ryba_lufa 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 Omega, wiem, jak Ci cieżko. Naprawdę wiem. Napisałam Ci w mailu. Mam nadzieję, że nas nie opuścisz. Jeszcze wiele przed Tobą szczęśliwych chwil, choć teraz to pewnie trudne do wyobrażenia sobie. Trzymaj się i dbaj o siebie. Przesyłam moc uścisków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 Jagody, no szkoda z tą @. Ale po co jest następny cykl? Nadal trzymam kciuki. Justyna, widzę, ze tez pracujesz intensywnie, jak ja ;) Z małym na pewno bedzie wszystko dobrze. Pewnie szykuje się do jutrzejszego występu w telewizorku :) Pozdrawiam wszystkie i dla każdej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 ryba no praca mi leci jak ulala:D , dobrze ze sie zgodzil na tego neta na dzis, to te minutki jakos szybciej leca...bo tak.. smiac mi sie chce z tego co telesforka napisala, jak dobrze was tu miec, zauwazacie i interpretujecie rzeczy tak pozytywnie, sama bym na to nie wpadla, a tak zawsze z usmiechem bardziej do twarzy:D jeszcze mam ok 30dni roboczych do wypracowania, jak dobrze pojdzie to mam wolne od 28.06 do 08.07, pozniej ze 2tyg pracy i od 25.07 macierzynskie:D ludzie a najwazniejszy ten jutrzejszy dzionek! jeszcze raz dzieki za wsparcie, buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 ja powinnam pracowac, a przez ten upał to mi sie strasznie nie chce. Im szybciej sie wezmę za robotę, tym szybciej wyjdę do domu. NIe muszę tu siedzieć do żadnej godziny. Ale jakoś nie potrafie sie dzisiaj zmobilizowac. Jak tylko zajdę w ciąże to idę na zwolnienie. Od razu :D Taki mam plan. I będę całe dnie siedzieć w domu, leżeć na kanapie, czytać ksiażki, przeglądać gazetki i oczywiście pisać na kafe :) Ech, to bedzie życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 Dziewc zyny, ogromne dzieki za wszystkie wasze ciepłe słowa!!! ala tak jak juz pisałam, narazie mnie z wami nie będzie. Muszę ochłonąc, uporac się.... dobrze,, że mam pracę, w którą moge uciec... Ach, zycie, poj.....ane jest... musze trochę pokląc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 rybko, odpisałam, masz mailika!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Omega całym jestem z Tobą Trzymaj się ciepło!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Witam :D Wczoraj się nie zameldowałam na topiku bo miałam akcję szpital – mój dziadek ma zapalenie płuc. Oszaleć można, dwa tygodnie temu brał przez tydzień dwa razy dziennie zastrzyki bo miał zapalenie płuc. Potem dostał na dokończenie leczenia antybiotyk doustnie, który skończył brać w minioną sobotę a w nocy z poniedziałku na wtorek znowu dostał wysokiej gorączki i w efekcie wczoraj wylądował w szpitalu z kolejnym zapaleniem płuc. Pewnie tamto nie zostało doleczone. Już dzisiaj jest znacznie lepiej ale pewnie poleży z tydzień. Omega – jak słyszę takie historie to ręce mi opadają o nogach nie wspomnę. I za każdym razem nie mogę się oprzeć wrażeniu, ze to jakiś kryzys wieku średniego. Strach, ze życie mija i wszystkie dni są do siebie podobne. Jednak tak jak napisała Justyna najczęściej jest tak że po kilku miesiącach tej „wolności” zaczyna doskwierać samotność a jeszcze jak się pojawią jakieś problemy to nagle zaczyna się cenić rodzinę i to nudne życie. Ech faceci…. kto ich zrozumie. Mam nadzieję, ze wszystko się spokojnie z czasem ułoży. Dobrze, że masz dzieci obok one kochają Cię miłością bezwarunkową. A od wirtualnej pociechy też masz kilka buziaków Justyna – poza tym, ze usg wyszło prawidłowe jakie masz wieści od konwała? Nie masz jeszcze dość swojej