Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

Emmi, doszedl dopiero dzisiaj bo serwer mojego meza w biurze kradnie maile.. Dzisiaj przeforwordowal mi go.. i zabieram sie do odpowiedzenia.. po poludniu.. Zaczynam sie denerwowac ze nie zdaze na swieta ze wszystkim..:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się denerwuję tym, że nie zdąże na święta ze wszystkim juz od początku roku:) Każdego roku przyrzekam sobie solennie, że zaczne wszystko odpwoiednio wcześniej...i co? ..i nic! Zawsze wszystko w biegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewzyny jak to dobrze ze jestescie (coś mi ukradlo przecinki kropki przepraszam} takiego mam doła że strach pokoj rozparany mial byc zrobiony gole plyty kartonowe na ścianach gips klej to cała ozdoba ścian kurz i w tym pokoju (musi) jest wigilia na 9 osób powiedżcie że będzie dobrze podtrzymajcie mnie na duchu a w sprawie męża to -----modlę się do Boga żeby mi nie dał siły bo go wtedy zamorduję niech dostanę tylko cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości pozdrawiam 🌻 i ta łapka co macha 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku, szpachlowanie i szlifowanie ścian 2x to dwa dni, czyli do niedzieli, w poniedziałek malowanie raz, we wtorek drugi raz, we środę już nakrywasz do wigilii :) Proste? Da radę? ;) Uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym Rumianku, nawet jeśli nic się nie ruszy, to będzie wyjątkowa wigilia taka w stylu rustykalnym. Nie liczy się gdzie tylko w jaki sposób i z kim. Co do męża- nie pierwszy raz chcesz go zamordować i nie ostatni- to tak jest u wszystkich. Gdyby oni robili wszystko jak trzeba, to byśmy nie byli na ziemi. Poza tym nie byłoby tak wesoło. Pomyśl sobie, że za jakiś czas będziesz się z tego tylko śmiała!:) Choinka, świeczki, duużo świec i w mroku znikną wszystkie mankamenty, zobaczysz! Wesołych Świąt, spokojnych, zdrowych oraz pełnych wzruszeń dziewczynki i do usłyszenia po Świętach. Jutro już wyjeżdżam na cały tydzień, mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie. Buziaki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku,spoko,zdążysz a jak nie to trudno.Najwyżej nie zdążysz i też będzie,byle stół był zastawiony miłym towarzystwem.Rumianku,całe te płyty gipsujecie?Bo u mnie tylko łączenia byly szpachlowane.Resztę mężo normalnie zamalował i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku//:) ❤️ ech... no... wierzmy, że rzeczywiście to tak króko trwa, a jak by co to te świece posutawiane w rogach, tak po dwie w różnych wysokościach mogą dać fajny efekt ;) Albo jak masz jakieś długie firanki to je tak ładnie upiąć pod sufitem na jakiejś dłuższej ścianie tak jakby okno by było, co? Kurcze, głowa paruje mi od myślenia co by tu doradzić, ale ja kiepska jestem w te klocki - maskowania :O Ale do świąt jeszcze tydzień, więc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku!ma to swoje dobre strony,uwierz mi.Jestem już po takiej modlitwie i..........moje /nie/szczescie żyje i ma się dobrze.Bóg mnie wysłuchał.Wigilie taką przeżyłam z choinką w holu,bo pokój był zastawiony,meblami nie do ruszenia.Stół wigilijno-świąteczny stał w kuchni,w łazience kafelki bez fug ,z jedną wiszącą żarówką u sufitu.Wtedy to ja myslałam,że najpierw zabiję siebie ,potem jego.Dobrze,że w takiej kolejności,boby nas nie było dzisiaj. Choinka po dwóch dniach świąt musiała wyjechać z domu,za okno,bo remont trzeba było skończyć.Ja to się tylko zastanawiam,w jakiej kolejce on stali ,jak my rozum pobierałyśmy.A jak słyszę,że spoko,że