jest tu jakas staraczka o tej porze?

uwaga test:)

Justyna _ obejrzałam wlaśnie wszystkie Twoje cudowne suwaczki :) Jestem pewna, że na kolejnym usg z Twoim synkiem wszystko będzie w porządku Omega _ kanapa jest super. Wygląda na wygodną :) No rzeczywiście napracowalaś się przy tym remoncie. Najgorsze jest to układanie na półkach :O Jagody, Surfitka __ u mnie na zakupach to samo Telesforka __ powodzenia z ziółkami. Trzymam kciuki za skuteczność (tym bardziej, że sama skorzystam, jak Tobie się uda :P ) Malolepsza _ wypoczywaj nad morzem i zbieraj siły na wrzesień :) Dla wszystkich Ja wzięlam dzisiaj clo i się trochę boję. Najbardziej przerażają mnie historie o przytyciu 12 kilo. Póki co, to sobie tego nie wyobrażam, ale podejrzewam, że nikt nie potrafi sobie tego wyobrazić, póki go to nie spotka. Poza tym, to byłam dziś u kosmetyczki, bo koleżanka namówila mnie na jakieś żelowe paznokcie na nogach. Że niby długo ładnie wyglądają i mają mnóstwo zalet, ktore mnie średnio przekonywały. Jak już dotarłam do tego gabinetu to stwierdzilam, że to bez sensu i zrobilam sobie tylko zwykły manicure i pedicure. Też jest ładnie. Bez cudów :D

Omega____kolobrzeg........a pokoj super, nowoczesnosc i klasyczna elegancja, w starym tez mi sie cos podobalo....a raczej ktos:D Justyna____suwakowe szalenstwo widze, najwazniejsze,ze masz lepszy nastroj i oto chodzi, a bossem sie nie przejmuj, pezstaniesz sie przejmowac to i zdrowsza bedziesz:D Rybka____naczytalam sie o clo, mysle,ze przytycie ci nie grozi, a nawet ze dwa kilo to i tak by ci sie przydalo, mi wpadlo pare kg ale przy tym bralam inne dziadostwa.....brawo za decyzje, clo moze tylko pomoc, na pewno nie zaszkodzi ja juz na nogach, za oknem strasznie ponuro, ale mam nadzieje,ze nie bedzie padalo, o 11 jade na konie, juz sie nie moge doczekac:D napisze wieczorem wrazenia:D milej niedzielki moje drogie

a! dziewczyny 5kg w dol, jeszcze raz tyle i bedzie moj maly sukces:D

ryba nie martw sie waga, oby pomoglo! pozniej ladnie zrzucisz, zreszta to zalezy od organizmu, kazda jest inna, bedzie ok:) malolepsza no to ladnie waga sie ruszyla, 5kg to dla mnie szok! bo to b.b.b. duzo! co prawda jak tak dalej pojdzie to ja bede miala do zwalenia z 20kg:P ale tam... co do roboty to niewyobrazam sobie jutra...ale fakt nie ma co przezywac, praca nie zajac - jednym uchem wpuszcze, drugim wypuszcze;) pomoglo mi to siedzenie w domku. mam wiesci co do mieszkania!!! mamy dwa duze pokoje z duza lazienka i kuchnia!!! tzn zostajemy tu gdzie jestesmy :P stwierdzilam ze jakos damy rade! wiem ze to olbrzymia suma pieniedzy, ale warunki mamy super, zadnych robali, spokojnie itd tutaj dzidzia moze mieszkac! mam juz dosc lazenia, ogladania i wsciekania sie na wszystko, bo przez to jestesmy juz 150 do tylu! i tak realnie rzecz biorac to bysmy znalezli chate pewnie z 100 tansza i pewnie ciut dalej..takze dosc zmartwien musze sie rozpakowywac:) lece robic sniadanko i lecimy do kosciola, a pozniej do ikea po nowe zaslonki:) buziole dziewczyny! ps w suwaczku slubnym nie zmiescil sie caly tekst, ale tam wiadomo o co chodzi

