Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Czyżby nasze pisanie sprzed prawe tygodnia było jednodniowym zrywem??? Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieje, ze nie :) Ja ostatnio zabiegana, bo kupilismy samochod i troche zalatwiania, po za tym organizuje Nince urodzinki i tak czasu na kompa brak. Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, Surfitko, to już 3 lata????!!!! Wycałuj , wyściskaj swoje dziecię od e-babci ❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze juz tu praktycznie nikt nie zaglada nawet :( Chcialam napisac, ze wczoraj dostalam @ i dzis bylam na usg. Jak hormony w normie, a sadze, ze tak to ruszam ze stymulacja :) Trzymajcie kciuki raz jeszcze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka-trzymam kciuki za owocne staranka.Oby szybko i bez nerwow sie udalo.Spoznione ale szczere zyczenia urodzinowe dla Ninki-niech rosnie duza i szczesliwa. U nas jakos do przodu-Amelka zaczella raczkowac-tzn robi to tak smiesznie odpychajac sie jedna nozka a druga dociaga do tej pierwszej ale wedruje juz razno po domu a mamusia za nia bo oczywiscie co tylko nie dla niej to bardzo interesujace. Surfi-kiedy przesadziliscie Ninke w samochodzie do jazdy przodem?Podobno przepisy mowia cos teraz o dwoch latach?Mialam nadzieje ze moze wczesniej bo jak ja woze sama to byloby mi latwiej jakby jezdzila juz buzka do przodu no ale jak nie mozna to nie mozna. A co u reszty?Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teli, my kupilismy Ninie fotelik do jazdy przodem jak miala 6 miesiecy, bo najnormalniej w swiecie z kombinezonem nam sie nie miescila do tego lezacego. Wybralam taki, ktory juz miescil dziecko o wadze 9 kg i jakis maly wzorst no i jezdzila przodem juz od tego czasu mniej wiecej. A co do przepisow to mi sie wydaje, ze generalnie dziecko nie moze jezdzic przodem jesli jest poduszka powietrzna, i trzeba ja wylaczac. Generalnie jednak do roku dziecko powinno jezdzic tylem, a potem w foteliku ktory ma swoje pasy bezpieczenstwa np. takim http://www.albeebaby.com/graco-nautilus-3-in-1-car-seat-lagrange.html. A i to zalezy w ktorym stanie :P U ciebie nie ma specyfikacji, ztego co czytalalm to jedynie, ze dzieci o wadze ponizej 80 funtow i mniej niz 7 lat musza byc w foteliku. A u mnie do 3 lat musza miec swoje dodatkowe pasy. A w foteliku to chyba do 12. Co stan to obyczaj ;) A ja dzis wzielam pierwsza dawke femary :) Ciekawe czy uda sie wyhodowac jakies dorodne jajo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce zmienic jeszcze z jednego powodu-mam teraz chicco-jak pytali sie w rodzinie jaki chcemy fotelik to kierowalismy sie dobrymi recenzjami bezpieczenstwa-nie popatrzylam na jedno-na material-jest tak sztuczny ze Amelka pomimo ze podkladam jej pod glowe poduszke to jest mokra jak szczurek jak z ja z niego wyjmuje-poci sie w nim niesamowicie a na dodatek jest waski a gleboki i jest jej niewygodnie.Kolezanka ma graco z wozka travel system i to juz zupelnie inny car seat.Wiec nawet jak bym ja wozila jeszcze tylem to chce kupic ktorys z tych convertible.Surfitka jaki mieliscie?Wiem ze Britaxy przoduja w opiniach ale sa bardzo drogie i nawet zadne kupony ich w babiesrus ani w buy buy baby nie dotycza a np evenflo czy safety 1-st juz sie lapia a tez dobre. Moj M dzis w pracy,same sobie rzadzimy w domu-na dodatek mamy pieska pod opieka-wlasciciele domu pojechcali gdzies na caly dzien i prosili zebysmy go wyprowadzily-na szczescie piesek u siebie w mieszkaniu Amelka nie ma pokusy zeby go ganiac(i odwrotnie tez:)Przechodzimy powoli na normalniejesz mleko ale