telesforka 0 Napisano Lipiec 7, 2011 Hej! Jejku jak goraco-nawet w samochodzie ledwo klimatyzacja wyrabia.Nawet nie wybiaram sie z Amelka na spacer bo zaraz by byla cala upocona.Od kiedy posmakowala nienoszenia czapki to teraz zalozyc jej cos na lepetynke-nawet od slonca to juz wyczyn.Wszystko sciaga. Z fotelika jestem zadowolona-Amelka chyba tez-co prawda coagnie na sobie pasy dalej ale ma wiecej miejsca i jest wyzej. Zastanawima sie co zrobic z jej urodzinami-bratowa proponuje zeby zrobic u niej w ogordzie( Malej urodziny sa we wtorek 26-tego a 29-go sa urodziny mojego M i brata:)wiec byloby za jednym zamachem ale z drugiej strony jak zrobie u siebie(chocby w domu) to zapraszam kogo chce i nie musze sie na nikogo ogladac.Ot dylematy:):) Surfitka-no to trzymam kciuki-fajnie ze dwa-natura bedzie miala wybor-chyba ze pojdziecie na calosc;) A reszta co zamilkla?Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Lipiec 7, 2011 Hejka! U nas też dzisiaj duchota niesamowita - coś około 30C! No ale ja tam wychodzę z założenia, że młoda na spacerze ma być codziennie - wystroiłam ją w krótką kieckę, kapelusz na głowę i na dwór. Na szczęście nasze dziecko wszelkie czapki i kapelusze nosi chętnie - nawet jak nie trzeba - ale tylko na dworze "bo wieje" (czy wieje, czy też nie:P) w domu "nie wieje" więc czapka zbędna. No jakaś logika w tym jest. A trzeba przyznać, że nasze dziecię "logicznie" myśleć umie - wieczorem np. ryk - bo ona nie będzie się myła! Na moje pytanie dlaczego - odpowiedź: "bo myłam ciolaj" (wczoraj):P Ręce opadają! Dzisiaj oznajmiła, że nie chce pieluchy. No ok, myślę sobie - dobra nasza - najwyższa pora! Na dworze krzyczy, że chce siku - zrobiła co trzeba, po czym pół godziny chodziła dumna jak paw i wszystkich zainteresowanych prowadziła na miejsce gdzie się załatwiła "na tlawke". Co chwila ściągała gacie i pokazywała jak to ona sikała na dworze i opowiadała po swojemu, że nie musiała iść w tym celu do domu. A po jakiejś godzinie na huśtawce zlała się w majtki i stwierdziła, że "nie kodzi" (nie szkodzi). Surfitka - a zatem podwójna szansa;) Oby się udało - raz a dobrze - trzymam kciuki!:) Telesforka - ja tam bym organizowała imprezę razem z bratową - zawsze o połowę mniej roboty przy przygotowaniach;) No chyba, że towarzystwo tamtej strony Ci nie odpowiada, wtedy to już inna sprawa. uciekam spać - jeszcze tylko jutro i weekend:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 8, 2011 Voltare-zawsze mam ubaw z twoich opisow-sa takie pelne humoru-a dziecie rzeczywiscie mysli logicznie.Moje jeszcze nie doroslo i czy wieje czy nie wieje to czapki na glowie nie trawi:):):) Co do bratowej to chyba zrobimy te urodziny razem-mam z nia super kontakt(oby nie przechwalic;))Dodatkowym punktem ktoryza tym przemawia jest to ze nie bede miala w domu sprzatania po imprezce:)a co do przygotowan to oni zrobia cos z grilla a my zamowimy w restauracji cos dobrego no i ja upieke tort-jeszcze tylko musze pomyslec o jego dekoracji. Surfi-trzymam kciuki. Omega jak tam kociatko? Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 8, 2011 Telesforka, ja tez bym robila z bratowa, zwlaszcza, ze pewnie towrzystwo to samo :) A Amelka jeszcze za mala na typowo dzieciece imprezowanie. Ja pod koniec czerwca bylam na dzieciej imprezce u dwulatki i tez byla za mala - gdzie starsze dzieci szalaly mala siedziala u rodzicow na kolanach. Mam na mysli takie party place gdzie organizuje sie imprezki dla dzieci. U nas bylo skromnie ze wzgledu na mozliwosci lokalowe, bylo chyba 7 osob i 3 dzieci. Voltare, no dzieci maja nieziemskie pomysly. Moja dzis ogladala rano jakas bajke i tam sie jakies malenstwo przewinelo. I chwile potem poszla i zamkla