słodkiej diety? Ja poszłam za Twoim przykładem i dzisiaj na obiad makaron z sosem truskawkowym. Nie ma co wysiliłam się strasznie, ale jest tak gorąco, ze nie mam na nic ochoty a jednak jeść trzeba. A sezon na truskawki jest krótki więc trzeba korzystać. Justyna, Agness, Surfitka, Telesforka a Wy macie chociaż teraz okazję pojeść sobie pysznych truskaweczek? Czy w sklepach są tylko te wielkie pięknie truskawki, które wyglądać to wyglądają ale zapachu to nie ma a o smaku już nie wspomnę :( Ja codziennie pochłaniam przynajmniej kilogram. Mam stałego pana u którego od kilku dni kupuję. Ostatnio nawet nie musiałam mówić ile chcę tych truskawek bo puścił mi oczko i zapytał tyle co zawsze ;) Malolepsza – kto to widział żeby przez tyle dni się do nas nie odzywać, niedobra Malolepsza, niedobra ;) Będziesz musiała karny raport a właściwie sprawozdanie zdać :D Ryba__lufa – wszystkich ten upał wykańcza. Zimo żel, upał jeszcze gorzej. Czy nie można jakoś wypośrodkować np 25 C, ciepły wiaterek…….truskaweczki :D:D:D:D Milka – a Tobie to też się super karny raport należy :( Wracaj do nas!! Dziewczynki zmykam gotować ten makaron i z niecierpliwością czekam na wieści, pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 w zasadzie napisałam tyle o truskawkach, ze powinnam zmienic nick na truskawkowy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 jestem! bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! :D:D:D pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc:) pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly:) smiala sie:) ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty:P mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki:), pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka:) ma taki smieszny zadarty nosek:) dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka:) 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Justyna - aż się ciśnie na usta, a nie mówiłam :D:D:D:D. Bardzo się cieszę, ze wszystko ok, dla Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 jagoda tak sie ciesze! tyle nerwiskow ze hoho..a teraz taka wielka ulga, nigdy tego nie zapomne! jeszcze raz dzieki za wsparcie a ty czasem z tymi truskawkami to nie tak jak z zachcianka?:D ja tak szalalam przez pewien okres za pomidorami;) wiesz co mam na mysli;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Czerwiec 13, 2007 Wpadam tylko sie przywitac. justynko pieknie :D jagody, wczoraj udalo mi sie kupic normalne truskawki. Nie da sie nimi najesc, bo cena zwala z nog. Ale pachnialy i tak dosc smakowaly. Ale to jednak nie polskie, prosto z krzaczka, swiezutkie... Dziewczynki, ja wymiekam. w piatek ide do kliniki, jesli @ sie nie pojawi. A z moim szczesciem pewnie ni epojawi sie przez najblizszy rok. Wyc mi sie chce, nie mam zadnych szans na zostanie mama.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 dziewczyny jastem, weszlam do domu godzine temu, zaraz wszystko nadrobie i wam popisze:D narazie padam ,dostepu do kompa nie mialam,ale tesknilam za wami bardzo, ale to bardzo!! Justyna_____bardzo sie ciesze, ze z malym ok, bylam tego pewna, dla adrianka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 surfitka lanie dostaniesz! mi to pozytywne myslenie na sile wciskaly a same dla siebie to nie laska? looknij na swoja stopke! jasne ze bedziesz mama! wszystkie bedziemy! jak @ nie przylezie idz do kilinki, musza cos wymyslec! 