mala ma wciaz skaze-zaczerwienienie w zgieciach raczek i nozek udalo sie opanowac przy pomocy sudocremu-tylko na jednej raczce jeszcze zostalo.Nie chce mi sie wierzyc ze jeszcze tylko miesiac i nasza coreczka skonczy rok. Surfitka-wierze ze szybko pojdzie tym razem-stymulacja sie powiedzie a glowa moze bedzie troche spokojniejsza bo juz nie ma takiej presji bo juz jedna corcia jest.Moze tak bedzie i u mnie.Chcialabym bardzo drugie dziecko-u mnie czas goni wiec pewnie jeszcze w tym roku zaczniemy cos myslec. Jagody a ty gdzie? Omega nie pracuj tyle. Betty a co u Ciebie?Na n-k widze ze dziewczynki rosna. Aisza-cieszysz sie juz wolnoscia od nauki? Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teli, ja na twoim miejscu kupilabym jakis fotelik ktory potem "rosnie" razem z dzieckiem. Amelka ma juz prawie rok i zdecydowanie zafunduj jej taki do jazdy przodem. Moj fotelik tez byl z tych "drozszych" i nic sie z nim nie dzieje. Widzisz, jak przyjechalam teraz do USA to dostalam fotelik od kolezanki z tej nizszej polki i porazka - pasy sie zwijaja, metarial sie przeciera i nawet nie chce myslec, czy dziecko jest bezpieczne w nim. Dlatego teraz kupilam jej juz inny - cybex'a. Co do pocenia to zauwazylam, ze wszystkie w welurze sa bardzo cieple ;) , moja tez sie bardzo pocila w takim. Ale siostra np. ma maxicosi - w USA malo popularne, ale dostepne i jej mala wogole sie nie poci w nim. Nina w cybexie tez sie nie poci, bo mozna bylo wybrac wersje - w materiale czy welurze i zdecydowalam na material, mimo, ze niby mniej trwaly. Ale zobaczy sie jak to bedzie z trwaloscia ;) No to trzymam kciukaski za owocne starnka :) Moze razem bedziemy chodzic z brzuszkami :) A probujecie juz cos naturalnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisza1984
Czesc baby, Ale mnie dawno nie było Az wstyd :P U nas wszystko do przodu :D Bartusiek jest kochany, starsznie wygadany i rezolutny, najbardziej lubimy jak spiewa piosenki A zna ich strasznie duzo i cale! Spiewa mlody bez zająknięcia :D Od wrzesnia Bartek idzie do przedszkola także Nelcia sobie troche odpocznie, Bo maly mimo ze kochany to nabiegac się trzeba. Jedyne co mnie martwi to fakt ze Bartek jest dosyc drobniutki i wiecznie ma niedowage, Zdarza mu się ostatnio wybrzydzac przy jedzeniu, wiec duzo lata malo je i taki efekt Ale jakos mnie to martwi mimo wszystko, mimo ze wszyscy mowia ze ma taka nature, to jak go porownuje z rowniesnikami to jest mniejszy i drobniejszy Ja już od 09.06 mam absolutorium i zaraz na początku wrzesnia się bronie, już mam 2/3 pracy napisane :D Poza tym od kilku miesięcy ucze się rosyjskiego :D firma nam sponsoruje wiec korzystam Co jeszcze pisac przygotowujemy się do urodzinek Bartka, tort załatwiony, catering załatwiony będzie dobrze. W sierpniu jedziemy na wakacje nad morze- będzie to mój 3x nad morzem w zyciu i pierwszy od 13 lat! Surfi trzymam kciuki za staranka, a noz widelec się uda :D i od Bartuska skladam zyczonka Nince, spłonione ale szczere sto latek dla malej Telesforka, nie wiem jak tam w USA z fotelikami natomiast my niedawno kupiliśmy fotelik Romera i jesteśmy strasznie zadowoleni! Omega buziaczki od Bartusia Voltare a ja zycze ci drugiego dzidziusia, wpadniecie będzie drugie i z glowy :P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Aisza :) Dziekuje za pamiec i zyczenia dla Ninki. Ja rowniez zycze Bartsuiowi wszystkiego najlepszego !!! A zreszta co? Szkoda ze juz wogole nie piszecie :( Bylam dzis na monitoringu i jestem zaskoczona wynikiem. Spodziewalam sie jednego jajeczka ok 15 mm..a tu mam 3 pecherze po 12-13 mm i