Justyna____brawo, znalezliscie super mieszkanie, kamien z serca:D dobrze wam sie tam mieszkalo i na pewno bedziecie szczesliwy tam z Adriankem:D z koni nici, zaczelo padac, no coz nastepnym razem, w zastepstwie zrobilam sobie spacer w deszcu nad rzeke, wzielam psa, wyszalal sie jak wsciekly, lezy teraz u moich stop, caly szczesliwy, 50kg usmiechnietego wlochacza ogrzewa mi stopy:D M napisal smsa: podrozniczko, przeslalem ci kase na wyprawe , szalej:D super, wie, ze mam luzna reke do pieniedzy i za nic nie potrafie przyoszczedzic, mialam tak, mam i pewnie bede miala, kasa przeplywa mi przez palce, na szczescie mam M!! milego popoludnia, ja lece na obiad

Ta historia z Twoim mieszkaniem Justyna, to trochę jak z Koziołka Matolka ;) Ale dobrze, że wszystko się ułożyło Malolepsza, ale masz fajnie z tym M. Mi nikt nie daje kasy, tak jakoś sobie to ułozyliśmy ;( I sama muszę zarabiać. Tylko ciąża może mnie uratować :P Surfitko, co u Ciebie? @ nadeszła w końcu? Postanowiłam, że w tym miesiacu musi się udać. A na razie stawiam na Jagody Chociaz kciuki trzymam za każdą bez wyjątku

To oczywiście byłam ja, ryba_lufa , ale nie trafiłam w literkę :D

Witam U mnie też szaro, buro i ponura a na domiar złego jeszcze deszcz zaczął padać :( Malolepsza – strasznie szybko te kilogramy w dół lecą, zwolnij kobieto bo wpadniesz w jakąś anemię. Kochana dla Ciebie, jak również dla reszty topikowego towarzystwa kilka przepisów kalafiorowych ;) kalafior, koperek, pomidor, ogórek zielony, kukurydza, czerwona cebula, sól, pieprz majonez/jogurt. Kalafior surowy lub zblanszowany rozdrobnić na różyczki, pomidor i ogórek w kostkę – większą, cebulę w piórka, dodać kukurydzę, przyprawy i połączyć to wszystko majonezem albo majonezem wymieszanym pół na pół z jogurtem. papryka czerwona, jajka na twardo, cebula, brokuły, kalafior, ser żółty, szynka, pomidor, czosnek, majonez+jogurt. Paprykę, jajka, szynkę i pomidor pokroić w kostkę, cebulę w piórka, ser żółty zetrzeć na tarce o grubych oczkach, brokuły i kalafior ugotować. Wszystkie składniki wymieszać. Utrzeć czosnek z solą, cukrem i sokiem z cytryny, wymieszać z majonezem i jogurtem – polać – nie mieszać. kalafior, pomidory, czosnek, majonez. Kalafior surowy lub blanszowany podzielić na różyczki, pomidor w ćwiartki, ósemki wedle upodobania. Czosnek wycisnąć i wymieszać z majonezem wszystko połączyć. Kalafior ugotowany, jajka na twardo, pomidory. Sałatkę układamy warstwowo. Na spód jajka, na to warstwa majonezu, na to pomidor w ósemki, majonez, kalafior i następna warstwa – tyle warstw ile mamy składników. Omega – wersję sałatki kalafiorowej w Twojej modyfikacji z ketchupem spróbuję następnym razem bo jak się M dorwał to tyle ją widzieli ;) A może jeszcze coś pysznego podpowiesz? Pokój po remoncie mi się podoba, ja w ogóle jestem zwolennikiem prostych form i kolorów. Większość ścian w mieszkaniu mam białych. Poza tym jestem minimalistką i nie lubię tzw. kurzołapek ;) Wszelkich wazoników, świeczników, duperelek, które trzeba stale przestawiać. Kolory najlepiej naturalne, brązy i wszelkie odcienie beżu. A może to wygodne lenistwo ;) Ryba___lufa u mnie też tak było z kasą jak byliśmy w nieformalnym związku. Każde z nas miało swoje fundusze. Po ślubie jak zaproponowałam mężowi wspólne konto i on nie chciał to byłam na niego obrażona a teraz uważam, że to był super pomysł z jego strony. Jak wejdę na debet to on o niczym nie wie i nie marudzi, ze pieniądze wyrzucam w błoto. Mamy ustalony podział obowiązków co kto finansuje. Pewnie to się trochę zmieni jak przyjdzie na świat dziecko bo wzrosną koszty związane z dniem codziennym ale wtedy zreformuje się podział wydatków ;) Waga ciała rzecz ruchoma – ważny jest cel, nie martw się na zapas, łykaj te piguły i działaj a na pewno już wkrótce zobaczysz dwie krechy na teście. Justyna – może to i dobrze, ze zostajecie w swoim mieszkaniu wiesz czego się spodziewać. Wasze ostatnie doświadczenia dowodzą, ze może być z tego więcej strat niż zysków. Suwaczek – super :D Surfitka – bardzo możliwe, ze ten lek, który teraz bierzesz negatywnie wpływa na gospodarkę wodno-elektrolitową, ale to nie ważne, ważne czemu to ma służyć. @ już penie puka do drzwi. Wszyscy faceci jeżeli chodzi o zakupy są tacy sami, jeden od drugiego niewiele się rożni ;) A gdzie się podziewa reszta? Milki, Mimi, Agness, Telesforka, Nowa, Biedroneczka wzywam do podpisania listy obecności ;) Miłej niedzieli WSZYSTKIM życzę.

