kto chce schudnac do sylwestra niech tu wchodzi!!!

Do sylwestra jeszcze prawie rok, a wy się już odchudzacie? To ile macie do zrzucenia?

to jest stary topic, zalozony przed sylwestrem 2006

Lubię najbardziej na łyżeczke:D hihihi

Zaraz po dietach to sex jest moim ulubionym tematem ;) Ja lubie wszystkie pozycje w ktorych mozemy sie przytulac, tak wiec lubie misjonarska i wszystkie jej wariacje, lubie na lyzeczki, lubie byc na gorze ale tylko przodem bowtedy mozemy sie przytulic a jak by byla tylem to raczej trudniej. Lubie tez na stojaco ale ja jestem niska a on o wiele wyzszy ode mnie ale na obcasach albo na schodach wszytsko gra :) Za to bardzo nie lubie na pieska bo daje praktycznie zero kontaktu a na dodatek od silniejszych pchniec po prostu nie wytrzymuje fizycznie i padam plackiem na brzuch...No i lubie nasz cyber sex :) ktory jest forma dominujaca na razie :d

A po jakim czasie bycia razem zdecydowaliście się na sex?? Ja na piątej randce (ale wtedy było już wiadomo, że jest mi pisany :D ) a pozatym na głodzie byłam prawie pół roku :D

No ja to wstyd sie przyznac, ale na pierwszej, jak jeszcze nie wiedzialam jak sie nazywa... Na plazy, na lezaku, w srodku nocy, ksiezyc odbijal sie w morzu, poszlismy na spacer, bylo romantycznie, alkohol mialam w zylach zamiast krwii ale wszystko pamietam :) Pozniej jak juz wytrzezwialam to zaczelam sie martwic ze teraz to juz koniec ale jak widac to dopiero byl poczatek :D Wiec jestesmy przykladem na to ze sex na pierwszej randce nie zawsze konczy sie porazka tylko przeradza w calkiem udany zwiazek. Na ja ogolnie tez wybieram pozycje ktora zalezy od mojego nastroju, ale to wtedy wszystko od tego zalezy, tempo, sila, nawet rodzaj pocalunkow.

Ale wiecie kiedys mialam chlopaka z ktorym na drugiej randce mielismy kochac sie w samochodzie, ostra zima wtedy byla, samochod caly zaparowany, a tu taka klapa, bo jemu nie stanal. I meczyl sie z tym strasznie, ja czulam sie jak debilka, jak wrocilam do domu to sie poplakalam ze jestem taka okropna i brzydka ze biedaczek nie dal rady sie zmusic do takiej prostej rzeczy. Dobra, druga sznasa, juz bardziej kameralnie, w domu bylismy, mila muzyczka leci, pijemy winko, i znowu to samo. Totalny mieczak :/ Wtedy to juz poplakalam sie przy nim bo nie wiedzialam co jest grane, myslalam ze u kogos kto ma 20 lat to prosta sprawa jest, i zdenerwowalam sie ze go nie pociagam wcale. Czulam sie jak wielka kloda lodu. On mi na to ze powinnam byla mu pomoc. Phi glupek jakis ja nie odpowiadam za jego problemy z erekcja. W kazdym razie jak sobie o tym teraz pomysle to ciarki mnie przechodza, bardzo dziwnie sie znalesc w takiej sytuacji. A wam sie to kiedys zdarzylo??

A wiecie ze jak rok temu poszlismy na ta sama plaze, w srodku nocy, w tym samym celu, z jedna mala roznica - na trzezwo, to sie nie zdecydowalismy, bo ja sie balam, ze ktos tam moze byc i nam cos zrobi itp (za duzo horrorow w dziecinstwie mi zaszkodzilo ;) ) poza tym bylo niewygodnie i piasek wszedzie. Tacy to wygodni sie zrobilismy od tamtego czasu :)

Dodam ze z tamtym kolesiem to juz trzeciej sznasy nie bylo, bo ja nie miala ochoty czuc sie jak debilka po raz trzeci a i jemu chyba bylo wstyd. hihi ide spac i natchniona tym tematem pofantazjuje sobie co bedziemy robic jak juz sie spotkamy za 3 tygodnie... Dobra noc kochane!!

