Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiek22

Problem z Kobieta

Polecane posty

Dzięk, dzięki. Mobilizację już mam, własnie siedzę w Bygdoszczy bo nabrałem sporo roboty i musiałem wyjechać podpisać parę kontraktów. ;-) to się szef ucieszy. A moim hobby jest moja praca - uwielbiam ją (wiem że dziś mało kto tak powie ale mi się udało - może nie jest to marzenie ale przynajmniej to lubię). A z nią no cóż, chciałbym dać sobie spokój ale to nie takie proste jak się człowiek zakochał. Ale tak jak włosy na głowie wszystko z czasem przemija (albo wypada ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja jestem wszystko w stanie wybaczyć i jeszcze więcej znieść ale nie to jak mi dziewczyna opowiada o tym jak chce się z innym spotkać bo to już nawet nie jest bezczelne tylko podłe. Szczególnie (pomiomo, że sie ustnie ani pisemnie nigdy nie określiłem), że widzi, że się staram i jak trzeba będzie to i na rękach ją będę nosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety!!! Jak Cię czytam, to zaczynam żałować, ze już wyszłam za maż :-D :-D :-D. Oj ślepa ta Twoja wybranka, ślepa........ Teraz jesteś jakieś niecałe 300km od mojego miasta - uśmiechnij sie na północ, w stronę morza :-)) Pozdrawiam i zyczę Ci takiej odwzajemnionej miłości, która będzie Cie zaskakiwać codziennie tym, ze bedziesz sie dziwił, jak bardzo można kogoś kochać i byc kochanym.... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Uśmiecham się na północ aż mi wargi popękały ;-). A jeżeli mogę zapytać, jakie to miasto. Bo ja pierwszych 8 lat życia mieszkałem w Gdyni. A potem parę lat w Hadze i właśnie morza mi najbardziej w Warszawie brakuje. Pozdrawiam Misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha. No to jeszcz się tak pouśmiecham bo Trójmiasto Kocham!! Najlepsze lata mojego (jeszcze wtedy) beztroskiego życia tam spędziłem (tzn. od 0-8) Co prawda dawno nie byłem (ostatni raz w Lipcu ale tylko na 4 godziny więc to się nie liczy). Chętnie bym się przeniósł bo Warszawy mam serdecznie dosyć. Ale to nie takie proste. Pozdrawiam Misiek P.S. Dzięki za rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jask będziesz w życiu chciał troche zwolnić, to jestem pewna, ze wybierzesz Trójmiasto :-)). Niech Ci się układa w zyciu po Twojej myśli :-)) Pozdrawiam i ide w końcu poprasować ten Mount Everest na fotelu ;-)! Pa!! M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia. Na mnie też czeka w domu może nie Everest tylko Rysy, ale tak samo mi się nie chce. Dzięki Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi i to, że jestem po piwach, chciałabym Cię poznać.Lubię mądrych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ale tak jak już wcześniej pisałem wpierw muszę o niej zaponieć a potem jestem otwarty. Pozdrawiam Misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko martwi mnie fakt , że odrzuciłeś rady Konrada....źle go oceniłeś.A mimo, ze jestem kobietą z krwi i kości..całą sytuację zinterpretowałabym tak samo jak On. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się kogoś kocha to się wiele rzeczy nie widzi, albo nie chce widzieć. Może i miał rację ale to już nie jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałam sprawić Ci przykrości.... jednak masz rację, w zupełności kto kocha...zachowuje się irracjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna przykrość właśnie przeczytałem co on napisał i chyba miał rację. Ważne, że może to raz na zawsze skończę. Pozdrawiam Misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne jest abyś odnalazł spokój..i równowagę. I docenił to co masz - wlasną wartość. Bez tego nikt Nas nigdy nie pokocha, jeśli sami nie pokochamy siebie..coś o tym wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, oj to brzmi poważnie ale to prawda. Ale powiem Ci jedno nawet jak znasz swoją wartość to nie wszyscy są warci tego żeby ich kochać. Bo jak ktoś Cię olewa i nie docenia to chyba nie jest wart Twojej miłości - a ta niestety jest ślepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie...ale koło się zamyka... Kochasz , nawet jeśli widzisz, że ta druga osoba Cię nie chce. I mimo, że masz rację nie jesteśmy w stanie się podać od razu, pomyśleć \"Nie chce mnie to jego / jej strata. Będzie żałował/a. Musimy poczuć ból..... jednak jeśli uzmysłowimi sobie to co ty Sobie uzmysłowiłeś...wierzę, że będzie Nam lepiej i łatwiej Żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święte słowa. Ale to trwa zanim sobie człowiek pewne rzeczy poukłada w głowie. Ja na to wszystko co się wokół mnie działo ostatnio spojrzałem inaczej po tym jak w poniedziałek odebrałem ją z lotniska. I muszę Ci powiedzieć, że już mnie to tak nie bolało jak wtedy kiedy leciała do tego typa. Pozdrawiam Misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży w Twoim życiu i będziesz szczęśliwy. Napewno tak będzie... Tymczasem ja mykam do łożka, wstaję jutro rano do pracy. Pozdrawiam Cię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie mogę odezwała się do mnie przez komunikator internetowy. W życiu mnie nikt tak nie olał. I ta cała rozmowa o niczym o bzdurach. Teraz to już definitywnie koniec. Ja się już nie staram bo nie ma po co. Odpisywała z opóźnieniem bo z tym fagasem gadała przez telefon!!! No.. coś takiego mnie dawno nie spotkało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt mnie tak nie upokorzył. Nikt Ile ja mogłem ciekawszych rzeczy zrobić zamiast tracić czas na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet napisałem do niej list (tak mi tu polecano). Nie możemy się spotkać to chociaż na papierze pewne rzeczy wyrażę na papierze. Ale wydaje mi się, że to już nie ma najmniejszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to ja już się nie smucę tylko jestem wściekły a to różnica. Jak coś dzisiaj przez to zawale to chyba eksploduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak ktoś starań drugiej osoby nie docenia i jeszcze jej nóż w placy wbija, to chyba nie jest wart ani minuty więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas najwyższy dać sobie spokój z tą dziewczyną. NIe dziw się, że Cię nie docenia jak jesteś na jej każde zawołanie. Takie osoby muszą poczuć jak to jest kiedy się je olewa. Kiedy mogą kogoś stracić. Jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że chciała sie spotkać z kolegą. Ale co to musi być za kolega, dla którego jedzie się aż za granicę... a z Tobą nie ma czasu iść do kina. Dalej co to za kolega, z którym ponownie chce sie spotkać za granicą... (czyli jednak czasu jej nie brakuje i pieniędzy tez na to nie żałuje..). Musi to być ciekawy kumpel skoro mają sobie tyle do powiedzenia, że potrzebne jest kolejne spotkanie, no bo oni chyba tam rozmawiają sobie no nie? Może przesadzam a może nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×