Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja______

Jezyk Geograficzny- wyleczyl ktos?

Polecane posty

Gość marzenie marzeny
Dopiero teraz doczytałam ze jest Meridol i Meridol Halitosis .Nigdy wczesniej nie zwróciło to mojej uwagi,a roznica w działaniu jest zasadnicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak, pomógł Meridol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenie marzeny
Przez dwa tygodnie używałam meridol.zuzylam trzy tubki zelu i butelki plynu.......I było ok..myslalam ze boga za nogi zlapalam Wczoraj miałam mega stres i od nowa plamiska Ale dalej będę używać meridol A jak u reszty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seba79
Witam.kilka dni temu odnalazłem to forum i wiem teraz że nie jestem jedynym który to ma. Od kilku miesięcy wiem że mam alergie na mleko...odstawilem. Później dowiedziałem się że mam kłopoty z zoladkiem...refluks.odstawilem 80% produktów że swojej diety.w międzyczasie brałem co 2-3 tyg. antybiotyki (przez alergie-katar, gardło)...przez branie tylu lekarstw, ograniczona dieta (zero cytrusów) z 2 msc temu, wyskoczyl mi "geograficzny język", zejdzie i znów, szczypie, wyjdzie bez znaczenia czy coś zjem czy tak z siebie...jestem bezradny...stosuje jedynie fiolet do smarowania...podejrzewam że to wynik oslabionego organizmu w związku z braniem tylu leków + uboga dieta + stres...sam nie wiem...pomóżcie radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez to mam,i niby tez mam refluks,a leki typu controlok nie dawaly zadnej poprawy,ten jezyk mam po leczeniu helicobactera-dokladnie tydzien po braniu antybiotykow taki mi sie zrobil,trwa to juz 2,5 roku,nie mam pojecia jak leczyc juz,biore czarnuszke Swansona,probiotyki Swansona,jod,Witamine B 12 Solgar,wit b complex,wit a plus pije siemie,olej lniany,zero poprawy,na dodatek bialy rano jest,potem juz nie,pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję to leczyć już od 3-4 lat... Najlepiej pomaga multiwitamina, gdzie w składnie mamy wit. B12, B6, kwas foliowy, pantotetowy, niacyne ITP. + do tego używam kapsułki Vitotal (dużo witamin i pierwiastków)... po KAŻDYM posiłku płukanie jamy ustnej + mycie zębów... efekty widać już po 1-2 tygodniach.. a po 1 miesiącu widać polepszenie języka w 90%. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDora
Mam taki jezyk od "zawsze"jest poprostu batdziej wrażliwy na niektóre smaki a pozatym jest zupelnie "normalny"nie trzeba go leczyc ....poprostu taki jego urok ;-) szkoda meczyc dzieci z bieganiem po lekarzach i szukania powodu bo go nie ma.mam kolezanke z takim jezykiem i miala takie same "objawy jak ja i jako dzieci zawsze moglysmy pochwalic sie innym jezykiem... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDora
Mam 38 lat i urodzilam sie z takim jezykiem...jestem zdrowa...nic mi "zle" nie funkcjonuje ;-) ludzie nie doszukujcie sie czegos czego nie ma ...jak pije kwasne to troche piecze mnie jezyk.nie jem kwasnych owocow bo tez piecze mnie jezyk...tak jak mowie jest wrazliwszy bo jest tak jakby ponacinany...ale nie jest chory...naprawde uwierzcie mi wszystko jest jak najbardziej ok :-) :-) :-) :-) p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windfinder
Wyleczyłem to g****o w 10 dni. Miałem je ponad 20 lat!!! Nic nie pomagało. Dieta, alkohol, woda utleniona, mycie, kuzyn laryngolog - próbowałem wszystkiego! Nie będę tu pisał o szczegółach. Zainteresowanych proszę o maila windfinder@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPat
czy ktoś coś nowego w temacie moze polecić? windfinder nadal masz spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szejk ale nie z Dubaju
Halo Ludzie :) Od 2002 r. bawiłem się z tym dziadostwem i nic nie pomagało.. Od marca 2015 r. codziennie na śniadanie jem owsiankę w formie shaka (szklanka ciepłej przegotowanej wody 3/4 szklanki owsianki, 1/2 łyżki cukru, łyżka nesquick) Mega pożywne noi najważniejsze przeprasza ma słowo nie ma tego hooyostwa na języku ! Testujcie na sobie. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szejk ale nie z Dubaju
Zapomniałem dodać, że to wszystko należy zblendować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windfnder
Małe uzupełnienie do tematu ... Okazało się jednak, że nie długo się cieszyłem sukcesami, ponieważ mam nawrót, bo jem za dużo słodyczy. Przede wszystkim dieta: - unikać białego chleba (pieczemy sami chleb w domu wg starego przepisu na zakwasie, albo kupujemy w dobrej piekarni) - unikać drożdżówek i tego typu śmieciowego pieczywa - ograniczyć słodycze do minimum - ograniczać soki w kartonikach U mnie za język geograficzny odpowiada grzyb kandydoza. Jest go wieleset odmian i ciężko go usunąć antybiotykami, bo nie wiadomo z czym tak naprawdę się walczy. Można zniszczyć organizm a grzyb pozostanie. Dobrze jest do diety włączyć ogórki kiszone, kapustę kiszoną (nie kwaszoną - kwaszona jest zakwaszana octem), kefir (w butelkach - nie ten w plastiku, bo w plastikowych nie ma żywych bakterii. Gdyby były, wszystkie opakowania eksplodowałyby po jakimś czasie. Z tego właśnie powodu kefir w szklanych butelkach ma takie nieszczelne zamknięcie - musi uchodzić dwutlenek węgla, który jest produktem ubocznym fermentacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAKI język mam odkąd pamiętam Właściwie całe życie Próbowałam wszystkiego by się tego pozbyć i....? Słuchajcie to nic innego jak alergia pokarmowa kontaktowa Ja wiem że mam to od czekolady Nawet maleńki kawałeczek wywołuje u mnie nowe ognisko zapalne - nową plamę A uszkodzona błona śluzową jest podatna na bakterie i grzyby stąd naloty itp. Może komuś pomoże ten wpis Aha i trzeba kilku dni żeby język się zregenerować Pomocne może być używanie pasty do zębów pardontax jest obrzydliwa ale usuwa naloty Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z poprzedniczką. To wszystko uczelenie na pokarmy - często na cytrusy, orzeszki, czekoladę. Wtornie po uszkodzeniu błony śluzowej osiedlają się w tym miejscu grzyby i bakterie. Trzeba uważać na pokarmy. Pierwsi winowajcy to cytrusy, kwaśne produkty i ostre. Jesli juz dojdzie do plamek i nalotu to trzeba unikac alergizujących pokarmów a w zdrowieniu mi pomaga miejscowo octenisept

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghra
od 1,5 miesiąca pobolewa mnie język, piecze, suchość w ustach, brak śliny. Na początku dotyczyło to tylko języka, ale pieczenie było też na dziąsłach, podniebieniu. Odstawiłam cukier prawie od razu, obawiałam się grzybicy. Wyegzekwowałam od laryngologa badania, miałam wymaz z języka - brak patogenów. A gdy robiłam test ze szklanką wody, by napluć do niej ślinę z samego rana, to miałam takie opadające strugi wskazujące że to może być candida. Oczywiście taki test nie jest wiarygodny. Robiłam też glukozę, bo takie objawy daje też cukrzyca, ale cukier mam w normie. Morfologia, elektrolity, OB, żelazo w normie. Po 2 tygodniach zauważyłam na języku takie różowe plamy na zewnętrznych krawędziach języka, tak jakby ten biały nalot cofał się do środka. Nie wiem czy to język geograficzny tak jak Wy tu opisujecie. Ale potem znajoma poleciła mi balsam kapucyński, po którym biały nalot powrócił. Dentosept też wysuszał mi jamę ustną. Myślę, że to przez alkohol, bo dentosetp ma etanol, a balsam kapucyśnki też alkohol zawiera 55%. Odstawiłam oba. Od mamy dostałam olejek z oregano (bardzo silny, należy uważać) i biorę go profilaktycznie 5 kropelek do soku z pomidorów x 2 w ciągu dnia. Język nie boli mnie wtedy kiedy jem. Zaczyna mnie piec w przerwach gdy nie jem. Byłam u internisty i zaleciła badanie witaminy B12 (nie jest refundowana, znów badania z własnej kieszeni), której niski wynik może świadczyć o anemii. Badanie zrobiłam, poziom witaminy B12 w normie. Do lekarza błon śluzowych idę dopiero pod koniec czerwca (długie kolejki) Ze stomatologiem swoim rozmawiałam - pani powiedziała mi że mam zdrowe dziąsła i że używa preparatu do plomb tego samego od x lat, więc to raczej nie reakcja alergiczna. Wspomnę tylko że pierwsze oznaki tego czegoś miałam już w zeszłym roku, 2 afty, a na początku 2016 dostałam nadżerki na języku (pękł). Przyznaję, że