dzrzwi do siebie. Po kilku minutach ciszy postanowilam sprawdzic co wymyslila - wchodze a ona siedzi na lozku , koszulke ma pod broda i karmi piersia swoja lalke :P W weekend wybieramy sie znajomymi do Sesame Place - czyli parku rozryki ulicy Sezamkowej. Mam nadzieje, ze sie bedzie dziewczynkom podobalo. Znajomych corka jest 3 miesace starsza od Niny, wiec sa w miare rownym wieku i nadaja na tych samych falach. nawet troche mnie drazni nasladownictwo Niny. Chce sie czesac jak Natalka, ubierac jak ona i wogole. A jak sie witaja to boki zrywac, chodza razem do przedszkola i codziennie sie caluja i przytulaja na przywitanie :) Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 8, 2011 No u nas tez imprezka nieduza-moj brat z bratowa.siostra T z mezem i brat,no i moze znajomi co maja dziewczynke w wieku Amelki-generalnie nie sa jeszcze soba zainteresowane:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Lipiec 9, 2011 Hej, oddelegowałam Olcia na wakacje do babci i mam trochę czasu. Niewiele, bo za chwilę zbudzi się moja pijawa. Nawet nie wiem, od czego zacząć, bo nie pamiętam, kiedy ostatnio pisałam :P Jeśli się powtórzę to przepraszam. Jasia urodziłam 28 kwietnia, dwa tygodnie przed terminem. Udało się doleżeć tę ciążę do 38 tygodnia. Jasio jest malutki, słodziutki, a przede wszystkim zdrowy, co cieszy mnie najbardziej. Olo dość dobrze przyjął pojawienie się brata. Myślę, że później byłoby trudniej, a teraz jest jeszcze na tyle mały, że przyjmuje świat takim, jaki jest (czyli z bratem) :) Oczywiście opieka nad dwójką szkrabów jest dość wyczerpująca, ale nie narzekam. Wystarczy zmienić diametralnie tradycyjne postrzeganie doby z podziałem na dzień i noc i jest ok :) Dziewczyny, czasu mam mało więc będę się streszczać i napiszę, co najważniejsze :) Wszystkim starającym się życzę jak najszybszych sukcesów, trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wieści :) Wywołana do tablicy zamieściłam zdjęcie na nk, ale na razie tylko takie zrobione telefonem. Postaram się poprawić niebawem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KASSIAAA Napisano Lipiec 9, 2011 Dziewczyny, jestem 2 dni po terminie @, przed chwilą zrobiłam test ciążowy i wyszła blada ale widoczna druga kreska a brzuch mnie boli jakbym za chwilę miała dostać miesiączki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KASSIAAA Napisano Lipiec 9, 2011 Czy to już pewne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Lipiec 15, 2011 Surfitko:) i jak przebiegła Twoja stymulacja? Mam nadzieję że dobrze i trzymam kciuki za powodzenie całej akcji:) Kotek trochę podrósł, jak założę album netowy, to podeslę linka. Teściowa w dalszym ciagu w szpitalu, na dniach wychodzi i przewozimy ją do ośrodka rehabilitacyjnego na miesięczny pobyt usprawniający. I zobaczymy, czy to wystarczy, żeby podniosła się z łóżka. Cóż, pozdrawiam i biegne dalej, ale będe podglądać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 15, 2011 Witajcie, wezwana do odpowiedzi przez Omege juz pisze jak u mnie. Owulacje mialam 7 dni temu, dwa pecherzyki jak pisalam i czekam, czekam, czekam...sie doczekac nie moge :P Ale spokojnie, nie doszukuje sie zandych objawow, co ma byc to bedzie. Omego, zycze duzo zdrowia twojej tesciowej. A kotki z checia obejrze :) Rybko, super masz chlopakow :) Telesforka , to kiedy imprezka? Za tydzien? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 15, 2011 Wrrrrr....okropny dzien!Rano odwiozlam Amelke do niani i zjezdzlam z podjazdu pod domem i przedni zderzak zahaczyl mi o beton iiiii....nie pojechalam juz do pracy a do mechanika zeby mi go z powrotem zamocowal-nie odpadl calkowicie ale wisial juz tylko tylko.Poprzedni mechanik nam spartaczyl robote i ten przod byl nieco obnizony bo zderzak byl kiepsko zamocowany i teraz tylko na tym podjezdzie niewiele trzeba bylo.Tak to jest jak sie czegos od reki nie zrobi. Mala dzis jakas marudna,kiepsko spala w nocy i w dzien daje mi popalic.Wiec ciesze sie ze jutro maz nie pracuje i ten moj maly rzepek zajmie sie troche tata:):)Taka ostatnio zaczyna sie robic przylepka do mnie-co jest przemile ale nic nie moge w domu zrobic. Surfi-imprezka bedzie za dwa tygodnie bo Amelka ma 26-tego a jej tata i wujek maja 29-tego(Jagody tez:):):)wiec wyprawimy potrojne urodziny 30-tego.Moja mala zachwycilo ostatni dvd z baby einstein i juz ciocia zapowiada ze jej dokupi nastepne:):):) Trzymam kciuki za te dorodne jajeczka-jakie to wrazenie jak sie stara powtornie-latwiej bo masz juz Ninke czy tak samo jak poprzednio? Omega-jakiego koloru masz to kociatko?Oby tesciowa zaczela sie sama poruszac bo w podeszlym wieku jak sie juz polozy to to bardzo niebezpieczne. Ryba-synusiowie podobni do siebie ze od razu widac ze rodzenstwo-no i sliczniutcy bardzo. Jagody-a ty co sie pojawilas i zniknelas? Voltare-jak tam twoja gwiazdka? Pozdrowienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 15, 2011 Telesforka, nie wiem jakie to uczucie - dopiero zaczelam tak ostrzej sie starac. Napewno inaczej, bo tu nie ma juz takiej presji. Ale tez trzeba dodac, ze pragnienie dziecka jest takie samo. Z drugiej strony juz wiem czego sie spodziewac i wiem na co sie pisze ;) , myslac o powiekszeniu rodziny. Wiec na dwoje babka wrozyla. Bardzo bym chciala zeby sie udalo, to logiczne. A jak sie nie uda to jakos sobie to poukladamy z nasza jedyna coreczka i tez bedzie. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Lipiec 16, 2011 Witam, kochane dziewczynki zza wielkiej wody:) Surfitko, cały czas siedzę jak na minie, czekając na Twoje wyniki:) i mam wielkie przekonanie, że uda się za pierwszym razem i to może podwójnie Telesforka - jak ten czas leci! Już roczek!:):):) Tu jest link do zdjęć jeszcze z czasu, jak kotka była w hodowli. Juz zainstalowałam Picassę, tylko nie mam czasu przysiąść i powrzucać zdjęć do albumu, ale obiecuję, że się w najbliższym czasie postaram:) Dziekuję za życzenia co do teściowej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Lipiec 16, 2011 No i o linku zapomniałam: https://picasaweb.google.com/115188558417909949490/D6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Lipiec 16, 2011 Przepadłam bo finiszowałam w pracy od poniedziałku jestem na urlopie, uff nareszcie. Wszelkie sprawy papierkowe pozamykałam i teraz palcem ich już nie dotknę, tzn. M mówi, że daje mi jakiś tydzień potem zatęsknię za biurokracją :P:P Omega - fotki przy baranku są rewelacyjne :) Surfitka - mam nadzieję, że u Was starania się powiodą bo my niestety dalej bez efektów :( Niby człowiek nie myśli a jak się @ 2 dni spóźnia to już jak na szpilkach siedzi, a najbardziej wkurzające jest to, że że normalnie @ chodzi jak w zegarku a jak się starasz to sobie żarty z Ciebie robi. Zła na nią jestem Ryba__lufa - Jaś super :) Jak Oluś znosi rozłąkę z rodzicami bo Michał pomimo, że widzi moich rodziców bardzo często to na noc już niechętnie by u nich został. Telesforka - ten zderzak to złośliwość rzeczy martwych ;) jak zwykle coś takiego nam się przydarza w najmniej odpowiednim momencie. 13 lipca zostałam ciocią, moja siostra urodziła drugą córeczkę - i imienniczkę naszej Omegi :D:D tylko bidula ma infekcję paciorkowcem i większość czasu pod kroplówką. Zrobili jej badania też pod katem sepsy ale nawet takiej myśli nie dopuszczam. Najgorzej, że w domu jest druga dziewczynka (1,9 miesiąca) która strasznie tęskni za mamą a siostra przynajmniej tydzień będzie w szpitalu bo na tyle mała za zaplanowany antybiotyk. Poza tym wczoraj wyszła żółtaczka więc wiadomo musi być naświetlana. My robimy postępy w odpieluchowywaniu, wpadki zdarzają się już sporadycznie i to najczęściej jak M zostaje z małym sam - wg mnie tatuś przegapia sygnały, które mały daje. Bo owszem czasami przyjdzie i "powie" po swojemu że chce na nocnik a czasami trzeba się domyślić bo np. przyjdzie i trzyma się za krocze ;) Michaś na hulajnodze już jeździ pięknie ma jeszcze co prawa problemy z zawracaniem ale to tylko kwestia czasu. Wybieraliśmy się na Mazury ale chwilowo sprawa jest zawieszona bo rodzice w każdej chwili mogą zostać wezwani z odsieczą do szwagra, wówczas my będziemy musieli się zająć psem rodziców. Pozdrawiam serdecznie i zmykam robić obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 18, 2011 Omego, kociak boski !!! Jagody, szkoda, ze poki co ze staranek nici. Ale ja mysle, ze to tylko poki co i za niedlugo oglosisz nam cudowne wiesci. :) A malutkiej zycze zdrowia. Nie badali siostry w ciazy pod katem paciorkowca? A ja juz niedlugo bede wiedziec czy sie udalo czy nie... :) Ale mam przeczucie ze nie tym razem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 19, 2011 Hejki! Omega-kociatko sliczne choc ja tego rudzielca na zywca bym schrupala-takie cudo. Jagody-pewnie rodzenstwo dla Michalka pojawi sie kiedy nie bedziesz sie spodziewala. Surfitka-czekamy na wyniki.Nawet jesli nie w tym miesiacu to pieknie rozpoczelas stymulacje wiec pewnie niedlugo rozpocznie sie drga tura ciaz. Strasznie goraco-wymyslilismy ze zamowimy jedzenie na urodziny Amelki w restauracji bo jakos trudno mi sobie wyobnrazic kiedy mialabym to przyszykowac wszystko a tak to odbierzemy gotowe.(Myszko-buziaczki:):):) Nie chce zeby byl grill bo znowu moj brat albo bratowa biegaliby przy tym a tak to posiedzimy wszyscy spokojnie.Najlepsze bylo jak siostra mojego M zapytala go czy zaprasza te druga siostre(te ktora Amelke widziala po raz pierwszy dwa tygodnie temu-a i tak nie przejawila zadnego zainteresowania)Jak jej odpowiedzial ze nie bo to nie jest dobry pomysl to sie bardzo zdziwila.Hm......chyba by sie jeszcze bardziej zdziwila jakby byla ta siostrzyczka a mnie by nie bylo-bo my dwie na jednej imprezie to o jedna za duzo. Poza tym nic sie nie dzieje.Amelka staje i uwoelbia byc prowadzana za raczkia mamusi az kregoslup sztywnieje ale to nic-jeszcze troszke i nie bedzie potrzebowala pomocy. Buzki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 19, 2011 Hej Telesforka, teraz taki wiek ze sie trzeba nachodzic za dzieckiem. Potem jak zacznie chodzic to niestety tez bo nieporadne na schodach, przeszkodach itp...ale coz, takie uroki macierzynstwa ;) A ja dalej czekam, starsznie dluga ta druga polowa cyklu. Objawy typowo jak na @, ale na ciaze tez :P Jakos sie nie spodziewm zeby sie mialo juz udac, jednak mam nadzieje, ze najblizsza przyszlosc przyniesie jakis pozytywny test ciazowy ( niekoniecznie ten w tym tygodniu, bo byloby zbyt cudownie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Lipiec 22, 2011 Dla zainteresowanych moim kociakiem podaję linka do albumu:) http://alicjaj.web-album.org/ będe się starała sukcesywnie wrzucac świeże zdjęcia. Surfitko - kciuki cały czas zacisniętę pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 22, 2011 U mnie poki co @ nie ma, dzis 14 dpo i 30 dc. I jakos nawet nie czuje zeby miala przyjsc. Ale wczoraj zrobilam test sikany i negatywny byl, wiec sama nie wiem. Jak nie dostane @ do poniedzialku to ide na bete. Niby w klinice pisali ze moglabym dzis, ale poczekam te 3 dni. Jak przyjdzie @ to nie bede sie nadaremno kluc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 24, 2011 Dobry wieczor. Oj widze, ze nawet juz tu nikt nie zaglada. No trudno . Omego, dziekuje za trzymanie kciukow. Teraz kilka dni przerwy, bo @ niestety przyszla. Ale jak wszystko bedzie ok to zaczne nowy cykl i znow kciuki beda potrzebne ;) Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pragnacaDzidziusia Napisano Lipiec 24, 2011 dziewczyny mam do Was pytanko,staramy sie z męzem o drugiego dzidziusia. zaczęłam w tym cyklu stosowac testy owulacyjne i dzisiaj wyszedł mi pozytywny, powiedzcie mi kiedy mamy działac , jesli wczoraj sie kochalismy... podobno powinno sie co 2 dzien zeby plemniki miały siłę przebica wiec jak mi radzicie, dzisiaj czy moze poczekac do jutra ? nie chce przegapic owulki proszę o odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 24, 2011 Owulacje najprawdopodbniej bedziesz miec w 24-36 h. A z seksikiem to juz jak chcesz. Ja na twoim miejscu pewnie bym sprobowala i dzis jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Hej! Surfi-kurcze szkoda....ale nowy cykl,nowe nadzieje.Jak znosicie te upaly?Moje dziecko nawet w koncu weszlo ze mna do wiekszego basenu bo tak jej bylo goraco.Choc generalnie siedzimy w domu.Myslalam ze popisze roszke wiecej ale moje malutkie szczescie domaga sie uwagi. Buzki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 25, 2011 Telesforka - super jak ma sie gdzie siedziec ;) Ja tydzien temu bylam na LI u kolezanki to mala w basenie sie popluskala. A w tym tygodniu z racji ze @ zawitala i zle sie czulam to siedzielismy w klimatyzowanym mieszkaniu ( az sie boje rachunku za prad :P ). Generalnie bylo makabrycznie goraco. Ninka w przedszkolu, czy ja w pracy to mamy dobrze. Ale T. to nie zazdroszcze. W piatek wczesniej skonczyli bo nie dali rady pracowac. A ja dzis mialam usg. Wszystko ok i zaczynam II runde. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 25, 2011 Surfi-no u mnie tak samo-ja w pracy mam ok,mala u niani tez ale maz w czwartek i piatek tez znacznie wczesniej skonczyl a w sobote wogole nie pracowal mimo ze zazwyczaj to robi.Dobrze ze ulzylo troche choc juz widze ze nastepny weekend to powtorka z rozrywki.Sierpien ma podobno byc jeszcze gorszy-tez boje sie rachunku za prad. A moje dziecko wczoraj wieczorem dostalo goraczki,dzis to samo i idziemy do lekarza-nic poza tym ja chyba nie boli bo pije i je(czyli nie gardlo)tylko widac ze ma temperature(39 st)Zatrzymalam ja w domu bo moze to jakis wirus. Pozdrowienia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 25, 2011 Teli, a moze to zabki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 25, 2011 Hm...nie sadze-za nagle tej temeratury dostala-teraz w poludnie przed Advilem ma 103 F!Jade na 2-ga do lekarza.Wczesniej przy zabkach(ma juz gorne i dolne jedynki i dwojki )nic sie nie dzialo.Serce mi sie kraje jak widze jak sie zle czuje a mimo to stara sie usmiechac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 25, 2011 Nie, to faktycznie jakas infekcja :o. Napisz potem co jej jest. Usciskaj malutka od e-cioci . Duzo zdrowka !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Lipiec 26, 2011 Telesforka - a może to trzydniówka - u nas poza wysoką gorączka w pierwszej dobie do 40C nic małemu nie dolegało a na 3 dobę wysypało go na tułowi i gorączka przeszła. Surfitka - łącze się z Tobą w niedoli, wielka szkoda, że się nie udało :( Nie ma wyjścia próbujemy dalej Dziewczyny u Was upały a u nas jesień :( Leje, zimno i generalnie odnoszę wrażenie, że lato chyba o nas zapomniało. Może podeślecie nam kilka stopni Wam będzie lżej funkcjonować a i nam będzie przyjemniej. A gdzie się podziewa matka założycielka topiku????? Justyna co u Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach