Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CIERPIACA

ROZPAD MAŁRZENSTWA I CO DLAEJ?

Polecane posty

Gość Dorotka Zet
Jest jeszcze jedna możliwość, ja bym go zapytała o wszystko po kolei, żeby mi w punktach wyliczył i wyargumentował co mu się nie podobało (jeśli w ogóle), czego mu brakowało itp. Chciałabym wiedzieć, dlaczego takich rzeczy nie mówił wcześniej. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz odszedl do innej, ale wczesniej zanim doszlo do rozstania ukrywal ten fakt dosc dlugo, czulam ze cos nie tak. W domu byl gosciem, zwala ze ma duzo pracy.. glupia, naiwna wierzylam, a z pewnego dnia rozstanie, bol, zal, mieszanka uczuc, nie wiedzialam co robic, lazilam po ulicy ogladajac wystawy, nie mialam ochoty na towarzystwo nikogo, jak sie okazalo nikt mi nie przyszedl z pomoca olali mnie, gdyz wiekszosc naszych znajomych to jego znajomi, wiedzieli o wszystkim i bali mi sie spojrzec w twarz i powiedziec cala prawde. Od rozstania do otrzymania rozwodu minelo 3 lata, obecnie jestem po rozwodzie mam juz ukochanego mezczyzne, z ktorym z oczywistych wzgledow narazie slubu nie planuje :) Kochana ja musialam udac sie do poradi psychologicznaj po tym jak mnie moj syn sciagal z balkonu... sama chyba bym sobie nie poradzila, nienawidzialam facetow.. Ale mowie wszystko sie ulozy zobaczysz, czas goi rany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
TA SYTUACJA NIE ZACZEŁA SIE NAGLE TO ZACZEŁO SIE JAKIS ROK TEMU TWIERDZIŁ ZE OCZEKUJEMY OD ZYCIA CZEGO INNEGO ZE TO CO BYLO JUZ SIE WYPALIŁO ZE ON NIE JEST JUZ PEWNIEN NICZEGO TRWALISMY W ZAWIESZENIU POTEM BYL JEGO WYJAZD PO POWROCIE ZACZELO SIE OD NOWA TWIERDZI ZE MA MĘTLIK W GŁOWIE ZE NIE WIE CZEGO CHCE BYLISMY RAZEM 15 LAT ODKAD PAMIETAM ZAWSZE BYŁ PRZY MNIE . NIE BYLO JUZ CZULOSCI NIE PRZTULAŁ MNIE NIE CAŁOWAŁ MIELISMY TYLKO WSPOLNE SPRAWY DOMOWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpiąca => ro temu byłam dokłądnie w takiej sytuacji jak Ty... W piątek mam 3 sprawę rozwodową z orzekaniem o winie męża.Myślę, ze już ostatnią... Jakoś nie chce mi sie wierzyć, ze jego miłośc się wypaliła ot tak po prostu ...Mój ex używał dokładnie tych samych słów..do psychologa nie chciał iśc.. poszłam sama ... powodem prawdziwym była - kochanka ... Jakoś tak mi twoja sytuacja przypomina moją i to co przeżywasz również...:( Jesli chcesz porozmawiać napisz do mnie email - adres pod moją stopką - podam Ci gg wieczorkiem porozmawiamy. Jedno jest pewne- ja tej rady nie słuchalam :( - nie proś go, nie płaszcz się przed nim, nie płacz...puśc go !!! niech spada!!!Ty podnieś głowe do góry, połknij łzy i głowa do góry!!! dasz sobie radę!!!Bo nie będziesz miała innego wyjścia...Ja byłam mężatką 14 lat i ... no i nic teraz jestem rozwódką prawie ... Moja córka mi powiedziała kiedyś \" Mamo nie płacz, tata nie był NAS wart!! Poza tym na jednym facecie się świat nie kończy!!! Jestem sama, ucze się sama zyć, raz jest gorzej, raz lepiej...ale tych gorszych dni jest coraz mniej... Głowa do góry !!! Nic na siłę..chce iśc niech idzie!!! a Ty żyj swoim zyciem i dzieci!!! Trzymaj się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam rad
nie raz zostawiał mnie facet i przywykłam do tego.... jak nie ten to inny!jesli bedziesz dawac sobie małe szanse na znalezienie nowego partnera to nie znajdziesz! grunt to poczucie własnej wartosci!!!!!!!!1 własna godność! a nie uzaleznienie od męza. badz twarda masz dla kogo żyć dla dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