3mam kciuki ps jagoda udalo mi sie zjesc pare razy pyszne truskawki, takie prawdziwe nie dmuchane, ze smakiem:) ale cena! zawrot glowy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 malolepsza no nareszcie! opowiadaj! zmienilas kolor skory?:D od adrianka:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 jeszcze nie nadrobilam wszystkiego, zaraz sobie zrobie kawe, wykapie sie i siadam do kompa, jakies pol godziny i jestem z powrotem justy6nka____ Omega___cholera jasna, tyle powiem, w zyciu to naprawde nic nie jest na pewno, ale mysle Kochana, ze tak wspaniala kobieta jak ty szybko w miare mozliwosci oczywiscie uopra sie z tym paskudnym losem, nic niestety poza czasem nie jest w stanie uleczyc rany, ale malymi kroczkami staniesz na nogi, cos mi sie wydaje,ze jeszcze pokazesz swiatu na CO CIE STAC, TO TYLKO KWESTIA CZASU, trzymam za ciebie kciuki nasza OPOKO, JESTESMY Z TOBA!!!! WRACAM ZA chwile, justyna za moment odpale gg, pol godzinki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Malolepsza, witaj :D Ale miałaś pogodę, w sam raz na leniuchowanie na plaży. Teraz to musisz nam nowe zdjecia przysłać, bo to już kategoria wagowa nowa, karnacja zmieniona. Justyna, naprawdę wspaniale, że wszystko w porządku z Adriankiem. Następna sesja zdjęciowa też na pewno wyjdzie pomyślnie Jagody, zdrowia dla dziadka życzę, a truskawki też muszę w końcu kupić, ale ostatnio, jak wychodzę z pracy, to już nikt ich nie sprzedaje :( Teraz też jeszcze tu siedzę. Dziś do 20, bo mam dyżur. No ale niedługo weekend :D Surfitka, i proszę cię, żebyś już tak więcej nie pisała :) Będziesz jeszcze piękną mamusią, zobaczysz Omega, tak sobie pomyślałam, że to może przejściowy kryzys? Może Wam się jeszcze ułoży? Czasami przecież, w jakiś gorszych momentach, mówi się różne rzeczy, które nie są tak do końca prawdziwe. U mnie czas intensywnych staranek nadszedł. Po clo, jak mi się rozpoczęła owu, to myślałam, że umrę z bólu (byłam o tym przekonana z 20 minut). Byłam w niedzielę na monitoringu i miałam dwa pęcherzyki. Potem byłam we wtorek i miałam już jeden (ten jeden pękł w poniedziałek w nocy). A teraz to nie wiem, bo myślałam, że jak drugi będzie pękał to też będzie bolało, ale nic takiego nie było. I nie wiem, czy jeszcze nie pękł (co by było dziwne, bo od pęknięcia pierwszego minęły już dwa dni), czy tak bezboleśnie to przeszło. Póki co się staram i zobaczymy, co z tego będzie. Czy któraś może mi napisać, czy po clo miała owu i jak ona przebiegała? Bo ja nie wiem, czy taki ból to jest normalka.A już samam nie wiem, co czuję, bo czasami to mnie boli lewy jajnik, który w tym miesiącu się nie popisał i nic nie wyprodukował, a tak na niego liczyłam. A tu ten właśnie cichociemny prawy dwa razy pod rząd zaskoczył A co z pozostałymi przyszłymi mamusiami? Gdzie się podziewacie? Dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Justynko kochanie-CUUUUDOWNA WIADOMOŚĆ!!!!!!!!!!!!Ale ja wiedziałam, że tak bedzie. My matki to juz chyba zawsze tak będziemy miały-zamartwiały się i drżały o nasze pociechy:) Jak przeczytałam, że przytyłaś tyle to aczęłam się martwić czy ja nie za mało-3 kg. Wprawdzie lekarz mówi, że wszystko ok, no i tyję tylko w brzuch bo wszystko inne w tym samym rozmiarze;) Justynko dla ciebie i dla Adrianka Ja dziś miałam wycieczkę do Mławy po zaświadczenie. Odemnie to 130 kilometrów ale mimo upału bardzo przyjemnie się jechało. W piatek odbiramy projekt domu. Za miesiąc podłączą nam prąd na działkę-wszystko staje się coraz bardziej realne:):):) Wieczory spędzam na leżeniu i wsłuchiwaniu się w brzuszek, ale jak na razie cisza...Mój M ma takie profesjonalne słuchawki lekarskie (tak wogóle jest po szkole medycznej) i wczoraj