Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naczyniakmózgu

naczyniaki mózgu

Polecane posty

Gość inezja23
Nie inny młody chłopak ale wiem kogo masz na myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrukk
pracuję w szpitalu w lublinie właśnie na oddziale o którym piszecie :) pytajcie, może coś podpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Hej Jaki twoim zdaniem jest najlepszy neurochirurg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrukk
w lublinie? A Podkowiński, J. Osuchowski, M. Brzozowski, K. Kura, W. JAnusz (kręgosłup), prof. Tojanowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Dziękuje za podpowiedz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@mrukk ale mam rację, że jeżeli chodzi o embolizację to radiolodzy działają a nie neurochirurdzy? Co do lekarzy o których piszesz to byłam u jednego nich i powiem tylko tyle ... przede wszystkim NORMALNE podejście do pacjenta, czas na rozmowę i wyjaśnienie no i uśmiech - może taka błahostka a jak ważna :) to tyle co mogę powiedzieć ja jako pacjent no bo przecież nie mi dane oceniać umiejętności typowo neurochirurgiczne. Jeżeli tam pracujesz to się zapewne spotkamy :) chociaż zapewne nie będziemy wiedzieć że Ty to Ty a Ja to Ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@mrukk ale mam rację, że jeżeli chodzi o embolizację to radiolodzy działają a nie neurochirurdzy? Co do lekarzy o których piszesz to byłam u jednego nich i powiem tylko tyle ... przede wszystkim NORMALNE podejście do pacjenta, czas na rozmowę i wyjaśnienie no i uśmiech - może taka błahostka a jak ważna :) to tyle co mogę powiedzieć ja jako pacjent no bo przecież nie mi dane oceniać umiejętności typowo neurochirurgiczne. Jeżeli tam pracujesz to się zapewne spotkamy :) chociaż zapewne nie będziemy wiedzieć że Ty to Ty a Ja to Ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrukk
heh no pewnie się spotkamy :) tak embolizację wykonują radiolodzy, na radiologii zabiegowej, więc nie na naszym oddziale, my przewozimy pacjentów i odbieramy. Natomiast prowadzącym będzie neurochirurg. Pierwszy raz będziesz miała embolizację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo pierwszy raz ... i tak cholernie się boję że więcej synusia mojego kochanego nie zobaczę, że to jakiś szok. Człowiek zmienia w takich sytuacjach całkowicie swój system wartości. Jaki czas po embolizacji spędza się w szpitalu jeżeli wszystko będzie OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrukk
spoko, powikłania zdarzają się rzadko ale niestety zdarzają się, jak wszędzie. Lepiej że zrobią co mają zrobić niż żeby Ci w głowie pękło, bo z tym cholerstwem różnie jest... Będizesz miała embolizację czy embolizację z badaniem angiograficznym?? a z pobytem to różnie, zależy od lekarza prowadzącego, przychodzisz dzień przed, a wychodzisz jeżeli wszystko ok w 2 - 4 dobie po. Bo samej angiografii wychodzi się następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie do końca nie wiem... wstępna rozmowa była taka, że mam mieć angiografię i jeżeli podejmę decyzję o embolizacji to ją również. Ojj wszystkiego dowiem się w poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Powodzenia lacoste13:) będzie dobrze wszystko zobaczysz:) pozytywnie myśl:) Musisz być silna bo masz małego synka:) Ja jak byłam w Pradze na gammie to moja mała też wtedy miała 7 miesięcy i tylko myślałam o niej i przeżyłam ten straszny ból!!!! Głowa do góry i trzymaj sie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrukk
generalnie opinie sa podzielone, bardzo dużo osób uważa że jeśli jest podejście to lepiej zrobić operację, a w ostateczności embolizację. Zrobią Ci angiografię i będziesz wszystko wiedzieć. A później pogadaj z prowadzącym o wszystkich za i przeciw... :) powodzenia i do zobaczenia!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@inezja23 - dzięki za miłe słowa :) wiem, że wiara czyni cuda i tego się trzymam @mrukk - do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lacoste - zobaczysz, będzie dobrze, ja przed pierwszą też strasznie się bałam, to normalne, a teraz już jestem po 4 i na razie wszystko mi "działa" i normalnie w miarę funkcjonuję :), także u Ciebie też bedzie ok, ja jak szłam na zabieg to też zostawiłam synka 2,5 roku miał i jedynie myślałam o nim, myślenie też mi się zmieniło, teraz najważniejsze dla mnie jest zdrowie i wiele rzeczy sobie odpuszczam, trzymam kciuki i napisz jak już będziesz po, A co do lekarzy to ważne, żeby trafić na dobrego specjalistę, który wytłumaczy a nie wystraszy, ja niestety jak się dowiedziałam o naczyniaku to już chciałam testament pisać, bo tu gdzie mieszkam lekarze tak mnie wystraszyli, ale chyba po prostu nie mieli za wiele styczności z tym. Na szczęście trafiłam na normalnego lekarza i dlatego zdecydowałam sie na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulamarc, powiedź mi proszę bo nie dostałam jednoznacznej odpowiedzi na wcześniej zadanie pytanie. Czy w przypadku całkowitego zeklejenia naczyniaka będę mogła żyć tak jak wczesniej, latać samolotem, chodzić na fintes, saunę itd czy to już do końca życia wiąże się z zakazami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naczyniaka nigdy nie zaklejają do końca, coś tam zawsze zostawiają. Mi lekarz powiedział, żebym żyła normalnie, tak jak wcześniej. Jeśli chodzi o latanie to nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi, niby można, ale zawsze jest ryzyko zmian ciśnienia,może się coś stać, ale nie musi, to tak jak do tej pory latałaś i nic się nie stało, a jak ci zamkną naczyniaka, to zmniejsza się ryzyko. Co do fitnes to myślę, że można, ale nie za ostro, trzeba zaobserwować jak ciało reaguje, ja np chodziłam kiedyś z kijkami i jak za długo albo za szybko to zamazywał mi się obraz. Ja jeżdżę dużo rowerem i jest ok nawet na dłuższych trasach. Pytałam się też o ewentualną druga ciążę, wtedy jest więcej krwi i zwiększa się ryzyko wylewu, ale to nie znaczy, że coś się musi stać, ja nie będąc świadoma , że mam "to" w głowie rodziłam naturalnie. Po embolizacji zapytaj się lekarza o ewentualne zalecenia. Wiesz, to jest tak, że jak już się wie, że coś tam się w głowie ma, to nawet jeśli lekarze zrobią z "tym"porządek to zawsze już zostaje taki strach. Chociaż może z czasem się zmniejsza, jeśli nie odczuwa się dolegliwości. Ja póki co oszczędzam się, tzn nie we wszystkim, bo jak muszę czasem wziąć synka na ręce (17kg) to biorę. Jak gorzej się czuję, to po prostu odpoczywam. Widzę po sobie, że jak mam za dużo stresu, albo za dużo wysiłku to zaczynaja mi się dretwienia albo pieczenia, myślę, że po prostu trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Lacoste13 POWODZONKA TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lacoste 3mam kciuki że będzie wszystko ok :) Ale tak ogólnie to czytam wypowiedzi i kurcze wszystkie macie dziecko a ja ... że nie mogę i zastanawiam się dlaczego ?? ryzyko że umrę ... ale u Was wszystko dobrze było. Ja jadę 29.01 do szpitala do Warszawy. Znów będę wiercić lekarzowi w brzuchu. Powodzenia jeszcze raz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi-1986 gdybym wiedziała o naczyniaku wcześniej nie zdecydowslabym sie na dziecko. Podczas ciąży znacznie częściej miałam moje ataki niewidzenia, ale wówczas myślałam ze to inna choroba. 3 dni przed porodem schylilam sie aby umyć głowę no i znowu przestałam widzieć - pojechałam do okulisty, gdzie usłyszałam "ale co ja mam pani powiedzieć" zrobiłam ksero kartoteki i czytam "chyba nie widzę przeszkód do porodu naturalnego"jak to zobaczyłam to szlag mnie trafił bo CHYBA to ja moje sobie kupić chleb czy bułki a nie iść rodzic - a miałam przeczucie ze nie mam mieć porodu naturalnego. Szybka wizyta u neurologa i za kilka godzin cesarskie cięcie. Ale dużo zawdzięczam tutaj mojej ginekolog. Ale dziewczyny ja zawsze byłam tak aktywna sportowo ze ja jestem w szoku ze on mi nie pękł. Jak chodzilam na fitnes to 4 godziny z rzędu, jak na basen to 5O długości ... A teraz ... Siedzę i rozciągać sie boje :D Sory za błędy i literowki ale pisze z telefonu. Jeszcze tylko 80 km :) chyba coś dobrego zjem jeszcze przed wejściem na oddział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisie788
