Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiek22

Problem z Kobieta

Polecane posty

Gość wendy....
no jak sie kocha jezyk to i filologia nie straszna! wiec jak bedziesz mial kontrakciki z przyjaciolmi zz odry to sie polecam:) hihi kazdy jest troche materialista:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę pamiętał. Jak dotąd miałem jednego klienta i był zainteresowany tylko rynkiem amerykańskim (bo jak dotąd to jeden z trzech, którymi się zajmujemy poza holenderskim i brytyjskim). Niewiarygodne ale ten facet znał angielski (bo czasami jak przejeżdżam przez Niemcy to wydaje mi się, że oni albo się nie uczą albo nie chcą mówić po angielsku). Ale będę pamiętał. Może warto wejść na rynek niemiecki z fajną ofertą. Tylko musimy mieć piniądze na inwestycję (leasing zawse można wiąć ale trzeba mieć pewność, że się zwróci :-) ). A u Niemców pełno takich firm jak nasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendy....
hehe forum "zdrowie i uroda", topik o problemach sercowych a my tu o interesach nawijamy:) no nie wspominajac ze autor na urlopie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendy....
lepiej opowiedz jak kontakty z kolezanka z kina? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No urlop to samo zdrowie!!!! A problemy sercowe są zwiąane z urodą jak by nie było (od moich mi się zmarszczki na czole zrobiły). A interesy, no cóż też poniekąd związane - spa i kosmetyki kosztują! Ale ja przepraszam ale będę spadał bo na 8 mam pierwszy wykład (matko jak to dla mnie dziwnie brzmi). Ale nie żegnam się tylko do jutra! Pozdrawiam Papa Student :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze. Ale tak jak mówiłem nic z tego nie będzie. Ona jest w brdzo kiepskim stanie. Sto razy gorszy niż ja. Ale ja marnowałem tylko 2 miesiące nie dwa lata. Szkoda mi jej bo jest naprawdę fajną dziwczyną a trafił jej się cham, gbur i świnia. Szkoda gadać spotkałem gościa w ponidziałek, bo jakby nie było obraca się w gronie moich znajomych. Dziad i tyle. A ja nawet nie będę próbował bo to sensu nie ma. Ani ona nie ma ochoty, ani ja się do końca nie \"wyleczyłem\". Może za rok by coś z tego było ale on naprawdę tego gościa kocha (liczyła na zaręczyny a tu tak niespodzianka) i szybko o nim nie zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendy....
no ty jestes twardziel i dasz rade szybciez niz ci sie wydaje:) ok nie zatrzymuje:) to zamykamy pokrywki naszych plastikowo elektronicznych przyjaciol i do wyrka:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendy....
ee co za pomysly z tym leniuchowaniem?? a zreszta... masz urlop wiec ci sie nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to do zobaczenia/preczytania. Ja już sobie nieźle daję radę dlatego ostatnio mi się buzia nie zamyka i ciągle się uśmiecham bo się dosyć sybko leczę. A z tą nową znajomością to sobie dam spokój to nie dla mnie takie historie, ja też chce normalnie bez problemó swoich i innych pożyć. A leniuchowaniem to zobaczymy. Nastawiłem budzik zobaczymy czy wstanę. Pozdrawiam Leniuch/Śpioch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Muszę się pochwalić. Byłem na wsystkich wykładach. Pierwszy ra od nie wiem kiedy. Ale to nudne. Gorsze niż praca. A mam pytanie do Miss Brown: Co Wy tam we Wrocławiu zrzucacie bomby z balonów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łeeee... ale odwaliłam przedstawienie;) \"kawka, herbatka..?