jest tu jakas staraczka o tej porze?

nie nie dopiero zaczniemy, a moze juz zaczelismy;) to 10 dc a mysle ze owu mam16dc jak bylam u gina we wrzesniu to 12 dc mialam dwa pecherzyki 15mm i 22mm ale sie nie udalo, moze tym razem! lea mysle ze masz b.b.duze szanse... nie stresuj sie testami tylko do lekarza marsz! malolepsza i nam sie uda:D tym czasem mowie dobranoc i zycze milego wieczoru, lece sie kompac, i jeszcze jedna pralke wstawic. pozdrawiam

To jest bardzo niesprawiedliwe a jak jestem na forum i czytam ze dziewczyny sa zalamane ze sa w ciiazy to az mi sie wlos na glowie jezy. Dziewczyny kochane dzieki za wsparcie bede trzymac za Was kciuki a terz musze leciec. Pa pa Kochane

dzieki lea:)))),ale wole nie nakrecac sobie znowu nadziejii....zobaczymy,zajefajnie by bylo gdyby ten paskudny@ nie przyszedl ale jestem realistka...taka natura, osadzona twardo na ziemi...lubie czasem pofruwac...ale w tej kwestii.fakty sa najwazniejsze...

to co do juterka kobitki....fajnie was bylo spotkac zagladajcie tu czasem...zawsze to razniej z kims kto ma pojecie co czujemy pogadac...:))))))

dobry wieczor! lea i co bylas u lekarza, czy na krwi? czy tescior robilas, dawaj jakies newsy, moze bedziesz u nas pierwsza mama! malolepsza jak tam leci? ja sie dzis dziwnie czuje, jakby w owu, brzuch jak balon, jakis dziwny gesty sluz a do owu mam jeszcze z 5dni, tak myslalam:O:O plus glowa mnie dziwnie boli, z tylu po prawej i sie schizuje:O:O:O tyle dobrego ze juz pracujacy pon. za nami! pozdrawiam.

hejka justyna:)))) ja dzis ten paskudny @ dostalam,bleee i odrazu dzwonie do mojego gina,a ten mi jaka niecierpliwa na to badanie,ze nawet sobie @ przyspieszylam,hehehe....jestem umowiona na przyszly poniedzialek to i badanie i ocene owulacji zrobimy odrazu....jesli wam cos poradzic moge to ocena owulacji przynajmniej raz przez monitoring jest potzrebna., przynajmniej widac jak rzeczywiscie te pecherze sie rozwijaja i mniej wiecej w ktorym dnia cyklu moze dojsc do pekniecia....godz temu wrocilam z pracy padam z nog

za tydzien to dopiero nagledze wrazen z badania....jestem pelna determinacji...tylko nie wiem jak to bedzie jak sie okaze ze te jajowody jakies sa pozapychane...hmm....no coz bedzie wtedy tzreba bedzie jakies inne wyjscie znalezc...bo dzidzia musi byc i koniec i basta i tak bede myslec....maly smerfik biegajacy po domu...no czyz to nie piekny widok...bujam w oblokach juz chyba

bedzie ok! 3mam kciuki, niestety dzis nie pogadamy:( milutkiego wieczoru do jutra:)

czesc kobietki, czesc moja droga malolepsza, jak leci ja od wczoraj wieczora do teraz mam zrypany humor! nawet zakupy nie bardzo pomogly:(:(:( mam nadzieje ze u ciebie lepiej tzn ok. pozdrawiam ps lea daj znac jak tam?

no hejka justyna:)))) a co to sie stalo,ze minka kiepska? opowiadaj!!! z moim humorem tez kiepsciutko ostatnio...no ale coz jak w okolo sie czlowiek nieraz z \"trutniami\" a nie z ludzmi musi zadawac....nieraz mam takie nerwy na moich pacjentow,ze krzyczec na nich bym chciala a nie w kolko tlumaczyc to samo...ej justi uszy do gory...my baby nieraz tak mamy i fochy i dasy...i humorki...ale kobiety jestesmy i mamy swoje prawa:))))) a gzdie lea? tez jestem ciekawa co u niej????????a moze dolacza do nas jakies nowe staraczki...hm? justyna mam na dzieje,ze w koncu cie zlapie na zywo...pozdrawiam i sciskam mocno.....:)))))

