Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

masz racje...teraz to juz mozna poczekac...oby paskuda@nie przyszla,tfutfu na psa urok i przez lewe ramie zeby nie zapeszac....zycze ci powodzenia z calego❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie czuję jakby miała przyjść. Ale trzeba uwzględnić taką ewentualność. Znalazłam dzisiaj topik dla kobiet które mają termin na wrzesień i muszę przyznać, że soporo ich już tam :) Chyba zwariowałam, a tak w ogóle to same już stronę namachałyśmy a to sie dziewczyny zdziwią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no caly czas ten jajnior mnir kluje paskudny...tym razem sie nie nakrecam,luuz a co do tego,ze obecnie nasze pokolenie ma problemy z zaplodnieniem to racja,gdzie sie nie obejrzysz,cywilizacja nas tak zalatwila,chemia paskudna,jedzenie niby uszlachetnione....a spojrz jak w patologii jest latwo dziecie za rok znow dziecie....ale oni nie jadaja pseudo super wypasionych i zdrowych szyneczek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to bosko ze nie masz objawow@paskudy....teraz tylko czekac....a ze zagladasz na topik wrezsniowy to norma...:D:D:D:D:D:D:D:D:D mam nadzieje,ze sie tam dopiszesz juz wkrotce,ale pod warunkiem,ze nas nie zostawisz na tym topiku,bo super sie rozmawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech kłuje byle coś się wykluło :) Tak wypasione chemią szyneczki :) robią swoje. Niby zdrowe jogurty a tak konserwowane, że głowa boli. Jogobelli - to nikomu nie polecam - koleżanki dziecko zostawiło na parapecie po tygodniu minimum pleśni nie było - a tam przecież mają być smae zdrowe bakterie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja was nie zostawię tylko zabiorę ze sobą :) Co Wy sobie myślicie, ze na laurach będziecie spoczywać jak ja będę \"cierpiała\" dla dobra małej istotki, o nie, nie ma zgody na taki stan rzeczy Właśnie dołączył się lewy jajnik- uparte są nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie jak mowisz,najlepiej to kapucha i ziemniaki i to ze swojego ogrodka,hehehehe mowie to popijajac i upajajac sie cudownym smakiem coli, w ktorej po kilku godzinach rozpuszczaja sie zeby....hehehe no tak juz jest,ze wszystko co szkodliwe jest obrzydliwe pyszne:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby u mnie cos zaskoczylo to ja pazdziernik...ale jakby Justyna sie zdziwila i zaskoczyla to ona chyba wrezsien raczej,:D:D:D:D Justynko👄 dla ciebie e tam zamienimy ten topik na ciezarowki i to wkrotce oczywiscie,ale ktos musi zaczac i mam nadzieje,ze to Jagodka wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ze mną jest całkiem nie źle w kwestiach żywieniowych:) zimne napoje gazowane odpadają - gwarancja zapalenia krtani w 200 % :) fast fudów (nie wiem jak to sie pisze) też nie lubię, nie pamietam kiedy jadłam frytki. Natomiast kocham warzywa na parze - wszystkie, nawet cebulę :) Kawosz też ze mnie marny, jak już to słabiutka rozpuszczalna z mlekiem a od sławnego 7 stycznia jeszcze nie miałam ochoty na kawkę, to jest nadzieja, ze ze strony żywieniowej mojemu ewentualnemu potomkowi nie zaszkodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja piszę - ewentualnemu - przecież ja już wyglądam na matkę tzn. wszystkie wyglądamy 👄 i nie protestować moje drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam bo już dość późno a jutro muszę wstać po 6 rano (dla mnie to środek nocy :)) Słodkich snów, pa 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no brawo moja droga,dietka super,warzywka na parze super,ja wprawdzie fast food rowniez przekreslam,ale za to lubie zakazane rzeczy kawa mocna parzona,napoje gazowane,zaj...e..biscie zmrozone piwko z lodowy...i same takie tam swinstwa,ale porzuce to w kat bez zalu zadnego jesliby tylko sie okazalo,ze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam i konca nie widac:D:D:D:D:D suuuper! malolepsza❤️❤️❤️ co za wiesci!!!! 