nie chce miec dzieci - tu mnie przekonujcie, ze jest inaczej lub jednoczcie sie

U osob dojrzalych chec posiadania potomstwa wynika z milosci,a nie z egoizmu. Osobnik niedojrzaly zawsze znajdzie usprawiedliwienie:najpierw musze miec dobra prace,kupic mieszkanie,kupic samochod,moze bede zla matka,moze bede zlym ojcem itd.

Mam 35 lat,nie mam i nie chce miec dzieci ,to wspólna decyzja moja i meza ale teściowa oj,moja teściowa martwi sie że....nazwisko zaginie i co wy na to?

dlaczego ludzie tak dziwnie rozumują?? ze ktos mysli ze najpierw niby trzeba coś miec, a potem dziecko?? a instynkt macierzynski?? a co tam! urodze dziecko i ...moze je pokocham???

A co warunkuje \"dojrzałość\"? Czy wszyscy ludzie psychicznie dojrzali muszą chcieć dzieci? - nonsens wg mnie. Ludzie dojrzali potrafią realnie ocenić czy mogą sobie pozwolić na dziecko a także czy naprawdę chcą tego dziecka. Dla nazwiska...no też fantastyczny pomysł.

,,u osob dojrzalych chec posiadania potomstwa wynika z milosci,a nie z egoizmu" z miości do kogo?siebie ?partnera?dziecka?rodziny? bo jeżeli dziecka to dlaczego tak duzo nieszceśliwych dzieci?samotnych dzieci???/// zaniedbanych dzieci? dzieki za taka milość

egoizmem wg mnie jest posiadanie dzieci dla samego posiadania, a zeby cos zapewnić temu dziecku to już schodzi na drugi plan, jakos to będzie....tak??? tak to pojmujecie?? własnie to jest EGOIZM

Dojrzalosc=milosc.Nie musza miec,oni pragna je miec.A sprawy materialne-to maska,a pod maska..boje sie..

\"Dojrzalosc=milosc.Nie musza miec,oni pragna je miec.\" To jest Twoja subiektywna definicja dojrzałości. Dlaczego oni pragną je mieć? Co świadczy o tym, że to jest ta dojrzałość?

no ta. mozna se przecie strzelic dziecko, zeby chodzilo na zebry lub po wodke do sklepu.

przepraszam-oni pragną je miec?????????????/ to po prostu bysmy sobie zrobily nawet koty robia dzieci

przeciez teraz becikowe jest opyla się miec dzieci :p :P

Po co ta dyskusja?

Ja nie mowie, ze to jest be. Tylko czemu te matki, jak juz sie ze soba spotkaja, przescigaja sie w odach do swych asrygenialnych i cudnej urody dzieci, jakie to one piekne, madre, zdolne, cudowne, do kogo sie wrodzily.. bue malo tego, katuja tych mniej zainteresowanych swoimi opowiesciami. to sadyzm.

dyskusja dla dyskusji jak to na forum

żebyśmy nie byly odosobnione w wiekszosci rozmnażającego sie spoleczenstwa i żeby ktos nas zrozumial i nie zadawal pytan KIEDY?

popieram!!!!!!!!!!!!

tzn. ze jestem niedojrzala, bo nie mam ochoty na dziecko? znam wiele dziewczyn ktore maja dzieci,przed zajsciem w ciaze wcale nie byly jakies specjalnie dojrzale emocjonalnie chociaz dojrzale w sensie fizycznym oczywiscie tak. teraz jak slucham ze ta moja mala ciagle chce cyca, synek nie daje spac po nocach, a moja ciagle choruje a to ,i to i tamto...nie!dziekuje bardzo.w pelni swiadoma ze niedlugo skonczy mi sie czas wyboru chce-nie chce! mowie zdecydowanie nie!

o zaludnianiu swiata, bo mnie nie obchodzi, czy swiat bedzie zaludniony po mojej smierci.

po co ta dyskusja??? a po co forum?? po co kafeteria???

Nie subiektywna,a prawdziwa.Popytaj psychologow. Dziecko nalezy karmic przede wszystkim miloscia,a dopiero potem telefonami komorkowymi,komputerem itd.Jak ktos chce obdarowywac odwrotnie to nie dziwota,ze zostaje rodzicem po 30. Powyzsze swiadczy o dojrzalosci-nie boje sie zalozyc rodzine-Mezczyzna potrfi znalezc prace i nie ocenia siebie,po willi i mercedesie czy bedzie dobrym ojcem...

ze dziecko karmi sie jedzeniem :o

ja tam nie chce karmić żadnymi telefonami komórkowymi, wogóle u większosci z nas nie istnieje kwestaa materialna

juz nie wspomne o tych matkach (dojrzałych! ha ha ha) ktore truja mi "ale masz fajnie, możesz sobie wyjść z domu kiedy chcesz,wrocic kiedy chcesz i w ogole robic co chcesz,a ja tak bym sie gdzies ruszyla a nie moge" naprawde super jest byc matka!niektore cierpia strasznie z powodu utraconej wolności bo na chwile poczuły instynkt macierzyński

A ja bym chciała zeby nie pietnowac kobiet ktore nie maja dzieci bo to sie zdarza np. na czacie sie mnie ktos pyta czy mam dzieieci a jak mowie ze nie to dorazu, nie masz dzieci? W twoim wieku? Co z ciebie za kobieta? A jestem po trzydziestce. Czemu mamy sie z tego tłumaczyc? A jak sie mnie ktos pyta czy chcesz miec dzieci to jak bym powidziała ze nie, to czuje się winna.

\"Dziecko nalezy karmic przede wszystkim miloscia,a dopiero potem telefonami komorkowymi,komputerem itd.Jak ktos chce obdarowywac odwrotnie to nie dziwota,ze zostaje rodzicem po 30.\" Przepraszam bardzo - ale to przecież Ty najwięcej tłumaczysz \"niechcenie\" dziecka sprawami materialnymi. Zwróć uwagę, że sprawy materialne wcale nie są najważniejsze w tym wyborze. Mało kto tu o nich wspomina. A jeszcze - co jest złego w zostawaniu rodzicem po 30? Którzy to psycholodzy twierdzą, że decyzja o nieposiadaniu dziecka jest równoznaczna z niedojrzałością?

tragedia po prostu! te matki ktore chca dac dziecku wiecej zostaly nazwane materialistkami!!! a czy ty wiesz ile kosztuja pampersy? zeby na nie zarobic nie wystarczy miec instynktu macierzynskiego i najnizszej krajowej a jak tatus pojedzie zarobic za granice to dziecko moze i ma pampersy ale nie ma czegos wazniejszego czyli tatusia

\"A jak sie mnie ktos pyta czy chcesz miec dzieci to jak bym powidziała ze nie, to czuje się winna.\" Olej to i tyle.

:D j atez nie czuję się winna z tego powodu że nie mam dziecka :D chociaz jestem mężayką :P bo co niektórzy myslą ze dzieci się z małżeństwa biorą :D :D

Mloda podszywaczko-piszesz tu o dziewczynkach (tylko z metryki sa kobietami),ktore myslaly,ze to MILOSC.Pomylily Ja z pragnieniem bycia kochana...Gdyby ich zamazpojscie wynikalo z milosci,jak rowniez chec posiadana dzieci,nie czulyby sie "uwiazane".Gdyby to wynikalo z milosci-wrecz odwrotnie-bylyby szczesliwe,ze sa matkami.

Przepraszam bardzo - tu masz rację - ale to nie zmienia faktu, że po prostu niektórzy ludzie nie czują potrzeby posiadania dzieci - czy są dojrzali czy są jeszcze niedojrzali.