotka znalazła jakiegoś lekarza"magika"który podobno mi pomoże,w czwartek (25-02-2010)mam wizytę,więc może sie coś dowiem jak leczyć i czym,dam Wam znać!Pozdrawiam i mam nadzieję na poprawę.Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landryna8215
Otóż Kochani,byłam u tego lekarza.Mam nadkwasotę,kamienie w nerkach,zatoki i nerwicę,dostałam sporo leków i mam zakaz picia COLI,PEPSI,SOKÓW POMARAŃCZOWYCH i MANDARYNKOWYCH i KAWY.ZAKAZ JEDZENIA POMARAŃCZY I MANDARYNEK(za to mogę ciemne grapefruity)Nic zimnego i nic gorącego.Powiem Wam,ze minął tydzień i mój język zaczął się robić różowy,co zawsze był biały!Ale zobaczymy co będzie za miesiąc(mam nadzieję,że lepiej).Narazie jestem bardzo zadowolona.lekarz przyjmuje w KUROWICACH -blisko ŁODZI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetac3
hej, a ja nadal nystatyna 3x 2 tabletki, jelitowe brałam tylko 1 opakowanie i lepiej ogolnie. jade teraz w poniedziałek lekarz mówił, że zrobimy proby trzustkowe i wątrobowe i ob krwi i hormony.pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusil
Nie wałęsajcie się po lekarzach, tylko zróbcie oczyszczanie jelita grubego, a może nawet wątroby.Jakie jelito grube-taki język, wiem co mówię, bo też tak miałam. Zachęcam do odpowiedniej lektury, a wątki na ten temat też są na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×