zdążymy,to gęsiej skórki dostaję. Dziisiaj myślę,o tym z rozrzewniem,bo to były jedne z piękniejszych świąt.Dzieci były małe ,było gwarno,wesoło i tak ........młodo chyba. tERAZ W WYSPRZĄTANYM DOMU...........czekam na dzieci,dorosłe.Cieszę się już na samą myśl,że chociaż jeden syn będzie z nami na wigilii,drugi przyjedzie w święta i może uda mi się ich na dłużej zatrzymać.Ale się rozmarzyłam..........i to wszystko przez Ciebie Rumianku👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym wysprzątanym to lekko przesadziłam oczywiście-to taka metafora miała byćJa mam wrażenie,że mam wiekszy bałagan niż miałam przed świątecznymi przygotowaniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku, nie radze ci zabijac meza przed wigila, bo moze zdazyc jeszcze i byloby ci glupio. :-D :-D Wigilia i tak odebdzie sie i moze bedzie wspanialsza niz zawsze :-) Ty badz gotowa z twoja praca.. i daniami. Na nieskonczone sciany mozna powywieszac wspaniale galezie swierkow .. rozne sliczne ale lekko brudne ozdoby ktorych na wykonczona sciane nie powiesilabys... Cala rodzina moze sie na tej scianie podpisac.. pieknymi wierszami i sentencjami .. Dojdzie do tego ze nie bedzieice potem chcieli jej wykanczac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wysprzątałam i nie wysprzatam :p trudno! za to... gotuję i nagotuję/napiekę/nasmażę a święta nieidealne, to te, które się pamięta! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Gruby misiu,święta prawda ,co mówisz,święta prawda.Idealne święta zlewają nam się w jedno i nie pamiętamy,które to były.Wszytkie take same:)A jak coś wydarzy się po drodze i nam wydaje się,że to koniec świata.To potem się je pamięta,oj pamięta:D Miłego krzątania👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Święta racja :D:D:D I jak przy tym pocieszaniu złapałam trochę energii pozytywnej :) U mnie na dzisiaj w planach pranie zasłon i firan, właśnie czekam na ciepłą wodę i może coś tam jeszcze pogrzebię przy podłodze w letniej kuchni. ;) Czyli warto wybrać się do Jyska. Wczoraj już trochę zwiedziliśmy hipermarketów, ale to ciągle nie to czego szukam :O. Mąż ciągle mnie ciśnie o prezent dla mnie.Zawsze jest z tym problem, bo ja bardzo skromna osoba jestem, która niczego nie potrzebuje... :O To znaczy potrzebuje: krzeseł - bo nie mamy :O, kinkietów... ale to ma być coś osobistego. Wiecie, jak to jest, zawsze szkoda pieniędzy na siebie, bo moża wydać na coś bardziej praktycznego :) Wczoraj ogląając świateczny materiał w Obi, wróciłam wspomnieniami do tego co tu często się pisze, że szkoda, że ktoś nie umie szyć... stałam, dumałam, dotykałam ten materiał, bardzo ładny zresztą i powiem Wam, że macie szczęście, że nie umiecie szyć. Ja umiem, przynajmniej takie proste rzeczy, więc nie kupię sobie gotowych poszewek na poduszki czy świątecznej kapy, bo mogę sobie sama to uszyć. ALe! z braku czasu, nie szyję . ... efekt tego, taki, że stałam, oglądałam i zastanawiałam się, że zejdzie mi się za nim siądę do maszyny i znajdę czas aby miśkiem ktoś się zajął, a w ogóle po co katować się ekstremalnymi warunkami do szycia i tylko będę się denerwować, że mi dziecko pod maszynę podejdzie dla paru dni świąt :( Może to ten brak ducha świąt, jaki mam w tym roku jest za to odpowiedialny, ale stwierdziłam, że motyw czysto zimowy byłby lepszy, bo dłużej będzie na salonach. W efeckie zima już jest, więc z braku czasu może poszukać wzoru wiosennego i powinnam się z nim wyrobić... ... więc może poszukam wzorów wielkanocnych :P Ten rok dla mnie zaczął się zwariowanie i widzę, że w podobnym stylu odchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje kochane, dziękuję Wam za ten luz, który dziś nastał i za tyle słów uspokojenia. Rączkę, rzeczywiście wkleiłam jako brak czasu na głębsze przemyślenia. W istocie jednak można je odczytać jako swoisty akt desperacji. Miało być wysprzątane i nie jest. Właściwie od tych ciągle przerywanych porządków jest jakby większy bałagan. Dziś też miałam do południa sprzątać, a wyszło jak zwykle, czyli stałam w kolejce za materiałem na półki dla klienta i do banku jechałam, a teraz wpadłam na chwilę do domu i zaraz pędzić mi trzeba do jeszcze jednego banku, oraz na wigilię świetlicową. W międzyczasie zdążyłam jednak zatrzymać się przy warzywniaku i zrobiłam zakupy warzywne. Wielkie siaty marchewek, kapust, buraków, ziemniaków...Stwierdziłam, że skoro nie ma mrozów, to niech leżą w bagażniku i tam będę miała podręczny warzywniak, puki nie wygotuję wszystkiego. :-D Nakryłam siatki kocykiem. Byłam dziś w Castoramie, za białą pilśnią i też się oparłam kupowaniu świątecznych ozdób. Dokupiłam jedynie paczkę małych srebrnych kokardek za 1,8 zeta. U mnie nie ma firanek w oknach. Mam tylko żaluzje. Czasem mi firanek brakuje, ale zrezygnowałam z nich ponieważ górna krawędź okna jest na wysokości 3.5m. Do tego mieszkanie małe i pod oknami wszędzie coś stoi. Krew mnie zalewała, jak przy każdej zmianie firanek musiałam najpierw prosić tydzień o drabinę, później prosić tydzień o zdjęcie i założenie firan. Dlatego u \"młodego\" chcę zrobić taką okienną ozdobę z wąskiej wstążeczki a na niej nanizanych srebrnych wstążeczek i bombek. Pod warunkiem, że posprząta, bo jak na razie to nie posprzątał wcale. Trzymajmy się siostry i niech nerwy nam nie zniszczą tego najwspanialszego uczucia z radości, że na świecie pojawił się Jezus uczący bezwarunkowej miłości, pokazujący, że świat może być dobry, dający nadzieję, siłę na każdy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi, u mnie z prezentami podobnie... i w sumie wyszło, że pod choinkę kupilśmy sobie ja mężowi krzesła, on mi stół, plus te wszystkie dodatki, a z osobistych rzeczy? ja mu spinki do mankietów, a on mi (no dobra, sama wylicytowałam, ale krzyś odebrał od kuriera i zapłacił ;) ) krzesło-fotel do biurka :D też tapicerka do wymiany, ale super wygodne! a z szyciem? czasem gotowe kupi się duuuuużo taniej niż materiał, a tu jeszcze z maszyną się rozstawiać, nici dobrać itp. itd. ;) wczoraj tyle mogłam poszyć, co maciek spał, dobrze, że sen ma mocny, ani maszyna do szycia, ani odkurzacz go nie rusza idę zmywać, wczoraj znów terma się wyłączyła, przez noc się nie nagrzało, ale teraz już powinna być ciepła woda :) i mam w końcu nowe kurki w kranie ;) już nie muszę "ciepłej" wody odkręcać kluczem oczkowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ babki!! Emmi ja tez szyje i haftuje tak jak ty i dotychcas w oknach wisi sama tkanina.. Ale i tak ladnie wyglada i do glowy nikomu nie przyjdzie ze jest nie dokonczona.. Rumianku, a gdybys ewentualnie miala jeszcze te sciany nie skonczone to mozna na nich tez zawiesic olbrzymie kotary z jakiejs szmaty i udrapowac... Widzialam takie w telewizji.. wlsanie na scianie.. Piekne!! Pozdrawiam was wszystkie .. mile kolezanki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie spokój nadal.Do południa umyłam okna,ale i tak nie skończyłam,bo zaczęło padać.Mąż skomentował:czy Święta się nie odbędą z powodu okien?W zeszłym roku wyszłam z pracy po 14 i też zdążyłam.Prezenty jeszcze nie kupione,mężo chce nowy portfel,więc mam