Lista prawiczkow

W sprawie tego COŚ to osławione COŚ jest sumą dwóch elementów męskość (szeroko, bardzo szeroko pojęta) i umiejętność uwodzenia to prawda, można być chamem i prostakiem i mieć mnóstwo kobiet bo umiejętność uwodzenia czyli wpływania na drugą osobę, to talent ale i doświadczenie, tego do pewnego stopnia można się nauczyć Ja wiem jakie mam pociągające cechy i je eksponuję w sensowny sposób. I jeszcze jedno, może najważniejsze: mężczyzna to zdobywca, nic tak nie razi kobiet jak tzw: ciepłe kluchy, gdzie go postawisz tam stoi i tak dalej dlatego chamy mają pewne powodzenie bo imponują idiotkom i zakompleksionym swoją nazwijmy to, siłą przebicia. A męska pewność siebie (nawet jesli udawana, byle dobrze) jest dla kobiet sama w sobie afrodyzjakiem :D świadczy o sile, sile charakteru...

rotfl zdaje mi sie ze jestem w miare przystojny? dzieki za sprowadzenie na ziemie :(

jak to sprowadzenie na ziemię jak jesteś przystojny to sobie poradzisz :-) ja na pewno wolałabym przystojnego niż brzydala :-)

chyba kazda woli przystojnego od brzydala, tak jak kazdy facet woli piekna dziewczyne od paszteta

nom raczej, raczej a jak wyglądasz????

Zabieram się do pracy i na koniec napiszę: kurwa mać! gdybym tylko polegał na swoim wyglądzie to nie miałbym, żadnej kobiety a przynajmniej nie taką, która mi się podoba! Wiele cech w sobie można ukształować a użalnie się, że nie jest się superprzystojniakiem, który nawet palcem nie musi kiwnąć, aby mieć kobietę, nic nie pomoże! Uwodzenie to trochę jak wojna :D trzeba rozpoznać przeciwnika i zastosować odpowiednie środki. Różnica w stosunku do działań zbrojnch jednak polega na tym, ze pokonany przeciwnik z radością "poddaje" się :D Jeśli "samoczynnie" nie przyciągamy podobających się nam kobiet, to trzeba sprawę przemyśleć i skorygować postępowanie.

no i jak ta twoja folozofia sie sprawdza w życiu??? tylko pytam bo czytam?? jestem bardzo ciekawa

"nom"? juz gdzies widzialem ten "styl" pisania nie ma czasem na imie anka? a jak wygladam... nie wiem, co mam ci opisac :P 1.80 wzrostu, brunet, krotkie wlosy :D

nie heheheh jestem Agnieszka nie Anka nom ciekawie ciekawie sie zapowiada:-) napisz coś jeszcze :-)

nie mam wasow

kiedys gadalem z jedna Anka (nie na kafe), miala podobny styl pisania, tez 25-26 lat, blondynka

no i dobrze bo kobiety ich nie cierpią :-) to wiochmeństwo pierwszej wody

no to tak jak ja ja też mam 25 i jestem blondyneczką

ale mam brode, w zasadzie brodke

blondyny rulez! :D

taka bródka może sprawić wiele przyjemności ;-)

wiem o czym mowisz

:-) :-) :-) nom hehehehehe ja też wiiiiiiiiem o czym mówie oj może sie dziać może :-)

mam bujne owłosienie w miejscu intymnym:D

ta "filozofia" :D to nic szczególnego, trochę wiary w siebie, walka z nieśmiałością i poszukiwanie takich kobiet z którymi moge mieć coś wspólnego (zainteresowania, jakieś emocjonalne podobieństwa) i które mi się podobają... Spotykam się teraz z dziewczyną, ładną i inteligentną, a najlepsze jest to, że wyhaczyłem ją w necie :D

niedojrzali emocjonalnie

no to fajnie ze sobie radzisz:-) i tak trzymaj :-) do sad eyes -----> bujnego owłosienia w tych miejscach niestety nie popieram wole bez sama też włosy mam tylko na głowie ;-)

ej no bez jaj a dlaczego to niby miałabym mieć 16 lat?? po czym to wywnioskowałeś niby??

wydawało mi sie że kobiety lubią owłosionych mężczyzn:D

to byl podszywacz z tym bujnym owlosieniem. Na chwile zniknalem i juz sie pojawiaja podszywki

jak mowiłam każdy jest inny :-) ja raczej do tych kobiet nie należe

to sie zaczerń

Summmmmarrries mówisz bez sensu piszesz, że liczy się życie a przesiadujesz w necie i opisujesz swoje niepowodzenia powtarzam poznałem dziewczynę przy pomocy netu ale się z nią SPOTYKAM w ŻYCIU uprawiam z nią seks w łóżku (lub gdzie indziej) a nie w komputerze

"wydawało mi sie że kobiety lubią owłosionych mężczyzn" chociaz z tym sie zgodze z podszywaczem. tylek, jajka i nogi mam owlosione (ale nie mam tam "buszu"). i jakos dziwnie bym sie czul ogolony.

jak ją poznales w tym internecie, na czacie, gg, forum?