spożywanie cukrów prostych wzrastało u mnie od x lat. Szczególnie w tym roku miałam wiele okazji by ich jeść. Miewałam nawet refleksje że za dużo tych słodyczy, a tu masz, organizm pierwszy zareagował niż moja silna wola. 2 lata temu robiłam badanie ferrytyny z innych przyczyn, i miałam ją niską, chyba był niedobór, lekarz zalecił brać żelazo. Co ciekawe samo żelazo miałam w normie. A i od jakiegoś roku pobolewa mnie w prawej stronie brzucha/podbrzusza. USG wskazało że jest ok. Od jakiś 6 miesięcy mam łzawienie oczu. Pani doktor zasugerowała że to może być jakiś zespół S.... nie pamiętam. Tyle jest możliwości że szok. Ale przyznam szczerze, że jak odstawiłam słodycze i cukier, słodkie owoce (jem tylko jabłka i grejpfruty, limonki) i stosuje ten olejek z oregano, to jest od kilku dni lepiej. Znów pokazały mi się takie różowe placki na języku jakby ten biały nalot znikał. Może w przyszłym tygodniu zrobię tą ferrytynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie chodziło o zespól Sjorgena możesz miec problem z suchościa w jamie ustnej rzekoma badz prawdziwą i tam takie . Pewnie lekarz od błon śluzowych powie wiecej . Daj znać co wyszło :) powodzenia z suchoscia pomocne jest zucie gumy bez cukru no a na miejscowe infekcje nadal polecam octenisept :) pryskam na jezyk z 2xdziennie jak mi sie przypomni bo ze słodyczy ciezko zrezygnowac zupelnie... choć pracuje nad detoksem od cukru :D i dodatkowo zauwazylam że smażone potrawy i tłuste tez pogarszaja stan mojego języka :D pewnie ma to jakis zwiazek z jelitami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepe1
Język geograficzny występuje też przy suchościach. W jej skład wchodzą: suchość w jamie ustnej (kserostomia), śluzówki nosa i gardła. Nozoil załatwia sprawę nosa, ale z językiem juz jest duży problem. Kserostomia to choroba starości, ale ja mam 40 lat i już to mam. Możliwe badania jakie zrobiłem w normie. Okresowo na pęknięcia błony śluzowej języka pomaga ozonowanie języka u periodontologa (60 zł). Mucinox, oleje i miękkie pokarmy, które możliwie jak najmniej naruszają bardzo słabą błonę śluzową w jamie ustnej. Nie jest łatwo. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sposoby to proszę podać. Jeszcze wiekszy problem jest przy zespole Sjoergena, bo tam dochodzi ból stawów i brak łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghra
badanie ferrytyny wykonałam, jest w normie, zrobiłam też inne badania (znajomy zalecił) też są ok. Mam lekki nalot na języku, choć lekarze nie widzą w nim nic niepokojącego. Ten nalot czasem lekko schodzi od zewnętrznych krawędzi. A potem wraca - nie wiem jaka może być przyczyna. Odżywiam się zdrowo - dalej bez cukru. Co z Waszymi zębami? Są wrażliwe? Ja mam dziwne uczucie w zębach bądź na dziąsłach. Takie ściśnięcie. Trudne do określenia. Np. od kilku dni nie piecze mnie tak język, ale jest to uczucie ciężkości w zębach i dziąsłach. Obecnie z jednej strony języka nalot schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAniczka
Byłam u lekarza periontologa. Przepisała mi płyn do płukania jamy ustnej implant alfa, pastę do zębów bez enzymów oraz elugel do mycia języka, a także dietę bardzo jałowych potraw, jarzyn gotowanych obficie polanych olejem, ssanie oleju. Zaznaczam, że od dłuższego czasu jestem na diecie bez cukru, pszenicy i nabiału , bo podobno miałam grzybicę układu pokarmowego. Dieta nic nie zmieniła. Język jest taki jak był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghra
Ja też byłam u periodontologa. Miałam po raz kolejny wymaz z jamy ustnej (ten był dokładniejszy). Podobno wykazał jakieś dwa szczepy. Przepisano mi nystatynę. Pędzluję język i jamę od ponad 2 tygodni. Pieczenie lekkie się utrzymuje. Czasem mniej, czasem daje o sobie znać. Nalot czasem schodzi, czasem zachodzi. Pani doktor powiedziała że ten nalot nie ma znaczenia. Mówiła, że to może być z powodu stresu, obniżonej odporności, że to siedzi w głowie. gośćAniczka jak długo jesteś na diecie? Miałaś badania? Wykazały jakieś szczepy? Ja nie jem słodyczy od prawie 4 miesięcy. Rzadko, ale zdarza mi się zjeść lody lub kawałek domowego ciasta. Z nabiału jem jogurty naturalne, kwaśne mleko i czasem kefir. Odstawiłam pszenne wypieki, sama piekę chleb żytni za zakwasie. Jem dużo warzyw, kasz, ryż brązowy, płatki owsiane, otręby. Mam nadzieję, że dieta którą stosuję kiedyś zaowocuje i uzdrowi we mnie to co niedomaga. Czasem się załamuję, bo nie wiem w czym rzecz. A czasem o tym zapominam. Staram się nad tym często nie zastanawiać, bo to tylko obniża moje samopoczucie. Czy ktoś próbował płynu lugola do płukania jamy ustnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____alicja
Kochani, tak mi przeszło przez myśl, czytając o szczepieniach i objawach jakie wywołują u dzieci (relacje rodziców), czy aby ten nasz język geograficzny nie jest objawem poszczepiennym, który pojawił się po latach - choroby z autoagresji, zniszczenie jelit przez toksyny w szczepionkach ... Jeżeli tak jest, a uważam, że jest to bardzo prawdopodobne zważywszy na to, że lekarze sami nie wiedza jak to leczyć, to nic już z tym nie zrobimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepe1
Warto spróbować medycyny chińskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghra
aktualizuję U mnie jest poprawa. Dalej nie jem słodyczy, cukru. Jestem pod opieką periodontologa. Stosowałam nystatyne przez ~6 tygodni w lipcu/sierpniu. Trudno mi powiedzieć czy to nystatyna zadziałała, bo podczas kuracji nie odczułam dużej ulgi w pieczeniu jamy ustnej. Ale we wrześniu był przełom :) bo pieczenie zmalało a były dni kiedy czułam się normalnie :) niestety z początkiem października pieczenie wróciło na 2-3 tygodnie a potem znikło, potem znów się pojawiło i teraz powoli ustępuje. Wniosek z tego taki, że mam coraz dłuższe okresy kiedy nie boli :) Staram się dużo pić wody, kwiatu nagietka i siemie lniane, a kiedy mocno mnie boli to ssie jednego goździka. Mnie to pomaga :) Moja Pani stomatolog nawet zauważyła podczas wizyty, że czasem moja produkcja śliny jest mała, czasem większa. Miałam usuwany kamień nazębny i zastanawiam się czy produkcja śliny albo/i jej skład może mieć wpływ na osadzanie się kamienia nazębnego. Jestem ponad miesiąc po czyszczeniu a już widzę lekkie żółknięcia od strony dziąseł :( Jak jest u Was? Co z uzębieniem? Brałam kiedyś rady od lekarza medycyny chińskiej - dostałam balsam kapucyński do picia, ale to było na bazie alkoholu, podrażniało moją buzię, odstawiłam. Zakupiłam chlorelle, będę oczyszczać organizm z toksyn. Zobaczymy jakie będą rezultaty :) Napiszcie jak sobie radzicie. Co Wam pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aghra
myślę, że jest tu wiele różnych przypadków tego schorzenia, i możliwe że każdy ma inną przyczynę. Warto próbować wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Język geograficzny to normalna rzecz, urodziłam się z nim i mam już 19 lat, nie mogę po prostu jeść dużo kwaśnych rzeczy tak samo jak mocno przyprawionych rzeczy, tyle... Żadna choroba, żadne uczulenie, po prostu jest i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1975
Ja mam geograficzny język na skutek wdychania formaldehydu jest to bardzo bolesna reakcja na substancje toksyczna wszędzie dziś już prawie występująca objawy takie same jak u was wedrujacycrumien cyklicznie najpierw się goi a potem znów powstaje , kiedy nie wdycham tego świństwa to goi się zupełnie ale jest to trudne wyeliminować całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego synka za jezyk geograficzny odpowiadala bakteria homofilius influence. Taki wyglad jezyka powodowalo nosicielstwo tej bakterii. Antybiotyki z grupy penicylin i maktolitowe pomagaly, ale po skonczonej kuracji problem uporczywie nawracal. Pomogl nam Bronxo vaxom i od kilku miesiecy uporalam sie z tym dziadostwem, oby juz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam pytanie odnośnie ostatniego wpisu do mamy, która to napisała czy nadal macie spokój po tym leku, szczepionce? Mój synek ma 6 lat i tak już 4 lata się z tym boksujemy. Dziękuję za szybką odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×