ponownie zaczynam skuteczną dietę mm

Poprzestawiało się teraz chyba bedzie dobrze .............Data............Było............Jest............Ubyło Zuza .. ....04.11.06...... 80kg Tery .......04.11.06 .......93,8kg Mój M .....04.11.06.......112,8kg Ela......... 05.11.06 .......77kg Aga.........06.11.06.......90kg magusia...07.11.06........74kg Iwona.....

Hej kobitki!!! No to ja dolaczam do was:)) Moj wzrost 160cm, waga 63 kg. Mam pytanie do doswiadczonych w tej diecie - w jakim czasie udaloby sie zrzucic jakies 6 kg? No i jak z ta glowna zasada? Nie laczyc weglowodanow z tluszczami? Pozdrwaiam kochane- zaczynam jutro;)

Hej kobitko No to jest nas wiecej. Powodzenia guzioleczek do listy dopiszę Twoją wagę w sobotę z dzisiejszą datą żeby było mniej bałaganu

tery - mam 23 lata prawie, za 19 dni konkretnie bedzie 23. na dzisiaj waze 66,5. nie wiem czy jestem oporna na chudniecie, chyba tak. kiedys na kopenhaskiej ladnie schudlam ale waga wrocila. z innych rzeczy to calkiem fajnie schudlam 3 kilo przy sesji, duzo stresow, jadlam normalnie ale i tak schudlam. wiec nie wiem czy jestem oporna czy nie.

Iwonko ale Ty jesteś młoda zazdroszczę Ci chciałabym mieć tyle wiosenek. Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się że musisz wyciszyć organizm niech odpocznie od diet, spróbuj na metodzie zdrowego odżywiania jakim jest montignac tak jak pisałam wcześniej nie katujesz organizmu głodem nie myslisz ciągle o jedzeniu a potrawy przygotowujesz po prostu inaczej. Ktoś mi powiedział, że to jest jak jedzenie ludzi sprzed bardzo wielu lat, najmniej przetworzone i chyba miał rację. Głowa do góry trzymam za Ciebuie kciuki Do tabelki dopiszę Cię w sobotę z wynikiem wagowym z dnia dzisiejszego ok.

ja juz zadnymi dietami sie nie katuje. wlasiwie ostatnio to jadlam sporo i niezdrowo. chrupki, pizza, piwo i podobne. ciastka, czekoladki itd. nie wiem. zobacze. mam nadzieje, ze za tydzien bezie cos widac. chociaz ze dwa kilo mniej albo nawet dwa centymetry mniej.

Witam. Iwona myśle że najwięcej chudną osoby z dużą wagą lub zaczynające odchudzanie, a Ty już trochę walczysz i stosumek wagi do wzrostu nie jest zły. Sama jestem ciekawa co będzie ze mną bo też już jakiś czas się odchudzam i tępo chudnięcia bardzo spadło. Niewiem jak Wy ale ja jeżdzę na rowerku treningowym rano przed śniadaniem godzinkę i wieczorem po kolacji też staram się przynajmnie 30 minut, czasami więcej. Ostatnio dodałam po 50 brzuszków i parę innych ćwiczeń wykonywanych na leżąco. Tery poczytałam troszkę o tej parafinie i jak wyjdę na zakupy wstąpie do apteki. Jeśli znajdziesz czas to napisz czy stosujesz parafinę samą czy z jakimś dodatkiem, mam na myśli masło kakaowe. Kremik ziaji maseło kakaowe taki taniutki jest bardzo fajny i np buzia posmarowana nim na noc rano wygląda super. Biuścik smaruję serum eveline, jestem posiadaczką rozmiaru D więc o nim też muszę myśleć.Może się mylę, zobaczymy to po miesiączce, ale wydaje mi się że ten krem coś działa, piersi wydają się pełniejsze i jakby większe. Większych już nie chcę.

witam z rana :) dieta mm przestrzegana,biorę sie za sprzatanko ale zeby mi sie tak chciało jak mi sie nie chce :D Na dodatek cos źle sie czuje,mam wysoki puls,a internista zamiast szukac przyczyny to dawkuje mi kolejne leki,ktore wcale nie przynosza skutku,cisnienie zawsze niskie ,teraz to dolne skacze mi az do 93 ,nie wiem juz co robic :(

jestem po jabluszku,siadam za chwile do sniadania. zjem sobie chyba twarozek chudy oczywiscie z warzywami,albo paste z makreli. bwedzie dobrze, a odezwe sie pozniej;dziekuje wam bardzo za przyjecie.zostalam wpisana,wiec slowo sie rzeklo.nie mam wyjscia,tzreba walczyc. moj maz leci w sobote do afryki. bedzie tam tydzien, wiec mam 1,5 tyg. na to,zeby ruszyc z waga,potem bedzie juz tylko lepiej. niby jeien, ale ja jestem optymistka.dzis pogoda chyba ladna.bylam z synkiem w sklepie. pierwszy raz od tygodnia nie chcialo nam sie wracac.ale tzreba ,bo niedlugo do pracy ide.pa! milego dnia wszystkim

