Jezyk Geograficzny- wyleczyl ktos?

Dołączam do forum głównie z powodu języka :) mam dokładnie te same objawy o których tu piszecie. U mnie pojawiło się ok rok temu a każdy lekarz mówi mi ze to język geograficzny. Czasami są dni kiedy nie piecze i prawie wcale nie widać plamek a często jest tak że język spuchnie po bokach i piecze. U mnie wygląda to podobnie jak tu http://commed.pl/plamy-na-jezyku-vt22010.html - Od jutra spróbuje przetestowac sposób który opisuje "asia l"

Boryklama sie z tym problemem przez dwa lata az wkoncu po wszystkich badaniach i szukaniu pomocy zrobilam testy na lambrie i inne pasorzyty ukladu pokarmowego po 2 tabletkach antybiotyku na lambrie ktore rojnowaly moj organizm plamy zeszly i od tamtej pory spokoj z jezykiem przebadajcie sid pod tym katem bo wlasnie taka moze bys przyczyna jak cos nam dolega od strony i ukladu pokarmowego

Do Zainteresowana.ona Pytasz czy ktos ma od urodzenia - ja mam i moja córka też. Mam 33 lata córka 5, ona ma łagodniejszą postac niż moja, chyba że dopiero to sie zmieni z czasem. Mój język jest zawsze brzydki a czasem nawet baardzo brzydki (czasem jak by go ktos przeciął nożem na pół, wszystko sie rozwarstwia, łaty sie zaogniają i są mega czerwone) i rzeczywiście czasem boli baardzo. Głownie jak zjem za dużo: parmezanu (tez nie każdy), czegoś pomidorowego (chyba tez okreslony rodzaj pomidorów bo zdecydowanie nie wszystkie) orzechy włoskie, czasem niektóre owoce: świeży ananas i pewnie cos jeszcze. Zdecydowanie swojego języka nie lubię - jak tu śwpiewać na całe gardło z takim paskudztwem w buzi :-) ale zawsze traktowałam to jako "taką moją urodę" a nie chorobę i tak naprawde sie tym szczególnie nie przejmuję.

LUDZIE WYLECZYLAM TO !!! NIE WIERZE NORMALNIE !!!! MIALAM TO DLUGI CZAS A JUZ OD PONAD TYGODNIA ANI SLADU ! nieraz tu płakałam przez to ! W moim przypadku okazalo sie ze to niedobór cynku w organizmie. Skąd to wiem? Bo przeziebilam sie i mama kupila mi tabletki Rutinacea. Tam jest wit. C + cynk. Witaminy C mi nigdy nie brakowalo bo jem owoce, cytryna do herbatki itd. Ale wiadomo- cynku jest malo w mojej zwyklej diecie polskiego czlowieka. I naprawde pomoglo ! jezyk rózowiutki, ani jednej plamki nawet rano gdy sie budze i mam sucho w ustach to jezyk piękny ! jestem bardzo zadowolona. biore 3 tabletki rano i 3 wieczorem, czasem 2 rano i 2 wieczorem juz dla utrzymania efektu. naprawde polecam !!!!!!!!!! nie sa drogie, ok 10 złotych za 90 tabletek. NAPRAWDE POLECAM !!!!

U moich dwóch dzieciaków język geograficzny pojawił się nagle w przeciągu 3-4 dni i już utrzymuje się ze 3 miesiące. Byłam już z nimi u 3 lekarzy i wszyscy mówią, że to taka natura, że niektórzy tak mają genetycznie - ale ja sama nie wiem, bardziej to wygląda, jakby się zaraziły czymś od siebie nawzajem w ciągu tych kilku dni (chociaż to bliźniaki jednojajowe, więc jest jakieś prawdopodobieństwo, że wada wyszła im w tym samym czasie). Chyba po przeczytaniu Waszych postów pójdę jeszcze raz skonsultować te języki - może faktycznie to jakieś grzybki albo pasożyty..

Korzystaliście z preparatu co się nazywa Mucinox? Bo szukałam informacji dotyczących tego produktu i nic nie mogę znaleźć. Może możecie coś powiedzieć mi o tym produkcie? Jest sens go kupować, są dostępne jakieś zamienniki? Tu zanalazłam trochę informacji o Mucinox: http://www.listalekow.pl/mucinox/ - myślicie, że to rzetelne informacje? Nie chciałabym się rozczarować i wydać bezsensownie część swojej wypłaty, dlatego czekam na Wasze cenne rady. Dzięki za wszelkie porady.