przykładalismy do brzuszka ale jedyne co usłyszelismy to jelita;)Coż trzeba jeszcze poczekać. Omego słonko, mam nadzieję, że się trzymasz. Pamietaj, że jesteśmy z tobą! Malolepsza nareszcie wróciłaś:):):)Brakowało nam ciebie-napisz jak było. Ryba ja nie bardzo się znam na clo, owulacjach itp. bo jak wiesz to wszystko było przede mną. Ald pamietaj, że jestesmy z tobą całym sercem i wierzymy, że staranka przyniosą efekt! dla ciebie Surfitko ja nawet nie chcę słyszeć takiego gadania-leć do tej kliniki-po to one są zeby pomagać. A ty mamą zostaniesz na pewno i tak masz mysleć!!!!!!!!!! Jagody ja uwielbiam truskawki, ale u mnie to niezbyt urodziwe są w tym roku:( Teraz zaczęłam obiadać sie nektarynkami, czereśniami i arbuzem, mniam:) Buźki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 mimi, ryba powysylalam zdjecia, wiem ze do jagody i ryby nie doszly, jak ktoras juz ma to prosze sie podzielic;) dzieki, buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Hej dziewczyny! Justyna-masz juz chyba dosc dzis czytania-\"a nie mowilam!!\"ale i ja nie bede tu wyjatkiem-super ze wszystko w porzadku.Jest jeszcze druga wersja tego co Ci pisalam wczesniej o glodniaku-Polak glodny to Polak zly-maly Polakiem niewatpliwie jest i pewnie tak rozrabial jak pijany zajac w kapuscie bo glodny a wiadomo ze jak sie ma za maly zoladeczek to sie nie czuje glodu wiec wszystko na to wskazywalo.:)) Malolepsza witaj po urlopie-teraz po odpoczynku to dopiero zaczniesz smigac nadgodziny-szefostwo to pewnie wykorzysta;)A serio-fajnie ze jestes z powrotem. Mimi-tyo od razu popowrotcie wrocisz do dawnej formy-tylko pozazdroscic,a jesli lekarz mowi ze nie ma sie czym martwic to Ty tez sie nie zamartwiaj-juz widac taka natura kobiet w ciazy ze musza sie czyms martwic;)Oj chce sporbowac czy tez tak bede-pewnie tak albo i gorzej bo starsza jestem. Ryba-to dobrze ze jajo tak pieknie sie wyklulo-teraz czekamy na efekty-trzymam kciuki obysmy co troszke pisaly o dwoch kreskach-sama w sumie zagladam na kafe wciaz z nadzieja ze ktroas tak napisze. Jagody-zazdroszcze truskawek-tu nawet jak sie trafia niezle to rzadko sa tak pachnace-ja jedyne jakie nawet dosc dobre kupuje to na flea markecie-odpowiedniku polskiego targu ale nie zawsze udaje mi sie tam w sobote pojechac. U mnie byle jak w sprawie fasolki-ziolka o tyle pomagaja ze chyba mniej mnie piersi bola-a wlasciwie na razie tylko pobolewaja-brzuch mam wrazenie ze jest napompowany i tepo boli jakby @ miala sie pojawic lada chwila a to dopiero w przyszlym tygodniu i generalnie jestem jakas taka bez zycia.Czyli brak ciazowych objawow a raczej wskazujace na nadchodzaca @ a na dodatek chyba przypaletal mi sie jakis grzybek-na wszelki wypadek boje sie brac cokolwiek ale chyba bez gina sie nie obejdzie czyli moze i nawet nie byloby rozpaczy jakby malenstwo nie pojawilo sie w tym miesiacu. No i udzielam sie dzis w kuchni bo choc nawet umiem ale nie za bardzo lubie gotowac i wole ugotowac na dwa dni niz codziennie-na szczescie sie troche ochlodzilo to nie leje sie ze mnie. Ok,trzeba cos zjesc i skoczyc do szkoly. Usciski dla wszystkich. papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Mimi mialo byc od razu po porodzie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Czerwiec 13, 2007 Cześć Już mam sie trochę lepiej. Oglądłam brzuchalek Justynki i synusia i tak miło sie zrobiło. Ale muszę ci powiedzieć, że jak przyrost będzie następował w takim tempie, to pod koniec oprócz brzucha nie będzie Justynki ;) Mimi, ni ema co się martwić. Powiem Ci że np. moja