miło być MILKA - ja to jenak jestem niereformowalna z tymi literówkami :(

ale mi sie glupio zrobilo:p, dziewczyny ja tez przeciez zarabiam, byly nawet czasy,ze calkiem niezle, na szczescie M mnie z kasy nie wylicza, wszystko lezy na jednym koncie, ale wyjazdy to cos ekstra, lubie wtedy wydac, ooo lubie:D, M sie przyzwyczail, ze jak ja [racowalam codziennie po 12 godzin, on sie zajal ksiegowoscia w naszym gospodarstwie i tak juz zostalo, mnie to nawet odpowiada, nie cierpie placenia rachunkow, przeciez chyba normalne,ze sie nie tlumacze jak wyciagne cos z kata, suma sumarum o kase na szczescie nigdy kotow nie darlismy:D waga spada, ale jakos nie drastycznie, zdrowo sie odzywiam, aktualnie, przepijam co zjadlam winkiem czerwonym, wasze zdrowko moje drogie:D Jagoda____na stowe wykorzystam przepisy:D

małolepsza - jak to nie drastycznie spada? A ile ty dziewczyno jestes na diecie? Wiesz że zdrowe odchudzanie to 0,5 kg na tydzień ? A i tak dalej uważam że jest ci to nie potrzebne - ale gratuluję sukcesu :D Jagody i rybko - @ jeszcze nie puka...wczoraj wzięłam ostatnia tabletke na wywołanie. @ z reguły przychodzi kilka dni po odstwieniu ( to troche jak z tabsami anty - krwawienie z odstawienia). Ale czekam cierpliwie i optymizm mnie nie opuszcza. :D Rybeńko ty pogoń swego lubego na te badania...Mój sie przez 1,5 roku zbierał - chyba rekordowiec w tej kwesti :p zawsze się cos znalazło by nie iść na badanko...A ile wojen przez to błyo? Szok Co do kwestii finansowej...Nie wyobrażam sobie dzielić z kims życia, mieszkać, kupowac wszystko razem i miec oddzielne konto - wspólne ułatwia tak wiele spraw. My od początku mamy wspólne i co najlepsze księgowość się zmieniała...w Polsce mój sie bardziej zajmował rachunkami, ja przejęłam ster tutaj. Nikt nikogo nie rozlicza a jak chcemy kupic cos droższego to po prostu rozmawiamy na ten temat. Jak wspólnota majątkowa to wspólnota ;) Pozdrawiam.