jeden 10 mm...szok :o W srode kolejna kontrola. Nigdy w moim dotychczasowym zyciu podczas stymulacji ( a troche juz ich mialam) nie mialam nawet 2 pecherzykow, a tu od razu 4..no moze 3. Ale coz, czekam i modle sie zeby choc jeden nadal pieknie rosl i dojrzal :) A wy normalnie jestescie okropne ze juz tu nie zagladacie i nic nie piszecie ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł! Ja zaglądam, ale jak już chyba wspominałam biję rekordy w nadgodzinach w pracy:P No Surfitka - jestem pod wrażeniem:) Ja tam nawet jak brałam jakieś wspomagacze to nigdy nie wybiłam się ponad normę - czyli zawsze 1 jajeczko i to był szczyt moich możliwości - czy ze wspomagaczami czy bez. Mam nadzieję, że taki wynik niesie coś za sobą i wszystko nie skończy się tak jak dawniej. Teraz wszystkie jesteśmy już bardziej do wszystkiego zdystansowane, więc psychika nie powinna płatać nam dodatkowych figli. Życzę Ci wspaniałego bobasa, albo od razu dwóch, albo i trzech;):P No a tak nawiasem mówiąc ja od porodu, odkąd wróciła mi @, wiem zawsze kiedy mam owulację - praktycznie co do godziny. Nigdy wcześniej, ani razu nie wiedziałam, nie czułam i jakby nie monitoring, to bym nie wiedziała kiedy ją przechodzę. A teraz wiem - nagłe napięcie, jakieś skurcze, śluz książkowy i temperatura. I tak co miesiąc. Więc jednak poród coś w naszym organizmie normuje i zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare - wlasnie sie doszukalam na necie, ze przebyta ciaza moze miec wplyw na jakosc stymulacji. I moze stad ta zmiana. Mam nadzieje, ze pecherzyk urosnie bardziej, bo poki co malawe sa ( chociaz nie tak zle, bo wymiary do pekania powinny osiagnac do 14 dc) i naprawde o 3 nie prosze a nawet sie bede wzbraniac :P A pamietasz moze czy owu moze byc tylko z jednego jajnika czy z dwoch. Bo ja mam tak po 2 na kazdym jajniku. U mnie zawsze bylo jak u ciebie.tzn. jeden pecherzyk. Oczywiscie po stymulacji bo bez niej to kto wie czy cokolwiek kiedykolwiek bylo ;) Teraz mam niby sie starac juz i robic testy owu, ale genralnie w srode mam przyjsc zeby zobaczyc czy cos z tego wogole bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare - wlasnie sie doszukalam na necie, ze przebyta ciaza moze miec wplyw na jakosc stymulacji. I moze stad ta zmiana. Mam nadzieje, ze pecherzyk urosnie bardziej, bo poki co malawe sa ( chociaz nie tak zle, bo wymiary do pekania powinny osiagnac do 14 dc) i naprawde o 3 nie prosze a nawet sie bede wzbraniac :P A pamietasz moze czy owu moze byc tylko z jednego jajnika czy z dwoch. Bo ja mam tak po 2 na kazdym jajniku. U mnie zawsze bylo jak u ciebie.tzn. jeden pecherzyk. Oczywiscie po stymulacji bo bez niej to kto wie czy cokolwiek kiedykolwiek bylo ;) Teraz mam niby sie starac juz i robic testy owu, ale genralnie w srode mam przyjsc zeby zobaczyc czy cos z tego wogole bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gata222
jest staraczka he he:) czeam na okres dzis mial byc czekam dalej wlanie zauwazylam troszke sluzu z domieszka minimalnie krwi nigdy tak nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciąg dalszy z mojej strony;) bo musiałam wcześniej, korzystając z okazji, że mój "pomocnik do prac wszelkich" usnął, pomyć w chacie podłogi. Jutro rano do roboty, więc przynajmniej popołudnie będę miała wolne. Surfitka - po mojemu;) to po stymulacji owulacja może być z dwóch jajników. To wprawdzie w mniejszym stopniu, ale wygląda to trochę tak jak po stymulacji przed IVF - u mnie wówczas zadziałały obie strony i wtedy w trakcie punkcji pobierali mi jajeczka z obu jajników. aisza - nasza córcia też uwielbia