dobry wieczor malolepsza, po pierwsze wszystkiego dobrego i duuuzo prezentow z okazji mikolajek! moj mikolaj spoznil sie o pare h ale ostatecznie przylazl, (tak na ucho : przylazl o 3:30 rano poprzytulac sie:Di wieczorem z prezencikiem, mam nadzieje ze to przytulanko mikolajkowe zaowocuje tym najcudowniejszym-wymarzonym prezentem) co do wczoraj to fakt, baby sa czasem koszmarne a fochy to ich specjalnosc! bylam wsciekla jak osa na moja dupelke bo podejrzal prezent mikolajkowy! normalnie tak mnie strzelilo ze az sama bylam zdziwiona swoim zachowaniem:O:O:O wieczorem wszystko wrocilo do normy. dzis dzionek w robocie nawet szybko mi zlecial, ciesze sie ze juz jutro czwartek coraz blizej do weekendu. W piatek mam wizyte u lekarza 1-go kontaktu i poprosze go o skierowanie na badanie mojej glowy bo tak mi dziwnie pulsowalo po prawej stronie tak na dole i sie wystraszylam:O:O:O - nie wiem czy juz nie pisalam? takze zobaczymy co on mi na to powie i czy wogole mnie na to wysle. poza tym dalej odliczam dni do wyjazdu do PL nareszcie odpoczniemy i odwiedze gina. dobra kochaniutka, pozdrawiam cie serdecznie i do napisania, mam nadzieje ze sie zlapiemy jutro, jak pojdzie wg planu bede ok 21. dobrej nocki.

a jeszcze jedno czym sie kobitko droga zajmujesz? pacjenci? czyzby pani doktor? jaka dziedzina? ps nie denerwowac sie mi prosze bo dupsko spiore! no, to tyle. dobranoc.

:)))) hejka justyna!! jejku ale byloby cudownie gdyby ten mikolaj co sie do ciebie nocka zakradl taki prezencik ci zgotowal....jesli tak to juz bedziesz to wiedziala przy choince....wyobazasz sobie jaki to bylby piekny moment na takie sympatyczne wiesci....zycze ci tego moja droga,bardzo ci tego zycze...:)))), u mnie narazie cichutko w starankach...jestem w ostatnim dniu tego paskudnego@ i w poniedzialek chce jechac na to badanie co o nim wczesniej pisalam....wlasnie wrocilam z pracy...dlugo pracuje...czasem i po 12 godzin...jestem rehabilitantką, wiec stad ci pacjenci...codzienne przez moje rece przewija sie mnostwo ludzi,a co niektorzy sa tak uparci,ze czasem mi rece opadaja....takze blisko bo z medycyna mam duzo wspolnego...a reszta to nie jest jedyna bliska mi dziedzina...ale co ja tu bede o tym wypisywac....juz niedlugo mam wolna niedzielke a to pierwsza wolana od bardzo dawna...bo czesto w niedziele tez pracuje...juz sobie planuje jak ten dzien wykorzystam,ale znajac zycie to cos wypadnie i z moich planow pewnie tylko checi pozostana....ja sobie teraz skrobie a mezus kolacyjke robi i piwko kupil....tak mi sie wlasnie piwka chcialo napic...:)))))ciezki dzionek byl....mam nadzieje,ze sie pozniej zlapiemy justyna.....zauwazylas jakie my staraczki osamotnione jestesmy???hahaha to pa,odeawij sie szybciutko

no to bylyby suuuperanckie swieta:):):):) jestes?

a co do tego ze nas tu malutko to wiesz jest tak duzo topikow na ten temat:D sama pisze na kilku:D pani rehabilitantko na serio ciezko pracujesz, nie za ciezko?

no kurna ale nam sie ciezko zlapac! no nic, mam nadzieje ze pewnego dnia sie to zmieni i sobie pogadamy, teraz caly czas mysle o swietach...tak by bylo fajnie, moi rodzice i tesciowie oszaleli by z radosci...ah jak dobrze ze marzenia nic nie kosztuja...dzis tez zrobimy sobie wieczorkiem mikolajki:) i nastepne za dwa dni:D a pozniej zaczne pewnie przezywac bo na serio mam taka nadzieje ze te swiateczne stranka to sa te takie szczegolne 3mam kciuki za ten twoj poniedzialek, do napisania

hej,hej justyna:))))) wiem widzialam kilka forum na ten temat,ale jakos nie chce sie wcinac....tez tam cie czytalam,haha...no nie bedzie to badanie mozliwe w poniedzialek,moze w srode,zabije tego gina....ale mnie nie przegada....i tak mu sie zjawie jak nie zrobi badania to chociaz monitoring owulacji...na tym to bardzo mi zalezy...tez bym chciala znalezc cos pod choinka i podzielam twoje nadzieje justynko....hm...siadlam wlasnie do kompa moze jestes w poblizu to chetnie pogadam....

czesc

opwiadaj

opwiadaj mialo byc....moja tez mnie do jedzenia goni bo niedawno wrocilam i bez obiadu jestem....a moze jak wrocisz to pogadamy

cholipka znow sie nie zlapalysmy:( no i z tym lekarzem, poszlam weszlam i mowie boli mnie bardzo dziwnie glowa z tylu i tak pulsuje i ze sie wystraszylam, a babka na to: za duzo stersu, siedzaca praca, komputer itd, a poza tym to jest pani b. mloda. i to bylo na tyle, 40sekund! nastepny, ps jak bedzie cos nie halo to wtedy mam przyjsc a jak minie to mam dupy nie zawracac jednym zdaniem. suuuuper mialam wkurw od rana! naturalnie wrocimy z pl i znow tam pojde! ah, dzieki Bogu dzis jest piatek:D:D:D:D

o jestes

no i sie minely biedne kobiety....zlapiemy sie....tak sobie mysle,ze na gg moze kiedys pogadamy...tek byloby latwiej a i tak ten topik opanowalysmy...pomysl o tym....:))))))trzymaj sie

mozemy pogadac teraz? choc chwile? bo jak wroce to pewnie maz sie wtryni przed kompa:( no chyba ze jest b. zmeczony to bede ja:) maly fakcik to ten ze u mnie dop 20:09 jak roce ok 22 to w pl jest 23, ale jak mi sie uda to napisze:) moze cie dorwe, czytalas wypowiedz lea?

jestem!!!! halo? ale beka:D:D:D

malolepsza wracaj babo! kurna no smiac mi sie chce z nas jak nie wiem:D:D:D jak chcesz to przeczytaj co lea napisala, wypowiedz jest na dziecko tak. kurna moze to gg to faktycznie lepszy pomysl! jutro mam wiecej mozliwosci na pogaduchy od rana bo maz w pracy.

dobra jest mezus, do napisania:)

zwala...hahaha:))))))musialam odejsc bo tel,cos tam mezus mial problem z obiadem.....i tak wlasnie wyszlo,ze sie znowu minelysmy....;((((

czytalam wypowiedz lea....sama nie wiem co o tym myslec...ale dziewczyny maja racje chyba troche wczesnie,zeby usg wykluczylo ciaze no i ten dziwny@hm....dziwne troche....nie zaszkodzi jak sobie zrobi poziom hormonow....badanie z krwi powinno rozwiac watpliwosci jesli chodzi o ewentualna ciaze....dziwne ze gin kazal jej przyjsc po normalnym@,skoro teraz ten@ jest dziwaczny...to natychmiast jesli zrobi sobie hormony powinna leciec z wynikami do gina...jak jej zalezy na czasie....miejmy nadzieje,ze jednak fasolka sie rozwija...bo nie jesli nie to jak najszybciej trzeba w miare unormowac cykl i sledzic owulacje...jestem jak najbardziej za monitoringiem...bo wtedy wszystko wiadomo jak to wyglada i kiedy jest najwieksza szansa na dzieciatko

jurto niestety pracuje... i to do pozna, wracam gdzies kolo 20 do domu...takze poranne pogaduchy mnie omina:((((,szkoda...bede sledzic co tam u ciebie a na gg rzeczywiscie byloby latwiej....milego weekendziku...szczesliwcy ci co caly maja wolny...obserwuj jak tam z bolami glowy...z takimi rzezczami nie ma zartow...trzymaj sie cieplutko...pomysl,ze jak jutro bedziesz na topikach plotkowala to malolepsza bedzie harowala...hahaha,pa