\" parę pytań, żeby go dowartościować, chociaż myśle, ze domyśla się, bo nasza antypatia jest obustronna. Był, pojechal:D A teraz ja sie pochwalę: ha, ostatnio gram sobie w różnych sms\'ych konkursach z gazet. Tydzień twmu wygrałam bilet na koncert: 1 2 3, Habakuk itd, koncert z okazji 25-lecia stanu wojennego, a dzisiaj z kumpelą z pracy wygrałyśmy zabiegi w gabinecie kosmetycznym... więc garać dalej zamierzam:) a co mi tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no może i ja zacznę grać. Może uda mi się wygrać pobyt w spa? To ja też się pochwalę, że od jutra wracam do pracy. Nie wytrzymałem na urlopie za długo. Nie no dobra nie będę ściemniał. Wracam tylko na jeden dzień bo sprawa jest poważna. Właśnie przygotowuję prezentację, dopiero dostałęm materiały i jeszcze nic nie ruszyłem - a jest tego z 300 stron. Nie wiem jak się wyrobię na jutro na 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiek, Ty się nie wyrobisz? Pracoholiku:) Graj, graj. Ja nie mam jak narazie szczęścia do wygrywania pieniędzy, ale jakieś bilety do kina, na koncerty itp. a i owszem. Byle tak dalej:) Ja uciekam, bo właśnie sobie przypomniałam, ze mam wpaść do moejgo fryzjera na ploty, obiecałam. Napisz koniecznie jak Ci poszła prezentacja:) Powodzenia i do jutra:) Pozdrówka dla pozostałych Forumowiczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie ja też spadam bo nie wiem jak to będzie z tąprezentacją. Przeczytać i opracować materiały to nic. Ale jeszcz muszę zrobić prezentację w PPS\'ie. Oj nieciekawie to wygląda. Pozdrawiam Misiek P.S. Nie jestem pracoholikiem tylko pracofilem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Witam Was moi drodzy forumowicze;)) Dawno nie zagladalam ale brak na wszystko czasu..... Widze, ze Misiek w dobrej formie WOW GRATULUJE!!!, oj i gratuluje jeszcze tej szkoly-bardzo ladnie-pilny uczen:D Ja jutro sie wybieram i ciekawe ile wysiedze ale cos mi sie zdaje, ze szybko uciekne chociaz moj obiekt ostatnich westchnien tam bedzie wiec zobaczymy, zobaczymy..... Przeraza mnie ten lecacy czas, ucieka a my stajemy sie starsi. Za chwile kazdemu dojdzie jedna wiosna;/ Dla kobiet to chyba nie powod do radosci ale co tam:D Serdecznie Was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Ty tak pesymistycznie. Uśmiech proszę!!! Ja właśnie siedzę nad prezentacją z Equity Funds i wierz mi to nic wesołego. Zostało mi jeszcze 117 stron do przeczytania i do zrobienia z 40-50 slajdów w PPS. Noc w plecy. Obiekt westchnień.... no to już jakaś zmiana. Czyżbyś się namyśłiła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
To jak tyle masz pracy to co tu robisz-uzaleznienie(uuuuuuuuuuu;)) Dzisiaj strasznie doliniarski dzien, bylam w centrum handlowym-wybieralam lampe w tle lecialy najpierw wesole swiateczne piosenki na ktore w ogole nie mam ochoty , nastepnie gdy pytalam o rade pana z obslugi w tle uslyszalam "niekochana" chylinskiej i w jaki trans wpadlam. Nic nie slyszalam co on do mnie mowi. Z oczu zaczely leciec mi takie grochy (łzy) ze to trudno opisac. Pan (biedak) nie wiedzial o co chodzi i jak ma sie zachowac-zmieszany totalnie. Pocieszal mnie, ze na pewno spodoba sie mezowi-bo myslal ze cos nie tak z ta lampa;/. Naprawde nie mial co powiedziec;/ nie ma jak wyczucie;/Na to ja probowalam sie jakos opanowac. Fajnie nie?? Doszly mnie sluchy, ze ten moj ma tam kogos;(mada faka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Pociesze Ciebie Misiek, ze dzisiaj tez mam nocke z glowy-jakas praca na jutro;/ Jeszcze cos nie tak z komputerem wylacza sie co jakis czas. wiec jak cos zrobie to natychmiast zapisuje, bo ostatnia godzina poszla.........;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to prawda (czego Ci nie życzę) to Twoja historia zaczyna moją przpominać tylko role odwrotne. Ja co tutaj robię?? Strona mi się automatycznie odswierza i jak się nie wczytam w text za mocno to widzę co się na monitorze dzieje. Ja tego wcale nie chcę robić, w końcu mam urlop ale muszę bo mi się pracownik urwał (on się tym zajmował i dziś nam oznajmił, że zmienia pracę i ma to w \"D\" - a my go jutro pozywamy bo zapomniał, że prawo pracy nie tylko jego chroni ale i nas). Niemniej jednak muszę to zrobić. Tylko nie płacz. Trzeba być twardym (no może wprzypadku kobiet nie do końca). Ale Tobie to nie pomogło a i pan w sklepie się zmieszał (no i jeszcze ta sugestia z mężem). Uśmiech :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Niestety