śpiewać - w jedynie sobie znanym języku:D ale za to nawet ze 20 minut jednym ciągiem:D A że Bartuś drobny - widać taka jego uroda - w mamę się wdał jak widać:) telesforka - ale to Twoje dziecię urosło od ostatnich fotek! To, że rozwija się swoim tempem - niech Cię bynajmniej nie martwi. U nas dosyć długo było raczkowanie. Najpierw wyglądało to jak pływanie - najpierw ręce w przód, a potem cała reszta - nóżki nie pracowały małej wcale. Chodzić zaczęła po ukończeniu 14 miesięcy, a teraz zwija jak zwierzak! Odstawia tańce, podskakuje, biega, śmiga po schodach w górę i w dół (to oczywiście przy mojej asekuracji) i od jakiegoś czasu przerabiamy przechodzenie przez ulicę;) Jest to możliwe bo tu u nas ruch jak na lekarstwo - ale załapała szybko, że zawsze trzeba zatrzymać się na chodniku, sprawdzić czy droga wolna, jak nic nie jedzie - mówi głośno "nie jedzie" i długa na drugą stronę! No ale to wiocha a nie NY, jezdnia ma może z 5 metrów szerokości, więc możemy sobie na taką naukę pozwolić;) A robię to, bo się o nią po prostu boję - mieszkamy od tej drogi niedaleko, małą ciągnie do dzieci i wprawdzie staram się jej nigdy i nigdzie nie spuszczać z oka, ale nigdy nie wiadomo w jakiej sytuacji może się ona niespodziewanie znaleźć. A co fotelików to te amerykańskie nazwy nie mówią mi nic a nic. My córcię bardzo szybko przesadziliśmy do większego, bo podobnie jak Ninka, przestała mi się w zimowych ciuchach mieścić w tym "leżącym". Od tego czasu jeździ przodem, aczkolwiek na tylnym siedzeniu. Wszystkie nieodzywające się baby - do raportu!:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryba - dlaczego my tutaj jeszcze nie miałyśmy okazji popodziwiać wdzięków drugiego synusia?:P Jagoda - a Ty masz przecież teraz wakacje - za chwilę obrony się skończą, więc cóż Ci nie pozwala się do nas odezwać? Malolpesza - a Ty Kobieto się zlituj - dawniej buzia Ci się nie zamykała i pewnie dalej Ci się nie zamyka, więc nie tłum w sobie nadmiaru emocji i zaglądaj tutaj od czasu do czasu:P Betty - A Ty przecież masz dostęp do kompa - Twoje królewny obie urocze - na naszej klasie jesteś regularnie - pisz coś do nas kobieto! JustynaM - jak tam rozkręcanie interesu - zdradzisz nam w końcu coś więcej?;) A o Fasolce, Milce, Mężatce, Mimi, Nelci i całej reszcie to już nawet nie wspomnę! Nie chcecie pisać to nie piszcie, ale przynajmniej dajcie znać, że żyjecie i od czasu do czasu wpadacie tutaj! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostałam wywołana do tablicy więc nie mam wyjścia :P Melduję się grzecznie:D Wszystkim zaległym jubilatkom i jubilatom życzę sto lat i dużo zdrówka 👄 Voltare - u mnie urwanie głowy będzie jeszcze do 20 lipca więc dopiero wtedy będzie trochę więcej czasu. Jest mnie mało na kafe bo niestety doba mi się skróciła a w zasadzie czas który mogę poświecić na pracę własną. Michaś idzie spać ok 21 a nie ja wcześniej 19.30 a niestety papierologii mi nie ubywa tylko przybywa. Telesforka - my do większego fotelika przesiedliśmy się stosunkowo wcześnie teraz nie pamiętam dokładnie ale w maxi-cosi cabrio było małemu ciasno. Teraz jeździ w maxi-cosi priori i też jestem zadowolona. Tapicerka w obu przypadkach jest materiałowa. My powoli zastanawiamy się nad kolejnym fotelikiem bo Michaś pomimo, że lekki (13 kg) to jest długi (98 cm). Po mamusi odziedziczył długie kończyny i często jest tak, że np. koszula kurtka w ramionach dobra a rękawy za krótkie o spodniach już nie wspomnę :( Surfitka - gratuluję dorodnych pęcherzyków niech dalej rosną pięknie i zamienią się tym razem w ślicznego chłopczyka ;) Czy fotelik który