3mam kciuki! wy babole zdurnialyscie chyba do reszty....zdziwe sie ??? jasne! paskudy! konspiratorki! nie, nie nie zdziwie sie! na topiki dla wrzesniowek tez nie brykam:):):) oj moje panie alescie mnie rozbawily! a te jajniki to dobry znak aby was kuly ile wlezie!!! ale mialam zabawe, dobrej nocki, obiecuje napisac wiecej jutro. 😘😘😘 ps mowilam juz zesmy z malynka przesadzily z luzikiem;) ale tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ! Justynka sie zjawila:D,ale nie udalo mi sie cie zlapac🌼 konspiratorki mowisz,hehehe:D:D:D:Dpozyjemy zobaczymy:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie 🌻 Ja tylko na moment bo ledwie żyję :( W nocy tak mi jajnik dawał popalić, że nie mogłam spać. Przewracałam się i przewracałam a jak już udało się zasnąć to budziło mnie „siusiu” To chyba przegięcie wstawać trzy razy w nocy. Spałam wszystkiego może trzy godziny. Dzisiaj natomiast jajnik mi odpuścił :) Zuza – cudowna, pogodna, śmieje się od ucha do ucha. Od razu przyszła na ręce i już nie zeszła :) Zaśliniła mnie całą, największe wzięcie miały moje drewniane korale, wylizała je dokładnie a jak jej się zabierało to darła się w niebogłosy. @ - jeszcze nie przyszła, no i dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na momencik, aby sie przywitac🖐️ mialam okropny dzien...w robocie..i zaczyna sie nie ciekawie w domu:O odwieczny problem \"zmywanie garow\" oboje tego wrecz nienawidzimy! a mamy manie wyciagania...szklanek, szklaneczek, kubkow, kubeczkow..tak jak z recznikami ale reczniki do pralki wloze i gotowe..a gary!!!! pewnie powiecie kup zmyware!;) pomysl super ale miejsca w kuchni na nia brak..i tak juz wcisnelismy druga lodowke bo tu obecna nadaje sie na pozywienie dla krasnali! powiedzialam ze nie zmywam za zadne skarby swiata bo od 3 tyg (tak mi sie zdaje:P) nonstop ja to robie! gotowanie, pranie, i tak w kolo! nie powiem maz ostatnio tak wysprzatal mieszkanie ze az lsnilo...ale gary zostawil...dla mnie:( moze wyda wam sie to smieszne co pisze ale to mnie dzis przeokropnie zirytowalo....mowie kochanie ja robie obiad ty pozmywaj..a on na to : ja na pewno tego nie robie! no cholera! sluzacej nie mamy! pracujemy oboje! porzadek lubimy oboje ale sprzatac nie ma komu a raczej mam robic to ja! ehhhh pozawracalam wam glowe glupotami:O:O:O ale komu ja bym to powiedziala??? dobrze ze jestescie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
Cześć dziewczyny! Tak jakoś si.ę do Was dołączyłam bo miło sobie pogadać z kimś kto boryka się z tym samym problemem.. To może ja trochę opwiem o sobie, żebym nie była taka anonimowa;))) Mam na imię Magda, 26 lat, mężatką jestem od 5 lat. No i rok temu zachciało mi się dzidziusia..może"zachciało"to złe określenie po prostu matka natura dała znać.. No i od roku nic. Jak sobie czytam wasze wypowiedzi to dopiero widzę co przede mna..Ja nie miałam jeszcze żadnych badań ale chcę się umówić do gina we czwartek .. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
A i jeszcze jedno.. Czy palenie papierosów wpływa na możliwość zajścia w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi powodzenia!!! jestes w moim wieku;) mi sie juz dawno \"zachcialo\" ale mojemu mezulkowi sie nie bardzo chcialo:(:(:( a teraz za kazdym razem ..tzn co miesiac robi wielkie zdziwione oczy...a zdziwienie jest coraz to wieksze! myslal ze dziecko to ot tak na pstrykniecie palcem! ja tez jeszcze przed badaniami bo jeszcze rok sie nie staramy...mam nadzieje ze sie obejdzie..zostalo jeszcze kilka prob. 3 maj sie cieplo, zagladaj na pogaduchy i powodzenia w czwartek. ps maz myje gary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palenie papierosow bardzo wplywa! szczegolnie na nasienie! zapytaj gina...mam nadzieje ze bierzesz folik, tzn cos z kwasem foliowym😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