Magusiu miło ze jestes z nami,a swoja drogą zazdroszczę Twojemu Męzowi podrózy ,pzdr cieplutko :)

Cześć wszystkim Magusia też zazdroszczę podróży Twojemu mężowi Pasta z makreli może być, chociaż w I Fazie odchudzania posiłki powinny być węglowodanowe - w takim razie na kolację dodaj więcej białka może soczewicę z cebulką, ogórkiem i oliwą Zuza ta dieta reguluje również ciśnienie ja miałam nadciśnienie i uregulowało mi się . Po roku jednak znowu podskoczyło bo były ciacha ale już nie tak dużo mam nadzieję że to minie. Ela ale Ty masz zaparcie z tymi ćwiczeniami czytałam Twoje wypowiedzi na innym topiku ja ćwiczyć to nie mam kiedy ale może te brzuszki na wzmocnienie mięśni by się przydały no i na ręce żeby nie było \"skrzydełek nietoperza\". Na kremik ziaji jestem chyba uczulona, skóra mi czewienieje ale słyszałam że wielu dziewczynom odpowiada a z serum to skorzystam noszę C no i pewnie by się też przydało ujędrnić. Dziewczyny trzymajcie się bo cosik mi się wydaje, że jestm lżejsza i mniej ospała rano wiecej mi się chce robić a głodna nie chodzę - do soboty. Miłego dnia

magusia mówiłam o posiłkach węglowodanowych na śniadanie

Ojej Afryka, też się rozmarzyłam. Zyczymy mężowi szczęśliwej podróży. Dziewczyny ja właściwie jestem skazana na ćwiczenia bo w przeciwnym razie wyglądałabym jak wieloryb. ńie dość ze jestem mała, mam chyba słabą przemianę to jeszcze tkanka tłuszczowa tak głupio rozkłada się na ciałku. Niby sylwetkę mam gruszkowatą ale i z jabłka też mam duży brzuch. Od góry, poza biustem, ujdzie. Od pępka do dołu kaplica. Dlatego tak pytałam Cię tery o chudnięcie w wymiarach na tej diecie. Tery gratuluje mężowi i Tobie pierszych ubytków, mam szczerą nadzieję ze w krótce i cała nasza reszta będzie miała się czym pochwalić. Spadam na zakupy. Jak nie dostanę bakłażana to będzie dopiero improwizacja. Robiłam na zimę ajvar z papryki i bakłażanów, niestety chyba w przepisie był cukier. Okazuje się że większość z przetworów co mam zrobione odpada ze względu na cukier, ale leczo mam i to dużo.

Dziewczyny zważyłam się po śniadaniu tak dla orientacji (więcej tego nie będzie) musiałam zrobić to również dla Was -------------było 93,8kg jest 91,2kg ubyło 2,60kg------------- co Wy na to????? Mówię to z ręką na sercu tak to działa, aż sama nie wierzyłam i weszłam na wagę 2 razy cieszę się, że tak jest jak poprzednio. -Jadłam tylko to co podawałam w jadłospisie na forum i dodatkowo; -1 lub 2 owoce (jabłko, gruszka) przed przed śniadaniem codziennie, przed obiadem i kolacją tylko wtedy kiedy miałam ochotę -codziennie kawa pomiędzy śniadaniem i obiadem -herbata najzwyklejsza czarna kiedy tylko miałam ochotę -2-2,5 litra wody pomiędzy posiłkami to wszystko nawet nie ćwiczyłam ale może powinnam wzmocnić brzuch i ręce na skrzydełka nietoperza. Ale się cieszę nawet nie wiecie jak Zyczę Wam tego samego Do milego po południu teraz uciekam pa pa

