Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona1983

kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Polecane posty

Tijka bo poniedziałek , a poniedziałki są najczęsciej do niczego:O Moni poczta fiksuje (co normalne ostatnio) więc prześlę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no Lady tylko bez obgadywań nas tam jak sie spotkacie hahahah;) i przy soczku marchewkowym a na piffku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki chyba na dzis skoncze :( jestem jak kapec i to przetarty:( o matko...puzniej jeszcze tu zajze:)moje kochane odchudzaczki,no zobaczcie jak pisze pierw sie zegnam a puznie ze tu zajze:-o chyba na dzis tej pani podziekuje tz.SOBIE:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniedzialeki do tego listopadowy :( nie lubie poniedzialku, nie znosze listopada... dzisiaj to by mi sie chyba jakis porzadny drink przydal na znieczulenie hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni buziaki, ja też narazie zmykam, zaraz mam ciąg dalszy z kolegą pracy dyplomowej, z córką lekcje, prasowanie, ćwiczenia czyli jak zawsze cudowne popołudnie w domowym zaciszu po pracy;) buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko, ale mi się nie chce uczyć. Szkoda, że łatwiej sie tuczyć niz uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łady Makbet, jeszce nie wiem, kiedy tam będę, ale jak mój mąż dostanie dłuższy urlop to pewnie skoczymy na tydzień na narty (ja nie jeżdżę). U mnie tez są góry i wyciągi, ale mąż narzeka, że za krótkie, ledwo go wyciąg powiezie na szczyt i juz jest na dole. Więc jak będę w BB, to się umówimy na kielicha i chleb ze smalcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady---ja mam 27.....więc możliwe że naprawde gdzieś się otarłysmy o siebie..... Twarze mi zapadają w pamięc...dlatego tak mnie to gnębi skąd moge znać twoją :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, jakoś źle się czuję....jak balon......a na słodycze mnie ssie jak diabli....... Zadowole się zupką chińską....... Może okres dostanę.....sama nie wiem skąd takie fatalne samopoczucie :( A od jutra będe miała kotka :))))) A może na basen się kopsnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sie tak wyrwe jak filip z konopii :p superduper ja nie dostalam Twoich fotek, wiec bardzo prosze, juz sle swoje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze superduper to zestawienie robi wrazenie (nie czuje ze rymuje :D ) ze tak niedyskretnie zapytam, to jaki okres obejmuja te fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza fota z sierpnia, druga z poczatku pańdziernika, ostatnia sprzed tygodnia :)))) Strasznie symapatyczna kobitka z Ciebie, a jaką miałas sliczną suknię....marzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za komlement, ale zaluje, ze nie zebralam sie wczesniej i nie schudlam, wtedy by mi sie te fotki milej ogladalo... Ty fajna laska jestes i powiem Ci, ze jestem pod ogromnym wrazeniem wynikow Twojego odchudzania. Podziel sie moze jakimis super receptami na takie wspaniale efekty, co? 🌻 odkrylas najwieksza tajemnice skutecznego odchudzania? a tak serio, to robisz cos specjalnego? Naprawde, super wygladasz, zazdroszcze Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tijka :) jejku dzieki :) Bardzo miło słyszeć coś takiego, choć jeszcze długa droga przede mną, coś jakoś ostatnio stoi wszystko w miejscu. Ty wiesz ile razy ja się zabierałam za odchudzanie? miliony, chyba wszystkie diety przetestowałam z cambridge włącznie, na której wytrzymałam 3 dni ;p Jaka jest moja recepta? Znalezienie sposobu dla siebie. Powiem ci jaki jest mój. Nie jem białego chleba, ziemniaków, rzeczy mącznych i słodyczy, wogóle cukru. Jem 2 posiłki dziennie. Na sniadanie czesto jest to sałatka z pomidora i ogórka z kromką grahama, albo jajki i kilka plasterków szynki i warzywa...no różnie różniaście :) Obiady biore ze szkolnej stołówki, więc jem to co dają, ale bez ziemniaków. Kotlet czt jakies mieso z sałatką, albo gulasz z kasza.....no co jest :) Staram się żeby porcje były do pojedzenia ale nie za duże. Od 15,16 staram si nic nie jeść, czasem przegryze jabłko, marchewke. Duzo pije wody, soku pomidorowego, herbaty z cytryną:) i