Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naczyniakmózgu

naczyniaki mózgu

Polecane posty

dużego masz tego naczynia? i gdzie masz go umiejscowionego? nazwisko które podałas nic mi nie mówi zreszta mi narazie w tej sprawie to tylko jedno nazwisko cos mi mówi: doktor Majchrzak jktóry jest polecany w tej kwestii. Ciesze sie ze lekarz Cie uspokoił i widze lekki powiew optymizmu. Powiedział Ci co wolno a czego nie wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopiero dzis trafilam na ten temat, mam pytanie czy po chirurgicznym usunieciu naczyniaka jamistego mozna latac samolotami? i jak jest z alkoholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
w przystrzałkowej części prawego płata czołowego.na opisie brak rozmiarów:-( piwo mogę chlapnąć, ale wiadomo zmiana trybu życia.spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
mychotka,jak po rezo,masz odrazu wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WEW i Mychotka ja mam naczyniaka jamistego w lewej półkuli móżdżku13x12x7 i ostatnio jak byłam u lekarza ,to dojrzał coś co może być drugim naczyniakiem-żylnym,ale muszę zrobić rez. z pocja angio.Ja mam 33 lata i dwoje dzieci,corka 10 i syn 8lat,ale staram sie normalnie funkcjnować i nie poddawać chorobą ,a mam do nich pecha.Trzeba wziąć się w garść,bo inaczej psychika pada i jest jeszcze gorzej.Mi na razie lekarz nie proponował żadnego leczenia,tylko obserwację,ale po ostatnim napadzie neurolog wychwycila u mnie symptomy uszkodzenia ukł.nerwowego.Zabroniła dzwigania,schylania,przemeczenia,chetnie widziałaby mnie na oddziale,ale odmówiłam(dzieci)jakoś na razie daję radę,chociaż codziennie boli mnie głowa i czuje ,że coś się zaczyna dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Jestem po rezonansie z kontrastem. Wynik najprawdopodobniej w poniedziałek. Znowu wielki stres wrocił ciekawe co mi tam wyjdzie i co dalej bedzie ze mna. Mnie na szczescie malo kiedy głowa boli. Ale staram sie nie przemeczac nie nosic i nie denerwowac Z tym ze to ostatnie wcale mi nie wychodzi. Trzymajmy sie pozytywnych mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
mam wizyte we wtorek u neurochirurga.rozumiem że niektóre z Was macie rodziny,dzieci itd.fak ja też mam...pseudorodzine.Was to trzyma w pionie! staram sie noralnie żyć.przeorana z każdej strony,nie pracuje,w poprzedniej pracy przeszłam mobbing za to źe byłam człowiekiem i za to że częściowo ogłuchłam.spotkało mnie dużo złego.a na deser dostałam naczyniaka. i co dnia zastanawiam sie,co mam ze sobą zrobić,czego ja chce,jak żyć,po co żyć? ale jestem bo czekam na kolejne lato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak te czekanie na wynik jest okropne,powinni dawac od razu ,bo człowiek czeka na nie jak na zbawienie. WEW tak to już jest ,że biednamu wiatr w oczy wieje,moje życie nie zawsze było kolorowe,dopóki nie spotkałam męża.Nie poddawaj się,może w końcu też spotka cię w życiu coś dobrego.Wiem latwo się mówi,ale trzeba być dobrej myśli.Jeśli masz ochote możesz zawsze do mnie zadzwonić i pogadać(wcześniej podawałam nr.tel.)Pozdrowionka dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
agnesik,obecny stan pozwolił mi na odważne kroki,moźe tak miało być bym coś zrozumiała i niestety poznała się na bliskim otoczeniu. mam wiarę jeszcze, że nastąpi dobry czas:-) dziękuje za Wasze wsparcie,dobre słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wynik musze powiedziec ze się zdziwiłam i to bardzo ze tak szybko. Napisanema : wysoko na sklepistosci prawej półkuli mózgu na granicy płata czołowego i ciemieniowego widoczne skupicko naczyń zylnych na obszarze o srednicy około 12 mm z obecnoscia szerokiej żyły drenujacej (do 5 mm) uchodzacej do zatoki górnej. Póżnie jest napisane ze pozsotałe czesci mózgu w porzadku :) Wioski: Obraz MR odpowiada wrodzonej malformacji żylnej. Zmiany zapalne sitowia i lewej zatoki szczekowej. Moze któras spotkała sie z czyms takim i wie jak to sie je i z czym:) A co do życia to jest brutalne ale ja ujwazam ze kazdy musi miec lepszy czas i czuc sie kochanym wiec wszystko przed Toba tylko czekaj spokojnie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
"duźa ilość płynu w komórkach powietrznych piramidy lewej kości skroniowej-zmiany zapalne" tak mam napisane po rezo,laryngolog olał to a neurolog sie w*****ł ze tak postąpił! chodze z tym 2mies.objawem jest ból kości nad okiem. mogę stracić słuch a i tak mam przytępiony.już nie będę nietoperzem. więc marsz do lekarza! :-) co do naczyniaka to jak widzisz,dopiero się ucze. ale szybciutko masz wynik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dziewczyny ,zauważyłam ,że kto ma naczyniaka po prawej stronie ,to po lewej stronie ma coś z zatokami,ja mam naczyniaka po lewej, a po prawej pogrubienie zatoki szczękowej,ciekawe czy to jakiś zbieg okoliczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
u mnie to raczej głupota wychodzi,jak sie na mróz z mokrymi włosami co by sople zobaczyć,to tak sie zrobiło...głupota nie zna granic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
