Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katmatp

POWIEM WAM JAK PRZESTAĆ KARMIĆ 8 MIESIĘCZNE DZIECKO!!! MOŻNA!!

Polecane posty

Gość EEEmmmIIIlllKKKaaa
a gdzie ty widujesz takie tabuny matek karmiących piersią 2 -latki ? aaa, pewnie siedzą na każdym rogu i specjalnie czekają na ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozamuda
Przepraszam jeśli mój powyższy tekst był aż tak nieczytelny,że nie chce się go czytać-bo,że był trochę za długi to wiem:-) Nie jestem zbyt częstym gościem forów i stąd być może moje błędy czy też nieczytelność-przyznaję. Do"do Rozamuda"-Co do tolerancji i szacunku innych poglądów,wyborów,to pisałam przecież,że szanuję wolny wybór tych kobiet,ale mam chyba prawo jednocześnie np.im współczuć takiego sposobu myślenia,takie a nie inne jest po prostu moje odczucie ponieważ chcąc nie chcąc wyobrażam sobie co czują w takich sytuacjach Dzieci. Ja akurat jestem zwolenniczką naturalnego sposobu karmienia i chociaż doskonale wiem,że często wiąże się to z dużym wysiłkiem czy wyrzeczeniami,uważam, że jet to dar i że warto o to walczyć i warto to doceniać oraz szanować. Do EEEmmmIIIIIIKKKaaa: właśnie sytuacje takie jak Twoja miałam na myśli pisząc o kobietach,które bardzo by chciały karmić piersią lub kontynuować karmienie,a z przyczyn niezależnych od siebie niestety nie mogą-to było w moim tekście.Tego typu sytuacja zawodowa,o jakiej piszesz,jest właśnie przyczyną niezależną od Ciebie.Mogę powiedzieć,że na prawdę szkoda-przede wszystkim szkoda,że istnieje mnóstwo właśnie takich miejsc pracy,gdzie pracodawcy wogóle nie dbają o matki karmiące,stąd fajnie że istnieją np.akcje wyłaniające i nagradzające pracodawców przychylnych kobietom-matkom karmiącym.Mogłabym oczywiście napisać i zachęcać,że warto zawalczyć o ten pokarm,ale nie byłam w podobnej sytuacji,nie mam więc chyba prawa tak doradzać. Ogółem wiem,że kobiety nie chcące karmić piersią obecnie czują się dyskryminowane i niesłusznie potępiane,bo uważają,że dookoła zgłupiano na tym punkcie i że wywiera się z tego powodu na kobiety presję,a to ich sprawa i ich wybór.Tak,każdy ma przecież wolny wybór i bywają przeróżne sytuacje,wiem i jak najbardziej to szanuję,ale niestety nie rozumię. Wydaje mi się,że kobieta która ma pokarm i mogłaby karmić lub po zaledwie kilku miesiącach mogłaby kontynuować karmienie,a przerywa je i na przymus odstawia dziecko od piersi(bez powodów niezależnych od niej),jeśli nie chce tego robić,to robi to z wygodnictwa i jakiejś dawki egoizmu.Wiem,wiem-słowa te pewnie wywołają oburzenie,ale ja takie właśnie powody w tym dostrzegam.I podkreślam-chodzi mi o sytuacje gdy kobieta jak najbardziej może,ale nie chce. A wydawałoby się,że mając Dziecko,jak już pisałam,żyje się już nie tylko dla siebie samego,swojej przyjemności i wygody,że można dać wtedy z siebie o wiele więcej,przynajmniej próbować tego się uczyć-dla mnie to piękne.Mnie też nie zawsze to tak pięknie wychodzi,ale na prawdę uczę się tego i bardzo się staram oraz pragnę. Jak pisał ks.Twardowski "Zapomnij,że jesteś gdy mówisz,że kochasz":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 8 miesięczna córeczkę, która strasznie jest przyzwyczajona do cyca. Kocham ją karmić ale niestety będę musiała ją odstawić. Z dnia na dzień stałam się alergikiem i muszę iść na ciężkie leki, nawet to sobie nie wyobrażam. Z mężem śmiejemy się że cyc stał się członkiem rodziny. Nie wiem jak jeszcze do tego podejdę ale muszę już zacząć, bo nie biorąc leków duszę się. Każda mama powinna sama podjąć decyzję kiedy przestać karmić dziecko i komentarze innych nie są na miejscu ani komentarze członków rodziny. Pozdrawiam wszystkie mamy te butelkowe i cycowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam hmmhh.... kazda mama kocha swoje malenstwo to pewne jak słońce!!!! czy karmi czy nie karmi i w którym momencie przestaje i to z różnych powodów - kocha tak samo i kropka! moje malensto ma 9 miesiecy i postanowiłam przestac karmic z roznych powodów lista jest zbyt długa by zanudzac problemami&) moje pytanie brzmi jak to zrobic bez szkody dla niuni i dla mnie samej szytałam ze moga pojawić sie problemy natury rakotworczej jezeli zrobi sie to nieodowiednio prosze o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluiojoppp
wczoraj spotkałam koleżankę,nadal karmi-dziecko ma 3 lata i ona ma teraz straszny stres,bo nie wie jak je oduczyć,próbuje przekupic drogimi zabawkami żeby przestało wołać cyca autorko i tak długo karmiłaś mnie śmieszą porady w gazetach dla mam -że jak się karmi to jest więź,że matka z dzieckiem patrzą sobie w oczy.Karmiłam w różnych pozycjach i nijak nie było kontaktu wzrokowego,dziecko patrzyło na moją pidźamę,a teraz karmię butlą i mała patrzy mi w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już napisałam wcześniej musiałam drastycznie małą od cyca odsunąć, pierwszy dzień ona płakała i ja płakałam. nie myślałam że to będzie takie trudne, na dodatek nie chce za cholerę wypić sztucznego mleka, nie będę ją zmuszała pić bo bezsensowna to wojna, mam już druga noc za sobą i drugi dzień leci i jest lepiej, nie woła tak często ale za to nadrabia wodą i herbatkami, a ja mam nadal pokarm i muszę co 2 godziny odciągać.mam nadzieję że jak skończę leki to znowu będę karmiła, ale jak już te parę dni minie i ona się oduczy to może warto już nie dawać jej cyca, bo kiedyś i tak będę musiała skończyć karmienie. decyzji nie podjęłam jeszcze. myślę że nie ma sposobu konkretnego n odstawienie dziecka od piersi ale warto moim zdaniem wcześniej poić dziecko innym mlekiem niż tylko matki bo będzie taki sam problem jak u mnie. jeszcze jedno z małej zrobiła się taka przylepa że nie chce u nikogo siedzieć niż u mnie, myślę że to rozłąka z cycem to sprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! kupiłam sztuczne mleko nan ha - moja mala ma skaze białkowa mleko smierdzi i w smaku dla mnie ochyda, ale niunia jest zachwycona czesto przed zasnieciem plakala bardzo długo ja ja tuliłam przystawiałam do cyca piła i za chwilke znow plakała wmawiałam sobie ze to pewnie zabki bo właśnie jej wychodza w końcu zmadrzałam i dałam jej butelke ze sztucznym mlekiem wypiła cała i odrazu zasnęła wniosek jeden miałam za mało mleka dla miej z jednej strony zal mi tego ze jej nie wystarczam i czuje sie tak jakby winna ze tyle czasu myslałam ze ilosc mleka jest ok drgie mamy nie ma co- nic na siłe wiem to niestety na własnym przykladzie jestesmy 3 dzien bez cyca i Wiki za nim nie teskni teraz za to widze ze nie cyc jest dla niej warzny tylko ja - taka mała dygresja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposob karmienia dziecka
nie ma zadnego wplywu na jego wiez emocjonalna z matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposob karmienia dziecka
"kazda mama kocha swoje malenstwo to pewne jak słońce!!!! (...) kocha tak samo i kropka!" z tym to sie jednak nie zgodze. Niestety tak nie jest... Ale tez na to nie wplywa sposob karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem.... ...a zatem Twoim zdaniem mama nie karmiąca dziecka piercia jest niekochajaca matką?? a ta która karmi piersia jest wzorcem idealniej kochajacej mamy?? jezeli oto chodzi to na 1000% sie nie zgadzam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposob karmienia dziecka