Witam. Mam pytanie odnośnie języka geograficznego i mam nadzieję że ktoś mi pomoże rozwiać moje wątpliwości. Otóż podejrzewam u siebie właśnie występowanie języka geograficznego. Może opiszę mniej więcej jak to u mnie wygląda. W ciągu dnia plamy na języku są widoczne tylko po bocznych jego częściach i mają lekko czerwonawy kolor bez białej obwódki. Biało-żółtawa obwódka w okół plam zaczyna być widoczna dopiero w godzinach 17-18 i utrzymuję się aż do momentu gdy rano wstanę. Rano białe obwódki są takie jakby matowe i bardziej białe, po zjedzeniu śniadania oraz wypiciu wody biała obwódka znika i zostają tylko same czerwone plamy aż do godziny 17-18 i tak w kółko. Dodam jeszcze że po wieczornym umyciu zębów oraz po posiłkach biała obwódka też tak jakby znika po czym pojawia się ponownie po około 15 minutach. Plamy zawsze występują po bokach języka, niektóre lekko wychodzą na jego górną powierzchnię i umiejscowione są za każdym razem gdy się pojawiają w innych miejscach. Mam jeszcze lekko poszarpany (wygląda jak ponacinany) język po bokach oraz lekko wystające brodawki(bo chyba tak się one nazywają) koloru czerwonego z białą otoczką. Mój język dodatkowo jest wrażliwy na ostro przyprawione potrawy oraz te gorące. Poza tym plamy które pojawiają się praktycznie codziennie (niekiedy jest spokój) to niektóre z nich są lekko bolące/piekące podczas ocierania językiem o zęby. Proszę napiszcie mi czy ktoś z was miał podobny problem i objawy jak ja tutaj przedstawiłem. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

Pablo0188 Mam dokładnie tak samo jak Ty o podobnie jak inni. U mnie również zjawisko na jęzorze nasila się popołudniem. Język mam popękany tak jak to ktoś opisał jakbym go żyletką pociął. Rano wstaje i mam mocniejsze białe plamy, po umyciu zębów białe obwódki znikaja pozostają jedynie czerwone plamy po bokach i na czubku. Do południa czuje lekkie pieczenie przy ruszaniu języki ma wieczorem często bywa tak że język na bokach robi się większy i sztywniejszy i wszystko piecze jak cholera. Czasami jest tak że prawie wcale nie piecze a język jest normalny bez opuchlizny i wielkich pęknięć. Byłem u laryngologa który pozaglądał mi wszędzie :) uszy, nos gardło góra i dół i powiedział ze jest ok po czym lekko wyśmiał i powiedział że tu trzeba do dermatologa lecieć. Dermatolog oglądała z każdej strony i stwierdziła że tak już ma być, tak już jest i że najprawdopodobniej jest to geograficzny jęzor. Dostałem Nystatynę która lekko koiła pieczenie ale nic nie pomogła. Aktualnie pije żelazo i przez chwile miałem wrażenie ze sie polepsza ale to chyba było placebo :) spróbuję jeszcze tego co wyżej ktoś opisał tj. witamina C plus cynk zobaczymy. Moze jutro wstawię fotki.

Witam Was! U mnie nie wiem od kiedy to coś pojawiło się na języku. Zawsze jednak mam to w jednym i tym samym miejscu. zaczyna się przy krawędzi języka, tak od czubka z 2-3cm, najpierw jest jakby takie maleńkie na 3 mm nacięcie, pojawia się maleńka okrągła plamka z białym nalotem wokół, a potem z dnia na dzień się powiększa. plama wygląda jak te w języku geograficznym, czasem troszke piecze,czasem ma obrys zaczerwieniony wtedy bardziej ją czuję, największa plama ma z reguły rozmiary 2-3 cm szerokości. Jest na języku z 1,5 tygodnia po czym ginie każdego dnia stając się coraz bardziej niewidoczna. i po ok. 2 tyg przerwy znów jest.ŚRrodek z reguły ma taki gładki, jakby bez tego delikatnego, normalnego nalotu co na całym języku jest. Tylko tak sie zastanawiam bo czytam ze te zmiany migrują, a u mnie jednak stale zaczyna się i stale jest w tym samym miejscu, owszem z dnia na dzień z wymiarów 1mm na 1mm rośnie do 2-3cm, to może już to jest ta migracja, w każdym bądz razie nie zmienia połozenia ze dziś np przy boku a jutro cała węduje na środek. I właśnie to mnie nurtuje, że zawsze jest w tym samym miejscu. Ogólnie żelazo mam niskie i hemoglobine tez w dolnej granicy normy. Robiłam nawet badanie na hiv i kiłę, ale oba ujemne, bo sama nie wiem czego jeszcze się łapać...