Dziewczyny,jak to jest z Waszą pracą?pracujecie gdzieś? czy jest moźliwość pracy z TYM? jestem zarejestrowana w urzędzie pracy dla ubezpieczenia:-)czy ten urząd może mnie ścignąć jak dopatrzy się, ze z tego ubezpieczenia schodzi na leczenie? jak to jest? w moim zawodzie to szybko pracy mi nie znajdą tak jak i ja nie znajdę. ale myśle o czymś innym co by w domu nie świrować...zimową porą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wew ja pracuje normalnie lekarza nawet nie wspomniał słowem o chorobowym a co dopiero o czyms ze nie moge pracowac. Fakt ze ja mam prace za stłkiem przy kompie ale jednak jest. Wczytałam wcześniejsze posty na ten temat i w moim przypadku to nie weim jak to dalej bedzie wygladało. W poniedziałek mam wizyte u lekarza wiec dowiem sie wiecej. Jestem ciekawa diagnozy, co dalej z tym zrobi, czas pokaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
praca biurowa by mnie zabiła!:-)ja to raczej w ruchu lubię,nosi mnie.legalnie byłam wychowawcą,ale brałam też inne terenowe fuchy.w sklepie dzień wytrzymałam,nudy,nudy.ale jak mnie przypili to nawet na callcenter porwe się:-)brak kasy robi swoje,a rodzina nie da, ja we wtorek jadę na lbn.czytam for od początku i tak röznie o TYM piszą.każdy ma innego naczyniaka.w necie są info ale przeterminowane nic o nowoczesnym leczeniu...pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
mychotka-byłaś u lekarza? co Ci powiedział? ja jutro jadę,boję sie jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wew BYła u lekarza ogladną moje wyniki i powiedział ze faktycznie mam wrodzona malformacje żylna, ale nie powinnam sie nia wogóle przejmowac bo ona nie daje żadnych objawów. Nie miałam nigdy jej peknietej bo jest malutka i nie grozna mam tylko zostac pod opiekalekarza i od czasu do czasu kontolowac ja. A moje dolegliwosci zwiazane sa z kregosłupem i mam nosic kołnierz ortopedyczny i spac na poduszce specjalnej. Dla potwierdzenia diagnozy pójde jeszcze do jednego lekarza. Teraz trzymam bardzo mocno kciuki za CIebie. Oby wszystko było dobrze. Pozdrawiam i czekam na Twoje jutrzejsze relacje z wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
o jak super! Ty masz żylnego z tego co pamiętam? żebym i ja jutro tak napisała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tak ja mam żylnego od urodzenia wiec to mnie uratowało. Jak dostane wypłatę pędzę do sklepu ortopedycznego po kołnierz i po poduszkę. Żeby jakoś ustatkować ten swój kręgosłup. Czeka na Twój wpis co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
kurcze ja mam chyba po urazie,bo zaliczyłam wpadkę na kant balkonu:-( ale z tego co pamiętam to w tym jednym punkcie to głowa mnie szczypała. wizyte mam po godz17to jeszcze się postresuje,przed 14wyruszam na podbój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
dziękuje:-) jest to dla mnie bardzo miłe. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
jestem po,robaczek do kontroli,obserwacji,są jeszcze drobne robaczki ale malutkie.wrodzone. mam zabardzo żylasty mózg:-)ale cudaki chodzą po świecie. gorzej z zatokami i uchem,stan zapalny i juz zmiany całej lewej strony.laryngolog to olał!ma zjebke.i tak żem już przygĺucha.w czwartek do neurologa teź spec od uszkow.dziekuje za wsparcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz sie bardzo ze z naczyniakiem nic sie nie dzieje i ze masz tylko do obserwacji. Resztą sie nie martw wyleczysz:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mychotka cieszę sie żę z naczyniakiem wszystko ok,mam pytanie,a jak lekarz doszedł do tego,że to od kregosłupa? robiłaś rtg kręgosłupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
sie pogubiłam w tym wszystkim,też mi coś o kręgosłupie wspominał prof. że mam go przebadać. mam wröcic do neurologa,co on bedzie działał w temacie naczyniaka,jeszcze jakieś badania?głowa boli.mam napaprane w tym łbie! miałam badanie z paluszkiem by trafić w nos,nie trafiłam,ba nawet standardowo prawa-lewa pomyliłam.do czego to miało być,cel tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesik Tak miałam zrobione zdjecie rtg kregów szyjnych mam zniesienie lordozy i i poranna postac anomalii Kimmerlego. No i jak mnie boli głowa co zdarza sie dosc rzadko to bola mnie kosci głowy przy szyji. Traz mam zrobic rezonans kregosłupa i jakies badanie przepływów ale sama nie wiem czego jakos nie dotarło to do mnie. Co do naczyniaka to on ma byc obserwowany. Wiec zyjemy sobie oboje w zgodzie - przynajmniej mam taka nadzieje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
mychotka,a miałas jakieś badania neurologiczne na tego naczyniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, nie czytalam waszych postow, ale czy naczyniak jest taki niebezpieczny? mam naczyniak wielkosci 3mm, od 1,5 roku nie zwiekszyl sie...jest "pod obserwacja". tylko ta obserwacja jest raczej przy okazji innej mojej choroby. mowili ze ten naczyniak to nic wielkiego i nie ma sie co przejmowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×