macie to Cybex Solution? pytam bo też się nad nim zastanawiam a w mojej aglomeracji w żadnym sklepie nie uświadczysz fotelika droższego niż 300 zł w efekcie nie mogę nic na żywo zobaczyć i przymierzyć małego :( Na zdjęciach wygląda na wąski :( A jak jest faktycznie Rozważam jeszcze Protector Casualplay ale też nie mama jak go zobaczyć. Bo wychodzi na to, że maxi cosi rodni nie urzekł mnie a znowu fero nie ma jeszcze testów Aisza - zleciały te twoje studia migiem :D Jak Ci się podoba rosyjski? Ja bardzo lubię słucha jak śpiewają w tym języku, zaraziła mnie tym moja nauczycielka w podstawówce, która żeby nas zachęcić do nauki tego języka uczyła nas piosenek. Do dziś dnia niektóre pamiętam, oczywiście nie całe ale pewnie jakby ktoś zaśpiewał to bym pomogła ;) To że Bartek jest drobny to nie jest problem o ile systematycznie przybiera na wadze i rośnie. Jak Cię to martwi to poszukaj siatkę centylową dla chłopców i zaznaczaj postępy jak nie ma gwałtownego spadku to nie ma się czym przejmować nie wszyscy muszą mieć 2 metry. Jedyny problem to taki że ogólnodostępne to siatki dla dzieci warszawskich (niby taka wzorcowa populacja) i już przestarzałe :( Zresztą pojęcie normy jest pojęciem względnym Dziewczyny kiedy Wsze trzpioty przestały chodzić w pieluchach? My się właśnie oduczamy i niby jest ok bo spokojnie wytrzymuje 2-3 godziny na spacerze, noc przesypia na sucho ale wciąż się zdarzają mu wpadki, głównie w domu. Nie wiem czy za bardzo jest czymś zajęty i woła już po fakcie??? czy czasami robi nam na przekór??? dzisiaj np. M chciał go wysadzić i Michaś zaprotestował wiec mu odpuściliśmy a za 5 minut stojąc obok mnie jak obierałam ziemniaki na obiad wysiał się na podłogę ze zdziwieniem "oj" W każdym razie do pieluch już nie wracam, przeżyję jeszcze jakiś czas ze zwiniętymi dywanami :P:P Generalnie mały rozwija się pięknie, wulkan energii, jak dzisiaj lało od rana to już świra dostawał w domu, poszliśmy na 10 minut po kałużach pochodzić wieczorem bo już był nie do wytrzymania po prostu ;) Natomiast wciąż mało mówi w zrozumiały dla otoczenia języku, nie ma siły żeby coś po nas powtórzył. Czytamy książeczki do bólu, wszytko rozumie i bezbłędnie pokazuje a mówić nie chce także :( uparciuch jeden. W tym tygodniu W KOŃCU nauczył się mówić nie i wszytko jest NIE ;) Do tej pory kręcił przecząco główką. Pięknie sam zasypia i to na drzemkę w czasie dnia jak i wieczorem. Jest czytanie bajek, miś i pa pa. Bardzo che do dzieci ale jest dla nich za szybki, niektóre na placu zabaw wręcz się go boją bo wszędzie go pełno a przy tym jest głośny. No i niestety zaliczyliśmy pierwszą bójkę. Mały chciał jakąś zabawkę innego chłopczyka tamten nie chciał dać M wytłumaczył małemu że chłopczyk się teraz zabawką bawi i mu nie da. Ok Michaś dał spokój i zajął się swoimi rzeczami a tamten przyszedł do niego i zaczął mu przed oczami nią wymachiwać, więc mały wyciągnął rękę po czym tamten chłopczyk go popchnął, mały nie pozostał dłużny w efekcie obaj wylądowali w piachu i rodzice musieli wkroczyć do akcji. M orzekł że na wywiadówki to ja będę chodzić i na wszelkie dywaniki ;) ciekawe czemu ja sokoro to synek tatusia. Starania na razie bez efektów :( Zobaczymy jak jeszcze trochę nic z tego nie wyjdzie to sobie odpuszczamy widocznie tak ma być. Pozdrawiam wszystkie serdecznie, te nie piszące również 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję się usatysfakcjonowana przywołaniem chociaż jednej Zguby:P Jagoda - tak sobie czytam o tym oduczaniu od pieluch - u nas już było tak ładnie, że aż nieprawdopodobne to było aby tak już zostało, no