Zaglądam w gębę każdego dnia. Zauważyłęm deliaktną poprawę: 1. Staram się mniej stresować i uciekam od częstej w tym przypadku gonitwy myśli w głowie. 2. Nie szoruje języka zbyt mocno, jedynie delikatnie jakbym obchodził się ze skórka pomidora :) 3. Zmniejszyłem ilość słodyczy, majonezu, keczupu, musztardy, czipsów i mniej MLEKA. 4. Na śniadanko jem zawsze kanapkę z pomidoramii chlebem słonecznikowym - prawdziwym ciemnym pełnoziarnistym 5. Dodatkowo zauważyłem poprawę kiedy przyjmuję kwas foliowy FOLIK Oczywiście wieczorami plamy się nasilają a język często piecze na czubku (plamy mam po bokach języka i na czubku plus język jest popękany). Aktualnie pęknięcia są mniejsze a pieczenie nieznaczne wręcz zauważalne jedynie wtedy kiedy napinam mocno język. Zobaczymy co będzie działo się dalej. Raz byłem u dermatologa. Pokręciła głowa i w zasadzie sam jej powiedziałem co to może być po czym mi przytaknęła. Za jakis czas profilaktycznie udam się na przegląd do dermatologa ale puki co jest już prawie dobrze.

Ja cierpię na tę dolegliwosć chyba z 10 lat (mam 29). U mnie nie pomogły żadne suplementy diety. Zauważyłam, że chwilową poprawę mam po... zjedzeniu słonecznika :) Jesli wieczorem "podłubię" z pół paczki, to rano język wygląda świetnie - co prawda nie idealnie, ale duuuużo lepiej. Nie mam pojęcia dlaczego. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować, to bardzo proszę, bo chętnie się dowiem, czy ktoś będzie miał podobnie :)

Josenka przetestuje Twój sposób. Jak masz to podeślij fotki jak to u Ciebie wygląda. Ja tez coś cykne

ja troszkę to zaleczyłam oczywiście dieta! najpierw jadłam grejpfruta, język piekł jak cholewka! teraz robię sok, z całym miąższem i tym białym...piję tak,żeby po języku sie rozeszło.. rano woda z cytryną i ssanie cytryny oczywiście nie jestem systematyczna kupiłam w Rossmanie taki płyn niebieski do płukania jamy ustnej...super oczyszcza czasem płukanie woda + woda utleniona i nie wiem ,co..ale mi pomogło nie mam juz tej piekącej czerwonej plamy z biała otoczką aa...witamina C na maxa nie biore żadnych suplementów!!! jedynie soki z pomarańczy, cytryna, grejp. jak wam się nie chce soków robić, to jeść te owoce oraz maliny,czarna porzeczka,.. ja ostatnio nawet drinka piłam i wino...ale to cholerstwo nie wróciło oczywiście unikam cukru, słodkiego

kupiłam w Rossmanie taki płyn niebieski do płukania jamy ustnej Prokudent teraz na promocji coś 4.9pl jak płukam tak 2-3 razy z wodą, to robią się takie niebieskie gluty na całym jęzorze, z każdym dniem jest ich mniej..czyli wydaje się,ze on te niewidoczne bakterie zbiera ..i likwiduje

Witam! tak czytam to forum i mam podobny problem jak Wy od mniej więcej pół roku, ale zastanawiam się czy to na pewno jest "język geograficzny"? bo ta moja plama pojawia się zawsze w tym samym miejscu (w prawej stronie języka, bliżej jego czubka), najpierw jest mała a później się powiększa. Czy to powiększanie się to jest właśnie ta migracja, czy to może być jednak jakaś inna dolegliwość, a nie język geograficzny? Pomocy!! :(

Hej wszystkie mamuśki z dzieciaczkami dotkniętymi "geografią na języku"! Przeczytałam wszystkie wypowiedzi i kilka z nich to były mamy, u których dzieci stwierdzono język geograficzny. Mam 2-letniej córcię, której 4 raz wróciły te czerwone plamy... Pediatra przypisywała 3 razy nystatynę i przechodziło, ale po tygodniu bądź dwóch wracało i stwierdziła, że to język geograficzny i taki będzie.... Jestem załamana, bo żeby to mnie spotkało to bym się nie zdziwiła, ale dziecko??? Jeżeli któraś z mam miała bądź ma dziecko z j-g i wie jak pozbyć się tego, jakie są przyczyny to proszę dajcie znać. Na razie odstawiłam wszystko co mogła w tym czasie zjeść (włącznie z pastą do zębów, której nie wypluwa tylko połyka, a kupiłam wtedy jakąś nową do wypróbowania) lub wypić. Jeszcze mam pytanko do wszystkich: czy ktoś robił test obciążeń organizmu (test dr Volla)?

