Klub pan po 50-60-tce...

Tak Globusie to jest chyba ta rasa.. no w kazdym razie cos w tym stylu.. Psinka zostala zabrana z ulicy .. bo ktos sie jej pozbyl wiec nie ma rodowodow.. :-O Jest to pies mojej coreczki.. U nas jest tylko z miesieczna wizyta.. Musze o nia dbac bo jest rospieszczona przez swoich panow a u mnie tak raczej spartansko.. Za to psiny maja gdzie biegac bo mam ogrod ogrodzony i wielki.. Ona nas lubi .. lazi za mna wszedzie. Jak gotuje cos w kuchni to kladzie mi sie na stopy..Jedyne co to ma taki dziwny glos.. jak szczeka to wyje przy tym jakby to bylo polowanie na zajaca.. He hehehe :-D :-D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3874593

Co stało się z kobitkami które u was pisaly? Brakuje mi Loni, Kobiety i innych?

tak Ciebie nazwac:P,zagrajmy w zgadywanke.Ja sadze,ze zapisalas sie na lekcje tanca:P Pozdrawiam Marzena

Nie nie zgadlas .. Co prawda mialam wznowic moje lekcje ale jeszcze tego nie zrobilam...Natomiast zaczelam inne zupelnie .. o ktorych moge poinformowac tylko prywatnie i dobrych znajomych.. Czy my sie znamy Marzeno?? :-) Jestes z forum Seniora??

Wstałam chyba najwcześniej.W klubie pusto. U mnie dzień okropny,silny wiatr,ciemno i deszczowo. Odstrasza nawet wyjście na spacer. LIVIO zgodzę się z Tobą odnośnie KK.Nie zawsze patrzą obiektywnie na sprawę.Mam przykre doświadczenia. Trzeba liczyć tylko na swoją dojrzałość, rozum i wytrwałość. Miłego dnia.

Jakaś Pani pomarańczowa zarzuciała mi,że zdradziłam Was,a niby dlaczego?Na topicu,jak w zyciu - kiedyś pisalam co czuję i mySle,poczułam się potem na nim - niezręcznie,że tak powiem. Znowu życie nauczyło mnie nowego - nie bądż szczera. Albo znajdę \"dobrą duszę\" - ale w prywacie,albo wcale. Wy piszecie do siebie prywatnie,macie wzajemne wparcie,na topicu piszecie o BZDETACH - brakuje Wam kogoś,kto będzie sięobnażał,pisał tak,aby wciągać nowe naiwniaczki. Pomarańcz - napisala,że o swoich problemach napisałam już wszystko,więc idę \"użalać\" się na następny. Pisałam nieraz do Was też prywatnie,bo podawałyście mi niby rękę,nie mam pretensji że nigdy z tego nic nie wyszło,po prostu szukałam nadal - kogoś o podobnych problemach. Topic rozkręciłyśmy - i wcale nie twierdzę,że na nim powiedzialam już wszystko,życie dostarcza ciągle nowych tematów. Mogło by być całkiem fajnie. Jakoś wogóle nie przeszkadza mi to,że ktoś pisze na innym wątku,powiedzcie mi o co właściwie w tym chodzi?????????? Jesteście zazdrosne o kontakty CZY CUŚ..........Nara

ta Libra.Nic dziwnego ,że jej nikt nie lubi.

Witajcie Panie, Wpadam tylko na chwilke. Po dzisiejszej burzliwej nocy nocy podjelam decyzje. Nie moge sie zgodzic na brutalnosc \"w lozku\" malzenskim pod pretekstem, ze jestem zona i mam wykonywac malzenskie obowiazki tak jak tego sobie zyczy malzonek. To co mi zrobil tej nocy bylo okropne, zawsze myslalam, ze jest kulturalnym czlowiekiem, przynajmniej w tej domenie. Okazal sie brutalem, na pogranicy zboczenia. Chcial mi pokazac co daje mu jego kochanka. Postawil ultimatum albo sie naucze gierek lozkowych dobrowolnie albo mnie do tego zmusi sila, bo jako maz ma do tego prawo. Wlasnie to zademonstrowal tej nocy. Zadnej z Was nie zycze tego upokorzenia, to bylo straszne. Podjelam decyzje, wniose sprawe o rozwod z winy meza. Niech sie dzieje co chce. Nie jestem jego wlasnoscia. Mam wizyte u adwokata na jutro popoludniu. Boje sie wieczoru i ponownej nocy z tym brutalem. Ale mysle, ze bedzie to moje ostatnie upokorzenie jako uczciwej kobiety. Trzymajcie za mnie palce. Anna Krystyna

Libro ja nie wiem o o chodzi tej pomaranczowej? Dla mnie mozesz pisac gdzie chcesz i kiedy chcesz. bylebys byla z nami tez.Ja bardzo ciebie lubie i uwazam cie za dowcipna babke..i madra . Uwielbiam twoje opisy . codziennych szarych dni.. przedstawione w innym swietle.. :-) Dotychczas pamietam opis twojej podrozy na jakies tam wesele. Jest tu na forum jakas zakompleksiona kobieta.. ktora sobie wziela za punkt honoru latac po wszystkich topikach i kontrolowac gdzie kto cos napisal..i kopiowac . Uwazam to za dziecinade. Nie wiem jak mozna byc zazdrosnym o to kto co gdzie napisal?? Fakt ze przyjemnie jest sie zaprzyjaznic wirtualnie i po jakims czasie wiedziec o sobie troche wiecej. Tak jak my tu mamy. Dopoki jestes ty,i inne dziewczyny, ja nie dezertuje. :-D :-D

Anno-Krystyno... cos dziwne mi sie to wszystko wydaje!!!:-O :-O Czy moge zapytac sie ciebie... hmmmmm W jakim ty jestes wieku?? Bo wiesz... dojrzala kobieta nie musi byc zmuszana przez zadnych brutali do lozkowych gierek... Ja na twoim miejsu przenioslabym sie na kanape..

Globusie

Ci ta wiedza Belvo , o swoich wiesz już wszystko :D Sama piszesz jako pomarańcza i do wszystkich masz pretensje A gdzie są te twoje kumpele?

Jak można kogoś ZMUSIĆ ? Kałacha do głowy przystawił ?

www.kobieta50plus.pl/ Zapraszamy na nowy portal społecznościowy skierowany do kobiet dojrzałych. Polecamy .

Pomaranczo, nie wiem co tak cie do nas przyciaga ze zyc bez nas nie mozesz... Nawet jest to dosc mile:-D :-D miec takich w nas zakochanych uczestnikow forum he hehe :-D :-D No dobra.. To byloby tyle na razie..Ide na spacer z psami.. [czesc} Do wieczora

Anno Krystyno . Według mnie Twoje życie zamieniło się w dramat.Piszesz o sprawach niesamowitych. Jeżeli na tyle traktujesz nas poważnie to odezwij się na adres prywatny. A poza tym pogoda jest dziś okropna.Z powodu wiatru i deszczu siedzę w domku. Miałam zupełnie inne plany.Odłożyłam na jutro. Jak będzie napiszę.Pozdrawiam wszystkie babki.

Cześć ! Pozdrawiam ... Chciałabym tylko wam napisać , ze przeczytałam wszystko i poczułam straszny niesmak... I tak naprawdę, to odechciało mi się pisać , bo zawsze będzie coś nie tak , zawsze się jakieś szykana i dogadywania znajdą ...Bardzo to śmieszne i smutne , ze ludzie tak się zachowują, gorzej jak zwierzęta... Belvo, piesek śliczny i tak mu ta kreacja pasuje :) Jesteś bardzo pomysłową kobietką ... Ja mam tez pieska i ciesze się bardzo , bo to prawdziwy przyjaciel, czego o ludziach tego powiedzieć niestety nie mogę... życzę wszystkim dużo szczęścia...

Halinko... ja jakos mam podobcze odczucia... Szkoda tylko troche naszej nowej znajomosci i tych powiedzonek twojej babci.. Juz jestem zmeczona tymi dziecinnymi wpisami.. To mial byc klub dla dojrzalych pan.. po 50 tce.. :-O Dzisiaj zaczelam zbierac brazowe zloto z ziemi.. Ide dokonczyc robote.. Pozdrawiam wszystkich ktorzy nas lubia.. Tych co wpadaja tylko rzadko , tych ktorzy bez nas zyc nie moga tez :-D :-D :-D

a to moj drugi przyjaciel... wlasnie z jego wyrazu twarzy widac jaki jest malo zainteresowany...:-D :-D [url=http://img246.imageshack.us/my.php?image=november2008012uc8.jpg][img=http://img246.imageshack.us/img246/426/november2008012uc8.th.jpg][url=http://g.imageshack.us/thpix.php][img=http://img246.imageshack.us/images/thpix.gif]

Buuuuuuuuuu........Buuuuu......... Nikt mnie nie lubi. Ani Wy , ani rodzina.. ani znajomi...ani SYNOWA I SYN........ bu......bu....... Idę napić się zacieru,już to moje winko chyba jakiś %%%%%% ma.

Przeczytane w Reader\'s Digest: Dwóch gości popija winko pod sklepem. Podjeżdża eleganckie auto, z którego wysiada zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę, otwierają butelki i piją. - Patrz- mówi jeden z pijaczków. - Piją wodę. - No. Jak jakieś zwierzęta! Tylko błagam, niech nikt się nie obrazi. :D To nie miało być a'propos ! Ślę całuski.

Dostałam nakaz napisania na topiku, to odezwałam się. Nic sama nie wymyśliłam, więc powtarzam dowcipasek.;)

lalalalala....jak miło, że jestem.Wczoraj napociłam się tutaj...po czym odcięto mi internet...błeeeeee!Pod wieczór zapłaciłam rachunki i dopiero zasiadłam, by cokolwiek napisać, nie za wiele, bo jestem mocno zmęczona.Po pracy piekłam placki ziemniaczane....niedawno skończyłam. Jutro po pracy mamy wspólny z artystami wernisaż prac.Gdybym jednak miała chwilkę to zajrzę ale późnym wieczorem..AnnieK, doradzam na razie separację przez Sąd, żeby uniknąć ewentualnych finansowych długów jakie powstają w tego typu scenariuszach.A co do Twojego brutala....nie gniewaj się....on ma chyba ruję....jak u zwierzaka.Były jak zakosztował innej baby...to kazał mi się lać po gębie....to go kręciło.....z początku nie chcialam ale potem pomyślałam...przyłożę mu...i zrobiłam to Z CAłEJ SIłY ZA MOJE KRZYWDY!:)Skrzywił swoją czerwoną gębę...myślałam, że wybiłam mu zęba a on się uśmiechnął jakby odkrył Amerykę. Lecę, bo muszę jeszcze wykąpać się i trochę poprzebywać z i ak już obrażonym, nowym przyjacielu.Jest zazdrosny m.in o czas jaki pędzam z Wami...hehehe!pa pa

Livio...nie spij się tym zaczynem za mocno.....ja Cię lubię i myślę, że inne dziewczęta też :) :) :) Wszystkie koleżanki i te "stare" i nowe mocno ściskam!!!!!!!

Jola! Tylko nie STARE! Może dojrzałe, ale nie stare!

No to czesc jeszcze raz.. :-) Legwanku kochany.. Tys jest dobre posluszne dziecko Jola, ja do ciebie na skypie juz pisze od 3 dni ale na razie nic do ciebie nie doszlo.. Cos jest nie tak chyba?? Chyba jeszcze nie spicie co?? Wieczorem bedziemy ogladac filmy z Toto.. Coz to jest za pocieszna figura!!! :-D

a to kawalek filmu z Toto..pt; \"Kasier\" http://www.youtube.com/watch?v=0Ojea7m6PHU

.............AnnoKrystyno czego od ciebie wymaga ten brutal?

Do Globusa, Wyslalam Ci prywatnego e-maila. Prosze o dyskrecje. Mysle, ze nie jestem na wlasciwym forum. Chcialam byc szczera i prosilam o pomoc, wsparcie moralne. Dostalam drwiny pan wpisujacych sie kolorem pomaranczowym, Belvy. Mam pytanie do Belvy, dlaczego mnie tak ironicznie traktujesz? Myslalam, ze pomiedzy Polkami rodaczkami znajde wiecej zrozumienia. Moge Cie zapewnic, ze pojscie na osobna kanape nie zawsze jest mozliwe. Jestem zalezna finansowo od meza, dzieci tez sa od niego zalezne. Nie pojde na ulice po latach malzenstwa. Moze Ty masz bogatego i kochajacego meza, ktory Cie nie zdradza - mnie przydarzylo sie nieszczescie i Ci tego nie zycze. Z Globusem chetnie bede korespondowac na prywatnych e-mailach, bo ona mnie napewno lepiej zrozumiala. Dobrego wieczoru. AnnaKrystyna