z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku Fajnie takie ściany mieć:) Walnij na dól białą organzę będzie udawała śnieg, wyżej jakieś świerkowe gałązki i bombki jakieś na nich, a na górę jakieś cos niebiesko - gwiazdkowego. Będą święta jak w teatrze:) No ja mam też jeszcze kupę sprzątania. Najgorsze, że "Ony" mi się zbiesił i poleceń wykonywać nie chce:) Mówi, że ja dla niego to mam przewidziane tylko takie prace "jak kopanie rowów". No, trochę racji ma. No, ale chwila w końcu najcięższe roboty powinien wykonywyć mężczyzna, a nie "krucha" kobieta. O! No i na tym pozostało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki...ja włąśnie powiesiłam uprane firaneczki i prezenty już wszystkie mam tylko popakować ale...no właśnie nic kompletnie nei posprzątane...jutro od rana trzeba zakasać rękawy i na ściere ...bo jakoś tak szybko ten grudzień zleciał i cały czas było jeszcze dużo dużo czasu... coś mi się kot starzeje...przytulak sie z niego zrobił taki że pozbyć się z kolan nie daje rady...a ciepłego mruczącego kocura tak łatwo się nie zrzuca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja też marzę, ale cóż nie wiem jakie licho mnie podkusiło, żeby mieszkanie przedświętami odświeżyć. Wyszedł z tego niezły remont i teraz nie wiem w co najpierw ręce włożyć. Al eprzynajmniej zadowolona moge byc bo na ścianch mąż zainstalował piękne drewniane upatrzone przeze mnie włączniki. Fajnie współgraja z drewniana podłoga i drzwiami:) Tu jeden z przykładowych: http://termoportal.com/inne/dobry_projekt/unica_wyrafinowana_funkcjonalnosc_i_forma Super te wasze kartki dźwiękowe, juz zapisałam linki, żeby powysyłać znajomym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jesteście (dalej nie mam kropki ani przecinka i cos ta klawiatura wariuje brak zmiękczeń ogonkow  ) Tuurmo 🌻 Olguchno 🌻 Amitko 🌻 Emmi 🌻 Goszkoslodka 🌻 Ilnicka 🌻 Gruby mis 🌻 Maniu 🌻 Cicho Borowska 🌻 Domku tuz tuz 🌻 A tak żeby było weselej to mój mężus musial wyjechac i wroci w poniedziałek I caly bajzel na mojej glowie Amitko szpachlujemy tylko laczenia---chociaz mielismy takich magikow o wyszpachlowali cale plyty ---i jeszcze nierowno  Ale dosyc narzekania---trzeba się cieszyc ---inni maja gorzej Emmi bardzo przyjemne stronki Pozdrawiam cale zapracowane towarzystwo i ide walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, kochana dziewczyna jestes.. Dzieki stokrotne za wspaniale kartki z poezjami i zyczeniami.. Najpiekniejsza i lapiaca za serce to chyba ta Norwida prawda?? Jeszcze raz dzieki i buziaki dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Już się przyzwyczaiłam, że zaczynam dzień od zajrzenia na kafeterię. I czy ,,świątek piątek,, to staram się być. Cieszę się, że kartki się podobają. Ilnicka przyznam się, że wybierając kartki przede wszystkim kierowałam się polską nutą muzyczną i w pierwszej ślicznym, zaściankowym obrazkiem :) pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać, że u mnie biało za oknem :) synuś się ucieszy ale wieszając słoninkę dla sikorek mam duże wątpliwości czy utrzyma się do świąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a u mnie buro a u mnie ponuro a u mnie pada deszcz wzmaniam sie kawka i dumam o by tu zrobic aby sie nie narobic do wieczora 👄 Emmi jeszze raz dzieki za wspaniale; doznania duchowe;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi Super stronka, cały czas z niej korzystam teraz:) Rumianku U mnie tak samo I w ogóle nic mi się nie chce No i przesłodziłam bigos (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×