Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chaber

Sprawcza siła myśli - udało się to komuś?

Polecane posty

Mars Czytałam tę książkę i ten, zacytowany przez ciebie, fragment jakoś mi \"umknął\" :D Ale jest genialny! Dobrze, że go wyciągnąłeś na światło dzienne. Etien Napisałaś: \"dlatego teraz rzadko prosze konkretnie o cos, ufam, ze stanie sie cos co dla mnie bedzie najlepsze\". O to właśnie chodzi! Tak naprawdę nie wiesz, czy to, o co się konkretnie modlisz, będzie dla ciebie najlepsze. Czasami kobiety modlą się, żeby ich mąż nie odchodził od nich, a tym czasem modlitwy o spokój, szczęście i miłość, bez podawania \"przepisu dla Pana Boga\" :D może spowodować, że ten mąż odejdzie i zrobi miejsce na nową, prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Wami. Czasem prosimy o coś Boga myśląc, że właśnie to będzie dla nas najlepsze. Ja jednak działam zasadą, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Lekcje religii miałam z księdzem z powołania i on powiedział, że my tu na ziemi żyjemy w czasie, a Bóg nie. Dlatego nam się wydaje, że On nas nie wysłuchał, a to jednak nie prawda. Bóg zawsze wysłucha naszych próśb tylko nie zawsze odpowiedź dotrze do nas w czasie kiedy byśmy tego chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tłumaczenia mamie to obie jesteśmy nerwowe, a przy tym miałyśmy w rodzinie pewne zmartwienia tylko, że ja widze w jasnych kolorach a mama w ciemnych no i może być kłótnia. Czasem mi zarzuca(nie wprost) że nie biore sprawy poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i doigralam sie :( dzis wyladowalam u lekarza i juz biore antybiotyki... nie chcialam dluzej czekac.. wczoraj wieczorem doszlo do pogorszenia ...chyba nawet wiem dlaczego... wczoraj mialam wielki stres i cala odpornosc padla 😭 ale coz , takie jest zycie ...dobrze ze jeszcze lekarze moga nam pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Etien Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dobrze zrobiłaś idąc do lekarza. Jeśli mogę Ci radzić :) to ciepłe gacie :D Śmiej się też, bo ja wiem jaki to ból - rodziłem kamienie :D:D:D:D Etien, jeśli pamiętasz jak się czułaś przed tą dolegliwością nim Cię dopadła, spróbuj teraz, podczas brania antybiotyku, wizualizować sobie samą siebie i swoje tamto samopoczucie - zrób to tak, jakby to było prawdą - czyli czas przyszły już się dokonał. W tej wizualizacji opowiadaj wszystkim, że już minęło bardzo długo od ostatniego nawrotu choroby i ona już na prawdę jest przeszłością dla Ciebie. :) To marzenie się spełni, bo już nie chcesz więcej znosić tego bólu co jest Ci zupełnie do niczego niepotrzebny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etien :):):) Nie wiem, czy Ty się śmiejsz ze mnie, czy do mnie? ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranki na mojej głowie
Witam wszystkich:) 🌼🌼 Chyba dzisiaj potrzebuję znów wsparcia- proszę... serce od trzech dni wali jak oszalałe z przyczyn niewiadomych, mam wielkie "nie" na pracę i gubię się już we wszystkim. Zamierzam pojechać sama na Sylwestra w góry, żeby przemysleć parę spraw... czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranki na mojej głowie Zadałaś zbyt trudne pytanie. Czy na tego sylwestra wyjeżdżasz sama, bo bez pary, ale z jakimś towarzystwem, czy sama, bo w ogóle sama. Jeśli zupełnie sama, to podejmujesz ryzyko. Humor albo ci się poprawi, bo wciągnie Cię do siebie jakieś super towarzystwo, albo znacznie pogorszy, bo