kobiety tak czasami maja-łzy same naplywaja, tymbardziej pod wplywem roznych zewn bodzcow np. jakis utworek. Wiem tylko tyle, ze z kims zaczal sie spotykac. Juz pewnie o tym mowilam ale nie ma jak wyczucie tego malego amorka;/ moglby trafiac strzalami milosci w tym samym momencie;)) Jesli chodzi o tego pracownika-jakie podal powody odejscia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przykro mi. Coś o tym wiem. Mój pracownik powiedział, że zmienia pracę bo tu pracuje za ciężko za zbyt małe pieniądze. Trzasnął drzwiami i powiedział, że w poniedziałek wróci po swoje rzeczy. Nie wie tylko, że już zostały do niego wsysłane kurierem. W ponidziałek to go ochrona wyprowadzi. Jutro kirujemy pozew bo facet w tym tygodniu zaniebał obowiązki służbowe za co dzisiaj po wyjściu z biura dostał naganę i nie poinformował pracodawcy o swoich planach. Nam też przysługuje okres wypowiedzenia. Nie ma tak, że on sobie będzie robił co chce. On od początku był dziwny, ale do cholery był członkime zespołu a dziś nie dość, że zachował się jak idiota to jeszcze zawiódł ludzi, z którymi pracował. Na mnie i moich wspólników może sobie lać, ale olał ludzi, którzy razem z nim tworzyli ten dział. Ludzi, którzy mu wielokrotnie pomogli. Jak miał dziecko chore to go zastępowali jak wychodził do lekarza i jak trzeba było latać do apteki itd. A on się na nich wypiął. Nie łądnie tak. AA co do obiektu westchnień to może i dobrze. Ja odkąd się dowiedziałem, że ona ma kogoś, przestawiłem się na inny tryb. To pomaga zapomnieć i daje mimo wszystko (może nie od razu) troszkę odprażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
Niestety rzadko kto teraz szanuje prace i wykonuje ja porzadnie. Rowniez wokol siebie mam kilka takich elementow-jak czasami spojrze na ich stosunek do pracy to rece opadaja. Misiek my chyba nie skonczymy tej pracy nocnej do rana;/ heheh-a ja chcialam sie wyspac i pieknie jutro wygladac;)) A tu jeszcze dluga droga przede mna....przed nami;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wiem, że czeka mnie śniadanie w samochodzie i prysznic pod spryskiwaczami wycieraczek. Nie wyrobię się do rana. Nie ma bata. ALe muszę spróbować bo jak tego nie zrobię to wyjdziemy na idiotów. Jutro organizujemy seminarium dla klientów, którzy chcieli by coś więcej wiedzieć o pieniądzach, ekonomi i gospodarce. I to jest jedna z części. Problem w tym, że ja to musz zrobić w oparciu o materiały, które mam od sponsora a nie o to co mam w głowie. Nie możemy sobie pozwolić na wpadkę a ja nie mogę cały czas nad tym siedzieć bo oszaleję. Zostało mi już tylko 56 stron. Najgorzej to z tym PPS bo ja się na tym znam jak świnia na lataniu. Radzę sobie owszem ale jak mogę to unikam. Word czy Excel OK. Tylko nie PPS bo to za dużo casu zajmuje a ja się zajmuję tabelkami a nie slajdami. A jutro zobaczysz, ża jak się jest niewyspanym to człowiek dopiero ładnie wygląda (na zasadzie kontrastu). A może on się przejmie, że po nocach nie śpisz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nia
moze, moze........... Misiek ja juz Ci nic nie napisze, bo Ty musisz sie skupic a nie tu o pierdolach gadac;)) PPS nie jest takie zle tylko czesciej pracujemy na wordzie, excelu czy tam accesie-dasz rade!!!Mi tez dobrze zrobi jak sie wezme za ta prace cala para. Powodzenia jutro:D pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie. Odzywaj się napisz jak wypadłaś!! A ja się zbieram i jadę do biura bo tu mam telewizor i DVD, które mnie odciągają od pracy. Może tam się skupię w ciszy i coś zrobię. Ciao Pozdrawiam Misiek Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA Udało się :-) Zrobione. A 8:13 prezentacja była gotowa a o 10:15 skończyłem prezentować swoją działkę i właśnie wstałem bo musiałe troszkę odespać. Haha, jestem z siebie dumny. A jak to u walcz??/ Mam nadzieję, że też się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×