Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

ok wysle ci z domu bo teraz jestem w biurze i ich tu nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko!🌻 Zajrzyj na pocztę osobistą!:) Ponawiam w niej zaproszenie na \"grządkę\" z 2006-06-01 03:14 !🌻 Przykro mi,że nie dotarła do Ciebie ta wiadomość pół roku temu !!! :( Osobiście ją wysłałam!❤️ Pozdrawiam serdecznie!🌻 I koniecznie zajrzyj do Nas: brakuje Nam Twojej obecności i cennych rad!:) 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bujająca w obłokach!🌻 Przepraszam,że z takim impetem wdarłam się na Twój topik!🌻 Podczytuję go od początku, ale nie miałam odwagi sie wypowiadać na temat, choć poruszane sprawy i w moim życiu się wydarzyły: od Babci na wsi obwoźny handlarz wycyganił między iinymi piękny owalny fornirowany stół na jednej nodze (trochę kiwał się-brakło chłopa w domu,żeby go posklejał!) w zamian za prostokątny stabilny z szufladą stół kuchenny.......!!!!:( Mój osobisty Tatko w trakcie przeprowadzki na nowe mieszkanie na poczatku lat 60-tych z premedytacją pozostawił otwartą piwnicę z.........kryształowym żyrandolem - \"pająkiem\", mosiężnymi świecznikami do mojego ukochanego pianina marki Forster i jeszcze wieloma bibelotami mosiężnymi, które w tamtym czasie nie były modne, bo pudełka meble były na topie, a ja byłam za mała,żeby interweniować....no cóż! Trochę starych mebli i drobiazgów uratowałam wycyganiając od Babci i mam je do dziś, choć nie wszystkie wyeksponowane, bo albo wymagają renowacji albo brakuje już miejsca w moim nadmiernie zagraconym mieszkaniu! Ale mam nadzieję,że jeszcze doczekają się swoich pięciu minut!!! Na emeryturze podobno ma się baaaaaardzo dużo czasu.....podobno......,bo jakoś tego nie widzę...!!!!!:P Jeśli pozwolisz, to kiedyś zajrzę na te stronki, z wielką przyjemnością! Może w międzyczasie nauczę się przesyłać linki ze zdjęciami,to podeślę trochę zdjęć!:) 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Przeczytałam Wasze posty i stwierdziłam, że jestem z tej samej bajki. Mój przyszły dom ma być calkiem nowiutki, ale moim marzeniem jest, aby wyglądał jakby stał na swoim miejscu od wielu lat. Prawdopodobnie zbudowany będzie z piaskowca i drewna. Widziałam już doskonały materiał. Kilka domów, które nadają się do rozbiórki, zbudowanych z cegieł ciosanych z piaskowca. Chcę odzyskać te cegły, bo one są już \"utwardzone przez czas\". Rozmawiałam z murarzem, który potrafi z nich budować. Mam zaufanego architekta, który podjął się zaprojektowania takiego domu. Belvo to piękne co robisz z meblami. Ja zbieram szablony wzorów ludowych z czasopisma \"Weranda\" i kiedyś być może pomaluję swoje skrzynie, których puki co nie mam. Mam za to zdolnego męża, który potrafi z nowych desek i belek robić takie, że wyglądają jakby miały 100 lat. Na razie Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milosniczki staroci! Pisze gdzies z okolic Hamburga - jestem tu jeszcze do konca tygodnia, albowiem podnosze moje serowarskie kwalifikacje. Tu tez jest duuuzo staroci - Niemcy z pietyzmem sie do nich odnosza. Na poczte zajrze po powrocie do domu, bo, oczywiscie zapomnialam mojego hasla, no i pupa zimna ;) Caluski !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku,byłam na starociach.Jaki mieli piękny stół z 6 krzesłami,bagatela-pięć tysięcy złotych:(((I kołowrotek i takie coś do robienia masła(cholerka nie pamiętam jak się to nazywa😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIERZANKA to sie nazywa. Kuchnia...drogie te starocie, Amitko, znalazlas... 5 patykow -desa jakas czy co? Zrobilam zdjecia dwom szafom, co tu na dole w westybulu stoja i jednej skrzyni posagowej pewnie co ma date wydlubana 1812 ... No widac, ze front radziecki tu nie dotarl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Przyznam się Wam do czegoś. Kiedyś byłam młoda i głupia /jakieś 20 lat temu/. Zamieszkałam w mieszkaniu urządzonym przez moich dziadków. Nie było w nim cennych antyków, ale solidne fornirowane meble- szafa, stół, toaletka, różne szafki, kredens w kuchni. Wszystkiego się pozbyłam, bo uważałam, że to stare graty. Nie umiałam odnowić tych mebli. Wtedy lubiłam wnętrza nowoczosne. Nasycone kolorami, minimum mebli. Jakieś 6 lat temu, tak się złożyło, że miałam okazję popracować nad odrestaurowaniem ponad 100-letnich sztukaterii i ławki do przedpokoju. Konsrewator zabytków ocenił moją pracę jako fachowe dzieło. Złapałam bakcyla. Pokochałam wszystko, co stare. A wracając do babcinych sentymetalnych przedmiotów. Udało się mi zachować kilka serwetek zrobionych na szydełku. Kocham je i jestem z nich dumna. Swoją drogą, może ten sentyment nie bierze się z wiekiem, bo wymieniłam te serwetki z babcią na stylonowe obrusiki. Babcia ma teraz 92 lata i mówi, że te koronkowe są zbyt pracochłonne w praniu. :-), dlatego ich nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko wyslalam ci kilka zdjec, daj znac czy dostalas . ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,raczej komplet był drogi,ale w bardzo dobrym stanie:)Były też piękne kredensy,skrzynie.Ech,cudeńka.Następnym razem porobię zdjęcia.Jakby co,to zapraszam do mnie na zakupy,tylko przyjedź bagażówką;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem babeczki, jaki miły topik. zazdroszczę Wam starych domów, ja mieszkam w bloku. 3 lata temu stałam sie posiadaczką 80-letniego kompletu mebli dębowych- ogromna szafa z mosiężnymi dodatkami, duży stół, 6 krzeseł, 2 kwietniki, 2 szafki. Zabrałam to wszystko do siebie i rozparcelowałam w 2 pokojach. Wcześniej już zbierałam stare osłonki na doniczki z mosiądzu i świeczniki oraz pasjami kupowałam w lumpeksach serwetki i zasłonki. I jeszcze stary kredens kuchenny, taki z szybkami, który był wielokrotnie malowany lakierem na biało. Zdarłam to wszystko, pomalowałam lakiero-bejcą i teraz stoi na honorowym miejscu w kuchni. Zrobiłam tez galerię zdjęć rodzinnych, niektóre są bardzo stare. Najbardziej wyeksponowany jest portret ślubny moich dziadków ma ok 73 lata. W takich wnetrzach czuję się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, bo to są meble z duszą... A o jakiej duszy mozna mówić w przypadku płyty mdf obklejonej okleiną drewnopodobną? No, o żadnej duszy.... Ktoś kiedyś mnie straszył, że stare meble chłoną nie tylko zapachy, ale i emocje poprzednich właścicieli...a potem to u nas oddają. To tak, jakbyśmy przyjęli pod swój dach ducha... Ale nie wszystkie duchy są dobre...bywają duchy złych ludzi i złych uczuć. Tak średnio w to wierzę, a paździerzy nienawidzę , bo tandetna i niezdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iwonko! Napisałam do Ciebie ale na zagrodzie babuszki-pomyliłam topik.Może masz fotki swoich mebli a my chętnie je obejrzymy:).Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach cotygodniowego ryneczku w pobliskim miasteńku, nabyliśmy stojącą mosiężną lampę (wygląda na dezel z Holandii). Koszmarny abażur, nad którym właśnie pracuję (szydełkiem konkretnie) ...i kabel od lodówki chyba(byczy, biały, z wielką wtyczką) , nad którym pracuje Farmer . Lampy stojące i gabinetowe wnoszą miły nastrój wieczorową porą...wespół ze świecami , ogniem płonącym w kozie i snującym się aromatem trociszek... Uwielbiam zimowe wieczory, mimo, iż nadal nie ma śniegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znajome z ekologicznego topiku🌻belva 🌻farmerka i wszystkie te które dopiero poznam🌻. Farmerko poproszę o zdjęcia i opis ogólny mebelków murowanych w kuchni letniej.Ja jestem jeszcze przed tym wydarzeniem.Wc-unijny już mam ,czas w tym roku na kuchnię letnią.Ma być w całości wymurowana z kamienia polnego z okienkami w łuku.jedna część ma być całkiem zamknięta ,żeby muszyska mi nie latały.druga ma być otwarta z dwoma stopniowanymi ścianami,z grilem i potężnymi ławami dla około 20 osób. Belva poproszę o pogląd jak to wyglądają twoje odnowione mebelki i jak to wykonać.Mam jeden taki mebelek: kredens z nadstawką.i myślę ,że super by się komponwał w mojej letniej kuchni.Tylko jest taki brzydki,potrzeba mu kompletnej renowacji. Z góry dziewczynom dziękuję. Aha i byłabym zapomniała.W okolicach Wawy jast ooogromny bazar Część jest ot, taka zwykła +samochody,ale jest część taka jak te w Niemczech.Sprowadzają z Niemiec takie nieraz bombowe żeczy ,że człowiekowi pieniędzy nie staje żeby to kupić.nazywa się Słomczyn i jest koło Grójca(zagłębia sadowników)Niestety są takie kolejki,że żeby się zameldować na bazarze to trzeba w korkach odstać swoje.Najlepiej skoro świt wyruszyć.Ja z okolic Sochaczewa wyjeżdżam o 6.00 rano i jestem tak koło 8-8.30 Zależy od ilości chętnych.Ale warto,nawet nowe żeczy można kupić o połowę taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomczyn dla nas za daleko...:( Czacz zresztą też - już żeśmy snuły plany z Nakrętką, jak tu zrobić skok do tego zagłębia holendersko-niemieckich staroci...ale to około 200 km w jedną stronę . Odpadajko! Mebelki Ci, Lucysiu wyślę ...tylko się do nich dokopię...a straszny mam bałagan w plikach, bo moje dzieci też z zapałem grzebią ! wrrrrrrr... Pozdrówko dla wszystkich domowych racjonalizatorek z antycznym zacięciem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pnyrewd
powiem troche z doswiadczenia.......ten wlasnie "stary" styl to w moim przypadku pulapka..latami gromadzilismy starocie, dopasowywalismy meble itp itd......a teraz gdy chce zmian w sobie, w moim otoczeniu, w domu...hmmmmm........to prawie nia wykonalne zmienic styl i finansowo i "emocjonalnie", chociaz ta "klasyka" w moim domu coraz mnie pasuje do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UPS witam też cicho_borowska🌼 jakoś mi umknęłaś:D Widzę,ze jest parę topików opanowanych przez znaną mi brać ogrodniczą.Jak widać ludzie co interesuje ich dany temat szukają jeszcze i innych odmian tematu.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucysiu! Lucysiu! Wysłałam Ci zdjęcia mojej murowanej kuchni. A czy Ty mogłabyś mi przysłać jakieś swoje gospodarskie \"osiągi\" ? Może nabędę inspiracji? Kamienne łuki... brzmi nieźle... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🖐️ Duża bużka farmerko, zaraz pobrykam i zobaczę jak wygląda.Swoje osiągnięcia wysyłałam na topikową grządkę.Próbowałaś otworzyć? Jeżeli nie, to wyślę na email.Mam na razie tylko kamyczkowe murki i duży klomb z kamieni.Ogólnie rzecz biorąc to ja bardziej jestem roślinkowa niż starodawna.Ale temat mnie interesuje mimo,że nie mam osiągnięć .Mój dom niestety jest zwykły ,nowoczesny.kiedyś mieliśmy w domu wybudować szafki kuchenne,ale mąż zarzucił ten pomysł na rzecz zwykłych.Kiedyś trochę szydełkowałam,ale porozdawałam i nie mam teraz nic ze swoich robótek.Teraz jakoś nie mam zacięcia. Moje marzenie, kuchnia letnia będzie miała dwa okna w łuku.Zrobię w okienkach moskitierki ,żeby muszek nie było.Drzwi też będą miały tylko ramę z moskitierą.W części otwartej zaplanowałam na podwyższonej ścianie umieścić komin i gril.Całość obsadzę glicynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złamaliśmy zasadę...i nabyliśmy nowy stół i krzesła do kuchni . ...Ale w starym stylu. Rzecz jest dębowa, lita dębowa, barwiona na merbau, rustykalna w wyrazie...i na tym koniec dobrych wiadomości, bo okazaŁo się ,że dotychczasowa kuchnia gryzie się, odstaje, razi wręcz siermiężnością od tego czarnego eleganta. No i co ? Remont kapitalny? Cóżem ja uczyniła, nieszczęsna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi, znalazłam Was i tu. Nikt co prawda nie pisze, ale może reaktywujemy? Byłam dwa razy w Słomczynie, super! Udało mi się nabyć cud stolik kawowy do salonu (30zł!), kilka lamp (już nie liczę dokładnie, ile), świeczniki, doniczki, trochę ceramiki użytkowej (kubasy i dzbanki do herbaty) oraz żeliwną ławeczkę ogrodową. Rozmaitych \"duperelków\" nie wspominam nawet ;) Tyle, że dzięki jednemu szybciej się pogodziłam z mężem po jednej kłótni o byle głupstwo - dostał taki tyci-tyci pociąg drewniany z wagonikami i zmiękło mu serduszko :) A domek pomału nabiera charakteru, jak się wstawi te rozmaitości, a nie tylko nagie ściany i nieliczne meble... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reaktywacja tego tematu, to bardzo dobra koncepcja, Tuurmo :) Tem bardziej, że niepostrzeżenie nadchodzi zima - a wraz z nią te osławione długie zimowe wieczory, podczas których możemy dłubać, szlifować, szpachlować, postarzać lub ocalać od zapomnienia :) Lubię żeliwo... Znalazłam taki fajny sklep z odlewami żeliwnymi - wszystko w nim nowe, ale oparte, naturallement na starych wzorach. No i zachorzałam na stoliczki na pojedynczej żeliwnej nóżce - takie z marmurowym , okrągłym blatem. Gdzieś widziałam zdjęcie niemieckiego sklepu spożywczego- na środku sali stało kilka takich stoliczków ( każdy inny), a na nich wyeksponowane były sery. No, może w domu to niekoniecznie do eksponowania serów taki stoliczek może służyć, ale jakaś maleńka lampka, zdjęcie, patera z owocami, albo orzechami, żywy kwiat w doniczce. Pooglądajcie : www.zielinski.waw.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam tam bardzo ładne wsporniki do półek. Do tej pory kupowałam takie \"podróby\" w Castoramie niewiele tańsze, a tu tyle wzorów... Te żeliwne stoły i ławki piękne, ale niestety dosyć kosztowne. Ale pomału, pomału i na to zarobię :) I wieszak z kotkami :) Coś dla mnie, skoro prawdziwego kota na razie nie chcę... I jak się skończyła historia Twojej kuchni, niepasującej do stołu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantastyczny topik :) Tak miło się zrobiło jak zaczęłam czytać o tych klimatach, które i mnie są bliskie... mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko, że przysiadę sobie w kącie i będę Was podczytywać :) belva🌻 miło Cię widzieć... szukałam Cię a Ty tutaj? W sumie to oczywiste :D pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×