A i Justynko - to też jest rozwiązanie. Drożyzna w tym UK niesamowita...ale w sumie każdy ma wolny wybór :) Dobrze , że macie super mieszkanko :D Adriankowi będzie w nim dobrze, jak już zacznie rozrabiać ;)

Wpadam tylko na chwilę bo jestem padnięta-cały dzień jeździlismy po firmach budowlanych oglądać prospekty. wszystko w zastraszajacym tempie idzie do góry, tzn. materiały budowlane i w przyszłym rokuto juz nas stać nie bedzie na ten dom. Więc chyba jednak w tym roku... Pozdrawiam was wszystkie i lecę spać.

Małolepsza, nie denerwenuj mnie;););) I znowu \"mój\" Kołobrzeg! Dlaczego beze mnie, co??? A tak na poważnie, w które miejsce w Kolbergu jedziesz? Zajdź tym razem do MonteChrosto, polecam szczerze:) choć nie najtaniej... Na codzienne posiłki polecam bar \"Pirat\", a w nim dorsza zapiekanego z pieczarkami i żółtym serem - no ale to wbrew twojej diecie:P Pozdrów ode mnie morze daleko masz od siebie do Kołobrzegu? Ja aż z W-wy (7-8 godz. w aucie), niestety(: Cieszę się, ża pokoik mo odnowieniu Wam się podobał. Mnie też! Warto było! A jak się mój M zdziwił, jak wrócił po 4 dniach nieobecności w domu!

MonteChristo miało być, ale to tak jest jak się na kolanie pisze:P

Omega____dzieki, na pewno zajrze, baza bedzie troche od kolobrzegu, ale samochodem to rzut beretem, wiedzialam,ze cie tym kolobrzegiem zdenerwuje:p...ode mnie to jakies 5 godzin w aucie, ale lubie byc za kolkiem, takze bede miala relaks, martwi mnie tylko ta pogoda, ale mam nadzieje,ze sie wypogodzi,......a na rybe z serem na pewno sie skusze, w koncu mam urlop, no nie:D

tez tak mysle moje drogie, nie ma jak sparwdzone katy;) postaram sie zaoszczedzic ta 100 w inny sposob, np nie bede kupwac ton zarcia, w lipcu konczy mi sie umowa z internetem tez juz nie wezme najdrozszej opcji i tak pare groszy tu i tam i pewnie choc do 50-60 dych miesiecznie dobije. co do kasy mamy wspolna i nie wyobrazam sobie inaczej, jak tylko tu przyjechalismy tak sie zaczelo, czyli na kawal przed slubem;) ja niestety tez naleze do osob chetnie i latwo wydajacych pieniazki ale wieksze wydatki omawiamy razem:) na mojej glowie tez lezy cala robota papierkowa - rachunki, banki itd...ale tez nie wyobrazam sobie inaczej - bardzo lubie wydawac ale tez i liczyc kaske:D zakupki w ikea nawet udane, zamiast zaslon mamy zaluzje, dokupilismy tez ladna lampke, kolorowe energooszczedne zarowki, drewniana deske do krojenia i jakies drobne pierdolki:) pomylam szafki, rozpakowalam wieksza czesc kartonow i padam... jutro do roboty wrrrrr...no coz, jakos to bedzie:) dobrej nocki moje drogie panie

Witajcie Kochaniutkie !! Wczoraj zawitała do mnie @ i kiepsko sie czułam cały dzionek... a i do tego od wtorku męcze się z kontuzją kolana... Coś mi tam przeskakuje najwidoczniej musiałam zle stanąć i do tego uderzyłam się w nie... :( Opuchlizna trzymała sie dwa dni, teraz czuje że nadal coś jest nie tak...ajjjj.... mam nadzieje że obejdzie się bez wizyty u ortopedy... Pozdrawiam Serdecznie kolorowych snów