siostra w obu ciążach przytyła po 12 kg, miesiąc po porodzie wygladała jak przed zachodzeniem. A jak wiadomo tyje się pod koniec, nie z początku ciąży. Rybeńko, ja miałam stymulację clo. I mnie też bardzo bolłąy jajniki. Nie czułam jak pękło, ale jak jajo rosło. Wiec tak chyba po prostu jest...a co dwóch jaj, chcesz powiedzieć, że szykujemy się na bliźniaki ? ;) Telesforka...jeśli chodzi o grzybka. Spokojnie możesz użyc dostępne w aptece leki. Sama parę miesięcy temu zaaplikowałam sobie 7-dniową kurację chyba metrozolem ( tak pakowane indywidualnie kapsułki dopochwowe) i muszę stwierdziić, że pomogło. Bo tez czasem mnie dopadały jakieś pieczenia. Chociaz ostatnio znów coś zaczyna, ale kremik w ruch i przejdzie. Małolepsza, coś nie popisałas za długo. A gdzie sprawozdanie z wakacji? Jeszcze jedno - dobra wiadomosć. Z kliniki dostałam liścik i wygląda na to , że za żadne zabiegi oprócz in-vitro nie będę musiała płacić. No i oczywiście częściowych dopłat do leków. ale najważniejsze - inseminacja i monitoring za friko :D Trzymajcie się skarby no i niech któras wreszcie obwieści nam dobre wieści.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 dziewczynki wczoraj normalnie padlam na pysk, wypilam lampke wina i odjechalam:D sprawozdanie::::::::: Bylo fanatastycznie, nad morzem plackiem wytrzymalam 3dni, wystarczylo jestem hebanowa, reszte czasu spedzilam z dzieckiem, bylysmy ze soba 24godziny na dobe i tym sposobem jej rodzice mieli troche czasu na prace i zaleglosci. dzoiewczyny ta krolewna jest niesamowita, mala skonczyla juz 2 latka i odkrywanie dla niej swiata jest czyms niesamowitym, zaskoczyla mnie bogatym zasobem slownictwa, budowaniem zdan zlozonych i opwiesciami ktore laczy w cala logiczna calosc, dla mnie to ona jest daleko z przodu w rozwoju niz jej rowiesnicy:D szalalysmy obie po kolobrzegu i juz kiedy wracalysmy, mala siedziala na foteliku i opowiadala mi swoje wrazenia a podsumowala je w te slowa\" ciociuniu to byl moj najpiekniejszy dzien na swiecie, naprawde\" az mi sie miekko na sercu zrobilo, poza tym malenka jest bardzo muzykalna, spiewa wiele piosenek i to bez cienia falszu, szok!!! mam cudowna chrzesniaczke, rozpieszczalam ja do bolu, bede sie strala spedzac jak najwiecej czasu z nia, wczoraj do mnie dzwonila i mowila ciociuniu tesknie jus za toba!!!!! CHCE DZIECKO, CHCE DZIECKO!!!!! POZA TYM ODKRYLAM TROCHE KOLOBRZEG, jest cudna starowka, wieczorem griil i winko, no coz wiecej trzeba.......stracilam tyleeee kasy, ze szok, sama siebie zaskoczylam:D zdjec mam malo, ale chociaz jedna fotke wam wysle, moja krolewne na pewno, waga 6kg w dol:D Rybka_____odnosnie clo i twojej owu, ja mialam przez 9 mscy 8 razy z prawego jajnika i tylko raz z lewego wiec to sie zdarza, rzeczywiscie po clo jakby troche brzuch puchnie tez to zauwazylam, kucie w podbrzuchu to norma, czasem sie wydaje jakby jajo, czasem jakby dwa, czsem pieczenie, to pewnie dlatego, ze clo naprawde mocno stymuluje jaja, trzymam za ciebie kciuki Surfitka___no szczerze mowiac myslalam, ze juz jestes po @, cholera co to za organizm uparty, swietego by to z rownowagi wyprowadzilo podziwiam cie za twoj spokoj, na pewno w koncu sie pojawi, ale dlaczego jest taka uparta Jagoda___obstawiam barana, ale nie obraze sie jakby ci sie Byczek pojawil, calkiem sympatyczny znak, jagodka wczoraj ogladalam program poswiecony blokadzie psychicznej u kobiet strajacych sie o dziecko, najgorsze,ze naprawde nie ma sposobu zeby wyluzowac, na pewno sie uda to jest pewne jak to ze slonce zawsze wzejdzie dnia nastepnego, wiec spokojnie kochana, bedzie mala jagodka, jeszcze troszke:D Nowa___milego urlopu:D Telesforka___trzymam mocno kciuki, z calych sil Mimi___ciaza potrafi byc energrtyzujaca, a ty jestes tego zywym przykladem, chyba juz od samego poczatku jestes jak kula energii, super, poglaszcz brzusko od ciociuni Milka____ja bylam na urlopie a ty gdzie???? Agnes___ Ommega___sama wiesz kochana, ze w zyciu bywa roznie, a moze jeszcze to wszystko sie odwroci, najwazniejsze zebys odnalazla szczescie, MYSL TYLKO O SOBIE, czego ty pragniesz, czego chcesz, tylko sobie poswiecaj czas, to dziala, uwierz mi, wiem co mowie. Mysle o tobie dobra laduje pralke, bede sie dzis odzywac, ale przez tydzien mojej nieobecnosci tylko dwie strony, oj ie popisalyscie sie, oj, oj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 :)az mi lzej na sercu:) jak sie budze i wiem ze dzidzia ok:) dziewczyny dzieki surfitka masz racje, jak na 6miesiac to brzuchalek mam duzy i te 12kg+ juz odczuwam:P, wiec 20+ to najmniej co bedzie:P ale tam;) dzis mam wolne, zostalo mi pare kartoniskow do rozpakowania, ale tak mi sie nie chce ze szok! ide zrobic sobie jakas dobra herbatke i chyba sie walne na godzinke;) buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Małolepsza, kochanie - Monte Christo z przystojniusim kelnerem-blondynkiem zaliczone???;););) U mnie wcale nie lepiej, wręcz gorzej, w przyszłym tygodniu jasnie pan się wyprowadza...:( no cóz, powoli to do mnie dochodzi, tak więc jeszcze przez chwilę będe z wami z wielkiego doskoku, ale myslę, że powoli zacznę się zbierać i sklejać rozsypane kawałki duszy... Cieszę sie Justynko, że z Adriankiem jest wszystko ok. Poklep mu pupcię od babci:) dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Omega____odbierz maila prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Hej! Ja tylko wpadlam na moment sie przywitac Justyna-dzieki za zdjecia-slicznie wygladasz-to chyba taki fajny moment ciazy ze juz brzuszek widoczny a jeszcze nie jest ciezko w ostatnim trymestrze.Ksieciunio tez przystojniak-no ale ma to po rodzicach. Omega-trzymam kciuki za powrot do normalnosci-to pewnie bedzie juz inna normalnosc ale jak to dziewczyny pisaly w tym momencie warto byc egoistka i myslec tylko o sobie(no i dzieciach) Malolepsza-widze ze naladowalas akumulatorki;)Taka dwulatka potrafi nieraz spojrzec na cos z tak zupelnie innej strony ze dorosly zaczyna widziec swiat z zupelnie innej perspektywy-bardziej niewinnej a jednoczesnie bystrej obserwacji. Surfitka-dzieki za podpowiedz-skorzystam. No nic-zmykam do pracy.Poczytam Was sobie jak wroce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Witam :D:D:D Kurcze chyba Wam smaku narobiłam tymi truskawkami :( Ale mamy właśnie szczyt truskawkowego sezony i nie da się obok nich przejść obojętnie. Jutro „chyba” mam w planach usmażyć kilka słoiczków dżemu. U mnie już są po 3 zł (zaczynały się od 12 zł) więc pewnie w porównaniu z cenami na emigracji to pryszcz. Za to wy macie pewnie wiele egzotycznych owoców, które ja co najwyżej znam z nazwy. Malolepsza – no nareszcie :D:D:D:D Maja jest na pewno super i kiedyś też będziesz miała taką tylko fajniejszą. Masz rację barany są świetnymi znakami, byka już jednego w domu mam więc nie wiem czy drugi nie jest ryzykownym pomysłem ;) Zresztą czy to ma jakieś znaczenie – byleby było zdrowe a spod jakiego znaku – wszystko jedno. Kurczę chcę barana a w zasadzie owieczkę ;) :D:D:D Surfitka – jak to zaraza @ nie przyjdzie to wal śmiało do kliniki – muszą coś wymyślić. Chętnie bym Ci oddała swoją bo