Po urodzeniu dziecka, jeszcze w szpitalu, pojawiły mi się charakterystyczne plamy, po powrocie do domu zaczęłam szukać w internecie i książkach.Już nie pamiętam co gdzie czytałam, ale wiem że przyczyną jest osłabiona odp***ość organizmu ktorą można wzmocnić przez prawidłowe odzywianie więc radze zmienić dietę na pewno zauważycie poprawę, ja jeszcze nie wyleczyłam tego ale zdecydowanie widzę ze jest lepiej gdy nie jem chleba i nic co ma mąkę pszenną :). zastępuję ją owsianką otrembami kaszą itd. zastanawiam sie też czy przyczyną mogą być słabe mięśnie brzucha? wiec zalecam też cwiczenia na wzmocnienie - brzuszki.

moj 5letni syn matenproblem od roku , jezyk piecze go pojawiają się ":wyzarte " plamy nie tylkona srodku jezyka, ale także pod spodem przy dziąsłach, często widzę jak przyspiesza produkcje sliny poprzez wkłądanie palców zabawek do buzi , kwestie lekarzy pozostawiam bez komentarza , bo wciskanie farmazonu o jezyku geograficznym i ze nic sie z nim nie robi doprowadza mnie do furii, bo to nie sa poprostu plamki, tylko coś co go boli i uprzykrza normalne funkcjonowanie! Moim zdaniem u niego powoduje to alergia pokarmowa a także refluks, tylko problem w tym - na co ta alergia? testy nie wiele wykazują .... leczenie nystatyna przynosi ulge na ok tydzien dwa potem wszystko wraca , tak więc moim zdaniem szukajcie przyczyny w odzywaianiu ,w problemach gastrologicznych , być może to kwas cofajacy się z zołądka powoduje taki piekący język, grzybice , a to co wpadło mi ostatnio to moje podejrzenie co do alergii na gluten i tu warto by się zastanowić ponieważ moje dziecko z diety miało już usuwane różne rzeczy a zostały bułki .... po świętach planujemy 2 tygodniowa dietę bez glutenu - zobaczymy jak zachowa się język pozdrawiam

Witam mój jezyk został zdiagnozowany jako jezyk geograficzny 2011r diagnoza polegała na wizualnym obejrzeniu ,zaznacze że miałam badania na wszystkie mozliwe bakterie w jamie ustnej i było wszystko ujemne, do dzis mam problemy z językiem białe plamy ,opuchnięty język że aż zęby sie na nim odciskają , do tego cały czas piecze nawet jak nie spożywam pokarmów i napojów, czubek języka jest zdrętwiały , ostatnio miałam zabieg skrócenia szyjki macicy ponieważ wykryto u mnie komórki przed nowotworowe do tego przyczynia sie wirus którego jestem posiadaczka nie wiem ale zaczynam łączyć te dwa schorzenia i zdecydowałam się na test w jamy ustnej na wykrywanie stanów przed nowotworowych bo juz nie wiem co mam robic dalej ani do kogo sie zgłosić. Co mam dalej robić?

W medycynie wschodu, język wskazuje na stan zdrowia organizmu i problemy wewnątrz ciała. Polecam książki Anny Ciesielskiej - dzięki zawartym tam wskazówkom wyleczyłm swój język i nie tylko, po prostu gotując odpowiednie posiłki odżywcze. Podobno dzięki wskazówkom P. Ciesielskiej niektórzy wychodzą na prostą z poważniejszych stanów chorobowych. Żadne leki konwencjonalne tu nie pomogą, bo działają na sam język, a on jest wynikiem tego co dzieje się w środku, w naszych narządach. Trzeba działać na przyczynę, a nie na skutek. pozdrawiam i życzę powodzenia.

Mnie sie pojawil 7 lat temu, gdy bylam w ciazy i mialam zapalenie tarczycy. I tak zostalo do dzis. Bylam wszedzie! I wszyscy lekarze potwierdzaja geo.j. Teraz juz nie przezywam tego tak starsznie. Pomaga jedynie codzienne szczotkowanie jezora. Sa takie "drapaczki" do jezorow. Moj jezor wyglada juz duzo lepiej i nie jest juz w ogole wrazliwy na jedzenie. (Nawet w Niemczech nie maja sposobu na jezor geo;)

Dlaczego akurat miesnie brzucha???

witam też mam tę dolegliwość od urodzenia, z tym że u mnie to jest raczej genetyczne bo mój tata to ma :P jednak mój język jest znacznie bardziej popękany niż na zdjęciach 6cats, pomimo tego nie boli. Nie mogę tylko jeść ostrych potraw bo wtedy czuję ból. Problemem są częste anginy 4-5 razy w roku i to przy dbaniu o siebie :P

Witam.wlasnie dowiedzialaam sie ze moja nei spelna dwoletnia coreczka choruje na to co wy! I lekarz rowniez stwierdzil ze to taka jej uroda i tego sie nie wyleczy.jak wytlumaczyc malemu dziecku dlaczego piecza ja jezyk?!

Ja mialam jezyk geograficzny przez 10 lat. Nigdy nie wierzylam, ze nie da sie z tym nic zrobic. Probowalam roznych rzeczy, miedzy innymi oczyszczenie orgaznimu z plesni. Troche sie poprawilo ale problem dalej pozostawal. Dwa lata temu, z zupelnie innych powodow, podejrzewalam u siebie pasozyty w organizmie. Zrobilam kuracje oczyszczajaca. Nie moglam uwierzyc, gdy moj problem z jezykiem zniknal. Zniknal na zawsze. Od ponad dwoch lat moj jezyk jest w idealnym stanie. I najlepsze jest to, ze moge jesc wszystko, lacznie z chlebem czy slodyczami. A te produkty zawsze pogarszaly stan jezyka geograficznego. Mam nadzieje, ze komus z Was ta informacja pomoze. Sama przez to przeszlam i wiem jak to jest. Kuracja ktora zastosowalam, to kuracja Colo Vada PLUS. Nie reklamuje tego produktu i nie sprzedaje go. Mieszkam w USA i tutaj kupilam ten produkt. On chyba pochodzi z Kanady. Ale jest dostepny w Polsce. Sama dowiedzialam sie o nim z jednego polskiego forum o odrobaczaniu organizmu. W Polsce jest dosc drogi, chyba kosztuje ponad 200 zl o ile sie nie myle. Sa tez inne metody oczyszczenia ciala z robakow, o wiele tansze, a w internecie jest bogactwo informacji na ten temat. Ja mialam szanse kupic tutaj ten produkt i zastosowalam go z zupelnie innych powodow. Nie powiazalam posiadania robakow w organizmie ze stanem mojego jezyka. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy jezyk stal sie nagle normalny. Jeszcze przez kolejny rok codziennie ogladalam go w lusterku, zeby sprawdzic czy cos sie znowu nie pojawia. I nic, cisza i spokoj:). Chcialam juz dawno napisac na jakims forum o tym, moze komus to pomoze. Wiele ludzi boryka sie z tym problemem. Tak jak juz wspomnialam wczesniej, ja nigdy nie wierzylam gdy mi mowiono ze nic sie z tym nie da zrobic. Zycze Wam wszystkim powodzenia i zdrowia, i nie poddawajcie sie. Trzeba probowac. Pozdrawiam

Dzień dobry Wszystkim! :) Nie uwierzycie, ale jeszcze kilka dni temu przeglądałem to forum w poszukiwaniu remedium na mój język geograficzny. Trochę się zmartwiłem, bo nic super konkretnego nie znalazłem. Jednocześnie czułem podobnie jak wielu na forum, że język geograficzny nie może być "taką po prostu urodą", a raczej efektem jakichś dolegliwości wewnętrznych.

Równolegle zacząłem się leczyć na reflux (od jakiegoś czasu czułem pobolewania w klatce, od czasu do czasu opuchniecie przełyku, odbijanie się po posiłku, etc. Leczę się od 2 tygodni

Bez sensu- chę wysłać dalszy ciąg posta, a tu ciągle wyskakuje, że Treść uznana za spam !!! - to jak mam opisać swój przypadek???

Masakra - nie mogę wysłać reszty posta. !!! W skrócie: U mnie powodem języka geograficznego był reflux!!!

Zła dieta, stres, mało ruchu...zmieńcie dietę (praktycznie zero mięsa, mniejsze posiłki, nie jedzenie na noc) i zobaczcie co się stanie. :)