Witajcie! Sprawa ze stłuczką juz załatwiona:)Spisalismy oświadczenie i po sprawie. Przed chwila powyjmowała z szafy moje letnie ubrania i stwierdziłam, że w nic sie nie mieszczę więc postanowiłam je sprzedać bo po co mają leżec-wolę za te pieniadze kupić ubrania ciążowe:) Dla dzidzi to mam juz całą szufladę w komodzie ubranek-moja mama ciagle cos kupuje! Z niecierpliwościa czekam na ruchy dzidzi, mąż się śmieje, że da mi jeszcze popalić;) To jeszcze trochę za wcześnie jeszcze jakiś miesiąc muszę poczekać. Malolepsza widzę, że dieta cud! Zgłosze sie po nią po porodzie;) Tylko nie zapominaj o racjonalnym odżywianiu, bo mąż jak wróci to cię nie pozna;) Agness ty idź lepiej do lekarza bo to nie żarty, chyba nie chcesz lata przeleżeć w łóżku?? Trzymaj sie i daj znać Justynka widzę, że humorek i pozytywne nastawienie powróciło!!! I tak trzymaj!!! Co do zakupów w Ikei to ja kocham ten sklep-całe mieszkanie mam urzadzone meblami z ikei i zawsze jak sie tam wybiorę (a mam pod nosem) to coś kupuję! Omega super kanapa!!! Ja uwielbiam prostotę i minimalizm! Dzielna babka z ciebie Surfitko i bardzo dobrze-optymizm ma trwać przy tobie, a @ na pewno pojawi się lada dzień Rybeńko ty się nie bój tego clo bierz i niech Ci idzie na zdrowie!!! Co do paznokci żelowych u stóp to miałam takie rok temu-nie powiem wygada jest ale zwykły pedicure też dobry;) Jagódko Nowa ty babo odpocznij trochę od tych książek!!!! Mam nadzieję, że o wszystkich pamietałam Całuski

dziewczyny chorobsko mnie zmoglo, leze dzisiaj pod koldra, aplikuje medykamenty, a w srode wyjazd, musze sie wykurowac:( tzrymajcie sie, milego wieczoru, wracam pod koldre

Malolepsza, szybkiego powrotu do zdrowia. :) Ze tez nie maialo kiedy chorbsko dorwac jak w urlop. Mimi, a to za rok nie bedziesz znow w formie? Chyba ze chcesz miec pretekst wymiany garderoby :) W sumie tez dobrze. Ja wywalilam dwa worki szmat ktore byly juz totalnie za duze,a i tak wiekszosc ciuchow ktore mam wisi na mnie. Ale jakbym miala miec brzuch, to sie przydadza :) Pozdrawiam.

Ale tu pustki...Dziewczyny gdzie się podziewacie??? Ja dziś mam cały dzień załatwiania spraw-nienawidzę tego:( Odkąd jestem w ciąży to bym tylko siedziała w domu. Malolepsza kuruj sie biedulko ps. ja też uwielbiam konie Niestety jazdy muszę teraz odłożyć ;) No nic, lecę papa.

Witajcie!!!!!!!!!!!! Małolepsza - kuruj się kobieto, bo kto ucałuje morze ode mnie???!!!!!! Mimi - czyzbysmy były sąsiadkami?:) Do której Ikei masz blisko? Bo ja do tej na Targówku:) Jagódko - wychylże nosa spod prac magisterskich! To że mnie zakrywają papierzyska to normalka, ale ciebie też tak strasznie dopadło????? Surfitko, jak leci? No tak, na temat latania samolotem to byś się z moim M. napewno dogadała. On je prowadzi....:P A całą resztę niewymienioną z imion serdecznie pozdrawiam i przesyłam

Malolepsza, ja będę w pobliżu Kołobrzegu od 7 lipca przez tydzień. Obawiam się, że Ty do tego czasu zdążysz już wrócić do domu. A szkoda, bo byśmy mogły się spotkać :) Póki co, kuruj się i wracaj do zdrowia. Mam nadzieję, że nie jesteś osłabiona po tej diecie. Omega, ja również skorzystam z Twojego miniprzewodnika po Kołogrzegu :D Surfitka, jak to? \"jakbym miała mieć brzuch\"? Jak będę miała brzuch - powinno być. Pewnie, że będziesz miała i to już niedługo Agness, jak organizm domaga się wypoczynku to czasami daje takie dziwne sygnały ;) Mam nadzieję, ze to nic poważnego z tym kolanem, ale może rzeczywiście lepiej zrobić prześwietlenie? Mimi, ja się nie buduję, ale słyszałam od znajomych, że rzeczywiscie jakiś koszmar z tymi materiałami budowlanymi. Powodzenia Wam życzę w tych zakupach. A na jakim jesteście etapie? Jagody, cały czas liczę na Ciebie w tym miesiącu :) Justyna, ja też mam sporo mebli z Ikei, ale to z lenistwa ;) Nie chce mi się jeździć po innych sklepach. Tutaj jest wszystko na miejscu i można sobie dobrać elementy pasujące do siebie. Telesforka, gdzie się podziewasz? Wzięłam już clo 3 razy, dzisiaj bedzie 4. Na razie czuję sie ok. Mam jakieś takie zawroty głowy, ale to raczej przez pogode. Zawsze tak miałam. Trochę mi też odbija. Tak bardzo już bym chciała zobaczyc te dwie krechy. Im bardziej się nakręcam, tym baerdziej boję się rozczarowania. No i wiem też, że takie cisnienie nie sprzyja poczeciu, no ale co mam zrobić? Trudno mi się wyluzować. Njachętniej to już bym sobie jakiś wózek kupiła albo chociaż jakis malutkie ubranko. No ale duża dziewczynka jestem i wiem, że to bez sensu. Trzeba się wziać w garść i ruszyć do roboty. Pozdrowienia dla wszystkich i

Witam Omega - to nie prace magisterskie mnie przykryły po czubek nosa ;) Tylko mąż mnie odciął od kompa Ja w przeciwieństwie do niego jestem poukładana i wszystko planuję z wyprzedzeniem bo nie wiadomo co się może wydarzyć w ostatniej chwili, a on wszystko na ostatni moment i jeszcze się wścieka że coś mu nie wychodzi. Mi nawet nie próbuje się poskarżyć, że biedaczek się nie wyrabia bo ja doskonale wiem dlaczego tak jest. Każdy ma wolną wolę ;) Co do Twojego M to ma strasznie trudną i odpowiedzialną pracę. Czasami pewnie też ciekawą ;) Malolepsza – kuruj się kobieto. Czy to nie objaw stresu przed wolnym ;) Wiele osób tak ma jak przychodzą urlopy to oni z braku gonitwy dnia codziennego popadają w stany chorobowe. Trzeba przyznać, ze pogoda Ci się szykuje piękna, ech a tu tyle pracy i o urlopie nie ma mowy Mimi – budowa domu to nie wyścigi. Czasami z rozpędu podejmujemy niewłaściwe decyzje odnośnie materiałów, projektów, przecież dom będziecie mieli na całe życie . A poprawianie błędów jest kosztowne. Także może zastanówcie się jeszcze. Każdy pretekst do wymiany garderoby jest dobry ;) Teraz się w te ciuchy nie mieścisz potem nie będą modne więc może to i racja sprzedać je zanim nie będzie na nie popytu. Skoro masz tyle ciuszków dziecięcych to ewidentny znak, ze mama się realizuje jako przyszła babcia ;) Ciekawe czy potem zdążysz je wszystkie dziecku nałożyć czy powyrasta zanim dojdzie ich kolejka? Justyna – najważniejsze, ze masz plan jak zaoszczędzić te pieniądze, powoli wszystko się ułoży. W sumie ta „wyprowadzka” wyszła Wam na dobre, odświeżyłaś mieszkanie, zrobiłaś remanent w szafkach – same korzyści ;) Agness – z kolanem nie ma żartów. Mój M miał rok temu małą kontuzję na prostej drodze i do tej pory to kolano mu się odzywa. Najlepsze w tym jest to, ze wolniej chodzi. :D Zawsze słyszałam, ze to ja się wlokę i on się męczy idąc ze mną, a teraz mamy podobne tempo chodzenia a nawet czasami udaje się usłyszeć żebym zwolniła ;) Surfitka – ryba__lufa ma rację co to za chyba, trzeba wierzyć w to co chcemy osiągnąć, nawet wbrew logice. Ryba__lufa – to super, ze możesz już na początku lipca trochę odpocząć nad morzem, ja będę wtedy zakopana w papierach :( Kochana ja tez na siebie liczę tylko coś mi się zdaje, ze na tym pozostanie. Czuję się tak jakby @ była tuż, tuż – zresztą kto tam ją wie. Zobaczymy już niewiele zostało. Nowa – zostaw te książki na 5 minut, czasami trzeba odpocząć ;) Telesforka, Biedroneczka, Milka – a Was też gdzieś wcięło? :( Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie , pa, pa

No i tak to jest jak się na moment dorwie do kompa żeby szybko do Was napisać zanim mąż mnie wygryzie sprzed kompa - wstawiłam nick, którego używam przy okazji innej tematyki, sierota ze mnie. Mam jednak nadziej, że się domyśliłyście czytając kto taki \"zdolny\" jest ;)

witajcie troche lepiej, a urlopu nic mi nie zepsuje, jeszcze troche poleguje pod koldra, ale wyjezdzam wedlug planu, czyli jutro rano, doszlam do wniosku, ze takie male przeziebienie wyleczy slonce baltyku:D Rybka____chetnie zostalabym do 7 lipca:p dziewczynki, piszcie jak najwiecej, w miare mozliwosci, postaram sie do was zajrzec z wypadu, jakby jednak sie nie udalo juz za wami tesknie, trzymajcie sie cieplo, do zobaczenia za tydzien:D pa

bella_rosa mmmmmm.... sexi:) jagoda tak sie podpisuje na erotycznym;) nie no serio mi sie podoba:) wczorajszy dzien w robocie nawet jakos przezylam, co do zaplanowanego wolnego - moge zapomniec czyli 7-17.06.07 w robocie! a juz sie ludzilam:P za godzinke wylaze, pisze do was z kompa mojego kolegi lajza ma dostep do neta a ja nie:(:( i wykorzystuje ze lazi z klientami:) wygladaja na upierdliwych:) malolepsza kuruj sie biedulko! a to fakt slonko na pewno pomoze ta witaminka d zadziala:) mimi i ja bym zostala w domu, najlepiej sie tam czuje! poglaszcz brzucho agness glowa do gory przed wami nowe staranka, kuruj noge! ryba mam nadzieje ze clo pomoze!!! i nie nakrecaj sie na 100% sie pojawia! w najmniej spodziewanym momencie jak u mnie;) co do ubranek ja nie mam ani jednego! ale po kolejnym usg juz zaczynam, moj juz wybiera wozek, jest zajarany jak bak ze to chlopczyk! mam zamiar poczekac bo w lipcu sa wyprzedaze i moze cos ciekawego znajde:) surfitka i jak tam? jest ta @? telesforka a jak u was? kuracja ziolowa w toku? omega wylaz z pod tych papierow, uu ale masz zdolnego mezusia, pan pilot wow! i ja bym chciala latac ale moj sie na to w zyciu nie zgodzi! nowa, biedronka, milka co u was babolki? do napisania kochane buziaki dla kazdej

Wiatjcie Jagody czy bella rosa :D Super rzeczy sie dowiadujemy przez \"przypadek\" ;) Omego, ja kiedys jeszcze jako nastolatka chcialam zostac stewardessa. Zaczelam na ostro uczyc sie jezykow obcych, w sumie nie mam problemu sie dogadac z ludzmi dzieki temu tu gdzie jestem :D Ale wciaz mnie zastanawia - maz pilot, a ty nielot? Malolepsza, udanego wypoczynku i nie zniknij nam na tych wczasach, albo sie nie zakochaj skoro M tak daleko a ty \"slomiana wdowa\" ;) Rybenko - zwykle przejezyczenie...BEDE MIEC BRZUCH I TO NAWET DWA RAZY :) :D Co do mebelkow - tu w USA mam wszystko z Ikei - tanio, latwo samemu poskladac i przywizc i wszystko w jednym miejscu. W Polsce nie mam nic z Ikei, bo mam takie nie bardzo zdanie co do trwalosci tych mebli. A ceny takie same a nawet wyzsze niz w innych sklepach. :D Co do mojej @ jeszcze jej nie ma, ale cycuszki pobolewaja i brzusio dzis sie juz niezle kurczy...kurcze, byle tylko nie straszylo i zeby ta @ sie pojawila. Pozdrawiam i dla kazdej sle