SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

chyba, że tak:D muszę pomyśleć o jakiejś gustownej sukience w kwiatki;)

mysl ;) moze Ci jakis kwiatkow dostarczyc trzeba ?:D a wiesz ze to byl glowny zarzut ze nic nie piszemy "na temat"...hehehe

Amazonia, jak przyjemne te wspomnienia, to można się w nich zanurzyć, czemu nie? ale od czasu do czasu zaczerpnij powietrza na topiku;)

Amus odnosnie wspominkow...to ja chyba siade przy oknie i patrzac na latajace platki sniegu, tez sie zanurze we wspomnianiach...bo wazna sprawa padla dzis...i niewiele...heh...wlasciwie to nie wiem co mozna jeszcze zrobic...

no i dobrze, bo to niezbyt ciekawy temat jest:P:D

o masz...i druga sie zanurza...:D

już się wynurzam:D

no popatrz Chcochli ...co czlowiek damski to inne zdanie :D nie dogodzisz ludziom ;) kiedys tu taka jedna tylko o "szczesciu" kazala piac !!! jak kogut z rana :p a tammm...wrecz odwrotnie wszystkie chcialy sie nurzac w dolegliwosciach ;)

Amazonia:D terazniejszość pewnie bardziej nudna, ale zawsze można ją czymś urozmaicić...byłam w kinie na "Dziewczynie z tatuażem" i po wyjściu troche o filmie myślałam, a to znak, że był niezły:) bo jak wychodzę z kina i mam w myślach tylko to, ile kosztował bilet, to wiadomo, że film do bani... tym razem to nawet tatuaża zapragłam:D

wogóle nie wiem o czym mówicie

szwedzka wersja jest lepsza :D a ksiazka fantastyczna...film to tylko takie dotkniecie po wierzchu Chochli

Chochli, w tej chwili na kino nie mogę sobie pozwolić, o innych przyjemnościach nawet nie wspomnę:(

nie czytałam...obecnie wzięło mnie na D. Steel i N. Sparksa..romansidła czytam:D czasem katuję się jakąś mroczną psychologią, a czasem...tak jak teraz:P Amazonia, rozumiem:) bilety są bardzo drogie, ja też rzadko chodzę, tylko przy jakiejś okazji;) pamiętam...oho..wspomnienia:D.. że kiedyś chodziłam na wszystkie premiery i nie było to obciążeniem domowego budżetu.

wlasnie przyjemnosci ? zaczynam sie zastanawiac co znaczy to slowo ????????????????

Mój, znasz szwedzki?:)

czemu mam znac szwedzki ?

wersja szwedzka...?

no tak wersja szwedzka... przeciez Stieg Larsson autor trylogii Millenium to szwed...i rodacy nakreci 3 filmy na podstawie jego ksiazki teraz sie amerykancy wzieli do dziela ksiazka przetlumaczona na jezyk polski...a do filmow zrobione napisy :D

a już myślałam, że Ty poliglotka:D

niestety nie Chochli...kiedy byl czas na nauke...musialam ciezko tyrac od switu do nocy na chleb...

Mój..ja nie musiałam tyrać i też poliglotką nie jestem;)

Chochli to sa blaski i cienie bycia singielka;) jak sama nie zarobisz nikt ci nie da...

a mnie to da? :D też muszę zarabiać, bo jedna pensja idzie na opłaty... poza tym, jak będziesz głodna, to tylko Ty.. i to jest ten blask;)

no i to jest ten cien...ze tylko po mnie slad zostanie ...a moze nawet nie ...

Mój..nie mów...a ten spadek, to komu zapisałaś ja zostawię kredyt do spłacenia...:D

spadek? Chochli...jak tak dalej pojdzie to nie wiem czy go doczekam :( biorac pod uwage to co mam w domu i jakie mi klody zycie wali pod nogi...dziesiejszy dzien i sprawa ktora zakonczyla sie nie tak jak chcialam, jest tego przykladem ze nie wytrzymuje nerwowo

Mój...właśnie widzę, że coś nie tak..o tym spadku to ja tak ogólnie, nie miałam na myśli nic konkretnego:)

ja tez ogolnie ;) a wiesz ze taki jeden osobnik poszedl z taaam do tammm ? ;) i kokietuje :D

juz namierzam:D

i tak minal dzien Singielki :D jutro zremy paczki !!! pa