coś mi się zdaje, ze ona adres pomyliła ;) Ryba__lufa – mam nadzieję, że ten cykl wynagrodzi wszystko i nie na darmo te jaja kłuły. A za dwa tygodnie napiszesz nam, ze wyszły dwie kreski na teście. Trzymam kciuki. Ktoś nam musi tą negatywną passę przełamać. Mimi – każda z ciężarnych „tyje” inaczej, także się nie martw. Potem będzie łatwiej wrócić do dawne wagi :D Justyna – Twój serwer to mnie chyba nie lubi bo zdjęcia do mnie chcą dochodzić :( Może któraś się zlituje i mi je prześle, bardzo proszę. Bo mnie tu ciekawość zje. Telesforka – nie skreślaj jeszcze tego cyklu. Może ten brak życia jest jednak objawem pozytywnych efektów starań. Trzymam kciuki. Zresztą za wszystkie aktywne staraczki trzymam kciuki ;) Włącznie z sobą :D Omega – widzę, ze mimo nienajlepszego humorku wspomnienie Kołobrzegu i pewnego kelnera poprawiają Ci nastrój – a może tak mały urlop dla podratowania samopoczucia? Moja mama wczoraj przeszła sama siebie . Prawie 23 wieczorem, dzwoni telefon, na wyświetlaczu widzę że to rodzice, ciśnienie mi skoczyło bo oni nigdy nie dzwonią o takiej porze, słyszę w słuchawce głos mojej mamy, prawie płacze wyobraziłam sobie co najmniej że ktoś nieżyje a ona mi mówi, że zgubiła okulary. Aż sobie usiadłam. Była u dziadka w szpitalu i wróciła bez okularów –wcięło. Jak już się trochę uspokoiła to wydusiła z siebie, że mogła je zostawić w kiosku w którym kupowała bilet autobusowy. Poszłam tam rano i dzięki Bogu były. Jeszcze trochę to głowę zgubi. Dzisiaj też mnie zastawiła do gotowania. Przyjeżdża jej kuzynka z mężem z drugiego końca Polski, nie widziały się może 10 lat więc będzie mała imprezka – dziecko przygotuj mi „coś”. Pytam co to ma być to coś – to się dowiedziałam co ona zrobi i mam sama zadecydować. Także Moje Drogie odmeldowuję się dzisiaj i zmykam do kuchni bo przede mną zupa gulaszowa (Malolepszej medal Ci się za nią należy ;) ), sałatka i ciasto. Miłego popołudnia , pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Witajcie kochaniutkie!! O Boziu co za pogoda !! Od początku tygodnia nie mogę się pozbierać... Jestem senna i jakaś niemrawa... Pogoda pod psem pada deszcz jest szaro buro i ponuro...KOSZMAR !!!!! Od niedzieli zaczynają sie moje super przytulankowe dni !!! Cichaczem liczyłam TE dni... to chyba juz zboczenie hihihi :P :P :P no doooobrze mó wiłam że daje na luz, staram się!! :P Dziewczyny, moja pasja tak mnie wciągneła że szok !! Mam sporo zamówień :) :) Bardzo się ciesze!! Robienie tych rzeczy badzo mnie odpręża relaksuje :) Włąśnie przed chwilką dziewczyna odbierała swoje zamówienie 2 komplety !! wcześniej kupiła juz jeden.Była bardzo zadowolona z czego ja badzo sie ucieszyłam :D HURA Ciesze sie jak widze ten błysk w oku i ktoś jest zadowolony... No w końcu robie to co KOCHAM !! Ciesze sie że odwarzyłam sie pokazać światu to co powstaje w moich rękach... nooo dobrze koniec tego... Justynko- BAAAARDZO sie ciesze że z dzidzią wszystko dobrze!! Tak trzymaj odpoczywaj ile wlezie !! a co !! przecież mosz prawo :P Całuski dla dzidzi Jagódko !! Dużo zdrowia dla dziadka!! A co do truskawek uwielbiam je!! No cóż smak nawet troszke przypomina \"nasze krajowe\" truskawki a i cenowo da się wytrzymać :) Małolepsza - aż mi sie łezka w kou zakręciła wczułaś się w rolę !!! Bedziesz super mamcią !! Trzymam kciuczki !! Surfitka - głowa do góry !! Wszystkie bedziemy mamuśkami !! Trzymaj sie mocno !! Omega !! Złotko trzymaj się wszystkie jesyeśmy z TOBA !!!! Pozdrawiam wszystkie miłego dzioneczka pappapapa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach