Klub pan po 50-60-tce...

Dwoje ludzieńków Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie, O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie. Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania. Nie widzieli się długo z czyjejś woli i winy, A czas ciągle upływał - bezpowrotny, jedyny. A gdy zeszli się, dłonie wyciągając po kwiecie, Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie! Pod jaworem - dwa łóżka, pod jaworem - dwa cienie, Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie. I pomarli oboje bez pieszczoty, bez grzechu, Bez łzy szczęścia na oczach, bez jednego uśmiechu. Ust ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie, I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie! Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą, Ale miłość umarła, już miłości nie było. I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga, By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga. Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata, By powrócić na ziemię - lecz nie było już świata. B.Leśmian

Piekne to Medelku! Tylko troszke smutne:( Szkoda, ze tu u mnie nie ma tak blisko\" Biedronki\" ! Dobranoc.........

Piekne te wiersze a ja dozuce jeszcze jeden do jutra ...... "Szczęście? Słowa się plączą, Oczy się kleją, Nogi się chwieją, Serce bije jak oszalałe... Czy to jest fajny stan?! Czy on potrzebny jest nam?! Tabletki, prochy, skręty, A później życiowe zakręty... Czy to jest właśnie szczęście?! Jak tak, to ja go nie chcę! Wolę żyć bez szczęścia I mieć twarz, A nie być żywym trupem Nadesłała olga

Wstawać ludzieńki!!!! Dzionek nowy, wekendowy!!!! Za oknem zawierucha, więc uważajmy na siebie , biomed bardzo niekorzystny :) Mendelku miej ten zeton pod reką , byś nie musiała szukać w ostatniej chwili :) Moja kolekcja pieknych wierszy powiększa się..... mimo pogody życzę wam pieknego dnia!!!! do potem, pa

\"Śniadanie\" Rozsmarowuję cię masłem na chlebie, Wdycham zapachy miodu i mleka, Obok zastawa stoi dla ciebie, I świeże pieczywo w koszyku czeka. Tak jest codziennie, cholera mnie bierze, I chyba zacznę chodzić po ścianie. Zmywam nietknięte Twą dłonią talerze. I znowu samotne śniadanie! x x x Miłego dnia...

Paniom :-) Blady moj usmiech w niepelnym szczesciu! Niby powinnam byc cala w skowronkach bo i dziecko mam i wnusie malenka mam i do pracy nie poszlam caly tydzien i pogoda jest i basen... wesolo ...a ja nie jestem do konca szczesliwa .... :-o Czemu ze mnie taka nieusatysfakcjonowana baba?? Powiem wam czemu.. Ja chcialabym byc tylko z moja rodzina a nie z 5 obcych ludzi ktorzy panosza mi sie po domu... Wiem wiem zaraz ktos mi powie bla bla bla ze dom jest duzy etc etc .. ale to moj dom kurcze a nie hotel .. Ojej nie moge sie juz doczekac soboty aby zostac tylko z moim lubym coreczka i dzidziusiem... Szkoda tylko mojego zmarnowanego tygodnia wakacji.. ALE NIE MA TEGO ZLEGO CO NA DOBREBY NIE WYSZLO Wynioslam wnioski z tego doswiadczenia... niezbyt mile ale zawsze potrzebne... Ze jak ktos stara sie byc dobry dla innych to ci po prostu mysla ze im sie to nalezy.. Wiec zanim glupio cos zrobisz trzeba sie zawsze zastanowic i nieraz powiedziec nie.. Grzecznie ale dosadnie.. Jezeli sie obraza to i tak niewielka strata.. Druga sprawa to : Bogaci ludzie sa bogaci bo wykorzystuja i zeruja na wszystkich na prawo i lewo nie wydajac grosza... W ten sposob oni maja a inni nie..Oni moga wydac jakies niesamowite sumy na swoje luksusy ( ktorymi sie chwala) bo zaoszczedzili na hotelu , jedzeniu, itd itd.. Ale zeby im przyszlo do glowy aby nas gdzies zaprosic..... nieeeee.. Po co nam ? Jeszcze sie pytaja czy im nie moge pozyczyc walizki na wszystkie zakupy ktore porobili.. Na szczesie juz teraz im powiedzialam ze nie mam walizki do pozyczenia i ze one sa tanie i moga sobie kupic. No dobrze znowu sie rozpisalam ale wiecie co ? Gdzie ja moglabym to powiedziec jezeli nie tu?????

Witam Was kochane wszystkie Babeczki! 6 lipca obchodzimy Światowy Dzień Pocałunku. Warto o tym pamiętać i obdarzyć osobę, którą się lubi, czułym buziakiem. I ja Was postanowilam wszystkie wycalowac, nadstawiajcie policzki:-D http://i0006.photobucket.com/albums/0006/pbhomepage/glitter/pinkglitterlips.gif Sny i marzenia nie ma życia które rodzi się bez bólu i miłości nie ma która łez nie doznała nie ma szczęscia co goryczy nie wypiło nie ma prostej drogi bez zakrętów i kamieni jednak jest nadzieja co ostatnia w nas umiera są też sny i marzenia i wiara ich spełnienia Autor wiersza: Bazyliszek

Jak maja być pocałunki, to ... Zapomniane pocałunki Kto liczy nasze pocałunki, kto na nie zważa? Ludzie mają troski i sprawunki, Bóg światy stwarza... Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo spada na dno naszych dusz jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż... Tam leżą i ciasno zduszone na sobie słodkim olejkiem się pocą, który rozpachnia się w nas każdą nocą i każdym ranem i życia zwykłego jesienne ubóstwo czyni róż krajem, perskim Gulistanem. Kto nasze pocałunki liczy? Kto na nie zważa? Bóg światy stwarza, nie zapisuje w księgach słodyczy... Maria Pawlikowska Jasnorzewska

Wysłałam wiersz o pocałunkach i go wcięło :((

No to jeszcze raz: Zapomniane pocałunki Kto liczy nasze pocałunki, kto na nie zważa? Ludzie mają troski i sprawunki, Bóg światy stwarza... Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo spada na dno naszych dusz jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż... Tam leżą i ciasno zduszone na sobie słodkim olejkiem się pocą, który rozpachnia się w nas każdą nocą i każdym ranem i życia zwykłego jesienne ubóstwo czyni róż krajem, perskim Gulistanem. Kto nasze pocałunki liczy? Kto na nie zważa? Bóg światy stwarza, nie zapisuje w księgach słodyczy... Maria Pawlikowska Jasnorzewska

A Halina Poświatowska tak : ten pocałunek pachniał jak rozgryziona łodyga maku czerwono posypał się z warg zakwitł w miękkim wgłębieniu dłoni kiedy wspiełam się na palce dzwonił w dojrzałym polu lecz wtedy nie było już mnie znikłam w tym złotym pocałunku

skoro dzień pocałunków to śle do Was pocałunki z lubina , gdzie obecnie przebywam wystarczy dla wszystkich?

a tak nawiasem ktos zna mój nr tel puszcza mi sygnałka inny tel mam jako zastrzeżony i nie moge oddzwonić :( piszcie na maila zaraz odpowiem :)

ytuł: Pocałunek nie spotkało mnie nic smaczniejszego nad pocałunek Judasza jego owładnięte wilgocią i zdenerwowane wargi drżąc wahadłowo i posapując urwanie odurzone brzemieniem spoczywającego nań obowiązku omusnęły mą skroń i niepewnie lecz dość łapczywie zbiegły aż ku memu policzku spijając przy tym zimne krople mego potu jakby były one wodą święconą do oczyszczenia konieczną teraz wszystko było już jasne pocałunek oświecenia jedyna przyjemność w mym życiu kryjąca cały jego sens Dodał: janosik

Dobre, ale czyje?

:):) mendelku zajrzyj jeszcze raz na poczte :) niepomarańczowa2 hmmm ..... Zofinko przytulam Cie milusio no a cale grono ludzików ponownie serdecznie pozdrawiam plany na jutro jakie ? ... podałam na poczcie zatem do miłego

„Brunetki, blondynki - ja wszystkie was dziewczynki całować. chcę hahaha A dzisiaj mam okazje.................. hahaha! Pozdrawiam: Nojke, Belve, Alisarke,Zofinke, szarooka. coperte, cztery medle i ta Kruszyne....... A gdzie reszta pan?

a w dupie

Witam wszystkich , pytam gdzie jesteście? wiatr was wywiał? KOBITY !!! WSTAWAJCIE !!! Czekam z goraca kawą , herbatą i keksem świeżutkim , częstujcie się , smacznego :) Stefku bawidamku? byłeś już na czarno teraz znów w tym wstrętnym , nietwarzowym kolorku? Mimo to za całusa dziękuję , tobie tez posyłam Miłego dnia wszystkim :)

Dlaczego tu tak smutno,dtiewczyny A ja sobie śpiewam słowa i muzyka: A. Drąg Latem przeogromny bukiet swoich snów Widzisz jak na dłoni Szukasz ciągle nowych, wielkich przygód stu Życia nie przegonisz A ja sobie śpiewam, a ja sobie gram Biorę z sobą plecak, no i w Polskę gnam. Jesień swym nastrojem chciałaby cię znów Przywieść do kominka Tak nie wiele trzeba, żeby z twoich snów Mogła zostać chwilka A ja sobie... Zima zawsze swoje mroźne prawa ma W butach marzną nogi Z góry ci za kołnierz leci mokry śnieg Gdzie skierujesz nogi A ja sobie... Wiosną jak niedźwiedzia budzi mnie ze snu Ciepły promyk słońca Świat mi daje radość, no i wiem że znów Życie jest bez końca A ja sobie...

A u nas latem Gdzie stare młyny dumnie stoją nad rzeką, której nie zna mapa I choć do domu stąd daleko Przewędrujem kawał świata A u nas latem jest najlepiej Dywanem w złocie zboże tańczy I nasze słońce jest najlepsze Choć u nas nie ma pomarańczy Tam dziadek - wiatrak zasłuchany w żabie rechoty gdzieś za lasem To znowu kamień na rozdrożu Pomylił przeszłość z naszym czasem A u nas latem... Wędrować dobrze jest wśród jezior Gdy słońce mówi nam dobranoc I śmiać się nocą do księżyca I kłaść się spać dopiero rano. A u nas latem... Aż przyjdą czasy, gdy ścierniska śniegi zakryją aż do wiosny W lesie igłami nam się skłonią Polskie zielone zawsze sosny A u nas latem...

Ballada wiatrem podszyta słowa i muzyka: W. Jarosz Gdy mnie wezwało słońce dalekie Na swą wędrówkę po kalekiej ziemi Topniał kamienny tętent miasta W jego świszczącym oddechu. Siodlaste zbocza parsknęły mgłami Poszło po lesie rżenie radosne Wiatr usiadł wierzchem na połoninie Ruszył z kopyta na Otryt. Schyliłem głowę jak strojne drzewa Widząc, że wiatr się rozswawolił I nawet dumny ruski święty W drewnianej chatce na kurzej łapie Zaskrzypiał pełen pokory. Wietrze, wietrze szalony Prowadź mnie po błękitnych drogach Zimą w bieli, wiosną w zieleni Graj, graj moją balladę. A wiatr jak bies na przekór niebu Zawrócił, dmuchnął w twarz babim latem Pewnie się teraz ze mnie śmieje U wodopoju, gdzieś nad Sanem.

Pomaranczowa 2 nie widzisz , ze tu wszyscy spia, kto bedzie to czytac?

Ja glabie kapusciany, nie kochasz poezji?

To dla Ciebie glabie:-D W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu. - "A ty? Dlaczego nie skaczesz?" - pyta jeden z lekarzy. - "Nie umiem pływać. Chciałby pan, żebym się utopił?" ______________________________________________________________ Idą trzej wariaci po torach. Nagle jeden mówi do drugiego: - "Ale te poręcze nisko." A drugi na to: - A schody takie kręte." Na co ten ostatni: - "Oooooooo, patrzcie winda jedzie!" ::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::: Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu... - "Co tu zrobić?" - mówi jeden. - "Wiem! Ja zapalę latarkę tak żeby światło było nad wodą. Wtedy ty przejdziesz po świetle na drugą stronę..." - "Eeeeeeee tam, ale ty jesteś pier***ęty!... Ty zgasisz latarkę a ja spadnę!" ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta: - "Jak się nazywacie?" - "Jak to, nie wie pan?! Jestem Napoleon Bonaparte." - "Tak? A kto panu to powiedział?" - "Pan Bóg." Na to odzywa się głos z sąsiedniego łóżka: - "On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem." I co zadowolonys idioto:-D

Wróciłam już z naszej \" BIEDRONKI\" ! Żałujcie, że Was nie było! Było super: piłyśmy soczek, jadłyśmy lody, zwiedziłyśmy wrocławską starówkę, oglądnęłyśmy Panoramę Racławicką, Halę Ludową , pergolę i Iglicę, później odpoczywałyśmy w Ogródku Japońskim, w końcu potańczyłyśmy w rytmie salsy pod okiem Juana Thoreza! Czas szybko zleciał... Coperta i jej rodzina jest przemiła! Pogoda była najlepsza jaką można sobie wyobrazić na wycieczkę. Zdjęcia pewnie pokaże Coperta.

Witaj Mendelku :) Bardzo załuję że nie mogłam :( Tak bardzo chciałam poznać copertkę \"namacalnie\" :) Ale co się odwlecze to nie uciecze :) Z niecierpliwością oczekuję na fotki , mam nadzieję , że Marynia podzieli się z nami ? Cóż to dzisiaj tak pusto?

mam połówkę \"wyborowej\".... czy ktoś podstawi kielonka? nie lubię pić w samotności :(

Zofinko no to cyk... wypijmy za zdrowie moich juz nie gosci.. Nie wiedzialam co to szczescie... teraz wiem :-) Jestem z moja malenka i corka!! :-) Swiat jest piekny !!

to dobrze Belvuniu , że masz je dla siebie :) Ciesz się nimi , że z tobą są