nikogo nie poznasz i będziesz siedzieć sama w kącie, albo w swoim pokoju. Wtedy do domu wrócisz w jeszcze gorszym nastroju. Ale ryzyko zawsze można podjąć. Tylko na sylwestra, czy na kilka dni? Na samego sylwestra nie pojechałabym sama, ale na kilka dni, z sylwestrową zabawą włącznie, zaryzykowałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baranki na mojej glowie napisala: A czy któraś z Was spotkała sie z teorią, ze jak sie nam ktoś sni, to znaczy, że myśli o nas? Często mówi się, że o kimś śnimy, bo to my myślimy, a jakis czas temu moja znajoma powiedziała, że to raczej ta druga strona myśli o nas i odwiedza nas w snach, co Wy na to? Jakis czas temu spotkalam sie z czyms takim. Przez pare nocy snilam swoja dawna przyjaciolke, z ktora kontakt sie juz dawno urwal. w miedzyczasie wyprowdzilam sie z mojego dawnego miejsca zamieszkania. Ten sen z ta przyjaciolka trwal co najmniej z tydzien i chyba noc w noc. najgorsze ze wtedy nie moglam sobie przypomniec abym o niej choc troche myslala. Nawet bylam juz troche zla, bo te sny zaczely mnie meczyc. No i....pozniej , mniej wiecej po roku dowiedzialam sie ze ta dawna przyjaciolka mnie szukala i uparcie wydzwaniala po znajomych szukajac mojego nowego adresu....... Tym samym potwierdzam teorie, ze kiedy o kims snimy to ta ososba o nas mysli a nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranki na mojej głowie
Chaberku- sama na kilka dni, zamieszkałabym w górach u znajomych. Jeszcze nie wiem, czy to dobry pomysł, ale potrzeba mi wyciszenia, spokoju. Ostatnio ciągle mi sie zdarza, ze czuję, że wybrałam właściową drogę, ale chwilami zbaczam z niej... nie wiem, czy świadomie, czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja- baranki na mojej głowie, ale za długie było, no i wolałam sie zaczernić:) Tak Etien, ja o tej teorii dowiedziałam sie od mojej przyjaciólki. na poczatku trudno było mi uwierzyć, bo przecież naturalna sprawa jest, ze jeśli o kimś myślimy to nam sie sni, a tu taka teoria... a jednak też mi sie później potwierdzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranki Jeśli miałabyś jechać do znajomych, to jak najbardziej polecam. Podróż w inne miejsce na kilka dni, inny klimat, spacery po górach, wieczory w towarzystwie, dadzą ci zastrzyk energii. Ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się ani chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim! Życzę miłego dnia, tak pięknie świeci słoneczko. Wysyłajcie dziś do mnie pozytywną energię! Też bym chciała pojechać w góry na Sylwestra (i nie tylko) niestety wszystko już pozajmowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam kilkakrotnie o moich myślach odnośnie pewnego fantastycznego faceta w którym się zakochałam...Otóż moje myśli dalej działają i czynią cuda :) :) a mianowicie :Cały ubiegły weekend o Nim myslałam ,myślałam ,afirmowałam,w niedziele modliłam sie o Pozytywny przebieg wydarzeń :) no i w poniedzialek od rana wszystko było cudnie :) przyszłam na uczelnie - On wśród tłumu i masy ludzi sam podszedł i zaproponował isc pogadac:) rozmawialismy ok.30 minut ,uśmiechał się płomiennie ,patrzył mi prosto i głęboko w oczy ...byłam wniebowzięta ...On namawia mnie na uzupełniające w USA studia - bo sam wyjeżdza i powiedział stanowczo ze jak nie pojade również to go bardzo rozczaruje i zrobie mu krzywde :)..... potem kazde z nas poszlo na zajęcia do swoich grup..Ja skonczyłam wcześniej i postanowilam czekac pod Jego sala i