Hej.Mam 45 lat,na swoją czterdziestkę dostałem wylewu,lekarze dawali mi 15% na przeżycie.Po roku wróciłem do pracy i trwa to do dziś dnia,tyle tylko,że mam zawężone pole widzenia z prawej strony,biorę od 4 miesięcy leki uspokajające.Czkam na kontakt od Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Kisie788 witam ale jesteś po operacji?? Lacoste13 ja mimo że wiedziałam że mam naczyniaka to zaszłam w ciąży bo chciałam i nic takiego mi sie nie działo.Brałam nawet relanium w czasie ciąży bo strasznie byłam nerwowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy przypadek inwazja-23 jest inny (jak widać) a druga sprawa, tak sobie myśle ze każdy z nas ma gdzieś zapisany swój dalszy ciąg :) swoją droga gratuluje Ci podjęcia decyzji o ciąży, ja na chwile obecna tego bym nie potrafiła zrobić, ale Ty o swoim naczyniaku wiesz znacznie dłużej, to tez inaczej inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mimo to wszystko chciałabym zaryzykować i być w ciąży ale mój mąż najwyraźniej się boi bo na razie nie chce a ja jakoś z dnia na dzień coraz bardziej to wszystko przeżywam tym bardziej że w rodzinie same dzieci. Lacoste jak samopoczucie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 30 min po angiografi, dla wszystkich co maja ja dopiero mieć to pisze "strach ma wielkie oczy" atmosfera podczas badania przesympatyczna, lekarz uśmiechnięty a o tym ze mega przystojny już wspominać nie będę :D :D odezwę sie jak będę coś wiecej wiedzieć, czy będę miała Embolizacje czy nie :) Buziaki i dziękuje ze jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lacoste - no to super, ja swoją angio niestety gorzej wspominam, ale dobrze, że już po, napisz jak bedziesz wiedziala jak wyniki, pozdrawiam :)) Inezja - a jak zniosłaś ciążę?nie miałaś "naczyniakowych" dolegliwości? ja myślę o drugim dziecku, ale sama nie wiem czy się decydować, boje się trochę, niby pierwszą zniosłam dobrze, pracowałam do 8 miesiąca i rodziłam naturalnie, ale teraz wiadomo jest strach, a Ty myślisz o drugim dziecku? Gabi - kurcze, rozumiem Cię, najgorzej jak sie widzi dookoła dzieciaki, ale wiesz musisz rozważyć wszystkie za i przeciw, no a mąż na pewno się boi, bo to jednak duże ryzyko, jakby sie Tobie coś stało Kisie - dobrze, że pracujesz, że po wylewie prawie normalnie funkcjonujesz, chodzisz do psychologa?, bo wiem ze swojego doświadczenia, ze same leki nie wystarczają, tez jestem bardziej nerwowa niż kiedyś, chodziłam jakiś czas do psychologa, ale jest jeszcze we mnie duży strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezja23
Paulamarc ja pierwsze 4 miesiące przespałam i ciągle głowa mnie bolała a pózniej jak nowo narodzona sie czułam.nic mi nie było dopiero przed cesarką miałam straszne zawroty głowy ale myśle że to przez stres był bo się bałam tej cesarki a tak nic mi nie było.Ja narazie nie moge mieć drugiego dziecka.Miałam rok temu Gamma Knife w Pradze t lekarze tam powiedzieli mi że nie moge przez 3 lata mieć dzieci ale po tych 3 latach niby bedzie już na 85% wszystko ok to będe mogła zrobić drugie.Ja lecze sie u psychiatry i mi pomaga to.już nie mam takiego strachu jak kiedyś.miałam jakąś kuracje tabletkami fakt że byłam na początku naćpana ale potem sie super czułam i pozniej kazali mi je odstawić i brać tylko w razie strachu ale ok kwietnia nie miałam żadnych ataków paniki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się dowiedziałam, że jutro będę mieć embolizację - ale jestem tak dobrej myśli, że wszystko MUSI być OK ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×