Rybenko---> pobiłas mnie:):) Ale spoko, własnie to mi sie podoba, ze nie każdy sex na pierwszej randce, konczy sie na pierwszej randce, wiecie o co chodzi;) Hanemex--> Chociaż ostre rżnięcie od tyłu też jest spoko, tylko mnie bardzo jajniki ból, choć ból mnie podnieca:):) Tymbardziej jak tak mocno zaciska się pochwe hihi Dziewczyny, stanęłam na wagę:O:O i sie wkurzyłam:O:O Normalnie zastój, mimo diety, ćwiczeń, na wadze wciąz cholerne 66 kg:O:O a chciałabym chociaż kg mniej:( Słyszałam, ze taki zastoje mogą nawet m-c trwać:O buuuu Ale nic idę po czerwoną herbatkę bo się zaparza;)

Hej Karola, nie martw sie tym zastojem, musi kiedys minac, a jak nie to i tak jest sie z czego cieszyc, tyle juz zrzucilas :) Jeszcze co do pozycji na pieska to ja nie lubie bólu, wcale a wcale, a w tej pozycji zdarza sie ze przy mocniejszym pchnieciu tak mnie uderzy ze plakac mi sie chce wiec bardzo tego unikam. A jakies ciekawe miejsca macie??

hanemex---> posłucham cie:) i będę trwać w diecie. Amen:D Dziś misio przyjeżdza jupi jupi

O FUJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie, no trzebazajac sie czyms przyjemniejszym... ;) A wiec my uprawialismy sex na kempingu, logistycznie byla to bardzo skomplikowana akcja poniewaz prysznice byly osobne, ale ze my nie nalezymy do rannych ptaszkow to jak wstawalismy w poludnie i szlismy sie kapac to bylo pustawo. ja poszlam do lazienki damskiej, on do meskiej, ale zarz potem zaswital mi do glowy pomysl :) Poszlam do meskiej, zobaczylam ze chwilowo wszyscy sie kapia, wiec schylajac sie zobaczylam ktore klapeczki naleza do mojego misia, zapukalam, on byl lekko zdziwiony bo nie wiedzial kto do niego puka, a nie moglam sie odezwac za bardzo bo inni by uslyszeli damski glos, ale jakos sie udalo :) Takie wygibasy byly ze efektem bardzo udanego sexu byl urwany wieszak na recznik i zlamana laweczka :D Tak tak, niezle mozna spalic :D Nie ma to jak spalac w przyjemny sposob :)

Dobre hanemex, wnioskuje ze tez nie przepadasz za nasza wladza...?

Ja ich nie cierpie, ale nie bede rozwijac tego tematu bo nigdy bym nie skonczyla :)

Hehe ładnie miałyście akcje :p Mi też czasami coś się zdazylo gdzies na lace lub jakims innym miejscu. Lekki dreszczyk emocji ze ktos moze nas nakryc jest przyjemny :) Od jakiegos czasu a dokladniej to od sylwestra nic a nic i taka mam ochote ze ja nie wiem co ja zrobie jak go spotkam :p Chyba biedakowi nie dam zyc :D A jutro wieczorem mamy sie spotkac :) A tak wogole to stanelam dzis na wadze i jak jeszcze w sylwestra wazylam 63 tak dzis patrze a tu 65 :( Chociaz i tak 2 kg jestem do przodu bo zaczynalam z waga 67. Heh musze wziasc sie za siebie :p

Witajcie kochaniutkie!!! Właśnie przed chwilą mój boy pojechał do domku, więc mam teraz czas dla siebie:) i dla was No więc tak, dietki sie trzymam, jak zwykle (bo marzy mi sie żeby ta waga drgnęła choć 0,5 kg w dół) Ćwiczyłam weidera, mój facet liczył powtórzenia i widziałam zachwyt w jego oczach, ze mam siłe i motywacje, zeby codzień cierpieć takie katusze:):) hihi Ale bardzo podoba mu sie mój \"nowy\" ulepszony brzuszek, więc dlatego podziwu warto ćwiczyć:):) Wogóle mówi mi jaka to już zgrabna jestem, ochy achy, ze hej:) Po weiderze spaliliśmy troche kalorii w inny sposób, napewno sie nie domyślicie w jaki:P Hanemex---> Słyszałam, ze film rewelacja, ale zazwyczaj jak sie nim zachwycają to, to przewaznie jest to jakieś ambitne dziadostwo dla debili:D Teraz czekam, aż poleci w kinie \"Dlaczego nie\". Może w Walentynki sie wybiorę z miśkiem;) A jeśli chodzi o zdjecia, to no comment, jak można sie do takiego stanu doprowadzić...:O:O:O Rybenko---> O ty niedobra świntucha:):) Ja kochałam sie z moim exem w restauracji w łazience i to było jedyne \"egzotyczne\" miejsce:D W tym roku jedziemy z D. na wakacje do Tunezji, choć wcześniej jeszcze majóweczka w Zakopcu ,więc kto wie gdzie bedziemy sie zdobywać;) :D Oczyma duszy---> te dwa kiloski szybciej zrzucisz niż przybrałaś;)

Karola ty lepiej uwazaj w tej Tunezji jak bedziesz bo moja siostra jak byla ze swoim to zaszla w ciaze :P No tyle ze ona chciala zajsc ale miala problemy i lekarz jej powiedzial by sprobowala wyjechac gdzies na wakacje by zmienic klimat i wredy dzialac. Zadziala i teraz ma pieknego synka :)

Karola ty lepiej uwazaj w tej Tunezji jak bedziesz bo moja siostra jak byla ze swoim to zaszla w ciaze :P No tyle ze ona chciala zajsc ale miala problemy i lekarz jej powiedzial by sprobowala wyjechac gdzies na wakacje by zmienic klimat i wredy dzialac. Zadziala i teraz ma pieknego synka :)

Oczyma duszy---> Nie podpuszczaj;) ale kto wie kto wie hihihihi Zmykam spać, dobranoc:) Do jutra:) Jak dobrze, ze jutro sb:)

Cześc dziewczynki! Właśnie jestem w trakcie spalania, tzn. sprzątania:):) Później przyjeżdża misio i idziemy razem na solar:):) Więc musze się streszczać. Juz jestem po śniadanku- 3 wasy i jabłuszko a teraz popijam wode, jestem napchana aż do obiadku:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia, biorę sie za szmate;) i jadę z tym koksem:D

Oj pospalam dzis az do 9 :D Teraz troche sie ogonie bo siostra przywiozla mi swoje dziecko bym jej go popilnowala bo ona musi cos pozalatwiac :p Ma prawie 2 latka wiec na pupci to nie usiedzi a jeszcze sprzatac musze :) Milego dnia dziweczyny :) Jak znajde czas to tu jeszcze zaglade :p

Hej hej kochanie Ja dzis zaczynam od nowa moja diete, porobilam juz a6w z rana zeby wieczorem nie bylo ze jestem zmeczona i mi sie nie chce. Niedawno wstalam wiec teraz zjem sobie jajko na sniadanie. I biore sie do pracy bo mam w przyszlym tygodniu 5 egzaminow. Zajrze pozniej na dluzsze wywody :) papa milego dnia

Widze, ze wszystkie zwarte i gotowe w szeregu:D:D Ja juz posprzatałam, teraz obiadek (mniam) sie gotuje a później misiek przyjeżdża i ide do solarium;). Trzeba sie troszkę przysmażyć, bo coś zbladłam:O Buziaki i miłego dnia kochaniutkie

Czesc wam kochane Ja juz zjadlam prawie wszystko na dzis :/ Na sniadanie jajko, potem zjadlam na obiad piers z kurczaka wedzona i salatke grecka, teraz na przegryzje selera naciowego kilka kawalkow i troche orzeszkow, a wieczorem planuje jakies warzywka wciagnac. Ale wam dobrze tak sie wygrzemacie w tym solarium, ja niestety nie moge chodzic bo lekarz mi zabronil, ja mam milion pieprzykow w tym kilka pod specjalnym nadzorem, wiec lepiej nie ryzykowac. Brzuch ciagle jeszcze mnie boli i to ostro, ale juz powoli zblizamy sie do konca wiec optymizm wraca do mnie i to krokami milowymi :) yeah! Buziaczki

Ech ja juz wszystko na dzis zjadlam, na kolacje zjadlam 2 pierogi z kapusta i grzybami (jeszcze z wigili zostaly zamrozone) i do tego groszek zielony, 3 brukselki i 2 rozyczki brokulow, popilam czerwona herbatka i.... ciagle jestem glodna :( Ale trudno, niech mam kare ;) Ucze sie na egzamin z architektury, jak na razie nie wybrnelam dalej niz poza starozytny rzym i grecje, nie ma co, swietnie mi idze. Ja widzialam trailer apocalypto w kinie i powiedzialam ze w zyciu tego nie obejrze, dokladnie tak jak mowisz hanemex dzikusy gonia sie po dzungli i nic z tego nie wynika. Pily zadnej nie ogladalam bo nie lubie takich krwawych filmow, musialabym siedziec caly czas z zaslonietymi oczami :)

Dzień dobry kochane!!! Aż sama sie sobie tu dziwię, że tu jestem o tej godzinie:) Byłam wczoraj i troche dzisiaj bo do 2 na imprezie. Powiem Wam, ze się starzeję i dyskoteki juz nie są dla mnie:) Wypiłam browarka (bo mówię na trzeźwo tego nie ścierpię ) hihih ale tylko jednego, a później mineralke popijałam:) Zresztą spaliłam mnóstwo kalorii, aż dziw że dzisiaj nie mam zakwasów, bo wczoraj mnie juz coś jebało w kręgosłupie :P:D:D No ale dziś galancio. Wczoraj jeszcze musiałam z moim miśkiem jechać o 3 po siorkę, bo była na zabawie karnawałowej:O, tak, ze przed 4 usnęłam dopiero:O. Weszłam dziś na wagę i rezultaty jak widać w stopce ;), także bardzo sie cieszę:):) Teraz sobie troszke odpocznę a po południu jadę do mojej ukochanej babci:) hihi Troszkę kapa, ze weekend się konczy:(:( Mój misio właśnie przed chwilą pojechał do domu, szkoda, ze wszystko co dobre szybko się kończy:O Nic dosyć labidzenia:O Trzeba przeżyć jakoś i się doprowadzić do stanu użyteczności, bo jutro jadę na szkolenie:O:O:O A co do Piły 3 byłam w kinie, zreszta jak na wszystkich 3 częściach. Szczerze powiedziawszy, już to takie nudne się robi i mam nadzieję, że 4 juz nie będzie. :O Hanemex jak Ci się podobało?? Rybenko---> Ty lepiej coś zjedz niż jak masz się uczyć na głodniaka. I słyszeć burczenie w brzuszku. I wiecie co dziewczynki, cieszę się, ze znów dietkujecie i dajecie rade:):) Ogromna buźka dla was

Dzesc dziewczyny :) Karola gratuluje :) Następne kg w dół :P Oby tak dalej. Ja nie oglądałam piły 3 ale mam zamiar jechać na to do kina tylko jak zwykle nie moge znaleść czasu :p Ja dziś na śniadanko jogurcika zjadła. Ale po wczorajszym \"troche\" jestem zla na siebie. Wróciłam do domu na 2 bo byłam na imprezie urodzinowej. Cała impreze przezylam bez jedzenia chociaz juz pod koniec to ciezko bylo wytrzymac jak widzialam te wszystkie pysznosci. Ale wytrwalam! Przyszlam do domu o tej 2 i.... wmucilam bulke z ryba taka z puszki. Normalnie masakra. Nawet nie wiem dlaczego to zjadlam. Buuu.... No ale trudno postaram sobie to jakos dzis odbić. Milego dnia :)

Byłam sie zdrzemnąć a teraz już jestem zwarta i gotowa i głodna:P, ale czekam na obiadek:) Nie ma to jak niedzielny rosołek;) nie wiem jak u was dziewczyny ale u mnie pogoda zrobiła sie iście wiosenna, błekitne niebo i dużo słonka:):) od razu nastrój się poprawia i optymistycznie się patrzy na ten cały świat:):D Nic idę włosy wyprostować:) Trzeba jakoś wyglądac u babci:) Oczyma duszy----> Nie przejmuj się tą rybą, pomyśl, ze zawsze mogłas się słodyczy nawpieprzać na tych urodzinach, a to jest dużo gorsze niż jakaś tam bułka z rybą:) Głowa do góry:):)