Tery ale wspaniała wiadomość. Cieszę się ogromnie a po cichu zazdroszczę, ja też tak chcę. Niestety zdaję sobie sprawę, że u mnie nie będzie tak pięknie bo od 2 miesięcy dietkuje i nastąpił już spadek w odchudzaniu, wiem, ze może nadejść chwila całkowitego zachamowania w spadku wagi mimo diety i ćwiczeń. Jeśli w sobotę pochwalę się ubytkiem kilogramowym to i tak będzie to zwycięstwo. Tery zrób to dla mnie i zmierz sobie ciałko, wyników nie mósisz podawać, tylko tak dla orientacji jak chudnie się obwodowo na tej diecie stosując ją jako pierwszą i jedyną. Bakłażana jednak nie ma, jutro wybieram się do dużego molocha yo pewnie go zakupie.Mam kalafiorka i z tym będzie obiadek ale bez zapiekania.

czesc, wszyscy zazdroszcza mi podrozy mojego meza...ja sam mu zazdroszcze. ale on tak naprawde jedzie do pracy. maja tam jakas konferencje miedzynarodowa i w sumie to nie wiem czy cos zobaczy. ale wiecie co, jak wroci przywiezie kupe zdjec pewnie cyfrowych. podzieli sie z nami nimi, obiecuje :) na sniadanie byl oczywiscie twarozek z jogurtem bez cukru, szczypiorkiem oraz koperkiem i szczypta soli,pychota. dziekuje,terry, za informacje. jeszcze poczytam was troche i o tej diecie, bo sie troche nie lapie. no,ale to nic. jadlam tez surowke z bialej kapusty,szczypiorku i koperku i lyzka jogurtu(o 14.00) i sledzika.nie wiem czy to dobrze czy zle. ale staralam sie. zobacze,poczytam,na razie,pa!

Ela na tej diecie odchudzaliśmy się pół roku i cały czas chudliśmy tak że masz jeszcze trochę czasu z tym że nie masz takiej dużej nadwagi jak ja potem nastąpił przełom i ciężko było zgubić kg więc trochę odpuściliśmy i dalej poszło ale większość potraw zostało zakodowane. Najważniejsze, że z kalafiora mozna zrobić zapiekankę ze smietaną jajkiem i serem Magusia w I Fazie powinien być twarożek 0% i kefir 0% natomiast śledź to tłuszcz a jogurt węglowodan więc nie łączyłam.

JADŁOSPIS piątek 10.11.06 Śniadanie; płatki owsiane na mleku 0% warzywa co kto ma Obiad; filety rybne w maśle surówka z kapusty kiszonej pieczona pietruszka i seler (pietruszkę-przekroić wzdłuż, seler w plastry, posmarować oliwą piec około 1 godz. w 190 stopniach) Kolacja; Sałatka z pekinki z serem feta Jajko na miękko

no tak zostałam sama z sobą trudno nie załamuje się moze ktoś się odezwie papatki

ehh, co tu duzo mowic. naborilam. zrobilam jajecznice i dodalam mleka? czy to duzy blad?

o jesteś Iwonko czy Ty teraz jadłaś no to jedzonko nie jest z diety mm jak nie wiesz czy robisz dobrze nie łącz z sobą produktów lepiej zjedz jeden ale ta sałatka musi być dobra wyprubuję w najbliższym czasie a dziewczyny dziś tak mało tu zaglądaly no nie?

kurde, jakos sie zapomnialam ale chyba tez dwie czy trzy lyzki mleka az tak mi nie zaszkodza. w koncu dopiero zaczynam boje :d

aha, i juz spac ide.. dobranoc tery.

Witam. Za oknem jakoś tak szaro dzisiaj a moja buzia uśmiechnięta. Tery Ty byłaś u fryzjera a ja wczoraj sprawiłam sobie nową koszulkę do spania. Mięciutka bawełenka, różowiutka z błękitem i wyglądan w niej jak dziewczynka. Drobne przyjemności też są ważne w diecie. Wieczorem nic nie ćwiczyłam ale zrobiłam sobie maseczkę na buzie i biuścik z banana, a na noc nasmarowałam ręce i pięty parafiną i obwinełam to folią spożywczą. Dziś łapki są boskie, młodsze. Dziękuje za przepis. Dziewczyny spróbujcie z tą parafiną bo warto. Ja na topiku to mogę być tylko w tedy kiedy dzieci są w szkole. najczęściej tylko rano. Tery można nie jeść tej pietruszki a w zamian jakieś inne warzywko dodane do kapusty kiszonej? Miłego dnia życzę.

czesc, dzis byly platki na mleko chudziutkim 0,5%. zaproponowalam synkowi wyjscie do teatru, ale on sam nie wie czego chce, bo chcial,a za chwile zaczal stric fochy. trudno,nie pojdziemy,nic sie nie stanie.mysle,ze znow zmienila sie pogoda.wczoraj bylo tak optymistycznie, a dzis znow szaro i ponuro. nie znosze tej pory roku, a listopad to chyba najbardziej nie ulubiony miesiac w roku). milego dnia wam zycze