kill JA TEZ ŁAZIŁAM PO ULICACH WCZORAJ CAŁY DZIEN A ŁZY SAME SPŁYWAŁY MI DO OCZU I CIEKŁY PO POLICZKACH JA NIE MAM NIKOGO Z KIM MOGŁABYM SIE TYM PODZIELIC WSZYSCY ŁĄCZNIE Z MOIMI RODZICAMI MOWIA ZE POWINNAM DAC SOBIE Z NIM SPOKOJ I TYLE NIKT NIE PROBOWAŁ MNIE ZROZUMIEC NIKT NIE CHCIAL ZE MNA ROZMAWIAC DLATEGO TU TRAFIŁAM ZEBY KTOS MNIE WYSŁUCHAL I PODZIELIŁ SIE ZE MNA SWOJA HISTORIA MOZE TO MI POMOZE BOJE SIE SAMOTNYCH NOCY I DNI KIEDY NIE BEDE MOGŁA NIC ROBI TYLKO TESKNIC ZA NIM WROCIŁAM DO RODZICÓW DO DOMU ALE TAM CZUJE SIE BARDZO SAMOTNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaaaaaa
cierpiaca wiesz z moich obserwacji wynika ze jesli maz znajduje sobie kochanke i probiuje odejsc to wtedy sytuacja zlaezy tylko od postawy zony. jesli przyjmie postawe przestraszonej kobiety, blagajaca i sluzalcza to wtedy wygrywa jesli moge uzyc slowa wygrywa kochanka. a jesli zona jest twarda, stanowcza i mowi skoro kogos masz to wynos sie to facet wraca do zony. w koncu macie dziecko, nie bylo tak zle w waszym malzenstwie w koncu co? mysle ze sluszne sa rady zebys o siebe zadbala, niech widzi jaka ma piekna kobiete i co moze stracic -zone, dom dziecko. nie daj poznac po sobe ze sie boisz. tak teraz sie boisz, bo jestes zszokowana sytuacja. obudz w sobie troche gniewu dziewczyno. jak on smie?! wyszlas za neigo zaufals mu urodzilas mu dziecko a ten ma teraz chwilowe - gwarantuje- watpliwosci? iwiedz ze zaraz sie tu odezwa kochanki i beda chcialy cie zdolowac. ale nie sluchaj ich i nie daj sie!zobaczysz ze jak bedziesz stanowcza a nie ulegla to wroci z podkulonym ogonkiem. moze nie od razu ale wroci. mojej kolezanki maz nawnet wyprowadzil sie do kochanki, a raczej to ona jemu spokowala walizki. byl zaskoczony, zbity z tropu, przeprowadzil sie do kochanki, a po miesiacu blagal ja o wybaczenie. to bylo 2 lata temu. teraz oczekuja drugiego dziecka. badz dzielna, tak naprawde nawet jesli on kogos ma to ty masz przewage, a nie tamta. trzmaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi - ja też chodziłam i wyłam... pamiętam dzień po dniu kidey się wyprowadził...Chciałam uciekać, szłam do domu i wyłam ... bałam się ... ex wyprowadził się 3 dni po pogrzebie mojej babci na dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem...Nawet nie podejmował rozmowy... z dnia na dzień przestalo mu się podobać małżenstwo...Znajomi mnie wspierali, próbowali wszystkich metod..dostawałam ataku histerii, moej dziecko było bezradne, siostra ze szwagrem pogotowie wzywali bo nie wiedzieli co zrobić...Z pogotowia powiedzieli zeby mnie przywieźć i dadzą mi coś na uspokojenie, szwagier płakał i szarpał mną, a ja byłam w amoku...Tak mi wstyd za ten dzień, taka jestem zła na siebie, ze pozwoliłam sie tak ponieśc rozpaczy przez kogoś kto nie był wart ani jednej łzy..!!! Nie daj się!!! Nie powielaj moich błedów!!! Oni sa słabi - jesli ty okażesz swoją siłę zobaczysz to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaaaaaa
moim zdaniem nie powinnas sie wyprowadzac z domu! jak on chce to niech sie wyprowadzi. wierz mi ze trudniej jest spakowac manatki i sie wyniesc od siebie. w zwierciadle byl niedawno artykul na ten temat. sluchaj moim zdaniem idz do psychologa. niech ci pomoze z ta sprawa. musisz stanac na nogi i odnalezc sie zeby zawalczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
