Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiek22

Problem z Kobieta

Polecane posty

Misiek, a może zacznij maila od tego, że wiesz, że takich spraw tak się nie załatwia, ale już tyle razy próbowałeś rozmawiać, ale zawsze coś... napisz jej, że zależy Ci na niej i chcesz wiedzieć w jakim kierunku to idzie, może delikatnie zapytaj o teo kolegę z którym się spotkała... wiesz, moze ona traktuje Cię jak kumpla. Tylko, że pewnie się domyśla, ze dla Ciebie coś więcej znaczy, a jeżeli tak, to trochę to trąci egoizmem... mam nadzieję, że nie traktuje Cię jako \"zaplecza\" gdyby z tamtym nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co chyba masz rację bo i tak nie mam nic do stracenia. Ale coraz częsciej wydaje mi się, że nie dość, że traktuje mnie jako zaplecze to jeszce to skutesznie wprowadza w życie a jak głupek się temu poddaję. Mam wrażenie, że to jakaś kara. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___hej __
hej Misiek, ja mysle ze ty sie powinienes po prostu okreslic,powiedziec jej ze ci na niej zalezy itd. bo do tej pory to ona sie bardziej starala i moze po rpostu czeka wreszcie na jakas twoja reakcje i na to zebys wreszcie to ty sie pierwszy odezwal,zaproponowal spotkanie... ja tak mysle.. pokaż jej ze ci zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona się bardziej starała?? Hmm.. ciekawe w czym?? Jak narazie to wszystkie propozycje wychodziłe ode mnie. A żeby się określić to trzeba mieć komu. A jak ktoś nie chce rozmawiąc to ja go nie zmuszę. Rozwiń co rozumiesz przez bardziej starała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___hej __
myslalam ze to od niej wychodziły te wszytski propozycje.... z tym kinem... no i potem ta skiazka,film... mysle ze i tak powinienes z nia pogadac zebys wiedzial na czym stoisz. powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wszystkie Kobiety mi to mówią to musi coś w tym być. Ale tak jak już mówiłem to nie będzie takie proste bo najpierw się trzeba spotkać. Z tym kinem to akurad od Niej wyszło to fakt (tylko co z tego jak potem na nie nie miała czasu - i ok razumiem sam nie mam go za dużo ale chętnie go dla Niej poświęce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Książka i film też o Niej wyszły tylko, że po tym wszystkim on jedzie do niego - to czego Ona chce?????????? I mnie pyta o biley??? Jesus Ch. czy Ona się źle czuje czy to ja jestem śłepy (ale są jeszcze rzeczy o których nie pisałem jak np. olewanie korespondencji SMS\'owej co mnie denerwuje najbardziej bo to już zboczenie z pracy, że na niektóre rzeczy odpisuje się zaraz, więc to może ja troszkę przesadzam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ona robi to specjalnie
tzn. delikatnie cie olewa?? wiesz zeby wzbudzic zazdrosc czy rozkochac w sobie... ja rowzniz radze szczerą rozmowę a moge spytac....calowaliscie sie juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starała... pytanie dlaczego po takim czasie \"przypominała\" sobie o Miśku... nie sztuka komuś w życie wejśc, ale potrafić się określić, wytyczyć jasne i klarowne granice, a nie bawić się. a jak się nie da rozmawiać, to trzeba inny sposób znaleźć i być trochę egoistą... chcę wyjaśnić i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro ona maili nie uznaje to napisz do niejzwykly list i włóż w koperte i daj jej go prosząc zeby goprzeczytała bo to bardzo wazne musisz wiedziec na czym stoisz bo sie zameczysz i wszystko bedziesz zawalal NAPISZ LIST nie internetem tylko taki wlasnie prawdziwy tylko na ladnej kartce i wrecz jej go i najlepiej zeby jeszcze pachnial Tobą... powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego pytania to odopowiedź brzmi nie!! List ok to jest bradzo dobry pomysł. Jutro się zbiroę i napiszę coś ładnego. Z tym olewaniem to wszystko kumam, ale ja cały czas myślę o tym drugim (to już jest zazdrość, wiem ale ja zawsze muszę mięć negatywną motywację bo najlepiej pracuje mi się w stresie i stanie wzburzenia). Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiek, nie dziwię się, że jesteś zazdrosny, przeciez ona Ci się podoba, więcej znaczy niż koleżanka... nie wierzę, ze nie wyczuwa czegoś więcej z Twojej strony... kobiety bardzo szybo wychwytuja takie stany... tylko wciąż mnie zastanaiw dlaczego tak sie bawi... zwodzi, gra... Koniecznie pisz, i wyjaśniaj sytuację- w końcu Twoje zdrowie psychiczne jest ważne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ostatnio zestarzałem, bo nigdy z Kobietami nie miałem problemów. Nigdy nie byłem chamem ani świnią i rozstawaliśmy się w pokoju i zgodzie. Więc nie wiem za jakie grzechy to mnie tak męczy. Fakt, faktem nigdy mi na żadnej tak nie zależało i w tym chyba problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Miss Brown. Dzięki. Z moim zdrowiem psychicznym wszystko będzie Ok. Ja mam dosyć popieprz... życiorys i nie taki rzeczy już przeżyłem, tak więc niewile jest rzeczy, które mogą mnie skutecznie zdołować (za stary jestem żeby się pociąć :-) Ale bez wyglupów, nie ma co zgrywać twardziela. Wiadomo, że mi na niej zależy i wydaje mi się prawie na 100%, że ona o tym wie (daltego mnie to tak denerwuje). Oczywiście domyślać się a usłyszeć to od kogoś w rozmowie w cztery oczy (lub nawet listowinie) to dwie różne sprawy. Tylko, że ona wykonała kilka takich ruchów, że ja zgłupiałem i teraz już niczego nie jestem pewien (a już napewno tego, że jaj może nawet trochę na mnie zależeć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli chodzi o olewanie (w sencie specjalnie) to muszę przyznać, że idzie jej znakomicie - tylko w odwrotnym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiek, przestań z tą starością:) no chyba więcej jak 28 to nie masz... a nawet, to co?;) I grzechy nie maja tu nic do rzeczy, ja zawsze starałam się, żeby sytuacje były jasne i klarowna, a to ludziska mi życie komplikowali... cóż może świat chce równowagę utrzymać:) i ci, co sobie nie komplikują, to musza mieć \"dowalone\" trochę;) Ja naszczęście daję juz sobie z tym radę... szybkiego rozwiązania supła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___hej __
tylko napisz potem jak to sie wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Nie wiem czy dobrze robię ale stwierdziłem, że nie będę się odzywał. Od wczoraj od rana nie rozmawialiśmy. Jeżeli jej choć trochę zależy to się pierwsza odezwie. Ja już mam tego dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jedyny spsób żeby sprawdzić czy ona choć trochę się interesuje. Jak nie to c\'est la vie i nie zawracamy sobie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśku, teraz znajomosci sie tak szybko rozwijają - od pierwszego spotkania, kilka wyjść razem i siup do wyrka! Moze cierpliwość jest tym, co powinieneś teraz u siebie odnaleźć. Na pewno warto zapytać się (kiedy znowu bedzie chciała, zebyś jej załatwił tańsze bilety lotnicze do tego \"kolegi\"), czy to jest cos poważnego, bo myślałeś, ze to TY jesteś osobą, którą ona traktuje poważnie, lub inne pytanie: Kim jestem dla Ciebie w Twoim zyciu????? Czy nasza znajomość ma być tylko koleżeńska, czy jednak może być cos więcej???? No i oczywiście, czego od Ciebie oczekuje??? Proste pytania na które nie ma wymigających (czy wymigiwujacych ;-) - nie wiem, jak to słowo napisać) odpowiedzi. Jesli już ja złapiesz, to pytaj, nawet przez telefon. Ja odnoszę wrażenie, ze na początku ona chyba sama myślała, ze może coś się rozwinąć z waszej znajomości, ale w trakcie odezwał się tamten gość i chyba czar prysł...... Tu nie ma na co czekać, bo czekanie nie da odpowiedzi. Ale jeśli tamten to tylko zwykła znajomość (ale musisz się upewnic) - to cierpliwie ją zdobywaj. Może zaproś ją na kolację we dwoje u Ciebie???? To byłby dobry pomysł na poważną rozmowę.... Powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Dobre rady. Ale nie bradzo widzę jak je wdrożyć w życie. Po pierwsze ostatnio mamy utrudniny kontak, a dwa, że napewno nie będzie miała czasu na to żeby wpaść. Ja naprawdę jestem cierpliwy ale jak ktoś mi (zaraz po tym jak ja ją odebrałem z lotniska) zaczyna opowiadać o kolejnym spotkaniu, no to sorry ale co jam mam sobie myśleć. To tak jak ja bym latał co 3 tygodnie do znajomej do Holandii, napewno bym świetnie spędzał czas ale nie wiem czy chaciałbym tak non stop wydawać pieniądze na bilet ( rozumiesz o co mi chodzi??- jak bym tak odwiedzał znajomych chociażby w Niemczech to bym był bankrutem). Mi się wydaje, że czar prysł tylk teraz (może się myle) ale to ona niech się określi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila chciałem pogadać ale znowu nie miała czasu. Ja to szczerze pierd.... Koniec ja tak nie mogę, ja nie jestem psem (jak go potrzebuje to go woła).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak jesteś dla niej tylko kolegą. Szkoda - bo z Twoich postów można wywnioskować, ze jesteś inteligentnym, kulturalnym (poza jednym słówkiem w ostatnim poście ;-) ) facetem na poziomie. Teraz ze świecą takich szukać :-). Jeśli bedzie chciała, zebyś jej załatwił bilety, to zwyczajnie powiedz, ze niech jej chłopak, z którym się spotyka jej to załatwia i tyle..... Ważne, że nie zaangażowałeś się jeszcze zbyt mocno, chciaż szkoda straconego czasu.... Kurczę, ja nie rozumiem. Jak drań - szybko znajduje kobiety, jak normalny facet na poziomie - to jakoś tak te kobiety nie potrafią zauważyć, jakie srebro mają pod nosem.... Życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska21
Misiek,polubiłam Cię, dasz mi swój nr? :) skąd jestes? zakochaj się we mnie bo ona jest głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Figazmakiem. Dziękuje za komplementy. Staram się jak mogę. Z tymi biletmai pomysł jest genialny (proste rzeczy zawsze były i dlatego trudno na nie wpaść). Dzięki!! To się zdziwi jak jej to powiem!!! ALe ja się chyba bardzo mocno zaangażowałem bo jak nie trudno zauważyć cały czas tu siedzę i coś tam piszę (wiem, że czasami od rzeczy). No cóż tak już w życiu bywa. Jak ktoś ma szczęscie w życiu zawodowym to widać w miłości nie koniecznie musi. Dzięki za wszystko Pozdrawaim Misiek Do Miska21 Dzięki za komplement ale chyba widzisz, że mój stan wyklucza jakikolwiek inny związek. Dzięki Misiek z Warszawy Jak troszkę wytrzeźwieję po tym pokracznym quasi związku a Ty będziesz jeszcze wolna to się odezwę. Ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska21
będę czekała:) Powodzenia i trzymaj sie cieplutko Buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Mam nadzieję, że to szybko minie. Chociaż, jeżeli chodzi o miłość to ja jestem z tych głupich i naiwnych, więc znając życie jak zadzwoni i będzie coś chciała to i tak jej nie odmówię. Oj, oj jak by ktoś z mojej pracy to czytał to by nie uwierzył. Misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelesais
Wiesz co Misiek, olej ja. Juz Ci pisalam, ze ona nie jest Ciebie warta. Nie wazne czy testuje Cie czy nie, czy udaje , czy w cos gra. Kazdy ma swoje uczucia i wszystko ma swoje granice. Najlepiej zajmij sie praca na maxa, moze masz jakies hobby? Jetes jeszcze mlody:) a nia sobie nie zawracaj glowy, po co cos na sile. Nie chcialm Ci tym zdolowac a raczej zmoblizowac. Ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×