Wiatam dziewczyny Ela cieszę sie że jest Ci dobrze masz rację musimy robić sobie małe przyjemności to na pewno poprawia nasz humor a koszulkę widzę jaka ładniutka i tak napewno w niej wyglądasz ładniutko u nas taka ulewa i straszny wiatr ze cos okropnego ale widze ze się zaczyna przejasniac wychodzi sloneczko o jak ladnie oj musze koniecznie zrobic maseczke a co to za maseczka z banana nigdy jej nie robiłam a mam nawet w domu banana bo bylam wczoraj na zakupach jakbyś mogła to podaj ok na łapki dobrze jest założyć cienkie bawełniane rękawiczki tylko że jest wiele śmiechu w domu rodzinka pytała jakie mam zamiary w nocy itp.(ja kupiłam w sklepie ogrodniczym czy z artykułami żelaznymi wtedy jest to groszowa sprawa) Ela ja tą pietruszke i seler to jem jako dodatek zamiast ziemniakow mozesz tez zamienic na gotowane pieczarki podam Ci przepis na topiku na piure z selera chodzi o to zeby jedzonka bylo wiecej zerknij do przepisow magusiu sniadanko dobre chociaz ja wzielabym 0% i nalezy dodac koniecznie warzywko a synek wnioskuje , ze maly jest jeszcze zobaczysz male dzieci maly klopot duze dzieci duzy klopot ja np. wczoraj zrobilam glupstwo ze przynioslam ze sklepu 3 pary dresow do wyboru 'i po co to zrobilam nie wiem' chyba tylko po to zeby sobie klopotu narobic ale jakos wybrnelismy uhhhhhhhh masz rację listopad to ponuractwo ale moze juz niedlugo osobiscie wole jak snieg pada tak bialutko Miłego dnia papa

w przepisach znajdziecie coś fajnego do posilku weglowodanowego np. na niedziele zajrzyjcie

Naseczka twarogowa-bananowa. 2 czubate łyżki tłustego twarogu zmiksować z 1 małym bananem, 1 łyżką gęstej śmietany i 1 żółtkiem. Nałożyć na twarz, szyję i dekold i pozostawić na 30 minut następnie spłukać maseczkę letnią wodą i osuszyć skóre, lekko oklepijąc ręcznikiem. Maseczka zalecana jest dla cery suchej i podrażnionej, jest ogólnie fajnie nawilżająca. Tery dokładnie przepisałam przepis z Vity. Ja niekoniecznie daję wszystkie składniki bo najczęściej jak mam jedno to nie mam drugiego a banana miażdze widelcem a poprawiam łyżeczką. Wczoraj był sam banan a jaki zapach, jężyk sam wychodził z buzi. Mam w domu awokado zakupione właśnie wcelu maseczkowym, działanie ponoć takie same jak z bananem ale jeszcze nie próbowałam. Cerę mam normalną ale przy dietce dobrze jej zrobi takie nawilżanie i dokarmianie.

Dzięń dobry! Tery nie wiedząc,ze się Ty ważyłas,ja dzisiaj nie wytrzymałam i weszłam na wagę i.................................waga idzie w dół.:):):) Bazuję na Twoich przepisach, jakoś robię wszystkiego za dużo,i wykorzystuję drugiego dnia.Wczorajsze zapiekane bakłazany w naczyniu w piekarniku miałam dziś także na obiad.Są bardzo smaczne. Widzę,ze nie towarzyszy mi uczucie łakomstwa,jem z rozsądku,ale te konkretne godziny na posiłki to jest świetna sprawa.Nigdy jakoś tak tego nie przestrzegałam,choć wiedziałam,ze to poprawnie,ale Twój post mnie przekonał. Ta moja poniedziałkowa waga,to była po wielkim sobotnio_niedzielnym obżarstwie i dobrze ,ze nie zmieniałam strażnika.Myślę,ze strażnika zmienię,ale na mniejsze cyferki. Tak więc,dieta działa tak jak pisała Tery,może nie odrazu u wszystkich,ale jak wyciszymy trzustkę to będą efekty. Dzięki Tery. Pozdrawiam wszystkie zwolenniczki MM. :)

W takim razie,co mozemy dodać do tych klusek,zeby był posiłek tłuszczowy? Mogłabym pomyśleć,ale ostatnio ciężko mi się myśli:( Migało mi,ze mam wiadomośc od Anik,ale jak kliknęłam to zniknęło.Czy dostałyście może cosik? Jeśli tak to proszę prześlijcie mi:) Adres poczty mam pod nickiem.