Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona1983

kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Polecane posty

witam drogie odchudzaczki! U mnie bez zmian, diete trzymam, ale cwiczenia faktycznie sobie wczoraj darowalam, bo przeziebienie nie daje za wygrana, mam nadzieje, ze dzis juz osiagnelo punkt kulminacyjny i teraz to juz bedzie tylko lepiej, bo mam dosc. gardlo mnie boli potwornie, mam katar i podwyzszona temperature... :( Nie rezugnuje w tej sytuacji tylko z chodzenia - dalej piechotka do pracy i z pracy, choc wczoraj wieczorem to juz mnie kusilo pojsc na autobus, ale sie przeszlam, zwlaszcza, ze maz po mnie przyszedl, to i spacer przyjemniejszy :) Zauwazylam, ze waga zaczyna odpuszczac, na razie nieznacznie, ale zaczyna hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tijka daj sobie spokój, wskakuj do łóżka , mi pomaga polopiryna C rozpuszczana , piję co ok 4 godzinki przez dwa -trzy dni , oczywiscie uważaj bo lek rogrzewający, ale w pracy jak siedziesz sobie w ciepełku spokojnie możesz wypić , tylko nie przed wyjściem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w pracy to tak nieciekawie mam, bo przeciag na recepji ale pod biurkiem mam grzejnik, ktory mnie ratuje. Juz dzis cos takiego wypilam, mam nadzieje, ze pomoze, poki co troche mi lepiej niz rano jak mialam wstac. W ogole to podziwiam Cie, ze wstajesz codziennie o 4:30, bo ja rano nie moge sie podniesc. Do pracy mam na 8, a juz nie pamietam, kiedy tu sie pokazalam wczesniej niz o 8:30 ;) Na szczescie spoznialstwo moje jest dopuszczalne, placone mam za godzine wiec po prostu mniej zarobie, ale nawet to nie jest w stanie mnie zmotywowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki echoo :) naczytałam sie juz artykułow o odzywianiu planujacej ciąże duuzo. chodziło mi głownie o to czy ja moge jechac na diecie 1000 kcl ale jedząc przy tym zdrowo - owocki, warzywka, mieso - tylko mało w tym artykule tez nie ma jasnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tik tak tak niestety w tym nie moge pomóc, ale...jak będę teraz szpitalu to spytam się lekarza co ma na ten temat do powiedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jest dobrze na kopenhaskiej, przynajmniej mam porcje białka w postaci miesa inaczej jadłabym tylko owoce...... a tak musze wszystkiego po trochu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki - a czy Wy jesteści ciższe od swoich mężczyzn? bo ja niestety tak:( to mnie najbardziej dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki moj na szczescie wazy wiecej (chociaz niewiele mjuz brakuje...:O ), ale jest prawie 30 cm wyzszy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc mój cel to waga mojego męża, choc jest wyższy o jakies 20 cm - więcej zejśc sie nie da bo on skolei za mało waży - mój patyczak kochany, jak idziemy sobie razem to tak sobie mysle, że wyglądamy jak flip i flap :P ciekawe czy jak ludzie nas mijają to tak sobie myslą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czytalam ostatnio,chyba w shape ze wiekszosc kobiet tyje w przeciagu dwoch lat od slubu i ze ich wskaznik BMI wrasta srednio w tym czasie srednio o 1 punkt... Bo faceci maja zle zwyczaje zywieniowe, a na kompromis ida zwykle kobietki... czyli pozne kolacyjki, obiadki jak maz wroci z pracy, chociaz czesto pracuje do pozna itp Poza tym nasi panowie nas tucza czekoladkami i innymi slodkosciami, ktore nam przynosza w ramach okazywania uczuc... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja faktycznie przy moim lubym zarzucilam diety ktore stosowalam od kiedy pamietam i efekt jest taki, ze po 4 latach jest mnie 20 kilo wiecej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak teraz ogladam zdjecia z naszych poczatkow to az mi sie ryczec chce czasem i pomyslec, ze zawsze uwazalam siebie za gruba, a dzis marze zeby wygladac tak jak wtedy... a najlepiej bylo jak sie odchudzilam do 56 kilo :) to byly czasy hmm... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajku tijko - ja mam tak samo - jak poznałam mojego męża obecnego ważyłam 65 kg i wtedy czułam sie gruba i chciałam ważyc mniej, a teraz marze o tej wadze, cud bedzie jak mi się uda ją osiagnąć, ale narazie dąże do wagi męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko , ja w dniu slubu wazyłam 50 kg przy wzroscie 170 cm.....i tez wydawało mi sie ze byłam gruba, ehh zeby wrócic do tamtych czasów i wymiarów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionaja
Witam wszystkie kobitki :) Mam problem, moze ktoras z Was bedzie potrafila mi cos poradzic. Jestem na diecie 2 tygodnie. Jem jak ptaszek, godzina cwiczen dziennie a mimo to przytylam 2 kg :(:( O co chodzi?? Jak juz sie wreszcie wzielam za siebie to taka przykra niespodzianka. Prosze o rade. Bede wdzieczna. Trzymam kciuki za everybody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki-tak, bingo, to ja. Mój facet waży 3 kg mniej ode mnie. Własnie wczoraj go o to pytałam. Bo mi dokuczał, że waże 90 kg, więc się zważyłam. No ale do 90 kg duzo mi nie brakuje, jak się nie będę pilnowac, to nawet przekroczę. Ale jestem głodna, brokułki już się gotuja a mi kiszki sie skręcają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmartwionaja a nie jestes czasem przed okresem? wtedy waga zawsze skacze w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionaja
o kurcze, faktycznie jestem przed. Dziekuje Tijka, ulzyło mi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, kiedy sie duzo cwiczy to tez mozna przybrac na wadze, pomimo tego, ze wyglada sie szczuplej - bo miesnie tez waza, choc objetosciowo sa mniejsze od walkow tluszczu. lepiej jest porownywac wtedy swoje wymiary a nie wage...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to przed okresem organizm zatrzymuje wode, stad wzrost wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionaja
dzieki sliczne za rady, dalej mam motywacje:) a juz sie balam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zniechecaj sie, wytrwalosc poplaca. Mozesz sie przylaczyc do nas, to pomaga wytrwac :) Ja od tygodnia pracuje nad soba i jeszcze konkretnych rezultatow nie mam, ale sie nie zniechecam dzieki pogadankom tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, że moj nawet nie wie ile ja waże bo mi sie wstyd przyznać i ja nie staje przy nim na wadze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu tez nie chcialam pokazac, a potem w przyplywie rozpaczy i tak powiedzialam. Kiedys go tymi moimi zalami zamecze :O na szczescie jest kochany i mowi, ze wierzy ze mi sie uda i ze bede w koncu z siebie zadowolona a on mnie i tak kocha bez wzgledu na moja wage :) wczoraj nawet mnie upomnial jak wieczorem siegnelam po paluszka, bo go o to prosilam, zeby mnie tez pilnowal :) zaproponowal jogurt, ale sie nie skusilam, tylko czerwona herbatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tijko - dobrze miec takiego męża, cudownie, że ich mamy ❤️, ja moje kochanie tez zameczam narzekaniami na siebie - wkońcu naprawde go przekonam, że jestem okropna i co wtedy? dlatego juz się przymykam jak chce mu pomarudzić..... kochani Ci nasi mężowie i facetowie:) kobietki, ale wy nie miewacie czasem obaw, że on może miec ochote na taka super dżage? że mogą ich już denerwowac te nasze wałki?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki kochane ,tak sobie czytam o wadze waszych mezów i moj maz wazy teraz 77kg ,czyli tylko 2 kg wiecej:-o,a jeszcze 2 tyg tem wazył 81kg,jak on to robi ta chuda bestia:P,no moze te fajki go wyciagaja i kawa:-o,ja zaraz zbieram sie z dzieciakami na chwilke do przedszkola,wiec zrobie sobie zakupy,dziewczyny niech wam przesle te zdjecia ale to wieczorkiem ,moim utrapieniem jest brzuszysko!!!mowiłam juz chyba go utne:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×