zobaczyc czy wyjdzie ponownie z jakąs inicjatywa I BYŁAM W SZOKU :) poniewaz bardzo lecin aNiego pewna inna laska -którą On ignoruje ,no i schodzą razem po schodach ,On do niej :sorry i podszedł do mnie ..Bo siedzialam z naprzeciwka ..Ja bylam przeszczęsliwa a Ona mało buzi nie otworzyła ze zdumienia!!!! potem zaproponował razem powrótr do domku i zamiast autobusem szliśmy pieszo dosc długi kawałek drogi :) On to wymyślił bo autobusy normalnie jechały ,no i pokazał mi śliczną okolice i piękne wielkie wodne oczko --było romantycznie i fantastycznie.... Po tym długim spacerku poszliśmy do Centrum Handlowego bo chciałam popatrzec na prezenty ..Fajne było to że wyglądalismy jak para -choc JESZCZE nią nie jestesmy !! Opowiadał mi wiele szczegółow z życia rodzinnego ,ja Jemu równiez ...Hmm a njbardziej cieszy mnie to ze nastepnego dnia powiedział naszej wspólnej przyjaciółce ze dal mi nr gg i kom. i opowiadal o Mnie- zależało mi na tym ,bo gdyby traktowal mnie jako kumpele to by jej nic nie mówił ,bo o innych koleżankach nie mówił nic Dziewczyny porzepraszam że tak długo -ALE JA MUSIALAM PODZIELIC SIĘ SWOIM SZCZĘŚCIEM :) dzisiaj i jutro znowu afirmuję :) ) na ten tydzien co się zbliza itd..Ufajcie Myślom - Ja jestem zakochana i szczęśliwa :) i afirmuje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cameron22 Wiem, co czujesz - motylki w brzuchu, uniesienie, przepełnienie szczęścia. Fajne uczucie. Bądź szczęśliwa, ale jednocześnie sobą. Realizuj też własne marzenia. Co jednak myślisz o warunku chłopaka: \"ze jak nie pojade również to go bardzo rozczaruje i zrobie mu krzywde\"? Przemyśl. Kochani, jestem już \"wkręcona\" w przedświąteczne porządki, zakupy i tym podobne \"wkrętaki\" :D:D:D Potem przyjazd do domu rodziny zupełnie mnie oderwie od komputera. Małe szanse na moje uczestnictwo w naszej dyskusji do Nowego Roku (chyba że od czasu do czasu z doskoku). Pozwólcie więc, że już dziś będę życzyć Wam Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Żebyście te święta spędzili tak, jak każdy sobie marzy. Ciepłej rodzinnej atmosfery, uśmiechów, zdrowia, pyszności na stole, cudownych prezentów, z których wyróżniam na pierwszym miejscu miłość. 👄 Chaber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Chaberku to szkoda, że Cię nie będzie! Taka cisza na tym forum się zrobiła. Dziękuję za życzenia i Tobie również składam najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia! Ciepłej, rodzinnej atmosfery, miłości, spełnienia wszystkich marzeń. Sylwestra udanego i Nowego Roku lepszego niż ten już odchodzący. Kurczę przeraża mnie, że czas leci tak szybko, nieubłagalnie... :( Mam nadzieję, że dla wszystkich Nowy Rok przyniesie same korzyści, pozytywne zdarzenia jak i myśli. Cameron22 cieszę się, że jesteś happy. Takie rozwijanie się uczucia jest najpiękniejsze i chciałoby sie zatrzymać chwile. Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marsie Zakupiłam książkę - \"Samokontrola umysłu metodą Silvy\" , przeczytałam całość a teraz zaczynam przerabiać po kolei każdy dział. Właśnie jestem na etapie wchodzenia w stan alfa. Próbuję kolejny raz i .....nie potrafię!!!!!! Cały czas każdy najmniejszy dźwięk rozprasza moją uwagę i za nic nie mogę poradzić sobie z rozluźnieniem strefy brzucha. Wiem że w wyniku pewnych zdarzeń tę część mam bardzo zblokowaną (co jest przyczyną wielu moich dolegliwości) . Czy mógłbyś mi coś poradzić odnośnie rozluźnienia ? Może znasz jakiś swój skuteczny sposób? Utknęłam ....i nie mogę iść dalej z ćwiczeniami (właściwie to jeszcze nawet nie zaczęłam a już stanęłam) Proszę.... jeśli możesz .... pomóż mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princess_Si
