Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiek22

Problem z Kobieta

Polecane posty

Wiem o czym mówisz. Ale ja się przy tym dole zastanawiam jak z tego wszystkiego wyjść. Tylko pomysłu mi zabrakło. Mówisz walcz o nią, ale ja nie mam o kogo. Ten ktoś mnie olał, potraktował instrumentalnie. Dlatego ja też szukam ujścia emocji w pracy. Dlatego ostatnio spałem w biurze, piłem w biurze a do domu wracałem się spakować jak miałem gdzieś wyjechać. Ja wiem, że to ostatnio jest oklepane, że pieniądze to nie wszystko, że szuka się tego Kogoś wyjątkowego itd. Ale ja tak czuję. Dlatego napisałem Ci, że jak tego gościa kochasz to nie czekaj. Czasami to wy kobiety możecie przejąć inicjatywę :-) . Ja zrobiłem to co ten facet i teraz żałuję. A z drugiej strony wiem, że to i tak nie miało sensu. Przykro mi z powodu śniegu, bo urlop to podstawa zdrowej egzystencji ;-) . Sam cierpię na jego brak, bo zawolnienie (takie nie lewe ;-) ) to nic przyjemnego. A dołem się nie przejmuj minie, a do tego wydaje mi się, że jesień to wyjątkowy sezon na doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Wiem, ze przejdzie ale tyle pytan mi sie nasuwa;/ W pracy tygodnie mi uciekaja przez palce a dzisiejszy dzien ciagnie sie flaki z olejem. Nie moge zasnac:( wczoraj poszlam spac 03.00 to znaczy juz dzisiaj a obudzilam sie o 5.30 i nic nie robie tylko snuje sie i mysle. Nie potrafie mu tego powiedziec-taka juz jestem. Mam pytanie: Co ty czujesz do tej dziewczyny? Co bys zrobil jakby przed Toba teraz stanela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Ogolnie pytam co czujesz do niej? co Ci sie nasuwa jak o niej pomyslisz?-bo pewnie myslisz.Stanela w wiadomym celu, aby miec kontakt z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ją kocham. ;-) I nikt ani nic tego nie zmieni (tylko czas). Jak bym Ci teraz powiedział, że już jej nie kocham to by oznaczało tylko tyle, że to nie była miłość. Bez względu na to jak mnie traktowała (a tak troszkę nie fair). Nie mam żalu, że ma kogoś innego. Nie mam na to wpływu. Nic na to nie poradzę. Ja nie wiem czy chcę mieć z nią kontakt. Bierz pod uwagę, że jedynym sposobem, żeby o niej zapomnieć jest właśnie brak kontaktu. Ja nie chcę zrywać kontaktu. Tylko go zawiesić na pewien czas. Niesty inacej się nie da. Już coś o tym wiem. Jak o niej pomyślę..... hmm... to są mieszane uczucia. To złość, że mogłem coś zrobić inaczej, na nią że nie była szczera. To też żal, że nic z tego nie wyszło. Inne bardziej radosne myśli przyjdą z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Czym Ciebie tak zauroczyla? To musi byc wyjatkowa kobieta. Przepraszam ze tak wypytuje-nie odpowiadaj jesli nie masz na to ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem. TO Ty mi powiedz. Ja nie wiem co Wy takiego macie, że faceci głupieją. Może sposobem bycia. Może intyligencją. Może to jej głos. Może to jej oczy, usta, ręce? A może wszystko razem. Nie mam pojęcie i to jest właśnie fajne :-) . I to kolejny powód, dla którego tak mi żal. Oj co za życie. To teraz moja kolej bo też jestem ciekawy. A ten facet, skakał wokół Cibie czy poprostu dzwonił, sms\'ował, spotykaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Zawsze zalezalo mu na kontakcie na blizszym poznaniu. telefony i sms na codzien, spotkania gdy mielismy czas a wiadomo o niego to w dzisiejszych czasach trudno. Byl mily i tylko tyle. Kobiete trzeba adorowac aby poczula sie kochana. Nawet towarzystwo w ktorym sie obracamy nie mialo pojecia co on czuje. Wyobrazil sobie ze z przyjaciolki zrobi sobie dziewczyne ale tak jest trudno, bo ja nie wiem czy glupia jestem czy cos ale wierze w milosc od pierwszego wejrzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Bez okazji- nigdy. Wiadomo dzien kobiet, imieninki itd. Wydaje mi sie ze bal sie mojej reakcji. Jestem bardzo konkretna kobieta, ktorej faceci sie boja(takie sprawiam wrazenie-mocnej, silnej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