Przeciez napisalam, ze to jak sie karmi dziecko nie wplywa w zaden sposob na wiez emocjonalna, ani tym bardziej na uczucia matki do dziecka! Chodzi o to, ze nie kazda matka kocha swoje dziecko. I nie mowie tylko o patologiach (czasami mimo, ze jest patologia to i jakies tam uczucvia sie pojawiaja). Po prostu nie zgadzam sie z teza, ze kazda matka kocha swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz rację... choc może wolałabym wierzyc ze tak nie jest glupi idealizm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazzula
A ja chcialam powiedziec, ze powrot do pracy nie musi oznaczac koniecznosci odstawienia od piersi. Moja coreczka ma teraz 8 miesiecy. Ja, od kiedy skonczyla 6.5 miesiaca, pracuje i nadal caly czas karmie piersia. Karmie rano - przed wyjsciem do pracy, po powrocie, jak rowniez wieczorem i 1 raz w nocy. Nie wyobrazam sobie, zebym nagle musiala odstawic mala calkiem od piersi. Kiedy jestem w pracy coreczka dostaje zupki, deserki itp, wiec da sie pracowac (nawet na pelny etat) i karmic dziecko piersia. Nie uwazam rowniez, zebym byla z tego powodu "uwieziona", a wrecz przeciwnie - bardzo sobie cenie te chwile bliskosci z coreczka. Nie musze rowniez odciagac pokarmu w pracy, poniewaz moja laktacja dostosowala sie do czestotliwosci karmienia Tak wiec chcialam zaapelowac do was drogie Mamy, abyscie nie utozsamialy powrotu do pracy z odstawieniem od piersi, bo jak najbardziej da sie to pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, tak oczywiście da się pogodzić pod warunkiem, że ma sie prace która pozwoli na to. Niestety ja wracam za miesiąc do pracy i wiem, że przy moim trybie, musze maleństwo odstawic całkowicie. Niestety nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Moja córcia ma 5,5 miesiąca i do tej pory tylko cyca jadła, teraz od nie dawna wprowadzam jej deserki i zupki i bardzo jej smakują. Dzisiaj po raz pierwszy próbowałam jej podać bebilon zmieszany z moim mlekiem i niestety wyła i pluła tragedia. Chce mi sie generalnie płakać, że musze jej to zrobić, ale nie mam wyjścia. Nie wiem tylko co mam jej dac skoro nie chce mleka modyfikowanego bo jak dam jej cyca to nici z odstawiania. Więc jak ma to wyglądać zjadła rano pierś potem deserek, potem zupki pól słoiczka i potem właśnie chce dac jej mleko w butelce ale jak nie chce to co mam jej dac ? Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scnioechnic
Jak to czytam to chce mi sie krzyczec jedno; SEKTA !!! kobiety troche opanowania, ja wiem, ze dla dziecka najlepszy jest pokarm matki, ale jak ktoras z was na poczatku wpisala, ze "nalezy dac dziecku cycucha aby sie nim pobawil, nie czul sie odtracony" a dziecko o ktorym mowa ma 8 miesiecy....... ludzie co z wami? powiem wam, ze bylo to dla mnie obrzydliwe, karmienie to pochwalam ale dawanie dziecku cycka po to aby bylo mu przyjemne jest fuuuj. Ja lada dzien rodze i mam zamiar karmic corke swoim mlekiem ale butelka bo musze szybko wrocic do pracy i taka forma jest dla mnie najwygodniesza. Uwazam, ze mala nic nie traci a ja nie bede wiezniem no i latwiej bedzie ja przestawic na karmienie sztucznym mlekiem kiedy wroce do pracy. A teraz mozecie mnie zlinczowac............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj
NUN a nauczylas ja pic z butelki? raz dziennie staraj sie jej zapodawac butle..bawic sie z nia, wkladac i wyjmowac...50ml wystarczy..za ktoryms razem powinna zalapac ze to mozna ZASSAC.. i tak jak ktos wyzej napisal mozna dostosowac laktacje do rzadszego karmienia..przed praca po pracy badz w nocy tylko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....jeaaa
niedlugo karmienie naturalne calkiem zaniknie...jak era dinozaurow:...idzmy z postepem i odzywiajmy sie sztucznie:P sie tez nie tylko noworodki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkk
Jestem w ciaży, swoje dziecko mam zamiar karmic pół roku, dłużej moim zdaniem nie ma po co. Bzdurą jest, że nie ma więzi bez karmienia cyckiem. Jakoś mnóstwo dzieci w ogole cycka nie dostaje, a więź z matką mają. No i w takim razie trzeba by przyjać, że zadne dziecko nie ma więzi z ojcem - bo w końcu ojciec cyckiem nie karmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkk
Ja bym tam wolala, zeby dziecko w ramach budowania więzi przytulało sie do mnie, do twarzy, do szyi, ogólnie do ciała, a nie do CYCKA. I jeszcze zeby sie cyckiem bawiło :/ To nie jest zabawka. Niech sie bawi czym innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem zgodzę się, jak mała mi je cyca to motylki w brzuchu mam, a teraz jeszcze sobie mruczy przy jedzeniu i usmiecha sie do mnie to jest najcudowniejsze !!!! Niestety musze ją odstawić bo takie życie. Dziasiaj wyłam razem z małą, nic a nic jej nie idzie to jedzenie z butli. "Ejj" masz racje to narazie kwestia nauki picia z butelki, bo dzisiaj jej ściągłam pokarm swój i próbaowałam dac w butelce i nie chciała :-((((((((( boże to jakis koszmar to odstawianie, mała wyje ja wyje piersi mi pękaja ciągle ściągam ten pokarm !!! O co chodzi :-) :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska karmiaca
jak to czytałam to już sama nie wiedziałam co myśleć natemat karmienia. tyle rożnych opini. Mój synuś ma 8 miesięcy i dw tygodnie. Ja pracuje już ponad dwa miesiące. Miałam pracować na zmiany. Umówiłam się z szefową by pracować tylko na jedną zmiane ciągle no i sie udało, wystarczyło zapytać. Maluszkowi wyszły dwa zabki na pół roku teraz często daje mi nimi nieźle popalić, oczywiście gdy Go karmie. poprostu mnie gryzie i jakoś wytrzymuje. Sztucznego nie chce, ale co jakiś czas i tak próbuje mu je dawać. może akurat bedzie Mu smakowało. Ale nic na siłe. póki mam mleko to niech Maluszek się wtula w mamusię :) Pozdrwiam wszystkie karmiące mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam niczego co..
ja karmilam do 7 miesiaca potem sciagalam przez 1,5mies bo malutka nie chciala juz pic z piersi zaluje ze podalam jej mleko sztuczne,pila by do dzisiaj piers,chcialam karmic do roku ale nie udalo sie,wiec jak slysze matki ktore gadaja ze juz nie chca karmic piersia lub specjalnie odstawiaja dziecko od piersi to serce sciska,nie wiecie jakie to piekne dziecko ma porzywienie od matki ktora ja urodzila,po to matki maja mleko zeby karmic swoje male a wy bezduszne macochy takie cos robicie swoim dzieciom,teraz sie poczujcie w ich roli jak mozna tak o sobie nie karmic piersia,nic dziwnego ze dziecko butli nie chce jak czuje matki zapach picie serca podczas jedzenia,nie da sie tego opisac to jest cos pieknego.jak bede miala wiecej zieci jak Bozia mi da blogoslawienstwa to bede karmila piersia nie popelnie bledujakiego popelnilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, czy ktoś tu jeszcze zagląda? Zaryzykuję i podzielę się moim problemem. Mój synek skończył 4 m-ce, ma skazę białkową i uczulenie na różne pokarmy. Karmię go piersią i dokarmiam butelką bebilonem pepti 2,3 razy dziennie. Mam strasznie rygorystyczną dietę, w sklepie spędzam pół dnia na czytaniu składu produktów :(, normalnie masakra. Mały i tak nie ma normalnej skórki, cały czas jest przesuszony. Mimo stosowania mojej diety kilka dni temu strasznie go obsypało, policzki chyba go bardzo swędzą bo strasznie się drapie, skutkiem czego oprócz wysypki ma ranki na twarzy, na noc zakładam mu skarpetki na ręce. Planowałam odstawić karmienie miesiąc temu, wiem że to przez moje mleko cierpi ale z drugiej strony nie wiem jak się za to zabrać. Synek budzi się w nocy, biorę go do siebie i karmię piersią i tak zasypia. Nie chcę wiedzieć co by było gdyby nie dostał cyca tylko musiałby czekać na butelkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
witam, moja córcia ma prawie 4 miesiące i karmię ja i butlą i piersią-nie najadała się po prostu, mimo to mam wyrzuty i taki żal że już nie starczam, mam dużo stresu ze starszym synem i podejrzewam że moje mleko nie smakowało jej kiedy byłam nerwowa i nie najadała się.Wprowadziłam butlę.Na początku było ciężko pluła płakała ale wieczorem kiedy już była zmęczona i nie miała siły ciągnąc cyca zassała butlę i tak juz z górki.Początkowo dokarmiałam wieczorem teraz daje już 4 razy w ciagu dnia i powiem Wam że jet radosna nie płacze przybrała i to sporo, widzę że potrzebowała naprawdę więcej.W nocy karmię piersią, budzi sie różnie 4,5 potem rano 8,9 i tak do 11 tylko cyc,Wiem tez że gdybym cyca nie dała nie odczuła by tego zbyt, ponieważ ważne dla niej jest już jedzenie które łatwo wypływa ze smoczka,syci jest smaczniejsze. A więź jest i zawsze będzie.Dziecko czuje miłość matki w każdej chwili nie tylko podczas karmienia, wystarczy przytulić to malutkie ciałko do piersi i jest więź bez względu czy cyc czy butelka.I najważniejsze instynkt-kobiety kierujcie się intuicją każdy maluch jest inny a matka wie najlepiej co dla niego dobre.Myslę że rady i porady są bez znaczenia wsłuchajcie się w siebie i swoje dziecko i wszystko będzie proste.Pozdrawiam mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka sobie mama
Dziewczyny a jak oduczyc dziecko ktore zasypia przy piersi? Coreczka ma 8 miesiecy, je juz inne pokarmy i w dzien jest ok, da sie jakos oszukac, czasami nie dostaje piersi przez pare ladnych godzin, ale wieczorem jest masakra. Mała nie zasnie bez piersi. Juz nie raz ja probowalam oduczyc, ale zawsze (od samego poczatku tak bylo) jak tylko zauwazylam ze zaczyna przysypiac i zabieralam piers to sie rozbudzala i cale karmienie zaczynalo sie od nowa. Nawet jak mi sie wydaje ze ona juz spi i chce zabrac to jest placz. W pewnym momencie sama puszcza piers i wtedy widze ze juz spi i dopiero moge ja odlozyc do lozeczka. Ale zanim zasnie tak na dobre to jeszcze w ciagu godziny budzi sie ze 2 razy i domaga sie piersi. bedzie wyła nawet pare godzin jak nie dostanie piersi (a jak tylko possie to zaraz zasypia i spi dalej). Tak samo w nocy, budzi sie i musi dodstac piers bo inaczej nie ma spania do rana. Butelka nie da sie oszukac, bo jak tylko probuje jej podac to dopiero zaczyna sie prawdziwa hsteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, moj syn ma 6 miesięcy, mam podobnny problem, zasypia przy piersi, budzi się częSto w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko mamy
katmatp nie pisz takich glupot,ze w 8 ms to mleko nie jest wartosciowe. myslisz ,ze zamieniajac na mm zrobilas lepiej?co za bzdety. przeciez mm jest wzorowane na mleku matki ,wiec jak kopia moze byc lepsza od oryginalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna mama
DZiewczyny tak czytam i czytam i ile agresji jest w waszych wypowiedziach...a na co to? Kazda mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka i koniec kropka Czy to butelka czy cyc dzidzia dostaje mleko i wartosci odzywcze. To jest indywidualna sprawa kazdej kobiety czy i jak dlugo bedzie karmila Moja corka ma prawie 10 miesiecy i tez bedziemy powoli rezygnowac z cyca- wracam do pracy zamiesiac i mala idzie do zlobka; nie chce zeby zlobek jej sie kojarzyl z odrzuceniem cyca i pogorszyl jeszcze bardziej sytuacje, dlatego chce ja odzwyczaic od poludniowego karmienia- nocne i poranne bede kontynuowac ale nie wiem jak dlugo...Planuje zajsc w ciaze drugi raz niedlugo i nie jestem pewna czy mozna karmic piersia wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmiąca cyckiem
Ludzie o jakiej zerwanej więzi piszecie??? Czy autorka karmi je z procy i nie bierze na ręce? Skoro tak jej wygodnie to super. Ważne jest żeby i mam była szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×