maja moc sprawdza, doswiadczylam tego nie raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the_real_princess_Si
np spotkalam chlopaka dokladnie takiego jakiego sobie "wizualizowalam". niestety nie przynioslo mi to korzysci bo oprocz zalet ktore chcialam zeby mial mial mnostwo roznych wad. jezeli wyobrazacie sobie swojego przyszlego partnera robcie to "dokladnie" ze tak powiem. sa jeszcze inne sprawy o ktorych nie chce mowic, nie wiem czy to byla zasluga tylko mojego "myslenia" ale sadze ze to pomoglo. wiele razy o czyms intensywnie myslalam i mi sie to spelnialo. tylko dlugo to trwalo. na tyle dlugo ze w ogole zapominalam ze kiedys o to prosilam. dopiero po pewnym czasie sobie to uswiadamialam. mam tez bardzo dobra intuicje. moze te 2 umiejetnosci maja jakis zwiazek ze soba. ja bardzo wierze w moc swiadomosci. i zapewniam Was ze to nie jest sciema. Wizualizujcie sobie rzeczy o ktorych marzycie, nie chodzi tutaj o rzeczy materialne, a przynajmniej nie o rzeczy typu 6 w Totka :) i wierzcie ze Wasze marzenia sie spelnia, bo to polowa sukcesu. Badzcie tez cierpliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->siła myśli:) Jest takie powiedzenie \"nie od razu Kraków zbudowano\" :) Trochę cierpliwości. Z tego co piszesz można wyczytać, jak bardzo pragniesz się wyciszyć. Emocje związane z tym pragnieniem nie pozwalają Ci się zrelaksować. Proponuję porównać samą siebie, zaraz po przebudzeniu oraz na krótko przed zaśnięciem, z tym co czujesz i jak się czujesz podczas relaksacji. Te stany powinny być do siebie bardzo podobne. Jednak Twoje \"problemy\" nie odbiegają od tego co się czuje w trakcie nauki osiągania stanu alfa. Wszyscy przez to przechodzą - po jakimś czasie wszystkie dźwięki będziesz słyszeć, ale nie będą przeszkadzać - będą \"gdzieś daleko\". Dobrze jest dodawać afimację: \"Zawsze gdy tak się relaksuję robię to szybciej i dokładniej (głębiej)\". Powodzenia:) Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mili W ten uroczysty Wigilijny wieczór przesyłam wszystkim pozytywnie myślącym najserdeczniejsze życzenia miłości i pojednania przede wszystkim z samym sobą. Niech smuteki i żale ulotnią się wraz z pierwszą gwiazdką, a radość zagości w każdym Waszym sercu i by jej starczyło na cały przyszły rok. Szczególne życzenia należą się założycielce tego topicu, aby wszystkie Twoje marzenia się spełniły. Dla Ciebie Magnonli, aby udało Ci się to, by wróciła radość do Twojego serca a uśmiech nigdy nie znikał z Twojej twarzy oraz aby powrócił tak oczekiwany przez Ciebie spokój. Artianka, aby Twoje marzenia leżące na dnie serca się spełniły. Siła myśli, *baranki - życzę Wam spełnienia marzeń oraz przyjemnej lektury Silvy i wspaniałych doznań na poziomie alfa. Życzę także wszystkim nie wymienionym wesołych, pogodnych i pełnych miłości świąt Bożego Narodzenia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nik nie myśli już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
Myślenie ma przyszłość................. ................ ale niewprawnym szkodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chaber, czy coś się stało niedobrego, że przestałaś tutaj bywać?:( Brakuje Ciebie!!! Pozdrawiam pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×