kaaaaaawy :) I tyle w zasadzie. Co mnie boli to to że ni mogę się zdobyć na większy wysiłek fizyczny. Basen uwielbiam ale mam daleko i ciężko mi się wybrać.....może dzisiaj pojadę, ale im dłużej o tym myśle tym bardziej mi się nie chce ;p A z pilatesem to sa już jaja, zapisana jestem od 3 tygodni i jak na złość w kazdy wtorek i piątek coś mi wypadnie....albo konferencja, albo zebranie albo pilny wyjazd, a jak juz nic nie mam do roboty to nie mam z kim dziecka zostawić.....a naprawde strasznie mnie ciągnie na ten pilates ....ehhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, już mam tego dosyć. Mój mąż najprawdpodobniej nie dostanie teraz urlopu, a jak dostanie, to i tak nie ma czym przyjechac, bo kazali mu w tym, wpadku zostawić sużbowe auto, za które do cholery buli co miesiąc 150 zł, żeby móc używac go prywatnie. Już nomalnie nie mogę. Co za wyzysk w tym durny kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje kochana, znalezienie sposobu na siebie, tylko najtrudniej przy tym wytrwac. Ale mysle, ze wszystkie damy rade, majac wspracie w sobie nawzajem, bo mi to naprawde duzo daje, ze moge sobie z Wami pogadac i Was poczytac. Ja rowniez nie jem ziemniakow ani pieczywa (prawie zadnego, czasem cos skubne, a jesli juz jem pieczywo chrupkie), za to pozwalam sobie na makaron no i oczywiscie ryz. Przypomnialas mi o kaszach, bede musiala sobie na jutro ugotowac, bo akruat mam w domu. Nie jem po 18 (marchewke w ostatecznosci) a w ciagu dnia jem 4-5 malych posilkow (jablko to u mnie tez posilek) i nie podjadam (no chyba ze, jak sie przekonalam w weekend, mam w poblizu kuchnie :O ) Cwicze sobie wieczorami tak z 15-20 minut na poczatek i cierpliwie czekam na efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptakowa nie lam sie, moze jednak Twoj maz cos wymysli i przyfrunie do Ciebie chocby na skrzydlach milosci... ❤️ do weekendu jeszcze sporo czasu, moze cos sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ty ważysz???? Bo przeciez fajnie wyglądasz...popatrz na mnie w sierpniu...... Ja powiem ci, że najbardziej zmobilizował mnie pierwszy kilogram.....i na poczatku tak fajnie szybko leciało w dół....a teraz wrrrrrrrrrrrrrrrrr Przezyć pierwsze 2 tygodnie, to potem już z górki.....no chyba ze sie ma kryzys jak ja.......ale pocieszam się, że mam dostać cholerny okres więc dlatego cholerna waga stoi w cholernym miejscu !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu jak Ty Ptakowa to on Ptak co nie? nie zapominaj ze masz jeszcze nas kochana! ja wiem, ze to nie to samo, ale pomozemy Ci wytrwac (jak by co :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super duper ja tez przed okresem teraz jestem. waze duuuzo bo 81,5 (dzis pol kilo wiecej niz 3 dni temu, ale to raczej okres spowodowal) a wrost ledwo163 :O chce wazyc 55 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee Tijka to czego ty mi babo zazdrościsz :) Jesteś szczuplejsza na starcie niż ja :) Ja mam 164, ale 60 mnie zadowoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane !@ Niestety nioe trzymalam diety ostatnio, brzuch wydety...nie mam silnej woli a bez tego ani rusz ,no nic od jutra kolejna proba,trzymajcie fason dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Tijka. I tak odkąd zgląam na to forum, to mi jakoś lżej na duszy. Eh, chyba sobie daruję testy na dziij, bo idzie mi dosyc dobrze, lepiej porobie brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera jasna, jak sobie dzisiaj nową myszkę kupiłam, b mi się zrąbałą to teraz kawiatura nawala...Ja to jakaś pechowa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superduper ale schudnac musze jakby nie bylo :) juz jestem tak zdesperowana, ze musi sie udac! i to szybko, bo chce zaskoczyc rodzicow na swieta, bo dopiero wtedy sie zobaczymy :) Oczywiscie nie 25kilo w 4 tygodnie, ale chociaz kilka, zawsze to cos :) Ptakowa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella donna pilnuj sie kochana, przeciez mamy byc piekne i szczuple a tu co slysze, ze popuszczamy? No ja tez troche poluzowalam w weekend, ale na szczescie nieznacznie, wiec tego nie odczuwam. Ale miej sie moja droga na bacznosci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×