Jak go do tego zmusiłaś:) Mój jak pozmywa to jest wielkie święto!!! Gin do którego chodziłam przez ten rok mówił, żeby się nie martić że dopiero po dwóch latach to można się martwić.. Ale ja chcę mieć spokojną głowę, że wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
Biorę folik a palę niestety ja;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez palilam, i tabletki anty bralam obydwa cholerstwa za dlugo.... a co do meza;) przestalam sie odzywac, usiadlam przed kompem i nie robie nic, tzn gadam na kafe, wstal poszedl zmywac, bylam w kuchni na sekunde, gotuja sie ziemniaki, pewnie zje pieczen ktora robilam wczoraj wieczorem:) cos tam sobie gada pod nosem:D:D:D:D:D:D no kochana jest dopiero polowa nowego roku..to moze jakies postanowionko typu postaram sie rzucic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to b trudno rzucic, mi sie z poczatku nie zabardzo udawalo bo z 80% znajomych pali...imprezka, drin i bach papieroch, nastepnie praca, jedna choc na fajke, druga choc na fajke i trzecia choc na fajke...a no i ja czwarta choc na fajke, zmnienilam prace tu nie mam palaczy!!! i sama juz nie pale tak na 100% nie pale od czerwca-lipca jakos tak i maz tez juz nie! a co ginow to ciezka sprawa, kazdy leczy wg innej szkoly! mam nadzieje ze juz w krotce sie wam uda! 3mam kciuki! pozdrawiam konspiratorki:D:D:D:D malynka obiboku! :D wpadnij na slowko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
masz rację z tym postanowieniem noworocznym.. chociaż ograniczę... mam dziwne przeczucie, że w tym cyklu się nie uda... zobaczymy w czwartek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981
A długo brałaś tabletki? Bo ja 9 lat-może od tego teraz nie mogę zajść w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile razy widze ten topik
na głownej stronie to czytam "czy jest tu jakas SRACZKA o tej porze" :P ale pozdrawiam Was dzeiwczynh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie poraz drugi kobitki🌼 do mimi--->>>>moja droga u nas jest bardzo sympatycznie i zobaczysz jak cie wciagnie,zeby chociaz na chwile zajrzec na topik:D:D:D:D:D:D:D:D fajnie,ze dolaczylas jesli chodzi o twoje stranka,nie mysl,ze chce cie do czegos na sile namowic ale jak juz wczesniej pisalam warto sie przebadac w dwojke. Powiem ci ze ja zwlekalam z tym ladnych pare lat i szkoda,bo trzeba bylo wczesniej tym wszystkim sie zainteresowac....napewno jest u was wszystko ok ale pewnosci nigdy za wiele Dzisiaj mam dosc ciezki dzien i paskudny nastroj,spodziewalam sie tego, poniewaz juz sie tak czulam po zwiekszeniu duphastonu:(( Jajnik wprawdzie nie dokucza jak wczesniej ale nie pozwala o sobie zapomniec,ze takowy prawy posiadam:D hm....bylam w sklepie z ubrankami,zeby cos chrzesniaczce kupic i nie moglam sie powstrzymac zeby nie looknac na akcesoria dla niemowlat....niebywale jak rozkoszne sa pajacyki w roz56cm:D a skarpetki...cudenka,wszystko takie malutkie i sliczne...szybko stamtad zwialam,zeby nie popadac w schize... a propos schizowania...jak wracalam autem....a uwielbiam prowadzic pojazdy mechaniczne...:D....przy drodze stal bilbord z napisem \"ciezarowki 5km\" i zgadnijcie co zobaczylam oczami wyobrazni....otoz wcale nie pojazdy mechaniczne o lekko przesadzonej wadze a.....sznur kobiet w ciazy potocznie zwanych ciezarowkami....:D:D:D oczywiscie zadnego nakrecania!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro do pracy..bleeeeeee i to do wieczora buziole👄 moje kochane Justynka🌼 Jagodka🌼 Malynka🌼 Mimi🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×