MIESZKALISMY Z JEGO RODZICAMI NIE MOGŁAM TAM ZOSTAC MUSIŁAM WROCIC DO SIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaaaaaa
ok to rozumiem Cie w tej sytuacji. ale badz dzielna i nie daj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
DZIEKUJE WAM WSZYSKTIM TO ZE TU PISZECIE DUZO DLA MNIE ZNACZY CHCIAŁABYM NABRAC TEJ SIŁY KTORA WY TERAZ MACIE W SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaaaaaa
wiesz co tak sobie pomyslalam tu na kafe sa topici na temat ratowania malzenstwa po zdradzie. poczytaj co robily tamte kobiety, zobacz co odnioslo skutek jakie popelnily beldy. czesci sie udalo czescie nie - zobacz co uznaly za blad a co za dobre posuniecie. i sporobuj myslec trzezwo, nie daj sie emocjom. jesli chcesz ratowac swoje malzenstwo, sprobuj myslec racjonalnie. w miare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaaaaaa
pisze jesli chesz ratowac- bo jak ochloniesz to moze sie okazac ze wcale nie chcesz juz tego czlowieka widziec na oczy. i wierz mi w dzisiejszych czasach kobieta po rozwodzie wcale nie musi byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden z topiców do poczytania - zajmij mysli, szukaj rad, uspokój się i nie daj rządzić emocjom :) Wiem, że to kur...sko cięzkie, ale to najlpesze wyjście.... Ja w sumie jestem świeżo po...ale mówię Ci jestem na siebie wsciekła, ze zachowałam się bez klasy, a zawsze byłam postrzegana jako kobieta z klasą.... Znajomi mojego exa stukają się po głowie jak widzą na kogo mnie wymienił :P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2737334&start=420 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cierpiącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
ZAPYTAŁAM GO CZY CHCE ROZWODU POWIEDZIAŁ ZE NIE JEST MU NARAZIE POTRZEBNY ALE JEZELI JA CHCE TO ON NIE MA NIC PRZECIWKO TEMU POZWALA MI ODEJSC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś tu nie rozumiem
Jak to pozwala Ci odejsc?Przecież to on Ciebie zostawił. A co z waszym wspólnym dorobkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś tu nie rozumiem
A jakie zdanie w tej sprawie mają Twoi teściowie?Są Ci przychylni czy trzymają stronę męża.W jakim wieku masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź dzielna
Ciężko jest się pogodzić z faktem że zostałaś sama lecz nie załamuj sie. Masz dla kogo życ (masz dziecko) i jakoś musisz ten najgorszy okres przetrwać.Jeśli nie masz nikogo bliskiego komu mogłabys sie wypłakac na ramieniu( zaufana kolezanka, siostra, przyjaciółka) to skorzystaj z porad psychologa.Będzie Ci łatwiej spojrzeć na to wszystko bez emocji. Powoli ból minie i wrócisz do równowagi.Zawsze przecież po nocy następuje dzień więc i Tobie zaświeci słońce.Jesteś młoda więc życie przed Tobą.Weź się w garść i nie pokazuj po sobie że to tak bardzo boli. Życzę Ci szybkiego uporania sie z rozpaczą i bólem i odnalezienia swego szcześcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
CHCIAŁABYM BARDZO URATOWAC TO WZYSTKO ALE ON NIE CHCE NIE WIDZI W TYM SENSU TWIERDZI ZE ROBI TO DLA MOJEGO DOBRA ZE POWINNAM BYC Z KIMS INNYM ZE POWINNAM ULOŻYC SOBIE ZYCIE I BYC SZCZESLIWA TYLKO ZE ON NIE ROZUMIE TEGO ZE SZCZESLIWA MOGE BYC TYLKO ZNIM MOI TESCIOWIE STANELI PO MOJEJ STRONIE NIE ROZUMIEJA GO ALE NIE MAJA WPŁYWU NA O CO ON ROBI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam...
ze on ma kochankę... tylko ze dla niego mniej boleśnie brzmi nie wiem co do ciebie czuję a nie prawda czyli kochanka. niby mysli o Tobie i Twoim dobru ale... tak naprawdę o sobie! a to ze nie wyobrazasz sobie bez niego zycia to znaczy ... jestes od niego uzalezniona? nie widzisz niczego poza nim.... to przykre al to chyba dobry czas by zaczac zyc na zupełnie własny warunek i nie uzalezniać szczęscia od faceta.. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kur... jakbym deja ve przezywała... Mój jak się wyprowadzał tez powiedział, ze jemu jest rozówd nie potrzebny, że tak bedzie lepiej... że jestem piekna kobieta i ułoże sobie życie...on nie chce mnie już więcej krzywdzić i że jestem dla niego zbyt idelana.... Oczywiście, ze była ta trzecia...w walentynki napisał pozew o separację... romantyczny dowód miłości dla młodej kochanicy, do której w międzyczasie dotarłam 😠... Kobieto!!! Nie popełniaj moich błedów - nie skomlaj, nie pros nie dowółuj sie do jego uczuć bo on ich juz nie ma!!!! Ostatnio nasza córka spytała dlaczego nie przyznał się, że kogoś miał, że dlatego odszedł... A on jej powiedział : A co by to zmieniło??? 😠 Otrząśnij się - jestes młoda, dasz radę!!!!! Nie pozwól się wpedzać w poczucie winy!! Odkochaj się , nie wmawiaj sobie, ze bardzo go kochasz - ja tak robiłam!!! Tylko przysporzy Ci to cierpień!! Żyj!! nastaw się na zycie samej!!! Może się otrząsnie i wróci, ale lepiej napisz sobie scenariusz, ze on nie wróci - nie będziesz przynajmniej rozczarowana jesli tak się stanie.... Nasze dziecko prowadziło bloga!! jak go zobaczyłam to wyłam dwa dni, wysłałam mu linka - myslisz, ze go to wzruszyło??? Zlał sprawę, zresztą okazało się, ze córka wczesniej mu go pokazała! Kurcze!! Błagam!! Bądź silona, nie pokazuj słabości!! tylko tak masz szanse na wygraną!!!!! trzymam za ciebie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę sobie
Nie chciałabym dodatkowo cie ranić ale z tego co piszesz -\" on twierdzi iż robi to dla twojego dobra \" możnaby wywnioskować że z nim coś jest nie tak ( czy on nie ma czasem skłonnosci do facetów?) Jak długo byliście małżeństwem?Czy nie zauważyłaś czegoś podejrzanego w jego zachowaniu? Mnie to wydaje się całkiem prawdopodobne tym bardziej że mam taką sytuację w sąsiedztwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIERPIACA
KOLEJNY DZIEN :( PRZYNAJMNIEJ PRZESPAŁAM PÓŁ NOCY ANALIZOWAŁAM WSZYSTKIE WASZE WYPOWIEDZI I DZIS JESTEM TROCHE SILNIEJSZA ALE NIE CHWALE DNIA PRZED ZACHODEM SŁOŃCA TEN BOL KTÓRY JEST WE MNIE NIE DAJE MI NORMALNIE FUNKCJONOWAC PS. MOJ EX PRZYSŁAŁ MI WIECZOREM SMSA PYTAŁ O TAKĄ GŁUPOTE ALE NIECHCE CIESZYC SIE ZAINTERESOWANIEM Z JEGO STRONY BO TO SIE MOZE SZYBKO ZMIENIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyłąćz
CAPSA bo nie można już słuchać twojego krzyku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź dzielna
No widzisz - może już zaczyna za Tobą tęsknić? Wyjazd za granicę to było coś innego -wiedział ze czekasz na niego.Teraz Ty odeszłaś , wyprowadziłaś sie i może właśnie teraz okaże sie że on jednak chce byc z Tobą.Ale bądź rozsądna i nie okazuj jak bardzo Ci na nim zależy .Jeśli powtórzą sie te sms-y to albo Cie sprawdza jak sie trzymasz albo....uświadomił sobie że mu na Tobie zależy. Czas pokaże -póki co nie rób sobie nadzieji aby nie cierpieć podwójnie z jego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTRO TEZ JEST DZIEN
JUTRO TEZ JEST DZIEN !!! więc głowa do góry bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×