i nie zostało:P Młoda wołała już prawie za każdym razem aż tu nagle bum i wołać przestała - teraz informuje nas po fakcie - jak zrobi, albo jak chcę ją gdzieś posadzić, albo przytulić, albo podnieść - wówczas ona z rozbrajającą szczerością i uśmiechem do mnie "nie, bo kupe mam" i już wszystko jasne. Na moje pytanie dlaczego nie wołała - jest przeważnie jedna odpowiedź - "bo nogi bolą". Ręce opadają. A nogi ją bolą odkąd jakieś 2-3 tygodnie temu biegała po podwórku tak, aż przewróciła się i porozbijała kolana:P Oj larum było niesamowite - ale plaster okazał się lekiem na całe zło - pozaklejałam kolana i boleć natychmiast przestało. Zaczynało boleć podczas kąpieli, jak trzeba było plastry odklejać:P Łzy leciały jak grochy, aż do momentu smarowania balsamem (warstwa kremu x 8:P:P:P), potem plaster, piżamka (nogawki w spodenkach musiałam naciągać tak, że głowa by przez te dziury przelazła:P) i tak jest do dzisiaj - strupki już dawno odpadły, śladu po ranach nie ma, ale "nogi bolą" w dalszym ciągu:P Nasze dziecko mówi dużo - operuje wprawdzie niewielkim zasobem słów, ale "nadrabia" innymi "swoimi", tak, że właściwie ja potrafię ją zrozumieć. No chyba, że śpiewa - wówczas sorrki - mimo najszczerszych chęci nie mam pojęcia o treści jej repertuaru:P No i widzicie o której godzinie ja mam czas na kompa...:P Jeszcze raz pozdrowionka dla wszystkich! Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak milo was poczytac-zwlaszcza ze jak widze zaczyna sie druga runda staran-choc dzis moja kolezanka mnie rozbawila bo sama ma 3 letnie dziecko a patrzac na moje stwierdzila ze juz drugi raz by jednak nie chciala dziecka bo to takie"warzywo na nogach"!!!Nic nie rozumie,na zadne polecenie nie reaguje a tylko sie porusza.Hm....ja jednak w takim wypadku chcialabym powiekszyc moj "warzywniak" choc niektore porownania sa nieco powalajace. Moja corcia odkryla uroki samodzielnego poruszania i korzysta na calego-a ja tylko mam obolala glowe od ciaglego ogladania sie-ale....uwiellbiam to.Cho musze przyznac ze dobrze mi robi jak ide do pracy-moze dlatego ze mam zaufanie do niani-jestem pozniej taka za nia steskniona ze ten czas jest tym bardziej cenny. No zmykam ,Jutro cos wiecej popisze.Buzki dla obecnych i nieobecnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojo ale fajnie jak do kawki z rana jest co poczytac :) Jagody, ja mam Cybex solution x-fix, w materiale. Ale twoj Michas jest do niego za maly chyba ( on nie ma swoich pasow i zapinasz dziecko juz tymi samochodowymi i ja mam troche wyrzuy sumienia ze juz Ninie taki kupilam). Bo producent zaznacza ze dziecko musi miec skonczone 3 lata, waga powyzej 15 kg i wzrost powyzej 100 chyba. Czy waski? Ja nie wiem, Nina go uwielbia. A przynajmniej tylko on i Maxi Cosi przeszedl pozytywnie testy na zderzenia boczne ;) A co ci sie w Maxi Cosi nie podoba? A co do staran, to niestety nie zawsze wszystko pzychodzi ot tak. I nie poddawaj sie, na Michasia trzeba bylo troszke poczekac to i na kolejne pewnie tez. Ja juz tez sie przyzwyczailam do tego, ze nie od razu sie uda nam miec drugiego baczka. Pieluchy u nas poszly w odstawke praktycznie na rowne 2 latka. I cale lato w dzien bylo super, w nocy zakladalam pieluche, bo bywalo roznie, a co druga noc zmieniac poscieli nie mialo sensu. Na jesien jak zrobilo sie chlodniej zaczely sie lekkie usikiwiania, czyli potrafila odrobine zmoczyc majtusie, ale wtedy przypominala sobie, ze trzeba siku , wiec siku konczyla na nocniku. Ale dosc szybko to minelo i juz jak bylismy w USA w pazdzierniku bylo super. Skonczylo sie tez sikanie w nocy i juz dawno nie kupujemy pieluszek. A spiewac i mowic wierszyki to dzieci chyba uwielbiaja :) Mojej sie generalnie buzia nie zamyka. Ostatnio zaczyna mowic totalnie niezrozumialym jezykiem i wtedy ponoc posluguje sie angielskim ;) Faktycznie gdzies tam czasem wtlacza w ten potok slow jakies angielskie slowko, a tego co nie zna zmysla. Voltare, super, ze uczysz Anusie przechodzenia przez ulice. Ja Nine nauczylam po prostu, ze samej jej nie wolno wchodzic na jezdnie, zawsze ma byc na chodniku, a przez ulice tylko za raczke z doroslym. Poki co mnie slucha i wie tez, ze musi czekac na bielego ludzika na swiatlach. No ale wiadomo, ze u was inna sytuacja i nie ma przejsc przez jezdnie . Telesforka, no to Ci sie zaczelo ;) A ludzie to naprawde maja glupie teskty. Ale coz, trzeba czasem puscic lewym uchem co inni mowia, bo czlowiek by oszalal ;) Buzaczki i podpisuje sie pod wezwaniem do pisania !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki! My juz szykujemy sie do brata na basen:):):)Moja rybka wreszcie popluszcze sie jak trzeba. Surfi a jaki mialas fotelik jak Ninka byla w wieku Amelki?Ja zastanawiam sie albo nad Britaxem Marathon 70 albo nad sunshine kids sx cos tam....Niby sa drogie ale np britax ma naprawde pozytywne opinie i ze strony bezpiecznstwa i ze strony wygody maluchow a ze starcza do 70 funtow to na kilka lat jej posluzy.A na dodatek dostalam wlasnie na niego kupon na 25 % obnizki wiec juz warto sie zastanowic. Jagody-wlasnie sobie ostatnio o tobie myslalam jak kolezanka mowila mi ze z chyba drugie dziecko tez urodzi troche wczesniej bo wyszlo jej ze ma macice dwurozna-miala problemy z pierwszym dzieckiem tzn chyba dwa lata sie starali a z drugim najzwyczajniej w swiecie zaliczyla "wpadke malzenska"jak sama sie smieje z czego jest w sumie zadowolona bo jakby przyszlo planowac to zawsze cos tam bylo na przeszkodzie a tak to drugi synek bedzie juz w sierpniu. No koncze bo moje malutkie szczescie marudzi. Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telesforka, ja mam taki, i gdybym nie przylatywala Nina nadal spokojnie by w nim jezdzila http://www.albeebaby.com/recaro-prosport-combination-booster-car-seat-misty.html O Brtaxie tez slyszalam, ze dobry. Tej dugiej firmy wogole nie znam. A popatrzylam tylko na ten sunshine i jakos bardziej Britax do mnie przemawia ;) Wygladaja na naprawde solidne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - właściwie to sama nie wiem co mi się maxi cosi rodi xr nie podoba :P wizualnie podoba mi się jego nowa wersja fero ale tak jak już pisałam nie ma opublikowanych testów. Może gdybym miała możliwość posadzić małego to byłoby łatwiej wybrać a tak to mogę jedynie mieć "wyobrażenie" nie koniecznie właściwe :( Pewnie i tak skończymy na mx rodi bo mój drugi faworyt CasualPlay w testach na 2011 wypadł bardzo źle a dotychczas miał się nieźle :( Voltare - to mojego syna nogi powinny bolec cały czas :P:P jeszcze się kolano nie zagoi a już znowu jest jakaś kraksa i jak nie kolano, to łokieć lub coś innego. Z miesiąc temu jak wstał po drzemce to ręce mi opadły, przez sen podrapał sobie tak nos że wyglądał jakby co najmniej ze schodów spadł i minimum dwa piętra ;) Jeździk to ulubiona zabawa, zawraca w miejscu, jeździ na 2 kołach normalnie oczy czasami zamykam i tylko słyszę "oj" i otrzepywanie rąk;) Dziadkowie kupili mu jeździk ale o butach zapomnieli :P:P Jak na wiosnę zobaczyłam po jednym dniu jego primigi to zawału dostałam i kupuję mu materiałowe tenisówki do wyczynów na tym sprzęcie. Już zużył 4 pary, ciekawe ile będzie potrzebnych do końca wakacji :P:P Jeździ też na hulajnodze ale dopiero zaczyna więc tak nie potrafi wariować a tatuś dzisiaj zaszalał i zmówił mu rowerek biegowy czym wprowadził mnie w osłupienie bo kolejne niszczycielskie narzędzie butów w domu na pewno jest nam niezbędne :O:O:O Mojemu dziecku to chyba przydałby się buty ze stali i to nie wiem czy by sobie z nimi nie dał rady. Telesfotka - pewnie że chciałabym wpaść, zresztą ostatnio to w zasadzie tak było bo mimo starań byłam zaskoczona przecież na IUI miałam jechać :D:D:D M do tej pory mi przypomina jak się wkurzałam, że @ nie przychodzi i wszystkie plany w łeb pójdą ;) Czy Wasze dzieci wciąż szaleją za mlekiem (poza Amelką bo u niej to jeszcze standard), Michał jeszcze dwa razy dziennie domaga się mleka, a że jedziemy na bebilonie pepti i mamy zniżkowe recepty to ostatnio pediatra zapytała zdziwiona to on to jeszcze che pić w podtekscie mając chyba ile jeszcze dołożymy do tego interesu ;) Omega - a ty czemu milczysz ;) remont, praca a może urlop? Aczkolwiek przy tej pogodzie to tego ostatniego nie obstawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach dziewczyny, jak przyjemnie wejść na kafe i mieć co poczytać:):):) U mnie wiele się ostatnio dzieje, Przybyło mi dziecko:P, 3-miesięczne kociątko, więc czasu nie mam na nic, nawet na pracę:P. Ale że pracowac jednak muszę, to jakoś godzę jedno z drugim. I jeszcze od dzisiaj teściowa w szpitalu, złamała kość udową, będzie operacja, i już zaczynam sobie wyobrażać, jak cała opieka spadnie na mnie... a czworo dzieci, no może troje, umyje ręce... Cieszę się bardzo, że rozpoczęłyście II turę staranek:) Zobaczymy, która pierwsza rozpocznie dobrą passę:) pozdrawiam i obiecuję w miarę możliwości zaglądać częściej tzn pisac, bo zaglądam codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagody, a co ty z tym testem. Jak teraz kupowalam fotelik to wlasnie sie zastanawialam czy Cybex czy Maxi Cosi rodi XR- bo tylko te dwa przeszly wszystkie testy w US pozytywnie (http://www.consumersearch.com/booster-seats/maxi-cosi-rodi-xr) - oczywiscie z tego typu fotelikow czyli booster seat. A ze jakos wizulanie i pomyslowo bardziej podobal mi sie cybex to tak padlo na niego. A co do wąskosci, to owszem, niby trzyma w ramionach, ale na Ninke jest jeszcze za szeroki, a jak ubierze kurtke to pewnie bedzie dobry. Tyle ze on sie jakby rozgina, tak samo super trzyma glowe. Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie nam dane sprawdzac tego fotelika w zadnym crashu ! Omego, zycze zdrowia dla tesciowej ! Zagladaj do nas i "kibicuj" nam tu ile mozesz ! A jakies zdjatko "dziecka" by sie zdalo ! Teli w tym linku co dalam wyzej akurat polecaja Graco Nautilusa dla twojej malej. Dosc niezle wyglada i chyba jest tanszy niz Britax. No i niezle wypadl w testach. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejki! No fotelik zakupiony-jest Britax marathon choc Twoj Sufitka recaro tez mi sie podobal ale nie bylo go nigdzie zeby zobaczyc na zyw3o a cena wyszla ta sama wiec Mala ma nowy sprzet.Tata wlasnie go montuje. My dzis mamy dzien organizacyjny bo sporo zaleglych spraw do zalatwienia w domu a ze dzis wolne to korzystamy a potem do siostry T na urodzny pojdziemy-jej maz jest mistrzem jesli chodzi o grilllowanie wiec juz nastawiam sie na jedzonko-a nie powinnam:):):)bo powinnam schudnac. Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co? Znow zamilkly? Telesforka, ogladalam na zywo twojego Britaxa. Fajny :) A ja dzis mialam monitoring, wyhodowalam 2 pecherzyki, jutro z rana ovidrel na pekniecie i czekanie... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×