No wlasnie widzisz-skad mialam wiedziec o jego uczuciach, jakby jakis kwiatek sie pojawil to moze cos w mojej glowce by zaswitalo. On jest romantykiem ale nie potrafie wytlumaczyc takiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tak jak myśłałem. Facet musi być pewien, że ty też coś czujesz. Niestety tacy też są. Ja też tak chciałem ale w końcu zdecydowałem się okreśłić. A to że znajomi i środowisko nie wiedziało, to nie ważne. Ja też nie chodzę i wszystkim nie opowiadam co do kogo i dlaczego. Mam przykre doświadczenia za szczerością. Nie wiem. Nic Ci nie jestem w stanie podpowiedzieć. Powiedz mi tylko (o ile chcesz) jak dokładnie się dowiedziałaś co on czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Po prostu rozmowa-szczera (wow) chyba tylko raz tak szczerze rozmawialismy.Przykre jest to ze obydwojgu otworzyla sie buzia po spozyciu alkoholu-pomogl mu to wszystko wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pomogło ziółko ;-) . Nie no żartuję. Dobrze, że już wiesz. Przemyśł sprawę na trzeźwo i zimno. Może jest tego warty (nic nie sugeruję!!!). Ja też jestem romantykiem (ale skromność co?) i wiem, że romantycy się tak szybk nie określają. U mnie to też tak mogło wyglądać. Teoretycznie kwiaty były też z jakiejś okazji: np. wyjście do opery lub mój wyjazd na lotnisko. Wątpię jednak czy zwykły kumpel pchałby się o północy na lotnisko z kwiatami (jak sądzisz?). Wszystko miała na wczoraj i podane na tacy. A ja jak głupek w to brnąłęm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Nie pisz tak : "A ja jak głupek w to brnąłęm" jaki glupek. Po prostu tak czasami bywa. Byles zauroczony.Kiedys ja bym to odebrala normalnie-kumpel stesknil sie. Nie mow ze nie robisz czegos dla kogos bezinteresownie?! Zyjemy w czasach gdzie trudno o dobroc drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiedz jedno. Jak cię ktoś odbierze z kwiatami z lotniska w nocy (o ile to nie ktoś z rodziny lub nie jest zajęty) to taki facet robi sobie nadzieje. No nie wiem czy nie głupek. Są tacy, którzy twierdzą ża miłość jest dojrzalszą formą głupoty. Czasami sobie myślę, że może jeszcze coś się da zrobić. Ale czasu już mało i nie wiem czy warto i czy jest sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Bardzo trudno komus doradzac, tym bardziej ze sie wcale nie znamy i swoje problemy znamy tylko powierzchownie;/ Wydaje mi sie ze warto ale to tylko moje zdanie. Ogolnie myslenie o niej zameczy Cie;/ Sam przyznales ze ja kochasz wiec tak szybko nie odpuscisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem polega na tym, że ona się z tamtym gościem leci spotkać do niemiec za parę dni. To już trzeci raz. Poprzednio widzieli się u niego. A na samym początku widzieli się w Warszawie. On dostał przeniesienie do Stanów i ona załatwiła sobie wymianę w USA i wyjeżdża między świętami a nowym rokiem. I dlatego nie widzę sensu. Dlatego pomimo słabej znajomości sprawy, napisałem Ci żebyś (jeżeli coś do niego czujesz) nie kładła na nim przysłowiowej laski. Nie mo co. Potem się obudzisz i będzie za późno, będziecie się mijać. T Tak jak powiedziałaś trudno udzielać rad jak się tak słabo sprawę zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Co ta kobieta powiedziala Ci jak wyznales jej co czujesz? Co Ci mowila o tym drugim mezczyznie? Zalezy jej na nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziała tylko tyle, że jest zdziwiona nie wie co powiedzieć. Powiedziała również, że to troszkę nie fair bo wiedziałem, że kogoś ma. No to ja je powiedziałem, że nie wiedziałem bo zawsze mówiła o koledze nigdy o facecie. To, że ja jej napisałem co czuję wynikało z chęci ustalenia o stopniu spoufalenia z tym gościem. Chciała o tym pogadać ale jak zwykle przez 2 tygodnie nie znalazła czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
;/ Podejrzewam ze jest jej glupio ze tak wyszlo. Jak sie z Toba spotykala pewnie nie byla pewna tamtego faceta na 100. Jest nieciekawie. Ale jak mowisz czas leczy-tylko Ty napisales ze chcesz sobie zrobic przerwe, jednak jak chcesz o niej zapomniec to jest to niemozliwe abyscie sie spotkali. Przypomnisz sobie i wszystko wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem dlatego zdecydowałem się zablokować jej numer i unikać z nią kontaktu. Nie wiem czy to dobrze ale tak musi być. Niestety praawda jest taka, że sobie zrobiła ze mnie zaplacze. Ba odezwała się tylko dlatego, że zerwała z facetem parę dni wcześniej. I do tego wszystkiego chyba miała mnie za idiotę, jak myślała, że się nie dowiem. Dobija mnie to wszystko, strasznie i nie chcę o tym myśleć ale się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
nie mam zadnego dobrego pomyslu na zapomnienie:( Wspolczuje bo wiem co masz w glowie, mysl za mysla. Meczy oj meczy.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety. Najlepiej nie robić nic. Bo wtedy wpadają głupie pomysł do głowy. Mój kolega stwierdził, że najlepiej będzie zająć się pracą. Wziął tyle roboty na siebie, że zarywał nocki żeby sie wyrobić. Tak jak pisałem - kroplówka i farmakologiczne ustawianie. Fajnie nie? A mówią, że się nie można przepracować. Myślę, że to dobrze, że wyjedzie. Jak jej już nigdy nie zobaczę to też się nic nie stanie. Nie ukrywam, że mam do niej żal. Dlatego jeszcze raz Ci mówię przemyśl dobrze swoją sytuację zanim podejmiesz ostateczną decyzję - nic na siłę. Nie wiem jak długo się znacie i na jakim gruncie się poznaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Przemysle... wiadomo nawet sie inaczej nie da. Natomiast Tobie zycze przespanej spokojnie nocy. Ide sie zrelaksowac bo jakas spieta jestem caly dzien. Dobranoc, dzieki za dzisiejsza konwersacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie!! powodzenia!! Dzięki. A ja wracam do pracy, bo się ostatnio zpuściłem. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss Brown 23 lata to kiepski wiek, bo już są poważne dacyzje do podejmowania a człowiek ma jeszcze siano w głowie :-) . Pozdrowionka z Warszawy od chorego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1112
o dziwke sie nie walczy od poczatku wiedzialam ze cie ona wykorzystuje.....i rucha sie z innymi, ktora dziewczyna leci do lizbony by spotkac sie z kumplem znanym pare dni tylko dziwa, a poza tym sportkajac sie z toba nie miala potrzeby leciec a poleciala ,,,daj sobie spokoj!!!!!!nie jest warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW. Ostre słowa. Skąd ta złość nawet ja jej tak nie nazywam. Bez przesady może go kocha? Wie to tylko jedna osoba. Nie ważne co było bo to już nie wróci ani się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1112
sorry.....przeczytalam tylko pierwsza strone i wszyscy pisali walcz o nia a ja wiedzialam ze nie ma sensu jesli ona prosi cie o zalatwienie biletow (wykorzystywanie cie)i leci do jakiegos faceta.....a oni pisza walcz o nia.....zdenerwowalo mnie to........teraz doczytalam pare stron i mysle ze teraz wiesz ze nie warto sie starac.....poczekaj twoja ksiezniczka gdzies na ciebie czeka....ale na pewno to nie byla ona...powodzenia przystojniaku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×